Skip to main content
  • 3 months ago
Transcript
00:00Goście
00:16Rok 2484
00:24Ziemi grozi zagłada
00:26Do naszej planety zbliża się nieznany obiekt kosmiczny
00:28Jak zapobiec katastrofie?
00:30Pomóc może jedynie matematyczna formuła geniusza XX wieku Adama Bernała
00:34Profesor Richard staje na czele ekspedycji Adam 84
00:37W wyjątkowych przypadkach technologia pozwala na wyprawy w przeszłość
00:41Członkowie ekspedycji zapoznają się ze stuleciom dwóch światowych wojen
00:45Zbrojeń, chorób i społecznej tyranii
00:47Nieoczekiwanie odmawiają Richardowi posłuszeństwa
00:51Powrót o 500 lat w przeszłość do roku 1984 wydał im się zbyt niebezpieczny
00:58Odcinek trzeci
01:00Goście nadchodzą
01:02Oni chcieli tam lecieć
01:15Nas wybrał komputer
01:16Muzyka
01:22Halo, gdzie jesteście?
01:50Dzień dobry
01:53Ruch dobrze wam zrobi
01:56Ależ on wygląda
01:57Co tak stoicie?
02:01Świetna peruka
02:02To mu powie?
02:05Pan?
02:09Żaden problem
02:10Pożar przygotowany?
02:18Nie
02:18Dawno już miało się palić
02:20Chyba naprawdę nie spodziewa się, że wycofujemy się z tej jego wyprawy
02:25Zdjęcia
02:27Zdjęcia
02:29Zdjęcia
02:31Zdjęcia
02:32Co tak
02:40O
02:42Pan?
02:42A
02:43först
02:44Potem
02:44Zdjęcia
02:45спont
02:45P 빠d
02:47W
02:50I
02:53Świetna
02:54Świetna
02:55Zdjęcia
02:55KONIEC
03:25Wariat, tam się naprawdę pali.
03:31Richard, gdzie pan jest?
03:39Profesorze, tu go nie ma.
03:45Profesorze, tu też go nie ma.
03:49Tutaj, szybko, pomóżcie.
03:55Próbowałem ugasić, dałem chyba zbyt dużą dawkę.
04:03Niech pan mnie puści.
04:06Nic mi nie jest.
04:09Wyruszamy za godzinę.
04:17Witam was.
04:18Co się pani stało?
04:26W tamtych czasach tak się nosiło.
04:30Proszę.
04:32Ja też mam dla was niespodziankę.
04:38Ciacho.
04:40I to jakie?
04:41To jeszcze nie wszystko.
04:46Najlepsze zostawiłem na koniec.
04:48Skrzypce Adama Bernaua.
04:50W swoich pamiętnikach wspomina, że towarzyszyły mu w całym jego dzieciństwie.
04:55Muzyka
05:05Jestem trochę wzruszony.
05:28Już za dwie godziny nasza czwórka
05:30zobaczy Adama Bernała żywego
05:32w dzień jego jedenastych urodzin.
05:35Za cztery godziny będziemy z powrotem.
05:38Zabawne, co?
05:39Mama i tata szli tędy
05:41przed startem na Tau Ceti.
05:44Tyle tu pięknych dziewczyn,
05:46a my jak idioci.
05:48Przygotować się do startu.
05:50Zdejmijcie ochronę.
05:58Ginetor.
06:00Dzięki.
06:03Powtarzam.
06:05Żadnych interwencji w historii.
06:08Nikt z nich nie może się domyślić,
06:10że jesteśmy przybyszami.
06:12Zresztą i tak by tego nie zrozumieli.
06:14ani nie pochopili.
06:15Nie.
06:16Nie.
06:16Nie.
06:17Nie.
06:17Nie.
06:18Nie.
06:18Nie.
06:19Nie.
06:19Nie.
06:19Nie.
06:20Nie.
06:20Nie.
06:21Nie.
06:21Nie.
06:22Nie.
06:22Nie.
06:23Nie.
06:23Nie.
06:24Nie.
06:25Nie.
06:25Nie.
06:26Nie.
06:26Nie.
06:27Nie.
06:28Nie.
06:28Nie.
06:29Nie.
06:29Nie.
06:30Nie.
06:31Nie.
06:31Nie.
06:32Nie.
06:33Nie.
06:33Nie.
06:34Nie.
06:34Nie.
06:35Nie.
06:36Nie.
06:37Nie.
06:38Nie.
06:39Nie.
06:40Nie.
06:41Nie.
06:42Nie.
06:43Nie.
06:44Nie.
06:45Nie.
06:46Nie.
06:47Nie.
06:48Nie.
06:49Nie.
06:50Nie.
06:512484.
06:52Teraz się urodziłam.
06:53A teraz nie istnieje.
06:552123.
06:57Zasiedlenie Marsa.
07:00Układ pokojowy.
07:021984.
07:03Zasiedlenie Marsa.
07:04Układ pokojowy.
07:061984.
07:091989.
07:118.
07:127.
07:136.
07:145.
07:18Zatrzymał się.
07:19Nic nie ruszajcie.
07:28Bezbłędnie.
07:29Za godzinę w domu Adama Bernała wybuchnie pożar.
07:32Zdążymy.
07:33Według tej mapy znajdujemy się na opuszczonym odcinku nowo obudowanej drogi.
07:38Bołżniak.
07:39Kamenice.
07:40Kamenice.
07:43Wiecie co macie robić.
07:44Zanieczyszczenie powietrza w normie.
07:46Temperatura 18 stopni Celsjusza.
07:48Ale...
07:49Jakie ale?
07:50Tej drogi tu nie ma.
07:52Nonsens.
07:53Musi tu być baza maszyn drogowych.
07:55Z tyłu po prawej.
07:57Zanów.
07:58Zanów.
07:59Uwaga.
08:08Pomóżcie.
08:09Ciągnijcie.
08:10Dziękuję.
08:11Gdzieś jesteśmy, ale gdzie indziej.
08:12Według planu.
08:13Sprawdzimy to później.
08:14Chodźcie do wozu.
08:15Nie skasuj kodu.
08:16Jaką wiadomość chcecie wysłać, że wylądowaliśmy gdzie indziej?
08:17Nie wiemy nawet który to rok.
08:18Zaraz to ustalę.
08:19Co to?
08:20Żeby się nie przeziębić.
08:21Może nacisnęliśmy inny przycisk.
08:22Jaki przycisk?
08:23Pan coś naciskał?
08:24Jaki przycisk?
08:25Jaki przycisk?
08:26Pan coś naciskał?
08:27Emilio!
08:28Katio!
08:29Są tu kwiaty.
08:31I latają ptaki.
08:33Jak tu pięknie.
08:35Są tu kwiaty.
08:36I latają ptaki.
08:37Jak tu pięknie.
09:05Skąd się pani tam wzięła?
09:10Z góry.
09:14Czy to droga z Bołżniaka do Kamenic?
09:17Będzie.
09:18Kiedy?
09:19Za rok.
09:20To znaczy kiedy?
09:21W maju.
09:25Niech pani się trzyma.
09:28Trzymam się, ale którego roku?
09:30Osiemdziesiątego czwartego?
09:31Jest w pół do piątej.
09:35Niech się pani nie rusza.
09:36Sprowadzę pomoc.
09:541984.
09:58Po wodzie we Włoszech.
10:01Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.
10:03Wszystko się zgadza.
10:06Nadajcie sygnał CML.
10:24Musimy się zgłosić, ale tajne hasło zna tylko Katia.
10:27Proszę spróbować.
10:28Tu ekspedycja Adam 84.
10:29CML zgłoś się.
10:30Potrzebne jest hasło.
10:31Niech pan coś robi.
10:32Zostały nam już tylko trzy minuty.
10:34Może pod literą H jak hasła.
10:36Tam nie.
10:37To biblioteka cała wiedza, którą dysponuje ludzkość.
10:38I jak?
10:39Zameldujcie.
10:40Przemieszczenie w czasie zakończone.
10:41Tu przybysze.
10:42CML zgłoś się.
10:43Zostało tylko dwie i pół minuty.
10:44Niech nam prześlą kawałek liny.
10:45Przemieszczenie w czasie zakończone.
10:47Co ja?
10:48I jak?
10:49Zameldujcie.
10:50Przemieszczenie w czasie zakończone.
10:51Tu przybysze.
10:52CML zgłoś się.
10:53Zostało tylko dwie i pół minuty.
10:55Niech nam prześlą kawałek liny.
10:57Przemieszczenie w czasie zakończone.
10:59Lina niepotrzebna.
11:00Drobna odchyłka.
11:01Zakłócenia w odbiorze CML.
11:03Podajcie parametry.
11:05CML nie rozumie.
11:07Jaka lina?
11:09Co za odchyłka?
11:11W tamtych czasach mówiło się pocałuj mnie.
11:14Wisimy nad Urwiskiem.
11:1660 metrów nad budowaną właśnie drogą Bołżniak-Kamenice.
11:37Od Może.
12:04O damce.
12:07Trzecia kontrola. Nie ma błędu.
12:25CML przeprasza. Pomyłka w danych.
12:30Kontynuacja niebezpieczna.
12:33Powiedzcie im, co mam im powiedzieć.
12:37Że następnej ekspedycji już nie możemy wysłać?
12:43Światowa Rada zgadza się na powrót.
12:48Tak wynika z wyliczeń CML.
12:50Niech nas CML pocałuje.
12:55A konkretnie?
12:57Zbyt ryzykowne. Zapasy energii są na wyczerpanie.
13:01Musicie oszczędzać na wypadek awarii.
13:04Ale przecież to jest stan awaryjny. Dajcie nam dwie godziny.
13:07Nawet nie. Właściwie wystarczy półtorej.
13:10Poproszę profesora Richarda. Mogę?
13:17Po rozważeniu wszystkich okoliczności ekspedycja Adam 84 zdecydowała, że...
13:23Mówi CML.
13:31Centralny mózg ludzkości.
13:34Centralny mózg ludzkości.
13:37Połączenie zostało zerwane.
13:40CML przeprasza.
13:47Widziała pani?
13:48Widziała pani?
13:57Gdzie za sesję?
13:58Gdzie pani się podziała?
13:59Halo?
14:00Kropeczko.
14:02Kropeczko.
14:08Kropeczko.
14:10Chłopaki, dołóżcie mu.
14:27Zobaczysz jutro, Adam.
14:30W szkole cię dorwiemy.
14:31Nic ci się nie stało?
14:36Tylko koszulka.
14:40Ale z zeszytu nie zabrali.
14:42Co w nim jest, że chcieli ci go zabrać?
14:45Tajne obliczenia.
14:47Nic dla dziewczyn.
14:48Chyba, że...
14:50Chyba, że...
14:51Chyba, że co?
14:52Chyba, że byś...
14:55Adam!
14:57Adam, zaczekaj!
14:59Adam!
15:00To były piękne dni dzieciństwa.
15:08Napisał 50 lat później laureat Nagrody Nobla, Adam Bernau, w swoim pamiętniku.
15:14To pierwszy, strona 63.
15:16To trzecia, marzenia o wielkich odkryciach służących całej ludzkości.
15:32Proszę zanotować, że się nie zgadzam.
15:35To chyba jedyne rozwiązanie.
15:39Przygotujcie się.
15:41Startuję.
15:46KONIEC
16:16Tym razem będzie to pana kosztowało.
16:32Śmigłowiec i cały ten alarm.
16:35Gdzie według pana znajdował się ten samochód?
16:37Tam.
16:39Ale...
16:39Pojechał tam.
16:46A co z pańską szopą? Sama się rozpadła?
16:49No proszę, alkohol.
16:54Kontuszówka.
16:55Dajcie spokój.
17:06No i proszę, 30% zużycia energii w stanie awaryjnym.
17:10Przeliczyli się o 2 trzecie.
17:12Był pan wspaniały.
17:13Nie chciał pan przypadkiem wrócić?
17:17Już nigdy nie przyjdę.
17:19Chyba, że...
17:22Chyba, że co?
17:25Chyba, że ten zeszyt porwiesz.
17:28Nie ma sprawy.
17:37Zobaczymy się jutro?
17:38Ale gdzie?
17:40Jutro cię dorwę, gałganie.
17:42Myślisz, że nie wiem, kto podziurawił łódź dziadka Józefa?
17:48Proć ja!
17:49Dlaczego ja?
17:50Proć droga ja!
17:51Dlaczego znowu ja?
17:52Ty spiczak!
17:53A ty nie wrzeszcz.
17:54A ty nie wrzeszcz.
17:55Płoszysz mi ryby.
17:56Płaszysz mi ryby!
17:57Oj.
18:02Spójrzcie.
18:04Owce.
18:05Odmiana górska.
18:06Typowym rejonem, gdzie w drugiej połowie XX wieku hodowano owce, była Australia.
18:11Australię.
18:12A panach wszystko.
18:18To nie owce, tylko krowy.
18:19Owce mają więcej wełny.
18:21Owce byli chlupate.
18:24Jakie owce?
18:25Musimy zdecydować, co dalej.
18:27To nieszkolna wycieczka.
18:29Sądziłem, że mamy dokładny program.
18:30Dawaj te pozor!
18:31Uwaga, autobus!
18:41Spójrzcie.
18:43Koczownicy.
18:44Typowe domostwa wiejskiej biedoty.
18:50Jak ciężko pracują.
18:53Powiedziałam jej, Marzenko, zamknij się w końcu.
18:55Ale znacznie ugada jak nakręcona.
18:56Nie można jej zatrzymać.
18:57Co innego uczyć się o tym, a zupełnie co innego zobaczyć to na własne oczy.
19:03Wczoraj znowu nikogo nie dopuściła do głosu.
19:05Nie wolno nam zapomnieć, że era upraw hydroponicznych rozpoczęła się w XXI wieku.
19:10XX wiek nie miał nawet wpływu na pogodę.
19:16Jeee.
19:18Tata.
19:19Jest tata.
19:20Tak, ahoj.
19:21No to cześć.
19:22Cześć.
19:22Cześć.
19:27Adam, o której godzinie miałeś być w domu?
19:45Co tam masz?
19:46Oddaj to.
19:50Fido.
19:51Adamie, słyszysz?
20:13Ten zeszyt.
20:27Zeszyt.
20:31Tato, wszystko ci wytłumaczę.
20:33Tati.
20:33Tato.
20:35Fido.
20:36Fido.
20:37Ja go chyba.
20:39Ty bestio.
20:40Zobacz jakie ślady.
20:47Daj spokój.
20:47Lepiej spójrz na te kobitki.
20:49No fuj.
20:50No fuj.
20:52Jak on ma się uczyć?
20:53Nic z tego nie będzie.
20:55Nie wezmą go nawet do kopania rowów.
20:57Nie będzie umiał policzyć, ile jeden robotnik wykopie w ciągu ośmiu godzin, a ośmiu robotników...
21:02Gdyż osiem kopaczu...
21:05...le to fotbalista.
21:07Adamku!
21:07A nie buď!
21:08Dokąd to?
21:10Adam, otwórz.
21:13Dlaczego się zamykasz?
21:16Ma dzisiaj urodziny, a ja tylko jedne nerwy.
21:20Wyłaź stamtąd.
21:22Wychodź już.
21:23Nie wstyd ci?
21:29Dosyć tego.
21:30Otwieraj natychmiast.
21:31Tato, ci to otevrzy.
21:32Adamku!
21:33Adamku!
21:36To ja.
21:37Tata już poszedł.
21:39Wyjdź.
21:39Nie bój się.
21:40Słyszysz?
21:40Znowu się zamykasz?
21:55Już dwa razy to byli z Rady Narodowej.
21:58Podobno pędzisz alkohol.
21:59Proszę cię, jaki znowu alkohol?
22:01Jabłka gniją.
22:02Mam je wyrzucić?
22:03Wiozą nawet dom, figury zwierząt, pewnie kolekcjonerzy.
22:14Nie bój się.
22:43Na wszelki wypadek zmieniłem kolor i numer rejestracji.
22:46Jesteśmy spóźnieni, a pan się zabawia.
22:47W ten sposób do kamienic nigdy nie dojedziemy.
22:50Proszę trzymać kierownicę.
22:54Porządnie.
22:58Proszę się zatrzymać.
23:00Skoro nas zatrzymują, trzeba się zatrzymać.
23:13To chyba gest powitania.
23:21Ten gest również rozwijał się etapami od zwykłego podniesienia rąk na dowód, że nie mamy przy sobie broni, aż do podania ręki.
23:43Co teraz będzie?
23:53Prawdopodobnie kontrola.
23:55Przygotujcie dokumenty.
23:57Torby pożarowej proszę nie otwierać.
24:00W walizeczce, panie doktorze.
24:02Tu nie ma doktorów, jesteśmy geodetami.
24:13Piąta godzina.
24:20Dokładnie teraz, według pierwszego tomu pamiętnika, dom Adama Bernauła zaczyna się palić.
24:26Jak ci nie wstyd?
24:28Tata haruje, a ty...
24:30Chodź.
24:32Przynajmniej graj.
24:34Niech przynajmniej zobaczysz, że się starasz.
24:36Nie powtarzaj w kółko, mamo i mamo.
24:38Siup, siup, a z cytem.
24:41Zagraj coś ładnego, z uczuciem.
24:45No.
24:46No.
24:52Adamku.
24:59A!
25:00A!
25:00A!
25:08Idź i powiedz tacie, żeby już się nie gniewał.
25:26Poczęstuj go.
25:27No idź.
25:28Tatusiu, mogę wejść?
25:49Nie gniewaj się.
25:51Nie gniewam się.
25:52Ja już se nezlobim.
25:56Już dobrze.
25:58Ochudnej.
25:58Poczęstuj się.
26:18Nie można trochę szybciej?
26:20Nie można.
26:21Nie jestem automatem.
26:22Ale dobrze, pamiętam.
26:23Nalewodom towarowy, naprawo sklep optyczny, drogeria.
26:26Wjeżdżamy na plac.
26:27Na rondzie uwaga na pierwszeństwo przejazdu po prawej hotel pod lwem na wprost muzeum.
26:35Co się pan tak lecza? Przecież pali się do madama.
26:38Zapomniał pan?
26:39Przez bramę.
26:40Wszystko się zgadza.
26:52Na lewo mleczarnia, na prawo zegarmistrz.
26:53Tylko, że odwrotnie.
26:55Przyjechaliśmy od drugiej strony.
26:57Uwaga!
26:57Co tu robisz, baranie?
27:03To ulica jednokierunkowa.
27:08Proszę pana, a gdzie się pagi?
27:10W domu Bernaów, ulica w Głębinach numer 15.
27:13Nie ma przejazdu, proszę się zatrzymać.
27:27Pożar u Bernaów.
27:36Wąż!
27:37Toniku wracaj.
27:39Nie ma przejazdu, proszę się zatrzymać.
27:42Karas.
27:43Karas.
27:43Odpowie pan za to spóźnienie.
27:45Rychle.
27:46Prędko.
27:47Przewierać się.
27:48Koniec odcinka trzeciego serialu Goście.
27:53Przewierać się.
28:23Przewierać się.
28:53Dzień dobry.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended