Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 5 weeks ago
Transcript
00:00Goście
00:16Bycie chłopcem w miasteczku, do którego przyjechało wesołe miasteczko z tysiącem pokus,
00:27a przy tym nie mieć w kieszeni ani grosza, to niezbyt miła sytuacja.
00:32Równie szybko zrozumieli to także goście, którzy śledzili każdy krok Adama,
00:36starając się w razie potrzeby dyskretnie i niezauważalnie interweniować.
00:41Dzięki nim niczego nie podejrzewający Adam bawił się jak nigdy dotąd.
00:47Wraz z koleżanką królowali na strzelnicach, karuzelach, huśtawkach.
00:51Mało brakowało, a uwierzyłby w czary.
00:57Niecodzienne zachowanie dziwnych geometrów nie uszło uwadze pracownika wesołego miasteczka Eda,
01:04który znowu miał pecha.
01:05Tajemnica pozostanie tajemnicą, a jego karuzela, którą zapomniał wyłączyć,
01:10pomało się nie spaliła.
01:11Bajkowy wieczór chylił się ku końcowi.
01:16Światła wesołego miasteczka powoli gasły,
01:18ale ani Adamowi, ani jego wielkiemu nauczycielowi, dziadkowi Drchlikowi,
01:23wcale nie chciało się spać.
01:25Nie spali również goście, którym udało się w końcu późno w nocy uzyskać połączenie z przyszłością.
01:31Nie przypuszczali, że nadmiar energii z ich nadajnika wywoła w miasteczku panikę,
01:36rozświeci wszystkie światła i włączy karuzelę.
01:38Ale najważniejsze było to, że informacja o tym, że żyją
01:43i udało się im odnaleźć Adama oraz wielkiego nauczyciela,
01:46także to, że akcja Zeszyt 2 się pomyślnie rozwija, dotarła do przyszłości.
01:53Szybka interwencja milicji nie wniosła niczego szczególnego
01:56do wyjaśnienia dziwnych nocnych wydarzeń w miasteczku Kamenicy.
02:00Prawdziwi przestępcy na szczęście dla naszej ekspedycji nie zostali schwytani.
02:04Podczas poszukiwań schwytano tylko jednego podejrzanego,
02:09dziadka Drchlika.
02:13Ale odpowiedź na pytanie, w jaki sposób włączył światła i uruchomił karuzelę,
02:17skoro sam spał w jednej z nich, pozostała dla kamienickiej milicji zagadką.
02:22Goście z przyszłości z kolei nie mogli zrozumieć innych spraw,
02:26na przykład koperty z łapówką.
02:29Było też inne, przyjemniejsze spotkanie.
02:32Katia, zaproszona przez dziennikarza Petra,
02:35na potańcówkę mało nie zapomniała o najważniejszym,
02:38o śledzeniu matematycznego geniusza końca XX wieku.
02:42Szkolna wycieczka zwabiła na zamek Kruzenberg również naszych geodetów,
02:51których bardziej niż zwiedzanie historycznych zabytków,
02:54o dziwo interesował najzwyklejszy zeszyt.
02:57Odcinek ósmy
03:01Geniusz w lochu
03:04Reżyseria Indrzych Polak
03:11Reżyseria Indrzych Polak
03:41Reżyseria Indrzych Polak
04:11Reżyseria Indrzych Polak
04:13Reżyseria Indrzych Polak
04:14Reżyseria Indrzych Polak
04:15Preżyszył pan mi pomóc?
04:19Nie pojechał pan z Michalem?
04:22Ma pani na myśli doktora?
04:24Proszę się nie nabijać.
04:25Nawiasem mówiąc, świetnie wyleczył moje kolano.
04:29Proszę spojrzeć.
04:31Ani śladu.
04:31Jak zwierzę
04:36Wróca buty, gdzie popadnie
04:38Mam na myśli naszego szefa
04:40Kiedy gdzieś pan wyjeżdża, też zdejmuje pan obrączkę i podrywa dziewczyny?
04:46Ma dzieci?
04:48Michal nie
04:49A pan?
04:51Troje
04:52Mógłby panu dać dla nich chomiki?
04:56Wie pan, że hoduje chomiki?
04:57Kto?
04:58No przecież szef
04:59Śmierdzące chomiki
05:01Istne szaleństwo
05:02Heli, co tu robi wiadro?
05:05Jakby sam nie mógł sprzątnąć
05:07Zaczeka pan na mnie?
05:08Pokażę je panu
05:10Proszę spojrzeć
05:31Tego fikusa mam sam podlewać?
05:36Przez ten otwór więźniowie byli wrzucani do lochu
06:02Tu było miejsce tortur
06:05Tady je wucirna
06:06Dobrze, że nie przenieśliśmy się w czasie w takie miejsce
06:14Nie jesteśmy tu dla zabawy
06:17Na stole narzędzia tortur
06:19Kajdany
06:20Kajdany, łańcuchy
06:21Dzieci szybciej, siup
06:23Straszne
06:26Straszne
06:26Koło, do którego więźniowie byli przywiązywani w czasie tortur
06:31Żelazna dziewica należała do najbardziej wyrafinowanych narzędzi tortur tamtych czasów
06:39Dyby używane podpręgierzem razem z maską hańby
06:43Proszę niczego nie dotykać
06:49Pokaż
06:55Worel
06:59Hiszpańska drabina, zwana również kołowrotem
07:04Dzieci, żwawiej
07:09Mam oko
07:15Czekać, nie dzwonić
07:18Siedzę w szafie
07:20A my w lochu
07:21Co pan robi w szafie?
07:25Nieważne
07:25Niech pan się stamtąd jakoś wydostanie i nie przeszkadza
07:30Ma pan w teczce magnetofon?
07:34Nie
07:34To tylko długopis
07:35Zobacz
07:38Wydawało mi się, że pan do tego coś mówił
07:41Dlaczego miałbym mówić do długopisu?
07:44Właśnie, to dziwne
07:44Jeszcze błyskało, jakby tam była żaróweczka
07:47Bo jest
07:49Halo
07:57Halo
07:58Jesteśmy tu
08:00Halo
08:01Zamknęli nas
08:06Od razu wiedziałem, że to nie jest zwykły długopis
08:09Japoński, prawda?
08:11Na baterie
08:11Tata ma taki breloczek do kluczy
08:13Ludzie, otwórzcie
08:16To nie ma sensu
08:19I tak nas nie usłyszą
08:21Są piętro wyżej
08:22Jak to?
08:25Na logikę
08:26Za drzwiami muszą być schody na górę
08:28Niech pan poświeci, ja to panu namaluję
08:30Tu są schody, po których weszliśmy
08:37Tutaj korytarz prowadzi w prawo
08:39Jak pan pewnie zauważył
08:40A tu są schody, które prowadzą do korytarza
08:43Równoległego z naszym
08:44Teraz są gdzieś tutaj
08:46Czyli nad nami
08:48To bardzo proste
08:49W rzucie wyglądałoby tak
08:51Przechodzimy do odrestaurowanej części zamku
09:04Dzieci, to jest sala rycerska
09:08Największe miejsce spotkań towarzyskich na zamku
09:12Około roku 1700
09:16Worel
09:18Powstała barokowa, stiukowa dekoracja włoskiego mistrza Korbeliniego
09:26Dzieci, tutaj na dole zobaczycie portrety pierwszych właścicieli zamku
09:36A na górze znajduje się cykl obrazów o tematyce biblijnej
09:41Zniknęli
09:46Obaj
09:47Genius i profesor
09:49Proszę nie panikować
09:50Może taki był zamysł
09:51Chyba raczej gdzieś wpadli
09:52A jeśli nawet to co?
09:54Z historycznego punktu widzenia są nieśmiertelni
09:56Adam dzięki temu co wymyśli
09:58A Richard dzięki temu co o nim napisze
10:00Porównałbym to do spotkania Goethego z Eckermanem
10:04Uwaga
10:06Niech pan to trzyma
10:07Kto ja?
10:12Zwraca się pan do mnie per pan?
10:13Przepraszam cię
10:14Starego człowieka należy darzyć szacunkiem za jego przeszłość
10:18Młodego za jego przyszłość
10:19Sam tego nie wymyśliłem
10:21To cytat z pewnego znakomitego pamiętnika
10:23Tom drugi
10:24Pozwoli pan?
10:26Trochę się pan wybrudził
10:27Chce pan jabłko?
10:29Mam dwa
10:29Dziękuję
10:31Mam pomysł
10:33Jaki?
10:34Gdybyśmy wdrapali się do tego okiemka
10:36A pan by mnie potrzymał
10:37Spróbowałbym się przecisnąć
10:39Możemy spróbować
10:40Osobiście wierzę, że kiedyś ludzie będą mogli się przenosić
10:43Z przestrzeni do przestrzeni nieco wygodniej
10:45Pewnego dnia ktoś wymyśli genialny sposób
10:48Dzięki któremu przemieszczać się będą całe kontynenty
10:51Zna, światy
10:52Jak w książce Szaleńcy z Hepteridy
10:54Tam wynaleziono taki wzór
10:55K-alfa równa się prędkości jednoprometionowej
10:59U równa się C do potęgi drugiej
11:02Dzielone na
11:03W nawiasie 1-1 łamane przez K
11:06Ale uwaga
11:08Ogólnie pojętej czasoprzestrzeni mentionów
11:10Nie można traktować jako ujednoliconego zbioru materii
11:13Lecz jako
11:14Sala Tortur
11:21Nasze wyobrażenia o koszmarach średniowiecza
11:24Wcale nie
11:27Co tu robi ten odkurze?
11:57Do zobaczenia w kolejnych odcinkach
11:58Do zobaczenia w kolejnych odcinkach
12:02Nie można traktować się w kolejnych odcinkach
12:03Znanie
12:04Znanie
12:08Znanie
12:10Znanie
12:12Znanie
12:14Znanie
12:18Znanie
12:22Dobry piesek. Dobry. Cichutko, Fido.
12:52Daj mi klucz.
13:09Fido. Fido, fuj.
13:34Co ten pies wyprawia? Nic takiego, bawi się kaczuszką.
13:39Nie widziałaś mojego ślubnego krawata? Po co ci krawat? Na wieczór. Chyba oszalałeś.
13:46Ale co ludzie powiedzą? Chcesz iść na zabawę teraz, kiedy wszystko zniszczył nam pożar? Przecież będą nam potrzebni murarze i cieśle.
13:54Jak myślisz, dlaczego naprawiam chlubom ten stary telewizor, który zamierzali już dawno wrzucić?
13:59A kto nam wypożyczy betoniarkę? Gdzie w czasie odpustu znajdę budowlańców? Tylko na dole, w gospodzie.
14:06Dobry den.
14:07Dzień dobry.
14:09Dzień dobry.
14:12Proszę wejść, śmiało.
14:13Fido, uspokój się.
14:15Ja widzę.
14:17Widzę, nie musi pan nic mówić.
14:19Zaraz to zaszyję.
14:21Tylko igła z nitką, niech pan usiądzie.
14:24To nasz sąsiad z korytarza, od geodetów.
14:29Piękne.
14:30Rzadko się dzisiaj takie widuje.
14:34Jak to rzadko, przecież to najnowszy model.
14:38Nie widział pan jeszcze przedzmocniacza.
14:41Dwa scalaki.
14:43A ile kanałów?
14:45Jak to ile?
14:45Dwanaście.
14:46Ale dwa scalaki.
14:48Tak połączone.
14:50Jakby to panu...
14:52Chwileczkę.
14:53Mamusiu, ołówek, kartka papieru.
14:56Napijemy się kawki?
14:57Kawałek ciasta?
14:57Krótko mówiąc, przyszłość.
15:00Absolutna miniaturyzacja.
15:03Na przykład, przepraszam.
15:05W czymś takim, kiedyś będzie zamontowana kamera.
15:08Zabudowana kamera.
15:27Wieczorami gramy w siatkówkę.
15:36Może pan przyjdzie?
15:37Dzieci, kończymy.
15:39Na pewno przyjdę.
15:41Piąta A.
15:43Zwrócił pan uwagę, że jest starsza o co najmniej 500 lat?
15:46Spokojnie mogłaby być...
15:51Jak zwykle, Bernal ostatni.
15:54Brudny jak prosiak.
15:55Jakbyś miał nie 11, a 5 lat.
15:57Szkoda.
16:04Byliśmy blisko rozwiązania.
16:06Chłopaki.
16:12Ja też chcę, panowie.
16:14Każdy dostanie.
16:16Dzieci, idziemy.
16:26Zeszyt.
16:27Doktorze, niech pan złapie ten samolocik.
16:38Tam szybko.
16:40Bardziej w lewo.
16:41Katio, proszę się nie bać.
16:47To tylko pokrzywy.
16:49Trochę pieczę.
16:50Prędko.
16:52Doktorze, proszę łapać.
16:54Ma pan pod ręką.
16:56Katio, niech się pani nie boi.
16:58Trochę się pani pobrudzi.
16:59Tam, za panią.
17:02Kolejny.
17:02Dzisiaj zabawa taneczna.
17:23Nie.
17:23Na podwórko.
17:26Tańczyć?
17:35Musimy tam iść?
17:36Obowiązkowo.
17:37Zwróciliście uwagę, że kobiety noszą buty na takich wysokich obcasach?
17:41Niech pani też takie włoży.
17:42I tak jesteśmy podejrzani.
17:44Wszystkiego nie wiemy.
17:45Karas, kiedy ostatnio dzwonił, siedział w jakiejś szafie.
17:47A pan w lochu.
17:48Ale to miało istotne znaczenie.
17:50Te samolociki też?
17:50Również.
17:52Proszę wreszcie zrozumieć, że wystarczy jeden jedyny kawałek papieru zabezgrany wzorem, którego poszukujemy i możemy wracać do domu.
17:58Naprawdę nie mam czego na siebie włożyć.
18:00Trzy futra.
18:02Powinna pani kupić to, co potrzeba.
18:04Futra.
18:05W lecie.
18:11Panie inżynierze.
18:13Proszę spróbować.
18:15Takich flaków w życiu pan nie jadł.
18:17Klucz dla pani.
18:18Dobry wieczór.
18:21Dzień dobry.
18:31Smaczne flaczki, prawda?
18:33Jeśli chcesz, jeszcze ci przyniosę.
18:35Dobrze się czujesz?
18:37Nie dobrze mi.
18:39Może koniak?
18:40Nie, alkohol nie.
18:41Samo przejdzie.
18:42Wyglądasz okropnie.
18:44Ciężki dzień.
18:47Katio, idziemy.
18:48Raz gulasz i dwa razy kotlety.
18:53Mam dla was rezerwację.
18:55Najlepsze miejsce.
19:02Przyjdziesz, misiaczku?
19:06Misiaczku?
19:07To ta, z którą jeździł pan na karuzeli?
19:10Wie pan, że mogłaby być pańską pra, pra, pra, pra.
19:13Może ta biała znykanego mikrenu?
19:15Ale tył ma trochę zbyt odkryty.
19:18Absolutnie nic nie wolno jeść.
19:20Sam pan widział.
19:21Przypalone tłuszcze.
19:22Pieprz.
19:22To białe oślizłe w zupie.
19:24A może zejdziemy dopiero po kolacji?
19:26Nie.
19:27Nie.
19:27Pójdziemy na kolację.
19:28Ale niech pan będzie.
19:29Bez tego białego oślizłego.
19:31Co pani powiedziała?
19:33Plecy zbyt odkryte?
19:36Wszystko widać.
19:38Aż potąd.
19:40A oni też aż potąd?
19:42Nawet niżej.
19:43Wszystkie stroje tworzyliśmy na podstawie czasopism tego okresu.
19:47Wok, burda, kobieta i moda 84.
19:50Zatem nie powinno to przeszkadzać.
19:52Powiedzmy, że na kolację każdy zamówi dwie pomarańcze.
19:54Nie, ani jajek.
19:56Proszę.
19:57Zadziwia ich właśnie to, że jemy włącznie pomarańcze i jajka.
20:00Co to jest?
20:07Adam, pokaż się.
20:09Oko trzy?
20:11Zgodnie z życzeniem zamontowałem go w pokoju Bernauf.
20:14Absolutnie dyskretnie.
20:16Na antenie telewizyjnej kąt 180.
20:18Nie schodzi.
20:19To pewnie jakiś smar.
20:21Tam było strasznie ciemno.
20:23To od drabiny do tortur, tato.
20:25Adamie, proszę cię.
20:26To, że zwiedzaliście lochy, nie oznacza, że masz wyglądać jak prosiak.
20:29Ale pan inżynier też.
20:32Ale pan inżynier taki.
20:33Jaki inżynier?
20:34Ten spod trójki.
20:36Ci, co robią pomiary dróg.
20:37Możesz go zapytać.
20:39Wiesz co, śledź się to.
20:40Zdejmij to.
20:43Oczywiście, nie zapomnieliśmy o celu wyprawy.
20:46Tutaj mamy prymitywny schemat przemieszczania się w przestrzeni.
20:49Plan wieży zamkowej i lochów.
20:51Oraz coś, jakby wiadomość dla koleżanki Adama Ali.
20:57Śliczne są te pociągi.
20:58Prawda?
20:59Pani też je może mieć.
21:02Za kilka takich papierków.
21:05Jeszcze ładnie zapakowali.
21:07Wyobraźcie sobie, że zainstaluję to jako eksponat w naszym muzeum historycznym.
21:12Będzie taki tłum, że drzwi nie będą się zamykały.
21:15Proszę zobaczyć.
21:16Ekspres paryski.
21:18Wspaniałe.
21:21Co pan wyprawia?
21:31To były bułeczki drożdżowe.
21:33Teraz są jak amaronne.
21:35Myślałem, że pan je lubi.
21:37Tak, ale z serem i makiem.
21:39Przepis pani Bernoullowej.
21:41Pan wszystko by tylko niszczył.
21:48Paryski ekspres też do wyrzucenia.
21:51Wszystko.
21:55Wyniki.
21:56Byliście w trójkę, a ja sam.
21:58A ja sam.
22:06Przepraszam, państwo Bernoullowie?
22:09Tamle.
22:09Tam, tamte drzwi z numerem 10.
22:12Tamle te dwerze, чисlo 10.
22:13Dziękuję.
22:15Dziękuję, proszę.
22:16Dziękuję.
22:37Powiedziałem sobie, że zamiast go wyrzucić przyniosę go tutaj.
22:3920 lat wiernie mi służył, ale przed tygodniem przestał grać.
22:43Normalne.
22:44Wszyscy się starzejemy.
22:53Panie Słuchanek, jeszcze trochę panu posłużę.
22:56Niech pan spojrzy.
22:57Jest też drugi program.
22:59Ale ten telewizor jest czarno-biały.
23:03Skąd się wzięły kolory?
23:04Coś niesamowitego.
23:26Helsinki.
23:26To chyba jakieś zaburzenia w propagacji fal.
23:38Zupełnie nie rozumiem.
23:59To na pewno zaburzenia atmosferyczne.
24:01Nie zgadzam się, by wdzierać się ludziom do ich prywatnego życia.
24:06To jest určite atmosferyczne.
24:08Jakie życie prywatne.
24:11Decyzją Rady Świata z 27 maja 2484
24:15Bernołowie stali się osobami publicznymi.
24:19Widzi pan 27 programów, a pan chciał go wyrzucić.
24:23Ostrożnie.
24:27Bardzo dziękuję, panie Bernoł.
24:29Nie ma za co.
24:34Gdyby ten dziadek wiedział.
24:36Oko trzy.
24:38Źle się pan czuje, doktorze?
24:40Nie, już jest dobrze.
24:42Tylko się położę i poczytam.
24:44Wypożyczyłem wspaniałą książkę o chorobach.
24:46Lekarz domowy z przełomu XX wieku.
24:51Chce pan przez to powiedzieć, że nie zamierza uczestniczyć w kolacji?
24:54Właśnie tak.
24:55Mam nadzieję, że wy również.
25:09Wzywam nadzieję.
25:10Tu profesor słyszę.
25:11Pilna narada operacyjna.
25:14Mam nadzieję, że się pani jeszcze nie położyła.
25:16Właśnie idę się kąpać.
25:21Mamuś, spłucz mi włosy.
25:23Prędko.
25:27Szczypie w oczy.
25:30Już lepiej.
25:35Proszę przyjść.
25:36Spór o kompetencje.
25:37Chcą dokumentację.
25:39Ręcznik, mamusiu.
25:43Szybko.
25:47Ale fajnie.
25:48Proszę to nagrać.
25:54O godzinie 19.10 rozpoczęła się narada operacyjna.
25:59Gdzie pan znowu był?
26:01Czemu jest pan mokry?
26:04Prosił, żeby wyszorować mu plecy.
26:05Geniusz przełomu wieku.
26:08Tego nie.
26:09Po wnikliwej analizie obecnej sytuacji,
26:12którą uzupełnimy nagraniem z dzisiejszego ranka,
26:14Proszę o przegranie.
26:22Czy ci geodeci cokolwiek jedzą?
26:25Nie pojawili się dotąd w restauracji.
26:26W barze też nie.
26:29To jeszcze bardziej dziwne.
26:30Nawet piwa nie piją.
26:33Może oszczędzają.
26:34Pewnie na futra.
26:35Mają tyle forsy, że mogliby nią tapetować pokoje.
26:38W koszu znajduje tylko skórki od pomarańczy,
26:41a w szafie codziennie nowe ciuchy.
26:44Kierownictwo ekspedycji zdecydowało,
26:46znaczy on, jednogłośnie,
26:48gdzie skończyliśmy?
26:50Przyjąć zaproszenie na kolację
26:52połączoną z tradycyjną zabawą,
26:54które dr Nol,
26:56powołując się na swoje kompetencje, odrzucił.
26:59Jako lekarz ekspedycji odpowiedzialny
27:01za zdrowie wszystkich członków wyprawy,
27:02a tym samym swoje,
27:04no właśnie, pan się po prostu boi.
27:08Był to ósmo odcinek serialu Goście.
27:15Opracowanie wersji polskiej
27:17Telewizja Kino Polska.
27:18Tekst Polski Maja i Jerzy Piotrowscy.
27:21Czytał Robert Michalak.
27:38KINULKA.
27:43KINULKA.
27:49KINULKA.
27:49Dzięki za oglądanie!
28:19Dzięki za oglądanie!

Recommended

51:26
Up next
Golabi
7 years ago
0:34
Double Effect
9 months ago
23:48
byscop
5 weeks ago
41:39
24:30
byscop
5 weeks ago
52:46
Golabi
7 years ago