W latach 90., gdy Polacy jeszcze uczyli się robić gry na światowym poziomie, królowały strzelanki, tak sci-fi, jak i drugowojenne. Mortyr od Mirage Media szału nie robił, ale wstrzelił się w niszę graczy wychowanych na Wolfensteinie.
00:17Jest rok 1999. W kafejkach o prymat walczą Ultrasi, Unreal Tournament i Quake 3 Arena.
00:24Do skoku na wyobraźnię wszystkich strzelców szykuje się zabawa w policjantów i złodziei Counter-Strike.
00:30Desanty na plaży Omaha w Medal of Honor Allied Assault, interaktywność Butterfielda, a później widowiskowość Call of Duty.
00:37Ten szok jeszcze do nas nie nadszedł.
00:39Return to the Castle Wolfenstein ukazał się dopiero za dwa lata, a to ta ostatnia gra ideowo stanęła najbliżej naszego poczciwego Mortyra.
00:48W 1999 roku Mirage Media zwodowało strzelankę łączącą klimat drugowojenny i science fiction.
00:54Nie był to painkiller ani nawet chrome.
00:57Gry, które pokazały, że potrafimy robić porządne strzelanki, ale zawsze jakiś nieco koślawy kroczek w dobrą stronę.
01:04No i produkcja wstrzeliła się w nabierający rozpędu trend na gry o drugiej wojnie światowej.
01:09W tym samym roku ukazało się też pierwsze Medal of Honor przeznaczone na PlayStation.
01:13Dziś możemy na Mortyra patrzeć z sentymentem i przymrużeniem oka.
01:17W dniu premiery otrzymywał oceny średnie i nieprzychylne.
01:20Polska prasa potraktowała go wtedy ulgowo w porównaniu do reszty świata, ale szło to zrozumieć.
01:25Wyglądało jakby twórców zachęcano do dalszych działań.
01:28Z drugiej strony rodzimi gracze liczyli wtedy na zdecydowanie więcej i głosy zawodu były też dość powszednie.
01:35Niemniej Mortyr musiał się sprzedać w na tyle przyzwoitej liczbie egzemplarzy, że Mirage stworzyło jeszcze kontynuację.
01:41Mortyr 2 Forever, a potem City Interactive, czyli obecnie CI Games przejęło pałeczkę i wypuściło w Polsce dwie budżetowe strzelanki z tytułami Mortyr 3 Akcje Dywersyjne i Mortyr Operacja Sztorm.
01:53A potem słuch o serii zaginął, bo i rozżywienie dla rodzimych baby stepsów dotarło do swoich granic, gdy Polacy w różnych studiach zaczęli klecić coraz sensowniejsze produkcje,
02:04a kultura gazetkowych, sympatycznych szlotów powoli wymierała.
02:07Ale wtedy w 1999 roku przez chwilę Mortyr był dla polskich graczy ważny.
02:12Pamiętam, że czytałem o tej grze w kliku, komputer świat gry i CD Action i że kiedyś poszczyłem od kuzyna wydanie DVD Box od IM Group wypuszczone w ramach kolekcji klasyki komputerowej.
02:23Pewnie sami znacie tę grę z podobnych źródeł, jeśli w ogóle i powiem wam, że potrafiła zarówno wkurzyć jak i wciągnąć.
02:29Bierzemy poprawkę na to, że wtedy te 15-20 lat temu mogliśmy być trochę mniej wybredni.
02:35Fabuła zaczyna się w przyszłości.
02:37W 2093 roku.
02:39Czasy niewesołe, naziści wygrali drugą wojnę światową i rządzą niepodzielnie.
02:44Naukowiec Jürgen Mortyr bada kataklizmy przytrafiające się na ziemi, na której żyje i odkrywa, że są one spowodowane machiną czasu, z której Niemcy prawdopodobnie skorzystali, by wygrać wojnę.
02:55By rozwiązać problem w przeszłość cofa się syn Jürgena, Sebastian Mortyr.
03:00A tego wszystkiego dowiadujemy się głównie z instrukcji, która nie w każdej wersji gry była dostępna.
03:06No i z przerywników filmowych, które nie zawsze w pełni oddają tło fabularne.
03:10W każdym razie lądujemy w przeszłości i ruszamy na samotnią krucjatę.
03:13Nie dajcie się zwieść anturażowi wojennemu.
03:16Nie zaznacie tu prochu rodem z pola bitwy, desantu czy okopów.
03:19Mortyr zapożycza strukturę z Quake'ów.
03:21To liniowa, korytarzowa strzelanina składająca się z kilkunastu poziomów i trzeba przyznać, że wiele z nich trzyma fason i klimat.
03:28Są to na przykład ośnieżone stacje kolejowe, kaplice, zamczyska.
03:32Takich plansz otrzymujemy aż 18.
03:34Bardzo to takie wolfensteinowe.
03:36W drugiej połowie gry wracamy do przyszłości.
03:3911 poziomów i tutaj klimat niestety trochę siada,
03:42bo po całkiem ładnie zaprojektowanych poziomach retro wpadamy w typowe 90sowe science fiction wyglądające jak baza strugów z Quake'a dwójki,
03:50na którą ktoś zdążył nałożyć kolorki bliższe Unreela.
03:53Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest zła koncepcja, by żonglować klimatem.
03:57Ale można to robić spójniej.
03:59Wiele gier wcześniej i później to potrafiło.
04:02To w takiej toporności widać tę dość uroczą nieporadność polskiej strzelanki.
04:06Wokół tych poziomów zbudowano dosyć klasyczną rozgrywkę,
04:09polegającą głównie na ganianiu po labiryntach i strzelaniu do każdego niemieckiego nazisty,
04:15jakiego napotkamy na swej drodze.
04:17Dawniej sprawiało to pewną frajdę, taką trochę typu guilty pleasure.
04:21Broń zachowywała się przyzwoicie, mieliśmy inne zestawy w 1944 i 2093,
04:28ale też niczego nie urywała z wrażenia.
04:31Czasami poziom trudności okazywał się przegięty, a przeciwnicy podejrzanie celni,
04:35ale no cóż, nikt nie powiedział, że będzie lekko.
04:37Pamiętam też, że czasem mapki nie zachwycały dobrym projektem,
04:41potrafiłem się zgubić i zmęczyć, mimo że przesadnie złożone nie były.
04:45Mortyr oferował również multiplayer.
04:47Dziś życzę szczęścia w szukaniu chętnych do zagrania,
04:50ale wtedy to był chyba obowiązek wyrobić strzelaninę z choćby szkieletowym trybem dla wielu graczy.
04:56Mogliśmy zmierzyć się w deathmatchu, capture the flag lub spróbować sił w trybie kooperacji.
05:00Ciekawe też z perspektywy czasu patrzy się na grafikę.
05:03Z jednej strony ze względu na poziom wielokątów odpadła z wyścigu zbrojenie rozkręconego przez ID Software i Epic Games,
05:10a z drugiej strony kilka efektów wypadło tu całkiem ciekawie i przekonywująco.
05:14Odblaski i refleksy robiły wrażenie.
05:16Podobnie jak oświetlenie, a pęknięcia szkła wyglądały naprawdę nieźle,
05:20choć poprawcie mnie, nie przypominam sobie, by służyły czemuś konkretnemu.
05:24Niemniej była to gra z gatunku znośnych, przeciętnych, z paroma przebłyskami.
05:28Dało się grać, no nieźle jak na raczkującą branżę, a nie było to takie tragiczne.
05:34Druga część takiej taryfy ulgowej już nie dostała.
05:37Wylądowała u nas na gry online niegdyś na liście najgorszych polskich strzelanek w zaszczytnym gronie
05:43z takimi tytułami jak Detektyw Rutkowski is back.
05:47Dziś Mortyra możecie szukać na portalach aukcyjnych.
05:49Ceny w okolicach 60-80 zł, jeśli macie na czym uruchomić płytkę.
05:53Widziałem ją też w wynikach wyszukiwania Abandonware.
05:57Gra może też sprawiać niemałe problemy z wyświetlaniem grafiki na nowym sprzęcie,
06:01z tego co czytałem.
06:02Niemniej jeśli chcecie zobaczyć jak nasza branża stawiała pierwsze kroczki
06:05w segmencie shooterów dla dobra nauki, to warto jej poszukać.
06:10W końcu jest to jakiś kawałek naszej gamingowej historii.
06:13To był tekst Huberta Sosnowskiego z serwisu Gry Online.
Be the first to comment