Skip to playerSkip to main content
  • 2 days ago

Category

📺
TV
Transcript
00:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:30Niech Bóg ma go w opiece.
00:35Amen.
00:36Będziesz wieczorem?
00:38Wieczorem?
00:40Na przyjęciu.
00:41Nie odwołałeś?
00:42Nie, będę czekał.
00:44Pogadamy o interesach.
00:46Dobra.
00:51Kondolencje.
00:53Dziękuję.
01:00Oglądasz za dużo filmów akcji.
01:07Eksplozje i te sprawy.
01:10Jeśli chodzi ci o budowę, to słyszałem.
01:13Przykro mi.
01:16Złożyliśmy nawet naszą ofertę.
01:20To był piękny budynek.
01:21Synu, kiedy ty pasłeś owce,
01:27ja dymałem pasterzy.
01:32Trudno.
01:35Widocznie tak miało być.
01:36Myszki, myszki.
01:37Jak twoja dziewczyna?
01:59Nie przedstawiłeś nas sobie.
02:02Co u niej?
02:05W porządku.
02:06Poszła na kiermasz z mamą.
02:26No już.
02:30Żegnaj.
02:32Miałeś rację.
03:00Aslam zamierza wybrać forsę przez firmę Atiego.
03:05Mówiłem ci.
03:07Śledź go dalej.
03:09Chcę znać każdy jego krok.
03:15Dobrze.
03:16Jesteś przepiękna.
03:28Dziękuję.
03:29Aslam powiedział mi, jak się poznaliście.
03:33Bardzo romantyczna historia.
03:35No nie wiem.
03:37Prawie go zabiłam.
03:40Słyszałam.
03:41Nalegałam, żeby zaprosił cię na kolację.
03:47Na początku się opierał, ale potem uległ.
03:49Ucieszyłam się, że nie jesteś z naszego świata.
03:56Z waszego świata?
03:58No wiesz.
03:59Prasa, magazyny, śmietanka towarzyska.
04:03Wszystko przesiąknięte fałszem.
04:05W młodości miałam takie bezpretensjonalne, skromne życie, jak ty.
04:17Potem poznałam Jusufa.
04:21Zakochałam się.
04:22Weszłam do rodziny Sojkanów.
04:27Zapłaciłam wysoką cenę, ale ostatecznie było warto.
04:37Teraz moim największym marzeniem jest, aby Aslan ożenił się i założył rodzinę.
04:48Nie zrozumiem mnie źle.
04:50Nie potrzebujesz moich rad, ale uważaj, kochana.
04:56Niektórych ludzi poznaję się dwa razy.
05:00Aslan jest jednym z nich.
05:04Za pierwszym razem jest Taniąłem.
05:06Zabiera cię do nieba.
05:08Czujesz się jak wśród gwiazd.
05:14Jednak potem otwierasz oczy.
05:17Gwiazdy znikają.
05:18Jesteś sama w ciemności.
05:20Sama mam dwie córki.
05:24Dlatego jestem szczera.
05:27Nie wyglądasz jak żadna inna kobieta, która pojawiła się w życiu Aslana.
05:33Wiem, że nie zrozumiesz mnie źle.
05:35Nie chcę, żebyś dała się oślepić blaskowi mojego syna.
05:38A potem pogrążyła w ciemnościach.
05:42Jak inne przed Tobą.
05:45Zawsze będę służyć Ci radą.
05:56Dziękuję, Pani Julio.
05:57Szkoda, że nie wszystkie matki są takie uczciwe.
06:03Z racji mojego zawodu spotykam się z niewiarygodnymi przypadkami.
06:07Kobiety, które wielbią swoich synów bezgranicznie.
06:10Albo prześwietlają każdą kobietę, która pojawi się w życiu syna.
06:16Niektóre nie mogą spać po nocach w obawie, że jakaś dziewczyna ukradnie im synka.
06:20Naprawdę?
06:22W tym kraju relacja matka-syn często jest niezdrowa.
06:29No i mamy tego efekty.
06:32Społeczeństwo jest dominowane przez męski punkt widzenia.
06:36A przypadki przemocy wobec kobiet są niezwykle częste.
06:41Wszystko przez matki, które wychowują synów na królewiczów.
06:46Prawda?
06:48No tak.
06:50Na szczęście pani taka nie jest.
06:53Dziękuję za ostrzeżenie.
06:56Gdybym usłyszała to od kogoś innego, powiedziałabym, że przecież ja nie jestem jak reszta kobiet.
07:02Ja sobie z nim poradzę.
07:06Ale w pani ustach te słowa brzmią szczerze.
07:11Potraktuję pani radę poważnie.
07:14Dziękuję.
07:18Przepraszam.
07:20Muszę lecieć.
07:23Niedługo zaczynam sesję.
07:24Nie mogę się spóźnić.
07:27Uważaj na siebie.
07:28Pani też.
07:29Do widzenia.
07:29Al-Fatihah.
07:56Dziękuje.
08:16Czekajcie.
08:26Aysel miała wypadek.
08:48Dziwne.
08:50W nocy na pustej drodze.
08:53Ciekawe, dokąd jechała.
08:56Dwa samochody wjechały w jej auto,
08:58zmuszając ją do zjechania z trasy.
09:01Przez to wjechała w drzewo.
09:03Na szczęście przeżyła.
09:05Opiekuje się nią.
09:07Na razie.
09:09Powiedz mamie, że ciągle muszę po was sprzątać.
09:13Teraz upatrzyłeś sobie Aysel.
09:15Nie masz dość błagania o miłość kobiet, które mi się znudziły?
09:21Przestań gadać bzdury.
09:24Dziewczyna ściągnie na nas kłopoty.
09:26Muszę ją przypilnować.
09:28Inaczej rozpęta się piekło.
09:30Piekło rozpętało się pięć lat temu.
09:34I nadal w nim żyję.
09:36Spokojnie.
09:38Ja też.
09:39Gdzie byłeś?
09:40Sam prowadzę ten cyrko od pięciu lat.
09:44Co się stało?
09:48Sytuacja stała się nieznośna?
09:51Masz dość po pięciu latach?
09:53Ja zajmuję się tym burdelem od trzydziestu.
09:56Zamknij się.
09:57Nie gadaj jak jakiś wielki mędrzec.
09:59Żałuję, że ci zaufałem.
10:02Zaufałeś mi.
10:09Akurat.
10:11Ale teraz masz kolejną szansę.
10:14Powiem ci, co się wkrótce wydarzy.
10:17Wyświadczam ci przysługę.
10:19Słyszysz, tato?
10:21Wyświadczam mi przysługę.
10:23I przepowiadam przyszłość.
10:25Gdybyś był taki mądry pięć lat temu,
10:40ojciec nie gryzłby piachu.
10:42Zatrzymałem.
10:46Eyvallah kardeş.
11:12Jó...
11:18Muzyka
11:20...
11:33...
11:37Śistes aw��
11:40Mamo, musimy porozmawiać.
12:10Aysel miała wypadek.
12:17Nie mam czasu. Jadę na spotkanie fundacji.
12:21Ile razy ci mówiłem, żebyś odpuściła?
12:24Nic nie zrobiłam. Tak było pisane.
12:27Teraz mamy jeszcze na głowie Dżihana.
12:30Cudownie. Gratulacje.
12:33A co, teraz jemu wpadła w oko Aysel?
12:36Nie przepuszcza żadnej okazji.
12:38Idę potańczyć z dziewczynami.
12:40Wykluczone. Żartujesz? Cała szkoła idzie.
12:43Nie puszczam cię. Zadzwoń do koleżanek i powiedz, że cię nie będzie.
12:47I ubierz się przyzwoicie.
12:49Masz cycki jako orzeszki, a i tak wszystko jest na wierzchu.
12:52Co takiego?
12:56Spójrz na mnie.
12:58Jak możesz mówić tak do własnej córki?
13:00Nie wstydź ci?
13:01Będzie jej przykro. Dobrze o tym wiesz.
13:06Mamo. Mam dużo na głowie.
13:08Sama musisz się zająć kwestią Aysel.
13:13Nie pozwól, żeby to się popaprało.
13:16Niech da nam wreszcie spokój.
13:17Nie zapytałeś, jak poszło z Devin?
13:22Teraz pytam, jak poszło.
13:24Długo o nią zabiegałeś?
13:26Nie.
13:27Poznaliśmy się w samolocie.
13:28To szczera dziewczyna i ma gadane.
13:32Tak.
13:32Ale jest cienka linia między szczerością a chamstwem.
13:39Po pierwsze, Devin nie poradzi sobie w naszym świecie.
13:45Poza tym ta jej rodzina.
13:47Co za bałagan.
13:49Posłuchaj, Zeynep.
13:50Nie denerwuj mnie.
13:51Masz rację, bo nasza rodzina jest zdrowa.
13:56Co się stało?
13:57Znowu uderzyła Kaję.
13:59Mała?
14:00Dlaczego to zrobiłaś?
14:01Ciągle siedzi cicho, jak jakiś debil.
14:04Jak możesz tak mówić?
14:06Mam dość.
14:08Posłuchaj.
14:09Już do ciebie idę, synku.
14:10Aslan?
14:18Tak?
14:20Kobieta, z którą jesteś, to część ciebie.
14:23Twoje odbicie.
14:24Myślisz, że Devin poradzi sobie w twoim świecie?
14:28Devin poradzi sobie wszędzie.
14:30Nawet przy stole u Sojkanów.
14:31Sojkanów.
14:40Postanowiliśmy pobrać się wcześnie.
14:52Nie minął jeszcze miesiąc.
14:54Poświadczył mi się z zaskoczenia.
14:56Mogłaś odmówić.
14:57Przystawiłem ci pistolet do głowy?
15:00Poza tym ona mną manipulowała.
15:02Jak to?
15:03Chodziło jej tylko o to, żeby udowodnić coś ojciu.
15:07Owszem, znowu zaczyna.
15:09Kłamie?
15:10Usiłuję wyleczyć rany, które zadał jej ojciec, naszym związkiem.
15:15Dobrze, mogłem jej pomóc.
15:16Nie udawaj, bohatera.
15:18Oświadczyłeś mi się, żeby zrobić na złość matce.
15:21Mają chorą relację.
15:23Kobieta mnieszcza mnie z błotem.
15:26A on nim o tego mi się oświadczył.
15:29Wyobraża sobie pani?
15:30Czasami w ten sposób definiujemy miłość.
15:45Mówimy, że ktoś wypełnił pustkę.
15:49Ale czy da się wypełnić pustkę po braku miłości od rodziców?
15:53Musimy porozmawiać.
16:13Porozmawiać.
16:14To pilne.
16:19Dobrze.
16:27Bracia, jakiś problem?
16:30Nie.
16:33Dziewczyna zaraz ze mną zerwie.
16:34Poproszę Cię o zrobienie zakupów.
16:53Jasne.
16:54Czego potrzebujesz?
17:02Zaćmienie księżyca.
17:02Zjawisko, kiedy księżyc wchodzi w cień ziemi i traci swój blask.
17:07Z가요?
17:12Zajnie.
17:12Zajnie.
17:16Zajnie.
17:18Przyp 된.
17:20Pияхkomba.
17:25Wciąż.
17:30Usią.
17:33Co to ma być?
18:03Musimy porozmawiać, skakuj, pogadamy po drodze. Dokąd niby mamy płynąć? Chodź, zobaczysz.
18:33To dla mnie za szybko. Nie teraz. Chodzi mi o nasz związek. Nie słyszę. Intuicja mi mówi, że nie zmierzamy w dobrym kierunku. Głośnij.
18:54Dwoje tak niestabilnych psychicznie ludzi nie może zaznać razem szczęścia. Nic nie słyszę. Do diabła z twoją młodzią.
19:24Chodź, chodź, chodź, chodź, chodź, chodź.
19:31Nie powiedziałaś mi, jak doszło do wypadku. Nie pamiętasz? Przypomnę ci.
19:59Wybrałaś złą drogę. Chciwość cię oślepiła i nie zauważyłaś znaków.
20:11Wiesz, co się dzieje, kiedy ludzie ignorują dobre rady? Złe rzeczy. Niech wczorajsze doświadczenie będzie dla ciebie nauczką. Uważaj, co robisz.
20:20Widzisz, co jestem w stanie zrobić dla mojego syna?
20:33Spaliłabym dla niego cały świat.
20:36Nie myślę, że cokolwiek jest w stanie mnie powstrzymać.
20:39Nie zbliżaj się więcej do Aslana.
20:56Pamiętaj o tym.
21:00Inaczej nie wiesz, co cię spotka.
21:01Nie wiesz, co się dzieje.
21:31Nie wiesz, co się dzieje.
21:33KONIEC
22:03Dzień dobry.
22:06Miło mi? Ekrem.
22:08Mówią mi Eko.
22:10Miło mi Eko.
22:12Tak jest krócej.
22:14Załatwiłeś sprawę? Jasne.
22:17Proszę.
22:19Co to?
22:21Tak się daje prezenty?
22:23Co to?
22:25Prezent.
22:26Założysz na wieczór.
22:28Na wieczór?
22:31Mam kolację biznesową.
22:34Ale będziemy też mieli czas dla siebie.
22:37Jeśli się znudzisz, wyjdziesz.
22:40Eko będzie z nami.
22:42Podrzuci cię w razie czego.
22:44Do usług.
22:45Jeśli ci się nie podoba.
22:46Jasne, że mi się podoba.
22:48Ale nie założę jej.
22:50Jesteś jakimś księciem Dubaju,
22:51że kupujesz sukienki w prezencie?
22:54Dobra, odwieź je.
22:57Co to?
23:00Kupiłem rozmiar 6.
23:03Siedem i osiem.
23:09Czemu nie osiem i pół?
23:1039.
23:1239.
23:12Dzień dobry.
23:42Atilla Ozijemas.
23:47Przecież jego wuj właśnie zmarł.
23:49To dupki.
23:51Bracie?
23:52Przyjacielu.
23:54Dobrze wyglądasz.
23:55Dzięki. Witam.
24:01Pierwszy raz widzę Aslana z dziewczyną.
24:04Musisz być dla niego bardzo ważna.
24:10Zgadza się.
24:10Zobaczymy, czy ja jestem ważny dla niej.
24:14Rozumiem.
24:15Proszę bardzo.
24:20Znowu za mnie odpowiedziałeś.
24:22I spodobało ci się.
24:28Chodź.
24:29Co tam?
24:34Przedstawię was.
24:35Devin Ekrem Selin.
24:37Miło mi.
24:37Harika bir akşam.
24:38Nie pytiyorsunuz o radę.
24:47Ah kalbim, ah kalbim acıyorsam.
24:51Ičim de zor.
24:53KONIEC
25:23Zabudował całą anatolijską część Stambułu.
25:31No prawie.
25:33A teraz pewnie chce się przenieść na stronę europejską.
25:42Praca.
25:43A co będzie, jak zabudujesz stronę europejską?
25:50To ważne oddzwoń.
25:53Zaraz wracam.
26:09Tak?
26:11Jak tam, kochanie?
26:12Dawno cię nie słyszałam.
26:15Coś ostało. Jestem zajęta.
26:19Nic się nie stało.
26:20W sobotę urodziny twojego taty.
26:26I?
26:27Chcę, żeby przyszła cała rodzina.
26:31I?
26:32Ty też, kochanie.
26:34Ale Jamur o niczym nie wie.
26:38Słyszałam, że zamieszkała u ciebie.
26:40Twój ojciec nie chce jej widzieć.
26:42Sama wiesz czemu.
26:45Ale bardzo za tobą tęsknimy.
26:48Jeśli przyjdziesz, będziecie mogli wreszcie porozmawiać z tatą.
26:53Ostatnim razem rozstaliście się w okropnej atmosferze.
26:56Mam go przepraszać?
26:59Tak.
27:01Halo?
27:02Nic nie słyszę.
27:03Halo?
27:06Mam przyjść na urodziny ojca i go przeprosić.
27:09Przy okazji zbliżysz się trochę do Jana.
27:16Nie znoszę takich napiętych sytuacji.
27:19Przyjdziesz?
27:19Tak.
27:24Serio?
27:25Serio.
27:27Czekamy w sobotę o 16.
27:32Twój tata interesuje się ostatnio golfem.
27:35Jeśli planujesz kupić mu jakiś prezent, to polecam buty albo torbę do golfa.
27:41Do zobaczenia.
27:46Z kim rozmawiałaś?
27:48Z mamą.
27:49Pozdrawię cię.
27:51Proszę, kochanie.
27:53Dzięki.
27:56Na co patrzysz?
27:57Został to.
27:59Masz jakieś tajemnice?
28:00Puszczaj.
28:01Puszczaj.
28:18Poczęstuje się pani?
28:23Jasne.
28:30Przepraszam.
28:30Bracie, miej nas na oku.
28:44Potrzebujemy drinków przez cały wieczór.
28:46Zostało ci coś?
28:48Daj.
28:48Co się stało?
28:56Nic.
28:57Głótem nie cisnął.
29:00To jest Demi.
29:02Jeszcze tyle nie wypiłam.
29:04Ale ci niewygodnie.
29:07Ktoś ci podpadł.
29:08Sevilaj.
29:10Piękna żona mojego ojca.
29:12Co z nią?
29:16Zadzwoniła powiedzieć, że w sobotę będą obchodzić urodziny ojca.
29:20Mam przyjść i go przeprosić.
29:21Za nasze ostatnie spotkanie.
29:28Spodziewa się, że go przeprosisz?
29:30Może sobie pomarzyć.
29:32Powiedziałam, że spalę jego dom z nimi w środku.
29:36Myślałam, że pojechałaś z grubej rury.
29:38A ta kobieta daje mi wskazówki, jaki prezent kupić.
29:42Ojciec interesuje się golfem.
29:46Co jej powiedziałaś?
29:49Że przyjdę.
29:50Myślisz, że przegapię taką okazję?
29:55Czyli idziemy razem.
29:57Jak to razem?
29:59Myślisz, że przegapię taką okazję?
30:03Ty poznałaś moją rodzinę.
30:05Musisz się zrewanżować.
30:08Nie chcę, żebyś mnie widział w takim stanie.
30:15Chcę cię widzieć w każdym stanie.
30:20Będziesz mnie potrzebować.
30:31Co chciałaś powiedzieć?
30:34Nic.
30:35Nic.
30:36Nic.
30:38Nic.
30:39Jak mogę poprawić ci humor?
30:43Nie wiem.
30:49Podaj mi jakiś tytuł piosenki.
30:51Albo nie.
30:52Sam wybiorę.
30:53Zdjęzymy.
30:54Zdjęzymy.
30:55Zdjęzymy.
30:59Zdjęzymy.
31:01Dziękuję.
31:31Dziękuję.
32:01Dziękuję.
32:31Dziękuję.
32:53Wiecie, dlaczego ludzie się rozwodzą?
32:57Małżeństwo to główna przyczyna rozwodów.
33:01Jestem ładna.
33:09Jestem ładna.
33:13Piękna.
33:31Piękna.
33:33Piękna.
33:35Piękna.
33:37Piękna.
33:39Piękna.
33:41Piękna.
33:43Piękna.
33:45Piękna.
33:47Piękna.
33:49Piękna.
33:51Piękna.
33:53Piękna.
33:55Piękna.
33:57Piękna.
33:59Piękna.
34:01Piękna.
34:03Piękna.
34:05Piękna.
34:07Piękna.
34:09Piękna.
34:11Piękna.
34:13Piękna.
34:15Piękna.
34:17Piękna.
34:19Piękna.
34:21Piękna.
34:23Piękna.
34:25Lacej dziewczyny, wy też się zbierajcie.
34:27Zbierajcie.
34:50Mamo.
34:55O nie.
34:57Józef.
35:01Józef.
35:02Józef.
35:03Synu.
35:08Nic ci nie jest?
35:11Idę do Kaji.
35:13Kaja.
35:15Kochanie.
35:19Józef.
35:21To ty?
35:27Dobranoc mamusiu.
35:31Dobranoc mamusiu.
35:32Dobranoc mamusiu.
35:34Dobranoc mamusiu.
35:36Dobranoc mamusiu.
35:37Dobranoc mamusiu.
35:41Dobranoc mamusiu.
35:43Dobranoc mamusiu.
35:44Dobranoc mamusiu.
35:45Dobranoc mamusiu.
36:01Łajdak.
36:02Dobranoc mamusiu.
36:04Dobranoc mamusiu.
36:08To nie jest.
36:10Mamusiu.
36:11Chodź tu.
36:31Co się stało?
36:35Co postanowiłaś?
36:37Aslan ukrywa się za plecami mamusi.
36:41Nie ma sensu składać na niego do nosu.
36:45Znowu ucieknie.
36:47Twój braciszek to prawdziwy facet.
36:51Ale pewnego dnia Julia Sojkan zapłaci mi za to.
36:58Jak można coś takiego zrobić?
37:01Prawie zginęłam.
37:05To szatan w kobiecej skórze.
37:07Wiesz, kogo naprawdę mi żał?
37:13Was.
37:16Jak musiało wyglądać twoje dzieciństwo z taką matką?
37:20Dpis 3 głos
37:27manyáveis.
37:28Dzień dobry.
37:29Dzień dobry.
37:31Dzień dobry.
37:32Zdjęcia i montaż
38:02Tak, Krwawy Księżyc. Co za nazwa. Ciekawe jak wpływa na ludzi.
38:11Devin się na tym zna.
38:14Trzeba uważać, bo uczucia i lęki stają się bardziej intensywne.
38:21Nie można dać się ponieść emocjom.
38:23Należy unikać impulsywnych zachowań.
38:26Ale jednocześnie Krwawy Księżyc przynosi niesamowite okazje biznesowe.
38:30No proszę.
38:32Czy to znaczy, że powinniśmy uścisnąć ręce?
38:36Wiesz, że po śmierci wujka będziesz miał podgórkę.
38:39Będziesz musiał pokazać, ile jesteś wart swojej rodzinie.
38:43Prawda?
38:43Teraz tylko cię testują.
38:49Będzie jeszcze gorzej.
38:50Wiesz, że podoba nam się twoja oferta, ale mamy pewne uwagi.
38:59Martwią was sprawy, które należą już do przeszłości.
39:04Niepotrzebnie.
39:07Zajmuję się nimi.
39:08Sprzedajemy kasyna.
39:10Pewnie już słyszałeś.
39:12Usuwamy wszystkie zakłady z sieci.
39:15Chcę zacząć nowy rozdział.
39:18To zajmie trochę czasu.
39:21Jednak dam radę.
39:21Coś jeszcze?
39:25Jak ktoś z obsesją na punkcie prywatności może chcieć wejść do branży medialnej.
39:31To proste.
39:33Mój tata mawiał, najciemniej pod latarnią.
39:35Geniusz, niech spoczywa w pokoju.
39:42Skoro mowa o twoim ojcu, będziemy mieć małą prośbę.
39:46Jeśli się zgodzisz.
39:48Wujek był staromodny.
39:49Lubił papier.
39:52Moje kontolencje.
39:53Dzięki.
39:54Ale świat się zmienił.
39:56Sektor cyfrowy przejmuje rynek.
39:59Dlatego zainwestowałem całą swoją uwagę i pieniądze na rozwijanie platformy online.
40:05Pracujemy ze świetnymi ludźmi.
40:10Z kraju i ze świata.
40:12Nie mogę podać nazwisk.
40:14Nie podpisaliśmy jeszcze umów.
40:16Ale wkrótce się dowiesz.
40:20Nie wykonujcie tylko żadnych pochopnych ruchów.
40:23Oczywiście pracujemy z najlepszymi w branży.
40:25Ale w domu wyłączamy internet.
40:29A teraz najważniejsze będzie, jak wystartujemy.
40:31Wszyscy uwielbiają oglądać seriale o mafii.
40:38El Chapo, Narkos.
40:41Zbrodnia, Fortuny, Broń.
40:44Ludzie nie potrafią się od tego oderwać.
40:47I?
40:48Weź ojca chrzestnego.
40:50To klasyk.
40:51Zróbmy razem dokument o rodzinie Sojkanów.
41:04Opowiedzmy historię Jusufa Sojkana.
41:07Opowiedzmy o jego grzechach i dobrych uczynkach.
41:10Powiem ci coś.
41:11To będzie hit.
41:13Wiesz, dlaczego ojciec chrzestny to klasyk?
41:30Sam ci przed chwilą powiedziałem.
41:34Wymieniłeś forsę, broń i mafię.
41:37Ale to nieprawda.
41:37Ten film w niezwykły sposób opisał rodzinę.
41:52Jak myślisz, co mówi o tobie fakt,
41:55że wyprawiasz przyjęcie w dzień, kiedy pochowałeś wujka?
42:00Nie masz pojęcia, czym jest rodzina.
42:02A jeśli chodzi o mojego ojca?
42:12Wiedz, że dopóki ja żyję, nikt nie zrobi o nim filmu.
42:17Każda próba będzie drogo kosztować.
42:26Grozisz mi we własnym domu?
42:28Nie grożę.
42:32Przedstawiam fakty.
42:38Fakty.
42:40Sam pisałeś o tym w swojej gazecie.
42:43Na stu ludzi, stół umiera.
42:46Chciałem ci tylko przypomnieć.
42:54Wspaniałe przyjęcie.
42:56Dziękujemy za zaproszenie.
43:00Dobranoc.
43:02Dobranoc.
43:09Wersja polska Kanal Plus.
43:12Tekst Agata Duran.
43:13Czytał Marcel Borowiec.
43:14Zaproszenie.
43:18disposajłem jej komu.
43:22Część.
43:22Muzyka
43:23Muzyka
43:53Muzyka
44:23Muzyka
44:28Muzyka
44:33Muzyka
44:38Muzyka
44:43Muzyka
44:48Muzyka
44:53Muzyka
44:58Muzyka