- 2 months ago
Category
😹
FunTranscript
00:00W rolach głównych
00:07Na miłość nie ma recepty.
00:18Odcinek 10.
00:20W pozostałych rolach
00:30Que algoritmo programo
00:33El principio y el final
00:37Es historia a la medida de los dos
00:42Un millon de veces lo penes
00:48Mi corazón viajero
00:53Te has cansado de dudar
00:56Ahora sí, ahora no
00:59Si o si, estoy queriéndote
01:06Si o si, y tú me quieres a mí
01:13Es amor, cien mil veces más que amor
01:18No te vayas por favor
01:21Esta noche es nuestra, quédate conmigo
01:25Si, si o si
01:29Dam znać jak dotra
01:33Co się dzieje?
01:42Za dużo emocji i stresu, sama pani rozumie
01:45Organizm zaczął się buntować
01:47Proszę przestać pić, niech mi pani odda tę butelkę
01:51Powiedzcie mu ile to kosztuje
01:54Ważne, że pani smakuje
01:56Esteban ma rację
02:03Chcemy się panią zaopiekować
02:06Mogłabyś być moją córką
02:11Bardzo mi przykro, ale ona nie żyje
02:19To byłby dla mnie zaszczyt, ale nią nie jestem
02:23Poproszę Foba, żeby zabrał panią do sypialni
02:28Muszę zająć się dziećmi
02:32Co to za muzyka?
02:35Zachowują się jak bydło
02:36Emilio, jak tam Jero?
02:43Świetna impreza
02:44Caro zasługuje na przyjęcie powitalne
02:49To Emilio ma tysiące obserwujących w necie
02:54Twoja piosenka wygra
02:57Kochana, już jestem
03:00Giovanna, moja przyjaciółka
03:05Wpadłam na chwilę
03:07Zaraz wyjeżdżam
03:08Cztery osoby to już tłum
03:13Zostawimy was samych
03:15Jesteś taki śliczny
03:19Piłaś coś?
03:21Nie, tata zabronił alkoholu
03:22Widziałam, że wbiłeś milion subskrybentów
03:28Chcesz iść ze mną do kina?
03:32Będę z tobą szczery
03:33Nie mamy tych samych obserwujących
03:35I to mi przeszkadza
03:36Jesteś słodka, ale poszukaj innego faceta
03:45Opuncja jest pyszna
03:49Co się dzieje z panią Elwirą?
03:51Może nasze jedzenie jej zaszkodziło?
03:54Co?
03:55Idę do chłopaków
03:57Szybko, twój brat poszedł po lód
04:00Sprawdzę, co z napojami
04:03Wyjdę zaraz za maurem
04:08Iść z tobą?
04:11Zostań tu i pilnuj imprezę
04:15Proszę odpocząć
04:17Jesteś bezczelny
04:19Nawet w przybraniu kobiety
04:30Nie jesteś jedną z nas
04:32Chciałbym zacząć spędzać z wami więcej czasu
04:40To impreza dla biedaków
04:46Jest tandetna, nie w moim stylu
04:50Ale dziewczyny są spoko
04:52Dlaczego płaczesz?
04:57A to co?
05:11Bądź moim chłopakiem
05:14Spoko
05:15Proszę usiąść
05:25Zostaw mnie w spokoju
05:27Musimy porozmawiać
05:29Od jutra moja kochana Ginebra
05:32Będzie u nas pracować
05:34To nie jest dobry moment na takie decyzje
05:37Nie kwestionuj mojego autorytetu przy ludziach
05:43To moja firma
05:45Pani Elviro?
05:50Co się stało?
05:55Umrzyj
05:56Elviro
05:57Babciu?
06:00Coś się stało babci
06:02Wezwijcie karetkę
06:04Już dzwonię
06:06Nikt się pani ocknie
06:09Karetka już tu jedzie
06:11Co się stało?
06:17Pani Elvira
06:18Nikt nie będzie mnie upokarzał
06:24Zapłacisz za to
06:26Daj spokój
06:28Coś się stało pani Elvirze
06:30Wracaj
06:31Igrasz z jadowitym skorpionem
06:34Jeszcze się przekonamy
06:37Idiotka
06:39Dognostali
06:49Dognostali
06:50Poza small
06:51O jak
06:52Wげ My
06:53Wojak
06:54Wojak
06:55Wojak
06:57Wojak
07:00Poza Consol
07:02Wojak
07:02Coś
07:07KONIEC
07:37KONIEC
08:07KONIEC
08:11Kradniesz?
08:19Babciu, powiedz coś.
08:22Nie chcę, żebyś umarła.
08:27Uspokój się, synku.
08:33Spokojnie, dzieci. Wszystko będzie dobrze.
08:37Mama przeżyje.
08:44Synku, spokojnie.
08:45Babcia jest silna.
08:47Wyjdzie z tego.
08:53Gdzie twój brat?
08:55Nie wiem.
08:57Słyszysz?
08:59Jadą po ciebie.
09:04Daj mi spokój.
09:04Albo rozwalę ci tę twoją zabawkę.
09:07Wybiję ci wszystkie zęby.
09:10Niczego nie ukradłem, lamusie.
09:13Przyszedłem po lód i oglądałem album.
09:34Lupita, poczęstuje mnie pani kawą?
09:48Zmykaj, dzieciakło.
09:49Jesteśmy jak Pedro Infante i Czoriada.
09:59Co tu robisz?
10:00Dlaczego nadal masz nasze klucze?
10:04Przyszedłem je oddać.
10:05Mam niespodziankę dla pas.
10:08Gdzie jest?
10:09Ciężko pracuję u pana Estebana.
10:13Nie zawraca jej głowy.
10:15Dlaczego pracuję u tego Bogola?
10:21Jest szefową kuchni.
10:24Dość gadania?
10:26Idź sobie.
10:30Nie cieszy się pani sukcesów innych, ale harowałem i spłacam długi.
10:36Skąd wziąłeś te pieniądze?
10:38Zarobiłem.
10:41Pracuję jako taksówkarz.
10:45Po odsiadce trudno znaleźć robotę.
10:48Sam się o to prosiłeś.
10:50Zabieraj się stąd.
10:51Mam nadzieję, że pani Elwirze nie zaszkodziło nasze jedzenie.
11:08Składniki były świeżutkie.
11:15Oby pani wiedźma szybko doszła do siebie.
11:19Jeśli Mauro wyjdzie, będę musiała iść za nim.
11:27Dlaczego?
11:29Długa historia.
11:31Kwestia życia i śmierci.
11:34Ale nie wiem, jak to zrobić.
11:38Goście zostawili samochody parkingowemu.
11:42Podrzućmy mu telefon i jedźmy za nim.
11:44Będziemy widzieć jego lokalizację.
11:51Musimy tylko podrzucić telefon i nie dać się złapać.
11:58Jadę do faceta, który ma samarę.
12:03Jadę z tobą.
12:05Muszę się wyżyć.
12:06Nie możesz ryzykować.
12:13Zaufaj mi.
12:15Nie zawiodę cię.
12:20Facet, który ma samarę, nie odda mi jej tak łatwo.
12:24Jaki jest sens się obnażać?
12:28Ciesz się tym, co zrobiłaś Elwirze.
12:30Na szczęście dla ciebie butelka się stłukła.
12:38Może to pomoże mi zbliżyć się do Estebana?
12:43Jeśli nie, przejdziemy do planu B.
12:46Okropnie się czuję.
12:55Co się stało?
12:58Zatrułam się jedzeniem?
13:00Wszyscy jedliśmy to samo.
13:03Może to przez wino?
13:06Nie bądź śmieszny.
13:08To było Bordeaux.
13:10Wasz ojciec na niczym się nie zna.
13:14Zabierzecie ją do szpitala?
13:15Nie, parametry życiowe i ciśnienie są idealne.
13:23Co pan mówił wcześniej?
13:27Można przypadkiem zażyć halucynogeny ukryte w ciastkach.
13:32To ta babeczka.
13:37Jestem pewna.
13:38Babciu, połóż się.
13:41Pas chce mnie zabić.
13:44Dlaczego miałaby to zrobić?
13:45Bo wylała mi jej obrzydliwy rosół.
13:51Rzuciła pani garnkiem?
13:53To był wypadek.
13:54Chce mnie zabić, a ty jej bronisz?
13:59Musi być jakieś wytłumaczenie.
14:02Czy ktoś z waszych znajomych
14:04przyniósł halucynogeny?
14:06Halucynogeny?
14:07Co to?
14:13Wszystkie nasze problemy są wino pasu
14:16i jej przeklętej rodziny.
14:18o mój Boże.
14:26Ja chyba...
14:30Nie mogę mówić.
14:33Muszę odetchnąć.
14:35Stój, łobuzie?
14:43Tak chciałeś wyluzować snobów?
14:49Nic nie zrobiłem.
14:52Będziesz mnie o wszystko obwiniać.
14:54Jak Pepa?
14:54Co to?
14:56Gdzie masz?
14:58A ver...
14:58Jeśli nie byłeś ty...
14:59Jeśli tego nie zrobiłeś,
15:02to po co przyniosłeś piwo i całą resztę?
15:05Przyznaj się, Salomonie Roble.
15:07Myśl, co chcesz.
15:09Mam to gdzieś.
15:11Przyzwyczaiłem się, że nikt mi nie wierzy.
15:19Przepraszam was za to.
15:21Chciałem, żebyście dobrze się bawili.
15:25Nie chcesz być z nami?
15:28Jasne, że chcę.
15:29To była porażka.
15:32Obym zyskał obserwujących.
15:34Wychodzimy.
15:36Twój przyjaciel przebrany za kobietę
15:39oblał mnie drinkiem.
15:41Co za porażka.
15:44Nikt nie mógł tego przewidzieć.
15:45Chłopcy, jedźcie ze mną.
15:47Proszę.
15:50Dasz im na kolację koszyk takos?
15:53Ona jest facetem?
15:57Wytłumacz to synowi.
15:59Synu, świat się zmienia.
16:03Ludzie są różnorodni.
16:06Ładnie opowiedziane okrucieństwo.
16:10Co z tego, że jest trans?
16:14Później ci to wyjaśnię.
16:17Filipo, ani słowa o Nandi.
16:20Bronisz obcego człowieka, a nie matki i swoich dzieci?
16:26Myślisz, że to normalne?
16:27Nie do wiary.
16:32Zawaliłeś sprawę, tato.
16:50Ta dziewczyna nas uratuje.
17:04Nie słyszałam, jak pani weszła.
17:08Martwię się o panią Elwirę.
17:10Jakieś wieści?
17:11Nie.
17:12Też jestem w szoku.
17:13Proszę opowiedzieć mi o córce, którą pani straciła.
17:22Jeśli, to nie problem.
17:26Jesteśmy matkami i dzielimy ten sam ból.
17:30Ale ja nie straciłam dziecka.
17:32Zostało mi skradzione w szpitalu.
17:34Zaraz po porodzie.
17:35Nigdy nie widziałam córki.
17:40Nie mogłam jej wziąć na ręce.
17:45Bardzo mi przykro.
17:50Podejrzewa pani, kto mógł ją zabrać?
17:54Nie mam pojęcia, kto mógł to zrobić.
17:58Życzę wszystkim matkom, które straciły swoje dzieci,
18:01aby mogły się z nimi spotkać, przytulić je.
18:05I wyleczyć złamane serca.
18:10Modlę się do Boga, abyśmy pewnego dnia odnalazły nasze córki.
18:15Dziękuję.
18:18Proszę mi powiedzieć, czy do deserów ktoś mógł dodać jakąś nieznaną substancję?
18:25To niemożliwe.
18:28Osobiście przygotowałam ciasto.
18:30Elwirze podano halucynogeny.
18:32Były albo w winie, albo w babeczkach.
18:41Nie można było się spodziewać, że impreza tak się skończy.
18:49Pokłóciłaś się z Filipą?
18:51Przepraszam, ale ona mówiła o mnie straszne rzeczy.
18:55Całe życie byłam poniżana.
18:56Ale jestem wartościowa.
19:02Jesteś bardzo wyjątkową osobą.
19:07Nie wiem, kiedy impreza się popsuła.
19:12To był zły pomysł.
19:14Lepiej zostawię was samych.
19:22Mogę zajrzeć do pani Elwiry?
19:25Oczywiście.
19:28Oby sprawa się wyjaśniła.
19:36Nie zrobiłam tego.
19:38Straciłabym pracę.
19:39Nie wiem, skąd się bierze takie rzeczy.
19:42Może to odwet za garnek z bulionem?
19:46Zataiła to pani.
19:49Nie chciałam przysparzać problemów.
19:55Przykro mi, ale muszę wyciągnąć konsekwencje.
19:59Wyślę próbki jedzenia do analizy.
20:01Nie wierzy mi pan?
20:04To poważna sprawa.
20:07Pomyślała pani, co by było, gdyby dzieci zażyły te substancje?
20:12Mogłoby się skończyć tragicznie.
20:15Co by się stało, gdyby dowiedziała się prasa?
20:20Dowiem się, co się stało.
20:23Mam nadzieję.
20:24Inaczej będę musiał panią zwolnić.
20:29Co się stało?
20:31Ktoś dodał coś do naszych deserów.
20:34Co?
20:37Mauro właśnie wychodzi.
20:40Musimy szybko podrzucić mu telefon.
20:43Przebiorę się, a ty go czymś zajmij.
20:50Nie możemy jeść niczego od obcych.
20:53Mogę?
20:54Proszę.
20:58Wstyd mi pokazywać się w tym stanie.
21:01Widziała mnie pani w moich najgorszych momentach i nauczyła mnie pani, że czasami okazywanie słabości czyni nas silniejszymi.
21:11Kochani, idźcie odpocząć.
21:18Jesteście cudowni i bardzo podobni do mamy.
21:23Musicie bardzo kochać babcie.
21:25To pani straciła córkę?
21:27Tak.
21:29Sam jest w twoim wieku.
21:33Zostaniecie przyjaciółmi, kiedy się znajdzie.
21:38Kochamy cię, babciu.
21:40Ja was też.
21:44Przepraszam, że was wystraszyłam.
21:47To się więcej nie powtórzy.
21:48Są moją największą miłością.
21:57Oddałabym za nich życie.
22:01Chciałabym mieć taką matkę jak pani.
22:05A nie tę, która mnie porzuciła.
22:07Tato, nie.
22:15To dziecko nie powinno się urodzić.
22:20Moje życie wyglądałoby inaczej, gdybym miała kochającą matkę.
22:25Proszę przyprowadzić samochód.
22:40Mogę zająć chwilę?
22:42Muszę już jechać.
22:45Nie chcę, żeby źle pan o mnie myślał przez tę koszulę.
22:50Nic się nie stało.
22:52Da się pan zaprosić na obiad w ramach przeprosin?
22:57Na co miałby pan ochotę?
23:00W tej chwili nie wiem.
23:04Cokolwiek pani ugotuje, będzie pyszne.
23:09Proszę dać mi znać.
23:11Kiedy?
23:12Da mi pani telefon.
23:14Mogę dać panu numer.
23:16Zapiszę panu.
23:17Jak to szło?
23:23Już wiem.
23:26Proszę.
23:27Dodałam serduszko.
23:31Było miło.
23:33Może mnie pan podrzucić?
23:35To bardzo blisko.
23:38Dobrze, jedźmy.
23:40Jest pan prawdziwym dżentelmenem.
23:41Bardzo pan miły.
23:56Teraz jestem panu winna dwie przysługi.
23:59Nie ma sprawy.
24:01Jedźmy.
24:02Pan Esteban jest wściekły.
24:17Przepraszam.
24:19Musiałam biec.
24:21Wysłałam ci lokalizację.
24:22Musimy się spieszyć.
24:25Pan Esteban tak łatwo mnie nie puści.
24:28Nie wiemy, co się stało.
24:29Pojadę za nim.
24:33Ja muszę to zrobić.
24:36Może ktoś też uratuje moją córkę?
24:38Chodźmy.
24:39Bóg z wami.
24:47Szybko, bo nam ucieknie.
24:50Oddala się.
24:53Tak, si?
24:54Tak, si?
24:54Tak, si?
24:55Tak, si?
24:56Tak, si?
24:56Tak, si?
24:57Tak, si?
24:57Fermin?
24:59Fermin?
25:02Skąd masz ten samochód?
25:05Dostałem pracę.
25:07Co myślisz?
25:08Twoja mama powiedziała, że tu pracujesz.
25:11Może ci pomogę?
25:13Zamknij się.
25:15Wsiadamy.
25:16Fermin, ruszaj się.
25:18Jedziemy.
25:19Dokąd jedziemy?
25:28Uratować dziecko.
25:30Ruszaj.
25:31No, już.
25:35Jedź tak jak on.
25:36Ruszaj szybko.
25:38Błagam cię.
25:39Gdzie jest pas?
25:57Miała nagły wypadek.
26:01Prosiłem, żeby rozwiązała sprawę zatrutego posiłku.
26:04Zrobię to za nią.
26:09To kwestia życia i śmierci.
26:12Co się stało?
26:14Wiem, że jest pan wściekły.
26:18Jutro pas wszystko panu wyjaśni.
26:21Spakuję jedzenie, będzie można je wysłać do analizy.
26:26Znajdziemy sprawcę.
26:29Może trafić do więzienia.
26:34Przyspiesz.
26:38Nie możemy go zgubić.
26:41Robię co mogę.
26:43Kogo ratujemy?
26:46Zaginioną córkę Chinebry.
26:48Mauro chce zabić swoją siostrzenicę.
26:52Dlaczego stanąłeś?
26:54Jedź.
26:55Skręcił.
26:57Jedź.
26:59Ryzykuje dla ciebie życie, pas.
27:01Tak.
27:02Kórrele.
27:04To mój szef.
27:09Na pewno mnie zruga.
27:10Co mam zrobić?
27:11Odbierz.
27:13Nie odbieraj.
27:14Zamknij się.
27:17Po prostu jedź.
27:19Panie Estebanie?
27:21Dlaczego pani wyszła?
27:23Wydałem pani polecenie.
27:26Przepraszam.
27:27Wypadło mi coś pilnego.
27:28Mamy dobrą relację, ale przekracza pani granicę.
27:34Jestem pani szefem i wydałem pani polecenie.
27:40Przysięgam, że więcej pana nie zawiodę.
27:44Mam nadzieję, że to naprawdę nagły wypadek.
27:48Po zdarzeniu na imprezie może pani stracić pracę.
27:52Porozmawiamy osobiście.
27:53Co się stało, moja dziewczyno?
28:09Nie wyjaśniłaś mi, o co chodzi.
28:13Babcia mi przerwała.
28:15Cieszę się, że jestem twoim chłopakiem.
28:19Nie łudź się.
28:22Udawałam.
28:25Pocałunek wcale nie był namiętny.
28:28Poczekaj.
28:30Potrzebuję, żebyś był moim udawanym chłopakiem.
28:34Chcę wzbudzić zazdrość u Heronima.
28:36To ten streamer, co nie?
28:41Jest bardzo sławny.
28:45Dlaczego mam udawać twojego chłopaka?
28:48Nie jestem taki jak ty.
28:52Chcę mu wjechać na ambicje.
28:55Ale oczywiście nie musisz mi pomagać.
28:57Powiedz, jak by to miało wyglądać?
29:00Zgadzasz się to zrobić?
29:07Jasne.
29:08Czuję, że możemy się świetnie dogadać.
29:13Dam ci listę zasad, których masz przestrzegać.
29:20Będę najlepszym chłopakiem, jakiego kiedykolwiek miałaś.
29:30Tak, jest dobrze.
29:40Chciałaby pani herbaty?
29:44Chciałabym, żeby pas Roble wróciła skąd przyszła.
29:49Proszę odpocząć.
29:51Zdąży pani ją zwolnić.
29:55Co się dzieje?
29:57Przypominasz mi Berenisę.
30:04Zawsze się mną opiekowała.
30:07Dbała o mnie.
30:09Czuję wielką pustkę po stracie córki.
30:21Kiedy dowiedziałam się o jej śmierci, bardzo się przejęłam.
30:27Wyobrażałam sobie ją jako kobietę w kwiecie wieku, piękną żonę i matkę wspaniałych dzieci.
30:38Proszę zrobić test DNA.
30:42Czuję się bezużyteczna, bo nie wiem, co się stało mojej córce.
30:46Nie wiem, czy ktoś ją zabił, czy popełniła samobójstwo.
30:52Dzwoni.
31:09Dzwoni.
31:10Mauro nie wie, że go śledzimy.
31:12A jeśli się nie dostosuje?
31:23Zabiję cię na miejscu.
31:28Ten facet jest bezlitosny.
31:31Lepiej wracajmy, bo nas pozabija.
31:33Musimy uratować niewinne dziecko.
31:39Mamy ryzykować życie?
31:42Zostaniecie w fałcie.
31:44Ujdziesz sama?
31:46On ma broni.
31:47Przestań.
31:49Nie wiem, co robić, ale muszę ją uratować.
31:52Jesteście wystarczająco dojrzali, żeby wiedzieć, że z narkotykami.
32:02Nie ma żartów.
32:06Przysięgam, że nic nie bierzemy.
32:09Za to można trafić do więzienia.
32:11Wszyscy czujemy się dobrze.
32:13Może to przez wino?
32:18Butelka była zamknięta, a wino bardzo drogie.
32:22Nikt inny się nie zatruł, a babeczki wyglądały nieźle.
32:33Wysłałem je do analizy.
32:35Sprawdzę też nagrania z kamer.
32:37Jeśli wasi znajomi są w to zamieszani, poniosą konsekwencje.
32:49Ktoś był w domu.
32:52Pedro Pablo, siostrzeniec z pas.
33:01Mauro jest tam od pięciu minut.
33:05Idę.
33:06Czekaj.
33:11Zostańcie, ja pójdę.
33:14Widziałam tę dziewczynkę, rozpoznam ją.
33:16Ty zostań.
33:19Bądź ostrożna.
33:21Obiecuję.
33:22Proszę pana.
33:35Już jest?
33:35Nie.
33:36To dobry adres.
33:39Chyba nas nie wystawił.
33:41Jestem.
33:45Nie jesteś za młody na takie problemy?
33:47Wziąłem zaliczkę, a w zamian przynoszę.
33:51Ostatni dowód.
33:54Była w to ubrana, kiedy do mnie przyszła.
33:56Zawieź mnie do niej, a po troje kwotę.
34:12Najpierw pokaż, czy to nie fałszywki.
34:14Fałszywki.
34:23No proszę.
34:26Małpy.
34:32Możecie nas zabić, ale wtedy nie dowiecie się, gdzie jest dziewczyna.
34:38Zostań tu.
34:39Muszę coś zrobić.
34:42Puść go.
34:44Nie próbujcie nas śledzić, bo traficie do diabła.
34:51Po troje kwotę oddasz mi siostrzenicę i skończymy tę głupią grę.
34:57Nie.
34:59Bądź pod telefonem.
35:01Zadzwonię, jak mi się zechce.
35:10Włożyłem urządzenie śledzące do torby.
35:12Wystraszyłaś mnie.
35:14Miałaś czekać w aucie.
35:17Fermin chce mieć lokalizację Maura.
35:20Musimy iść za tymi dzieciakami.
35:23Stój, bo nas złapią.
35:30Urządzenie śledzące działa.
35:32Jedziemy za nimi.
35:33Gdzie jest Fermin?
35:45Co robimy?
35:47Uspokój się.
35:50Spadamy.
35:51Przebiłem mu opony i odzyskałem telefon, żeby nas nie złapali.
35:55Musimy jechać za tym dzieciakiem.
36:00Wykluczone.
36:02Musimy uratować tę dziewczynkę, zanim Mauro ją zabije.
36:08On jej nie dopadnie.
36:11Muszę powiedzieć Chinebrze, że to jej brat porwał jej córkę.
36:15Dość tego.
36:21Dlaczego nie chcesz jej uratować?
36:23Jej matka musi poznać prawdę.
36:27Mauro może zabić ciebie albo kogoś z twojej rodziny.
36:30Mam go.
36:46Proszę pana.
36:48Co jest?
36:53Szlak.
36:58To ta jego banda.
37:00Zadzwoń po samochód.
37:02Tak, proszę pana.
37:06Przestań tak gadać, tylko zacznij robić.
37:09Naucz się w końcu załatwiać sprawy porządnie.
37:13Jesteś bezużyteczny.
37:15Kto tu jest szefem?
37:17Gadaj.
37:19Kto jest szefem?
37:21Kto jest?
37:22Pan.
37:24Więc zacznij wykonywać rozkazy.
37:27Patrzcie, jak was rozpieszczam.
37:34Uważajcie na stół.
37:36Co zrobimy?
37:39Ci dwaj ciągle nas pilnują.
37:42Są pupilkami goryla.
37:43Jedźcie na zdrowie.
37:52Goryl nas ukaże, jeśli uciekniemy.
37:58Ty, kocyk i ja znajdziemy inne miejsce do życia.
38:01Będzie nam dobrze.
38:04Zobaczysz.
38:10Wtedy znajdziemy nasze mamę.
38:14Na pewno nas szukają.
38:16Moja nie.
38:17Ale ucieszę się, jeśli ty znajdziesz swoją.
38:22Kocyk i ty jesteście moim rodzeństwem.
38:25Znajdę mamę i poproszę, żeby was adoptowała.
38:27Elwira się uspokoiła.
38:39Dziękuję za wsparcie.
38:41Przepraszam, że pani nie zatrudniłem.
38:44Omówimy to później.
38:46Rozumiem, że jeszcze mi pan nie ufa,
38:49ale z czasem to się zmieni.
38:57Wtęskni pan za żoną.
39:01Zwłaszcza w takich chwilach,
39:03kiedy martwię się o bezpieczeństwo dzieci.
39:08Ożeni się pan znowu?
39:11Berenice była moją jedyną i największą miłością.
39:16Nikt jej nie zastąpi.
39:18Oczywiście.
39:18Ale dobra kobieta byłaby wsparciem dla pana i dzieci.
39:26Sprawiłaby, że samotność przestałaby być pana główną towarzyszką.
39:34Muszę już iść.
39:37Ale jeśli czegoś by pan potrzebował,
39:39proszę dzwonić.
39:41To samo tyczy się pani Elwirę.
39:42Dziękuję.
39:44Dobranoc.
39:48Pepa, chcesz jeszcze?
39:56Nie, dzięki.
39:59Dziewczyny, tak się martwiłam.
40:02Dopiero się dowiedziałam.
40:05A ty co tu robisz?
40:07Pomagał nam.
40:09Nadal nie wiemy, gdzie jest Samara.
40:14Nie powinnyście tak ryzykować.
40:17Nic nam się nie stało.
40:18Jak w rezydencji?
40:20Esteban się uspokoił?
40:23Nie.
40:25Ściekł się, że wyszłaś bez słowa.
40:31Zadzwonił do mnie i strasznie mnie zrugało.
40:35Pogadam z nim.
40:37Co z babeczkami?
40:39Pani Elwira znienawidzi mnie do reszty,
40:41a przecież potrzebuje tej pracy.
40:43Salo, powinny wiedzieć.
40:48Wiesz coś?
40:51To ty, prawda?
40:53Ty, Judaszu.
40:55Uspokój się.
40:57Jak mogłeś to zrobić?
41:02Usłyszałam, co powiedziałeś.
41:04Pan Esteban mógłby cię wsadzić do więzienia.
41:07Dlaczego to zrobiłeś?
41:12Wiemy, że nie jesteś niewiniątkiem.
41:16Myślicie, że to zrobiłem?
41:18Dobra.
41:19Jestem winny.
41:21Ten facet wie, kim jest Samara.
41:29Widział ją żywą.
41:32Będziesz musiał zabić ich wszystkich.
41:36A jeśli ci się nie uda,
41:39obetnę ci głowę.
41:41Użyj Fermina i blondyna.
41:42Nie zostawicie śladów.
41:51Wersja polska, Kanal Plus.
42:03Tekst Eliza Sasin.
42:04Czytał Artur Bocheński.
42:06Wersja dla
42:11Na
Recommended
43:22
|
Up next
51:11
1:32:37
42:02
45:15
47:28
44:48
40:33
40:30
45:47
47:09
42:26
1:25:15
49:57
44:02
44:15
43:40
42:58
41:56
43:19
43:25
1:36:48
42:33
55:27
41:29