Skip to playerSkip to main content
  • 3 months ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00W rolach głównych
00:07Na miłość nie ma recepty
00:17Odcinek 17
00:19W pozostałych rolach
00:30Que algoritmo programó
00:34El principio y el final
00:37De esta historia
00:38A la medida de los dos
00:42Un millón de veces lo pensé
00:48Mi corazón viajero
00:53Te has cansado de dudar
00:56Ahora sí, ahora no
00:59Sí o sí
01:02Estoy queriéndote
01:07Sí o sí
01:09Y tú me quieres a mí
01:13Es amor
01:15Cien mil veces más que amor
01:18No te vayas por favor
01:21Esta noche es nuestra
01:23Quédate conmigo sí
01:25Sí o sí
01:28Sí o sí o sí o sí o sí o sí
02:04Dlaczego dzwoni do mnie łamacz serc? Tęsknisz?
02:31Chłopak dzwoni do swojej dziewczyny.
02:34Możesz rozmawiać?
02:36Jestem sama w pokoju.
02:38Możemy się spotkać?
02:40Nie mieliśmy szansy porozmawiać o naszym związku.
02:44Proponujesz romantyczną randkę?
02:45Jeśli chcesz.
02:48Zgoda.
02:50Ale powiem Ci, jakie będą zasady.
02:54Twoja babcia przyjechała tu, żeby mi grozić.
02:57Poważnie?
03:00Chciała mi zapłacić, żebym z Tobą zerwał.
03:02Gdyby tylko wiedziała, że to oszustwo.
03:10Teraz jeszcze bardziej chcę ustalić, kto mnie szantażuje.
03:15Usłyszałam męski głos.
03:18A jeśli to Chinebra?
03:20Kto jeszcze o tym wie?
03:22Nikt.
03:25Badanie DNA jest pozytywne.
03:29Sprawdzę, kto jeszcze mógł dzwonić.
03:31Proszę się zbliżyć do Chinebry.
03:38Wszystko wyjaśnię.
03:42Musi zrozumieć, że miałam skomplikowaną przeszłość.
03:47Nie chcę tracić więcej czasu.
03:50Skoro los dał mi szansę odzyskać córkę,
03:53nie stracę obu córek.
04:00Proszę siadać, żeby nie wystygło.
04:09Omówię składniki.
04:12Zupa minestrone składa się z warzyw, które mają nas rozgrzać.
04:17Dodałam makaron al dente.
04:20To zupa warzywna?
04:22Bardziej wyszukana.
04:24Włączę słodki i słony smak.
04:27Proste składniki są najlepsze.
04:30Idą w parze.
04:31Ze szczerością.
04:33To już tradycja.
04:35Pani dania pięknie wyglądają i pachną.
04:39Proszę spróbować.
04:41Wiem, że jesz niewiele,
04:42więc dałam ci małą porcję.
04:45Bosko?
04:47Podobno trenujesz szermierkę.
04:49Tak.
04:50Ja też trenowałam.
04:52Naprawdę?
04:54Agresywnie.
04:55Ale byłam mistrzynią Riposte.
04:59To mi pomagało okazywać uczucia.
05:02Super.
05:05Lubię sztuki walki, boks.
05:08Trzeba się bronić.
05:10Możemy nagrać filmik?
05:14Chętnie.
05:15Przyniosę parmezan.
05:20Mam nadzieję, że będzie smakować.
05:23Wygląda pięknie.
05:26To idealne danie rodzinne.
05:31Dziękuję, że mogę zjeść z wami.
05:34Zostawię państwa.
05:37Może się pani przysiądzie.
05:39Chcę podziękować za pyszny obiad i opiekę nad dziećmi.
05:45Idę do kuchni.
05:49Zaraz państwa obsłużę.
05:51Esteban ma rację.
05:52Będzie nam miło.
05:54Dziękuję, ale wolę zjeść w kuchni.
05:57Przyniosę ser.
05:58Czuję się jak w domu.
06:06Smacznego.
06:07Jedzmy.
06:08Głupio mi, że się śmiałam po tym, co przeszliśmy, ale potrzebowałam tego.
06:30Śmiech oznacza, że ból minął.
06:35Jest niczym kamień w kieszeni.
06:37Na chwilę się o nim zapomina, ale nigdy nie znika.
06:44Byłoby miło, gdyby pas zjadła z nami.
06:48Musimy uszanować jej decyzję.
06:50Będzie jeszcze okazja.
06:53Będzie z nami codziennie.
06:58Inebro.
07:01Miło cię widzieć.
07:04Jemy rodzinny posiłek.
07:07Tylko pani brakowało.
07:08Poprosić, żeby panią obsłużono?
07:10Nie, nie jestem głodna.
07:12Jedzcie.
07:14Co się stało?
07:16Długa historia.
07:20Spotkam się z podejrzanym o zabójstwo Berenice.
07:44Spójrz mi w oczy, draniu.
07:47Kim pan jest?
07:47Nie może mi pan rozkazywać.
07:50Opełnił pan te wszystkie zbrodnie,
07:54więc musi mi pan spojrzeć w twarz.
07:57Szukałem pana od sześciu lat.
08:00Niech pan się przyzna,
08:02jeśli zabił pan moją żonę,
08:04Berenice Mansur.
08:06Tak.
08:12Dlaczego draniu?
08:13Zabrał mi pan ukochaną kobietę.
08:26Cieszę się, że nic się nie stało.
08:29Nie wybaczyłabym sobie tego.
08:33Nie odpowiada pani za napaść w moim domu.
08:36Skoro ty i Esteban macie wspólnych wrogów,
08:42czuję, że ma to związek ze mną.
08:44Jestem na celowniku.
08:48Córka, firma.
08:49Ktoś chce mnie zranić.
08:52Kto chciałby wyrównać rachunki?
08:55Nie wiem,
08:58ale się dowiem.
09:03Dlaczego to zrobiłeś, Deren?
09:05Dlaczego odebrałeś mi ukochaną żonę?
09:09Mów.
09:10Dlaczego ją zabiłeś?
09:13Proszę go zostawić.
09:15Niech pan go puści.
09:17Czego chciałeś?
09:23Pieniędzy?
09:25Mogłeś powiedzieć.
09:27Znałeś moją rodzinę?
09:29Dlaczego zabiłeś mi żonę?
09:33Dopilnuję, żebyś zgnił w więzieniu.
09:36Nigdy stąd nie wyjdziesz draniu.
09:40Przyznasz się do wszystkich zbrodni.
09:47Zabiłem pańską żonę i nie tylko.
09:51Niektórych zabiłem dla pieniędzy innych z zemsty.
09:55W jej przypadku, dla zabawy.
09:58Niektórych spraw nie da się wyjaśnić.
10:03To jeszcze nie koniec.
10:06Zapłacisz za cierpienie moich dzieci.
10:10Proszę wyjść.
10:13Drak.
10:17Boże, nie opuszczaj nas.
10:31Chroń Pana Estebana, który przechodzi przez trudny czas.
10:37Amen.
10:39Modliłaś się o tatę.
10:41Dziękuję.
10:42Przed chwilą pomodliłam się do mojego anioła, czyli do mamę.
10:49Na pewno cię wysłucha i wkrótce wszystko się wyjaśni.
10:54To wyczerpujące i boli.
10:59Chodź do mnie.
10:59Mam nadzieję, że to nie wpłynie na naszą przyjaźń.
11:09Miałam duże nadzieje.
11:11Mówię o pracy, nie o tobie.
11:14Lepiej się przymknę.
11:17Wiedziałem, że jesteś kobietą transpłciową.
11:21Jesteś szczęśliwa?
11:22Chyba tak.
11:25I to się liczy.
11:29Dziękuję za osobiste wyznanie.
11:33Niczego nie zmienia.
11:34Naprawdę?
11:35Tak.
11:36Jesteś moją przyjaciółką.
11:40Musisz ciężko pracować, żeby zostać moją asystentką.
11:45Nie wszyscy są tacy otwarci jak ty.
11:48Nie wszyscy mają na imię Kęso.
11:57Podejmuję własne decyzje.
12:01Jesteś miły.
12:04Pewnie będę miała problemy z twoją byłą i z panią Elwirą.
12:09Obronię cię.
12:10Osoby transpłciowe zawsze miały trudności w zdobyciu dobrej pracy.
12:21Dziękuję za twoją reakcję i możliwość pracy.
12:26Czuję się ważna.
12:33Zasługujesz na szacunek i szansę jak każde.
12:37Dziękuję, że przecierasz szlaki.
12:54Spróbujesz Homara, żeby zatwierdzić danie?
13:00Zasługujesz na szczerość.
13:03Bosko powiedział, że ty i tata prawie się pocałowaliście.
13:06Wpadliśmy na siebie.
13:10Dokumenty spadły na podłogę.
13:12Nie było pocałowunku.
13:13To mój szef.
13:17Bądź ze mną szczera.
13:19Nie będę cię oceniać.
13:21Podoba ci się mój tata?
13:27Przysięgnij, że nikomu nie powiesz.
13:32Możesz mi ufać.
13:33Tak, podoba mi się.
13:47Został mi tylko brat, ale cierpimy.
13:52Dlatego jestem wdzięczna za rodzinne spotkania.
13:55Jak się czujesz po napaści?
13:59Jest mi bardzo smutno.
14:04Czuję, że moja córka nie żyje.
14:09Ci dranie ją zabili.
14:12Nie mów tak.
14:14Nigdy nie traci nadziei.
14:16Bliscy wracają do nas, choć myślimy, że ich straciliśmy.
14:19Nie możesz zmywać po takiej sensacji.
14:28Mów!
14:30Żałuję, że ci to wyznałam.
14:34Nie cofniesz tego.
14:38Pomogę ci wytrzeć naczynia, a ty opowiadaj.
14:42Nie, już skończyłam.
14:46Poza tym, jesteś córką szefa.
14:49Nic mi nie będzie, jeśli wytrę naczynia.
14:53Zawsze pamiętam, że to mój szef i że nie mogę się zakochać, jak na stolatka.
14:59Muszę się zachowywać profesjonalnie i wyrzucić pana Estebana z głowy.
15:05Nic z tego nie będzie.
15:06Czasem serce robi swoje.
15:12I już dwa razy powiedziałaś, że tata ci się podoba.
15:20Trzeba się pozbyć mrzonek.
15:22Koniec.
15:24Co w tym złego?
15:27Tata jest miły, pracowity, kochany.
15:32Zasługuje na miłość.
15:36Poza tym, od lat nie był na randce.
15:40Poświęcił się nam.
15:43Tym bardziej.
15:44Nie powinnam była nic mówić.
15:47Dziękuję za szczarość.
15:50Może dojdzie do kolejnego romansu?
15:53Salomon i ja jesteśmy pierwsi.
15:56Potem wy.
16:01Jeśli Bosko i twoja babcia to usłyszą, powieszą mnie.
16:05Poza tym, to moje uczucia.
16:09Twój tata mnie nie podrywa.
16:12Zostawmy go.
16:16A jeśli ty też mu się podobasz?
16:19Nawet tak nie mów.
16:21Koniec tematu.
16:24Bardzo potrzebuję pracy.
16:26Skupię się na niej.
16:28Miłość i praca mogą się łączyć.
16:31Jestem pracownicą, tylko kucharką.
16:33Zamki na piasku szybko runą.
16:39Daj mi talerz.
16:45Może to nie pora na lęki?
16:50Chciałam się wyżalić Estebanowi, ale on mierzy się z prawdą.
16:55Chcę wiedzieć, czy aresztowany zabił moją córkę.
16:59Chcę pani powiedzieć coś ważnego.
17:05Kupiłam część udziałów pani firmy.
17:09Kiedyś je pani zwrócę.
17:12Nie wierzę.
17:16Mam przed sobą szlachetną osobę.
17:20Masz dobre serce.
17:21Życie byłoby piękniejsze, gdyby kobiety się wspierały.
17:27Owszem.
17:35Zdrowie.
17:37Esteban rozmawiał z domniemanym zabójcą żony.
17:40Nikt nie będzie nas podejrzewał.
17:47Cieszę się, że nikomu nic się nie stało.
17:53Esteban mnie zaskakuje.
17:55Jest naiwny i niezbyt bystry.
17:58Z każdym dniem jestem bliżej rodziny.
18:04Elwira musiała już potwierdzić, że jesteś jej córką.
18:12Nie widziałeś jej absurdalnej miny.
18:19Teraz postara się, żeby mnie sobie zjednać.
18:24Czy ona i Esteban cię nie podejrzewają?
18:31Mama zawsze była głupia.
18:34Zatańczy, jak jej zagramy.
18:37Mamy jej udziały.
18:39Wkrótce przejmiemy wszystko.
18:46Pomoże mi zbliżyć się do Estebana.
18:51Potrzebuję tego, żeby żyć.
18:54Umarli by, gdyby wiedzieli, że to ja kazałam zabić Berenice.
19:04Wszystko działa na naszą korzyść.
19:08Nikt się nie dowie, że uknęłaś śmierć swojej siostry.
19:11Wśród dowodów był zniszczony laptop.
19:23Sfałszowano nagrania.
19:24To oni napadli na Ginebrę.
19:30Byłem u zabójcy, waszej mamy.
19:32Przyznał, że zabił Berenice.
19:40Dlaczego zabił moją córkę?
19:41Dla zabawy.
19:42Jak mogą istnieć tacy ludzie, powinien zgnić w więzieniu?
19:50Wiem.
19:51Brakuje kilku elementów, ale badam sprawę.
20:00Dziś otwieramy nowy etap.
20:03Może mnie pani przestać nienawidzić.
20:07Od dziś żyjemy w harmonii.
20:12Zbudujemy nową rodzinę.
20:14Spróbuj Homara i powiedz, co myślisz.
20:27Gala mnie zwodzi.
20:28Co to znaczy?
20:30Nie słucha mnie.
20:32Spróbuj.
20:40Pycha.
20:41Dzięki mojemu asystentowi.
20:45Tak to jest mieć mamę?
20:49Moja stała się aniołem.
20:52Nie spędzałem z nią czasu.
20:54Chciałbym, żeby mnie przytuliła jak ty.
20:59Mama będzie z tobą zawsze.
21:02Zostaniesz szefem kuchni.
21:04Mama będzie cię chronić z nieba.
21:11Chcę ją mieć na ziemi.
21:14Chodź do mnie.
21:18Ostatnia poprawka i gotowe.
21:31Nandi i Paz wrócą późno.
21:34Muszę wyjść.
21:36O tej porze?
21:37Dokąd?
21:38One mają pracę, więc ja też chcę.
21:46Co to za praca?
21:51Idę na rozmowę.
21:56Powiedz, że matka się nie zgadza.
21:59Pracuj w typowych godzinach.
22:01A ty zjesz kolację i pójdziesz spać.
22:08Kocykowi jest smutno, bo wylał farbę.
22:11Zaśpiewacie mi piosenkę, której nauczyła mnie Paz?
22:18Musisz mnie jej nauczyć.
22:20Wtedy zaśpiewamy.
22:24Ja znam kilka piosenek.
22:27Nie przychodź tu.
22:28Idź do pokoju, w którym Paz pozwoliła ci mieszkać.
22:31Mógłbym ją nauczyć.
22:35Wynocha.
22:45Jeszcze porozmawiamy.
22:49Zjedzmy rodzinną kolację w spokoju, jak chciałaby mama.
22:55Dlaczego, Homar?
22:57Pani Elwira powiedziała, że dziś jest wyjątkowa okazja.
23:03Kolacje powinny być okazją do świętowania.
23:08Nie żyjemy w niedostatku.
23:12Pomogłem pas.
23:16Dlatego Homar będzie pyszny.
23:21Bieda nie jest wymówką dla złych manier.
23:24Rozmawiałam z twoją siostrą.
23:29Wstydź się, że masz taką rodzinę.
23:31Są bezczelni.
23:34Mieliśmy żyć w spokoju.
23:38Komentarz był nie na miejscu.
23:41Podobno groziłaś Salomonowi.
23:43To mój chłopak, nie wtrącaj się.
23:47Znów to samo.
23:49Gratuluję.
23:51Obrażanie chłopca nic nie da.
23:54Nie chcę, żeby gala cierpiała.
23:57Wiadomo, na czym mu zależy.
23:59Nie skrzywdzi jej.
24:00To dobry chłopak.
24:03Dobranoc, pas.
24:04Już późno.
24:06Jesteś zatrudniona na pełen etat?
24:08Już idę.
24:13Może zdążę do autobusu.
24:16Nie.
24:18Odwiozę cię.
24:19Nie trzeba.
24:23Zatrzymaliśmy cię.
24:26Chcę porozmawiać z Salomonem.
24:29Pojadę z wami.
24:31Umówiłam się z nim.
24:32Rantka będzie rozczarowaniem.
24:36Salomon musi jechać autobusem, metrem, kolejką i płynąć łodzią.
24:43Tu nie ma rzeki.
24:45Prawdziwa miłość znajdzie drogę.
24:48Przyjechałem jako ojciec.
25:05Martwi mnie twoja relacja z moją córką, Salomonie.
25:08Może być Salo.
25:11Już czuję, że pan mnie skrzyczy.
25:13Niech pan mówi, co chce.
25:14Byłem w twoim wieku i też się zakochałem.
25:18Używałem życia.
25:20Rozumiem, co znaczy być mężczyzną.
25:23Szanuję sprawy osobiste córki, ale nie możesz się nią bawić.
25:27Jesteś prawiczkiem?
25:31Robiłem rzeczy niegodne szacunku.
25:33Co?
25:36Nie jestem prawiczkiem, ale nie spałem z pańską córką.
25:42Jesteście na różnych etapach życia.
25:45Gala nie jest zdobyczą.
25:48Posłuchaj uważnie.
25:50Moja córka sporo cierpiała po śmierci matki.
25:54Zasługuje na piękny związek.
25:56Jeśli okażesz jej brak szacunku, będziesz miał ze mną do czynienia.
26:01Jasne?
26:01Gala to księżniczka, która zasługuje na bajkowe życie.
26:09Wychowała mnie pracowita matka, najlepsza ciocia i babcia.
26:15Nigdy nie skrzywdziłbym Gali.
26:17Obyś tego dowiódł.
26:27Trzymam cię za słowo.
26:30Obiecuję.
26:32Nie będzie pan żałował.
26:33Mam nadzieję.
26:42Salo popełnia błędy, ale to dobry chłopak.
26:45Cieszę się, że stanie na nogi.
26:48Mam nadzieję.
26:49Bronił cię przed moim bratem.
26:53Jesteście z życi.
26:56Nie jesteśmy wzorowymi braćmi.
26:59Salo to super gość.
27:02Cieszę się jego szczęściem.
27:04Oby wam się udało.
27:11Bosko jest miły.
27:13Nie wiem, dlaczego ciągle się z tobą kłóci.
27:18Jest nie do zniesienia.
27:21Nie chcę mu udzielać korków z matmy.
27:24Pewnie się pozabijamy.
27:31Nasze rodziny są bardziej zżyte niż myślisz.
27:35Dlaczego tak mówisz?
27:38Nieważne.
27:39Jak to ładnie.
27:43Śpisz, kocyku?
27:49Bas.
27:51Ciszej.
27:54Bardzo tęskniłam.
27:55Ja też.
27:57Postaram się spędzać więcej czasu z tobą.
28:01Możemy zaśpiewać?
28:03Lupita i Mireya nie znają tej piosenki.
28:06Jasne.
28:08Wiesz coś o małpce?
28:10Pobiety z grupy go szukały.
28:15Nie ma go w domach dziecka, w szpitalu,
28:17ani w organizacji rządowej.
28:19Gdzie go poszukamy?
28:21Nie smuć się.
28:24Obiecuję, że go znajdziemy.
28:28Teraz lepiej.
28:29Nie śmieję.
28:30Pobiec.
28:34Pobiec.
28:34KONIEC
29:04Już zawsze będzie szczęśliwa.
29:32Chora iść spać.
29:34I uśmiechać się w snach.
29:47Śpij.
29:48Tylko bądź cichutko.
29:51Mój szef tu jest.
29:53Słodkich snów.
29:54Słodkich snów.
30:24Świetnie to wygląda.
30:28Mogłabym spędzić tu noc.
30:31Dziękuję za pomoc.
30:34Jesteś bardzo pomysłowa.
30:35Nie gadaj.
30:40Chcę, żebyś dogadywał się z synami.
30:46Dziękuję, że wpuściłeś mnie do swojego życia.
30:49Dziękuję.
30:56Dziękuję.
30:56Cześć.
31:12Ledwo zdążyłeś.
31:14Już miałam iść do domu.
31:20Ładny lokal.
31:22Masz dobry gust.
31:23Nie mogłam zaprosić Cię do stołówki.
31:26Co pijesz?
31:30Tequila, mescal czy piwo?
31:33Whisky jest droga i dla nudziarzy.
31:37Napiję się piwa.
31:40Zimne piwo bez pian.
31:50Jestem bezpośrednia.
31:53Chcę Cię lepiej poznać.
31:56Bądźcie grzeczni.
32:05Zostawię otwarte okno.
32:07Nie zasypiaj, bo musimy pogadać.
32:14Zostawię Was.
32:15Pierwsza randka będzie nudna.
32:22Skoro Twój ojciec nas pilnuje, nie mogę Cię nigdzie zabrać.
32:27Będzie na to czas.
32:28Jeronimo jest zazdrosny.
32:31Jeronimo jest zazdrosny.
32:33Zaprosił mnie na kawę.
32:35Super, że jest zazdrosny, bo jestem najlepszy.
32:42Może nagramy filmik, żeby go wkurzyć?
32:45Miłość powinna być oczywista.
32:51Inaczej nikt nie uwierzy.
32:54Musimy poćwiczyć.
32:56Poćwiczyć?
32:59Całowanie.
33:00Ostatnio nie zdążyliśmy.
33:02To rumianek.
33:16A to melisa.
33:21Mięta.
33:23I jarnika.
33:24Trzeba je wrzucić do herbaty i posłodzić miodem, żeby nie była gorzka.
33:32Odpręża i zwalcza stany zapalne.
33:36Tak zrobię.
33:38Jest Pani ekspertką.
33:41Oczywiście.
33:42Proszę.
33:45Dlaczego wywołuje u mnie tyle emocji, skoro tylko dotkną mojej ręki?
33:49Czy to możliwe, że coś jest między nami?
33:54Może trudno nam przyznać, co czujemy.
33:57Czy los skrzyżował nasze ścieżki, żebyśmy mogli znów się zakochać?
34:05Dziękuję, że mnie Pani wysłuchała i poradziła.
34:09Czy Pani lepiej się czuje?
34:14Jeszcze w to uwierzę.
34:15To prawda.
34:18Ma Pani na imię pas i za każdym razem
34:21wnosi Pani do mojego życia pokój.
34:24To się nie może powtórzyć.
34:31To tylko pocałunek, próba generalna.
34:36Mamy udawany związek.
34:40Jak fałszywe banknoty.
34:42Jak słoń ze skrzydłami.
34:45Udajemy.
34:46I już są.
34:54Jak wyglądam?
34:55Idealnie.
34:56Na pewno?
34:57Tak.
34:57Najlepszy tata na świecie.
34:59Serio?
34:59Tak.
35:00Chodźmy.
35:03Idź.
35:04Co tu robisz, Filipo?
35:11Sprawdzam.
35:16Co tu robi ten przebieraniec?
35:19Ginebra kupiła udziały firmy, nim konkurencja dokonała wrogiego przejęcia.
35:27Córka pomaga matce.
35:37Ma Pani wnuczkę.
35:40Jej córka ma Pani Genę.
35:45Pomogę jej w poszukiwaniach.
35:47Moja córka i wnuczka zasługują na szczęście.
35:54Chcę obdarzyć je miłością.
35:59Ciekawe co powie, kiedy dowie się, że przejmie mój majątek.
36:17Zdjęcia.
36:47Czas na pytania.
37:04Najpierw pani, potem ja.
37:07Zgoda, ale nie bądźmy tacy oficjalni.
37:12Dobrze, zaczynam.
37:17Masz tylko siostrę?
37:20Nie znałem rodziców.
37:22To długa historia.
37:26Pani kolej?
37:27Pani twoja.
37:30Masz dwoje dzieci i mieszkasz z mężem?
37:34Boże broń.
37:35Drań zostawił mnie, kiedy dzieci były małe.
37:41Jesteś singielką?
37:45Tak.
37:47A ty?
37:48Też.
37:50Bez zobowiązań.
37:57Jak idzie otwarcie restauracji?
37:59Jest dużo biurokracji.
38:02Proszę.
38:03Pracuje pani u mnie.
38:08Zawsze będę pani chronił.
38:12Chciałem panią odwieźć, żeby porozmawiać.
38:15Jak wtedy, kiedy się poznaliśmy tam, przy stole.
38:21Dobrze, że samochód się nie popsuł.
38:24To był trudny dzień.
38:28Rozmawiałem z zabójcą żony.
38:32Pewnie dzieci to przeżywają.
38:38Śledztwo w toku.
38:40Będzie proces.
38:40Czuję się spokojniejszy.
38:49Uspokoi się pan za kilka dni, ale już po wszystkim.
38:54Nikt nie może pana obwiniać.
38:57Właśnie.
39:01Żona może spoczywać w pokoju, a dzieci żyć dalej.
39:05Żył pan?
39:11Czy tylko egzystował?
39:14Egzystowałem.
39:17Podobnie jak ja.
39:20Ale wyznam panu, że znów chcę żyć.
39:29Oboje przetrwaliśmy.
39:34Zasługujemy na to.
39:35Ja też chcę znów żyć.
39:58Wersja polska, Kanal Plus, tekst Ewa Śmietanka, czytał Artur Bocheński.
40:05Ży, mię найдzicie!
40:11Ży, mię kłopak?
40:13Ży, mię chcę.
40:14Ży, mię, mię.
40:15Ży, mię z simple, niby?
40:18לים na wit informinga tej kanów w walkie z Gaza Brzelem.
40:20Wersja wit복 Delaware.
40:22Wyjja, mięsira.
40:25Strzok 707 mamy.
40:26Ży, mię z pickupu.
40:28És pla5 kwota tutaj tego actualnya.
40:29Ży, mię z Indonesia.
40:31Dziękuje za oglądanie.