Skip to playerSkip to main content
  • 2 days ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00Wichrowe Wzgórze, odcinek 299.
01:30KONIEC
01:32Posadziłaś kwiaty na zgodę. Przyszedłem poczuć ich zapach.
01:48W niektórych miejscach na farmie nie ma zasięgu. Używajcie krótkofalówek.
01:54Jeśli zobaczycie obce auto albo kogoś nieznajomego w okolicy, natychmiast dajcie znać.
02:00KONIEC
02:02Jasne.
02:06Zeynep wraca na farmę, ale nie ma żadnych wieści o Halilu. Rozumiemy?
02:11Rozumiemy.
02:13Jeśli to potrwa dłużej, coś wymyślimy.
02:17Dobrze.
02:19Wychodzę z ochroną. Sprawdzimy na zewnątrz. Powodzenia.
02:23Okan, co mamy?
02:29Psychopata o nazwisku Sadik Demitrepe, krewny Kazima. Pewnie myśli, że Halil zabił jego wuja. Dlatego go porwał.
02:39Według policji i zapisów telefonicznych niedawno przyjechał do Yersilpinaru. Ma na koncie wiele incydentów w Stambule, w tym kradzieże samochodów.
02:50Nie ma jakiegoś adresu?
02:51Niestety. Będzie trudno.
02:53Nie ma rzeczy niemożliwych. Przetrząśniemy Yersilpinar i znajdziemy Sadika.
02:59Bądźmy w kontakcie. Zajmiemy się tym.
03:03Zajmiemy się tym.
03:24No dalej.
03:25Nie chcę zajeżdżonego grata. Zajmij się tym.
03:34Pamiętaj, za kilka dni giełda. Wiesz, co robić.
03:46Czy komuś udało się uciec z moich rąk?
03:49Nigdy nie było takiej sytuacji.
03:52Nazywam się Sadik Demir Tepe.
03:56Ten, kto uciekł z moich rąk, to albo tchórz, albo zbieg.
04:04A jedyne, co mi zostało, to mój samochód.
04:09Sadik, każesz mi kręcić film, choć mógłbyś szybko zakończyć sprawę.
04:13Nikt nie potrafi rozpracować tego jak ty.
04:15Zająłem pozycję, czekam.
04:19Śledzę ją.
04:21Jak tylko się pojawi, włączę transmisję.
04:23Wyślę ją na tamten świat.
04:25Zaraz zaczynam.
04:26Nikt nie potrafi rozpracować tego jak ty.
04:32Zająłem pozycję, czekam.
04:35Śledzę ją. Jak tylko się pojawi, włączę transmisję.
04:39Wyślę ją na tamten świat.
04:41Zaraz zaczynam.
04:45Jeśli będę oglądał sam, to żadna zabawa.
04:48Memo, Halil Firat też zobaczy film i oceni, jak zagrałeś.
04:56Jak tylko się uwolnię, dogonię cię, Zejner. Dotrę do ciebie.
05:26Hakan, gdzie jesteś?
05:34Nie idź na policję.
05:40Jesteś tam?
05:43Zaraz dotrę na farmę.
05:45Już jadę, Halil.
05:53Jadę cię ratować.
05:55Nie tylko ciebie.
05:57Uratuję też siebie.
06:05Może znajdę jakąś wskazówkę w telefonie Halila?
06:08Współpraca.
06:21Ja?
06:22Nie leave.
06:26Ja?
06:34No dalej.
07:01Już prawie.
07:02Zeynep, dogonię cię.
07:06Uratuję.
07:11No dalej.
07:26Jeszcze trochę.
07:27Nie powiadomiłem Eren'a o tym, co się stało.
07:39Nie powiadomiłem Eren'a o tym, co się stało.
07:50Eren, jak tam?
07:58W porządku.
08:00Co słychać?
08:01Wszystko gra?
08:01Masz niewyraźny głos.
08:07Co się stało?
08:09Tak między nami.
08:12Selma zaczęła handlować w internecie.
08:16Wysłała złe zamówienie.
08:17Klient złożył reklamację.
08:19Rozmawiałem z prawnikiem.
08:21Cała sprawa może skończyć się więzieniem.
08:22Przykro mi to słyszeć.
08:27Mogę jakoś pomóc?
08:30Nie, dzięki.
08:31Poradzę sobie.
08:34Miło, że pytasz.
08:36Sprawa na pewno się wyjaśni.
08:38Nie zawieram ci czasu.
08:39Będziemy w kontakcie.
08:41Do zobaczenia.
08:41Na razie.
08:42Eren ma swoje problemy.
08:50Nic ciąż, ani śladu.
08:52Drewniany dom i testament szwagra
09:13uratowały mnie w ostatniej chwili.
09:16Historia Zeynep i Halila dobiegła końca.
09:19Zeynep mówiła, że przyjdą.
09:21Dzwoniłam do nich, ale nie odbierają.
09:26Może się nie pogodzili.
09:30Nie chcę myśleć o najgorszym.
09:38Brakuje nam ich.
09:41Mimo urazów, rodzina to rodzina.
09:44Prawda?
09:49Mogę zająć miejsce twojego brata,
09:51dopóki nie wróci.
09:55Kochana, nic nie jadłaś od rana.
09:57Najwyższa pora.
09:59Jakoś nie mam apetytu.
10:03Pani z umród nałożę.
10:05Lekarstwo nie powinno czekać.
10:08Nie zjem, dopóki nie przyjdzie Zeynep i zięć.
10:10Powiedziali wrócić.
10:12Gdzie oni są?
10:15Pewnie niedługo się pojawią.
10:23Ciekawe, co robią.
10:25Może po drodze zmienili zdanie.
10:28Jak to?
10:30Nie przyjadą?
10:31Spokojnie.
10:38Na pewno wrócą.
10:41Ciężko mi.
10:42Nie mogę oddychać.
10:46Babciu, poczekajmy w twoim pokoju.
10:50Kiedy siostra wróci, zajrzy do ciebie.
10:52Dobrze, chodźmy.
10:54Tulaj, powiedz im, że czekam.
10:58Tęsknię za jej zapachem.
11:03Dobrze.
11:05Chodź.
11:09Ciociu, znasz stan pani z umród.
11:13Dlaczego mówisz, że zmienili zdanie?
11:16Czy powiedziałam coś, co zasmuciło panią z umród?
11:24Zadzwonię do Zajnep.
11:30Zadzwonię do Zajnep.
11:54Nie, teraz, mamo.
12:05Muszę ratować Halila.
12:11Tak bardzo mnie skrzywdziłeś, Halil.
12:15Nasza miłość pchała nas przez rwące rzeki.
12:20Nawet kiedy odwróciliśmy się od siebie,
12:22wstrzymaliśmy się tego uczucia.
12:25Nie pogubiliśmy się.
12:28Jadę do ciebie z całą moją miłością.
12:40Wytrzymaj, Halil.
12:41Dasz radę.
12:52Jeszcze chwila, Zajnep.
13:08Dogonię cię.
13:11Czasem twoje serce jest tak delikatne,
13:14jak skrzydło gołębicy,
13:15ale bywa też silne jak orze.
13:18Trzymaj się.
13:18No dalej.
13:38Memo,
13:39dlaczego jeszcze nie zacząłeś transmisji?
13:43Memo?
13:55Twój człowiek, Mehmet, jest w moich rękach.
13:59Wypuść Halila, albo on zginie.
14:01Jest twój.
14:10Halila, zostaw mnie.
14:12Rób, co chcesz.
14:16Oszczędzisz mi kłopotu.
14:18Dal się złapać.
14:21Jeśli go nie zabijesz,
14:23wie, co się stanie.
14:24Jemu i jego rodzinie.
14:26Na pełnię, żeby Selma miała w nocy wody,
14:51kiedy się obłusiła.
14:52Kochanie,
14:55miałem iść po wodę dla ciebie.
14:58Teraz mam pić wodę?
14:59Proszę, zadzwoń do pana Umuta
15:01i odwołaj spotkanie.
15:05Jeśli trzeba, pójdę do więzienia.
15:07Nie pozwolę, by ciocia ryzykowała
15:09z mojego powodu.
15:11Selmo,
15:13obiecałem mu.
15:14Wchodziliśmy z panią Kumru
15:24do tego samego liceum.
15:26Podziwiałem ją z daleka.
15:27Pisałem wiersze.
15:29Kiedy zebrałem się na odwagę,
15:31by z nią porozmawiać,
15:33została wyrzucona ze szkoły
15:35z powodu nieporozumienia.
15:38Była niewinna jak anioł.
15:39Niezwyczaj,
15:39niezwyczaj,
15:40niezwyczaj,
15:40niezwyczaj,
15:40niezwyczaj,
15:41niezwyczaj,
15:41niezwyczaj,
15:41niezwyczaj,
15:42niezwyczaj,
15:42niezwyczaj,
15:42niezwyczaj,
15:43niezwyczaj,
15:43niezwyczaj,
15:44masum i melekt.
15:51Chwila.
15:53Był pan w liceum
15:54z ciocią Kumru?
15:57Chcę wyjaśnić nieporozumienie,
16:00które ciąży mi od lat.
16:07Nie ma mowy.
16:09Obiecałem mu.
16:11Po prostu wypiją herbatę,
16:13żadnej herbaty ani kawy.
16:15Zadzwoń i odwołaj.
16:25Możesz być zła, kochanie.
16:27Trudno.
16:28Ale pomogę panu Umutowi wyjaśnić nieporozumienie.
16:34wyjaśnić nieporozumienie.
16:35Wyjaśnić nieporozumienie.
16:36Dzień ciocią.
16:43Dzień łag advances against theiser.
16:44Dzień łag
16:58uring to z którymi
16:59Co znowu zrobiłaś za moimi plecami?
17:03Czekam na odpowiedź.
17:09Twoja córka dała się ponieść uczuciu i zapomniała o dumie.
17:14Przypomniałam jej o tym.
17:17Mówiłam, żebyś trzymała się z dala od moich córek.
17:20Zeynep też została porwana.
17:22Musi być przetrzymywana razem z Halilem.
17:25Przyjdźcie do pracowni.
17:29KONIEC
17:59Przyszłam do ciebie z sercem na dłoni.
18:04Gdy tylko miał okazję, zostawiłby jakiś ślad.
18:19Pnenni wysłałby wiadomość do Hakana.
18:24Nawet gdyby szukali przez czterdzieści lat, nie znajdą tego warsztatu.
18:32Jest blisko Stambułu, daleko od miasta.
18:35On bawi się telefonem.
18:39Przecież zęblał.
18:41Kiedy odzyskał przytomność?
18:43Wyrzucić telefon przez okno?
18:45Nie lubię prostych rozwiązań.
18:47Przywiąż go do psa.
18:48Niech go śledzą.
18:49Wiedziałam.
18:55Wiedziałam.
18:56Zostawiłeś ślad.
19:01To dokładna lokalizacja miejsca, gdzie go trzymają.
19:05Zainstalował program, który śledzi telefon po wyjęciu karty SIM.
19:09Hakan, słuchaj uważnie.
19:19Sadik wezwał mnie do lasu Inieli.
19:22Pojedziesz tam za mnie?
19:24Gdzie jesteś, Zainab?
19:26Jadę gdzie indziej.
19:29Słyszysz?
19:30Nie mam zasięgu.
19:32Wracaj na farmę.
19:33Jadę cię ratować, Halil.
19:42Wskazałeś mi tę drogę.
19:44Jadę.
19:45Trzymaj się.
19:46Trzymaj się.
20:16Są nareszcie.
20:36Halil.
20:38Halil.
20:41Zajnep.
20:46Halil.
21:11Nic ci nie zrobili.
21:13Jesteś cała.
21:15I.
21:15Wszystko dobrze. Bałam się, że cię skrzywdzą. Nie wiedziałam, że się poddasz.
21:28Wytrzymałem dla ciebie. Myślałem o twoim marzeniu.
21:35Wiedziałem, że pojechałaś do lasu. Chciałem do ciebie dotrzeć.
21:40Chodźmy stąd jak najszybciej. Później porozmawiamy.
21:45KONIEC
22:15KONIEC
22:17KONIEC
22:19KONIEC
22:21KONIEC
22:23KONIEC
22:25KONIEC
22:27KONIEC
22:29KONIEC
22:31KONIEC
22:33KONIEC
22:35KONIEC
22:37KONIEC
22:39KONIEC
22:41KONIEC
22:43KONIEC
22:45KONIEC
22:47KONIEC
22:49KONIEC
22:51KONIEC
22:53KONIEC
23:23Widziałem Cię już wcześniej, w domu starszej kobiety.
23:41Poszedłeś pogodzić się tam z żoną, prawda?
23:48A przy okazji rozmawiałem z Hakanem.
23:50Powiedziałem mu, że będziesz moim gościem przez jakiś czas.
23:57Nie martw się. Wie o wszystkim.
24:01Co tu robisz?
24:04Nie odzywałaś się o drama.
24:07Wciąż mam przez Ciebie kłopoty.
24:09Zostaw mnie w spokoju.
24:10Ten psychopata musi uwierzyć, że nie kocham Zeynep.
24:23Co ty wyprawiasz, Halil?
24:28Wypuść ją.
24:30Ciąż doprowadza mnie do szału.
24:32Niech sobie idzie.
24:34Puść ją.
24:35Pracę cierpliwość, ale nie chcę, żeby skrzywdził Zeynep.
24:46Nie teraz.
24:48Muszę być cierpliwy.
24:53Lubię sprytnych ludzi, Halilu Firat.
24:56Zeynep mimo wszystko daleko zaszła.
25:01Zaprzeczysz?
25:02Jest bystra.
25:03Dobrze.
25:04Niech będzie.
25:07Popsuła grę.
25:10Co ja mam teraz zrobić?
25:17Nic.
25:18Trzeba zacząć od nowa.
25:24To niezgodne z zasadami.
25:38Zostawiłeś ślad w telefonie, żeby cię odnalazła.
25:42Myślałem, że tego nie chcesz.
25:46Nie lubię niepotrzebnego ryzyka, pani Zeynep.
25:54Sadiq.
25:56Sadiq.
25:58Mnysz się.
25:59Nie mam z nią nic wspólnego.
26:02Ona nie jest mi bliska.
26:05Nie mogę na nią patrzeć.
26:09Pojawiła się przypadkiem w moim życiu.
26:11I nie umie się odczepić.
26:17Próbuję mu udowodnić, że mnie nie kocha.
26:20Zobaczymy, panie Hali.
26:26Nie podajmy decyzji, póki tego nie sprawdzę.
26:31Zwiążcie go.
26:34Dziewczynę też.
26:39Puśćcie mnie.
26:40A ty?
26:44Zabieraj się stąd.
26:47Poprzednio źle związałeś Halida.
26:50Nie nadajesz się do tej roboty.
26:54Wynocha.
27:10Wybacz, będę czujny.
27:27Już nigdy nie sprzeciwię się twoim rozkazom.
27:30Zrobię, co powiesz.
27:31Jesteś leworęczny, prawda?
27:32Zajnep, nie patrz.
27:39Zamknij oczy.
27:41Nie rób tego, błagam.
27:44Zrobię wszystko, co powiesz.
27:45Wybacz.
27:47Spokojnie.
27:48Dam ci szansę.
27:51Jeśli nie pokażesz bólu,
27:53ocalisz drugą rękę.
27:55Nie patrz.
28:06Miej oczy zamknięte.
28:14Znowu zawiodłeś.
28:16Ale dostaniesz jeszcze jedną szansę.
28:22Zasada jest ta sama.
28:25Nie krzycz.
28:30Błagam, nie rób tego.
28:41Drań.
28:43Zajnep.
28:44To wariat.
28:46Muszę nas stąd wydostać.
28:48Teraz.
28:49Nie rób takiej miny, Kemal.
28:56Znasz zasady.
28:57Będę.
28:58Zajnep.
28:58Zajnep.
28:58KONIEC
29:28A niech to.
29:33Zostawiłem krótkofalówkę.
29:37Na dodatek włączoną.
29:41Oby nikt niczego nie słyszał.
29:47Wtedy zapanowałby chaos.
29:51Jeśli coś się stanie Halilowi, winna będzie tylko twoja córka.
29:55Oto senin krzywą.
29:57Nie mów bzdur, Songul.
30:01Przestań obwiniać Zeynep.
30:02Nie słyszałaś?
30:04Moja córka też została porwana.
30:06Jest w niebezpieczeństwie.
30:09Jamil, długo jeszcze?
30:11Jesteś tam?
30:23Brawo, Jamil.
30:25Dowiedziały się.
30:27Co powiesz, kiedy pani Tulaj zapyta o córkę?
30:35Nie ma sensu udawać.
30:37Dobrze, spokojnie.
30:44Myśl.
30:49Co zrobiłby pan Halil?
30:56Najlepiej powiedzieć o wszystkim Hakanowi.
30:59Dostarczono zamówienia pani Gulhan, ale jeszcze ich nie znanieśliśmy.
31:15Zrobimy to później.
31:16Miała pretensje, że rzeczy nie są na górze.
31:19Jest mnóstwo paczek.
31:20Nie dam rady sama.
31:21Pomożesz mi?
31:21Zachowuj się normalnie.
31:25Może pani Gulhan niczego nie zauważy.
31:27Zaniosę pudła, potem pobiegnę do Hakana.
31:30Dobrze, chodźmy.
31:31No już, zabierzcie go.
31:57Rzućcie wężą, które karmię.
32:01Niech przypomną sobie smak ludzkiego mięsa.
32:04Nareszcie trochę rozrywki.
32:05Ma pani szczęście, Zeynep.
32:13Jaka piękna jest miłość Halil.
32:15Ale ludzie nie potrafią jej docenić.
32:18Ja kocham samochody.
32:20A ty?
32:24Ty najwyraźniej...
32:27kochasz Zeynep.
32:28Mój wuj też był pełen uczuć.
32:37Podarował mi pierwszy samochód.
32:40Takiego człowieka zabiłeś, Halil.
32:47Nie.
32:49Przestań.
32:50Zeynep, nie daj po sobie poznać.
32:52Naprawdę się kochacie, prawda?
33:05Mówiłeś, że to przypadek.
33:08Wygląda na to, że żona wciąż nosi cię w sercu.
33:12Ja straciłem wuja, którego kochałem nad życie.
33:16Was czeka to samo.
33:18Zginiecie razem.
33:19To nie tak, jak myślisz.
33:40Tamte sprawy są dawno skończone.
33:43Jeśli chcesz wyrównać rachunki,
33:46załatw to inaczej.
33:49Zobaczmy, czy rzeczywiście ten rozdział jest już zamknięty.
34:08Darujmy sobie.
34:13Nie psuj tego.
34:15Jeśli nie spojrzysz, zrobię dziurę w ciele Zeynep.
34:19Nie chcesz tego, prawda?
34:25Łatwo patrzeć na mnie bez miłości, Haliny.
34:49Ten rozdział nigdy się nie zaczął.
34:51Nie kochałeś mnie.
34:55Zgodnie z wolą ojca.
35:00Jak mam patrzeć z nienawiścią w oczy, w których się zatraciłem?
35:05Muszę to zrobić.
35:06Muszę ukryć miłość.
35:08Miłość to dziwne zjawisko.
35:15Czasem jest twoją siłą, oparciem,
35:18a czasem słabością, zgubą i końcem.
35:22Zobaczymy.
35:34Zobaczymy.
35:35Dlaczego tu przyszłaś?
35:50Czemu mnie śledziłaś?
35:53Czy to ludzie Kazima?
35:54Nie masz innych wrogów.
35:56Czego od ciebie chcą?
35:57Kazim zmarł w więzieniu.
36:06To jego krewny.
36:08Psychopata, który obwinia mnie o śmierć wuja.
36:11Chcę się zemścić.
36:18Musimy zachować spokój.
36:22Unikaj gwałtownych reakcji i ruchów.
36:26On tylko na to czeka.
36:41Mehmet, mów.
37:02Nie chcesz kolejnych kłopotów.
37:04Nie przejmuj się saddikiem.
37:06Rozumiesz?
37:08Jesteś zdany na siebie.
37:09On pod ciebie nie przyjdzie.
37:12Zostawił cię na śmierć.
37:14Jesteś w moich rękach.
37:16Czego nie rozumiesz?
37:19To ty niczego nie rozumiesz.
37:21Nie mogę mówić.
37:22To oznacza śmierć.
37:23Nie tylko dla mnie.
37:25On zawije całą moją rodzinę.
37:29Brata, żonę, wszystkich.
37:31Ten człowiek jest chory.
37:34Nikt nie ucieknie przed gniewem saddika.
37:37Zajnepi Halilowi
37:38nic się nie stanie.
37:40Słyszysz?
37:42Czego?
37:48Możemy porozmawiać?
37:51Jasne.
37:52Mów.
38:04Panie Songul i Tulai dowiedziały się o wszystkim.
38:08Przeze mnie.
38:11Zostawiłem krótkofalówkę w kuchni.
38:12Z nikim o tym nie rozmawiałem, ale nie wiem, co robić.
38:21Więc przyszedłem do ciebie.
38:23Spokojnie, poradzimy sobie.
38:32Lepiej, gdyby domownicy nie wiedzieli.
38:35Bo jeśli zaczną panikować,
38:39będziemy mieć więcej pracy.
38:40Dzwoniły już kilka razy.
38:53Są zaniepokojone.
38:56Nie mogłem odebrać, bo zajmowałem się tym środkiem.
38:58Co teraz?
39:11Czy ktoś jeszcze coś słyszał?
39:13Pani Gulhan nic nie wie.
39:16Przyjechały rzeczy, które zamówiła dla dziecka.
39:18Zaniosłem paczki do jej pokoju.
39:20Była w dobrym nastroju.
39:22Spotkałem panią Tulai wychodząc.
39:25Pytała o ciebie.
39:26Nie chciała ze mną rozmawiać.
39:27I mniej osób się dowie, tym lepiej.
39:35Bądź czujny, Dżemil.
39:37Nie dopuść, żeby ta sprawa się rozeszła.
39:57Zruszające słowa pani Zeynep.
40:19Znalazłem ten list w kieszeni Halila.
40:23Mimo żalu nie potrafił się z nim rozstać.
40:27Szkoda.
40:37List, który napisałam do Halila.
40:40Nosiłeś go przy sobie przez cały czas?
40:44Był w kieszeni płaszcza od zeszłej zimy.
40:48Nic nieznaczący świstek papieru.
40:53Więc czemu wciąż go nosisz?
40:55Kochasz żonę do szaleństwa.
41:03Tak, to prawda.
41:06Naprawdę tak bardzo mnie kochasz?
41:13Stare dzieje.
41:14Teraz jest dla mnie nikim.
41:21Nie przypisuj jej znaczenia.
41:25Nawet jeśli chciałeś mnie chronić,
41:27wreszcie powiedziałeś, co naprawdę czujesz.
41:30Świetnie.
41:31Choć i tak wiedziałam.
41:32Kiedyś bardzo ją kochałem.
41:41Naprawdę.
41:47Dlatego została moją żoną.
41:49Ale nie dogadywaliśmy się.
41:54Odtrąciła mnie.
41:55Nasz związek szedł na dno.
41:59Jak tonący statek.
42:02Tak skończyła się nasza historia.
42:06Mówisz tylko o sobie.
42:09Ja też go nie kocham.
42:13Zamienił moje serce w kamień.
42:15Najpierw zniszczył siebie,
42:17potem mnie.
42:22Jego jedynym celem jest ukryć majątek.
42:26Jakby mnie to obchodziło.
42:28Tak?
42:29A kto mówił, że zabierze mi wszystko
42:30do ostatniego kamyka?
42:31Ja?
42:33Nie.
42:34Ty.
42:36I kto tu goni za pieniędzmi?
42:39Bezduszny.
42:40Zarozumiały.
42:41Tyran.
42:42Kłamliwa, uparta, złośliwa, kosa.
42:49Spokój.
42:51Wystarczy.
42:51Mam dość.
42:58Jesteście tacy piękni,
43:01kiedy wszystkiego się wypieracie.
43:04Znaleźliście nowe sposoby,
43:05by okazać sobie miłość.
43:07Pasujecie do siebie idealnie.
43:12Nie wpakujcie się w tarapaty.
43:29Opracowanie Telewizja Polska.
43:32Tekst Karolina Władyka.
43:33Czytał Irenausz Machnicki.
43:35Moje inne
43:53dobiega
43:57KONIEC
44:27KONIEC