Skip to playerSkip to main content
  • 7 weeks ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00Wichrowe Wzgórze, odcinek 290.
01:30KONIEC
01:38Jeśli potrafisz wybaczyć, choć masz siłę się zemścić, to nie znaczy, że jesteś słaby. Wręcz przeciwnie.
01:58Dalej Okan.
02:00Mam nadzieję, że znalazłeś Tekina.
02:02KONIEC
02:04KONIEC
02:16Tekin
02:18Tekin
02:20KONIEC
02:24KONIEC
02:26KONIEC
02:28KONIEC
02:36KONIEC
02:38KONIEC
02:40KONIEC
02:42KONIEC
02:44KONIEC
02:46KONIEC
02:48KONIEC
02:50KONIEC
02:52KONIEC
02:54KONIEC
02:56KONIEC
02:58KONIEC
03:00KONIEC
03:02KONIEC
03:04KONIEC
03:06KONIEC
03:08KONIEC
03:10KONIEC
03:12KONIEC
03:14KONIEC
03:16KONIEC
03:18KONIEC
03:20KONIEC
03:22KONIEC
03:24KONIEC
03:26KONIEC
03:28KONIEC
03:30KONIEC
03:32KONIEC
03:34KONIEC
03:36KONIEC
03:38KONIEC
03:40KONIEC
03:42KONIEC
03:44KONIEC
03:46KONIEC
03:48KONIEC
03:50KONIEC
03:52KONIEC
03:54Tylko przyszedł do Ciebie, Halim.
03:57Kocham żonę i rodzinę.
04:09Jesteś wielkoduszny. Pozwól mi być z dzieckiem.
04:24Użależniłem się od hazardu.
04:33Im bardziej próbowałem się od tego uwolnić, tym było gorzej.
04:38Naprawię to.
04:44Będę pracować.
04:54Nic nie powiesz?
05:03Masz rację.
05:05Ty i Zeynep macie prawo mnie potępiać.
05:09Wiem, że jestem podłym człowiekiem.
05:12Ale daj mi jeszcze jedną szansę.
05:16Wszystko się zmieni.
05:24Zabijcie się.
05:51Musisz mnie zabić?
05:54Dla mnie...
06:19I tak jesteś martwy.
06:21Żadne słowa ani czyny tego nie zmienią.
06:32Teraz pójdziesz...
06:35i zajmiesz się żoną.
06:40Jeśli moja siostra będzie przez ciebie cierpiała...
06:45zabiję cię.
06:47Będziesz przy niej aż do porodu.
06:53Nie odezwiesz się słowem.
06:56Zrobisz wszystko, co ci każe.
06:59Nie wyjdziesz z domu.
07:00Nie wyjdziesz z domu.
07:03A po narodzinach dziecka znikniesz.
07:08Inne miasto, inny kraj.
07:11Powiesz, że wyjeżdżasz w interesach...
07:16i znikniesz.
07:17Moja siostra nigdy się nie dowie...
07:20o twoich brudnych sprawkach.
07:27Nigdy.
07:28Zrobię tak.
07:30Dziękuję.
07:32Darowałeś mi życie.
07:33Nie martw się.
07:35Jeśli znów zawiodę...
07:37odejdę zanim mi każesz.
07:39Nie martw się.
07:41Zrobię tak.
07:43Zrobię tak.
07:45Dziękuję.
07:48Darowałeś mi życie.
07:50Nie martw się.
07:51Nie martw się.
07:55Jeśli znów zawiodę...
07:58odejdę zanim mi każesz.
08:01Róż się.
08:03Róż się.
08:04Róż się.
08:20Dobre wieści.
08:23Cemil napisał, że Tekin wrócił do domu.
08:26Bogu dzięki.
08:28Gdzie był?
08:30Nie wiem.
08:31Dam znać, jak się dowiem więcej.
08:34Ważne, że wrócił.
08:36Gülhan odetchnie,
08:37a Halil i Zeynep zajmą się swoimi problemami.
08:52Czemu znów się zamyśliłaś?
08:56Myślę o Zeynep i Halilu.
08:59Uważasz, że się rozwiodą?
09:01Merve. Ty tylko o rozwodach.
09:04Halil za bardzo kocha Zeynep, by ją tak porzucić.
09:07Martwię się, że Zeynep zrobi coś głupiego.
09:12Wiesz co? Może to lepiej.
09:16Co masz na myśli?
09:17Co masz na myśli?
09:20Moja siostra nie przełknie, że wujek na nią krzyczał.
09:24Pojedzie do Stambułu, a my wreszcie wyjedziemy z tej dziury.
09:30Kiedy to wreszcie zrozumiesz?
09:33Merve.
09:34Kiedy to wreszcie zrozumiesz?
09:36Ten dom to nasze życie, nasza przeszłość.
09:40Nie możemy tak po prostu stąd uciec.
09:42Myślisz, że łatwo żyć w Stambule?
09:46Mamo, powinnaś pomyśleć o przyszłości.
09:50Zeynep ma pracę.
09:51Utrzyma nas.
09:53Ja skończę szkołę i też pójdę do pracy.
09:56Najpierw skończ szkołę i nie opowiadaj takich łupstw siostry.
10:03Ja z nią porozmawiam, żeby się opamiętała i pogodziła z mężem.
10:08Dlaczego?
10:10Co?
10:12Mam patrzeć jak rujnują sobie małżeństwo?
10:15Tobie nie chodzi o nasze szczęście ani o małżeństwo, Zeynep.
10:19Tylko o dom.
10:202.
10:223.
10:414.
10:43Yalnız kalmak istedim.
10:45C failure samar, czegoś.
10:46Nie chcesz mnie widzieć?
10:54Nic nie powiesz?
10:57Tekin?
11:07Bałam się, że już cię nie zobaczę.
11:09To był wyjazd służbowy. Same kłopoty.
11:15Bardzo się o ciebie martwiłam. Nie mogłam nic robić.
11:22Kochanie, jesteś moim skarbem.
11:28Miałem wiele problemów, ale dzięki Halilowi i Zeynep wróciłem do ciebie.
11:34I do naszego maluszka.
11:36Co się stało? Opowiedz mi wszystko.
11:42Najpierw chcę cię zobaczyć.
11:46Tęskniłem.
11:49Cały czas o tobie myślałem.
11:52Jak się miewa nasze maleństwo?
11:55Czekał na tatę i martwił się o ciebie.
11:58Czekał na mnie? Naprawdę?
12:00Zrobiłaś coś za moimi plecami.
12:03Ukryłaś przede mną prawdę.
12:04Zrobiłaś coś za moimi plecami. Ukryłaś przede mną prawdę.
12:07Mimo to nie chcę się na ciebie gniewać.
12:09Zrobiłaś coś za moimi plecami. Ukryłaś przede mną prawdę.
12:15Zrobiłaś coś za moimi plecami. Ukryłaś przede mną prawdę.
12:18Mimo to nie chcę się na ciebie gniewać.
12:23Zajnep.
12:37Zajnep.
12:44Przepraszam.
12:45Przepraszam za wszystko.
12:52Czekałem na te słowa.
12:54Zrobiłaś to.
12:56Przeprosinami naprawiłaś swoje błędy.
13:04Zdajesz sobie sprawę co zrobiłaś?
13:07Dlatego przepraszasz.
13:10Masz rację.
13:13Przekroczyłam granicę.
13:15Obiecuję, że to się nie powtórzy.
13:18Możesz spać spokojnie.
13:21Możesz spać spokojnie.
13:22Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
13:23Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
13:28Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
13:34Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
13:37Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
13:49Ale skoro to ty jesteś i skrzywdzona i krzywdząca, mogę tylko stać z boku i patrzeć.
14:04Gdyby świat cię zranił, spaliłbym go dla ciebie.
14:10O mnie nie dopuszczył biedę, bo krzywdza.
14:13Przeprosiłaś.
14:15Przysałaś się do błędu.
14:16Róż się do buendego.
14:46Mówisz, że mnie kochasz, a ja kocham Cię jeszcze bardziej.
15:10Odkąd przyszedłeś, rozświetliłeś moje życie.
15:13Stałeś się moim przyjacielem.
15:21Powierzyłam Ci wszystkie moje myśli i smutki.
15:27Czasem przytulałeś mnie słowami, czasem milczeniem.
15:32Bardzo dziękuję.
15:42Proszę.
15:43Mamo.
15:50Tekin wrócił.
15:53Bardzo się cieszę.
16:03Jeśli układa jego rzeczy, nie będzie się gniewała.
16:07Wybaczy mu.
16:07Porozmawiajmy, jak matka z córką.
16:20Co się dzieje?
16:29Przepraszam, ale o co pytasz?
16:33Dlaczego Halil jest na Ciebie zły?
16:35Popełniłam błąd.
16:41Wtrąciłam się w jego sprawy.
16:43Chciałam dla niego dobrze, ale nie wyszło.
16:46W porządku.
16:56Nie będę naciskać.
16:58Ale w małżeństwie takie rzeczy czasem się zdarzają.
17:02Pojawiają się konflikty, a potem następuje pojednanie.
17:08Każdy ma swoje przyzwyczajenia.
17:10Wygląda na to, że Halil nie lubi, gdy ktokolwiek miesza się w jego interesy.
17:18Więcej tego nie zrobisz i posprawia.
17:21Na pewno z czasem ci wybaczę.
17:27Przejdzie mu.
17:35Masz rację, mamo.
17:37Nie będę się więcej wtrącać.
17:40Powiedziałam mu to.
17:42Dodałam, żeby spał spokojnie.
17:45Nawet jeśli sam będzie chciał, nie będę się mieszać.
17:48Bawam się, że dajesz mężowi popalić, ale myliłam się.
17:55To dobrze.
17:56Zawsze bądź pogodna i miła.
18:12Twoja córka powinna być pogodna, żebyś mogła tu zostać.
18:16Tulaj, znam cię od podszewki.
18:21Ale tym razem Zeynep naprawdę wkurzyła Halila.
18:25Ich miesiąc miodowy się skończył.
18:28Gniew Halila nie minie tak szybko.
18:30Gylhan nie powinna cię zobaczyć, gdy się obudzi.
18:45Wiesz, że jest zła na ciebie i Halila.
18:47Zon Gül?
18:54Zon Gül?
19:06Ostrzegam, nie drażnij moich córek.
19:09Czemu tak się zachowałaś w salonie?
19:15Za kogo ty się uważasz?
19:18Co się dzieje, Tulaj?
19:20Czujesz się tu zbędna?
19:22Trochę przesadzasz.
19:26Przypomnę ci, że mam nagrania z pułapki, którą zastawiłaś na Dzemila.
19:29Jeśli mnie skrzywdzisz, ujawnię prawdę.
19:35Myślę, że za bardzo liczysz na Zeynep.
19:38Przypomnę ci, że Halil przy wszystkich zmył żonie głowę.
19:43Nie sądzę, by ktoś, kto nie szanuje żony, szanował teściową.
19:46Nie martw się, Halil i Zeynep się pogodzą.
19:55Właśnie rozmawiałam z Zeynep.
19:57Załatwiła to już.
19:58Nie dopniesz swego.
20:00Nie uda ci się.
20:01Nie rozwiodą się.
20:06Jak uważasz?
20:08Ale ja znam Halila.
20:09Nie sądzę, żeby chciał mieć coś wspólnego z Zeynep po tym, co zrobiła.
20:16Zeynep.
20:46Zeynep.
21:16Dzień dobry.
21:30Czekałem na Ciebie.
21:36Liczyłem na Ciebie.
21:41Zaufałem Ci.
21:44Oparłem się na Tobie.
21:46Robienie czegoś za moimi plecami nie było w Twoim stylu.
21:54Gdybyś Ty to zrobił, też byłbym zły.
22:00Ale chcę, żebyś wiedział,
22:06że musiałem podjąć decyzję.
22:07Przyjaźń czasem wymaga decyzji w imieniu przyjaciela,
22:15by ochronić go przed nim samym.
22:19Mów, co chcesz, Halil.
22:25Przyjmę wszystko.
22:26Jest w Masnawi przypowieść o dwóch przyjaciołach,
22:39których łączyła dość szorstka przyjaźń,
22:42ale bardzo trwała.
22:43Jak nas?
22:56Opowiedz mi o niej.
22:57Pewien mędrzec
23:03zobaczył dwa ptaki różnych gatunków,
23:10które nie chciały latać ze swoimi gatunkami,
23:13tylko ze sobą.
23:16Zastanawiał się, czemu nie żyją z rodziną.
23:19Czemu wolą obcego od brata?
23:33Jeden był wroną, drugi bocianem.
23:36Nie mógł uwierzyć, że się kochają.
23:43Przecież wrona jest zawsze z wroną,
23:46a bocian z bocianem.
23:49Czy miały ze sobą coś wspólnego?
23:56Niekoniecznie.
24:01Mędrzec też się nad tym zastanawiał.
24:08Przyjrzał się im bliżej.
24:12I odkrył, że oba ptaki kulały.
24:19Zrozumiał wtedy,
24:27że łączyło je nie to, co miały,
24:31lecz to, czego im brakowało.
24:39Dzięki.
24:39Wiedziałem, że to do czegoś prowadzi,
24:45ale nie spodziewałem się takiego zakończenia.
24:50I mędrzec zrozumiał,
24:51że najprawdziwsze przyjaźnie
24:55nie budują się na wspólnych darach,
25:00ale na wspólnych brakach.
25:10Wspólne bogactwo czy szczęście
25:12jest jak bańka mydlana.
25:15Szybko ulatuje i pęka.
25:17To, co naprawdę zbliża ludzi,
25:26to wspólny ból,
25:29wspólny smutek,
25:32wspólny problem.
25:33Racja.
25:45Powiem ci coś jak przyjacielowi.
25:48Byłeś niesprawiedliwy wobec Zeynep, Halil.
25:58Popełniłeś błąd.
26:03Hata yaptım.
26:33Kochanie.
26:41Proszę, nie płacz.
26:43Nie krzywdź siebie ani mnie.
26:47Proszę.
26:48Kochamy się.
26:52Jesteśmy razem.
26:54Ułożyliśmy sobie razem życie.
26:58Czego chcesz jeszcze?
26:59Proszę, nie płacz.
27:11Chciałem tylko,
27:14żebyś była szczęśliwa.
27:16W twoich oczach sama
27:26nic nie potrafię osiągnąć.
27:28Jestem bezużyteczna.
27:30Selma.
27:51Selma.
27:52Jesteś dla mnie najważniejsza.
27:58Jesteś najzdolniejszą osobą, jaką znam.
28:06Jesteś światłem mojego życia.
28:09Dlatego nie pozwoliłeś mi się rozwijać.
28:18Kochanie, mówiłem już.
28:21Ale powtórzę to raz jeszcze.
28:24Chciałem tylko, żebyś była szczęśliwa.
28:26Zdradziłeś moje zauwanie.
28:34Zniszczyłeś moją pewność siebie.
28:38Byłeś zły.
28:44Jestem człowiekiem.
28:47Też popełniam błędy.
28:48Wtedy się zdenerwowałem.
28:54Przepraszam.
28:57Jesteś pewien, że mnie kochasz?
28:59Eren?
29:01Żyję dla ciebie.
29:03Tylko dla ciebie.
29:06Nie czujesz, że bardzo cię kocham?
29:10Nie okazuje ci tego?
29:14Nie okazuje ci tego?
29:15Głupi jestem.
29:28Popełniam jeden błąd za drugim.
29:31Najpierw sprawa z zamówieniami,
29:32potem awantura.
29:35Obiecuję, że ci to wynagrodzę.
29:37Ukochana.
29:45Zajnep.
29:55Zajnep.
29:56Bała się, że w gniewie zrobisz coś strasznego.
30:00Ulegając wściekłości,
30:03mogłeś skrzywdzić te kina.
30:06Potem trafiłbyś do więzienia.
30:08Twoje życie mogło się rozsypać.
30:20Myślisz,
30:21że potrafiłbym zabić kogoś bez wahania?
30:24Gdybyś wtedy spojrzał na siebie z boku,
30:32na pewno byś o to nie pytał.
30:35Byłeś wściekły.
30:39Nie wiem, co cię tak zdenerwowało.
30:45Wiem jedno.
30:46Nie zawahałbyś się ani chwili,
30:54by ukarać tego,
30:56kto skrzywdził twoją siostrę i rodzinę.
31:02Zajnep to czuła
31:04i nie odstępowała cię na krok.
31:11Zrobiłaby wszystko, żeby cię ratować.
31:14Nie chciała cię stracić.
31:16Masz całkowitą rację.
31:30Rozumiem cię.
31:32Ale czy ci, którzy cię kochają,
31:34nie mają dla ciebie znaczenia?
31:37Wiesz, co zrobisz sobie i tym,
31:38którzy cię kochają?
31:41Czy to ma dla ciebie jakieś znaczenie?
31:45Posłuchaj.
31:45Złość się, krzycz, ile chcesz.
31:49Ale stąd nie wyjdziesz,
31:50dopóki nie powiem ostatniego słowa.
31:55Albo wybierzesz gniew do Tekina
31:57i pójdziesz go zabić.
32:00Albo wybierzesz mnie
32:01i obietnicę wspólnej rodziny.
32:03Jeśli wsiądziesz do samochodu i odjedziesz,
32:08stracisz mnie na zawsze.
32:13Bała się.
32:15A ja tego nie dostrzegłem.
32:24Macie rację.
32:25Ty i Zajnep macie rację.
32:27Cokolwiek powiecie.
32:28Wiem, że jestem podłym człowiekiem.
32:34Chciała mnie chronić.
32:37Próbowała to wytłumaczyć.
32:39Ale ja nie chciałem jej słuchać.
32:53Nie rozumiałem jej.
32:56Byłem dla niej okropny.
32:58Źle ją potraktowałem.
33:00Dla Ciebie też byłem zbyt surowy.
33:08Przepraszam.
33:11Wybacz mi.
33:14Nie musisz przepraszać.
33:16Nie mam Ci czego wybaczać.
33:19Wszystko, co robię dobrze czy źle,
33:21robię, by chronić bliskich.
33:26Chroniłeś mnie,
33:27a ja tego nie widziałem.
33:30Przepraszam.
33:32Nie ma sprawy.
33:36Hakan.
33:39Od teraz mówisz mi wszystko.
33:41Niczego nie ukrywasz.
33:43Jeśli trzeba, powiedz wprost.
33:46Zabrałem Tekina,
33:47nie oddam go,
33:48dopóki się nie uspokolisz.
33:50Mów otwarcie.
33:53Nie może być między nami
33:55żadnych tajemnic.
33:56Zabrałem Tekina,
33:57dobrze.
34:00Dobrze.
34:11Chciałaś mnie ochronić,
34:14a ja Cię obraziłem i skrzywdziłem.
34:18Odrzuciłem Twoją wyciągniętą rękę,
34:21krzycząc,
34:22kim Ty jesteś.
34:26Wynagrodzę Ci to, ukochana.
34:28Zeynep.
34:31Zeynep, muszę z tobą poważnie porozmawiać.
35:01Zeynep.
35:03Zeynep.
35:31Dlaczego ten naszyjnik leży tu tak, jakby go celowo zostawiła?
35:39Zeynep.
35:41Zeynep.
35:43Zeynep.
35:45Zeynep.
35:47Zeynep.
35:49Zeynep.
35:51Zeynep.
35:53Zeynep.
35:55Zeynep.
35:57Zeynep.
35:59Zeynep.
36:01Zeynep.
36:03Zeynep.
36:05Zeynep.
36:09Zeynep.
36:18Zeynep.
36:19Straciłam wiarę w nas.
36:21Może jestem uparta, kłótliwa, zbuntowana, ale są rzeczy, które liczą się dla mnie najbardziej na świecie i są miejsca, gdzie nie mam już żadnej odwagi.
36:39Może nasze spotkanie było najtrudniejsze na świecie, ale przez chwilę czułam, że jesteśmy rodziną.
36:51Myślałam, że jesteś blisko, ale w końcu przypomniałeś mi, kim jestem i gdzie jest moje miejsce.
37:14Masz rację. Czasem wierzę w coś, czego nie ma.
37:17Na przykład w to, że jesteś moją rodziną, moim mężem.
37:27Tak, czasem podejmuję decyzje za ciebie, myśląc o tobie.
37:34I znowu masz rację.
37:38Przekroczyłam granicę.
37:40Przepraszam, że brałam na siebie sprawy, które mnie przerastały.
37:43Ale nie martw się.
37:50Więcej się to nie powtórzy.
37:55Nie jestem już zła.
37:58Nie mam żalu.
38:01Nie jestem już dla ciebie nikim ważnym.
38:04I chyba tak jest lepiej.
38:15I chyba tak jest lepiej.
38:34Nie jestem już dla ciebie.
38:35Nie jestem już dla ciebie.
38:35Nie jestem już dla ciebie.
38:36Nie jestem już dla ciebie.
38:36Nie jestem już dla ciebie.
38:36Nie jestem już dla ciebie.
38:37Nie jestem już dla ciebie.
38:38Nie jestem już dla ciebie.
38:39Nie jestem już dla ciebie.
38:40Nie jestem już dla ciebie.
38:41Nie jestem już dla ciebie.
38:42Nie jestem już dla ciebie.
38:43Nie jestem już dla ciebie.
38:44Nie jestem już dla ciebie.
38:45Nie jestem już dla ciebie.
38:46Nie jestem już dla ciebie.
38:47Nie jestem już dla ciebie.
38:48Nie jestem już dla ciebie.
38:49Nie jestem dla ciebie.
38:50Nie jestem dla ciebie.
38:51Nie jestem dla ciebie.
38:52Nie jestem dla ciebie.
38:53Nie jestem dla ciebie.
38:54Nie jestem dla ciebie.
38:55Nie jestem dla ciebie.
38:56KONIEC
39:26ZEYLOP
39:30ZEYLOP
39:42ZEYLOP
39:46ZEYLOP
39:49ZEYLOP
39:54Dzień dobry.
40:24Gdzie jesteś, Zeynep?
40:29Dokąd poszłaś? Czemu mnie zostawiłaś?
40:36Dzemil? Widziałeś, Zeynep?
40:41Rano wyszła z walizką.
40:46Było dość wcześnie.
40:49Zagadałem do niej, ale tak się śpieszyła, że nawet mnie nie usłyszała.
40:52Szybko wyszła.
40:55Dziękuję.
41:00Coś się dzieje, ale liczę, że się ułoży.
41:03Jakim prawem wtrącasz się w moje sprawy?
41:21Kim jesteś?
41:23Jesteś moim życiem.
41:38Moim oddechem.
41:43Moim światłem.
41:44Zeynep, jesteś dla mnie wszystkim.
41:49Zeynep, jesteś dla mnie wszystkim.
41:51Kim jesteś?
42:15Jestem dla niego nikim.
42:17Nikim.
42:45Opracowanie Telewizja Polska.
42:48Tekst Olga Krysiak.
42:49Czytał Irenausz Machnicki.
43:15KONIEC.
43:16KONIEC.
43:17KONIEC.
43:18KONIEC.
43:19KONIEC.
43:20KONIEC.
43:21KONIEC.
43:22KONIEC.
43:23KONIEC.
43:24KONIEC.
43:25KONIEC.
43:26KONIEC.
43:27KONIEC.
43:28KONIEC.
43:29KONIEC.
43:30KONIEC.
43:31KONIEC.
43:32KONIEC.
43:33KONIEC.
43:34KONIEC.
43:35KONIEC.