- 15 hours ago
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:36KONIEC
01:39Sprawiłeś, że choć miałam rozkwitnąć, to uschłam. Co za różnica, czy ustoję na nogach, czy upadnę?
01:45ZEJNEB
01:47ZEJNEB
01:48Tyle razy do Ciebie dzwoniłam. Mogłabyś pomyśleć, że matka się martwi.
01:52Uparłaś się. Czemu się tak zachowujesz?
01:55Ciekawe, czy Halil ją znalazł.
02:08To bez znaczenia.
02:10Nawet jeśli, czy to przekona ją, by wróciła i nie myślała o rozwodzie?
02:15Świetnie, Zajnep, naprawdę.
02:18On szaleje przez ciebie.
02:19Halil też się nie odezwał.
02:21Co się z nimi dzieje?
02:25Nie mógł jej znaleźć.
02:37Wciąż tu siedzisz?
02:39Daj spokój.
02:41Twoja córka uniosła się dumą i nie wróci.
02:45Nie puści w nie pamięć słów, kim ty jesteś, które padły przy wszystkich.
02:51Nie każdy klei się do tego domu jak ty.
02:55Nie ciesz się tak.
03:01Jeszcze zobaczysz, wrócą tu razem, trzymając się za ręce.
03:05A wtedy pierwsze, co zrobię, to wyrzucę cię z posiadłości.
03:08Przyjacielska rada.
03:22Pij kawę.
03:25Bo inaczej przysypiasz i śnią ci się głupoty.
03:29Podłasz żmija.
03:43Wykorzystasz każdą okazję, by ukąsić.
03:48Przygotować kolację dla pani Zumród?
03:50Jaką kolację?
03:53Zumród o tej porze już śpi.
03:57Nigdy się nie nauczysz.
03:59Przepraszam.
04:00Racja, jak mogłam o tym nie pomyśleć?
04:11Jeśli Zumród ją wezwie,
04:14Zajnep na pewno przyjdzie, choćby nie wiem co.
04:16Szkoda, że choć raz nie podeszłaś do okna.
04:40Nie zrobisz tego, wiem.
05:02Witaj przyjacielu.
05:06Pamiętaj, uważaj co mówisz do ukochanej.
05:10Nie daj się ponieść złości, bo skończysz jak ja,
05:13Przemarznięty na kość.
05:24Masz rację.
05:27Żałuję.
05:28Pomyśleć.
05:35Pomyśleć.
05:36Popełniłem błąd.
05:39I nie mogę przestać o tym myśleć.
05:45Wystarczy tego gadania.
05:47Wracaj do szopy, bo zmarzniesz.
05:49Zaprowadzę cię.
05:58Chodź.
06:04No chodź.
06:06Uparte stworzenie.
06:12Kolejne w moim życiu.
06:26Przysięgam to jakiś test.
06:27Dobrze.
06:32Idę sam.
06:34Gidiyorum ben.
06:35Pomyśleć.
06:41Pomyśleć.
06:42KONIEC
07:12KONIEC
07:14Jednak przełamałaś swój upór, Zeynep.
07:39KONIEC
07:40KONIEC
07:42KONIEC
07:44Muzyka
08:14Muzyka
08:43Nie, nawet gdybym chciała, nie potrafię mu wybaczyć.
08:48Muzyka
08:49Nie dostaj się już. Schowaj dumę do kieszeni. On od kilku godzin krąży po ogrodzie. Na zimnie. Pewnie jest głodny. Może powinnaś go zawołać?
09:14Muzyka
09:20To jego ulubiona zupa.
09:24Muzyka
09:25Szkoda, że nie pomyślał o tym, wypowiadając tamte słowa.
09:31Muzyka
09:33Ciociu, czemu nie jesz? Ugotowałam ją dla ciebie, dla nikogo innego.
09:41Muzyka
09:42Muzyka
09:44Muzyka
09:48Jedz. Marnowanie jedzenia to grzech.
09:51Muzyka
09:52W imię Boga.
09:55Muzyka
09:56Muzyka
10:02Dziękuję.
10:04Smacznego.
10:05Muzyka
10:15Muzyka
10:17Widzę, że ma pani świetny humor.
10:42Bohaterka serialu płacze, a pani się śmieje.
10:48Muzyka
10:49Czyją rodzinę tym razem pani zniszczyła? Przestań. Lubię się pośmiać, a ty zaraz podejrzewasz mnie o nie wiadomo co. Nie robię nic złego.
10:58Muzyka
11:00Dobrze, nic nie mówię.
11:06Muzyka
11:07Zdzieliłam się, że śmieje się pani zamiast płakać.
11:13Muzyka
11:14Selma nie zeszła jeszcze na dół. Martwię się o nią.
11:19Muzyka
11:20Czy ty ciągle musisz przerywać? Ugryź się w język. Przez ciebie nie rozumiem co oglądam.
11:26Muzyka
11:27Już dobrze. Zostawiam to pani.
11:36Muzyka
11:37Idź sobie. Niedługo obie się stąd wyniesiecie.
11:40Muzyka
11:42Mamo, jesteś sama? Gdzie ciocia Kumru?
11:57Poszła spać. Cały dzień pracowała. Była zmęczona.
12:09Pewnie już wie co się stało z Selmą.
12:12A mama?
12:16Mamo.
12:17Mamo.
12:18Mamo.
12:20Muzyka
12:21Mamo.
12:23Mamo.
12:24Nowy wisiorek?
12:25No.
12:26Tak, ładny.
12:31Kupiłem identyczny z Selmie.
12:34Skąd miałam wiedzieć?
12:37Zobaczyłam w telewizji, spodobał mi się, więc kupiłam.
12:41Jeśli pani młodej nie odpowiada, niech swojego nie nosi.
12:45Jej sprawa.
12:53Nie, dlaczego?
12:56To przypadek.
12:59Raczej pech.
13:02Trudno.
13:16Dobrze.
13:19Skoro jesteś taki uparty i zostaniesz ze mną,
13:23przynajmniej nie marznij.
13:25Zeynep się zaparła, więc poczekamy.
13:29Nareszcie.
13:31Nareszcie.
13:33Nareszcie.
13:34Nareszcie.
13:35Nareszcie.
13:37Nareszcie.
13:39Nareszcie.
13:40Nareszcie.
13:41Nareszcie.
13:42Nareszcie.
13:43Nareszcie.
13:44Nareszcie.
13:46Nareszcie.
13:47Nareszcie.
13:48Nareszcie.
13:49Nareszcie.
13:50Nareszcie.
13:51Nareszcie.
13:52Nareszcie.
13:53Nareszcie.
13:54Nareszcie.
13:55Nareszcie.
13:56Nareszcie.
13:57Nareszcie.
13:58Nareszcie.
13:59Nareszcie.
14:00Nareszcie.
14:01Nareszcie.
14:02Nareszcie.
14:03Nareszcie.
14:04Nareszcie.
14:05Nareszcie.
14:06Nareszcie.
14:07Nareszcie.
14:08No.
14:13Nareszcie.
14:14Nie mnie dziękuję.
14:16Ciocia Aisze się nad tobą zlitowała.
14:23Ja tylko przyniosłam.
14:30Zupa w taki chłód pasuje idealnie.
14:33Zjem, a potem powiedz cioci, żeby się spakowała.
14:38Odwiozę was do domu.
14:42Nie wracamy.
14:44Mówiłam ci już.
14:46Poradzimy sobie.
14:49Sam jedź.
14:53Pewnie kwiatuszek za tobą tęskni.
14:58Za tobą też.
15:04Będziesz szczęśliwy.
15:08Kiedy wrócimy razem.
15:11Nie przestanie śpiewać przez całą noc.
15:13Kim ja jestem, Halil?
15:26Zapytałeś mnie o to, więc odpowiedz.
15:28Kim jestem?
15:29Nie ruszę w drogę z mężczyzną, który nie wie, kim jestem.
15:44Zaczekaj.
15:45Nie.
15:47Z tej drogi nie ma odwrotu.
15:49Dużo mam.
16:07Czy...
16:08Naprawdę ją tracę?
16:15Nie.
16:15Nie.
16:16Nie.
16:17Choćby świat się walił.
16:37Nie poddam się.
16:42Nie odpuszczę.
16:43Chodź.
16:44Chodź.
16:45Nie.
16:46Nie.
16:47Nie.
16:47Nie.
16:48Nie.
16:48Nie.
16:49Nie.
16:49KONIEC
17:19Zaszło słońce? Spałam aż tyle?
17:39Jesteś
17:43Im bardziej Cię przestraszę, tym szybciej Zajnep wróci
17:50Wybacz, że sieję niepokój
17:53Długo spałam
17:59Zaglądałam wcześniej, nie chciałam Pani budzić
18:06Dlaczego? Powinnaś, ile razy mówiłam?
18:13Tylko Zajnep to potrafi
18:17Ale odkąd wyjechała
18:19Co? Nie ma jej?
18:22Nie chciałam Pani martwić
18:25Ale taka jest prawda
18:27Odeszła
18:32Z walizką
18:34Nie odbiera telefonu
18:37Moja kochana
18:39Nie zostawiłaby mnie
18:46Jej mąż nie wie gdzie jest?
18:49Nie są razem?
18:54Czym ją zranił?
18:56Poszedł za nią, ale nie wiem, czy ją przekona
18:59Tylko jedna osoba może ją sprowadzić do domu
19:07Pani
19:09Dobrze
19:12Zadzwońmy do niej
19:14Zapytam, co się stało
19:15Bateria mi padła
19:19Przyniosę ładowarkę
19:21Idź
19:22Dobrze, poczekam
19:24Boże
19:28Gdzie ona jest?
19:32Czemu nas to spotyka?
19:33Gdzie się podziała?
19:39Idź już, Halil
19:55Przestań się upierać
19:57Może sprawdzę?
20:19Spójrz na mnie, Zainer
20:21Zobacz moją skruchę
20:23Nie
20:28Nie mogę
20:30Nie upieraj się
20:35Wiem, że mnie kochasz
20:36A jeśli coś mu się stanie?
20:42Nie ruszę się stąd bez Ciebie
21:08Jesteś przemoczony
21:28Odpuść wreszcie
21:30Rozchorujesz się
21:31Zaparzyłam herbatę
21:55Zaraz będzie gotowa
21:56Zimno i pada
22:02A on wciąż tam stoi
22:04Nie poddaje się
22:06Widać, że kocha
22:08Leje jak z cebra
22:31Oby się nie rozchorował
22:33Przemarzuł na kość
22:43Co mam zrobić?
22:45Zainep
22:45Nie możesz się teraz wycofać
22:47Wiem, że mi się stać
22:49Rejtuję, że mi się zginął
23:02Nie mogę się zainteresować
23:04Wiem, że mi się zainteresniej
23:04Wiem, że mi się znaleźli
23:07Wskarbie, kto Cię skrzywdził?
23:28Kto obraził?
23:35Proszę, wejdź.
23:37Tak, Zeynep wyjechała.
23:41Synowa właśnie mi powiedziała.
23:43Wiesz coś o tym?
23:45Kto sprawił jej przykrość?
23:48No proszę, Tulaj.
23:51Wykorzystujesz staruszkę, by sprowadzić Zeynep do posiadłości.
23:55Tylko na tym Ci zależy.
24:04Spokojnie, pani Zumrut.
24:05Jeśli coś się pani stanie, Zeynep będzie zrozpaczona.
24:10Proszę się nie martwić.
24:12Załatwię to.
24:15Jak?
24:17O, tak.
24:22Pani Zumrut się martwi.
24:24Zadzwoń, jeśli chcesz.
24:25Zadzwoń?
24:30Porozmawiam z nią?
24:32Na pewno.
24:43Co jest?
24:46Zmieniłem się w opiekuna.
24:50Sam mówiłem, rozpieszczaj ile chcesz, a teraz mam ochotę ugryźć się w język.
24:58Takim podgrzej mleko, pomasuj mi stopy, przewietrz pokój.
25:02Ty i dziecko jesteście moją polisą na życie, ale bez przesady.
25:07Przesady.
25:19Świetna robota.
25:20Jeśli twojej żonie coś się stanie, skomplikujesz sobie życie.
25:30Wiemy, jak kończą ci, którzy wtrącają się w cudze małżeństwa.
25:37Pracuję w pocie czoła.
25:39Weź mleko i leć do żony.
25:41Tylko żadnych sztuczek.
25:47Nie odważysz się.
25:50I bez tego trząsłeś się ze strachu.
26:00Tak, Vedat?
26:03Kazim jest grzeczny?
26:09O czym ty mówisz?
26:11Umarł?
26:19Dobrze.
26:22Daj mi znać.
26:30Zabili twojego...
26:35Kazima.
26:36Masz chusteczkę?
26:42Uroń łzę.
26:43W końcu to stary kumpel.
26:46Nie miał ze mną nic wspólnego, jasne?
26:49Jestem rozsądny.
26:52Umarł?
26:53Trudno.
26:54Nie moja sprawa.
26:55Mam nadzieję.
27:05Mam nadzieję.
27:13Dlatego mówią, że po każdej burzy wychodzi słońce.
27:16No proszę, Kazim.
27:20Wykitowałeś.
27:22A ja wreszcie nie muszę się już nikogo bać.
27:27Kochanie, ulżyło mi, kiedy wiem, że nic ci nie jest.
27:43Ale nie znikaj więcej bez słowa, bo się niepokoję.
27:46Pani Zumrút martwiła się o Zainet.
28:04Wysłałam jej wiadomość.
28:05Od razu zadzwoniła.
28:06Oczywiście nie powiedziałam, że wykorzystujesz chorą staruszkę, by sprowadzić córkę do domu.
28:16Całuję.
28:22Zainep ma się dobrze.
28:24Niepotrzebnie tak mnie wystraszyłaś.
28:26Serce mi stanęło.
28:35Odwiedzi mnie.
28:36Zabierz telefon.
28:44Przyjedzie na pewno.
28:46Musi tylko się spakować.
29:04Nie trzeba było, ciociu.
29:06Przyniosłabym sama.
29:08Dziękuję.
29:10Pewnie babcia się za tobą stęskniła.
29:16Jest do mnie bardzo przywiązana.
29:18Zawsze się niepokoi.
29:23Tak, to już jest.
29:24Kiedy się kogoś kocha, trudno o nim zapomnieć.
29:30Chcesz mieć go blisko, albo chociaż usłyszeć jego głos.
29:34Cukier się rozpuścił.
29:59Przestań mieszać.
30:00On marznie w deszczu od kilku godzin.
30:23Zaraz się rozchoruje.
30:25Widać, że o nim myślisz.
30:28Zadzwoń, niech wejdzie.
30:30Potem będziesz żałowała.
30:31Do time lionsty.
30:32Nieillah.
30:32Euro.
30:41Bundan nie mogę.
30:42מתInst wszystkim.
30:44Do zabijüyorsun doanyak, México свою nak crim ido.
30:49Jest with sam dok announce.
30:51Trzymy.
30:52Zadzwo złapała.
30:52ek
31:01Czemu się wtrącasz? Kim ty jesteś?
31:31Zaraz złapie zapalenie płuc. Nie, ciociu, nie martw się o niego. Sam jest sobie winien. Uparł się i stoi w deszczu, zamiast pojechać do domu. Myśli, że mnie tym przekona.
31:49Słyszałam dzisiaj, że uciekł jakiś przestępca. Gdyby Halil tu był, czułabym się bezpieczniej. Niech wejdzie.
32:12Poczekaj.
32:19Nie martw się. Poradzimy sobie ze wszystkimi. Nie potrzebujemy go.
32:29Co ja z nimi zrobię?
32:38Wypij herbatę. Jestem tu. Nic nam nie grozi.
32:49Muzyka
33:09Nie mogę uwierzyć, że kupił identyczny wisiorek swojej matce.
33:39Tak mnie zraniłeś, Eren.
33:41Dlaczego każda chwila mojego szczęścia kończy się rozczarowaniem?
33:49Co ty robisz o tej porze?
33:53Znowu parzysz kawę?
33:55Nie.
33:55Tym razem Melissa.
33:57Nie mogłam zasnąć.
33:58Masz ochotę?
34:01Nie.
34:03Jak tam prezent od Erena?
34:06Miła niespodzianka, prawda?
34:09Tak.
34:13Tylko tyle?
34:15Ja skakałabym z radości.
34:24Jesteś przygnębiona.
34:26Trzeba cię jakoś podnieść na duchu.
34:28Zrobisz dla mnie taki naszyjnik jak tamten pierwszy?
34:36Był piękny.
34:38Świetnie go zaprojektowałaś.
34:39Gdyby był dobry, to by się sprzedał.
34:55Nie mam ochoty do tego wracać.
34:59Nie bądź pesymistką.
35:01Głowa do góry.
35:03Wszystko się ułoży.
35:04Niby jak.
35:14Jestem na niego obrażona.
35:17Nareszcie pokonałam tę chudzinę.
35:36Muzyka
35:52KONIEC
36:22Ile ty się wycierpisz, synu?
36:52KONIEC
36:56Wciąż tam stoi, jasne.
37:14KONIEC
37:16Nie powinien, zadzwoń do niego. Szkoda chłopaka.
37:20KONIEC
37:24Właśnie z tym walczę, ciociu.
37:27Z jednej strony żal mi go, a z drugiej wciąż czuję się zraniona.
37:33Co mam zrobić?
37:34KONIEC
37:38KONIEC
37:40KONIEC
37:42KONIEC
37:46KONIEC
37:48KONIEC
37:50KONIEC
37:54KONIEC
37:56KONIEC
37:58KONIEC
38:00KONIEC
38:02KONIEC
38:04KONIEC
38:06KONIEC
38:08KONIEC
38:10KONIEC
38:12KONIEC
38:14KONIEC
38:16KONIEC
38:18KONIEC
38:20KONIEC
38:22KONIEC
38:24KONIEC
38:26KONIEC
38:28KONIEC
38:30KONIEC
38:32KONIEC
38:34KONIEC
38:36KONIEC
38:38KONIEC
38:40KONIEC
38:42KONIEC
38:44KONIEC
38:46KONIEC
38:48KONIEC
38:50KONIEC
38:52KONIEC
38:54KONIEC
38:56KONIEC
38:58KONIEC
39:00KONIEC
39:02KONIEC
39:04KONIEC
39:06KONIEC
39:08KONIEC
39:09Nie!
39:12To nie koniec.
39:15Dopóki nie wrócisz do mnie, będę tu stał.
39:17Pójdziesz ze mną, albo umrę.
39:22Odbiło ci.
39:23Wiem.
39:25Nie wrócę zrozum.
39:26Wrócisz, Zeynep.
39:28To koniec, Halil.
39:30Już po wszystkim.
39:32Nic nas nie łączy.
39:34Odejdź.
39:39Zrozum.
39:50Nie potrafię bez ciebie żyć.
39:54Znowu to robisz.
39:56Wciągasz mnie do swojej miłości.
39:59Nie odejdziesz ode mnie.
40:02Nie potrafisz beze mnie żyć.
40:07Jesteś moją żoną.
40:08Nie rozstaliśmy się.
40:12Ty też mnie potrzebujesz.
40:17Nie widzimy świata poza sobą.
40:23Wrócisz ze mną.
40:30I to zaraz.
40:33Znowu próbujesz mnie przekonać.
40:38Przeszywasz moje serce, Zeynep.
40:51Czemu się wtrącasz?
40:53Kim ty jesteś?
40:59Zeynep.
41:01Zeynep.
41:01Wracajmy do domu.
41:10Sama o siebie zadbam.
41:12I o swoją rodzinę.
41:15Nie czekaj na próżno.
41:18To nic nie da.
41:20Rano nie chcę cię tu widzieć.
41:24Nawet gdybym miała umrzeć,
41:27nie wrócę do tego domu.
41:29Wielki kamień leży mi na sercu.
41:57Nawet jeśli świat runie,
42:12a mnie zabraknie,
42:15i tak się nie poddam.
42:20Nie zrezygnuję z ciebie.
42:28Nie zrezygnuję z ciebie.
42:50Opracowanie Telewizja Polska
42:59Tekst Karolina Władyka
43:01Czytał Irenausz Machnicki
43:02ipl outline.
43:13KONIECZ экранa
43:15KONIECZ
43:17KONIEC
43:47KONIEC
Recommended
42:25
|
Up next
42:49
43:58
44:45
43:52
42:37
1:34:54
45:24
41:12
45:06
42:59
43:43
45:33
43:25
43:26
43:10
43:42
45:00
44:34
44:21
42:22
43:27
43:35
42:38
45:27