- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00Wichrowe Wzgórze, odcinek 292.
01:30KONIEC
01:32Zwiędł kwiaty, które miały rozkwitnąć.
01:41Już nie ma znaczenia, czy zostanę, czy odejdę.
01:43KONIEC
01:45ZEJNEB
01:47ZEJNEB
01:49ZEJNEB
01:51ZEJNEB
01:53ZEJNEB
01:57ZEJNEB
01:59ZEJNEB
02:01ZEJNEB
02:03Co się stało, moja kochana?
02:07Co się dzieje?
02:11Co się dzieje?
02:21Płacz.
02:23Może poczujesz się lepiej.
02:25Łzy czasem pomagają.
02:27KONIEC
02:31Kto Cię skrzywdził?
02:33Wyglądasz na zranioną.
02:37Czasem jedno słowo jest gorsze niż śmierć.
02:41Burzy wszystko, co było dobre.
02:49Kto Ci coś powiedział, moja piękna?
02:53Może źle zrozumiałaś?
02:55Może nie jest tak, jak myślisz?
02:57Może razem znajdziemy lekarstwo na Twój problem.
03:05Halil
03:07Mówił okropne rzeczy.
03:11I to tak surowo, że rozsypałam się w pył.
03:15Zgasił we mnie światło.
03:21Odebrał mi wszystko, co do niego czułam.
03:25Powiedział
03:27Kim Ty jesteś?
03:33Kto tak mówi do ukochanej i żony?
03:39Nie wiem, co powiedzieć.
03:41Nie wątpię, że Halil Cię kocha,
03:45ale gdybym nie kochał,
03:47nie miałby serca, by powiedzieć coś takiego.
03:51Nie wątpię.
03:55Może nie teraz, ale wysłucham Cię.
03:57Kiedy tylko zechcesz.
04:03Kim jesteś?
04:05Powiedz.
04:07Kim Ty jesteś?
04:09Człowiek się nie zmienia, ciociu.
04:11Jeśli kiedyś Cię zranił, prędzej czy później znów to zrobił.
04:13Widzę to.
04:15Człowiek się nie zmienia, ciociu.
04:17Jeśli kiedyś Cię zranił, prędzej czy później znów to zrobił.
04:19Widzę to.
04:21Człowiek się nie zmienia, ciociu.
04:25Człowiek się nie zmienia, ciociu.
04:27Jeśli kiedyś Cię zranił, prędzej czy później znów to zrobił.
04:29Widzę to.
04:31Widzę to.
04:33Ale już nie pozwolę, żeby mnie tak ranił.
04:45Nie wrócę do tamtego domu.
04:47Nie chcę już go widzieć.
04:49Nie mów tak.
04:51Co zamierzasz?
04:53Tamto miejsce nie jest moim domem.
04:57Ku mojemu zaskoczeniu nigdy nim nie było.
05:01Jesteś teraz rozgniewana i zraniona, dlatego tak mówisz.
05:05Kiedy wszystko się uspokoi, zmienisz zdanie.
05:08Nie łatwo wszystko wymazać z pamięci.
05:11Tyle trudu i miłości.
05:13Człowiek nie umie się z tego wyplątać.
05:16Spójrz.
05:17Twoja rodzina też tam jest.
05:19Chcesz ich tam zostawić?
05:21Nie.
05:23Rodzina jest dla mnie wszystkim.
05:25Gdziekolwiek pójdę, będą ze mną.
05:29Nie mogą tam zostać.
05:35Ale babcia, tamto miejsce jest jej domem.
05:41Gdybyśmy się wyprowadzili, bardzo by ją to zasmuciło.
05:48Bardzo by ją to zasmuciło.
05:51Może się rozchorować.
05:53Chyba niczego nie brakuje?
05:55Nie.
05:56Ciociu, bardzo dziękuję.
05:59Chyba niczego nie brakuje?
06:14Nie.
06:15Ciociu, bardzo dziękuję.
06:16Bez ciebie nie dałbym rady.
06:17Wystarczy, że będziecie szczęśliwi.
06:18Ale nie rób tego więcej.
06:19Jak znów zasmucisz moją Selmę, będę zła.
06:21Nie zrobię tego.
06:22Nie martw się.
06:23Dobrze.
06:24Wymyślę jakiś pretekst, żeby sprowadzić Selmę.
06:27Świetnie.
06:28Świetnie.
06:29Świetnie.
06:30Jak znów zasmucisz moją Selmę, będę zła.
06:35Nie zrobię tego.
06:36Nie martw się.
06:37Dobrze.
06:38Wymyślę jakiś pretekst, żeby sprowadzić Selmę.
06:40Świetnie.
06:41Świetnie.
07:11Gdy zobaczysz naszyjnik i ten stół, wybaczysz mi, kochanie.
07:34Jak to możliwe, że jej nie znaleźliście?
07:36Hakan?
07:37Tylu mężczyzn.
07:38Jest takie powiedzenie, trzeba być okrutnym, żeby być dobrym.
07:44Jeśli zranisz kobiety tak, że ją uciszysz, tracisz ją.
07:55Nie wiemy, dokąd pchnęło ją złamane serce, u kogo szuka ratunku.
08:02Będziesz tęsknić za wszystkim, co z nią związane.
08:08Bardzo żałuję.
08:25Nie cofnę już tych słów.
08:27A jeśli ona nigdy nie wróci?
08:40Może trzeba odpuścić, zostawić to czasowi i jej samej.
08:47Wszystko się ułoży samo.
08:48Nie mogę.
09:02Jakbyś kazał mi nie oddychać i wyrwał serce.
09:06Czy da się żyć bez serca?
09:13Znajdę Zainem.
09:15Znajdę Zainem.
09:17Znajdę Zainem.
09:19KONIEC
09:49Wszystko dla Ciebie, moja piękna i delikatna żono.
10:19KONIEC
10:49Wspokoju mego serca, kocham Cię tak mocno, że aż mnie serce boli.
11:19KONIEC
11:20Chcąc Cię uszczęśliwić, tylko Cię zazmuciłem.
11:23Gdy zgasło światło na Twojej twarzy, pogrążyłem się w ciemności.
11:28Uśmiechnij się znów, by moje oczy mogły się uśmiechnąć.
11:39Wybacz mi, ukochana. Bardzo żałuję.
11:48Bardzo Cię kocham.
12:06Chciałbym, żeby ten naszynnik zawsze był na Twojej szyi.
12:12Szybuna Twojej szyi.
12:14KONIEC
12:16KONIEC
12:18KONIEC
12:20KONIEC
12:22KONIEC
12:24KONIEC
12:26KONIEC
12:28KONIEC
12:30KONIEC
12:32KONIEC
12:34Sprawiłeś, że poczułam się naprawdę wyjątkowa.
12:49Nikt nie jest ważniejszy od Ciebie.
12:51I nigdy nie będzie.
12:58Ten naszyjnik nie pasowałby do żadnej innej kobiety na świecie.
13:04Wydzi Pani, boję się, że choroba babci się pogorszy, jeśli się wyprowadzimy.
13:24Co mogę dla niej zrobić? Jakie ma Pani rady?
13:29Rzadko zalecamy chorym na demencję zmianę domu, otoczenia, które znają od lat.
13:34Dawne wydarzenia i rzeczy są w ich pamięci, a nowe otoczenie sprawia trudności.
13:40Może nawet prowadzić do wypadków.
13:42Lepiej, żeby się nie wyprowadzała.
13:50To niemożliwe.
13:52Proszę mi pomóc.
13:55Rozumiem.
13:56W takim razie najlepiej, by w nowym domu pokój Pani Zumrud miał podobny układ i wyglądał jak obecny.
14:06Jeśli jej rzeczy i otoczenie pozostaną prawie takie same, może uda się uniknąć komplikacji.
14:15Dobrze.
14:16Zrobię zdjęcia obecnego pokoju babci i wynajmę odpowiednie mieszkanie.
14:20Dziękuję.
14:28Mama się tym zajmie.
14:36Dalej, Halil. Wróć z Zajnep. Proszę.
14:42Zajnep, umieram z niepokoju. Gdzie jesteś?
14:46Nic mi nie jest. Nie martw się. Będzie dobrze.
14:48Kiedy wrócisz? Halil jest rozbity. Wszędzie cię szuka.
14:54To miejsce nie jest już moim domem.
14:56Nie możemy tam zostać.
14:58Nie mów tak.
15:00Mówię ci, Halil bardzo żałuje.
15:02Jest gotów zrobić wszystko, by ci to wynagrodzić.
15:05Nie rób rzeczy, których potem będziesz żałować.
15:08Odpuść.
15:10Czasem trzeba odejść.
15:12Teraz jest taki moment.
15:15Wyślij mi zdjęcia pokoju babci i czekaj na wieści ode mnie.
15:18Po co te zdjęcia? Co z nimi zrobisz?
15:27W nowym domu musi być pokój podobny do tego, w którym teraz mieszka.
15:32Nie gadaj bzdury. Nie zrobię żadnych zdjęć.
15:35Nigdzie się nie wyprowadzimy.
15:36Ty też wróć do domu i porozmawiaj z mężem.
15:39Dogadajcie się.
15:40Nie wrócę. I nie ma o czym mówić.
15:42Jeśli ty się tym nie zajmiesz, zrobi to Jamil.
15:45Proszę, nie utrudnij.
15:47Nie chcę, żebyś się obraziła, potem żałowała.
15:49Wrócisz do domu i koniec.
15:51Chodź, córeczko, zjemy coś.
15:55Już idę, ciociu Aisze.
15:56Zajnep, gdzie jesteś? Kim jest Aisze?
16:01Jak znajdę odpowiedni dom dla babci, dam ci znać.
16:07Zwariuję przez ciebie.
16:09Co robić?
16:11Nie powstrzymasz mnie.
16:34Jeśli ty się tym nie zajmiesz, zrobi to Jamil.
16:41To fijne, żebyś znam, żehoon zaciebie.
16:44Chodź, czy MOI wy sicki.
16:55ToFirstreso w którymś znałem.
16:57Gdzie jesteś, Zeynep?
17:17Pokaż mi się.
17:21Sama myśl, że cię nie ma, łamie mi serce.
17:27Nie jestem na ciebie obrażona, ani zła, ani rozgniewana.
17:32Nic już dla mnie nie znaczysz, Hagin.
17:46Jesteś dla mnie wszystkim.
17:51Jeśli ciebie nie ma, mnie też nie ma.
17:57Bez ciebie nie mam po co żyć.
18:01Nie mam po co żyć.
18:02Nie mam po co żyć.
18:04Nie mam po co żyć.
18:10Nie mam po co żyć.
18:12Zdjęcia i montaż
18:42Thelma, jesteś?
18:44Pomożesz mi?
18:46Oczywiście.
18:48Mój przystojny syn dał mi na szyjnik, ale nie mogę go założyć. Pomożesz?
19:00Eren ci go kupił?
19:02Gdy go kupował dla mnie, to o tobie też nie zapomniał.
19:05Będziemy go nosić razem.
19:07Teściowa i synowa.
19:12Rozmawiał z tym sprzedawcą naszyjnika, więc jest tu jego numer.
19:30Zapiszę go.
19:31Zobaczymy, co zrobi Selma, gdy zobaczy taki sam naszyjnik na mojej szyi.
19:57Będzie mnie to kosztowało pransoletkę, ale trudno.
20:03Ale nie pozwolę im się pogodzić.
20:12Jak pięknie błyszczy.
20:17Syn nie żałował pieniędzy.
20:19Chciałbym, żeby ten naszyjnik zawsze był na twojej szyi.
20:28Na znak, że już nigdy cię nie zasmucę.
20:32Nikt nie jest ważniejszy od ciebie i nigdy nie będzie.
20:35Co się stało, synowo?
20:43A więc to była gra.
20:45Wiersze, komplementy.
20:49Już mnie nie oszukasz.
20:51Eren.
20:51Rady.
20:53Rady.
20:53Rady.
20:53Rady.
20:54Rady.
20:54Rady.
21:02Ktoś do Ciebie dzwoni. Nie wiem kto. Nie wyświetla się.
21:25Dziękuję.
21:25Dziękuję.
21:30Halo?
21:32Tak. Pani Zeynep, dzień dobry. Znalazłem dom jaki pani chciała. Jest tam pokój dokładnie w wymiarach ze zdjęć, które pani przysłała. Ma też ładny ogród. Jeśli pani może prześlę lokalizację i przyjedzie pani zobaczyć.
21:49Dobrze, zaraz będę.
21:52Dzwonił Halil?
21:55Na pewno z innego numeru, bo nie odbierałaś.
21:59Tęsknił i żałuje.
22:00Idź do niego.
22:03Usiądziecie i porozmawiacie spokojnie.
22:06To nie był Halil.
22:08Tamten temat jest zamknięty.
22:09Nie wróci.
22:11Zacznę teraz nowe życie z rodziną.
22:15Tak jak ty.
22:18Mam nadzieję, że będziesz szczęśliwa z synem i wnukiem.
22:22Dasz mi błogosławieństwo?
22:23Oczywiście, kochana.
22:26Dzięki tobie znów zobaczę się z synem i wnukiem.
22:32Żałuję tylko, że nie poznałam cię wcześniej.
22:34Nie doszłoby wtedy do wielu kłopotów.
22:36Obie zaczniemy nową historię.
22:42Bez żalu, bez łez i smutku.
22:45Do zobaczenia, ciociu.
22:55Do zobaczenia.
22:57Życzę ci szczęścia.
22:58Życzę ci szczęścia.
23:28Życzę ci szczęścia.
23:31KONIEC
24:01KONIEC
24:09Co tu robisz?
24:11Jak mnie znalazłeś?
24:21Tak, pani Tulaj
24:23Halil, nie martw się, Zeynep właśnie do mnie dzwoniła
24:27Gdzie jest? Powiedziała
24:29Jest tu kogoś, kto się nazywa Ayshe
24:33Dobrze, wiem gdzie to jest
24:35Jadę tam
24:49Jadę do Ciebie, Zeynep
24:51Pytam, jak mnie znalazłeś?
25:01Jak mógłbym Cię nie znaleźć?
25:03Jak mógłbym Cię nie znaleźć?
25:13Na próżno przyszedłeś, wracaj do domu
25:17Zeynep
25:19Nie chcę się kłócić
25:25Ale nigdzie się bez Ciebie nie ruszę
25:31Musisz wrócić ze mną do domu
25:33Czy to nie Ty krzyczałeś, kim jesteś?
25:35Co się stało?
25:37Gnie w minął i uważasz, że nic się nie stało?
25:39Nigdzie z Tobą nie pójdę
25:41Wracaj do domu
25:43Masz rację
25:51Masz rację
25:53Ale w ten sposób się nie dogadamy
25:55Wróćmy do naszego domu
25:57Porozmawiajmy spokojnie
25:59Porozmawiajmy spokojnie
26:03Naszego domu?
26:08Ja już znalazłam nowy dom
26:11Zabierę rodzinę i się wyprowadzę
26:19Pani Zeynep, jeśli przyniesie Pani kopię do wodu, od razu załatwimy formalności
26:24Dobrze, ważne, żebyśmy jak najszybciej wprowadzili się do nowego domu
26:32Do zobaczenia
26:33Halo? Co robisz?
26:35Proszę natychmiast anulować formalności
26:38Moja żona ma dom, koniec tematu
26:42To numer mojej żony, proszę już do niej nie dzwonić
26:50Co to ma być?
26:51Robię to, co muszę, Zeynep
26:54Szykuj się
26:56Wracamy do domu
26:58Nie wrócę
27:00Nie rozumiesz?
27:04Nigdzie z Tobą nie pójdę
27:07Odejdź, zanim doprowadzisz mnie do żału, Zeynep
27:10Dobrze wiesz, że nie odejdę bez Ciebie
27:16A ja nie pójdę z Tobą
27:17To też wiesz
27:18Jakiś problem? Ten pan panią niepokoi?
27:32Doszło do nieporozumienia
27:35To moja żona, jestem Halil Firat
27:39Możemy sprawdzić jej dowód
27:41Zobaczy pan, że jest tam napisane Zeynep Firat
27:43To prawda, to jego żona
27:46Niedaleko z tej wsi obrabowana stację benzynową
27:50Podejrzany jest uzbrojony
27:52Zranił człowieka i uciekł
27:54Zaczęliśmy akcję, by go schwytać
27:56Wszystkie drogi są zablokowane
27:57Może go widzieliście?
28:11Podejrzewamy, że ukrywa się w tej okolicy
28:15Bądźcie ostrożni
28:18Jeśli go zobaczycie, zawiadomcie nas
28:19Dobrze, dziękujemy
28:21Dobrze, dziękujemy
28:25O Rety, co teraz zrobimy synu?
28:30Ciociu, nie zostawię was
28:32Przygotujcie się
28:34Zabierę was do domu, tam będziecie bezpieczniejsze
28:37Nigdzie nie jedziemy
28:40Nigdzie nie jedziemy
28:42Zostajemy tutaj
28:44Potrafimy się obronić
28:46Chodź ciociu
28:48Posłuchaj
28:50Chodź ciociu, ale...
29:01Nie odejdę, dopóki cię stąd nie zabiorę
29:03Nie odejdę
29:20Jestem naiwna
29:22Dlatego mam złamane serce
29:33Co ty sama robisz?
29:38Chodź, obejrzymy jakiś film
29:41Ty oglądaj
29:43Jestem zmęczona
29:46Położę się
29:48O tej porze?
29:50W nocy nie zaśniesz
29:52Co się dzieje?
29:56Spójrz na mnie
29:58Blada jesteś
30:00Źle się czujesz?
30:01Nie
30:04Czuję się dobrze
30:06Lepiej niż kiedykolwiek
30:08Zdjęłaś na szyjnik?
30:10A tak ci pasował
30:12Nie spodobał jej się na szyjnik, ale nie chciała powiedzieć
30:17Dlatego jest obrażona
30:19A ja się tak starałem
30:21Mówiłam, że się położę, dlatego zdjęłam
30:24Przeszkadza mi, gdy śpię
30:26Coś jest nie tak
30:28Znam cię
30:29Powiedz proszę
30:31Nic mi nie jest, nie jestem przygnębiona
30:33Nie mam też nic do powiedzenia
30:35Daj mi odpocząć
30:37Będzie dobrze
30:39Wiem o co ci chodzi
30:41Nie spodobał ci się na szyjnik
30:43Kupiłem go myśląc, że ci się spodoba i ucieszy
30:46Ale kupimy nowy
30:48Sama go wybierzesz
30:50Dobrze?
30:51Dobrze?
30:53On wciąż o tym na szyjniku
30:58Nie wiesz jak bardzo mnie zraniłeś
31:01Odpowiedz
31:03Wszystko z tobą w porządku?
31:05Powiedz czy cię czymś uraziłem
31:08Masz rację, Eren
31:10Powinnam ci podziękować
31:12Pomyślałeś o matce
31:14A i o mnie przy okazji nie zapomniałeś
31:15W życiu często się złościmy, mamy do kogoś pretensje
31:26Tak również bywa w małżeństwie
31:28Mówią, że to dodaje smaku związkowi
31:30Spójrz, przyszedł aż tutaj
31:32Szukał cię i bardzo żałuję
31:34Nie widzisz, że oczy mu płoną z miłości?
31:36Weź męża pod rękę, wróć do domu
31:38W życiu często się złościmy
31:40W życiu często się złościmy
31:42Mamy do kogoś pretensje
31:44Tak również bywa w małżeństwie
31:46Mówią, że to dodaje smaku związkowi
31:48Spójrz, przyszedł aż tutaj
31:50Szukał cię i bardzo żałuję
31:53Nie widzisz, że oczy mu płoną z miłości?
31:55Weź męża pod rękę, wróć do domu
31:59Jeśli jest błąd, jest i przebaczenie
32:11Kim jesteś?
32:21Nie, ciociu, nie wrócę
32:22Moje pęknięte serce na to nie pozwoli
32:26A ciebie też nie zostawię samej
32:30Wokół kręci się uzbrojony przestępca
32:34Trzeba się zabezpieczyć
32:36Coś takiego
32:39Coś takiego
33:09Wygląda na skruszonego
33:11Może ciocia ma rację?
33:15Bardzo żałuję, Zajnep
33:17Bardzo żałuję, Zajnep
33:19Bardzo
33:20Zajnep
33:27Bardzo żałuję, Zajnep
33:31Bardzo
33:32Nie ruszę się stąd bez ciebie
33:38Nie zostawię cię
33:39Nie ruszę się stąd bez ciebie
33:43Nie zostawię cię
33:45Nie zostawię cię
33:46Zajnep
33:52Zajnep
33:58Zajnep
34:02Zajnep
34:03Zajnep
34:06Zajnep
34:08Moja cudowna żono
34:21o pięknych oczach.
34:30Nie, nie ustąpię.
34:32Zrozumiesz, kim jestem.
34:38Nawet jeśli zasłonisz zasłony
34:49i zatrzaśniesz drzwi,
34:51ja tu będę, Zeynep.
34:52Nie odejdę, dopóki cię nie odzyskam.
34:59Twoje miejsce jest przy mnie.
35:08Koza.
35:22Widzę, że i ty odwróciłaś się ode mnie.
35:26Jedna koza, a teraz druga.
35:30Mam z wami utrapienie.
35:32Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie.
36:02Cióreczko, ryż i fasola by wystarczyły.
36:18Po co ta zupa?
36:20Tak się napracowałaś.
36:22Nie, ciociu, nie zmęczyłam się.
36:24W ten sposób odreagowuję i mam czas pomyśleć.
36:28Pachnie wspaniale.
36:32Zajniosę to.
37:02Szczypta mięty.
37:03Szczypta mięty.
37:31Jak mogłam zapomnieć o soli?
37:39Wystraszyłeś mnie.
37:43Kopcie.
37:43Spokojnie.
37:54Dzięki.
37:55Co za zapach.
38:05Jakby wiosna weszła do domu.
38:07Tylko ja to czuję.
38:15To nowy szampon.
38:17Mówiłem o zupie.
38:33Ale masz rację.
38:37Szampon też ładnie pachnie.
38:40Szampon też chcesz kokuje.
38:50Tarhan i czorba.
38:52Zupa Tarhan.
38:54Uwielbiam ją.
38:55Przygotowałam ją dla babci.
38:59Cudownie pachnie.
39:01Na pewno jest pyszna.
39:05Masz talent.
39:06eminim śladedir.
39:36Dzień dobry.
40:04Wybacz.
40:06Wszystko, co robisz jest wspaniałe.
40:14Przepraszam.
40:24Smacznego.
40:34Jest gorąca.
40:38Muzyka
40:48To najpyszniejsza rzecz, jaką jadłem.
41:07Nie mogę sobie wyobrazić lepszej.
41:10Jest wspaniała.
41:14Muzyka
41:20Sama widzisz.
41:38Na zdrowie.
41:48A gdyby wszystko zostało tak, jak było?
42:04Gdyby tamten dzień nigdy się nie wydarzył?
42:07Gdyby te słowa nigdy nie padły?
42:10Myślisz, że przeprosisz i wszystko będzie jak kiedyś?
42:16Moje serce to nie zabawka.
42:19Nie chcę tego pamiętać.
42:24Nie będę tęsknić.
42:30Nie będę o tym myśleć.
42:34Opracowanie Telewizja Polska.
42:50Tekst Olga Krysiak.
42:52Czytał Irena Szmachnicki.
42:54Cikum.
43:24KONIEC
Recommended
43:56
|
Up next
45:06
44:45
44:21
42:37
43:58
42:22
40:53
10:37
43:07
41:12
42:38
45:44
43:42
43:35
0:41
42:59
41:54
44:12
43:42
45:05
43:27
43:15