- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00Wichrowe Wzgórze, odcinek 311.
01:30KONIEC
01:38Cisza jest językiem poróżnionych kochanków.
01:41Każda cisza jest warta tysiące krzyków.
01:43Każde spojrzenie mówi więcej niż tysiąc słów.
01:45KONIEC
01:49KONIEC
01:53KONIEC
01:55KONIEC
01:57KONIEC
01:59KONIEC
02:01KONIEC
02:03KONIEC
02:05KONIEC
02:07KONIEC
02:09KONIEC
02:11KONIEC
02:13KONIEC
02:15KONIEC
02:17KONIEC
02:19KONIEC
02:21KONIEC
02:23KONIEC
02:25KONIEC
02:27KONIEC
02:29KONIEC
02:31KONIEC
02:33KONIEC
02:35KONIEC
02:37KONIEC
02:39KONIEC
02:41KONIEC
02:43KONIEC
02:45KONIEC
02:47KONIEC
02:49KONIEC
02:51KONIEC
02:53KONIEC
03:07KONIEC
03:09KONIEC
03:11KONIEC
03:13KONIEC
03:15shootings
03:17Spokojnie
03:21Nic się nie dzieje
03:24Bez nerwów
03:47Bracie umut?
04:05Chciałem odrobinę keczupu
04:06Ale nic nie leci
04:08Na razie odłóż
04:11Wypij sok
04:17Mytta
04:30Gotowe
04:31Zobaczmy
04:47To potrawa z historią
04:51Smakuje?
04:56Nasze dłonie spotkały się nad tym garnkiem
04:59I nawet gdyby to był jad
05:02Smakowałby jak miód
05:03Cieszę się
05:06Skoro zaczęliśmy razem
05:10Teraz dokończmy
05:12Posprzątamy kuchnię
05:15Zróbmy to teraz
05:21Ty już zrobiłeś swoje
05:43Nakryję do stołu
05:44Zjesz spokojnie
05:45Chcesz mnie zaskoczyć?
05:49Co jest?
05:51To mój obowiązek jako żony
05:54Dla ciebie obowiązek
05:58Dla mnie miłość
05:59Czekam cierpliwie na dzień
06:02Kiedy nie przestaniesz się uśmiechać
06:04Usiądź
06:07Dobrze
06:07Dla czerwPS
06:10To mój obowiązek
06:12Dla mnie miłość
06:13Dla mnie miłość
06:14Dla mnie miłość
06:14Zdjęcia i montaż
06:44Zdjęcia i montaż
07:14Zdjęcia i montaż
07:44Tęsknię za mamą, ale
07:47Teraz jest inaczej
07:51Niech Bóg ma ją w opiece
07:54Amen
07:56Pewnie nie dorównam Twojej mamie
08:04Ale mam nadzieję, że będzie smakowało
08:10Szkoda, że nie zdążyła Cię poznać
08:16Polubiła by Cię
08:20Też żałuję
08:24Ale czegoś brakuje na tym stole
08:38Chwila
08:40Nie obejdzie się bez cebuli
08:51Cebula do soczewicy to podstawa
09:16Co jest?
09:22Uśmiechasz się?
09:24Rozbawiłem Cię?
09:26Spodobało mi się, jak to zrobiłeś
09:28Pamiętaj
09:32Już drugi raz zjesz środek cebuli
09:36Dostałaś go też w chacie na wsi
09:39Spróbuj
09:40To chyba znaczy, że mam szczęście?
09:54Mogę wyjaśnić i sama zdecydujesz
09:55Środek cebuli i piętka chleba
10:03To części, które daje się tylko wyjątkowym ludziom
10:05Najlepsze kawałki
10:07Druga, najpyszniejsza rzecz
10:12To skórka chleba
10:15Zamoczona w ulubionym daniu
10:17Którą podajesz komuś szczególnemu
10:25Iście królewski gest
10:30Na zdrowie
10:35Zdjęcia
10:37Zdjęcia
10:38Zdjęcia
10:39Zdjęcia
10:40Zdjęcia
10:41Zdjęcia
11:11Smacznego
11:20Soczewica z cebulą
11:23Zostanę trochę
11:25Skąd ona się tu wzięła?
11:29I skąd zna to danie?
11:37Siądź, nałożę ci
11:39Co ona tu robi?
11:56Jeśli pozwolisz
11:57Zorganizuję spotkanie na farmie
11:59Ten powrót
12:07Wiele dla mnie znaczy
12:08Chcę zaprosić ludzi
12:11I ogłosić otwarcie kliniki
12:12Gospodynią farmy jest Zajnep
12:18Z nią ustal szczegóły
12:22Nie znoszę jej
12:37Ale nie mogę zignorować Halila
12:39Odpowiedz z klasą
12:42Zajnep
12:42Jasne
12:43Chętnie pomogę
12:44Kochana jesteś
12:49Dziękuję
12:50Drobiazg
12:51Pani Zumród prosi, żeby pani przyszła
12:57Nie chcę zostawiać Gozdę samej z Halilem
13:02Ale nie mam wyjścia
13:03Oczywiście
13:06Już idę
13:08Pomogę ci
13:16Smacznego
13:33Dziękuję
13:34Jesteś cudowna
13:36Oglądałam kilka miejsc z myślą o klinice
13:46Ale twoja opinia jest dla mnie najważniejsza
13:49Każdy zakątek
13:51Jeśli Pinar ma swój urok
13:53I tym się kieruj
13:54Smacznego
13:56Dziękuję
14:01Dziękuję
14:31Może mnie się uda
14:36To przeze mnie
14:52Przepraszam
14:53Nic się nie stało
14:57Nie przejmuj się
14:58Akurat
14:59To moja wina
15:00Pozwól, że wytrę
15:02Drobiazg
15:03Dam sobie radę
15:04Nie uciekaj
15:05Poczekaj
15:06Stój
15:10Chcę pomóc
15:11Nie podchodź
15:14Chwila
15:15Eren
15:21Synku
15:24Nic ci nie jest
15:25Moje dziecko
15:26Otwórz oczy
15:28Eren obudź się
15:30Ani kroku dalej
15:31Nie podchodźcie
15:32Odsuń się
15:34Przestańcie
15:35On żyje
15:40A jeśli to poważny uraz
15:44Oddam mu swoją krew
15:45Całą do ostatniej kropli
15:47To nie krew
15:53Keczup
15:54Keczup
15:54Keczup
15:54Przestańcie krzyczeć
16:01I odsuńcie się
16:02Odłóżcie te patelnie
16:04Keczup
16:07Keczup
16:08Keczup
16:09Keczup
16:09Keczup
16:11Keczup
16:13Muzyka
16:43Mówią, że sen to bujanie w obłokach.
17:03Dzielimy to samo niebą.
17:07Kiedy Tobie jest zimno, mnie również.
17:10Ugrzewam się Twoim ciepłem.
17:26Kiedy cierpisz, moje serce krwawi.
17:31Kwiatuszku, nie teraz.
17:42Musimy być cicho.
17:44Halil śpi.
17:44Po raz pierwszy zrobiła je dla mnie żona.
18:05Tęsknię za mamą, ale teraz jest inaczej.
18:08Chyba wiem, co powinnam zrobić.
18:19Ale potrzebuję pomocy.
18:20Zobacz.
18:22Zobacz.
18:24KONIEC
18:54KONIEC
19:24KONIEC
19:26Zasłoniłaś go, żebym się wyspał. Prawda?
19:49Mówią, że zakochani zaczynają się do siebie upodabniać. Prawda?
19:54Nie mi ciçek.
20:13Ani.
20:14Mama.
20:24KONIEC
20:26KONIEC
20:28KONIEC
20:30KONIEC
20:32KONIEC
20:34KONIEC
20:36KONIEC
20:38KONIEC
20:40KONIEC
20:42KONIEC
20:44KONIEC
20:46KONIEC
20:48KONIEC
20:50KONIEC
20:52KONIEC
20:54KONIEC
20:56KONIEC
20:58KONIEC
21:00KONIEC
21:02KONIEC
21:04KONIEC
21:06KONIEC
21:08KONIEC
21:10KONIEC
21:12KONIEC
21:14KONIEC
21:16KONIEC
21:18KONIEC
21:20KONIEC
21:22KONIEC
21:24KONIEC
21:26KONIEC
21:28KONIEC
21:30KONIEC
21:32KONIEC
21:34KONIEC
21:36Sales naar
21:40Vezen
21:42KONIEC
21:44KONIEC
21:45KONIEC
21:46KONIEC
21:48KONIEC
21:50KONIEC
21:52Bardzo dziękuję.
21:56To nic takiego.
22:22To nic takiego.
22:52Proszę odłożyć nóż.
22:56Jeszcze go pan użyje.
22:58To wasza wina.
23:01Nie prowokuj mnie.
23:03Zmuszamy cię do czegoś?
23:05To silniejsze od ciebie.
23:10Mój świętej pamięci ojciec mówił,
23:12że dobrze trzymam nóż.
23:15Zawsze chciał, żebym został kucharzem.
23:22Kim był mój ojciec?
23:27Morderca zaczyna odzyskiwać pamięć.
23:29Co robimy?
23:30Zostaw to mnie.
23:32Panie Umut,
23:34stracił pan pamięć.
23:37Pomyliły się panu wspomnienia.
23:40Nie znosi pan kuchni.
23:41Woli raczej naprawy,
23:45ciężkie maszyny
23:46i tym podobne.
23:50Ten sposób mówienia.
23:55Skądś go znam.
23:56Tak trzymać, panie Umut.
24:01Nadcierpiał się pan przez tę kobietę.
24:03Zabierz ją sobie,
24:04a nam daj spokój.
24:11Eren, proszę.
24:13Obudź się.
24:13Proszę.
24:34To ty.
24:37Dzień dobry.
24:38Cześć.
24:40Skończyłem raporty z plonów
24:41za ostatnie pięć lat.
24:42Zacznę od zeszłego roku.
24:46Świetnie.
24:47Ale najpierw musimy porozmawiać
24:49o czymś ważnym.
25:02Rodzina to dla mnie wszystko.
25:05Wiesz o tym.
25:09Pomogłeś Zeynep
25:10ze zdjęciem mojej mamy.
25:12Przypomniałeś mi,
25:15że jesteś częścią naszej rodziny.
25:22Wiele przeszliście z Zeynep.
25:26To prawda.
25:28Zeynep próbuje odbudować
25:29dawny spokój.
25:31Zawsze możesz na mnie liczyć.
25:32Dzień dobry.
25:36Dziękuję.
25:37Drobiazg.
25:41Proszę.
25:45Dzień dobry.
25:48Możemy porozmawiać?
25:51Oczywiście.
25:52Zapraszam.
25:52To sprawa osobista.
26:03Tu nie ma obcych.
26:04Proszę mówić.
26:05Dzień dobry.
26:06Dzień dobry.
26:07Dzień dobry.
26:08Dzień dobry.
26:08Dzień dobry.
26:09Skoro tak.
26:12Chodzi o Dżengiza.
26:16Dzień dobry.
26:16Dzień dobry.
26:17To ten, który zatruł pole Zeynep.
26:22Dzień dobry.
26:22Dzień dobry.
26:23O co chodzi?
26:24Skontaktował się ze mną.
26:26Ma problem ze znalezieniem pracy.
26:29Dobrze mu tak.
26:29Kto igra z marzeniami kobiety, którą kocham,
26:35nie zasługuje na litość.
26:38Masz rację, ale ten człowiek płaci za mój błąd.
26:42Pomóżmy mu znaleźć zatrudnienie.
26:46Bez względu na powód.
26:48Kto skrzywdzi moich bliskich,
26:50nie ma wstępu do mojego świata.
26:57Rozumiem.
26:59Udajmy, że tej rozmowy nie było.
27:07Dobrze.
27:12Miłego dnia.
27:14Dziękuję.
27:23Odszukaj go.
27:23Powiedz, żeby nie zbliżał się więcej do pani Tulai.
27:29Dobrze.
27:32I jeszcze jedno.
27:35Potrzebuję twojej pomocy dzisiaj wieczorem.
27:39To dla mnie ważne.
27:40A jeśli Dżengis spotka Zeynep i powie jej,
27:57że to ja kazałam opryskać pole?
28:01Nigdy mi tego nie wybaczy.
28:02Przygotujmy się na przyjęcie gości.
28:23Sprawdź spiżarnię według listy.
28:26Zobaczymy, czego brakuje.
28:27Dobrze.
28:28Mamo, co ty robisz?
28:36Nic takiego.
28:38Widać, że coś cię trafi.
28:40Co się stało?
28:41Nie przejmuj się mną.
28:43Nie potrafię.
28:44Powiedz, co się dzieje.
28:52Nigdy nie byłam dobrą matką.
28:55Kiedy patrzę wstecz,
28:57widzę same błędy.
29:00Nikt nie jest doskonały.
29:02Wszyscy zaliczamy potknięcia.
29:04Zawsze starałaś się z całych sił.
29:06Byłaś dla mnie przykładem,
29:08jak się nie poddawać.
29:09Pamiętam to.
29:19Nigdy tego nie zapomnę.
29:27Nie zasługuję na te słowa.
29:30Na tyle miłości.
29:33Przeciwnie.
29:35Po śmierci taty
29:37wielu chciało się z tobą ożenić.
29:38ale ty odrzucałaś wszystkich.
29:42Poświęciłaś życie nam.
29:49Ja
29:50zawsze nas kochałaś.
29:54Choć nie zawsze to okazywałaś.
29:58Twoja obecność wystarczy.
30:01Nie byłabym dziś taka silna,
30:02gdyby nie ty.
30:05Niech Bóg da ci zdrowie.
30:08Dzisiaj dzień pochwał Tulej Aslan.
30:14Najsilniejszej matki na świecie.
30:18Bywasz królową lodu,
30:21ale my i tak cię kochamy.
30:23Gózlar kraliçesi oluyorsun,
30:24ama
30:24çok seviyoruz seni.
30:32Güzel kızlar.
30:33Moje dziewczynki.
30:34Kochana mamo.
30:38Canlarım.
30:39Moje dzieci.
30:42Najdroższe.
30:43Muzyka
30:57Szachin, co słychać?
31:18Działamy. Dzisiaj wieczorem zapaluje chaos.
31:20Dzień dobry.
31:50Dzisiaj wieczorem skupiłaś się na celu i wybrałaś najlepszą drogę. Podziwiam twój spryt.
32:03Rozkręcam się. Dzisiejszy wieczór to dopiero początek.
32:20Proszę, obudź się.
32:35Nic z tego.
32:36Nie możemy żyć pod jednym dachem z mordercą.
32:44Ciociu.
32:58Pani Kimet.
32:59Aż mnie ciarki przeszły. Co się stało?
33:15Mam plan.
33:17Odwróćcie jego uwagę.
33:18Swoimi pomysłami zawsze wpadamy w tarapaty.
33:28Panie Umut.
33:29Tak.
33:30Mam pytanie.
33:33Z ilu regionów geograficznych składa się Turcja?
33:37Słucham?
33:39Nie udało się.
33:41Może inaczej.
33:45Ulubiona miejscowość wakacyjna w Turcji.
33:50Czy ja kiedykolwiek byłem na wakacjach?
33:57Policja?
33:59Mam zgłoszenie.
33:59Chodzi o Umuta Czekmeci.
34:05To morderca.
34:06Wiem, gdzie jest.
34:08Został już schwytany.
34:10W Beligduzu.
34:12Niemożliwe.
34:12On jest tutaj.
34:16To pewnie zbieżność nazwisk.
34:18Winny przyznał się do zbrodni i siedzi w więzieniu.
34:25Czyli to pomyłka.
34:29Jestem mordercą?
34:39Niczego nie pamiętam.
34:45Co to za bzdura?
34:47O co chodzi?
34:48Dlaczego chcecie mi zaszkodzić?
34:53Przepraszam.
34:55Myśleliśmy, że to pan.
34:57Ale tego prawdziwego już złapali.
34:59Zostały z
35:10popriszy z
35:21Miłej pracy.
35:32Dziękuję.
35:39Ostatnio tyle przeszłaś, masz prawo być zmęczona.
35:46Zamówmy przekąski z firmy cateringowej.
35:51Już zamówiłam. Pomyślałam o tym, ale chciałam zrobić kilka rzeczy sama.
36:01Dobrze, ale nie przemęczaj się.
36:05W tym domu gospodyni zawsze sama przygotowuję część potraw.
36:11Nie chciałam zrywać z tradycją.
36:13Poza tym powiedziałeś, że to mój obowiązek.
36:17Spełniam się jako żona.
36:21Nie możesz wciąż stać na posterunku.
36:26Tak nie można.
36:30Spróbuj wypieków. Sprawdzisz jak smakują.
36:34Wspaniałe.
36:51Bazylia dodaje smaku i aromatu.
36:54Dodaje im wyjątkowy zapach.
36:57Cieszę się, że to zauważyłeś.
36:58Zawsze.
37:09Zajnep.
37:11Masz przeze mnie dużo pracy.
37:13Przepraszam za kłopot.
37:15Drobiaszk.
37:16Po prostu robię co powinnam.
37:20Halil.
37:21Nie pokazałeś mi farmy.
37:23Może się przejdziemy, a Zajnep skończy przygotowania.
37:25Jasne, chcę być z nim sama.
37:38Piękna pogoda.
37:41Idealna na spacer.
37:42A ja zostanę w kuchni szykując bankiet Gozda.
37:53Jeśli chodzi o farmę, potrzebujesz kogoś, kto ją dobrze zna.
38:02Jak Zajnep.
38:03Wie o niej najwięcej.
38:16Najbardziej lubię ją odkrywać właśnie z nią.
38:19Powiedziałam tak, bo Zajnep jest zajęta.
38:33Od tego mamy pracowników.
38:36Powinnam przygotować salon.
38:40Ktoś inny się tym zajmie.
38:49Jesteś panią tej farmy.
39:00Chodź z nami.
39:13Panią farmy?
39:16Zobaczymy jak długo.
39:17Kiedy tu spaceruję, wracają wspomnienia z dzieciństwa.
39:40Wszystko działo się na moich oczach.
39:43Przypominało dorastanie człowieka.
39:47To miejsce powstało dzięki pracy mojego dziadka, a potem ojca.
39:55Ale przynudza.
40:00Każdy zakątek kryje jakąś historię.
40:03Ślady przeszłości i wspomnienia.
40:08I ślady przyszłości.
40:10Na przykład to drzewko.
40:25Zajnep posadziła je własnymi rękami.
40:32Pielęgnowała.
40:33Wiele drzew na tej farmie to jej zasługa, ale to jest wyjątkowe.
40:49Powoli zapuszczamy tu korzenie.
40:52A ono będzie rosło razem z nami.
41:03Zapuścimy wspólne korzenie.
41:06Uda nam się?
41:07Nie trzeba.
41:30Nie trzeba.
41:30Żebyś się nie przeziębiła.
41:38Zaczyna wiać.
41:41Była ładna pogoda, ale idzie zmiana.
41:44Dziękuję.
41:50Czuję się przy niej niewidzialna.
41:52Jakby Halil w ogóle mnie nie słyszał.
41:54Czuję się.
42:00A gdzie są konie?
42:01Tam jest stajnia.
42:06Marzę o przejażdżce.
42:09Nauczysz mnie, prawda?
42:16Najlepiej nauczy cię Zeynep.
42:21Jeśli chcesz, może ci wszystko pokazać.
42:24Ty też świetnie jeździsz konno.
42:28Pamiętam.
42:33Umieć to jedno, a uczyć drugie.
42:36Zeynep jest świetną instruktorką.
42:49Nauka jazdy to nie tylko technika.
42:51To przyjaźń i zaufanie.
42:56Jeśli chcesz, możemy iść do koni.
42:58Pogoda naprawdę się popsuła.
43:12Poproszę Dzemila, żeby przyniósł coś cieplejszego.
43:22To Hakan.
43:24Zaraz do was wrócę.
43:25Tak.
43:39Rozmawiałem z Dżengizem.
43:40Nie będzie już niepokoju pani Tulaji.
43:43Załatwiłem też drugą sprawę.
43:46Wszystko gotowe.
43:47Dziękuję.
43:48Opracowanie Telewizja Polska.
44:05Tekst Karolina Władyka.
44:07Czytał Irena Uszmachnicki.
44:08Nie Thank Shut Now im.
44:10Lewam.
44:12Kits çok na.
44:14Nie.
44:18Nie.
44:20Nie.
44:20Nie.
44:20Nie.
44:21Dzięki za oglądanie!
44:51Dzięki za oglądanie!