Skip to playerSkip to main content
  • 21 hours ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:31KONIEC
01:37KONIEC
01:41Będę słońcem, glebą i wodą, jeśli zajdzie taka potrzeba.
01:49Skąd się tu wzięła ta okropna kobieta?
01:53Jakby mało było nieszczęść.
01:56Teraz man tu zamieszkać.
01:57Świetnie!
02:00KONIEC
02:30Przyjechała, gdy dowiedziała się o ich ślubie.
02:47Powinna była się domyślić.
02:51Obiecałaś.
02:55Że Halil będzie mój.
03:00Dzień dobry.
03:13List do mecenasa Muzafera Cezera.
03:16To mój ojciec.
03:17Proszę.
03:18Dziękuję.
03:19Miłego dnia.
03:21To odwójka Ichsana?
03:24Może to coś ważnego.
03:26Otworzę.
03:30Szanowny panie Muzafer, to Songul ukradła naszyjnik z rezydencji rodziny Aslan i zrzuciła winę na mnie.
03:45Rozmawiałem z nią, ale nie chcę się przyznać.
03:48Proszę ujawnić prawdziwe oblicze mojej szwagierki, która zrujnowała mi życie.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Dziękuję.
03:52Wiem wszystko.
04:06Bójek Ichsan napisał do mojego ojca.
04:08To ty ukradłaś naszyjnik.
04:10Jesteś złodziejką.
04:11Gozde, nie rób nic głupiego, bo obie za to zapłacimy.
04:15Czemu obie?
04:16To ty zrobiłaś, nie ja.
04:18Wszyscy poznają prawdę.
04:19Gozde, wiem, że kochasz Halila.
04:24Jeśli zapomnisz o tym liście, obiecuje, że Halil będzie twój.
04:33Jako jego ciotka dopilnuję, żeby się z tobą ożenił.
04:37Tylko zatrzymaj te informacje dla siebie.
04:40Jeśli zachowasz milczenie, zostaniesz żoną Halila.
04:43Ale jeśli powiesz o tym ojcu, Ichsan wyjdzie z więzienia, zawierze dzieci i wyjedzie.
04:53I już nigdy nie zobaczysz Halila.
05:06Obiecałaś mi to.
05:09I słowa nie dotrzymałaś.
05:11Gozde.
05:12Posłuchaj, a wszystko zrozumiesz.
05:16Nic nie jest taki, jak ci się wydaje.
05:19Było ciężko.
05:20Przestań.
05:22Dość kłamstw.
05:25Tamta Gozde już nie istnieje.
05:28Nie wierzę ci.
05:37Halil będzie mój.
05:38Tylko mój.
05:46Nic mnie nie powstrzyma.
05:49Ani głębiny oceanu,
05:51ani szczyty gór mnie nie zatrzymają.
05:54Zrobię to, co trzeba.
05:56Muzyka
06:10O, Sok.
06:33Jest chłodno.
06:34Sok.
06:34Dziękuję.
06:40Nawet jeśli jesteś w tym małżeństwie z obowiązku wobec ojca, ja Cię kochałam bezwarunkowo.
06:57Kochałam Cię zawsze, głęboko i szczerze.
07:01Wciąż kocham.
07:02Czy to, co napisała w tym notesie, otworzy nowy rozdział między nami?
07:28Gdy myślę, że to koniec, boję się.
07:41Halil będzie mój, cokolwiek by się nie działo.
07:45Rozdzielę ich, a Ty mi w tym pomożesz, ciociu.
07:58Nie patrz tak na mnie.
08:26Wszystko, co napisałam w tamtym notesie, zostało w grobie, z którego mnie wyciągnąłeś.
08:41Wiele Ci zawdzięczam.
08:47Ryzykowałeś życie, żeby mnie ocalić.
08:48Wróciłam tu tylko dlatego.
09:00Nie dopisuj do tego niczego więcej.
09:05Notes, który trzymasz, nie ma już znaczenia.
09:07Nie ma już znaczenia.
09:13Zeynep.
09:14Zeynep.
09:24Nie rób tego.
09:25Gdy patrzę w Twoje oczy, serce mi wali, jakby miało wyskoczyć z piersi.
09:31Ale wiedząc o testamencie, nie mogę Ci wyznać miłości.
09:36Nie potrafię.
09:37Wiem, czemu się na mnie gniewasz.
09:49Wiesz, że dowiedziałam się o zapisie?
09:53Powiedziałem wtedy słowa, których nie powinienem był nigdy mówić.
10:00Zapytałem Cię...
10:00Kim jesteś?
10:09Halil.
10:11Gdyby tylko o to chodziło.
10:14Ale myśl o testamencie nie pozwala mi Cię usprawiedliwić.
10:26Ale teraz jesteś tutaj.
10:28Wróciłaś do naszego domu, skoro znów jesteś przy mnie.
10:38Naprawię wszystko, co zniszczyłem.
10:44W końcu mi wybaczysz.
10:48Zrobię to dla Ciebie.
10:58W końcu mi?
11:03W końcu mi?
11:07D lekc temosy.
11:07Boże, co mam robić?
11:32Wskaż mi drogę.
11:37Zrobiłam wszystko, żebyś była z Halilem.
11:41Serio?
11:42Co zrobiłaś?
11:43Nic, bo zakochał się w dziewczynie z rodziny Aslan, na której chciał się zemścić.
11:50Cokolwiek robiłam, nie zadziałało.
11:54Nie powstrzymałam jego uczuć.
11:57A potem stanęłaś z boku i pozwoliłaś im się pobrać.
12:01Cieszyłaś się z tego?
12:02A może byłaś ich świadkiem?
12:04Nic podobnego.
12:05Wzięli ślub z zaskoczenia.
12:06Tego dnia zostawiłam list w pokoju Zeynep.
12:09Napisałam, że Halil przyszedł po zemstę i chce zniszczyć jej rodzinę.
12:14Na próżno.
12:18Wróciła tu jako panna młoda.
12:24Widać, że go kocha.
12:26Inaczej, po tym, co się o nim dowiedziała, nie spojrzałabym mu więcej w oczy.
12:35Zrobiłam o wiele więcej.
12:38Nastawiałam Halila przeciwko niej.
12:40Wmawiałam mu, że Zeynep go nie kocha, że jest z nim dla pieniędzy, dla tego domu.
12:50Skoro zrobiłaś to wszystko, czemu Halil nie wyrzucił tej wiejskiej dziewuchy?
12:56Bo nie może.
13:01Jest pewien zapis w testamencie jego ojca.
13:04Jaki?
13:06Ihsan sporządził testament w więzieniu.
13:10Napisał, musiałem odejść od twojej matki i od ciebie,
13:14ale gdy ty założysz rodzinę, nie wolno ci porzucić żony.
13:18Ten zapis dotarł do Halila już po ślubie.
13:25Wiesz, jak ważny jest dla niego ojciec.
13:30To jedyny powód, dla którego trwa w tym małżeństwie.
13:36Skoro na Halila to nie działa, czemu nie nastawiałaś Zeynep przeciwko niemu?
13:45Myślisz, że nie próbowałam?
13:46Był dla niej okropny, krzyczał.
13:48Tamtego dnia Zeynep odeszła, ale Halil nie odpuścił.
13:52Znów sprowadził ją do domu.
13:55Powiedziałam jej o zapisie w testamencie.
13:59Wmówiłam, że on jej nie kocha, tylko wypełnia wolę ojca i dlatego z nią jest.
14:06Więc czemu widziałam to, co widziałam, ciociu?
14:10Śniło mi się?
14:14Ta zabawa w dom miała się skończyć o wiele wcześniej.
14:18Ale Tulaj Aslan mi przeszkodziła.
14:28Wcześniej stanęła między mną a Omerem.
14:32Skoro mnie z nim rozdzieliła, teraz nie dopuści, żebyś była z Halilem.
14:37Wygodne życie Tulaj zależy od tego małżeństwa.
14:46Dlatego zrobi wszystko, by chronić małżeństwo córki.
14:58Jeśli usuniemy Tulaj,
15:03łatwiej będzie pozbyć się Zeynep.
15:10Czyli nawet jak pozbędziemy się z Zeynep, zostanie Tulaj.
15:24Opowiedz od początku.
15:26Chcę znać każdy szczegół.
15:28Ta dziewczyna to moja przeszkoda.
15:34To, co, co.
15:35Poczyna to.
15:41Ponadnie dotyczy się w ruszach.
15:43KONIEC
16:13W środku jest lawenda.
16:22Uspokaja.
16:25Dziś zaśniesz spokojnie.
16:30Jesteś taki dobry.
16:34Im lepiej się zachowujesz, tym bardziej się gubię.
16:43Dziękuję.
16:53Pozwól, że ci pomogę.
17:00Nie trzeba.
17:03Zrobiłeś już dla mnie dość.
17:05Wiem, że się na mnie gniewasz.
17:08KONIEC
17:09Ale zapomnijmy o tym, co było.
17:19Musisz odpocząć.
17:24Wyspać się.
17:27Dlatego pozwól sobie pomóc.
17:31Jak chcesz.
17:32KONIEC
17:33KONIEC
18:02Nie wiesz, jak bardzo chciałbym cię rozweselić.
18:32Twój delikatny dotyk, twoja troska, serce bije mi jak szalone.
18:42KONIEC
18:44KONIEC
18:46KONIEC
18:48Wiem, że się gniewasz, ale to minie.
19:16Przypomnisz sobie, jak bardzo Cię kocham.
19:19Musisz tylko sobie na to pozwolić.
19:23Jesteś zmęczona, przygaszona.
19:29Jak kwiat, pozbawiony słońca.
19:33Ale nie martw się.
19:37Obiecuję, że będę dla Ciebie słońcem.
19:39Muzyka
19:52Proszę, panie Umut, łazienka jest tam.
20:17Co powiedział lekarz?
20:19Tomografia wyszła dobrze, chwała Bogu.
20:21Utrata pamięci nie jest trwała.
20:25Czuje się lepiej.
20:26Nie wszystko pamięta, ale mówi normalnie.
20:29Lekarz twierdzi, że wróci do zdrowia, choć nie wiadomo kiedy.
20:36Skargi nie wycofał.
20:39Do procesu zostały trzy dni.
20:41Co za pech.
20:43Poszedł do parku pogodzić się z moją ciotką i akurat wtedy to się stało.
20:47Zanim stracił przytomność, świergotał jak skowronek.
20:51Mówił, że mnie kocha i że czekał na mnie latami.
20:56Oby szybko sobie o tym przypomniał.
21:00Ciociu?
21:03Przecież chciałaś się go pozbyć.
21:06Kazałaś mu sobie iść.
21:08Coś takiego.
21:11Namąciła młodym w głowach.
21:14Dowiedziała się, że jest bogaty i od razu się nim zainteresowała.
21:17Twój dotyk był jak ten zapach.
21:38Delikatny i kojący.
21:40Uwielbiam ten wzrok.
22:10Jak u dziecka przyłapanego na psocie.
22:15Dziękuję za lawendę.
22:17Pięknie pachnie.
22:23Cieszę się.
22:40Halil!
22:50Pomóż mi!
22:52Nie.
22:53Nie zamknę oczu.
22:56Czuję jakby świat się na mnie walił.
22:58Mogę zgasić światło?
23:12Boję się ciemności, ale nie chcę, żebyś przez to cierpiał.
23:16Jak chcesz.
23:25Gniewasz się na mnie?
23:28Ale tak naprawdę boisz się ciemności.
23:32Przez te przeklętą trubnie.
23:34Chalil.
23:35Chalil.
23:36Chalil.
23:37Chalil.
23:41Chalil.
23:48Chalil.
23:50Chalil.
23:52Chalil.
23:52Chalil.
23:53Chalil.
23:54Chalil, bırakmam.
23:55Chalil.
23:56Chalil.
23:57Chalil.
23:58Chalil.
24:00Chalil.
24:02Chalil, bırakmam.
24:03Chalil, nie zostawię cię.
24:12Nie zostawiaj mnie.
24:13Boję się.
24:15Chalil.
24:16Chalil.
24:17Spokojnie.
24:18Nie zostawię cię.
24:19Chalil.
24:20Chalil, nie zostawię cię.
24:22Chalil.
24:24Nigdy.
24:27Bardzo się boję.
24:27Spokojnie.
24:29To chwilowe spięcie.
24:31Jest tak ciemno.
24:32Już dobrze.
24:36Spójrz na mnie.
24:38Wyjdziemy na balkon.
24:40To ci dobrze zrobi.
24:46Spokojnie.
24:54Już dobrze.
25:00Włóż pantofle.
25:06Chodź.
25:15Już dobrze.
25:17Usiądź tu.
25:24Nie mogę patrzeć, jak cierpisz.
25:26Zrobię wszystko, żebyś poczuła się lepiej.
25:36Panie Umut, było dokładnie tak, jak mówiłam.
25:39Nie zrobiłam nic złego.
25:42Pomyślałam tylko, że to Eren wysłał mi tę paczkę.
25:45Przykro mi, ale skargi nie wycofam.
25:48Zostałem potraktowany niesprawiedliwie.
25:51Może teraz też mnie oszukujesz?
25:54Pozwól mi najpierw dojść do siebie, a potem zobaczymy.
26:03No, pięknie.
26:05Jeszcze tego brakowało.
26:07Nie wierzę.
26:13Mogę już iść?
26:16Nie wiem dokąd, ale to wasz dom.
26:19Nie chcę wam przeszkadzać.
26:20Nie ma mowy.
26:26Nie jesteś zdrowy, a nie wiemy, gdzie mieszkasz.
26:29Gdyby coś ci się stało, miałbym wyrzuty.
26:36Zgoda?
26:39Zostaniesz tu, aż dojdziesz do siebie.
26:41Dobrze, przygotuję łóżko.
26:44Zostaniesz tu, aż dojdziesz do siebie.
26:46Zostaniesz tu, aż dojdziesz do siebie.
26:47Oddychaj głęboko.
27:02Spokojnie.
27:03Właśnie tak.
27:08Już po wszystkim.
27:09Zostaniemy tu, dopóki nie włączą prądu.
27:27Jestem przy tobie.
27:28Spójrz.
27:42Mamy światło księżyca.
27:43Jestem obok.
27:59Nie bój się.
28:02Spróbuj się uspokoić.
28:03Próbuj się uspokoić.
28:33Przykryjecie kocem.
29:03Gdzie oni są?
29:17Po tym, co powiedziała ciocia Songul, nie mogę bezczynnie czekać.
29:23Nikt nie stanie mi na drodze do Halila.
29:27Porozmawiam z Zeynep.
29:33Spokojnie, nie ma się czego bać.
29:42Nie pozwolę, żeby cię pochłonęła ciemność.
29:49Zawsze będę przy tobie.
29:52Nigdy cię nie zostawię.
29:56Dobrze?
30:03Żaden obowiązek ani testament nie potrafią tak połączyć ludzi.
30:27To prawdziwa miłość.
30:29Ale ja ją zniszczę.
30:50Potrzebujesz czegoś, Gozda?
30:56Nie.
30:57Przyszłam spytać, czy wam czegoś nie trzeba.
31:11Zgasło światło, więc się zmartwiłam.
31:17Nie.
31:19Jamil już się tym zajął.
31:21Tak, Jamil.
31:35Sprawdziłem linię, panie Halim, ale problem jest głębszy.
31:39Trzeba wezwać elektryka.
31:41Dobrze.
31:47Jamil robi co może.
31:48Prąd zaraz wróci.
31:56Jest okropna.
31:59Przykleiła się do niego jak rzep.
32:00Wszystko w porządku?
32:14Dobranoc.
32:22Dobranoc.
32:23Nie małe lys.
32:43Nie.
32:43.
32:43Czy ten czuły i troskliwy mężczyzna to naprawdę ty, Halil?
33:01Jak to możliwe?
33:08Skończę z tym.
33:10Zniszczę waszą miłość.
33:13Nie bój się.
33:23Zgubiłaś się w ciemności?
33:28Martwiłam się o nich, gdy zgasło światło.
33:31Nie zawracaj sobie głowy.
33:34Jesteś naszym gościem.
33:37Oni są małżeństwem.
33:39Poradzą sobie.
33:40Nie potrzebują nikogo.
33:43Wracam już do siebie.
33:51A ty idź do swojego pokoju.
33:55Dobrze?
33:58Tylko uważaj, żeby w ciemności nie wejść do cudzej sypialni.
34:05Widzę już, co pani myśli.
34:06Pani Tulej?
34:21Halil będzie mój.
34:26To pani tkwi w ciemności.
34:28Sama i bezradna.
34:36Sysys.
34:37O!
34:38A fee?
34:38Sysy.
34:38A zaageruj!
34:39A zapewca.
34:39A zaawory.
34:40Dioni.
34:40A zaawory.
34:42To zarys, co?
34:44Nie.
34:44A zaawory.
34:45spur kim.
34:45Nie przysadła jestem.
34:46KONIEC
35:16KONIEC
35:24Myślała, że nie zrozumiałam, co mi chciała powiedzieć?
35:28Idiotka.
35:39Szachin?
35:41Przyjechałeś już?
35:42Tak, jestem w miasteczku.
35:46Przyjechałem jak najszybciej.
35:48Tulaj Aslan.
35:50Zapamiętaj to nazwisko.
35:53Masz się jej pozbyć.
35:57Czy to jasne?
35:58KONIEC
36:10KONIEC
36:12KONIEC
36:14KONIEC
36:16KONIEC
36:18KONIEC
36:20KONIEC
36:22KONIEC
36:24KONIEC
36:26KONIEC
36:28KONIEC
36:30KONIEC
36:32KONIEC
36:34KONIEC
36:36KONIEC
36:38KONIEC
36:40KONIEC
36:42KONIEC
36:44KONIEC
36:46KONIEC
36:48KONIEC
36:50KONIEC
36:52KONIEC
36:54KONIEC
36:56KONIEC
36:58KONIEC
37:00KONIEC
37:02KONIEC
37:04KONIEC
37:06KONIEC
37:08KONIEC
37:10KONIEC
37:12KONIEC
37:14KONIEC
37:16KONIEC
37:18KONIEC
37:20KONIEC
37:22KONIEC
37:24KONIEC
37:26KONIEC
37:28KONIEC
37:30KONIEC
37:32KONIEC
37:34KONIEC
37:36KONIEC
37:38KONIEC
37:40Zeynep, bu güzellik var mı soyunda?
37:54Elvan, elvan, güller biter bağında
38:11Arife gününde, bayram ayında
38:21Arife gününde, bayram ayında
38:32Zeynep'im, Zeynep'im, ağlı Zeynep'im
38:42Beş kayın içinde, şanlı Zeynep'im
38:53Zeynep'e yaptırdım altından tarak
39:03Zeynep'e yaptırdım altından tarak
39:14Taraziflerin bir yanda bırak
39:24Taraziflerin bir yanda bırak
39:33Zeynep'e gidemem yolları pek ırak
39:44Zeynep'e gidemem yolları pek ırak
39:54Zeynep'im, Zeynep'im, ağlı Zeynep'im
40:04Beş kayın içinde, şanlı Zeynep'im
40:15Zeynep'im, Zeynep'im, ağlı Zeynep'im
40:25Zeynep'im, Zeynep'im, ağlı Zeynep'im
40:36Zeynep'im, Zeynep'im, ağlı Zeynep'im
41:02Wyglądasz cudownie z tą niewinną buzią
41:13Nie pozwolę by jakakolwiek ciemność
41:22Zniszczyła naszą miłość
41:32KONIEC
42:02KONIEC
42:32KONIEC
43:02KONIEC