- 2 days ago
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30Moje imię zapisane jest obok Twojego w gwiazdach.
02:00KONIEC
02:04Myśleli, że jesteśmy dziećmi.
02:18Mieliśmy siedzieć w garażu i czekać aż nas złapią?
02:22Wrócić z pustymi rękami?
02:25Jeszcze raz się przekonałem, że jesteś wielki.
02:29Tak? Jak mój plan?
02:33Nawet diabeł by na to nie wpadł.
02:35Weź chustę i pransoletkę, które zgubiła Zeynep.
02:39Odłóż je w inne miejsca, a im oddajcie oba telefony.
02:43Włożę też głośnik do pustej trumny.
02:47Tak, lubię. Plan miałem gotowy od dawna.
02:52Halil uzna, że ją znalazł, a po chwili zrozumie, że ją stracił.
02:56Będzie cierpiał.
03:00Będą meteroł.
03:02KONIEC
03:04KONIEC
03:08KONIEC
03:10KONIEC
03:12KONIEC
03:16KONIEC
03:18KONIEC
03:20KONIEC
03:24KONIEC
03:26KONIEC
03:32KONIEC
03:34KONIEC
03:36KONIEC
03:38KONIEC
03:40KONIEC
03:42KONIEC
03:44KONIEC
03:46KONIEC
03:48KONIEC
03:50KONIEC
03:52KONIEC
03:54KONIEC
03:56KONIEC
03:58KONIEC
04:00KONIEC
04:02KONIEC
04:04KONIEC
04:06KONIEC
04:08KONIEC
04:10KONIEC
04:12KONIEC
04:14KONIEC
04:16KONIEC
04:18KONIEC
04:20KONIEC
04:22KONIEC
04:24KONIEC
04:26KONIEC
04:28KONIEC
04:30KONIEC
04:32KONIEC
04:34KONIEC
04:36KONIEC
04:38KONIEC
04:40KONIEC
04:42KONIEC
04:44KONIEC
04:46KONIEC
04:48KONIEC
04:50KONIEC
04:51Fajno. Myślę, że pan Umut nie jest złym człowiekiem.
04:57A tak szczerze, czy nie jesteśmy za bardzo uprzedzeni?
05:02To kulturalny i miły człowiek.
05:05Widać, że szczerze kocha ciocię.
05:07Dziś rzadko się to zdarza.
05:12Jak to?
05:15Czemu tak nagle zmieniłaś zdanie?
05:18Co się dzieje?
05:21Pan Umut cię zauroczył?
05:24Nie złość się.
05:26Nikogo nie wolno krzywdzić bez powodu.
05:28Jak pomyślę, co zrobiliśmy panu Umutowi,
05:31chyba za bardzo go przycisnęliśmy.
05:34Źle się z tym czuję.
05:35Byliśmy niegrzeczni.
05:39Ciociu.
05:43Powinnaś przyjąć zaproszenie pana Umuta.
05:46Wypij z nim herbatę.
05:47Może ma gorączkę, bo mówi dziwne rzeczy.
05:57Nie masz gorączki.
06:01Jestem w szoku.
06:02Jak możesz tak mówić?
06:06Przesadzasz, ciociu.
06:08Powiedziałam, żebyś z nim pogadała, a nie żebyś za niego wychodziła.
06:11Posłuchaj, może zmienisz zdanie.
06:14A jak nie, to go więcej nie zobaczysz.
06:23Ja i Eren zadzwoniliśmy do pana Umuta i umówiliśmy was.
06:27Pójdziesz na randkę.
06:34Halil, bardzo się zmęczyłeś.
06:54Cóż, taka miłość męczy.
06:56Skończ tę grę.
07:01Nie baw się życiem niewinnej dziewczyny.
07:03Powiedz, gdzie jest Zeynep.
07:09Doskonale cię rozumiem.
07:12Gdybyś mógł, utopiłbyś mnie teraz w łóżce wody.
07:15Ale nie ma takiej opcji.
07:18Gdzie jest Zeynep?
07:20Mów szybko.
07:21Nie słuchasz, co się do ciebie mówi.
07:28Powiedziałem, twoja Zeynep jest w lesie.
07:30Czego jeszcze chcesz?
07:34Ja nie miałem szansy na uratowanie wuja.
07:36Za to ty masz szczęście.
07:39Ale nie mogę zatrzymać czasu.
07:41Twój czas się kończy.
07:44Kto wie, w jakim stanie jest Zeynep?
07:46Zaraz skończy jej się tlenem.
07:49Pożegnałeś się z nią?
07:51Co teraz robi?
07:53Myśli o tobie?
07:55Jakie to smutne...
07:57Czas płynie, Halim.
08:00Kobieta, którą kochasz, umiera.
08:02A ty nic nie robisz?
08:06Nie wierzę.
08:07Słyszysz?
08:09Tik-tak.
08:11Tak.
08:12Tak.
08:15Tak.
08:16Tak.
08:17Tak.
08:18Tak.
08:19Tak.
08:19Tak.
08:20Tak.
08:20Tak.
08:20Tak.
08:20Tak.
08:21Tak.
08:21Tak.
08:22Tak.
08:22Tak.
08:23Tak.
08:23Tak.
08:24Tak.
08:25Tak.
08:25Tak.
08:26Tak.
08:26Tak.
08:27Tak.
08:27Tak.
08:28Tak.
08:28Tak.
08:29Tak.
08:29Tak.
08:30Tak.
08:30Tak.
08:31Tak.
08:32Tak.
08:32Tak.
08:33Tak.
08:34Tak.
08:34Tak.
08:35Tak.
08:36Tak.
08:36Tak.
08:37Tak.
08:38Tak.
08:38Tak.
08:39Tak.
08:40Tak.
08:40Tak.
08:41Tak.
08:42Tak.
08:42Tak.
08:43Tak.
08:44Tak.
08:44Tak.
08:45Zabrakło jej tchu, ale nic się nie stało.
09:13Ona żyje, jestem pewny.
09:15Wytrzymaj, Zeynep.
09:19Jeszcze chwilę.
09:25Co z tobą?
09:27Tak chcesz odnaleźć ukochaną?
09:29Rusz się.
09:31Tak słaba jest wasza więź?
09:34Tylko na tyle stać Halila Firata?
09:38Cokolwiek masz do mnie, załatw to ze mną.
09:41Zostaw ją w spokoju.
09:45Jest niewinna.
09:46Jeśli chcesz mojego życia, weź je.
09:49Chcesz majątku?
09:50Weź go.
09:51Oddam ci wszystko.
09:52Jestem dla ciebie aż tak cenny.
09:58Wybacz, ale bawię się teraz jak nigdy.
10:01Nie zamienię tego za nic.
10:02Zadig.
10:15Twój czas się kończy.
10:16Gdy tu skończę, zajmę się tobą.
10:23Nie będziesz już taki radosny.
10:26Zabiję cię, draniu.
10:27Zadig.
10:28O eğlencem.
10:30O hevesim kuršağımda kalacak.
10:33Gırtlağına çökeceğim senin.
10:36Bołup atacağım seni Sadık.
10:57Mówił poważnie.
11:06To nie było przyjemne.
11:09Halil nie znajdzie Zeynep.
11:11Ale jeśli coś pójdzie nie tak i się połączą,
11:15zakochanych nie można rozdzielać.
11:18Pochowamy ich razem w jednej jamie.
11:21Rozumiecie?
11:27Dziecka już nie ma.
11:33Odeszło tak nagle.
11:34Piąta.
11:44Nigdy go nie chciałem, ale trochę żałuję.
11:57Trzymaj się, kochanie.
12:12Tak.
12:14Jak Gulhan? Lepiej?
12:16Była w szoku po tej wiadomości o Halilu,
12:18ale już jest lepiej.
12:19Śpi.
12:21Jak w domu?
12:22Są jakieś wieści?
12:24Nadal nic.
12:25Halil z jednej strony,
12:29Gulhan z drugiej.
12:30Czemu nas to spotyka?
12:34Tekin, nie mogę dłużej czekać.
12:37Żałuję, że z tobą nie pojechałam.
12:39Zaraz przyjadę.
12:41Nie trzeba.
12:43Ona tylko zemdlała.
12:45Gdy się obudzi, wypiszą nas.
12:49Ty czekaj na wieści od Halila.
12:51Dobrze, ale myślami jestem przy was.
12:58Jak tylko się obudzi, zadzwoń.
12:59Chcę usłyszeć jej głos.
13:01Dobrze, zadzwonię.
13:02Dzień dobry.
13:03Dzień dobry.
13:04Dzień dobry.
13:17Kochanie, jestem przy tobie.
13:21Nie martw się.
13:24Co się ze mną stało?
13:26Gdzie jesteśmy?
13:27Myślałam, że to sen.
13:34Że to mi się śniło.
13:38Ale nie.
13:40Straciliśmy dziecko.
13:44Moje dziecko odeszło.
13:46Co teraz zrobimy?
13:50Te kini.
13:51Powiedz.
13:53Proszę, nie myśl o tym teraz.
14:02Miałam je tu.
14:04Było moim życiem i duszą.
14:07I już go nie ma.
14:09Co teraz zrobimy?
14:12Nie potrafiłam się nim zająć.
14:15Nie ochroniłam go.
14:16Moje dziecko odeszło.
14:23Wolałbym, żeby tak się nie stało.
14:29Ale stało się.
14:33Nic nie możemy zrobić.
14:38Pozostaje nam pożegnać się z naszym dzieckiem.
14:44Kochanie, uspokój się.
14:46Nie zniosę, jeśli i tobie coś się stanie.
14:51Polałabym umrzeć.
14:53Nie musiałabym żyć z tym bólem.
14:55Nigdy o tym nie zapomnijmy.
15:03Nasze wymarzone dziecko umarło.
15:06Nie potrafiłam się nim zająć.
15:08Jakimi jesteśmy rodzicami.
15:15Nie umiałam ochronić swojego dziecka.
15:18Nie umiałam ochronić swojego dziecka.
15:18Nie umiałam lawantyn.
15:19Nie umiałam.
15:20Nie umiałam.
15:22Pozostaje nam się zakończyć swojego dziecka.
15:24Pomyliłem się, Hakan.
15:48Nie znalazłem Zeynep.
15:50Spokojnie, Halil. Jestem z policją. Przeszukujemy las.
15:55Szukamy Zeynep w całym lesie. Znajdziemy ją.
16:00Jak mam się uspokoić?
16:03Nie ma już czasu. Nie ma czasu. Pośpieszcie się.
16:20To wielki las.
16:28Co ja zrobię? Boże!
16:36Gdzie mam jej szukać?
16:38Wszystkie igły z tego lasu wbiły mi się w serce.
16:56Oddaj mi ją, Boże.
16:58Proszę.
17:11Kawa gotowa.
17:16Jest z miodem, ciociu, jak lubisz.
17:20Oczywiście.
17:21Dobrze wiesz, jak się przypodobać.
17:29Co masz na myśli?
17:31Co robisz?
17:33Chcesz mnie przekonać, żebym zgodziła się spotkać z Umutem?
17:37A ja jestem naiwna.
17:39I dam się nabrać.
17:40Ciociu, to tylko kawa.
17:42Jak zawsze.
17:45Daj spokój, proszę.
17:47On jest dobrym człowiekiem, itd.
17:49Ale i same bzdury.
17:51Robisz, co radził Eren.
17:53Chcesz mnie pogodzić z Umutem?
17:57Mdły śniadania, brzydkie stroje.
17:59Wszystko było kłamstwem.
18:01Robiłaś to specjalnie.
18:03Wyjdziesz na wolność, jeśli twoja ciotka weźmie ślub.
18:13Nie mów tak, mamo.
18:16Skąd miałem wiedzieć, że pan Umut na wszystko się zgodzi?
18:18Przysięga moja droga.
18:21Nie myślałam, że kiedyś przyznam ci rację, ale tak właśnie jest.
18:25Wszystko zaplanowali.
18:29Siostrzenica poświęci ciotkę, by uniknąć kary.
18:32Daj spokój, kumru.
18:34Musisz być ponad to.
18:36To lepsze niż hańba.
18:40Racja.
18:42Życie wciąż mnie uczy czegoś nowego.
18:45Jesteś wobec mnie niesprawiedliwa.
18:49Zmuszałabym cię do czegoś dla własnej korzyści?
18:53Mamo, pomóż mi.
18:56Naprawdę wierzysz w to, co mówisz?
18:59Oskarżacie mnie bez powodu.
19:01Zmuszałabym ciężą.
19:11Dobrze.
19:11Słuchaj.
19:12KONIEC
19:42Spokojnie, Halil. Nie możesz biegać bez celu. Tak nie znajdziesz Zeynep.
20:12KONIEC
20:42KONIEC
20:46Halil.
20:55Boże pomóż mi.
20:59Opiekujesz się każdym ze swych sług.
21:03Chroń też Zeynep.
21:08Wszystkim wskazujesz drogę.
21:10Pokaż mi drogę do Zajnepa.
21:14Pomóż mi.
21:32Ja nie odeszłam, Halil.
21:35A ty?
21:38Gdzie jesteś?
21:40Nawet sen o tobie był piękny.
21:49Znalazłeś mnie.
21:54Otworzyłeś trumnę.
21:56Bateria padła.
22:11Ten drań pewnie zniszczył wszystkie ślady po Zajnep.
22:40Wszystko pozmieniał.
22:44Na pewno coś zrobił.
22:46Wrócę tam, skąd przyszedłem.
22:50Znajdę trop.
22:54Obiecuję ci to Zajnep.
22:58Wytrzymaj, ukochana.
23:07Proszę.
23:13Wytrzymaj.
23:17Halil, czekam na ciebie.
23:20Przyjdź i uratuj mnie.
23:26Proszę.
23:27los.
23:27Ne olur, gelkoورzę.
23:44Gdzie?
23:46Öyle.
23:46Dzień dobry.
24:16Nic się nie dzieje. Niczego przed tobą nie ukrywam.
24:24Dżemil przestań.
24:26Hakan wybiegł w pośpiechu. Mama płacze. Coś się dzieje. Mów.
24:34To prawda, pojawiły się kłopoty. Ale nie martw się. Będzie dobrze.
24:40Nie rozumiesz? Nie jestem dzieckiem.
24:43Mówisz, że nie jesteś dzieckiem, a zachowujesz się jak dziecko. Wejdź do środka i się uspokój.
24:52Żartujesz. Czemu mam się uspokoić? Pytałam cię, a ty milczałaś. Ile razy jeszcze mnie zignorujesz?
24:58Wejdźmy do środka. Mam dość bycia oszukiwaną. Nie jestem już tą naiwną dziewczynką, której nic się nie mówi.
25:09Dobrze. Powiem ci. Nie wiem, jak długo mogłam to ukrywać.
25:22Ale obiecaj, że zachowasz spokój.
25:25Dobrze, mamo. Słucham.
25:32Twoja siostra i szwagier zniknęli. Zostali...
25:37...porwani.
25:40Co?
25:44Kto?
25:45Kto mu uporwać moją siostrę i szwagra?
25:52Zrobił to niejaki sadik.
25:55To wszystko, co wiemy. Nie znamy przyczyny.
26:03Jeśli coś się stanie, Zeynep...
26:05...mamo, jeśli coś jej się stanie...
26:07...co wtedy zrobimy?
26:10Merwe, opanuj się.
26:12Okan wody. Szybko.
26:15Eren?
26:22Wcześniej wróciłeś.
26:25Źle się czujesz?
26:29Nie.
26:31Słyszałem w twoim głosie, że jest źle.
26:35Nie mogłem się powstrzymać.
26:38Praca nie jest teraz ważna.
26:42Przecież mówiłam przez telefon.
26:45Znam prawdę.
26:47Wszystko zaplanowałeś od początku.
26:50Zrzuciłeś wszystko na mnie.
26:53Nie martw się.
26:54Jak mam się nie martwić?
26:57Potraktowały mnie jak zdrajczynie.
27:00Najważniejsze jest to, co robisz.
27:03Moja kochana.
27:16Gdy była mała, też tak wykrzywiała usta.
27:19Smutna minka.
27:24Może byłam dla niej za ostra.
27:26Proszę, nie smuć się.
27:37Mnie też jest przykro.
27:42Jesteś moją miłością.
27:46Masz lodowate dłonie.
27:48Zrobię nam gorącej kawy.
27:50Chcesz?
27:50Olmaz ki böyle.
27:54Ben en iyisi gideyim, bize sıcak kahve yapayım.
27:56Olur mu?
27:58Olur.
27:59Tak.
27:59Olur.
27:59Muzyka
28:29Nie patrz na mnie tak. Mam miękkie serce. Nie zniosę tego spojrzenia.
28:45Dobrze, będzie jak chcesz. Pójdę na randkę z Panem Umutem.
28:50Wolę cierpieć i patrzeć na Niego, niż widzieć Cię smutną.
28:53Ale jeśli nie chcesz, cicho. Już po sprawie.
29:05Wiem, o co chodzi.
29:07Jeśli Ci nie pomogę, możesz trafić za kratki.
29:12I tak cała ta sytuacja jest żałosna.
29:16Nie chcę, żebyś się martwiła.
29:18Dziękuję, ciociu.
29:23Spotkasz się z nim tylko raz.
29:26Wierz mi, nikt Cię nie będzie do niczego zmuszał.
29:29Umowa stoi.
29:37Czekaj na mnie, Zeynep. Znajdę Cię.
29:40Jeśli trzeba, przeszukam każdy kawałek tego lasu.
29:42Nie chcę, nie chcę, nie chcę, nie chcę.
30:12Moje maleństwo.
30:24Co się z Tobą stało?
30:26Masz czerwone oczy.
30:28Płakałaś?
30:29Kot, którego karmiłam w ogrodzie, uciekł.
30:41Szukałam go, ale nie znalazłam.
30:45A jeśli nie wróci?
30:48Boję się, babciu.
30:51Tak bardzo go kocham.
30:52Tym się martwisz, dziecko?
31:00Niech Bóg nie da Ci większego zmartwienia.
31:03Wróci na pewno.
31:05Wróci, prawda?
31:06Oczywiście.
31:15Babciu, jak byłam mała i płakałam, opowiadałaś mi bajki.
31:20Pamiętam.
31:25Opowiesz mi coś?
31:27Moja maleńka.
31:29Najmłodsza w domu.
31:31Chodź, połóż się.
31:39Opowiem Ci bajkę.
31:41To historia miłości dziewczyny imieniem Husn
31:45i chłopca imieniem Aszk.
31:54W pewnym plemieniu Arabów jednej nocy
31:59urodziło się dwoje dzieci.
32:01Chłopcu dali na imię Aszk.
32:07Dziewczynce Husn.
32:14Ponieważ przyszli na świat tego samego dnia,
32:18zaręczono ich od razu.
32:22Z czasem podrośli
32:24i zakochali się w sobie.
32:26Spotykali się, spacerowali, rozmawiali.
32:36Byli razem bardzo szczęśliwi.
32:38Ale potężny człowiek imieniem Hayret
32:48nie pozwolił im być razem.
32:53Zakochani byli bezradni
32:55i rozdzieleni.
32:56Oboje bardzo cierpieli, rozdzieleni.
33:13Nie potrafili bez siebie żyć.
33:16Wspominali wspólnie spędzone chwile.
33:19Wspominali wspólnie spędzone chwile.
33:21Tym razem idę we właściwą stronę.
33:32Tam, gdzie nie ma znaków,
33:34gdzie prowadzi mnie serce.
33:37Idę do ciebie, Zeynep.
33:44Nauczyciel Hayret, zmartwiony tą sytuacją,
33:47poprosił starszyznę plemienia,
33:49by wydali Husn za mąż, za Aszka.
33:53Na Radzie plemienia,
33:55gdzie Hayret miał głos,
33:59wyśmiali marzenia Aszka
34:01i powiedzieli, że jeśli chce
34:03odzyskać Husn,
34:05musi udać się do krainy serca
34:07i zdobyć kimię.
34:10uprzedzili, że droga jest bardzo trudna.
34:18Aszka spotka tam olbrzymów,
34:38czarownicę
34:38i będzie musiał przejść
34:40przez Morze Ognia.
34:42Ty zawsze mnie znajdujesz.
34:55Prowadzi cię nasza miłość.
34:56Aśk i Gajret wyruszyli do krainy serca.
35:26i przeszli tam wiele trudów.
35:30Za każdym razem ratował ich słuchami.
35:34Ale podróż nie skończyła się...
35:37aż...
35:39nigdy nie byłem bliżej ciebie, Zeynep.
35:56Czuję to.
36:00Jakby w sercu zapaliło się światło.
36:02Ciepłe światło.
36:09Czekaj na mnie.
36:12Gdy Aśk zrozumiał,
36:14że myślenie o ukochanej
36:16jako o odrębnej osobie
36:18sprowadziło go na manowce,
36:20pojął, że husn to aszk,
36:27a aszk to husn.
36:33Że prawda jest w jedności.
36:35Gdybym tylko słuchał serca od początku,
36:51Zeynep zawróciła mnie ze ścieżki,
36:54a ja byłem ślepy.
36:56Powinienem był iść za własnym przeczuciem.
36:58Krótko mówiąc moje dziecko,
37:06miłość wymaga wysiłku.
37:09A łaska w zamian za ten wysiłek
37:12pochodzi od Boga.
37:15Taką miłość mają Zeynep i Halim.
37:19Babciu,
37:28a czy miłość mojej siostry
37:29i szwagra jest tak silna,
37:31że pokona wszystko?
37:33Widziałaś, jak na siebie patrzą?
37:36Widziałaś tę iskrę w oczach?
37:40Dopóki ona nie zgaśnie,
37:43będą pamiętać,
37:44że są jednością
37:45i zawsze się odnajdą.
37:46Nawet w ciemności.
37:49Obyś miała rację, babciu.
37:55Chcę w to wierzyć.
37:59Bajki i miłość.
38:02A ja spóźnię się na modlitwę.
38:04Nie martw się.
38:08Dzień dobry, chodź.
38:19Teraz pójdziesz do mojej siostry.
38:34Jeśli sprawisz,
38:34że będzie przez ciebie płakała,
38:38zrobię wszystko,
38:39żebyś żałował,
38:40że się urodziłeś.
38:41Halil mówił,
38:50że dopóki dziecko się nie urodzi,
38:52mogę z nimi mieszkać.
38:53A teraz, gdy go nie ma,
38:55wyrzuci mnie?
38:56Co ja powiem ludziom?
39:06Że straciliśmy dziecko?
39:08Że już go nie ma?
39:14Że nie potrafiłam go chronić?
39:16Jak im to powiem?
39:25Serce mi pęka.
39:30Co teraz zrobimy?
39:32Nic im nie powiemy, kochanie.
39:54Teraz cierpimy.
39:59Ale wciąż mamy szansę.
40:02Jesteśmy młodzi.
40:10Doczekamy się dziecka.
40:19Są rzeczy, o których nie wiesz.
40:24Jeśli Halil się dowie,
40:27że poroniłaś,
40:28natychmiast mnie wyrzuci z domu.
40:32Nigdy więcej cię nie zobaczę.
40:39Dość.
40:40Nie mogę myśleć o gniewie Halila,
40:43gdy cierpię po utracie dziecka.
40:50Nie wytrzymam tego.
40:52Halil nie ma prawa tak robić.
40:53Skąd ta obsesja?
40:58Nie rozumiem, dlaczego tak się go boisz.
41:01Co to za obsesja?
41:05Powiedziałaś, że Halil nie ma prawa.
41:06A jednak ma.
41:08A jednak ma.
41:10Jak to?
41:12Co masz na myśli?
41:16Kochanie,
41:16może nie powinienem cię mówić,
41:19ale musisz to wiedzieć.
41:20popełniłem się od hazardu.
41:29Nie powinienem się od hazardu.
41:31Byłem zadłużony.
41:33Robiłem okropne rzeczy.
41:36Spakowałem się w kłopoty
41:37z podejrzanymi ludźmi.
41:39Chcieli mnie zabić.
41:40Halil o tym wie.
41:46Dlatego jest na mnie wściekły.
41:49Uratował mi życie.
41:57Przysięgam, że tego żałuję.
42:00Pozwól mi zostać
42:02i wszystko naprawić.
42:04Kocham cię.
42:07To dziecko miało nas połączyć jak rodzinę.
42:09Niech tak zostanie.
42:13Jeśli powiesz, że je straciłaś,
42:15będziemy musieli się rozstać.
42:28Nie możemy nic powiedzieć.
42:31Proszę.
42:39Opracowanie Telewizja Polska
42:54Tekst Olga Krysiak
42:56Czytał Irena Urzmachnicki
42:57Takż wraca z Pocz GG
42:59Także jeszcze, w jakościowe usw compuls solub方 tyw 홍DJ
43:00Głónings 6
43:02Opracowanie Atty樣
43:02Czy marinowiczka
43:02southwagon
43:07Tadeusz
43:07Sprezy
43:08pet
43:09Konec
43:10Konek
43:10KONIEC
43:40KONIEC