Skip to playerSkip to main content
  • 2 days ago
Lwiątko Przytnij paznokcie Kreskówka Bajki Po Polsku

Category

📺
TV
Transcript
00:00Nowe wezwania wpłynęły.
00:02Ej, pazury mi utknęły.
00:04Pod książką się schował.
00:07Ktoś szpony wyhodował.
00:09Nie, to nie ja.
00:10W takim razie kolacja.
00:13Tylko łapki brudne są.
00:15Lepiej umyję je pod wodą.
00:16Rach ciach i pałaszuje.
00:18Pierwszej kanapki spróbuję.
00:20Oj, źle się czuję.
00:22Możemy dowiedzieć się, co tu się stało.
00:25Pełno zarazków się dostało.
00:27Zaraz je stąd zmyję.
00:30Dobrze ręce myję.
00:32Zobacz sam, nadal są.
00:34Czego one chcą?
00:35To pazurów jest wina.
00:37Nawet medal się wygina.
00:39Potrzebne umiejętności twoje.
00:41Utniesz pazurki moje?
00:44Ale poleciał daleko.
00:46Oj, uważaj kolego.
00:50Co teraz będzie?
00:52Tutaj też rosną szpony?
00:54Już pomysł wymyślony.
00:56Daję radę sprzęt taki.
00:58Najlepsze są obcinaki.
01:00Pazury wszędzie latają.
01:02Te się nie poddają.
01:03Pazur jest za gruby.
01:05Na nic moje próby.
01:07Lew wyciągnął wielki młot.
01:09Stop, ja ci pomogę.
01:12Zmiększyć twoje pazurki mogę.
01:15W wodzie wymoczyć trzeba.
01:17I już młota nie trzeba.
01:19I problem rozwiązany.
01:23Wreszcie spokój mamy.
01:24Razem zawsze radę damy.
01:27Pora wyrzucić śmieci.
01:29Gdzie ten worek leci?
01:30Ale się narobiło.
01:32Co tu się wydarzyło?
01:34Grzeczne dzieci sprzątają.
01:36Jeśli śmieci porozrzucają.
01:40A ty to kto?
01:41Są tu bezdomne koty?
01:44Może im pomożemy?
01:46Kłopotów nie potrzebujemy.
01:47Deszcz leje na dworze.
01:50Lew jeść nie może.
01:51Bo mokną biedne zwierzęta.
01:54Padłem na pomysł taki.
01:55Wezmę z lodówki jedzenie.
01:58Los bezdomniaków odmienię.
02:00Zaraz najedzą się.
02:01Spadają kiełbasy.
02:03O nie!
02:04Jakoś radę dał.
02:06Nowych przyjaciół miał.
02:08Jedz mały smacznego.
02:10Wezmę cię ze sobą kolego.
02:11Może mama mi pozwoli?
02:13On tam żyć woli.
02:15Pada, chodź do domu.
02:17Lew nie mówił nikomu,
02:19że dokarmia zwierzaki.
02:21Patrzcie, spryciarz jaki.
02:23Jest takim dobrym lwem.
02:25Smakuje wam.
02:26Ja wiem.
02:28Mama się zmartwiła,
02:30gdy synka zobaczyła.
02:33Tyle lew jedzenia je,
02:35a coraz chudszy staje się.
02:37Czemu nie jesz, kochanie?
02:39Chodźcie, zwierzaczki kochane.
02:41Właśnie o tym marzyłem.
02:43Och, chyba łóżka nie zmierzyłem.
02:48Jakoś się pomieścili.
02:51Brzuch burczy, o nie!
02:53To jest dla mnie?
02:55Lwy mają urodziny.
02:57Zaraz prezenty sprawdzimy.
02:59Jaki motocykl cudny.
03:01Dziennie będzie nudny.
03:03Co narobiłeś?
03:05Nieładnie.
03:06Czy to pudełko dla mnie?
03:07I całkiem niespodziewanie
03:09lew od misia dostanie.
03:10Tatuś też znokautowany.
03:13Misiu, jesteś kochany!
03:16Cały dzień jeździłem.
03:17Trochę się zmęczyłem.
03:19Misiu, już pora spać,
03:22bo rano trzeba wstać.
03:23Miejsca było za mało.
03:26Co się właśnie stało?
03:28To moja poduszka,
03:29więc inaczej wskoczę do łóżka.
03:31O nie, ale podskoczyłam!
03:34Chyba łóżko straciłam.
03:35Gdzie teraz będę spać?
03:39Lew musi szybko wstać.
03:41To budka, braciszku, niemiłe.
03:43Żarty się skończyły.
03:45Dobry pomysł miała.
03:46Na króliku będę spała.
03:48Uwaga, auto parkuje.
03:50Złość ich opanowuje.
03:52Z pokoju wybiegają.
03:54Dużo rzeczy mają.
03:55Wszystko się wysypało.
03:58Tatę trochę zamurowało.
04:01Wy śpicie na ziemi?
04:02To zaraz się zmieni.
04:04Tu zabawki odkładajcie.
04:06Na miejsce chowajcie.
04:07O, widzę maskotki ulubione!
04:10Tatuś się zasmucił.
04:13Do komody zabawki wrzucił.
04:16Już posprzątane?
04:17Wiem, hamaki tu sprawdzą się.
04:21Będzie wreszcie spokój.
04:23Woła mnie mama.
04:26Już spokojnie, kochana.
04:27Chcę, żeby zniknęły.
04:29Skąd ci się te blizny wzięły?
04:32Pewnie jak spacerowałaś,
04:34dzikiego zwierza spotkałaś.
04:36To on je zostawił?
04:38Twój pomysł mnie rozbawił.
04:40Ale nie tak było.
04:41W ciąży brzucha przybyło.
04:43Dzieci na świat przyszły.
04:45Na skórze roztępy wyszły.
04:47Zaraz coś poradzimy.
04:49Maseczkę położymy.
04:51Usiądź wygodnie sobie.
04:54Ja wszystko zrobię.
04:56Rozprowadziła błoto dokładnie,
04:58by brzuch wyglądał ładnie.
05:00Chyba więcej nałożę.
05:02Łopatą trochę dołożę.
05:03Idealnie.
05:04Aż się spodziłam.
05:06Pewnie makijaż zniszczyłam.
05:07Świnka rzęsy malowała.
05:09Alwica wstać próbowała.
05:11Wszędzie błoto latało.
05:13Śwince też się dostało.
05:16Idą już moje dzieci.
05:18Aż mi ślinka leci.
05:20Muszę nad formą pracować.
05:22Będę tego żałować.
05:23Dlaczego we mnie rzuciłaś?
05:25O, dzieci przyprowadziłaś.
05:29Tak słodko wyglądacie.
05:31Piękną urodzinę macie.
05:33Już po paru miesiącach
05:34świnka miała swojego brzdąca.
05:37Tylko rozstępy zostały.
05:40Pora ruszać dalej.
05:42Ojej, chyba nie wyhamuję.
05:45Zaraz na nim wyląduję.
05:48Mam niby czekać tam?
05:49Znajdę na kolejkę radę.
05:52Zaraz od tej strony wjadę.
05:54Została mi tylko chwilka.
05:56Na mojej drodze linek kilka.
05:58No już prawie odjechałem.
06:00Ech, znowu na sam koniec poleciałem.
06:03Lwie, czemu się pchasz?
06:05Pokaż, czy bilet masz.
06:07Wreszcie wszyscy ruszają.
06:09Beze mnie odjeżdżają?
06:10Tak łatwo się nie poddam.
06:13Tu nie można jeździć, lwie.
06:15Oj, na kamień najechałem.
06:17Co ja w walizce miałem?
06:19Zabierzcie tego robaka.
06:21Dziwna mina tego ptaka.
06:23Na robaka się szykuje.
06:25Całe stado mnie atakuje.
06:27Niech ktoś mi pomoże.
06:28Jak rzucę kaskiem w ptaki, to może trafię.
06:31Wreszcie się uwolniłem.
06:33Twój samolot, czeka lwie.
06:36Mam dla szopa żarcik mały.
06:38Lubię robić mu kawały.
06:39Poduszkę śmierciuszkę mu dałem.
06:41Ojej, nie chciałem.
06:43Żartów ci się lwie zachciało?
06:46Będzie śmierdziało.
06:48Muszę cię wyprosić, lwie.
06:50Wysiadam, gdzieś indziej pobawię się.
06:52Biegniemy za bagażami.
06:57Wiatr miota naszymi rzeczami.
06:59Pęd jest tak dziki.
07:01Ubrania lecą do Afryki.
07:03Co tu zrobić?
07:06Co zaradzić?
07:07Do sklepu mogę ich wprowadzić.
07:10Zapraszam, zapraszam.
07:12Najlepsze ubranie.
07:14I wprost do walizki pakowanie.
07:17To lecimy za granicę.
07:20A ja już płacę.
07:25Brakuje mi pieniędzy.
07:28Wybawię cię z nędzy.
07:29Ale sam nie mam kasy.
07:37Proszę, bilet pierwszej klasy.
07:41O, użyję tej monety.
07:44Ale to nie VIP bilety.
07:46W samolocie dziób i trzoda.
07:51I do tego kapie woda.
08:00Ale straszny tutaj upał.
08:03Przodaj, lewku.
08:06Co będziesz tak człapał?
08:08Dobrze mieć przyjaciół wielu.
08:11Dojechałem do hotelu.
08:15Nadal nie mam ani grosza przy sobie.
08:18O, to ja, milioner świnka we własnej osobie.
08:22Ostatni klucz jest mój.
08:23Wygrałem.
08:25O nie, po co innym pieniądze rozdałem?
08:28Nie martw się, lewku.
08:29Ja ci pomogę.
08:31Królewski apartyment ci dać mogę.
08:33Nigdy nie dostałem takiego wiktu i opierunku.
08:38A, jest tu pająk.
08:40A, ratunku.
08:43Wielkiego arbuza mamy.
08:45Dziś na obiad go zjadamy.
08:48Co to?
08:49Stój, nie ruszaj się.
08:50Pomóż go zatrzymać, lwie.
08:53Szybko koło tu położę.
08:54Teraz nie ucieknie może.
08:56Brawo, nie ruszy się.
08:59Oto czapeczka, która tnie.
09:01Ruszam w koło, otwieramy.
09:03Ale słodki widok mamy.
09:05Łyżki w ruch, bo ślinka leci.
09:08Jak się rozpędziły dzieci.
09:10Chwila i nic nie zostało.
09:12Jak nam się to udało?
09:14Gdzie mój arbuz schował się?
09:16Był w kuchni, tylko gdzie?
09:18Oj, chyba kłopoty mamy.
09:21Szybko, orku, zaklejamy.
09:23Jakby nas pytał, to nic nie wiemy.
09:25Znalazł się.
09:28Zaraz cię zjemy.
09:29Proszę, zajadajcie śmiało.
09:31Pusty jest.
09:32Jak to się stało?
09:34Dwóch łasuchów mamy.
09:36My zjedliśmy.
09:38Przepraszamy.
09:39Pomysł mam.
09:40Wystarczy chwilka.
09:42Przynieś mi tych owoców kilka.
09:44Pyszny deser im zrobimy.
09:46Wszystko w paski zamienimy.
09:48Są jabłkowe, truskawkowe,
09:51jeszcze zgruszki i śliwkowe.
09:53Mamy dla was arbuza nowego.
09:55Tęczowy deser.
09:57Życzę smacznego.
09:58Jaki piękny.
10:00Zaraz zjemy.
10:01Wszystkich pasków naraz spróbujemy.
10:04Ale wyszły wam pyszności.
10:06Super deser dla naszych gości.
10:09Co za pech.
10:10Uciekajcie z drogi.
10:12Tata w arbuzie.
10:14Szybko w nogi.
10:15Co to za bobasy.
10:17Asio małe asy.
10:18Pyszne frytki zjem.
10:22Nie podzielę się.
10:24Chcecie frytki własne zjadać?
10:26To szpadlem musicie władać.
10:28Kopać ziemniaki.
10:30Małe dzieciaki.
10:32Ziemniaki wykopię.
10:34Frytki w żłopie.
10:36A, plece.
10:38Użyjemy traktora.
10:40Ziemniakobranie na resorach.
10:41Pod kop wiertłem zrobimy.
10:45Ziemniaki liczymy.
10:48Pac.
10:49I ziemniaki są moje.
10:51Plony dwoje i troje.
10:54Zuch chłopaki.
10:56Pięknie zebraliście ziemniaki.
10:58Teraz je obierzemy.
11:00I na frytki przygotujemy.
11:02To za wolno.
11:04Szybciej się da.
11:05Ziemniak z pracy wystrzelony.
11:07I na frytki podzielony.
11:09Pracy nikt tu się nie boi.
11:13Proca ziemniaczki pięknie pokroi.
11:15Ziemniaczki poszły stąd.
11:18A warzywa jeszcze są.
11:21Dawaj je też.
11:22Strzelaj jak leci.
11:24Tak obiad robią dzieci.
11:27Wszystko wysmażamy.
11:29BHP przestrzegamy.
11:32Wow, ale kolorowe frytasy.
11:35To takie pyszne frykasy.
11:37Teraz pora pyszności zjadać.
11:40Mmm, cały dzień mógłbym się zajadać.
11:44Jakie pyszne, jakie smaczne.
11:46O nie, uciekamy.
11:48Frytek nie oddamy.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended