Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 7 months ago
Długo na ten film czekaliśmy, ale w końcu trafił do kin! Czy nowa Akademia Pana Kleksa, z Tomaszem Kotem w głównej roli, ma szansę stać się naszym polskim odpowiednikiem Harry'ego Pottera?
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Po 40 latach oczekiwania dostajemy nową wersję Pana Kleksa,
00:03w postaci absolutnie wyjątkowej w realiach polskiej kultury,
00:07bohatera, do którego część ze starszych widzów może mieć niemały sentyment.
00:11W polskim kinie zapanowała ostatnio moda na remake'i,
00:14dostaliśmy raczej niezbyt udanego Pana Samochodzika
00:16i zaskakująco dobrego znachora,
00:18który mierzył się przecież z podobnym wyzwaniem co remake Akademii Pana Kleksa.
00:22Dzisiaj chciałbym powiedzieć, do której z tych produkcji jest bliżej nowemu filmowi Macieja Kawolskiego
00:27i czy nowa adaptacja Kleksa jest lepsza czy gorsza od wersji z Fronczewskim.
00:31No i czy Akademia Pana Kleksa przy zachowaniu odpowiednich proporcji
00:34będzie mogła walczyć na naszym polskim podwórku o powtórzenie sukcesu Harry'ego Pottera?
00:48Chwaliłem niedawno polskie filmy rozrywkowe i uważam, że słusznie,
00:52bo pojawiło się ostatnio kilka naprawdę udanych produkcji,
00:54które zapowiadały zmianę pewnych trendów w polskim kinie.
00:58Brakowało jednak wśród tych filmów przedstawiciela kina familijnego,
01:01czegoś co mogłoby być opcją dla rodziców z dziećmi.
01:04Na szczęście na horyzoncie pojawiła się Akademia Pana Kleksa,
01:07która wydawała się idealna do wypełnienia tej luki.
01:10I przyznam, że bardzo czekałem na ten film,
01:12a moje oczekiwania dodatkowo podkręcała zapowiadana obsada
01:15z Tomaszem Kotem na czele.
01:17Kiedy pojawił się pierwszy zwiastun i okazało się, że wygląda to wszystko naprawdę dobrze,
01:21pojawiła się nadzieja, że dostaniemy produkcję,
01:23która może okazać się w jakiś sposób przełomowa.
01:26I kto wie, może na dłuższą metę się taka okaże,
01:29bo zdecydowanie nie można odmówić temu projektowi ambicji.
01:32Problem w tym, że wydaje się ona ten film wręcz przerastać,
01:36bo jest on tak przeładowany rozmaitymi pomysłami,
01:38że trochę zapada się pod własnym ciężarem.
01:41W związku z tym niestety filmowi Macieja Kawolskiego jako remake'owi
01:44bliżej do zawodu, jakim był Pan Samochodzik, niż sukcesu z Nahora.
01:48Zacznę jednak od tego, co mi się w tym filmie podobało.
01:50Najbardziej udanym elementem tej produkcji jest zdecydowanie wykreowanie świata przedstawionego.
01:56Polska kinematografia zawsze miała problem z oddaniem specyficznej magii światów baśni i fantasy,
02:01ale tutaj to się naprawdę udało.
02:03Bajkowość wylewa się z ekranu i patrzy się na to wszystko bardzo przyjemnie.
02:07Ekipa odpowiedzialna za scenografię wykonała naprawdę kawał świetnej roboty.
02:11Świat przedstawiony w Akademii Pana Kleksa wygląda bardzo dobrze,
02:14co było widać już na etapie zwiastunów.
02:16Czuć w tym wszystkim naprawdę spory rozmach.
02:18Widać go też w zdjęciach.
02:20Jest tu kilka całkiem widowiskowych kadrów i miłych dla oka ujęć z drona,
02:24a wszystko to jest podkręcone całkiem udanym jak na polskie warunki CGI.
02:28Momentami zdarzają się oczywiście pewne zgrzyty,
02:30ale w gruncie rzeczy przez większość czasu wygląda to wszystko całkiem solidnie.
02:34Gdyby ktoś pokazał mi to 10 lat temu, to pewnie nie uwierzyłbym, że to polski film.
02:38Na pochwałę zasługują też kostiumy.
02:40Ktoś mógłby uznać, że bywają trochę zachowawcze,
02:43ale moim zdaniem pasują do świata przedstawionego
02:45i cieszę się, że twórcy byli w tym konsekwentni.
02:48Nawet wilki, które w filmie z 1983 roku
02:51wydają się z dzisiejszej perspektywy dość kuriozalne,
02:54tutaj w trochę innym, bardziej uczłowieczonym wydaniu wilkusów,
02:58gdzie te wilcze paszcze to tylko element zbroi,
03:00wypadają znacznie lepiej.
03:02Podstawową różnicą między tą produkcją,
03:04a Akademią Pana Kleksa z Piotrem Frączewskim w głównej roli,
03:07jest to, że ten film to nie musical.
03:08Ma co prawda kilka scen, gdzie muzyka dominuje
03:11i w całości jest moim zdaniem za bardzo teledyskowy,
03:14ale musicalem tego filmu nazwać nie można.
03:16Natomiast sama muzyka podoba mi się dużo bardziej niż ta,
03:19która była w wersji sprzed 40 lat.
03:21Aktorzy, na tyle na ile pozwala im scenariusz, też dają radę.
03:25Tomasz Kot jako Pan Kleks ma w tym filmie kilka momentów,
03:27w których naprawdę błyszczy,
03:29choć jest go zaskakująco niewiele
03:30i pojawia się dość późno.
03:32Pozytywnym zaskoczeniem byli dla mnie aktorzy dziecięcy,
03:35którzy wypadli naprawdę nieźle,
03:36zwłaszcza kiedy zestawimy ich z tą anonimową gromadką
03:39z filmu z lat 80.
03:40Uważam wręcz, że nie wykorzystano w pełni ich potencjału,
03:43ale jeszcze do tego wrócę.
03:45Do samych aktorów zarzutów nie mam.
03:47Nawet do Antoniny Litwiniak,
03:48czyli filmowej Adynie z Gudki,
03:50która wypada niestety w tym gronie najgorzej,
03:52choć moim zdaniem nie z własnej winy,
03:53a z powodu scenariusza.
03:55Podobny problem mam z postacią Ptaka Mateusza,
03:57granego przez Sebastiana Stankiewicza.
03:59To świetny aktor, który robił co mógł,
04:01żebyśmy polubili tę postać,
04:02ale było to naprawdę karkołomne zadanie.
04:04Jeśli chodzi o Piotra Frączewskiego,
04:06to jak zwykle słucha się go naprawdę przyjemnie.
04:09Na pochwałę zasługuje też Donuta Stenka,
04:11choć moim zdaniem mogła być nawet bardziej kreskówkowa,
04:14ale wydaje mi się, że dotyczy to w zasadzie wszystkich wilkusów.
04:17Wypadają oni trochę zbyt poważnie
04:19na tle reszty tej produkcji.
04:21Wynika to moim zdaniem jednak z tego,
04:23że ten film nie do końca wie, jaki chce być.
04:25Z jednej strony bywa strasznie pompatyczny,
04:27co prowadzi czasem do niezamierzonej śmieszności.
04:29Kiedy jednak próbuje być celowo śmieszny,
04:31to też często wychodzi to średnio,
04:33jakby było wymuszone.
04:34Jak słyszycie, mimo moich pozytywnych odczuć wobec obsady,
04:37cały czas mam jakieś ale.
04:39Pan Kregs ma w tym filmie takie powiedzenie,
04:41żeby nie mówić ale, tylko więc.
04:43Więc powiem tyle.
04:44Aktorzy robili co mogli,
04:46więc problemów należy szukać w scenariuszu i montażu.
04:50O tym filmie mówiło się,
04:52że będzie polską odpowiedzią na Harry'ego Pottera.
04:54I choć nienawidzę, kiedy określa się filmy i seriale
04:56polską odpowiedzią na coś,
04:58to uważam, że porównania do Pottera,
05:00a konkretnie do Kamienia Filozoficznego,
05:02są tutaj jak najbardziej na miejscu.
05:04Moim zdaniem mają nawet więcej sensu
05:06niż porównania do filmu sprzed 40 lat.
05:08Czasy się zmieniły,
05:09a wraz z nimi polskie kino.
05:11Współcześnie każdy film tego typu
05:12chce być jak Potter.
05:14Powtórzyć ten sukces
05:15i stworzyć filmową franczyzę,
05:16której bohaterowie będą dorastać
05:18wraz z jej widownią.
05:19No i przy okazji zarobić miliony dolarów
05:21na sprzedawaniu merchu.
05:22Ale to na razie zostawmy.
05:23Powtórzenia tego sukcesu
05:24nie udawało się przecież nawet
05:26wielkim hollywoodzkim wytwórnią,
05:27dysponującym dużo większymi środkami
05:29niż polscy twórcy,
05:30więc nie można było tego oczekiwać
05:31od nowego filmu Kawulskiego.
05:33Problem w tym,
05:34że Akademia Pana Kleksa
05:35odstaje od Pottera
05:36pod kątem jednej z tych rzeczy,
05:38w których bez problemu
05:39mogłaby mu dorównać,
05:40czyli scenariusza.
05:41Największym sukcesem
05:42Kamienia Filozoficznego
05:43było zdecydowanie
05:44nakreślenie głównego bohatera
05:46i jego relacji z przyjaciółmi,
05:47którzy towarzyszyli mu
05:48na przestrzeni kolejnych filmów.
05:49Harry, Ron i Hermiona
05:50to trio naprawdę kultowe,
05:52które pokochali wszyscy.
05:54Poza nimi mieliśmy też
05:55naprawdę spore grono
05:55bohaterów drugoplanowych,
05:57wśród których było
05:58kilkoro uczniów,
05:59takich jak chociażby
05:59Neville i Malfoy,
06:01a także nauczyciele.
06:02I wszystkie te postacie
06:03zostały naprawdę nieźle rozpisane.
06:05Jeśli natomiast chodzi
06:06o Akademię Pana Kleksa,
06:07to zaczęło się
06:08naprawdę obiecująco.
06:09Od Mateusza, który werbował
06:11dzieciaki z różnych krańców świata.
06:12Przypominało to trochę
06:13zbieranie ekipy
06:14do napadu na bank,
06:15jak z jakiegoś heist movie.
06:17Ciekawy pomysł,
06:18który niestety całkowicie położono
06:19pod kątem realizacyjnym.
06:21I wiem, że niektórzy czepiali się,
06:22że to nie tylko chłopcy,
06:24tak jak było u Brzechwy,
06:25a główna bohaterka
06:26to Ada, a nie Adaś.
06:28Chciałbym, żeby ta produkcja
06:29miała tylko takie problemy,
06:30bo mówiąc szczerze,
06:31to żaden problem.
06:33Znacznie większym problemem jest to,
06:34że ci dziecięcy bohaterowie
06:35są zupełnie nijacy.
06:36Ich cała osobowość sprowadza się
06:39nie tyle do jednej cechy,
06:40a do jednego stereotypu.
06:41Najlepiej widać to na przykładzie
06:43dziewczynki z Japonii,
06:44która jest dobra w sztukach walki
06:46i bardzo chce to udowodnić
06:47swojemu ojcu,
06:48ale w sumie wiele więcej
06:49o tej czy innych postaciach
06:51powiedzieć już nie można,
06:52nie mówiąc już o wymienieniu ich imion.
06:54I podkreślam,
06:55to nie jest wina aktorów,
06:57tylko tego, jak zostali napisani
06:58ci bohaterowie.
06:59Film w ogóle nie buduje
07:00między nimi jakiejkolwiek relacji.
07:02Mamy w tej produkcji
07:03dość mroczną
07:03i mocno przeciągniętą scenę
07:05dotyczącą jednej z postaci,
07:06przyjaciela głównej bohaterki.
07:08Trudno mi jednak było
07:09wykrzesać z siebie
07:10jakiekolwiek emocje
07:10względem wydarzeń na ekranie,
07:12bo poza dwoma rozmowami,
07:13z których niewiele wynikało,
07:15nie było między nimi
07:16w zasadzie żadnej relacji.
07:17Nowa Akademia Pana Kleksa
07:18przypomina pod tym względem
07:20film z lat 80.
07:21Ada Niezgódka jest
07:22tak samo pozbawiona charakteru
07:23jak Adaś Niezgódka,
07:25choć ona w odróżnieniu od niego
07:26przynajmniej czasami się odzywa.
07:28Wydaje mi się też,
07:29że wcielająca się w nią
07:30Antonina Litwiniak
07:31jest dużo lepszą aktorką
07:32niż był grający
07:33Adasia Sławomir-Wronka,
07:35dla którego był to zresztą
07:36ostatni występ na wielkim ekranie.
07:38Litwiniak ma w sobie
07:39jakąś charyzmę i zadziorność,
07:40których brakowało w rące.
07:42Jeśli chodzi o dziecięcych aktorów,
07:43to zawsze musimy patrzeć
07:44przez pryzmat tego,
07:45jak zostali poprowadzeni
07:46oni przez reżysera.
07:48Moim zdaniem Kawulski
07:49strasznie pokpił sprawę,
07:50a scenariusz też nie ułatwiał
07:52tej młodej aktorce zadania.
07:53Jest w tym filmie jedna scena,
07:55gdzie dostajemy dłuższą rozmowę
07:56między nią i Tomaszem Kotem
07:57i naprawdę wypada ona tam nieźle.
08:00Niestety takich scen,
08:01gdzie aktorzy mają szansę
08:02cokolwiek zagrać,
08:03jest w tym filmie jak na lekarstwo,
08:04bo tempo narzucone przez twórców
08:06jest absolutnie zabójcze.
08:08Akcja pędzi na łeb na szyję,
08:09żeby pokazać nam to wszystko,
08:10co wymyśli sobie twórcy,
08:12ale cały pierwszy akt
08:13jest zrobiony strasznie po łebkach.
08:15Brakuje w tym filmie
08:16sceny podobnej do tej,
08:17którą mogliśmy zobaczyć
08:18w Kamieniu Filozoficznym,
08:19wtedy w pociągu,
08:20kiedy Harry poznaje Rona i Hermione.
08:22Ten film jest strasznie przeładowany treścią.
08:24Oglądając go miałem odczucie,
08:25że twórcy mieli naprawdę masę pomysłów,
08:28ale nie potrafili z żadnego zrezygnować.
08:30I niestety wygląda na to,
08:31że w związku z tym
08:32wrzucili je do filmu
08:33kosztem rozwoju bohaterów
08:34i relacji między nimi.
08:36Wrażenie to pogłębia fatalny montaż,
08:38który jest zdecydowanie
08:39największą wadą tej produkcji.
08:40Sceny wydają się porozrzucane
08:42bez ładu i składu
08:43i bardzo losowe.
08:44Oglądając ten film
08:45nie miałem poczucia ciągłości,
08:47tego, że jedna scena wynika z drugiej,
08:48jakby ten film był pozbawiony struktury.
08:51Po seansie trudno było
08:52oprzeć się wrażeniu
08:52przerostu formy nad treścią,
08:54czy wręcz przeboćcowania
08:55i ktoś mógłby powiedzieć,
08:57czego się spodziewałeś?
08:58Jesteś dorosłym człowiekiem
08:59oceniającym bajkę dla dzieci?
09:00Ale powiedzmy sobie szczerze,
09:02to strasznie głupi argument.
09:04W Dobrej Bajce
09:04dorośli też powinni
09:05znaleźć coś dla siebie,
09:07czego najlepszym przykładem jest,
09:08żeby nie szukać daleko,
09:10Szrek.
09:10No i nikt nie wmówi mi,
09:12że targetem Nowej Akademii Pana Kleksa
09:13były wyłącznie dzieciaki.
09:15Przecież ten film
09:15w oczywisty sposób
09:16jest skierowany również do dorosłych,
09:18pamiętających filmy
09:19z udziałem Piotra Frączewskiego,
09:20który przecież nieprzypadkowo
09:21pojawia się w tej produkcji.
09:23Z tego filmu bija amerykańskość,
09:25niestety także w tym najgorszym wydaniu.
09:27Już w pierwszych minutach
09:28mamy bardzo mało subtelny
09:29produkt placement impostu
09:31i ja naprawdę rozumiem,
09:32że skądś trzeba było
09:33wziąć kasę na ten film,
09:34ale naprawdę wydaje mi się,
09:36że można było to zrobić lepiej.
09:37Jak już wcześniej wspomniałem,
09:38ten film jest bardzo teledyskowy,
09:40co jest jednocześnie
09:41jego zaletą i wadą.
09:42Zaletą, bo te teledyskowe sceny
09:44są całkiem ładne.
09:45Wadą, bo taki, a nie inny pomysł
09:47na realizację tej produkcji
09:48sprawia, że istotne fabularnie sceny
09:51nie mają szansy dobrze wybrzmieć.
09:52Przypomina mi on pod tym względem
09:54365 dni
09:55i naprawdę nie spodziewałem się,
09:57że użyję w tym materiale
09:58takiego porównania,
09:59ale nic nie poradzę.
10:00Wszystko to sprawia,
10:01że trudno nie postrzegać
10:02tego filmu jako produktu.
10:03Produktu, który niestety
10:04okazał się niezbyt udany.
10:06Patrząc w ostatnim czasie
10:07na sklepowe półki,
10:08widać, że twórcy spodziewali się hitu.
10:10Nie czepiałbym się tego pewnie,
10:11gdyby film się udał,
10:12ale w sytuacji, kiedy ta produkcja
10:14jest w tak opłakanym stanie,
10:15oglądanie w sklepach
10:16płatków siadaniowych
10:17i budyniu z jego bohaterami
10:18naprawdę kłuje w oczy
10:19i co gorsza przypomina mi,
10:21jak źle bawiłem się w kinie.
10:24Jeśli ogląda ten materiał
10:25jakiś rodzic,
10:26to można na Akademię Pana Kleksa
10:28na pewno pójść z dziećmi,
10:29bo myślę, że mimo tych wszystkich wad
10:31jest w tej produkcji kilka aspektów,
10:33które mogłyby im się spodobać.
10:34Choć zalecam wybranie się na niego
10:35raczej ze starszymi dziećmi.
10:37Porównywałem Kleksa wcześniej
10:38do kamienia filozoficznego,
10:40ale pod kątem nastroju,
10:41zwłaszcza w końcówce,
10:42znacznie bliżej mu do więźnia z Cabano.
10:44Ten film może się okazać
10:45zwyczajnie zbyt mroczny
10:46dla najmłodszych widzów.
10:47No i warto też dodać,
10:48że kolejnym aspektem,
10:49który może dyskwalifikować
10:51tę produkcję jako film
10:52dla najmłodszych,
10:53jest konieczność czytania napisów.
10:55Na samym początku filmu
10:56pojawia się moim zdaniem
10:57trochę niepoważna prośba do rodziców,
10:59żeby pomogli swoim pociechom
11:00z czytaniem napisów,
11:01bo wilkusy mówią w innym,
11:02wymyślonym na potrzeby filmu języku.
11:04Nie ma tego na szczęście wiele,
11:06ale wydaje mi się,
11:07że warto wiedzieć o tym
11:08przed kupnem biletów.
11:12Bo potencjał w tym projekcie
11:14zdecydowanie był.
11:15Był też rozmach i fantazja,
11:17na poziomie którego mogłoby
11:18pozazdrościć wielu polskich twórców.
11:20Widać to zwłaszcza
11:21we wspomnianej wcześniej
11:22warstwie wizualnej.
11:23Przez kwestie budżetowe
11:24rzadko kiedy udaje się
11:25w polskim kinie zaprezentować
11:26w sposób wiarygodny
11:28oraz pozbawiony sztuczności
11:29baśniowy świat.
11:30Dlatego gdyby Kleks
11:31poległ pod tym względem,
11:32nie byłbym aż tak krytyczny,
11:34bo to wyłącznie kwestia
11:35ograniczeń budżetowych.
11:36Niestety w sytuacji,
11:37kiedy kuleją tak podstawowe środki
11:39filmowego wyrazu jak montaż
11:40czy scenariusz,
11:41czyli aspekty typowo
11:42wraższtatowe,
11:43to nie można powstrzymywać się
11:44od krytyki.
11:45Oznacza to bowiem,
11:46że do tego projektu
11:46zatrudniono niewłaściwych ludzi,
11:48czy raczej człowieka,
11:49a konkretnie Macieja Kawulskiego.
11:51I ja naprawdę nie mam problemu
11:52z tym reżyserem.
11:53Z jego filmów nie widziałem
11:54tylko Underdoga,
11:55ale jego debiut,
11:56czyli Jak zostałem gangsterem,
11:58całkiem mi się podobał.
11:59Doceniłem w nim to,
12:00jak Kawulski próbował przełożyć
12:01na nasze polskie realia
12:02stylistykę filmów gangsterskich
12:03rodem z Hollywood.
12:05Było to całkiem odświeżające
12:06po latach,
12:06w których dominowały
12:07filmy Patryka Wegi.
12:08Jego kolejny film,
12:09czyli Jak pokochałam gangstera,
12:11był już dużo gorszy.
12:12Uznałem to za potknięcie,
12:13które zdarzało się przecież
12:14nawet bardziej uznanym twórcom
12:16niż Kawulski.
12:16Niestety się pomyliłem,
12:18bo Akademia Pana Kleksa
12:19cierpi na podobne dolegliwości,
12:20które towarzyszyły
12:21poprzedniej produkcji
12:22tego reżysera.
12:23I nie trudno doszukiwać się
12:24w tym wszystkim winy
12:25samego Kawulskiego,
12:26który miał przecież
12:27pełną kontrolę
12:28na każdym etapie
12:28powstawania tego filmu.
12:30Kawulski nie tylko
12:31wyreżyserował ten film,
12:32ale był też jego producentem.
12:33Współpracował też
12:34przy tworzeniu scenariusza
12:35tej produkcji,
12:36a także ją współmontował.
12:37Ewidentnie zabrakło tam osoby,
12:39która zerknęłaby na to wszystko
12:40z boku i powiedziała reżyserowi,
12:42żeby się trochę wstrzymał
12:43w pewnych kwestiach.
12:44Ktoś mógłby powiedzieć,
12:45że to z jego strony
12:45megalomania.
12:46Ja uważam,
12:47że to zwykły brak umiaru.
12:48Widzę w tym wszystkim
12:49dobre intencje reżysera
12:50i ogromny entuzjazm,
12:52którego nie było
12:52komu ostudzić.
12:53Możliwe, że on sam
12:54wziął też na siebie
12:55po prostu więcej,
12:56niż był w stanie
13:01to, że to nie są błędy,
13:02których nie da się naprawić,
13:03tylko, że w pierwszej kolejności
13:04trzeba wyciągnąć z nich wnioski
13:06i liczę na to,
13:06że twórcy to zrobią.
13:08Nie mówię, żeby zaraz
13:08odsuwać Kabulskiego
13:09od jakiegokolwiek udziału
13:10przy realizacji kolejnej części,
13:13ale może warto rozdzielić
13:14jego obowiązki
13:14między kilkoma osobami
13:15i może warto,
13:17żeby te osoby
13:17również miały coś do powiedzenia
13:19przy okazji tego,
13:20jak ten film powinien wyglądać.
13:21W tej produkcji
13:22jest naprawdę masa mankamentów,
13:23przez które można by
13:24jeszcze bardziej zmieszać ją
13:25z błotem.
13:26Jednak nie chcę tego robić,
13:27bo wbrew mojej ostrej ocenie
13:29cieszę się,
13:29że taki projekt
13:30w ogóle powstał.
13:31Co więcej,
13:31czekam na sequel
13:32i wierzę,
13:33że kontynuacja
13:33będzie zwyczajnie lepsza.
13:35Zwłaszcza,
13:35że poprzeczka jest
13:36w tym momencie
13:37zawieszona naprawdę nisko,
13:38bo to,
13:39że powstanie kontynuacja
13:40jest raczej pewne.
13:41Wstępnym terminem
13:42jest 2025 rok.
13:46Mimo wszelkich mankamentów
13:47nowego pana Kleksa,
13:48gdybym miał wybór,
13:49wolę tę nowszą wersję
13:50niż film z 1983 roku.
13:52Wiem, że może posypią się
13:53za to na mnie gromy,
13:55ale tamten film
13:55po prostu fatalnie się zestarzał,
13:57a jestem też za młody,
13:58żeby czuć do niego
13:59jakikolwiek sentyment.
14:01Jestem jednak
14:01bardziej z pokolenia
14:02Harry'ego Pottera
14:02niż Adasia Niezgódki.
14:04Wydaje mi się jednak,
14:05że z perspektywy
14:05tamtych czasów
14:06Akademia pana Kleksa
14:07z 1983 roku
14:09była dużo bardziej udana
14:11niż ta nowa
14:11jest współcześnie.
14:12Dlatego nie zdziwię się,
14:13jeśli sporo osób
14:14po obejrzeniu
14:15filmu Kawulskiego
14:16będzie chciało
14:16o tej produkcji
14:17jak najszybciej zapomnieć,
14:18a postać Frączewskiego
14:19będzie uznawało
14:20za jedynego słusznego
14:21pana Kleksa.
14:22Jeśli oglądacie ten materiał
14:23już po obejrzeniu
14:24Nowej Akademii Pana Kleksa,
14:25to jestem bardzo ciekawy
14:26co sądzicie o tym filmie,
14:28czy jest Waszym zdaniem
14:29lepszy niż produkcja
14:30sprzed 40 lat,
14:31a może uważacie,
14:32że to sukces
14:32na miarę naszego
14:33małego polskiego
14:34Harry'ego Pottera.
14:35Odmykam dyskusję
14:36i do usłyszenia.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended