Skip to playerSkip to main content
#dailymotion #youtube #facebook #twitter #twitch #motiongraphics #deezer #tv #dlive #instagram #stream #motion #twitchstreamer #fightingmentalillness #twitchclips #twitchretweet #twitchaffiliate #twitchshare #ant #scribaland #tiktok #grecja #spotify #gelio #gry #vimeo #google #motionmate #youtuber #greekquotes
Transcript
00:00:00KONIEC
00:00:30KONIEC
00:01:00KONIEC
00:01:30KONIEC
00:02:00KONIEC
00:02:08Panie Czermin!
00:02:11Naczelnik pana wzywa.
00:02:28KONIEC
00:02:28To jest właśnie kolega Czermin.
00:02:30Panowie są z sanepidu.
00:02:38Tak.
00:02:40Ustalamy kontakty pewnej osoby,
00:02:42która wróciła niedawno z Pakistanu,
00:02:44z rejonu, w którym wystąpiły ogniska
00:02:46dosyć poważnej choroby.
00:02:49Ta osoba zeznała, że w ostatnich dniach
00:02:51kontaktowała się również z panem.
00:02:54Będziemy musieli przeprowadzić pewne badania.
00:03:00Pan nas rozumie, prawda?
00:03:26Nie ma obawy, nie wyskocze.
00:03:28Tak się zawsze mówi.
00:03:30Gdzie pan mieszka?
00:03:53Leśnicka, 129.
00:03:55A po drodze?
00:03:56No, nie trzeba będzie nadkła chęć.
00:03:59Kluczyk jest na szafce.
00:04:21Niech pan nie będzie taki dowcipny.
00:04:29To się czasem nie opłaca.
00:04:30Ale czasem się nie opłaca.
00:04:31No właśnie.
00:04:32Co to za listy?
00:04:53No moje.
00:04:54To są do mnie listy.
00:04:55No to podpiszcie.
00:04:57Jak to... po co?
00:04:58No, żebyśmy wiedzieli, że to wasze.
00:05:00Zobacz, żebyśmy wiosną.
00:05:04A to nie, żebyśmy chcieli, myli.
00:05:06A na nie.
00:05:08I to, że nie wszyscy są z verstecki.
00:05:10Nie wiem.
00:05:10Zdjęcia i montaż
00:05:40Nie byliście tutaj?
00:05:43Nie
00:05:43No jest on, panie Czermin
00:05:45Załatwiliście to delikatnie?
00:05:47Tak jak chciałeś, mieszkanie czyste
00:06:10Całość, czy tylko twarz?
00:06:15Tylko twarz
00:06:16Niech pan patrzy
00:06:24Kto to jest?
00:06:27Nie znam
00:06:27Nie zna pan? Niech pan się dobrze przyjrzy
00:06:30Niech pan się dobrze namyśli, panie Czermin
00:06:33No więc?
00:06:34Nie!
00:06:35Na pewno
00:06:35Gdzie?
00:06:38Tu patrzeć, na nią
00:06:39Na nią?
00:06:42Co?
00:06:44Pan jest blady, panie Czermin
00:06:46Dlaczego pan jest taki blady?
00:06:48Nazwisko?
00:06:49Nie wiem jak, Boga kocha
00:06:50Słyszycie? Nazwisko, już!
00:06:54To jest okropne
00:06:55Dwa tygodnie podrzeb
00:06:57A może pan wie, dlaczego to zrobiła?
00:06:59Tak wyglądała za życia
00:07:02A raczej tak ją sobie wyobrażają pracownicy naszej techniki
00:07:05No, a teraz?
00:07:08To jeszcze dziecko
00:07:09Właśnie
00:07:10To jedna z naszych pracownic
00:07:30Z naszych obliczeń wynika, że stało się to właśnie tutaj
00:07:32No, nic wam się nie przypomniało?
00:07:41Nie
00:07:42A to miejsce przy moście
00:07:44Nigdy tam nie byliście, co?
00:07:49Dlaczego ja?
00:07:56Dziewczyna została zdeflorowana na kilka tygodni przed śmiercią
00:07:59Rozumiecie, co mówię?
00:08:01Rozumiem
00:08:02Na twarzy, pod lewym okiem
00:08:04Odkryliśmy bliznę, która pochodzi z tego samego okresu
00:08:08Jest to ślad cięcia
00:08:09Zadanego ostrym narzędziem
00:08:10Przekuszczalnie żyletką
00:08:11Tuż przed śmiercią
00:08:14Najwyżej dwa, trzy dni
00:08:15Wcześniej została dotkliwie pobita
00:08:17Na całym ciele są ślady uderzeń
00:08:19A także kopnięć zadanych szpicem buta
00:08:21Pod putego żabką
00:08:23Ja nie mam butów z żabką
00:08:25Rozumiem
00:08:26Przy zmarłej znaleźliśmy portmonetkę
00:08:46Był w niej skrawy gazety
00:08:48Ze śladami pisma
00:08:49Nasi technicy postarali się je uczytelnić
00:08:54No, to niech nam pan powie
00:09:15Panie Czermień
00:09:16Kto komu był winięte 750 zł
00:09:19Pan jej, czy ona panu?
00:09:22Widzi pan, to jest bardzo rzadko spotykane nazwisko
00:09:26We wszystkich spisach na terenie całego Dolnego Śląska
00:09:29Znaleźliśmy tylko jednego człowieka, który tak się nazywa
00:09:33Ma na imię Stanisław
00:09:35I mieszka we Wrocławiu przy ulicy Leśnickiej 129
00:09:38Oskarzony z artykułu 259
00:09:47O napad rabunkowy z pobiciem
00:09:49Skazany w dniu 20 czerwca 1965
00:09:51Na 4,5 roku więzienia
00:09:53Zwolniony po 3 latach i 7 miesiącach
00:09:55W wyniku dobrego sprawowania się
00:09:57Od tego czasu nieratowany
00:09:59Aż do dzisiaj
00:10:00Panie Czermień
00:10:01Sam pan widzi
00:10:02Zawsze miał pan melodię do bicia
00:10:03Ja jej nie znałem
00:10:07A tamtego też pan nie znał
00:10:10Tego gorseciarza Szymonkiewicza, którego pobił pan 5 lat temu
00:10:13Nie, nie znałem
00:10:15Tak jest w aktach
00:10:17A ja myślę inaczej
00:10:18Ja myślę, że pomiędzy nami coś było
00:10:21Coś, no wie pan, czego obie strony uwolą nie wywlegać
00:10:24Chodziło tylko o forsę
00:10:26Nic więcej
00:10:27Zresztą wyrok był prawomocny
00:10:30Tu są materiały wizji lokalnej
00:10:33O tym pamiętam
00:10:34Pamiętam
00:10:36W tym momencie ten pański gorseciarz
00:10:49Może pan pamięta
00:10:50Nazywał się Szymonkiewicz
00:10:52Więc Szymonkiewicz był już nieprzytomny
00:10:54Mimo to pan kopał go dalej
00:10:57Dlaczego?
00:10:58A, tak jakoś
00:11:00Dziwne
00:11:02Gdybym ja był na pańskim miejscu
00:11:07Już bym dawno uciekał z portfelem
00:11:09Ale tu nie chodziło o portfel
00:11:13Przynajmniej nie tylko o portfel
00:11:16On go chciał skartować
00:11:18I pan to zrobił
00:11:19Dlaczego?
00:11:28A ten w bramie stał i patrzył
00:11:31Jakby chciał sprawdzić
00:11:33Czy wykonuje pan dobrze swoją roboty
00:11:35Ten osobnik nigdy nie został zidentyfikowany
00:11:40To był przechodzień zresztą
00:11:45To wszystko jest w aktach
00:11:47Niech pan sprawdzi
00:11:47Moim zdaniem pan wtedy kłamał
00:11:50I teraz kłamie pan tak
00:11:52Dziewczyna miała pańskie nazwisko
00:11:54Miała
00:11:55A więc musiała skąd się dostać
00:11:57Skąd?
00:11:58Nie wiem
00:11:58Wróciłem z więzienia
00:12:00Jako przeszkolony mechanik
00:12:02I od razu poszedłem do pracy
00:12:03Od najpierw nie chodzę
00:12:04Wódki nie piję
00:12:05Czemu chcecie mnie w to wpakować?
00:12:07Ja nie chcę
00:12:08Ale ta kartka sądą rozumiem
00:12:10Panie Czerwienie
00:12:12Niech pan sobie przypomnie
00:12:13Co pan robił między piątym a siedemnastym
00:12:15Tylko możliwie dokładnie
00:12:16Kiedy?
00:12:17Między piątym a siedemnastym
00:12:19To ja pan jak kapitał nie pamiętam dokładnie
00:12:21Ja przez ten czas leżałem w szpitalu
00:12:24Miałem wypadek
00:12:25Dokładnie 3 marca zostałem przygnieciany w parowazowie
00:12:29A wypisali mnie w zeszłą środę
00:12:32Może pan sprawdzić tam potwierdzenie?
00:12:33Jaki szpital?
00:12:36Kolejowy
00:12:36Kolejowy
00:12:38Kolejowy
00:12:39Kolejowy
00:12:40Kolejowy
00:12:41Kolejowy
00:12:42Kolejowy
00:12:43Kolejowy
00:12:44Kolejowy
00:12:45Kolejowy
00:12:46Kolejowy
00:12:47Kolejowy
00:12:48Kolejowy
00:12:49Kolejowy
00:12:50Kolejowy
00:12:51Kolejowy
00:12:52Kolejowy
00:12:53Kolejowy
00:12:54Kolejowy
00:12:55Kolejowy
00:12:56Kolejowy
00:12:57Kolejowy
00:12:58Kolejowy
00:12:59Kolejowy
00:13:00Kolejowy
00:13:01Kolejowy
00:13:02Kolejowy
00:13:03Kolejowy
00:13:04Kolejowy
00:13:05Wrocławie.
00:13:07Wrocławie.
00:13:09Wrocławie.
00:13:25Termin.
00:13:35Wczorajmy, mam dla was przykrą wiadomość.
00:13:37Wszystko już wiemy.
00:13:39Ci co siedzą na dwójce, śpiewają na całe gardło.
00:13:43Kto?
00:13:45Wy wiecie, my wiemy. Po co ta cała szopka?
00:13:49Dzień dobry.
00:14:03Jeżeli chcecie się ratować, to przestańcie z nami grać w ciuciubapkę.
00:14:06Dobrze wam radzę, przyznajcie się od razu.
00:14:10Ja wam to mówię, Termin.
00:14:19Gdzie oni są?
00:14:27Chcę widzieć tych skurwy, synów niech mi wszystko powtórzą w oczy.
00:14:31Nic nie jest, to był taki test psychologiczny.
00:14:35No dobrze.
00:14:41Niech pan siada.
00:14:43Co pana łączy z tą kobietą?
00:14:49Spotykamy się.
00:14:51Niech pan weźmie te listy.
00:14:53Pan kapitan mi oddaje?
00:14:55W sekretariacie weźmie pan sobie przepustkę i zaświadczenie z oddziału zakaźnego Akademii Medycznej.
00:15:01A gdyby się panu coś przypomniało, albo gdyby pan nabrał ochoty na rozmowę,
00:15:07mój telefon jest prosty.
00:15:09Trzy trójki dwa zera.
00:15:11Zapamięta pan?
00:15:13Bardzo przepraszam, panie kapitanie.
00:15:15Ale ja naprawdę nie nadaję się na kapusia.
00:15:19Co jest?
00:15:21Mam do ciebie sprawę.
00:15:23Co jest?
00:15:25Mam do ciebie sprawę.
00:15:27Szybko kończ trening, ale nie idź do razu.
00:15:29Szybko kończ trening, ale nie idź do razu.
00:15:31Nie rozumiem, dlaczego?
00:15:33Idź do siostry, tam poczekaj.
00:15:35A ok.
00:15:37Szybko kończ trening, ale nie idź do razu.
00:15:41Nie rozumiem, dlaczego?
00:15:43Idź do siostry, tam poczekaj.
00:15:45A o co chodzi?
00:15:47Nie chcę, żeby z tobą rozmawiali, ale jeżeli przymuszą, to jak najpłodniej.
00:15:51Ale kto?
00:15:52Nie rozumiem, że...
00:15:53A nie rozumiem.
00:15:55A dlaczego?
00:15:57Idź do siostry, tam poczekaj.
00:15:59A o co chodzi?
00:16:01Nie chcę, żeby z tobą rozmawiali, a jeżeli przymuszą, to jak najpłodniej.
00:16:05Ale kto?
00:16:06A nie rozumiem.
00:16:07A o, nie rozumiem.
00:16:21Przecież to nie chodzi o mnie, tylko o mojego brata.
00:16:24Jak to on jest we Wrocławie?
00:16:26A nie wiem, może nie wyjeżdżam.
00:16:28A szukają go?
00:16:29Na razie mnie szukają.
00:16:31Nawet, gdy jest z nim.
00:16:33W porządku.
00:16:37Sąpisne, to jest niestety poważna sprawa, rozumiesz?
00:16:44Nie sądzę, że ten gówniarz był w to wmieszany, ale oni nie chcą w to wrobić. Rozumiesz mnie?
00:16:50Oni nie chcą w to wrobić. Rozmiesz mnie?
00:17:00Czerwotko.
00:17:13W kasetce na kredensie są pieniądze. Zostaw mi stówę, reszty zabierz.
00:17:20Zostaw mi.
00:17:50Zostaw mi.
00:17:52Zostaw mi.
00:17:54Zostaw mi.
00:17:56Zostaw mi.
00:17:58Zostaw mi.
00:18:00Zostaw mi.
00:18:02Zostaw mi.
00:18:04Zostaw mi.
00:18:06Zostaw mi.
00:18:08Zostaw.
00:18:10Zostaw mi.
00:18:14Zdjęcia i montaż
00:18:44Zdjęcia i montaż
00:19:14Zdjęcia i montaż
00:19:44Zdjęcia i montaż
00:20:14Zdjęcia i montaż
00:20:44Zdjęcia i montaż
00:21:14Zdjęcia i montaż
00:21:44Zdjęcia i montaż
00:22:14Zdjęcia i montaż
00:22:44Zdjęcia i montaż
00:23:14Zdjęcia i montaż
00:23:44Zdjęcia i montaż
00:24:14Zdjęcia i montaż
00:24:44Zdjęcia i montaż
00:25:14Zdjęcia i montaż
00:25:44Zdjęcia i montaż
00:26:14Zdjęcia i montaż
00:26:44Zdjęcia i montaż
00:27:14Zdjęcia i montaż
00:27:44Zdjęcia i montaż
00:28:14Zdjęcia i montaż
00:28:44Zdjęcia i montaż
00:29:14Zdjęcia i montaż
00:29:44Zdjęcia i montaż
00:30:14Zdjęcia i montaż
00:30:44Zdjęcia i montaż
00:31:14Zdjęcia i montaż
00:31:44Zdjęcia i montaż
00:32:14Zdjęcia i montaż
00:32:44Zdjęcia i montaż
00:33:44Zdjęcia i montaż
00:34:14Zdjęcia i montaż
00:34:44Zdjęcia i montaż
00:34:46Zdjęcia i montaż
00:34:48Zdjęcia i montaż
00:35:18Zdjęcia i montaż
00:36:20Zdjęcia i montaż
00:36:22Zdjęcia i montaż
00:36:24Zdjęcia i montaż
00:36:26Zdjęcia i montaż
00:36:28Zdjęcia i montaż
00:36:30Zdjęcia i montaż
00:36:32Zdjęcia i montaż
00:36:34Zdjęcia i montaż
00:36:36Zdjęcia i montaż
00:36:38Zdjęcia i montaż
00:36:40Zdjęcia i montaż
00:36:42Zdjęcia i montaż
00:36:44Zdjęcia i montaż
00:36:46Zdjęcia i montaż
00:36:48Zdjęcia i montaż
00:36:50Zdjęcia i montaż
00:36:52Zdjęcia i montaż
00:36:54Zdjęcia i montaż
00:36:56Zdjęcia i montaż
00:36:58Zdjęcia i montaż
00:37:00Zdjęcia i montaż
00:37:02Zdjęcia i montaż
00:37:04Zdjęcia i montaż
00:37:06Pani Przewodnicząca
00:37:36Wiedziałeś się z nim?
00:37:40Tak.
00:37:41No i co?
00:37:41Nic.
00:37:42Nie mówiłeś mu wszystkiego.
00:37:44Mogę pakować tego gówniarza w coś, czego wcale nie zrobił.
00:37:47Przecież on nie będzie się patyczkować zbyle.
00:37:49Tacy oni.
00:37:51Ci, co go szybciej dostaną.
00:37:52Tak, jak jest.
00:37:53Śliczne są.
00:37:55A proszę pani, a ten będzie kolor zmieniony, tak jak będzie tu zmieniony, to tam będzie.
00:38:03W czym oni teraz kręcą?
00:38:06Dowiedziałeś się czegoś?
00:38:10No.
00:38:13Już ci mówiłem, że z tym skończyłem.
00:38:15Oczywiście, tylko ja ci chciałem powiedzieć, że ja z tym dzieckiem siedziałem w jednej celi.
00:38:19I wiesz sam, że do tego zasypałeś.
00:38:20I gdybyś się o tym dowiedział Czesiek, to wiesz, co by było. Rozumiesz?
00:38:26To nie wiem.
00:38:28Pójdziesz do Maxa, który jeździ na skrodzie.
00:38:30Co on mi powie tam Max?
00:38:31Czele gdybym wiedział, to by ci tam nie wysyłał.
00:38:33Uważaj.
00:38:36Dziękuję.
00:38:39Uważaj.
00:38:40hust organizational.
00:38:43W tej trans반ce.
00:38:44Węd заключie nic nie wykonuje.
00:38:46Gdzie się spotkałem?
00:38:51Na dworycu.
00:38:52Ja się nie wykręcam
00:39:01Tylko nie wiem, po co on tu przysyła
00:39:06A po to się to ponownie słowa nie pisną
00:39:10Ja to szanuję
00:39:13Ale ja nie siedzę w tej sprawie
00:39:22Niech pan powie, co pan wie i po krzyku
00:39:24Krzyk to się dopiero teraz zacznie
00:39:27Ja to czuję przez skórę
00:39:30Jeździłem tam dwa razy
00:39:37Jak każdym razem wiozłem w jakąś sikce
00:39:42Jedna była zadowolona
00:39:46A druga płakała
00:39:51Pierwsza miała 16 lat
00:39:54A druga była od niej młodsza
00:39:56A kto jechał z nimi?
00:40:00Gówniarz
00:40:00Który wyglądał na pedała
00:40:04Nawet był bardzo grzeczny
00:40:06I wyglądał na zmartwionego
00:40:08Przynajmniej tak mówił, że się martwi
00:40:10A jak wracał?
00:40:13A jak wracał to nic nie mówił
00:40:15Może się naprawdę martwił
00:40:18Ale adres, adres, na adresu pan nie zna?
00:40:21Za adres
00:40:22Chorowla Pszów
00:40:29Na plecini
00:40:30Właściciel nazywa się Sitko
00:40:32Polnogopolmatko
00:40:34Stary obrzyk
00:40:36Nie obrzyk
00:40:36Panie Maksiu, niech go pan odprawia
00:40:42A potem niech pan zostawi kluczyki w stacyjce
00:40:44A jak wrócę to się rozliczymy
00:40:45Panie Maksiu, niech pan zna
00:40:47I na
00:40:53Panie Maksiu, niech pan zna
00:40:55Panie Maksiu, niech pan zna
00:40:57Dzień dobry.
00:41:27Dzień dobry.
00:41:57Dzień dobry.
00:42:27Dzień dobry.
00:42:29Dzień dobry.
00:42:59Dzień dobry.
00:43:01Dzień dobry.
00:43:03Dzień dobry.
00:43:04Dzień dobry.
00:43:05Dzień dobry.
00:43:10Dzień dobry.
00:43:21Co ma powiedzieć?
00:43:21No, że ma pan kolegę, klienta.
00:43:24Tylko tyle?
00:43:24No, że ten kolega chce się jakoś umówić.
00:43:26No, wie pan.
00:43:27Sam par chciał.
00:43:41Dzień dobry, mówi Sitko z Kleciny.
00:43:44Kto?
00:43:45Sitko z Kleciny, pamięta pani?
00:43:47Tak.
00:43:48Jest tu u mnie mój kolega, a raczej przyjaciel, którego interesuje to samo.
00:43:54Czy mogłaby pani...
00:43:55Proszę mi go dać do aparatu.
00:43:56Dobrze, dobrze.
00:43:58Ja pan sam rozmawiam.
00:44:04Jestem dobrym znajomym pana Sitki.
00:44:06Już wiem. Pańskie nazwisko.
00:44:08No ale po co ta formalność? Potrzebuję...
00:44:11Czy pan zatrzymał się u pana Sitki?
00:44:13Halo.
00:44:14Czy pan jest u pana Sitki?
00:44:16Tak, ale tylko na chwilę.
00:44:18Aha.
00:44:19Niestety ja stąd wyjeżdżam, może umówimy się jakoś w mieście.
00:44:22Niech pan zadzwoni za pięć minut.
00:44:24Nie mogę w tej chwili rozmawiać.
00:44:26Dobrze, zadzwonię.
00:44:28Tak.
00:44:36Dużo pan płaci tym gówniarom?
00:44:38Jeśli pan nie zna ceny, radzę się zastanowić.
00:44:42818 i 11.
00:44:44818 i 11.
00:44:46818 i 11.
00:44:48818 i 11.
00:44:52Miałem dzwonić po pięciu minutach.
00:44:54Tak, podam panu adres.
00:44:55Czy pan jest wozy?
00:44:56Tak, podam panu adres.
00:44:58Czy pan jest wozy?
00:45:00Wozy?
00:45:01To niech się pan nie śpieszy.
00:45:02Dziewczyna będzie o czwartej.
00:45:03Dobrze, gdzie?
00:45:04To jest na Gajowicach.
00:45:05Ulica Grabiszyńska, 16, 22.
00:45:07Czy pan zapisał?
00:45:09Ja nie muszę zapisywać, proszę tylko numer domu.
00:45:11Mieszkanie.
00:45:12Trzecie piętro, mieszkania 25.
00:45:13Pogać czy dzwonić?
00:45:14To jest na Gajowicach.
00:45:16Ulica Grabiszyńska, 16, 22.
00:45:17Czy pan zapisał?
00:45:18Ja nie muszę zapisywać, proszę tylko numer domu.
00:45:19Mieszkanie.
00:45:20Trzecie piętro, mieszkania 25.
00:45:21Pogać czy dzwonić?
00:45:22Pogać czy dzwonić?
00:45:23Bez znaczenia.
00:45:24Dziękuję.
00:45:25Dziękuję.
00:45:26Dzień dobry.
00:45:27To jest na Gajowicach.
00:45:28Ulica Grabiszyńska, 16, 22.
00:45:29Czy pan zapisał?
00:45:30Ja nie muszę zapisywać, proszę tylko numer domu.
00:45:31Mieszkanie.
00:45:32Trzecie piętro, mieszkania 25.
00:45:33Pogać czy dzwonić?
00:45:34Bez znaczenia.
00:45:35Dziękuję.
00:45:36Dziękuję.
00:45:37Dziękuję.
00:45:38Dziękuję.
00:45:39Dziękuję.
00:45:40Dziękuję.
00:45:53Dziękuję.
00:46:23Dziękuję.
00:46:53Dziękuję.
00:47:23Dziękuję.
00:47:53Dziękuję.
00:48:23Dziękuję.
00:48:53Dziękuję.
00:49:23Dzień dobry.
00:49:24Nie wiem czy miałem przyjemność rozmawiać z panią.
00:49:26Dzwoniłem od pana Sitki.
00:49:27Proszę.
00:49:32Drugie drzwi na lewo.
00:49:43Prosimy.
00:49:53Kluczyki.
00:49:54Co to za wóz?
00:49:55Kradzie on.
00:49:56Odprowadźcie go za munkową.
00:49:57No.
00:49:58A teraz złożymy wyczerpujące zeznania.
00:50:00Tak, ale na ręce kapitana Rzeszot.
00:50:01Kapitan Rzeszot właśnie jest zajęty.
00:50:02Nie mam nic do powiedzenia.
00:50:03Zobaczymy.
00:50:04Nie.
00:50:05Nie.
00:50:06Nie, tej też nie.
00:50:07Nie, nie znam.
00:50:08Nie, nie znam.
00:50:09Nie.
00:50:10Nie.
00:50:11Nie, nie znam.
00:50:12Ale, co to za wóz?
00:50:13Nie, co to za wóz?
00:50:14Kradzie on.
00:50:15Kradzie on.
00:50:16Odprowadźcie go za munkową.
00:50:17No.
00:50:18No.
00:50:19A teraz złożymy wyczerpujące zeznania.
00:50:20Tak, ale na ręce kapitana Rzeszot.
00:50:21Kapitan Rzeszot właśnie jest zajęty.
00:50:22Nie mam nic do powiedzenia.
00:50:23Zobaczymy.
00:50:26Nie.
00:50:29Nie, tej też nie.
00:50:30Nie, nie znam.
00:50:33Nie, nie znam.
00:50:35Nie.
00:50:37Nie, niech mi pan wierzy, kapitanie, ale ja naprawdę straciłem z tamtymi kontakt.
00:50:45No to niech pan nam powie, panie Sitko, czego ten człowiek chciał od pana.
00:50:49No.
00:50:50Niech pan powie dokładnie.
00:50:51To chyba jasne.
00:50:52No to proszę, słuchaj.
00:50:57Chciał się dowiedzieć.
00:50:58Czego?
00:50:59Jak złapać kontakt?
00:51:01Z kim?
00:51:02Z tamtymi od tych małych.
00:51:06A sam nie wiedział?
00:51:08Nie.
00:51:09Na pewno?
00:51:11No ja nie wiem, ale on nie groził.
00:51:13Jest pan wolny.
00:51:23Jest pan wolny.
00:51:26Przekaż się na miasto, żeby się go nie czepiali. Nie było żadnej gradzieży.
00:51:28Jak to u właścicieli?
00:51:29Nie było.
00:51:30Rozumiem.
00:51:36Daj panu słowo, że jutro sam się zgłasza.
00:51:38I powie pan prawdę.
00:51:39Zgłoszę się.
00:51:40Niech pan posłucha.
00:51:41Moja myśl, moja sekunda zawsze trzymi, trzymi, trzymi, trzymi.
00:51:51Cóż to dziecko robi?
00:51:52Gdzie ona się po nie biera?
00:51:54Gdzie ona w pierwszą noc nie przyszła?
00:51:57To państwo, moje drogie, myślałem, że szały dostanę, krzyczamy, niebo głos.
00:52:05Gdzież moje dziecko? Gdzież moja córka?
00:52:09Boże jedyne, pan mówi, kochani drodzy, pomóżcie mi to dziecko dziewinnąć.
00:52:19Bo mój mój nie dziewinie, a ja już sił nie mam.
00:52:24Gdzie ja rękę mam wyciągnąć?
00:52:27Takie ładne dziewczątko.
00:52:29I było dobre do tej pory.
00:52:32I co ja stara mam zrobić z nią?
00:52:35Jak ja z nią pójdę na to miasto?
00:52:39Jak ja, ja, ja nie będę domów, proszę państwa.
00:52:43Jak u nas zepsułam się.
00:52:49Po co mi pan wypuścił?
00:52:51Jest pan wolny.
00:53:05Pięknie!
00:53:07Pięknie!
00:53:08Pięknie!
00:53:09udzi
00:53:10No mamé HO
00:53:16D basket
00:53:23T Ethan
00:53:25earns
00:53:31KONIEC
00:54:01KONIEC
00:54:31KONIEC
00:54:33KONIEC
00:54:35KONIEC
00:54:37KONIEC
00:54:39KONIEC
00:54:41KONIEC
00:54:43KONIEC
00:54:45KONIEC
00:54:47KONIEC
00:54:49KONIEC
00:54:51KONIEC
00:54:53KONIEC
00:54:55KONIEC
00:54:57KONIEC
00:54:59Dzień dobry.
00:55:29Dzień dobry.
00:55:59Dzień dobry.
00:56:29Dzień dobry.
00:56:31Dzień dobry.
00:56:35Dzień dobry.
00:56:37Dzień dobry.
00:56:39Dzień dobry.
00:56:41Dzień dobry.
00:56:43Dzień dobry.
00:56:45Dzień dobry.
00:56:47Dzień dobry.
00:56:49Dzień dobry.
00:57:19Dzień dobry.
00:57:21Dzień dobry.
00:57:51Dzień dobry.
00:57:53Dzień dobry.
00:57:55Dzień dobry.
00:57:57Dzień dobry.
00:57:59Dzień dobry.
00:58:01Dzień dobry.
00:58:03Dzień dobry.
00:58:05Dzień dobry.
00:58:07Dzień dobry.
00:58:09Dzień dobry.
00:58:11Dzień dobry.
00:58:13Dzień dobry.
00:58:15Dzień dobry.
00:58:17Dzień dobry.
00:58:19Dzień dobry.
00:58:21Dzień dobry.
00:58:23Dzień dobry.
00:58:25Dzień dobry.
00:58:27Dzień dobry.
00:58:29Dzień dobry.
00:58:31Dzień dobry.
00:58:33Dzień dobry.
00:58:35Dzień dobry.
00:58:45Dzień dobry.
00:58:47Czo ty robisz?
00:58:49Nic. Tak.
00:58:53Marek do mnie piszał.
00:58:54Skąd?
00:58:56Z Jarosławia.
00:58:58A co on tam?
00:58:59Szuka pracy.
00:59:01Rachunek.
00:59:03Dlaczego tam?
00:59:04No wiesz, ma zamiast się przenieść.
00:59:07Zawsze lubił, wiesz, czady, zawsze lubił, no wiesz, ciszy, las.
00:59:10Nikt wiecie, o tym nie mówił?
00:59:12Nie wygłupiaj się, masz jego adres.
00:59:14No wiesz, tu w alkoholu.
00:59:20Tak, mogę się jakoś?
00:59:22A tu zostawę.
00:59:26Czego ty właściwie chcesz?
00:59:29Kiedy byłbym tutaj ostatnim razem, Witek, mój brat.
00:59:31Co, ty się z nim nie kontaktujesz?
00:59:34Przychodzi tu?
00:59:37Czasem.
00:59:38Z kim?
00:59:40Czasem z Kuntsem, czasem z inżynierem.
01:00:01Czasem z Kuntsem.
01:00:10Czasem z Kuntsem.
01:00:11Zdjęcia i montaż
01:00:41Zdjęcia i montaż
01:01:11Zdjęcia i montaż
01:01:41Zdjęcia i montaż
01:02:11Zdjęcia i montaż
01:02:41Zdjęcia i montaż
01:02:51Zdjęcia i montaż
01:03:21Zdjęcia i montaż
01:03:51Zdjęcia i montaż
01:03:53Zdjęcia i montaż
01:04:23Zdjęcia i montaż
01:04:33Zdjęcia i montaż
01:04:35Zdjęcia i montaż
01:04:45Zdjęcia i montaż
01:04:47Zdjęcia i montaż
01:04:49Zdjęcia i montaż
01:04:51Zdjęcia i montaż
01:04:53Zdjęcia i montaż
01:04:55Zdjęcia i montaż
01:04:57Zdjęcia i montaż
01:04:59Zdjęcia i montaż
01:05:01Zdjęcia i montaż
01:05:05Zdjęcia i montaż
01:05:07Zdjęcia i montaż
01:05:15Zdjęcia i montaż
01:05:17Zdjęcia i montaż
01:05:19Zdjęcia i montaż
01:05:21Zdjęcia i montaż
01:05:23Zdjęcia i montaż
01:05:27Zdjęcia i montaż
01:05:29Zdjęcia i montaż
01:05:31Zdjęcia i montaż
01:05:35Zdjęcia i montaż
01:05:37Zdjęcia i montaż
01:05:39Zdjęcia i montaż
01:05:41Zdjęcia i montaż
01:05:43Zdjęcia i montaż
01:05:45Zdjęcia i montaż
01:05:47Zdjęcia i montaż
01:05:49Zdjęcia i montaż
01:05:51Zdjęcia i montaż
01:05:53Zdjęcia i montaż
01:05:55Zdjęcia i montaż
01:05:57Zdjęcia i montaż
01:05:59Zdjęcia i montaż
01:06:01Zdjęcia i montaż
01:06:03Zdjęcia i montaż
01:06:05Zdjęcia i montaż
01:06:07Zdjęcia i montaż
01:06:09Tomek, słuchaj. Chodźmy stąd. Ja nie piję.
01:06:22Słuchaj, jeżeli Ty chcesz zostać, to sobie zostań. Ja stąd wychodzę, rozumiesz?
01:06:28Prosimy Cię. Nie lubimy.
01:06:31Tu nie ma żadnych imieniu i ja nie będę tutaj dłużej siedziała. To wszystko jest bez sensu.
01:06:35Tylko ja się z nimi umówiłem. Gdybyśmy wyszli, byłaby z tego cholerną aferę.
01:06:38Ale zrozum, ja nie mam najmniejszej ochoty siedzieć w tej budzie. Możesz się mną nie krępować.
01:06:42Tylko spokojnie.
01:06:49Cześć. Serwąc.
01:06:51Przemasz.
01:06:54A tu siakanie będzie dzisiaj? Nie objawił się.
01:06:57Przepraszam, ale wydaje mi się, że...
01:07:07Dlaczego chcesz iść? Przecież sama tu przyszłaś.
01:07:12Wypiję setkę, to się rozluźni.
01:07:15No, napis się to Ci dobrze zrobi.
01:07:17Ale przed tym zrobimy Ci trochę zdjęć, tak, z chłopakami.
01:07:21No, rozbierzecie się, pofiglujecie trochę.
01:07:30Jak nas wsypiesz, nasi koledzy powysyłają te zdjęcia do mamusi, do tatusia.
01:07:35Do szkoły.
01:07:37No, ściągaj wszystko.
01:07:39Bo jak chłopcy zrobią to sami, to przy okazji mogą Ci coś podrzeć.
01:07:44Nie.
01:07:58Nie.
01:08:00Będziecie siedzieć.
01:08:01Wszyscy będziecie siedzieć, rozumiecie?
01:08:03Wszyscy, co do jednego.
01:08:12Zbieraj się.
01:08:15No, rozbieraj się.
01:08:37Szybciej.
01:08:38Szybciej.
01:08:39Szybciej.
01:08:44Szybciej.
01:08:45Szybciej.
01:08:46Szybciej.
01:08:47Szybciej.
01:08:48Szybciej.
01:08:49Dziękuję.
01:09:19Elżbieta, ubieraj się do drzwi.
01:09:49Ty Witek też, do drzwi.
01:10:01A teraz klucz.
01:10:03Daj pesa.
01:10:10Rzuć.
01:10:19Lesia, otwórz. Klucz włóż z drugiej strony i wyjdź pierwszym.
01:10:27Zaraz ty wyjdź.
01:10:29O, wyjdź.
01:10:33Słuchaj, nie jedźmy do ciebie.
01:10:47Oczywiście padała się adres.
01:10:57O, wyjdź.
01:10:59O, wyjdź.
01:11:01O, wyjdź.
01:11:03O, wyjdź.
01:11:09O, wyjdź.
01:11:13O, wyjdź.
01:11:15KONIEC
01:11:45KONIEC
01:12:15KONIEC
01:12:17KONIEC
01:12:19KONIEC
01:12:21KONIEC
01:12:23KONIEC
01:12:25KONIEC
01:12:27Co to za dom?
01:12:29Naprawiam tutaj centralne.
01:12:32A właściciele?
01:12:33Na urlopie.
01:12:36Chodź tu.
01:12:36KONIEC
01:12:38Jutro zgłosisz się na milicję.
01:12:47Sam.
01:12:49To dzisiaj to...
01:12:51To była która z rzędu?
01:12:53To nieważne.
01:12:56One same tego chcą.
01:12:58Same się nie czepiają.
01:13:00A ty je uszczęśliwiasz?
01:13:02Są zadowolone. Ja ich do niczego nie zmuszę.
01:13:04Ja wiem, ty zawsze byłeś dobry, nigdy nie biłeś.
01:13:08Czasami tylko straszysz me kusiakiem.
01:13:11Ile ty dziewczyn w życiu miałeś?
01:13:14Niewiele.
01:13:16No to kogo ty żałujesz?
01:13:19Przecież to wszystko kurwy.
01:13:20Milicja wyłowiła z odry zwłoki utopionej dziewczyny.
01:13:35Miała papier z notatką Czernie 750.
01:13:38To była jedna z twoich?
01:13:40Ja musiałam tam ją przyprowadzić.
01:13:43A potem o niczym nie wiem.
01:13:45Twardna była, co?
01:13:46Nie chciała się kłaść ze staruchami, do których ją podwoziłeś?
01:13:51Do końca mówię, a nie?
01:13:53To Matusia głaził za nią przez cały dzień i czekał.
01:13:57A te 7,5 stu wydałem jej z dobrego serca.
01:13:59Paskoczmy z tym.
01:14:03Jutro się zgłosisz na milicję i powiesz o wszystkim.
01:14:08Do czego ty mnie namawiasz?
01:14:10Jesteś moim bratem.
01:14:11Posłuchaj.
01:14:13Jeżeli jutro nie pójdziesz na milicję, to Matusia załatwi cię do końca raz na zawsze.
01:14:17Dlaczego?
01:14:18Dlatego, że wie, jaka jest z ciebie parszywa gnida.
01:14:20Wie, że w razie czego wyśpiewasz wszystko.
01:14:23A ty zrozum, oni nie mają nic do stracenia.
01:14:26Zmuszenie do nierządu artykułu 174 do lat 10.
01:14:30Gwałt zbiorę w artykuł 168 do lat 25.
01:14:35Masz czas do rana.
01:14:36Tam w lodówce stoi wódka, napij się i pomyśl.
01:14:41Sprowadziłeś ich, co?
01:15:05Musiałem pogadać z nim.
01:15:08A prosiłem cię rano.
01:15:09Dlaczego nie posłuchałeś?
01:15:11Nie żałuję.
01:15:14Powiedz nam tylko jedno.
01:15:15Gdzie zamylinowałeś tę małą?
01:15:20Odwieźliśmy ją na dworzec.
01:15:23I odwiesłaliśmy pierwszym pociągiem do domu.
01:15:25Aha.
01:15:27To prawda?
01:15:31Nie.
01:15:32Zamknij się.
01:15:34A z kim ty właściwie pracujesz z nim czy z nami?
01:15:38Wysadziliśmy ją na Jastrzębie.
01:15:39Numer.
01:15:43No.
01:15:46Siedemna...
01:15:46Zamknij się!
01:15:47Siedemnaście drugie piętro.
01:15:48Siedemnaście.
01:15:54Siedemnaście.
01:15:56Sp
01:16:12KONIEC
01:16:42A teraz powiedz, dlaczego sprowadziłeś brata do domku?
01:16:54To nie ja.
01:16:56Wiesz, co robimy z takimi, co sypią?
01:16:58Ja nie sypnąłem. To ja do ciebie zadzwoniłem, wiesz przecież.
01:17:02Ale dziewczyna cię zna, prawda?
01:17:04Ona nic nie powie, ani słowa.
01:17:06Wystarczy, że cię pozna. Resztę powiesz ty.
01:17:12KONIEC
01:17:42KONIEC
01:17:46KONIEC
01:17:50KONIEC
01:17:54KONIEC
01:17:58KONIEC
01:18:02KONIEC
01:18:04KONIEC
01:18:08KONIEC
01:18:10KONIEC
01:18:12KONIEC
01:18:14KONIEC
01:18:16KONIEC
01:18:18KONIEC
01:18:20KONIEC
01:18:22KONIEC
01:18:24KONIEC
01:18:26KONIEC
01:18:28KONIEC
01:18:30KONIEC
01:18:32KONIEC
01:18:34KONIEC
01:18:36KONIEC
01:18:38KONIEC
01:18:40KONIEC
01:18:42KONIEC
01:18:44KONIEC
01:18:46KONIEC
01:18:48KONIEC
01:18:50KONIEC
01:18:52KONIEC
01:18:54KONIEC
01:18:56KONIEC
Be the first to comment
Add your comment

Recommended