- 2 days ago
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:34KONIEC
01:36KONIEC
01:42KONIEC
01:48KONIEC
01:50KONIEC
01:54Nie rozumiem.
02:00Czemu nie będziesz zdawać egzaminów?
02:03Bo nie chcę.
02:07Dlaczego?
02:08Tak ciężko pracowałaś.
02:11Chcesz zrezygnować z wymarzonych studiów?
02:18Zmieniła zdanie i jest dorosła.
02:21Mamy zmuszać ją do nauki?
02:23Chwileczkę.
02:24Jeśli się boisz, że nie zdołasz ukończyć tych studiów, to ci pomogę.
02:33Zawsze służę pomocą w kwestiach związanych z edukacją.
02:37Wiem, ale nie chcę.
02:40Nawet jeśli przystąpię do tych egzaminów, to ich nie zdam.
02:45Jak to nie chcesz?
02:48Przecież marzyłaś o studiach.
02:51Tak, ale przeszło mi.
02:52Teraz nie potrzebuje już pracy ani pieniędzy.
02:57Co ty mówisz?
02:59Człowiek uczy się tylko dla pieniędzy?
03:03Poszerzasz horyzonty, patrzysz na świat z innej perspektywy,
03:06poznajesz nowych, wartościowych ludzi.
03:14Straciła entuzjazm.
03:16Nie będziemy jej zmuszać.
03:18Mamo, zaczekaj.
03:22Zdobyłabyś atrakcyjny zawód.
03:28Stanęłabyś na własne nogi.
03:32Miałabyś życie towarzyskie i wpływ na sytuację finansową rodziny.
03:36Rozwijałabyś się intelektualnie.
03:39Syla ma rację.
03:40A ty?
03:44Co się z tobą stało?
03:47Sama nie studiowałaś, a mnie robisz wymówki?
03:54Nie studiowałam.
03:55Bo nie mogłam.
04:02Ale niebawem ukończę gimnazjum.
04:06To mój ostatni rok.
04:09Potem pójdę do liceum i może nawet na studia.
04:14Powodzenia.
04:15Ja nie będę studiować.
04:16Studia nie są mi potrzebne.
04:25Przecież mam ciebie.
04:29Bahar, nie rób tego.
04:34Nie rezygnuj.
04:36Żadna kobieta nie powinna być zależna od mężczyzny.
04:40Nie powinnam ufać Kuzejowi?
04:48Wiesz o czymś?
04:52Bahar.
04:54Właśnie dlatego Syla mówi, że musisz się uczyć.
04:58Byś potrafiła odróżnić dobro od zła.
05:00Powinnaś stać na własnych nogach.
05:04Nie chodzi o mnie.
05:05Masz ufać sobie, a nie innym.
05:07A ty pytasz ją, czy coś o mnie wie.
05:14Nieświadomie przyznajesz, jaką jesteś ignorantką.
05:20Jeśli tego chcesz, to trudno.
05:24Nie będę cię zmuszał, byś odmieniła swoje życie.
05:33Dobrze?
05:34Dobrze?
05:36Pójdę na egzaminy.
05:43Chodźmy.
05:44Nie?
05:46Pójdę sama.
05:49Muszę stanąć na własne nogi.
05:52Zajmę się tym jutro.
05:53Nie chcę być ignorantką.
05:55Chciałam się pożegnać.
06:03Odezwę się, gdy dojadę.
06:07Świetnie.
06:07I bardzo cię proszę.
06:09Bądź ostrożna.
06:11Dobrze, nie martw się.
06:12Najpierw Yildys, a teraz ty.
06:19Dokąd się wybierasz?
06:23Zmarła babcia jej przyjaciółki.
06:25Jedzie do Kytaji.
06:27Ona do Kytaji, Yildys do syna.
06:29Dom będzie pusty.
06:32Przekaż nasze kondolencje.
06:34Ale takie odmiany są dobre.
06:38Jedź.
06:41Szerokiej drogi.
06:42Do widzenia.
07:00Zaraz rozprawa, gdzie Zajnep.
07:02Obiecała, że przyjdzie.
07:03Wszystko w porządku?
07:09Nie ma Zajnep.
07:13Spóźnia się.
07:15Dzwoniłeś do niej?
07:17Tak nie odbiera.
07:20Może coś jej się stało?
07:22Nie wiem.
07:24Oby nie pojechała za Dżihanem.
07:29Na pewno przyjdzie.
07:30Bardzo kochała Melody.
07:31Zrobi wszystko, by złożyć zeznania.
07:34Przecież jest jedynym świadkiem.
07:38Mam nadzieję.
07:43Zajnep na pewno nie zawiodłaby
07:45ani mnie, ani Melody.
07:48Chodźmy.
07:49Lepiej byś usłyszała to od matki.
08:00Ona o niczym mi nie mówi.
08:05Lepiej milcz, Dżihan.
08:08Okłamywałeś ją przez lata.
08:10Dość tego.
08:12Nie będę milczał, bo nie chcę jej stracić.
08:15Powiedz mi, kto jest moim ojcem.
08:20Babam.
08:25Dżihan!
08:26Dżihan!
08:28Co robisz?
08:30Oszalałeś?
08:30Delirdy mi!
08:34Powiem ci, choćbym miał zginąć.
08:36Dżihan!
08:37Twoim ojcem
08:38nic nie mów, bo on cię zabije.
08:45Co ty wyprawiasz?
08:50Twoim ojcem jest Bülent.
08:55Mąż Ferraje.
08:56Dżihan!
09:06Dżihan!
09:11Dżihan!
09:13Dżihan!
09:14Odezwij się.
09:17Dżihan!
09:18Coś ty zrobił.
09:19Dżihan!
09:23Dżihan!
09:24Dżihan!
09:25Dżihan!
09:25Dżihan!
09:26Dżihan!
09:31Dżihan!
09:42Dżihan!
09:43Hylia pojechała na pogrzeb.
09:44Nie ma twojego telefonu.
09:46Przestań się dręczyć.
09:49Nie chodzi o to.
09:51Słyszałaś, co powiedział Kuzei.
09:53Chwalił Syle, a mnie nazwał ignorantką.
09:55I dlatego oznajmiłaś, że zdasz egzaminy?
10:01Jak tego dokonasz?
10:04Powiem, że do nich przystąpiłam i niektóre zdałam.
10:08Twój przyjaciel z drukarni może spreparować wyniki?
10:12Powiedzmy, że ci pomoże.
10:14I co potem?
10:16Powiem Kuzeiowi, że studiuje.
10:20Przygotuje się do egzaminów.
10:22Mamy pieniądze, znajdziemy prywatną szkołę.
10:24Potem mu powiem, że chce zmienić kierunek.
10:27Nie zawracaj sobie tym głowy.
10:30Jesteś młoda, piękna.
10:34Mężczyźni nie lubią zbyt mądrych kobiet.
10:37Lepiej dbaj o swoją urodę.
10:40I dawaj mężowi radość, niech będzie szczęśliwy.
10:43Studia nie są ci potrzebne.
10:45Pilna uczennica.
11:09Przyniosłem ci dobrą kawę.
11:13Dziękuję.
11:15Smacznego.
11:15Zrobione.
11:44Udało się?
11:45Oczywiście.
11:46Ma pani dostęp do wszystkiego.
11:54Proszę bardzo, gotowe.
12:01Obejrzyj ten film.
12:03Jeśli nie poślubisz, Syli zrujnuje ci karierę.
12:05To ty będziesz zrujnowana, Bahar.
12:10Kuzej cię odtrąci.
12:12Ocaliłeś naszą rodzinę.
12:19Dzięki tobie Kuzej połączy się z kobietą, którą kocha.
12:23A reszcie.
12:24Nie będziecie dłużej patrzeć na siebie z daleka.
12:31Wasza miłość znajdzie spełnienie.
12:33Wasza miłość znajdzie spełnienie.
12:35Kuzeju, połączysz się z Sylą.
12:39Muzyka
12:44Do oczy.
12:45Jeszcze.
12:46Ta święt na siebie.
12:48Jez quién.
12:51A to by chęsze.
12:52Niech.
12:53Niech.
12:54Niech.
12:54Niech.
12:55Niech.
12:55KONIEC
13:25KONIEC
13:55KONIEC
14:25KONIEC
14:27KONIEC
14:29KONIEC
14:31KONIEC
14:33KONIEC
14:35KONIEC
14:37KONIEC
14:39KONIEC
14:41KONIEC
14:43KONIEC
14:45KONIEC
14:47KONIEC
14:49KONIEC
14:51KONIEC
14:53Wiem o wszystkim.
14:56Nigdy więcej tu nie przychodź.
15:04Kocham cię, Sylo.
15:06Ja ciebie też, Huzeju.
15:22Nie.
15:23To niemożliwe.
15:25Hayır!
15:26Hayır!
15:28Bahar?
15:51Elime rüştüm, Bahar.
15:52Mam cię w garści, Bahar.
16:07Chyba miałaś koszmar.
16:10Mówiłaś coś o mojej siostrze.
16:17Huzeju.
16:21Bardzo cię kocham.
16:23Nie opuszczaj mnie.
16:24Po co ci chodzi?
16:25Twoja siostra wciąż ma do mnie pretensje.
16:28Ona mnie nie znosi.
16:29Odpłaca ci pięknym za nadobne.
16:31Nie rozumiesz mnie.
16:32Prześladuje mnie nawet w snach.
16:33Kazała mi się wynosić.
16:34Ona chce nas rozdzielić.
16:36Wszyscy w tym domu cię kochają.
16:37Nie rozumiesz mnie.
16:38Nie rozumiesz mnie.
16:39Prześladuje mnie nawet w snach.
16:41Kazała mi się wynosić.
16:43Ona chce nas rozdzielić.
16:45Wszyscy w tym domu cię kochają.
16:46Wyrzuć z głowy te głupie myśli.
16:48Przemyj twarz.
16:49Wszyscy w tym domu cię kochają.
16:52Wyrzuć z głowy te głupie myśli.
16:54Przemyj twarz.
16:55Wszyscy w tym domu cię kochają.
16:56Wyrzuć z głowy te głupie myśli.
16:57Przemyj twarz.
16:58Chodź.
17:19Gdzie jest to?
17:47Kto to?
17:49Kim jesteś?
18:08Zeynep!
18:10Zeynep?
18:10Zeynep!
18:17Czemu tak szybko wróciłaś?
18:36Nie chciałam zostawać tam po pogrzebie.
18:39O, w końcu wieś.
18:41Gdzie Kuzey?
18:44Chyba jeszcze śpi.
18:45A Bachar?
18:47Pewnie też.
18:50Nie schodziła na dół.
18:52Spędzę jej sen z powiek.
18:54Mamo, to uwodnicielka.
18:57Niebawem wyrzucę stąd zarówno ją, jak i jej matkę.
19:02O czym ty mówisz?
19:04To wiejskie cwaniary.
19:07Dopadły Kuzeja i chcą żyć z jego pieniędzy.
19:10Nie pozwolę na to.
19:11Dla tej ladacznicy nie ma tu miejsca.
19:13Siostro?
19:21O co chodzi?
19:26O jakiej ladacznicy mówisz?
19:28O Bachar i jej matce.
19:31Wyrzucę je stąd.
19:33Spokój się.
19:37Wstydź się, Julio.
19:38Jak możesz nas obgadywać?
19:42Jesteście podstępnymi żmijami.
19:44Wyniesiecie się stąd.
19:46Nie będziesz nazywać mojej córki ladacznicą.
19:50Nie daruję ci tego.
19:50Uspokójcie się.
20:06Zeynep, nic ci nie jest?
20:09Odezwij się.
20:12Ciocia Ferraja?
20:13Dlaczego zakradłaś się do mojego pokoju?
20:32Wszystko w porządku, ciociu Ferraje?
20:34Tak, Ege.
20:42Usłyszałem hałas.
20:45Przewróciłam lampę.
20:46Ale nic się nie stało, nie martw się.
20:51W razie czego dzwoń.
21:01Przynieść lodu?
21:02Nie trzeba, dziękuję.
21:04Zeynep.
21:08Zeynep.
21:09Zeynep, o co ci chodzi?
21:12O prawdę.
21:15Nie rozumiem.
21:17Wójt Bülent jest moim ojcem?
21:29Mamo.
21:30Przeproś moją córkę.
21:36Siostro, o co ci chodzi?
21:40Uspokójcie się wszyscy.
21:43Są rzeczy, o których nie wiesz.
21:45Jakie rzeczy?
21:46Bahar, powiedz mężowi.
21:49Niech wszyscy usłyszą, do czego jesteś zdolna.
21:53Kuseju.
22:00Kuseju.
22:01Baharcie okłamała.
22:02Ciociu Ferraje.
22:14Ciociu Ferraje.
22:20Nie ufam już nikomu oprócz ciebie.
22:23Proszę, powiedz mi prawdę.
22:28Błagam cię.
22:31Wujek Bülent jest moim ojcem?
22:35Proszę, powiedz mi.
22:36Czego szukałaś w tej szafie?
22:40Jego włosów.
22:44Chciałam zrobić test DNA.
22:45Zobacz mi.
22:54Kto ci powiedział, że Bülent jest twoim ojcem?
22:58Dżihann.
23:01Dżihann.
23:01Dżihann.
23:01Dżihann.
23:06Przejdźmy do rzeczy.
23:19Dość tego.
23:23Nadzie, powiedz jej by się zamknęła.
23:30Słucham, o co chodzi?
23:31Obie wiemy, kto zabił Alpera.
23:39Wszystko powiem.
23:41Chodzi o Bahar.
23:44Źle się czuję.
23:49Chodź, mamo, usiądź.
23:53Ostrożnie.
23:59Mamo, co ci jest?
24:01Wiem to od Dżihanna.
24:07Jak się dowiedział?
24:11Podsłuchał rozmowę Tajlana z moją matką.
24:19Od lat żyję w wielkim kłamstwie.
24:25Powiedzieli mi, że mój ojciec zmarł.
24:27Potem, że wrócił.
24:29A teraz słyszę, że Tajlan nie jest moim ojcem.
24:31Nie wiem już, w co mam wierzyć.
24:35Ciociu Ferrai, powiedz mi prawdę.
24:57Spójrz mi w oczy.
24:59Widzisz, co się ze mną dzieje.
25:00Muszę wiedzieć, kim jest mój ojciec.
25:08Ciociu Ferrai.
25:14Moim ojcem jest wujek Bülent?
25:18Zajnep.
25:20Zajnep.
25:20Zajnep?
25:30Tak.
25:39Bülent jest twoim ojcem.
25:42Zajnep.
25:45Zajnep.
25:48Zajnep.
25:48Zajnep.
25:51Zajnep.
25:52KONIEC
26:22Ciśnienie 120 na 80
26:42Całe szczęście
26:46Przez te wasze krzyki źle się poczułem
26:50Dobrze, że nic ci nie jest
26:53Nie chcę w tym domu więcej kłótni
26:57Zrób to dla mnie
27:00Mamo, zaczekaj
27:03To dopiero początek
27:20Kusei
27:32Przestań
27:35Mam dość spraw na głowie
27:37Porozmawiamy później, zobaczymy
27:41Hulia powiedziała, że to dopiero początek
27:56Może pod preteksem pogrzebu
28:03Pojechała naprawić telefon
28:04Jeśli pokażę ten film Kuseiowi
28:09Będzie po nas
28:09Posłuchaj, z Nadzieje dam sobie radę
28:14Ale trzeba uciszyć filie
28:16Jak?
28:20Jak się czujesz, ciociu?
28:38Dobrze
28:41Czułabym się lepiej, gdyby Hulia nie rozrabiała
28:46Gdy Kusei wszystko usłyszy, będzie mi wdzięczny
28:50Ciśnienie masz w normie, ale to jeszcze nic nie znaczy, ciociu
28:58To o torbach, Hulia
29:03Może jest tam telefon
29:05Ciociu, odpoczniesz trochę?
29:13Lepiej się czujesz, mamo?
29:33Tak
29:35Jesteś z siebie zadowolona?
29:45Widzisz, co narobiłaś?
29:47Nie możemy mieć w tym domu ani jednego spokojnego dnia
29:52Zawsze musi dochodzić tu do kłótni?
29:55Co ja zrobiłam?
29:58Najpierw nienawidziłaś syni, a teraz wzięłaś na cel Bachar
30:02Zawsze wkowarzasz niepokój i zamieszanie
30:06O co ci chodzi?
30:10Po co grzebać w przeszłości?
30:13Jestem żonaty z Bachar, a Syla się zaręczyła
30:16Rozumiesz?
30:18Przestań rozdrapywać stare rany
30:20Wciąż nie rozumiesz, że ty i Syla nadal się kochacie?
30:25Przestań
30:25Dlaczego?
30:27Przestań
30:28Porozmawiajmy o tobie
30:36Zadzwoniłem do Nalan
30:37Nie pojechałaś do Pitai
30:39Gdzie byłaś?
30:42Słucham?
30:44Co robiłaś?
30:48Powiedzieć ci, co robiłam?
30:50Zaczekaj
30:51Świat tajemnic
30:55Gdzie ten telefon?
31:03Nie ma go w torbie
31:05Może wypadł mi w samochodzie
31:08Do diabła
31:12Zwariuję
31:18Mamo
31:29Daj mi go
31:31Co chcesz zrobić?
31:34Pozbyć się go
31:35Nie bądź głupia
31:36Zrobiłaś kopię tego filmu?
31:39Nie i nie zrobię
31:41Kuzey nie może go zobaczyć
31:43Jak więc chcesz szantażować Lewenta?
31:49Nie rób głups
31:50Tylko dlatego, że jesteś zła na Hylia
31:53Do 얼마
32:03Napチャ Emergency
32:03Pre Summer
32:04Zast 안녕
32:05Przestań
32:06Przestań
32:09Przestań
32:19Przestań
32:20Przestań
32:21Przestań
32:22Co to jest?
32:35Wyniki badania DNA.
32:38Jak to?
32:40Bilent miał takie same wątpliwości jak ty.
32:48To badanie dowodzi,
32:50że on jest twoim biologicznym ojcem.
33:14Dlaczego mi nie powiedział?
33:20Gdy Gonul trafiła do więzienia,
33:26powierzyła cię jego opiece.
33:30Wyobrażasz sobie, co czuł,
33:32gdy po 20 latach dowiedział się,
33:34że ma córkę?
33:38Nie wiedział, co robić.
33:41Był rozdarty.
33:43Gdy tu przybyłaś,
33:48nikt z nas o niczym nie wiedział.
33:51Poznaliśmy prawdę później.
33:52Jak to było
33:57z moją mamą i tatą?
34:03Pokochał ją
34:04zanim ożenił się ze mną.
34:10Nadzie ich rozdzieliła.
34:11A potem?
34:17Twoja mama odkryła,
34:19że jest w ciąży
34:20i powiedziała mu?
34:24Nie mogła,
34:27bo wtedy
34:28Bilent brał już ślub ze mną.
34:33Nie chciała niszczyć waszego szczęścia.
34:37Nie ma.
35:00Nerede bo?
35:01Gdzie on jest?
35:03Allah Allah.
35:07Czego ona szuka w samochodzie?
35:19Nie wiem.
35:23Dlaczego nas okłamała?
35:25O co chodzi z tą Kytają?
35:29Nic z tego nie rozumiem.
35:37A może ona ma kochanka?
35:40Boże, broń.
35:43Nie chcę, by znowu wyszło jak z Alperem.
35:46Nie sądzę, by zdołała ukryć przed Tobą coś takiego.
35:51Chyba nie.
35:54Ale na samą myśl o tym robi mi się słabo.
36:00Muszę jechać do stowarzyszenia.
36:02Mamy przygotowania do nowego roku.
36:04Wrócę za dwie godziny, nie martw się o mnie.
36:10Dobrze, miłej zabawy.
36:17Co mówisz, Muala?
36:22Podaj mi adres, już jadę.
36:27Potrzebujemy prawnika?
36:28Dobrze, zorientuję się.
36:31Na razie.
36:34Coś się stało?
36:41Dzwoniła Muala ze szpitala.
36:43Jej syn ma kłopoty, muszę szybko jechać do Shile.
36:48Wspomniałaś o prawniku, pojadę z Tobą.
36:50Nie trzeba.
36:52Poradzę sobie.
36:53Nie ma go.
37:12Gdzie się podział?
37:13Tego się obawiałam.
37:37Julia szuka telefonu.
37:44Niech mówi Kuzejowi, co chce.
37:47Bez dowodów jej nie uwierzy.
37:54Takie jest życie.
37:58Trudniej dochować takiej tajemnicy, niż dźwigać na barkach ciężar świata.
38:03Wszyscy to przed Tobą ukrywaliśmy.
38:11Dlaczego?
38:12Co zrobiłam zię?
38:15Bülent wciąż czekał na odpowiedni moment.
38:19Ale nie potrafił go wybrać.
38:23Był bezradny.
38:25Powinien był mi powiedzieć.
38:38Twoja matka też mogła to zrobić.
38:42To było trudne dla nas wszystkich.
38:46Dla Twojej matki, Twojego ojca, dla Melis, dla mnie, dla wszystkich.
38:49Pomyśl.
38:54Bülent po dwudziestu latach dowiedział się, że ma córkę.
39:00Ukrywał to przed rodziną.
39:03Nie mógł Ci o tym powiedzieć.
39:07Tak.
39:08Potem doszły Twoje kłótnie z Melis.
39:24Zakochałaś się w Egem.
39:27A potem on wziął ślub z Melis.
39:30Mam mętlik w głowie.
39:42Nie wiem, jak Melis zareaguje, gdy dowie się, że jesteście siostrami.
39:50Wiesz, jaka ona jest i spodziewa się dziecka.
39:53Z pewnego dnia
40:00zobaczyłam,
40:05jak Twoi rodzice się całują.
40:10Świat wywrócił mi się do góry nogami.
40:16Wszystko w porządku?
40:19Chodź do mnie.
40:23Chodź.
40:53Nie bądź uparta.
41:03Wsiadaj, zawiozę Cię.
41:05Nie potrzebuję Twojej pomocy.
41:07Mówiłam Ci to.
41:11Shile leży na pustkowie.
41:13Nie znasz tamtej okolicy.
41:15Nie puszczę Cię samej.
41:17Rozumiesz?
41:19Wsiadaj do auta.
41:20Wsiadaj do auta.
41:27Dziękuję.
41:28Chodź.
41:37Zapknij pasy.
41:40Tata nie powinien spędzać Sylwestra sam.
42:03Znalazłam bilety.
42:04Czemu nie chcesz ze mną jechać?
42:05Ja, Melis.
42:07Moja matka jest sama.
42:09To pierwszy Sylwestr bez Melody.
42:11Nie mogę jej zostawić.
42:16Zestresowała mnie wczorajsza rozprawa.
42:20Co się stało?
42:23Zajnep, którą się tak opiekowałeś,
42:25nie przyszła złożyć zeznań?
42:29Zatrzymało ją coś ważnego.
42:30Co może być ważniejszego od Melody?
42:34Nie chcę, by znaleziono zabójczynię?
42:39Co robisz?
42:43Trzeba chyba udekorować choinkę.
42:49Słusznie.
42:50Co to ma być?
43:08Co robisz?
43:14Mamo, o co chodzi?
43:18Źle się czujesz?
43:20Tak.
43:21Bardzo źle.
43:24Zabierz to stąd.
43:27Moja córka nie żyje,
43:29a wy się tu bawicie?
43:43Zabrałaś telefon z mojej torby?
43:44Gdzie on jest?
43:45Jaki telefon?
43:50Nie kłam.
43:52Gdzie telefon?
43:53Nie wchodzi się bez pukania.
43:56Naprawdę?
44:04Co ty wyprawiasz?
44:05Puszcz mnie.
44:05Puszcz mnie.
44:11Kłamczucha.
44:14Widziałam ten film.
44:16Całowałaś Lewentę.
44:19Nieprawda.
44:22Chciałaś zniszczyć mu karierę.
44:24Co to za oszczerstwa?
44:26Tknułaś coś za plecami Kuzeja i Syli.
44:32Kuzej się o wszystkim dowie.
44:35Zobaczysz.
44:36Powiem go.
44:37Opracowanie Telewizja Polska
44:48Tekst Piotr Zieliński
44:49Czytał Paweł Straszewski
44:51Czytam
45:08KONIEC
45:38KONIEC
Recommended
44:33
|
Up next
42:47
43:57
44:15
43:32
40:30
43:50
43:28
43:13
43:38
44:41
44:03
44:33
45:10
44:43
46:38
42:02
43:24
45:34
44:35
43:58
43:39
45:42
44:15