Skip to playerSkip to main content
  • 8 months ago
To bardzo specyficzna gałąź kinematografii. Zwłaszcza kiedy nie jest to amatorski projekt bez budżetu, a profesjonalny plan zdjęciowy z pełnoprawną obsadą i ekipą. Powodów jest całe mnóstwo, a ten materiał przybliży Wam ten osobliwy sposób nagrywania filmów.
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Czy zauważacie jakąś różnicę pomiędzy tą kamerą a tą kamerą?
00:05Jeżeli tak, to macie rację, ponieważ tutaj występuje pewnego rodzaju zamiana.
00:10Ta kamera, do której kieruję teraz w tym momencie swoje dłonie, to nasz redakcyjny Lumix GH5S.
00:16Bardzo dobry, wysłużony już trochę sprzęt, ale nadal świetny.
00:20To natomiast jest mój prywatny telefon.
00:23Możecie się zapytać, po co nagrywam dwoma kamerami naraz, zwłaszcza telefonem i profesjonalnym sprzętem.
00:29Po co w ogóle to robię, skoro ten profesjonalny sprzęt prawdopodobnie wygląda nawet lepiej?
00:34No, odpowiedź jest prosta.
00:35Robię to tylko po to, żeby pokazać Wam, jak w zasadzie niewielka różnica jest pomiędzy właśnie profesjonalnym sprzętem, a współczesnymi telefonami komórkowymi.
00:45Takie samo pytanie otrzymali twórcy m.in. SMS Sugarman, Tangerine czy Olive.
00:51To są filmy, które zostały nagrane telefonami komórkowymi i w przypadku mojej odpowiedzi, dlaczego nagrywam telefonem, jest bardzo prosta.
00:57Zresztą przed chwilą Wam to wytłumaczyłem, natomiast w przypadku tych konkretnych filmów, te odpowiedzi już nie są takie proste, a są bardzo ciekawe.
01:05Zatem zapraszam Was do materiału, w którym przybliżę Wam w ogóle cały motyw nagrywania pełnometrażowych, pełnoprawnych, również filmów pod wieloma innymi względami, właśnie telefonami komórkowymi.
01:15Zapraszam.
01:16Rozpoczynając ten materiał warto sięgnąć do samego początku.
01:28W sensie nie takiego absolutnego, jakim był chaos czy nicość, raczej chodzi mi o pierwszą premierę pełnometrażowego filmu nagranego telefonem, a dokładnie SMS Sugarman z 2008 roku.
01:39Opowiada historię Alfonsa, który jest grany przez samego reżysera.
01:47Wszystko dzieje się w Wigilii, kiedy to mężczyźni potrafią być wybitnie samotni.
01:52Rozwozi on z jednego hotelu do drugiego dziewczyny.
01:55Podobno nawet film został określony terminem, kiedy Tarantino spotyka się ze wczesnym Lynchem.
02:01To bardzo poważne słowa, ale bardziej od fabuły interesuje nas w tym momencie to, jak został nagrany ten film.
02:08Zdjęcia trwały 11 dni w Johannesburgu i użyli do nich 13 egzemplarzy telefonów.
02:13Dokładnie Sonnego Rixona W900i, który jak na tamte czasy był naprawdę topowym aparatem.
02:19Tutaj tylko dopowiem, że ten Sony Rixon debiutował w 2005 roku, a zdjęcia miały miejsce tylko rok później.
02:26Całość ma klimat studenckiej etiudy, która pomimo lekko mówiąc kiepskiego obrazu ma niezły dźwięk.
02:31W sensie da się to obejrzeć bez większych problemów, o ile w ogóle Was to zaciekawi.
02:36Natomiast czy sam zabieg był tego warty?
02:38Przekonajcie się sami, całość jest dostępna za darmo na Vimeo.
02:41Przenosimy się zaledwie trzy lata do przodu, by poznać Olive.
02:56Sami o sobie piszą, że to przyjazne rodzinie film o młodej dziewczynie, która odwiedza troje niespokojnych dorosłych i bez słowa zmienia ich życie.
03:04Co widać na pierwszy rzut oka to naprawdę ładny obraz.
03:08Co prawda w najlepszych fragmentach to tylko 720p, ale samo oświetlenie i sceneria raczej nie sugerują, że to debiutancki projekt kompletnych amatorów.
03:17Można powiedzieć, że wygląda to naprawdę nieźle.
03:20Do tego użyli Nokia N8.
03:22Na tamte czasy to absolutny top, jeżeli chodzi o aparaty w telefonach, ale niestety nagrywał tylko w HD.
03:28Chociaż tak na dobrą sprawę wszyscy wiemy, że rozdziałka nie jest najważniejszym aspektem.
03:33Human Kalili, producent wykonawczy filmów dokumentalnych, a przede wszystkim reżyser tego dzieła, nawet zwrócił się do samej Nokii o wsparcie finansowe.
03:41Moim zdaniem miał naprawdę niezłe podstawy do tego, by coś wskórać, bo w zasadzie fińska firma dostała w gratisie reklamę ich flagowca.
03:49Niestety do tego nie doszło, bo podobno nie byli w stanie oszacować jaki zysk z tego będą mieli.
03:54Kalili zwrócił się wtedy do byłego szefa do spraw prywatności w Facebooku.
03:58Ten pomógł mu znacznie w pozyskaniu finansów, łącznie zebrali 430 tysięcy dolarów.
04:04Dużo? Mało? Prawdę mówiąc, moim zdaniem to całkiem pokaźna suma jak na taki projekt, który nie miał żadnego wkładu własnego, plus jest realizowany od strony technicznej częściowo amatorsko.
04:15Niektórzy zarzucali, że mając tyle pieniędzy można wynająć normalną kamerę albo nagrać dwa takie filmy.
04:22Reżyser natomiast tłumaczy się tym, że lwią część pochłonęły garze aktorskie i proces castingu.
04:28Po premierze Oliw twórcy otrzymali piękną wiadomość, ponieważ jeden z utworów w ich filmie trafił na tak zwaną shortlistę nominowanych do Oscara.
04:36Niestety na tym sukcesy się skończyły.
04:38Film nie trafił do szerokiej dystrybucji, od czego reżyser warunkował czy zacznie kręcić kolejną produkcję.
04:45A na IMDB oceniło go zaledwie 106 osób.
04:52Pobocznie tylko dodam, że tego samego roku koreański reżyser Park Chan-wook, odpowiedzialny za Oldboya, również posłużył się telefonem przy swojej produkcji.
05:02Dokładnie był to 30-minutowy, krótki metraż, który w całości został nakręcony iPhone'em.
05:07Reżyser wypowiadał się, że telefony to jest przyszłość i kiedyś się będzie tylko nimi kręciło filmy.
05:13Może mówił tak dlatego, że ten film został opłacony w pełni przez KT, czyli największego operatora sieci komórkowych w Korei.
05:20Nagranie pochodzące z iPhone'a 4 wyglądało w zasadzie tak, jak możemy się spodziewać.
05:24Silne filtry podczas nagrań nocnych, w tamtych czasach zdjęcia nocą na telefonach Apple'a wypadały naprawdę słabo na tle konkurencji i dopiero od niedawna jest z tym znacznie lepiej.
05:35Budżet też nie był jakiś oszałamiająco wielki, bo zaledwie 133 tysiące dolarów.
05:40Nie będę się bardziej skupiał na tym projekcie, bo jednak jeszcze mamy sporo przed sobą i to dużo ciekawszych.
05:46Także chodźmy dalej.
05:47Dobra, ten przykład zostanie trochę naciągnięty, nawet trochę bardzo, jak plan dekanarzuku, bo no nie do końca wpisuje się w ramę naszego materiału, ale że historia jest naprawdę ciekawa, to warto o tym powiedzieć.
06:00W 2012 roku pojawił się film dokumentalny pod tytułem Searching for Sugarman i nie, nie jest on w ogóle spokrewniony z SMS Sugarman.
06:09Film jest poświęcony poszukiwaniom prawdopodobnie nieżyjącego muzyka.
06:12Teraz się skupcie, bo to ciekawe.
06:15Sixto Rodriguez, gwiazda rocka, choć z tą gwiazdą przesadzam, był dość popularny w RPA.
06:20Lecz co dziwne, Rodriguez pochodził z Detroit.
06:23W rodzinnym kraju nie odniósł żadnych sukcesów i ze względu na brak zainteresowania jego muzyką, porzucił karierę rock'n'rollowca skupiając się na bardziej przyziemnych sprawach.
06:32No i właśnie ze względu na mgliste powody przerwania działalności muzycznej i średnią dostępność informacji w latach 70. pojawiła się plotka, że Sixto nie żyje.
06:42No i cały film polega na poszukiwaniach podejrzewanego o nieżycie muzyka.
06:46No dobra, ale gdzie w tym wszystkim pojawia się telefon?
06:49Już wam mówię, w tej produkcji pojawiają się nagrania stylizowane na archiwalne, dlatego używali miejscami starej kamery z 8mm taśmą.
06:58No ale taśma ma to do siebie, że potrafi się skończyć i nie da się jej wymazać, by nagrać coś od nowa.
07:03Będący pod ograniczeniami finansowymi reżyser Malik Benjelul wydał dolara i 99 centów na aplikację imitującą nagranie z 8mm taśmy.
07:13Tym sposobem dokręcił wszystko, czego potrzebował, bardzo niskim kosztem, a nagrania trafiły do samego filmu.
07:20Trudne jest to do wychwycenia, gdzie konkretnie pojawiają się te ujęcia, bo zostały one poprzepatane z faktycznym, oldschoolowym filmem.
07:27No i teraz co najlepsze, w przeciwieństwie do poprzednich filmów, Searching for Sugarman został dosyć dobrze przyjęty.
07:34Znalazł swoją publikę i zgarnął ponad 40 nagród, w tym Oscara za najlepszy film dokumentalny.
07:43Oskarem nagrodzony został również Steven Sodenberg za reżyserię Traffic z 2000 roku.
07:51Steven w latach 2018-2019 miał nietypowy epizod, a dokładniej romans z telefonami od Apple.
07:58Dziećmi tego romansu były dwa filmy, Unsay i High Flying Bird, obaj jak się domyślacie nagrane iPhone'ami.
08:06Koledzy z branży uznali to za głupie, zwłaszcza kiedy jesteś reżyserem z Oskarem.
08:10Po co nagle człowiek z takim dorobkiem i możliwościami zaczyna kręcić studenckie produkcje za studenckie budżety i to jeszcze telefonem?
08:18A sam skomentował to tak.
08:20Chciałem wyzwolić się od wszelkich wyobrażeń na swój temat.
08:23Wybory, których często dokonywałem w Unsayn były świadomie sprzeczne do tego, co zrobiłbym normalnie.
08:29Przez pierwsze kilka dni w mojej głowie toczyła się nieustanna walka, w której część mnie mówiła
08:34Nigdy nie zrobiłbym tego w ten sposób, szanić to. Zróbmy to tak.
08:38Po prostu wyobrażałem sobie siebie jako amatora, który lubi tego typu filmy, a dzięki technologii otrzymałem możliwość stworzenia czegoś całkowicie oderwanego od rzeczywistości, bez niczyjej krzywdy.
08:49Naprawdę fajnie było tak po prostu wziąć moje imię i rzucić je na podłogę, skakać po nim i brudzić je, jako część mojego eksperymentu polegającego na unicestwieniu wszystkiego, co kiedykolwiek zrobiłem.
08:59Scenariusz do Unsayn został napisany w zaledwie 10 dni i w tyle samo został nagrany.
09:05Zaskakująco film został ciepło przyjęty, a to napędziło Stevena do dalszej pracy, choć tak naprawdę zdjęcia do kolejnej produkcji skończyły się jeszcze przed premierą Unsayn.
09:14Był to High Flying Bird, skupiający się na problemie lockoutu w NBA.
09:18Podobno nie jest to film sportowy, a tym bardziej o koszykówce, tylko o biurokracji, prawie i próbach obejścia przepisów.
09:26Ogólnie opinia ma bardzo złe, ze względu na to jak bardzo jest przegadany.
09:30Trafił nawet na Netflixa, ale nie zmienia to faktu, że raczej nie warto po niego sięgać.
09:35Co ciekawe był to ostatni film nakręcony iPhone'em i wszystkie następne jego produkcje zostały nagrane już konwencjonalnymi kamerami.
09:42Na sam koniec chciałbym opowiedzieć o dwóch prawdopodobnie najlepiej ocenionych produkcjach.
09:54Zacznijmy minimalistycznie od I Play With The Phrase Each Other, strasznie pogmatwany tytuł.
10:01Zagrajmy w grę.
10:03Pobawmy się w tłumacza filmów i spróbujcie właśnie przetłumaczyć ten tytuł, ten zagmatwany tytuł I Play With The Phrase Each Other.
10:10Najlepsze propozycje wygrają całe nic.
10:13W każdym razie ten film o dziwnej nazwie jest całkiem niezły.
10:16Całkiem ciekawy motyw rozmów telefonicznych, być może zbytnio rozromantyzowanych,
10:21zwłaszcza, że dialogi są zbyt oskryptowane, brakuje w nich realizmu,
10:25no i nie do końca człowiek jest w stanie uwierzyć, że w dobie współczesnych telefonów
10:29oni wszystko musieli rozwiązywać za pomocą rozmów, a nie chodzi o ażby SMS-ów.
10:34No mniejsza o to.
10:34W każdym razie film jest dostępny za darmo na YouTubie na kanale samego reżysera.
10:38Co do samej jakości zdjęć, to przez silny sztuczny szum, a także czarno-biały filtr,
10:42nie widzimy specjalnej różnicy pomiędzy standardem kina niskobudżetowego.
10:46Za wiele co prawda nie dzieje się na ekranie, bo większość jest nakręcona w małych pomieszczeniach,
10:51ujęcia zwyczajnie poprawne.
10:53Natomiast jeżeli chcecie, to warto zobaczyć, no bo jak wspomniałem jest za darmo.
10:56Nasz ostatni przykład to śmiało można powiedzieć hit w gatunku kina niezależnego.
11:12Mandarynka opowiada historię jednego dnia, a konkretnie Wigilii w Los Angeles.
11:17Głównymi bohaterkami są dwie czarnoskóre, transseksualne prostytutki.
11:21Siła tego filmu tkwi w relacji Cindy i Aleksandry właśnie, które po prostu świetnie się ogląda za to jak prawdziwe są.
11:29Pomimo dosyć profesjonalnej produkcji i castingowi ma się wrażenie jakby się oglądało prawdziwe sceny z podziemia Los Angeles.
11:35Jeżeli chodzi o obraz, to mam wrażenie, że dzieje się tam dużo.
11:38Nie odczuwam, że telefon tutaj kogoś ograniczał, przez co musiał stosować różne sztuczki, by przykryć wady iPhona 5S.
11:45Choć nie ukrywajmy, widać ten silny kontrast i zbyt mocną korekcję barw, która nałożona na i tak nasycone oryginalne nagranie, brzydko ten obraz zniekształca.
11:55W tym wypadku wygląda to nawet znośnie, ale biorąc pod uwagę to czym zostało to nagrane, to można powiedzieć, że jest średnio.
12:03Czyli super.
12:04W takiej atmosferze średniego finału was zostawiam.
12:07Mam nadzieję, że wszystko między nami jest dobrze, nie ma żadnych niesnasek.
12:10Napiszcie co sądzicie w ogóle na temat bądź co bądź trochę niepotrzebnego utrudniania sobie pracy, mając na myśli oczywiście wybieranie bardzo ograniczonego sprzętu filmowego.
12:19Oczywiście w przypadku początkujących twórców to super możliwości, ale po co doświadczeni reżyserzy z zapleczem wybierają telefony?
12:26Odpowiedzmy sobie na to pytanie w komentarzach, a ja za uwagę jak zwykle gratuluję.
12:40KONIEC!
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

9:32