- 1 day ago
Category
📺
TVTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:36KONIEC
01:50KONIEC
01:50Miłość i nadzieja, odcinek 304.
01:52Co robić? Gdzie to ukryć?
02:02Pod łóżkiem nie da rady.
02:04Do szafy.
02:06Syla zobaczy sprzątając. Co ja mam zrobić?
02:15Słucham, mów.
02:17Mama zasnęła po nieprzespanej nocy.
02:20Po co to za mieszanie?
02:22Boże drogi, oni tu idą.
02:29Nieważne srebro i złoto, ale w domu dzieją się dziwne rzeczy.
02:34Znikają przedmioty, siostra spadła z balkonu.
02:38Może to wszystko jakoś się łączy.
02:44Co masz na myśli?
02:48Jeśli to był złodziej, to mógł skrzywdzić Filię.
02:52Spytamy twoją matkę.
02:55Może powie coś, co pomoże to wyjaśnić.
02:58Nic więcej.
02:58Co się dzieje?
02:59Co się stało z Julią?
03:01Co się stało z Julią?
03:03Co się stało z Julią?
03:10Co się stało z Julią?
03:12Co się stało z Julią?
03:22Co się stało z Julią?
03:24Co się stało z Julią?
03:26Nie o to chodzi.
03:31Czy wczoraj, gdy nas nie było, cały czas byłaś w domu?
03:37To znaczy?
03:40Zniknęła biżuteria pani Nadzie i srebra Juli.
03:45Państwo pytają, gdzie one są i czy był tu złodziej.
03:48Jildys, nie waż się w ten sposób przesłuchiwać mamy.
03:54Powiedziałam tylko o tym, co się wydarzyło.
03:57Dobrze wiem, o co ci chodzi.
04:01Uspokój się.
04:02Co to ma być?
04:03O nie, ja.
04:11Co to jest?
04:33Po co ktoś wysłał te wszystkie zdjęcia?
04:43Nie wiem, ale...
04:44Nie wiem, lecz to jest przed ich domem.
04:47To znaczy, że ktoś ich śledzi.
04:51Dlaczego miałby śledzić?
04:55Na pewno chodzi o Jihana.
04:57Sprawę broni załatwił bez problemu.
05:00To mi się nie podoba.
05:03Ma szację.
05:04Nie wiem, jakim cudem to mu się udało.
05:11Widocznie wiedział, co go czeka i podjął odpowiednie kroki.
05:16Możliwe.
05:18Dzwoniłeś do nadawcy wiadomości?
05:20Tak, ale nie odbiera.
05:23Rano napisał, że za 200 tysięcy ujawni brudne sprawki Jihana.
05:30Może iść z tym na policję.
05:32Do wczoraj nic nie mieli.
05:34Lepiej sam to rozwiążę.
05:51Zostaw to.
05:52Wzięłam się do zmywania naczyń.
05:57Wiesz, że potrzebuję twojej pomocy, ale może obie chcemy tego samego.
06:02Nadarza się okazja.
06:06Co muszę zrobić?
06:08Przyniesiesz telefonu Gego.
06:10Jak tego dokonać?
06:12Teraz on i mama są w gabinecie.
06:14Zanieś im kawę, postaw tacę na telefonie, a potem niechcący go zgarnij.
06:22A jeśli ma go w dłoni lub w kieszeni?
06:26Znajdź sposób, jeśli nie chcesz nadal zmywać garów.
06:31Chcę wiedzieć, co przede mną ukrywają.
06:34Dasz adę.
06:35Dzień dobry.
06:36Dzień dobry.
06:37Dzień dobry.
06:40Dziękuję.
06:41Drobiazg wygląda dobrze.
06:43Nie powinnaś zajmować się ranami.
06:46Dlaczego tak sądzisz?
06:49Wolałbym, byś znała się na czymś innym.
06:52Rany są brzydkie i bolą.
06:54Tak, a niektóre nigdy się nie goją.
07:01Czasem potrzeba miesięcy.
07:03Albo się goją, lecz krwawią do środka.
07:10Niektóre latem bardziej dokuczają.
07:14Inne zaś zimą.
07:16Jesteś takim samym ekspertem jak ja.
07:26Rozumie to tylko ten, kto ma niezagojone rany.
07:29Kogo masz na myśli?
07:32Druga klasa liceum.
07:35Nie chodziłeś do liceum, więc skąd wiesz, o czym się tam gada?
07:40Może kochałem się w licealistce?
07:46Nieważne. Ubierz się, bo się przeziębisz.
07:52Od wczoraj niewiele mówisz.
07:57Melis znów komentowała?
08:01Jakby nie wystarczyła świadomość, że jest moją siostrą.
08:05Tak.
08:08Latami żyłam w kłamstwie.
08:10Nie życzę jej tego.
08:11Może z nią pogadam?
08:16Powiesz, że jesteście siostrami?
08:20Właśnie tak.
08:31Mamo, co to jest?
08:36Mamo.
08:37To są te, no.
08:51Kosztowności z całego domu?
08:53Co to ma znaczyć?
08:55Wyjaśnij.
08:57Mama je ukradła.
08:59Użyło wam?
09:02Bahar, uspokój się.
09:04Nie mogę.
09:08Nawet służba nas przesłuchuje, a ty milczysz.
09:12Wezwij policję, niech ją aresztują.
09:16Wystarczy.
09:17Proszę.
09:19Jakie jest wyjaśnienie?
09:20Na pewno jakieś jest, prawda?
09:33Nie wiedziałam, co się dzieje.
09:35Gdy was nie było, wzięłam te rzeczy, by je ukryć.
09:39Ukryć?
09:39Dlaczego?
09:40Mieliśmy wszyscy jechać do szpitala.
09:49Nie było wiadomo na jak długo.
09:53Po ostatnich pogłoskach uznałam, że te rzeczy lepiej wziąć i ukryć.
10:03Nie.
10:07Pomyśleliście, że ukradłam?
10:08Wszyscy tak uznaliście?
10:19Czuję się głęboko zraniona.
10:23Serce mi pęka.
10:24Co z ciebie za zięć?
10:27Nie powinieneś obwiniać teściowej.
10:30Wstydź się, Najiję.
10:32Myślałaś, że tak nisko upadłam i nie próbowałaś mnie bronić?
10:35Co mogę zrobić?
10:38Możecie wyjść.
10:39Porozmawiam z mamą.
10:42Dobrze, jasne.
10:43Rozmawiajcie.
10:43Rozmawiajcie.
11:02A może to sam Dżihann?
11:04Jak to?
11:05Ktoś ci wysyła zdjęcie Zeynep z Dżihannem.
11:12Może wie, że byłeś jej chłopcem, więc taka fotka cię zdenerwuje.
11:20Czyli to sprawka Dżihanna?
11:23Tak myślę.
11:27Bardzo możliwe.
11:28Ale dlaczego?
11:32Jaki motyw?
11:33Nie wiem.
11:37Jak sądzisz?
11:38Dlaczego Tajlan nagle zniknął?
11:42Bo postrzelił Dżihanna.
11:45Dżihann złożył skargę?
11:48Tego nie wiem.
11:49Zaparzyłam herbatę rumiankową.
11:58Wielkie dzięki.
12:13Przepraszam.
12:14Jestem poparzony.
12:18Tak mi przykro.
12:21Chodź, musisz się przebrać.
12:23Koniecznie maść.
12:24Czekaj.
12:25Dusz, dusz, dusz.
12:34Co narobiłaś?
12:35Miałam jakoś zdobyć ten telefon.
12:39A oblałaś wrzątkiem mojego męża.
12:42Nieważne.
12:43Uprzątnij to.
12:44To mam.
12:54Pieniądze gotowe?
12:56Jakie pieniądze?
12:58Numeru nie ma w kontaktach.
13:01Odpiszę i zobaczę, co będzie.
13:07Gotowe 200 tysięcy.
13:11Brudne sprawki Dżihanna?
13:12Ege, znowu ten Dżihann?
13:22Powiedzieć Melis, że jesteśmy siostrami?
13:24Spardy orzech do zgryzienia.
13:29Nic nie będzie tak trudne, jak wyznać jej, że jestem jej siostrą.
13:34Pewnie nie uwierzy.
13:35Uzna za kolejną sztuczkę lub chęć zdobycia pieniędzy.
13:38I każe trzymać się z daleka od jej ojca.
13:41To nie powinno być takie trudne.
13:49Dlatego tak długo trzymali to w tajemnicy.
13:52Tak, ale ty powiedziałeś mi prawdę bez wahania.
13:59Też się nie wahaj.
14:02Ktoś inny powiedziałby, niech sama się dowie.
14:06Nie jestem kimś innym.
14:08Pamiętaj o tym.
14:10Ego jak w liceum.
14:12Gdybym ukończył, może byłbym inny.
14:14Lubię cię takim, jaki jesteś.
14:19To komplement?
14:22Pobożne życzenie.
14:28Co porabiacie?
14:30Idę do Egego.
14:31Dlaczego?
14:34Tobie się nie udało.
14:35Stawię czoło Melis.
14:36Co masz na myśli?
14:39Powiem, że jesteśmy siostrami.
14:43Posłuchaj.
14:44To może zaszkodzić jej i dziecku.
14:48Pogadaj z Ferraje i z Egem.
14:50Podziel się tym ciężarem.
14:53Dżihang o dźwiga.
14:55Ty długo nie mówiłaś prawdy.
14:57Tajlan porwał Dżihana i omalnie zabił.
15:03Powiem prawdę.
15:05By Melis więcej przeze mnie nie cierpiała.
15:11Skąd nagle ten pomysł?
15:13Odradzałem.
15:13Lecz jednak zdecydowała.
15:15Nie zachęcały się jej do tego?
15:17Nie.
15:18Przeciwnie, mówiłem, by się nie wtrącała.
15:20Jelde, spilnuj się.
15:42Dżavidan jest rodziną, a Bachar panią domu.
15:46Uważaj, co mówisz.
15:48Dobrze, ale...
15:49Żadne, ale...
15:51Znaj swoje miejsce i granice.
15:56Mamo, spokojnie.
15:57Ildys wie, co można mówić, a czego nie.
16:00Więc co to znaczy?
16:03Dżavidan ponosi całą winę?
16:05Wciąż krytykujesz ją i Bachar.
16:08Rozmawiając z Lewentem rzucasz dziwne aluzje.
16:11Radzę ci.
16:12Weź się w garść.
16:13Chodź i usiądź.
16:31Chodź i usiądź.
16:34Kręci jej się w głowie.
16:46Idę do Ildys.
16:48Też się źle czuję.
16:50Pójdę z tobą.
16:51Nie do wiary.
17:12Nie wiecie, jak oni kłamią.
17:16Okropni kłamcy.
17:17Wy nie wiecie, ale ja wiem.
17:21Kto kłamie?
17:24Co się dzieje?
17:25Nieważne, zapomnij o tym.
17:30Jeśli masz jakiś kłopot, to mów śmiało.
17:34Nie wiem, jak to powiedzieć.
17:38Wprost.
17:40Wiesz coś o mamie i Bachar?
17:41Może Julia nie spadła z balkonu sama.
17:52Co masz na myśli?
17:54Może ktoś ją pchnął?
17:59Dlaczego ktoś miałby to zrobić?
18:03Może ma jakąś wielką tajemnicę?
18:06Na przykład jaką?
18:07Julia wyznała, że podsłuchała rozmowę Bachar z Lewentem.
18:17Oni mają jakąś tajemnicę.
18:19Mówili, że jeśli to wyjdzie na jaw,
18:21ty i Kuzei znów będziecie razem.
18:29Co ty gadasz?
18:31Jak to?
18:31Co się dzieje?
18:41Wydajesz się wzburzona.
18:55Dżihann mnie nie obchodzi.
18:57Masz coś o Zeynep?
19:01Widziałaś może mój telefon?
19:12Nie widziałam.
19:16Gdzieś zostawiłem.
19:18Nie wiem.
19:28Kochany, posmarowałeś się maścią?
19:30Tak, już lepiej, ale widziałaś mój telefon?
19:35Nie.
19:38Skuś na to.
19:40Dobry pomysł u dosypialni?
19:41Tak.
19:43Sprawdzę gdzie indziej.
19:56Zeynep?
19:57Kim jesteś?
20:00Domyślił się, że to nie Ege.
20:08Kto mówi?
20:10Melissa tam.
20:13Dżihann mnie nie interesuje.
20:15Twój głos wydaje się znajomy, ale nie wiem.
20:17Obchodzi mnie tylko Zeynep.
20:22Masz coś na nią?
20:24Mam.
20:26Serio?
20:26Co takiego?
20:27Wiem, kto jest jej ojcem.
20:30Co?
20:32200 tysięcy za godzinę w parku Selale.
20:34Ojciec Zeynep?
20:48Kurczę, tam też go nie ma.
20:51Spróbuję pomóc.
20:53Gdzie byłeś zanim tam poszedłeś?
20:55W gabinecie.
20:56Sprawdzałeś pod papierami?
20:57Masz rację, zobaczę.
21:03Czekaj.
21:04Gdzie jest ojciec Zeynep?
21:05Mam wrażenie, że przepadł.
21:09Nie wiem.
21:10Idę po telefon.
21:11Zadałem pytanie.
21:28Co Yldys powiedziała, że tak cię to zdumiało?
21:33A może o matce i Bachar wiesz coś, czego ja nie wiem?
21:36Nie, to nic takiego.
21:39Rozmawiałyśmy o czymś innym.
21:44Miałyśmy zmienić pościel Huli, więc może teraz pójdziemy.
22:01Służby nie ma, to ja otworzę.
22:03A, Lewand?
22:09Co tam, doktorze?
22:12Przyszedłem do Sylii.
22:16Co to jest?
22:18Niespodzianka dla Sylii.
22:20Doktor, niespodzianka.
22:29Zapraszam dalej.
22:30Proszę.
22:51Co się stało?
22:53Chilia chciała to wyjaśnić.
22:54Bachar ma w telefonie filmy, jakiś sakret z Leventem.
23:01Co tam jest?
23:04Nie wiem.
23:05Lecz boją się, że przez to mogą mieć kłopoty.
23:07Chilia ich podsłuchała?
23:14Tak.
23:15I wzięła telefon Bachar.
23:17Potem przyszła Bachar, telefon wpadł do wody i się popsuł.
23:23I co?
23:25Chilia chciała go naprawić i obejrzeć nagranie.
23:28Później miałam wolne i wtedy zepchnęli Hülię z balkonu.
23:32Chwileczkę.
23:38Twierdzisz, że obejrzała film, poznała ich sekret i dlatego ją zepchnęli?
23:47Wiem tylko, że dzieje się coś dziwnego.
24:02Kochanie, przyszedłem.
24:08Gdzie on zniknął?
24:36200 bin, evet.
24:37200 tysięcy.
24:39Da się to załatwić?
24:45Dobrze.
24:47Będę za 10 minut.
24:53Synowo, dokąd to?
24:55Zestraszyłam się.
24:57Spotkam się z koleżanką.
25:00Wszystko gram?
25:02Jesteś jakaś dziwna.
25:04Świetnie.
25:05Po prostu podeszłaś tak cichutko.
25:09Mnie się przestraszyłaś?
25:11Nikt obcy tu nie wchodzi.
25:14Telefon Egego?
25:16Zgadza się?
25:18Wszędzie go szuka.
25:20A ja znalazłam.
25:22Kochanie, mam go.
25:33Mój telefon?
25:34Tak.
25:35Gdzie był?
25:36Ten magnes przyczepił się do tacy.
25:41Serio?
25:42Przecież to metal.
25:43Wezmę torebkę i płaszczyk.
25:49Ciekawe.
25:50Jak to możliwe?
25:57Nie rozumiem.
25:58Dziś ja nie rozumiem wielu rzeczy.
26:01Coś się stało?
26:04Dostałem wiadomość z pytaniem, czy chcę poznać prawdę o Dżihanie.
26:08Wiesz, kto to?
26:10Nie?
26:11I nie wiem, o czym piszę.
26:13Ale to pewne, że Dżihan ukrywa jakąś śmierdzącą sprawę.
26:18Ja jestem mu wdzięczna, bo mnie uratował.
26:24Zbliżył się do Zeynep i może to cię drażni?
26:31Nie.
26:33To nie ma z nią nic wspólnego.
26:35On rzuca mi wyzwanie.
26:37Bo zakochał się w Zeynep.
26:40Ona tego nie odwzajemnia.
26:42Bo wciąż myśli o tobie.
26:45Dlatego ty zajmujesz się Dżihanem.
26:47A on Tobą.
26:55Ege?
26:57Myśl tylko o swojej żonie.
26:59Zajadzę.
27:00Lewent, co ty wymyśliłeś?
27:17Jeszcze tylko kilka kroków.
27:28Oto suknia ślubna.
27:30Prezent od Bahari Kuzeja.
27:46Załóż ją.
28:06Idealna dla ciebie.
28:08Jeszcze nie teraz.
28:15Nie cieszysz się?
28:21Dziecko, przymierz.
28:22Może trzeba będzie coś zmienić.
28:24Słusznie.
28:26Przed ślubem wnieść poprawki.
28:30To już niedługo.
28:40Przyznasz, że jest piękna.
28:43Przemierz, pokaż się w niej.
28:45Już się wzruszyłam.
28:46O co chodzi?
28:52Załóż.
28:54Chodźmy do pokoju.
28:55Pomogę ci.
29:01Dość tego.
29:03Co to ma być?
29:05Daj ją.
29:05Co robisz?
29:10Chwileczkę.
29:11Powiedziała, że nie chce.
29:12Nie zrozumieliście?
29:15Co się tak upieracie?
29:16Dlaczego ją zmuszacie?
29:18Julia leży nieprzytomna,
29:20a wy urządzacie cyrk?
29:21Możecie się pohamować?
29:24Masz rację.
29:25Pewnie, że mam.
29:28Wybacz, nie pomyśleliśmy o twojej siostrze.
29:32Źle się zachowaliśmy,
29:33ale życie toczy się dalej.
29:35Wszyscy mamy swoje plany.
29:46Scyla,
29:49szczegóły omówimy u mnie.
30:05Mówi do pokoju.
30:06Wszyscy mamy k arcu.
30:08Szta na co to chyba,
30:08szczegóły o wyrzu.
30:09Mówi do pokoju.
30:12Mówi do pokoju.
30:13Znale się,
30:13że nie są poszczędne,
30:14że nie są zgodnie.
30:14Znale się,
30:15że nie są poszczędne,
30:15ale nawet nawet z nami.
30:15Szanowa w życiu.
30:16Pomyślmy, że nie o niekluje.
30:16五uszcza w życiu i niekluje.
30:17Aby buna z nami.
30:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
30:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
31:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
31:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
32:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
32:48DZIĘKI ZA OBSERWACIE
32:52DZIĘKI ZA OBSERWACIE
32:56DZIĘKI ZA OBSERWACIE
32:58DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:00DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:02DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:06DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:08DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:10DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:16DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:18DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:20LEWENT TEŻ MACHINE
33:22DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:24DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:26DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:28DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:30DZIĘKI ZA OBSERWACIE
33:34Zonymousło się do Lewenta?
33:36To wydaje się najsensowniejsze.
33:40W końcu po ślubie będą tam mieszkać.
33:42Muszą przygotować dom, sprawdzić, czy czegoś nie brakuje.
33:46To prawda.
33:51Kochany?
33:52Pani?
33:55Dokąd to?
33:59Wybacz, praca czeka.
34:01Wybacz, praca czeka.
34:20Chcę odłożyć ślub.
34:25Że co? Dlaczego?
34:27Julia wymaga troski. Zajmę się nią.
34:33Na miejscu jest żona Kuzeja, pani Nadzie i Yildys.
34:38Mogą kogoś zatrudnić. Dlaczego ty masz się nią zajmować? Bo chcę.
34:47Mam wrażenie, że szukasz wymówki.
34:50Masz coś przeciwko mnie? Nie rozumiem pytania.
34:54Jest ktoś inny?
34:58Kochasz innego? Związałaś się z kimś? Mów.
35:04Nie krzycz. Będę krzyczał.
35:07W ostatniej chwili chcesz odłożyć ślub.
35:12Powiedz, o co ci chodzi?
35:14O co?
35:18O co?
35:26Jakiś problem?
35:32Nie.
35:33Lewand właśnie wychodzi.
35:36Do zobaczenia.
35:37Do zobaczenia.
35:40Powiedziała, że wychodzisz.
35:42Słyszałeś?
35:43Słyszałeś?
35:44Nie pójdzie z tobą.
35:45Znasz drogę, więc idź.
35:46Żegnam.
35:47Żegnam.
35:48Znaczy.
35:49Znaczy.
35:50Znaczy.
35:51Znaczy.
35:52Znaczy.
35:53Znaczy.
35:54Znaczy.
35:55Znaczy.
35:56Nie pójdzie z tobą.
35:58Znaczy.
35:59Znaczy.
36:00Znaczy.
36:01Znaczy.
36:02Znaczy.
36:03Żegnam.
36:04Znaczy.
36:34Znaczy.
36:35Znaczy.
36:36Znaczy.
36:55Znaczy.
36:56Masz forsę?
36:59Skąd wziąłeś mój numer?
37:02Przypominasz sobie mój głos?
37:06To ty?
37:08Tajlan, ojciec Zajnep?
37:11Co cię łączy z Dżihannem?
37:13Nie jestem jej ojcem.
37:16Za forsę dowiesz się, kto nim jest.
37:26Dzieci?
37:49Szklanka się przewróciła.
37:51Próbowaliśmy ją schycić.
37:53Znalazłeś telefon?
37:58W końcu tak.
38:02Przyszłam pogadać z Melis.
38:04O czym chcesz rozmawiać?
38:07Wczoraj czymś cię zdenerwowała?
38:09Nie.
38:11Już czas powiedzieć prawdę.
38:14Co masz na myśli?
38:18Rozmawiałam z Dżihannem.
38:20Uważamy, że muszę wyznać jej prawdę.
38:23Dżihannem?
38:28Konsultujesz z nim swoje decyzje?
38:30Nie.
38:30Sama zdecydowałam, a on mnie poparł.
38:33Melis jest moją żoną.
38:35Dlaczego mnie nie spytałaś?
38:38Przez ciebie Dżihann został ranny i wszyscy cierpieliśmy.
38:42Jedną chwilę.
38:45Co postanowiłaś?
38:47Powiem jej, że jesteśmy siostrami.
38:53Zatacujem.
38:53Aż.
38:53Zdjęcia i montaż
39:23Zdjęcia i montaż
39:53Dlaczego mówisz nie?
39:57Nie bardzo rozumiem.
39:58Filia nie będzie sama.
40:03Pamiętasz jej ostatnie słowa?
40:06Nigdy się nie rozstawajcie.
40:07Jesteśmy tu oboje.
40:17Bądźcie znów razem.
40:24Wróćcie do siebie.
40:25Nigdy się nie rozstawajcie.
40:43Zostaniesz przez to, co powiedziała?
40:45Bo nie chcesz ode mnie odejść?
40:49Zdjęcia i montaż
41:19Ktoś odprawiła Leventa i chce przełożyć ślub.
41:23Taka okazja się nie powtórzy.
41:28Syla jest dorosła. Co mamie do tego?
41:32Ktoś miesza Syli w głowie.
41:34Kto? O czym mówisz?
41:40Yildiz.
41:41Yildiz.
41:43Ty ją przekonałaś, by odłożyła ślub?
41:47To nie są sprawy Yildiz.
41:51Nie wiem.
41:54Może ona coś wie.
41:55Yildiz.
42:05Yildiz.
42:05Miałyśmy iść do apteki i kupić dla Hilly pieluchy i temu podobne.
42:11Dobrze, chodźmy.
42:12Idę z wami.
42:13To pogadamy o tym, dlaczego przekładasz ślub.
42:16Nie. Zostań w domu.
42:21Chylia może potrzebować pomocy.
42:24Niedługo wrócimy.
42:25Niedługo wrócimy.
42:55Czuwam, że coś się dzieje?
42:57Dlaczego wyszła?
42:58Pamiętasz, co się wcześniej działo?
43:00Czekaj.
43:03Najpierw chciała szperać w telefonie Egego.
43:05Potem go sprawdziła i niedługo wybiegła.
43:10Co konkretnie?
43:12Jakąś wiadomość.
43:14Ktoś pisał do Egego w sprawie Zeynek.
43:16Na pewno Tajlane.
43:18Kazałem mu zniknąć, ale nie posłuchał.
43:20W porządku.
43:24Rób swoje.
43:26Dzięki.
43:26Dobrze.
43:27Opracowanie Telewizja Polska.
43:42Tekst Władysław Wojciechowski.
43:44Czytał Paweł Straszewski.
43:45Czytał Paweł Straszewski.
44:15Czytał Paweł Straszewski.
44:16Czytał Paweł Straszewski.
44:17Czytał Paweł Straszewski.
44:18Czytał Paweł Straszewski.
44:19Czytał Paweł Straszewski.
44:20Czytał Paweł Straszewski.
44:21Czytał Paweł Straszewski.
44:22Czytał Paweł Straszewski.
44:23Czytał Paweł Straszewski.
44:24Czytał Paweł Straszewski.
44:25Czytał Paweł Straszewski.
44:26Czytał Paweł Straszewski.
44:27Czytał Paweł Straszewski.
44:28Czytał Paweł Straszewski.
44:29Aşkla
Recommended
44:38
|
Up next
43:43
42:59
40:47
43:10
44:53
43:26
43:50
44:55
46:00
46:19
45:09
44:45
1:03
44:12
44:48
43:38
43:50
44:31
43:13
43:04
44:10
43:32
44:49