- 11 hours ago
Above Exalted Cyclops
Chelsea organizuje randkę w ciemno dla Alana. Nieznajomą okazuje się być Rose. Alan, Rose i Charlie udają przed Chelsea, że się nie znają.
Chelsea organizuje randkę w ciemno dla Alana. Nieznajomą okazuje się być Rose. Alan, Rose i Charlie udają przed Chelsea, że się nie znają.
Category
📺
TVTranscript
00:00Mały samochodzik. Śliczny samochodzik.
00:13Co robisz?
00:16Sklejam Firebirda z 1978 roku. Kupiłem na eBayu.
00:22Po co?
00:24Miałem taki w dzieciństwie. Cały miesiąc go sklejałem, malowałem, oklejałem.
00:29To ten, który przerobiłem, czy nie na place?
00:32Nie. To była moja ciężarówka.
00:35I moja pacynka dla brzuchomówcy. I moje gadające roboty.
00:41Firebirda swajczyłeś przy pomocy zapalniczki i lakieru do włosów mały.
00:45Fakt. To ognisty ptak.
00:49Uwielbiam ten model. I znów chcę go mieć.
00:52I będę miał, prawda?
00:53Jeśli zniszczę ci jakieś auto, to tylko ten ociekający olejem wrak w moim garażu.
01:13Niepokoję się brata.
01:14Dlaczego?
01:18Albo jest tak samolubny, że usiłuje cofnąć się do czasów dzieciństwa, które nie było zbyt przyjemne.
01:24Albo wynalazł sobie sposób na ukrycie faktu, że zaczął wąchać klej.
01:29Stawiam na klej.
01:34Chciałam o nim pogadać.
01:36Ma się wynieść załatwione. Aż tak cię kocham.
01:38Nie. To wspaniały facet.
01:40A ja mam koleżankę, która bardzo by do niego pasowała.
01:44I tu jesteś w błędzie.
01:48Posłuchaj.
01:48Zrobiłabyś to koleżance?
02:00Alan to laleczka.
02:02Potrzeba mu odpowiedniej kobiety.
02:04Zajrzyj do jego szafy.
02:05Już ma tam laleczkę.
02:08Spróbować warto.
02:09Zarezerwuję stolik dla czworga.
02:11Będzie fajnie.
02:12Dla kogo?
02:13Chcesz ukarać koleżankę, ale czemu ja muszę cierpieć?
02:16Nie poświęcisz jednego wieczoru, by uszczęśliwić dwójkę ludzi?
02:20Zawsze dostaję po głowie, kiedy udzielam szczerej odpowiedzi.
02:25Zrób to dla mnie.
02:27To było tak?
02:32Wspomnić dziś te słowa w łóżku.
02:34Jakie słowa?
02:35Zrób to dla mnie.
02:39To brat Charlie'ego. Przemiły facet.
02:43Spodoba ci się.
02:46Sama nie wiem.
02:50Randka w ciemno.
02:51Nie wiadomo, jaki ci się trafi czubek.
02:55Dwóch i pół.
03:02Nie wiesz, jak się nazywa.
03:04Ani co robi.
03:06Ani jak wygląda.
03:08A co ci dotyczy?
03:09I tak będziesz w nocy sklejał pojazd Duke'ów Hazardu.
03:15Generała Lee już skleiłem.
03:17Teraz pracuję nad autem Bertha Reynoldsa z filmu Mistrz Kierownicy Ucieka.
03:22Ale dziś, wieczorem nie poruszaj tych tematów.
03:25Czemu?
03:26Czemu?
03:26Pytasz, dlaczego czterdziestolatek nie powinien na pierwszej randce mówić o modelarstwie?
03:34Rozumiem.
03:36Odrobina tajemniczości.
03:38Właśnie o to chodzi.
03:41A propos tajemnic, mam szansę wylicytować oryginalnie opakowane auto z Kubi-Doo.
03:47Jak wyglądam?
03:54Nie katuj się.
03:55Jesteś, jak tu jesteś.
03:59Widzę Chelsea.
04:03Wybacz spóźnienie.
04:04To my wcześniej przyszłyśmy.
04:13Charlie Allen, moja przyjaciółka Rose.
04:17Miło mi cię poznać, Alan.
04:19To akurat Charlie.
04:22Jeszcze lepiej.
04:23Cześć, Alan.
04:25Cześć.
04:28Dlaczego nie siadacie?
04:30Jest tyle przyczyn...
04:34Chelsea mi tyle o was opowiadała.
04:39Alan, jesteś hero-praktykiem?
04:44Tak.
04:45Jestem hero-praktykiem.
04:49Charlie?
04:50Tak.
04:52Jest hero-praktykiem.
04:56To super.
04:57A czym ty się zajmujesz, Charlie?
04:59komponuję piosenki dla dzieci i dżingle.
05:05Alan?
05:08Tak.
05:10Komponuję piosenki dla dzieci i dżingle.
05:14A ja jestem hero-praktykiem.
05:20Tak.
05:20Jest hero-praktykiem.
05:22Chyba rzadko wychodzę z domu, co?
05:27Na to wygląda.
05:29Chels, a ty skąd znasz...
05:34Właśnie.
05:38Rose.
05:38Z kursu jogi.
05:42A potem wpadałyśmy na siebie na zajęciach pilatesa, u kosmetyczki, podczas joggingu, pralni.
05:50Obłęd, co?
05:51Owszem.
05:52Gdziekolwiek spojrzałam, tam była Rose.
05:57I odwrotnie.
05:59Myślałam, że mnie śledzisz.
06:09Zabawno.
06:10Dobre.
06:12Czy podać jakieś drinki?
06:14Dziś wolałbym być trzeźwy.
06:18Ale wy się nie krępujcie.
06:20Dla mnie chardonnay.
06:21Zaraz wracam.
06:22Pójdę z tobą.
06:24Podwójna wódka z lodem.
06:27Chcę dziś zaszaleć.
06:31Zabawowa dziewczyna.
06:34Plus sześć innych wcierań.
06:38A co dla pana?
06:40Czystą.
06:41Odkąd pisz mocne alkohol?
06:43Od teraz.
06:45Zamówiłbym nawet heroinę, gdyby była w karcie.
06:48Też żałuję, że nie ma.
06:51Czemu nic nie powiedziałeś?
06:53A ty?
06:54Czekałem na twoją reakcję.
06:55Na jej widok od razu popuściłem.
06:58Ja to samym.
06:59I co teraz?
07:02Nie wiem.
07:03Gramy dalej.
07:04Mówisz serio?
07:06A co, mam powiedzieć prawdę?
07:08Chelsea, zapomniałem ci powiedzieć, że
07:11twoja nowa przyjaciółka i ja zaliczyliśmy łóżko,
07:14a kiedy ją rzuciłem, przykleiła mi worek mosznowy do uda i zaczęła nachodzić.
07:19A potem mi się wydało, że to miłość i pojechałem za nią do Andry,
07:22a kiedy wróciła, myślałem, że umieram i omal się jej nie oświadczyłam.
07:26Kiedy to ubrałeś w słowa, brzmi fatalnie.
07:28Udajemy dalej, póki mnie wybadam, coknuję roz.
07:33Mam z nią chodzić?
07:34Nie pochlewiaj sobie.
07:36To na mnie zagięła parą.
07:38A ja nie jestem mi wart?
07:40Chcesz chodzić z tą szajbuską?
07:42Nie, ale chwilowo jestem wolny.
07:48Słuchaj, ta randka w ciemno nie ma dalszego ciągu.
07:52Jasne?
07:52Spodobał jej się.
08:00Głosko.
08:01Wyczuwam między nimi prawdziwą chemię.
08:20Na pewno biorą te same leki.
08:24Ale nie rób sobie nadziei.
08:26Dlaczego?
08:28Nie jest w jego typie.
08:29Jak to?
08:30Ładna, inteligentna, bogata?
08:33Więc on nie jest w jej typie.
08:42Czysty obłęd.
08:43Wiem.
08:45Dopiero to się poznaliśmy.
08:47Dzień dobry, Charlie.
09:00Dzień dobry.
09:01Dzień dobry.
09:01Nie.
09:08Idiota.
09:12Dzień dobry.
09:16A mogłem go udusić w niemowęctwie.
09:22Rany.
09:24Wzięłam dzień wolnego na turdej pokerowy, a tutaj takie zmiany.
09:29Mówiłaś, że jesteś choda.
09:31Pozdrowiałam. Cud.
09:34Streścisz sytuację?
09:35Chelsea umówiła Alana na rankę w ciemno z poznaną na jodze koleżanką.
09:39Więc co robi z Rose?
09:41To ta koleżanka.
09:44Aż ciarki nie przeszły.
09:48Chelsea nie wie?
09:50Nic. I chce, żeby tak zostało.
09:54Ale czemu Alan podjął grę?
09:55Bo to napalony kretyn.
09:57A napaleni kretyni lecą na seks z wariatkami.
10:04Wiem, ale ja dorosłem.
10:08Widziałeś?
10:09Tak.
10:11Mówiłam, że zaiskrzy.
10:14Mówiłaś?
10:15Trochę mnie niepokoi to tempo.
10:18Tak, właśnie to jest niepokojące.
10:22Poznałaś już Rose?
10:23Szańcz to.
10:35Idę do domu.
10:38Życzę powrotu do zdrowia.
10:48Przestań.
10:49Siedlaj.
10:57Siedlaj.
10:59Nie jestem sam.
11:01Wiem.
11:02Siedlaj.
11:05Okej.
11:16Co jest?
11:17Co jest?
11:19Wyjaśnij mi to.
11:23Pomóż pojąć.
11:25Mówisz o Rose?
11:26Nie, o działaniu silnika.
11:28Tak, o Rose.
11:32W drodze powrotnej zaczęliśmy rozmawiać i zaiskrzyło.
11:36Rose się zmieniła.
11:39Tak?
11:41Śledziła moją narzeczoną.
11:43Wyjaśniła mi sprawę.
11:45Tak?
11:45I co powiedziała?
11:47Nie bardzo pamiętam.
11:49Bo cały czas skubała mi brodawki.
11:55Cześć, Charlie.
11:57Dobra.
11:59Gadaj, co kombinujesz.
12:00Nie rozumiem.
12:01Postrzegam.
12:03Kocham Chelsea.
12:04Jeśli zrobisz coś, by nas poróżnić, nigdy ci tego nie wybaczę.
12:07Czemu sobie zasłużyłam na takie słowa?
12:14Żartujesz, prawda?
12:15Tak.
12:15Więc powtórzę.
12:21Co kombinujesz?
12:25Najpierw obserwowałam Chelsea, żeby się upewnić, czy nie chodzisz ze szmatą.
12:31Uważasz, że Chelsea...
12:33Kontynuj.
12:35Nie jest.
12:37Wprawdzie jej kuzynka jest tirówką, a mama ma tytuł Morła w Kuklux Klanie, jednak Chelsea jest czysta jak loza.
12:45Morła?
12:46Według Wikipedii poniżej wielkiego smoka i powyżej egzaltowanego cykloka.
12:52Mniejsze o to.
12:53Ale co jest grane z kucharką ze stojówką?
13:01To był pomysł Chelsea, nie mój.
13:06Próbowałam się wymirać.
13:07Serio?
13:08Wybacz, kotku, ale uważałam, że podwójna randka z naleczoną Charlie'ego to lekka paranoja.
13:14Lekka?
13:16Kiedy cię tam zobaczyłem, zbierać ścisnął mi się tak, że mógłbym robić za obcinarkę do cygar.
13:23Szkoda, że nie widziałeś własnej miny.
13:27Tak czy siak, wszystko dobrze się skończyło.
13:31Dostrzegłam nieznaną mi dotąd cechę twojego brata.
13:35Ma tylko dwie.
13:37O nie, idzie tu i chwała Bogu wychodzi.
13:42To nie ma żadnego związku z tobą i Chelsea.
13:44To nie ma związku z tobą i Rose.
13:46Polubiliśmy się i chcemy się dalej spotykać.
13:50I prosimy o twoje błogosławieństwo.
13:53I naprawdę chcesz z nim chodzić?
13:57Tak.
13:58A ty uważasz, że nie przyświeca jej żaden niecny cel?
14:01Tak.
14:05Dobra.
14:06Ogłaszam was świrem i szajbuską.
14:11Niech Bóg ma was w opiece.
14:15To nie brzmiało jak błogosławieństwo.
14:18Nieważne.
14:20Co robimy po południu?
14:22Muszę jechać po Jake'a.
14:24Obiecałem mu, że pójdziemy do kina.
14:27Urocze.
14:29Zadzwoń, kiedy zechcesz się spotkać.
14:31Albo ty do mnie.
14:32Okej.
14:50Hello?
14:51Oh, Jake, thank God.
14:52Jake, dzięki Bogu.
14:55Nic.
14:56Czekaj, mam drugi telefon.
15:02Tak, Rose, to mój numer.
15:08Podobał ci się film?
15:09Obraził moją inteligencję.
15:13Serio?
15:15Przecież wiadomo, że zombie nie jeżdżą na motorach.
15:17To też mnie uderzyło.
15:19I na co im kaski?
15:21I tak nie żyją.
15:23Słusznie.
15:24Nie wiem, dla kogo oni kręcą te filmy.
15:28Następnym razem ty wydarzasz.
15:30A teraz muszę ci coś powiedzieć.
15:34Puściłem bąka tylko raz i wszyscy się śmiali.
15:38Nie o to chodzi.
15:40Wiesz, że z kimś chodzę i że wkrótce ją poznasz.
15:44Super.
15:45A akceptujesz to?
15:47Jasne.
15:48Powinieneś kogoś mieć.
15:50Tak uważasz?
15:51Bo to modelarstwo mnie przeraża.
15:56W końcu jesteś dorosły.
16:00Co to?
16:02Nie zadzwoniłeś.
16:07Cześć, Rose.
16:08Cześć, Rose.
16:08I co z tą nową dziewczyną?
16:22Cieszę się, że mi wybaczyłeś mój mały wybuch gniewu.
16:26Potrafisz tak przekonująco przepraszać.
16:28Ale porozmawiajmy o granicach.
16:33To tylko mój mały paluszak.
16:40Nie, to jest przyjemne.
16:43Chodzi o to, że pojechałam za wami do kina?
16:47Pojechałaś za nami do kina?
16:49Nie.
16:49Słuchaj, bardzo cię lubię, ale każdy potrzebuje swobody.
16:58Uszanuj to.
17:01Zgoda.
17:03Wyjaśniliśmy to sobie?
17:05Tak.
17:06Przepraszam.
17:07To się więcej nie powtórzy.
17:10Świetnie.
17:10Dobranoc.
17:22Takiego Alana Harpera jeszcze nie znałam.
17:27Energiczny?
17:28Pewny siebie.
17:30Dziękuję.
17:32Nie za bardzo mi się podoba.
17:40Dzień dobry, Charlie.
17:49Alan potrzebuje swobody.
17:51Daję mu ją.
17:52Pozdraw ode mnie, Chelsea.
17:54Dobra.
18:01Mam złe przeczucia.
18:08Alan?
18:09Tak?
18:10Wszystko dobrze?
18:14Bywało lepiej.
18:17Wchodzę.
18:27Imponujące.
18:29To nie ja.
18:31Serio?
18:32A co to?
18:34A co to?
18:34Burt Reynolds'a?
18:49Burt Reynolds'a?
18:50Burt Reynolds'a?
18:54Tak.
18:54A czemu zaparkował na twoim miejscu dla inwalidów?
19:02Nie zaparkował.
19:04Przykleił się.
19:06Rose?
19:07Rose.
19:07Rose.
19:08Uprzedzałem.
19:09Fakt.
19:10Posłuchałeś?
19:11Nie.
19:11Dobra.
19:15Szerokiej wniubi.
19:15Szerokiej wniubi.
19:16O?
19:24Szerokiej wniubi.
19:24O?
19:26O?
19:27Scooby dooby doo.
19:29Where are you?
19:30We got some work to do now.
19:33Scooby scooby doo.
19:35Where are you?
19:36Przykro mi, że ich związek się rozpadł.
19:44Mnie też. Okropność.
19:47Za szybko poszli do łóżka.
19:50A on nie trzyma przy łóżku rozpuszczalnika.
19:55Co to znaczy?
19:58Wyraziłem inaczej to samo, co to.
20:06Co mu jest?
20:13Wypadek samochodowy.
20:28Wersja polska TVN.
20:31Tekst Elżbieta Gałązka-Salamon.
20:33Czytał Maciej Gudowski.
Recommended
19:27
|
Up next
20:23
20:19
19:24
20:29
21:01
21:01
20:19
20:36
20:35
19:42
19:30
20:25
18:19
19:21
19:49
19:26
19:57
19:27
20:06
20:12
18:12
20:31
19:56
17:48
Be the first to comment