- 9 months ago
Zażenowanie to normalna część naszej emocjonalności, nie ma w tym nic dziwnego. Owszem nie jest to zbyt fajne uczucie, zwłaszcza kiedy scena w filmie jest tak zła, że nie idzie wytrzymać. Kumulacją tego wszystkie może być fakt kiedy efekt ten był kompletnie nie zamierzony i to właśnie takie przypadki zobaczycie w tym materiale.
---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Wybieraliśmy już najgorsze sceny w polskim kinie, opowiadaliśmy o humorze żenady, teraz połączmy jedno z drugim.
00:09Spokojnie, moje lenictwo nie jest tak daleko idące, by zmontować dwa odcinki i zaprezentować to wam w formie całego świeżego materiału.
00:16Choć wierzcie mi, mógłbym to zrobić, ale tylko z czystej sympatii do was, no nie będziemy odgrzewać kotletów.
00:21Chyba, że lubicie wziąć sobie takiego schabowego ze wczoraj i włożyć go między dwie kromki chleba i wedle uznania podlać keczupem zrobić tego tak zwanego polskiego hamburgera.
00:32Ale skoro już jesteśmy przy jedzeniu, to może dacie mi się zaprosić na kolację.
00:37Co prawda to nie ja jestem gospodarzem, bo że tak powiem wprosimy się do Michaela Scotta, który dopiero co zerwał ze swoją dziewczyną Jen,
00:45ale pod wpływem jej niesamowitej zmiany i dzięki sile dwóch poważnych argumentów znów są razem.
00:51To co? Zdrowie za nich? Ogólnie coś cicho, może puśćmy jakąś muzykę?
00:56Wtem Jen wstaje z kolan Michaela i wspomina o swoim niesamowicie utalentowanym asystencie Hunterze.
01:03Odpala jego płytę ballad gitarowych, przy czym zaczyna się bardzo niezręcznie dotykać po szyi, wciąż będąc plecami do wszystkich.
01:10Poziom zażenowania i niezręczności stale rośnie, z jednej strony bardzo śmiesznie, ale z drugiej kompletnie nie chcesz tam być.
01:18I tłamsi cię cała ta sytuacja. Bardzo lubię tę scenę, ale problem polega na tym, że to zostało tak zaplanowane.
01:25I to właśnie tak miało nas żenować, a przez to bawić.
01:28My dzisiaj zobaczymy coś, co jest zgoła odwrotnego.
01:31Dokładnie to sceny, które miały wywoływać przeciwne emocje, ale przez swoją nieudolność, zbyt silną powagę,
01:37lecz po prostu brak wyczucia budzą w nas od razy zażenowanie czy śmiech.
01:43Tylko proszę mi nie pisać, że wszystkie filmy w Egibie tutaj się nadały.
01:47Celowo w ogóle go nie biorę do tego zestawienia, ale skoro już wszystko znamy, to do zobaczenia po intrze.
01:53Bardzo często wstyd łączy się z czymś, co jest dla nas bardzo intymne.
02:05Przykładowo na siłowni, basenie czy w przebieralni w sklepie być może odczuwamy pewien dyskomfort.
02:11Raczej przebrać się chcemy szybko, sprawnie i na pewno nie chcemy, by ktoś na nas patrzył.
02:16Oczywiście są takie osoby, które nie czują żadnej krępacji i bez problemu chodzą w pełni nadzy.
02:20Czasami może budzić to traumatyczne przeżycia, zwłaszcza kiedy szatnia jest koedukacyjna.
02:25Mówi o tym dlatego, że bardzo łatwo wywołać u nas zażenowanie czy wstyd, operując na gościom i erotyzmem.
02:32Dlatego nie dziwcie się, że część z wybranych scen będzie miała ten jeden wspólny mianownik.
02:40Zaczniemy delikatnie od kształtu wody.
02:42Tak, to ten film, który jakimś dziwnym trafem wygrał Oscara, walcząc z kapitalną dunkierką i jeszcze lepszymi trzema billboardami za Ebbing.
02:49W każdym razie dosyć niejaki w opowieści film pokazuje nam wątek miłosny rodem z pięknej bestii.
02:56Ona nie ma sprzątaczka w rządowym laboratorium czy garnia potwora z głębin.
03:00Ciekawostka, aktor, który przywdział ten strój znany jest z podobnych ról.
03:05Ról w cudzysłowie oczywiście.
03:07W jego portfolio możemy znaleźć fauna czy eipsapiena.
03:10Większość jego ról opiera się na całkowitej metamorfozie w jakieś nieludzkie kreatury.
03:14Tak właśnie jest w tym przypadku, kiedy stał się człowiekiem amfibią, który jest takim ryboczłowiekiem.
03:20Wiadomo, może przebywać na powierzchni, ale w wodzie czuje się jak ryba w wodzie.
03:26Eliza, która przetrzymuje nielegalnie niebezpiecznego potwora, zakochuje się w nim, po czym pod prysznicem dochodzi do ich miłosnych uniesień.
03:34Następnego dnia opisuje całe zajście swojej przyjaciółce z pracy, robi minę, która udaje, że coś chce ukryć, ale z drugiej strony bardzo chce o tym komuś powiedzieć.
03:43Spójrzcie na amfibię jeszcze raz.
03:45No nie widać specjalnie odpowiednika pewnego narządu męskiego ciała.
03:48No ale tak wam się tylko wydaje.
03:50Na pierwszy rzut oka Eliza szczegółowo wszystko wyjaśnia.
03:54No nie widać.
03:56Mhm.
03:57Mhm.
03:58Mhm.
03:58Mhm.
03:59Mhm.
03:59Mhm.
04:00Mhm.
04:00Mhm.
04:00Mhm.
04:00Mhm.
04:02Mhm.
04:03Mhm.
04:03Mhm.
04:03Mhm.
04:04Mhm.
04:04Mhm.
04:04Mhm.
04:06Mhm.
04:06Mhm.
04:07Mhm.
04:08Nie wierzę wierzę człowieka.
04:10Nawet kiedy on wygląda tam tam blok.
04:12Mhm.
04:13Mhm.
04:13Mhm.
04:14Mhm.
04:14Może nie byłoby to takie dziwne, gdyby nie ten uśmiech i jeszcze ten śmieszny komentarz na temat transformującego się członka.
04:21Boki zrywać. To jest dokładnie jedna z tych historii, które są fajne prywatnie, ale opowieści o tym totalnie nikt nie chce słuchać.
04:29Idźmy dalej. Tutaj zaczyna się robić dziwnie, a nawet obrzydliwie. Tak więc Borat. Ja wiem, że niektórzy mogliby powiedzieć, że wszystkie jego filmy są żadujące i nieśmieszne.
04:38Słuchaj, ok. Jestem w stanie się z tym zgodzić, ale trzeba docenić parę żartów. Zresztą sądzę, że fani Borata byliby w stanie podać mi rękę, kiedy powiem, że druga część jest słabsza od pierwszej.
04:50Mam wrażenie, jakby był przeciągnięty, niepotrzebnie i w zasadzie trochę o niczym. Wiele jest scen, które miały bawić, a w najlepszym przypadku były po prostu nudne.
04:58Ale chwila, chwila, jak przypomnicie sobie bal z kolejnego filmu o Boracie, to prawdopodobnie zrobicie takie...
05:04Ech. Grymas na twarzy pozostaje. Po prostu żart jest niezmaczny, a reakcja gości na balu jest prawdopodobnie reakcją samych widzów tego filmu.
05:14Czy to szokuje? W pewnym stopniu tak. Czy to bawi? Moim zdaniem nie. I to nie ze względu na to, że jestem oburzony.
05:28Nic z tych rzeczy. Po prostu mnie to nie bawi, a wręcz przeciwnie. Przywołuje to nasze tytułowe zażenowanie.
05:33Kto to wymyślił? Serio. Kto pomyślał, że to będzie miało jakikolwiek pozytywny odbiór? To jest po prostu żenująco obrzydliwe, albo obrzydliwie żenujące.
05:41Pomimo kilku bardzo dobrych scen, też paru niezłych, ta została w mojej głowie na długo i to nie ze względu na wysoką jakość.
05:48Musimy sobie trochę odsapnąć, a przynajmniej ja, dlatego pójdźmy w kultowe Star Warsy, które wszyscy dobrze znają, wszyscy kochają, no może poza mną.
05:58W Ataku klonów pada kultowa scena, z której do tej pory moje redakcyjni koledzy śmieją się do rozpuku aż aż.
06:04Jak ją sobie zobaczyłem, myślę sobie, że to najgorszy tekst na podryw, ale chwila. Wcale nie może być tak źle, bo finalnie Anakin pocałował tą znaną raperkę Natalie Portman.
06:14Ale bez sensu opowiadać wam co będzie dalej, po prostu zabiorę was do naszego kącika poetyckiego, także zanurzmy się w ten świat poezji.
06:29Nie lubię piasku, jest szorstki, ostry, drażniący i włazi wszędzie.
06:36Nie tak jak ty, ty jesteś cała miękka i gładka.
06:41Matko jedyna, matko jedyna, nie no siwy dym, Anakin, idziesz do domu.
06:52Człowieka ciary przechodzą po takim tekście rodem z tekstynapodryw.pl.
06:57Ale wiecie co jest najdziwniejsze?
06:59Że na Natalie to totalnie działa, bo ktoś jej powiedział, że jest miękka, a nie szorstka jak piasek.
07:05No dobra, trzeba o tym w końcu powiedzieć.
07:09Tak jak bardzo uwielbiam całą serię Harry'ego Pottera i zakładam, że nie wszyscy się ze mną zgodzą, zresztą Aleksy w zasadzie się ze mną nie zgadza, ale i tak pozwolił mi w tym wystąpić, więc w sumie dzięki.
07:20Harry Potter, insygnia śmierci część pierwsza.
07:23Jak już wam mówię ten tytuł, to może niektórzy z was powoli gdzieś tam docierają do tego, że chodzi mi o scenę tańca Harry'ego z Hermioną.
07:32Jest to, no nie wiem, za każdym razem po prostu jak to widzę, to robię tak i staram się na to nie patrzeć, bo uważam, że to jest strasznie cringe'owe.
07:41Nie potrafisz docenić kunsztu tej sceny po prostu.
07:45Może być tak, ja nie przeczę, ale generalnie totalnie, totalny cringe mnie łapie za korzytym razem jak to widzę.
07:52I jak oglądam sam, przesuwam tę scenę, chociaż to jest krótkie, ale no nie mogę tego wytrzymać, bo mnie coś wskręca w środku i to jest takie dziwne.
08:01Chociaż zgadzam się z jednym, że Harry powinien skończyć z Hermioną, a nie Hermiona z Ronem. Może wtedy by mnie to mniej bolało.
08:09No i oczywiście scena, która sprowokowała nas do stworzenia tego materiału. Mam taką teorię, że 365 dni ten dzień, czyli druga część 365 dni.
08:24Zastanawia mnie jedno, dlaczego tego filmu nie nazwali po prostu 366 dni. Skorzystaliby ze skrótu, oszczędzając czas, a jak wiadomo czas to pieniądz.
08:35A o pieniądze się tutaj przecież rozchodzi, bo przecież kogo innego byłoby stać na te wszystkie, wszystkie gadżety, na te wszystkie jachty, na te wszystkie wycieczki i wyjazdy na golfa. Jak nie Massimo?
08:48Tego samego Massimo, który zabrał swoją kochankę z syndromem sztokholmskim na rundkę w golfa.
08:54Niestety Laurita nie jest zbyt bystra, a na pewno nie zna zasad gry w golfa.
08:59Co nie rozprasza potężnego Włocha, ani trochę. No może chwilowo zapomniał o tym, że trzyma w rękach kij do golfa, a nie do billarda, ale to nie ma znaczenia.
09:07I tak celnym, pewnym ruchem uderza piłeczkę, która powoli, ale stanowczo wpada do dołka.
09:13Dobra, kurwa, dość, dość. Nie no, to jest scena w ogóle wielkiego kalibru. Co, co tu się dzieje? Ja już wam oszczędzę tego widoku i nie będziecie patrzeć na tą scenę nigdy więcej.
09:24Teraz będziecie się patrzeć już tylko i wyłącznie na mnie, chyba że zapomnę tekstu, to puszczę wam materiał o languście. Ale poważnie, kto to wymyślił? Co, co?
09:35Jakiś czas temu zacząłem oglądać serial Brooklyn Nine-Nine, który może być przyrównany do naszego polskiego trzynastego posterunku.
09:42Mamy więc grupę policjantów, którzy przeżywają różne przygody, no i wszystko jest okraszone bardzo żenującymi żartami.
09:50No i do mnie te niesamowicie żenujące żarty po prostu przemawiają, podobają mi się, bawią mnie, co w sumie trochę źle świadczy o moim poczuciu humoru.
10:00Ale w Brooklyn Nine-Nine są też dowcipy, które nawet mnie doprowadzają do prawdziwego zażenowania.
10:07Mam tutaj na myśli sytuacje, w których jakaś postać zaczyna śpiewać, bo na przykład przygotowuje się do konkursu śpiewania.
10:16Oh, you don't like my singing? Well, good.
10:19Because that is the last time you get it for free.
10:29Także serial Brooklyn Nine-Nine myślę, że jestem w stanie polecić szczególnie osobom, które współdzielą ze mną to takie żenujące, śmiesznie żenujące poczucie humoru.
10:39No ale te fragmenty, w których ktoś zaczyna śpiewać będzie trzeba przecierpieć.
10:43Chyba, że akurat was one rozbawią i w sumie jeżeli tak jest, to dajcie mi o tym znać w komentarzach, bo tak szczerze jestem ciekawy, czy kogoś tego typu śpiewane sceny faktycznie rozbawiają.
10:54Teraz na koniec coś lekkiego, można powiedzieć słodko kwaśnego, a przekładając na język naszego odcinka, śmieszno żenującego.
11:04Bo naprawdę bywa bardzo dobrze poprowadzona i mnie to bawi, to takie typowe schematy żartu, które ja bardzo lubię, czyli polegające na nabudowaniu powagi, która niczym butla z gazem pod wysokim ciśnieniem potrzebuje ujścia.
11:17Plus żenująca sytuacja ma miejsce sama w sobie, bo nikt nie chciałby, żeby ktoś przychodził do tej samej toalety w tym samym czasie, kiedy my jesteśmy na poważnym spotkaniu.
11:26Warto nadmienić, że osoba, która wkracza do strefy zero przybywa nam poniekąd z odsieczą, bo to nowoczesny japoński sedes, więc papier jest zbędny.
11:35Natomiast obecnie piastujący tron jest tradycjonalistą i potrzebuje paru listków miękkiej celulozy, jak miękka jest skóra Natalie Portman.
11:44Ogólnie rozumiem, że dla kogoś może to być żenujące tak po prostu, lepiej dla mnie, bo nie muszę wam tego dodatkowo argumentować, ale według mnie do tej pory jest śmiesznie, ale potem już polecieli zbyt, zbyt.
11:56No widki opadają, laserowe namierzanie oka Saurona, no naprawdę, ja wiem, że możecie to skomentować, że no ale wiesz, to są komedie romantyczne i w tym momencie tracę wszystkie argumenty z dłoni, całą talię mi po prostu wyrzucacie.
12:25Wyrzucacie, bo takich zabiegów dośmieszniających jest bardzo dużo w tym gatunku.
12:30No, ja rozumiem, ale mnie najbardziej woli fakt zepsucia naprawdę niezłej sceny, po prostu spuentowania, bardzo brzydkiego spuentowania tego żartu.
12:39Przez to czuję się jak Nikosis, który usłyszał, że bez pałacu nie ma pałacu.
12:44A bez pałacu?
12:46Nie ma pałacu.
12:49Jeżeli są tutaj jednak zwolennicy tańca Harrego i Hermiony do genialnej muzyki Nika Cave'a, to możecie przybić ze mną wirtualną piątkę, ponieważ ja osobiście bardzo lubię tę scenę, ale z drugiej strony bardzo fajnie, że nie jesteśmy jednorodni w tym wypadku.
13:05A najfajniejsze jest to, że pomimo niezgadzania się z moim własnym szefem, dalej dostaję wypłatę.
13:10Drugi raz z rzędu mówię pod sam koniec odcinka o pieniądzach.
13:14Czyżby to oznaczało jakiś nowy odcinek o pieniądzach?
13:18Nie wiem, wy mi powiedzcie.
13:21Z tą tajemnicą, z tą niepewnością zostawiam was.
13:25Także do zobaczenia następnym razem.
13:28O kurde, dalej tutaj jesteście.
13:51Ale to nawet spoko. Fajnie, że zostaliście po napisach.
13:55Trochę kłamałem.
13:56Będę jeszcze raz puszczał wam w tym materiale tę scenę z 365 dni, ale w dużo lepszej wersji.
14:03W parodii sztywnego patyka. Także zapraszam.
Be the first to comment