- 7 months ago
Horrory z zamysłu mają straszyć, przerażać, przyprawiać o gęsią skórkę. Problem pojawia się wtedy kiedy zupełnie nie celowo straszny film wywołuje u nas parsknięcia śmiechem.
---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Śmiech i płacz. Szczęście i smutek. Śmiech i strach.
00:08Linia między tymi emocjami często potrafi być wyjątkowo cienka i jeden krok w bok sprawia, że coś zupełnie inaczej odbierzemy.
00:18Zaśmiejemy się z cudzych niepowodzeń mimo smutnej muzyki w tle.
00:21Przestraszymy się czegoś co straszne być nie powinno albo za serce złapie nas scena, która normalnie takiego ładunku nie posiada.
00:31Tworząc horrory łatwo wpaść w tę pułapkę, nieintencjonalnie przesadzić z żartami, efekty z uwagi na budżet wyjdą karykaturalnie albo całość nie wybrzmi tak dobrze jak zapowiadał to scenariusz.
00:44Rzecz jasna jest masa filmów, które samoświadomością albo wyśmiewaniem gatunku stały się klasykami parodystycznego podejścia do grozy, ale nie o nich dziś, choć są nie mniej ważne.
00:56Dziś przyjrzę się kilku filmom, które nigdy nie miały nas śmieszyć, a jednak to robią.
01:14Jeszcze kilka słów wstępu.
01:17Starałem się nie tykać tych produkcji, które już swoje lata mają i rozśmieszyć nas może w nich jakość wykonania.
01:24No, mano z odpada.
01:26Wyrzuciłem także takie kultowe klasyki jak Plan 9 z Kosmosu czy Troll 2, bo nie dość, że o nich już dużo mówiłem, wszyscy wiedzą, że to gatunek tak złe, że aż dobre.
01:37No i w końcu nie ma tutaj filmów, które były robione na śmieszno strasznie z premedytacją pokroju zabójczych klaunów z Kosmosu czy Basket Case.
01:46Świetne notabene.
01:48No i warto pamiętać, że prawie każdy horror romansuje z komedią.
01:52Przejdźmy zatem do listy.
01:55It's Chapter 2
01:57Oryginalne przeniesienie klasycznej książki Kinga miało swoje niezapomniane momenty.
02:04Niektóre po prostu straszne, a niektóre strasznie śmieszne.
02:08To właśnie albo wina lat, budżetu, albo talentu Tima Carego.
02:14Gdy nie tak dawno rozpoczęło się wielkie rebootowanie albo kontynuowanie Kingowych dzieł dla nowej widowni,
02:21mogliśmy śmiało zakładać, że w końcu to co przerażające straszyć będzie.
02:26Fajny Pennywise, świetna obsada dzieciaków, trochę nowych trendów w podejściu do grozy,
02:32ale generalnie jedynka pozytywnie zaskakiwała klimatem nieco bardziej przerażającego Goonies.
02:39Wiecie, taka historyjka o grupce dzieciaków walczących z przedwiecznym złem.
02:43Problem pojawił się dopiero przy dwójce.
02:46O ile casting wciąż całkiem nieźle się spisuje i łatwo poznać kto kim tu ma być,
02:52to G's.
02:53Gdzie podział się budżet i ten klimat?
02:56Może to kwestia tego, że cała historia działała lepiej w kontekście dzieciaków,
03:01które nie stanowią takiego zagrożenia i walczą magiczną siłą przyjaźni,
03:06ale w dwójce wszystko się posypało.
03:09Pennywise zazwyczaj pojawia się w głupawych sytuacjach,
03:12a pan Skarsgard niekoniecznie chce siedzieć w jego make-upie.
03:16Apogeum kuriozalnych ujęć i cięć budżetowych ma jednak miejsce w scenie restauracyjnej.
03:22O ile designy stworków, które atakują bohaterów doceniam,
03:27bo śmiało zobaczyłbym je w klipach Tula albo czymś dobrym od Amerykana Maggi,
03:32to ich realizacja?
03:33Realizacja, ruch i to w jaki sposób odcinają się od ujęć,
03:38na które są nałożone, to aż boli w oczy.
03:41To samo tyczy się absolutnie każdej innej sceny CGI.
03:46Animacje jak ze średniej jakości zwiastunów growych,
03:49tekstury w nie najwyższych rozdzielczościach,
03:52wszystko wygląda źle w ruchu i psuje odbiór.
03:54Na początku robiłem, serio, zepsuli to bardziej,
03:59a potem już śmieszkowałem przy każdej okazji.
04:02Wszystko chyba poszło na pająka.
04:10Sam nie pamiętam jakim cudem wypożyczyłem VHS-a z tym filmem za młodu,
04:15ale miałem okazję obejrzeć go zdecydowanie za wcześnie,
04:19jak chodzi o kryteria wiekowe.
04:20Całość zaczyna się od ujęć w ośrodku dla obłąkanych,
04:23gdzie doktor Chichot przeprowadza operację na kimś z personelu,
04:28ale ucieka.
04:30Nieważne jak.
04:31Tutaj poznajemy naszą bohaterkę, która ma problemy z sercem.
04:35Dzięki serii flashbacków dowiadujemy się,
04:37że ów doktor pochodzi z rodziny lekarskiej,
04:41gdzie ojciec próbował wskrzesić swoją żonę,
04:44a synek donosił mu serca ofiar.
04:47Fajna rodzinka, nie ma co.
04:49O ile cały film jak na standardy roku 92
04:51jest nieźle zrealizowany i autentycznie polecam go wszystkim fanom,
04:56to zawiera tak głupawe sceny, że ciężko go brać na poważnie.
05:01A tak też miało być.
05:02To tutaj ktoś jest mordowany termometrem,
05:05bo hej, wiecie, to lekarz.
05:07To tam mamy scenę, gdzie Giggle składzie się pod kołdrą,
05:10udając dziewczynę jednego z bohaterów.
05:12No stary, nie te gabaryty.
05:15Mamy dźganie skalpelem w penisa,
05:17dziewczynę z problemami z sercem,
05:19która biega, wraca ze szpitala pieszo po wizycie,
05:23a także korzysta z atrakcji pokroju koła Młyńskiego.
05:26Świetna robota, tak nie powinno się dbać o swoje serce.
05:30Są one-linery związane z byciem lekarzem,
05:33są pojedynki na medyczne utensylia.
05:36Całość powstała z uwagi na lęk przed szpitalami reżysera,
05:40który później pracował przy Star Treku i Dexterze.
05:44Widać trzymał się skalpelowych klimatów.
05:47W filmie ginie 17 osób, co jest niezłym wynikiem
05:50i choć niektóre zabójstwa są dość brutalne,
05:53to w większości są zabawne.
05:56Tutaj mały spoiler, uwaga, zaznaczam,
05:59że jeśli planujecie, przeskipujcie.
06:01Jak przeżył dzieciak po tym, jak miasto odkryło,
06:04że ten jest porywaczem serc?
06:06Zaszył się dosłownie w ciele kobiety
06:10i uciekł tak z kostnicy.
06:12To całkiem ciekawe, jak udało się twórcom
06:15przedstawić ten chichot w naprawdę creepy tonie,
06:18a zabójstwa są tak przerysowane.
06:27To jest dopiero problematyczna produkcja.
06:32Film, który wyrósł z creepypasty,
06:35albo raczej konkursu na creepy fotomontaż,
06:38zdaje się na reddicie albo something awful.
06:40No i dodatkowo film, który wyszedł zdecydowanie za późno.
06:44Ominął trend.
06:46Z jednej strony duży budżet,
06:48możliwości przedstawienia globalnego fenomenu na wielkim ekranie,
06:52a z drugiej przekombinowany i daleki od materiału źródłowego
06:57dziwnie zmontowany maszkaron.
06:59Jedną z istotnych części mitologii postaci
07:02była pewna niepewność związana z pochodzeniem potwora.
07:07Tutaj starają się na każdy możliwy sposób
07:09ugruntować go jakoś w rzeczywistości,
07:12tłumacząc jego istnienie falami elektromagnetycznymi,
07:16czy czymś takim.
07:17Do tego jeszcze rytuały przywołania
07:19i masa innych głupot grzebiących postać
07:22pod kilkoma metrami nieciekawego mułu.
07:24Prace nad filmem rozpoczęto w 2016,
07:27ale z uwagi na przeróbki, dokrętki,
07:30całość przesunęła się na premierę w 2018.
07:34Wydawca nawet zażądał, żeby film był przyjazny dzieciom,
07:37PG-13,
07:39więc wiele scen zwyczajnie wyrzucono z filmu.
07:42No i do tego wokół całego Slendermana
07:44ciągnęła się smutna sprawa próby zadźgania dziewczynki w Wisconsin.
07:48Ale odkładając to na bok mamy zwykły festiwal dziwnego aktorstwa,
07:54wielu niepotrzebnych scen i jeszcze głupszych decyzji bohaterów,
07:57którym nie służy montaż oraz wisienkę na torcie.
08:01W jednej ze scen główne bohaterki z przerażeniem
08:04biegną uratować swoją przyjaciółkę,
08:07która siedzi sama w domu.
08:09Ale czy na pewno?
08:10I w ten sposób na telefonie...
08:12Czekajcie.
08:14Ciężko to jest wytłumaczyć.
08:15Slenderman nadaje na telefon jednej z dziewczyn wideo...
08:20z własnej perspektywy...
08:23No dobra, robi live'a z GoPro na czole,
08:26kręcąc bardzo kiepski filmik Snap.
08:28Nie mam pojęcia, kto klepnął ten scenariusz
08:31i pozwoliłby grali to w kinach.
08:33Byłem na premierze i co kilka minut było słychać
08:36podśmiechujki z tego, co dzieje się na ekranie,
08:39a przy scenie z livestreamem
08:41autentycznie cały rząd zaczął od serio?
08:44A zakończył na gronkim śmiechu.
08:47Jest obecnie na Netflixie,
08:48więc jeśli macie za dużo czasu,
08:50to obejrzyjcie.
08:57Urban Legend
08:58Tutaj powodów do oglądania jest całkiem sporo.
09:03Po pierwsze, przyjemny wstępik
09:05bazujący na klasycznej legendzie miejskiej
09:08o dziwnym kolesiu ze stacji benzynowej.
09:10Po drugie, młody Jared Leto,
09:12który pewnie i tak już był stary.
09:14I po trzecie, ten taki klimat krzyku
09:16tylko zrobionego bez konkretnego starania się
09:19o efekt końcowy.
09:20W filmie mamy klasykę gatunku.
09:22Campus plus tajemniczy morderca,
09:25który zdaje się za bardzo inspirować
09:27tym, co piszą brukowce
09:29albo opowiadają sobie ludzie.
09:31Legendami miejskimi.
09:33O ile uwielbiam te produkcje
09:34za sporo nawiązań albo easter eggów,
09:37jak ten z Jeziora Marzeń
09:38czy Robert Englund jako nauczyciel,
09:44ale nie to tutaj zakrawa o śmieszność.
09:46Całość dało się przyjąć jako film na serio.
09:50Popadający w klisze gatunkowe,
09:52ale na serio.
09:53Jednak w jednej ze scen
09:55jedna z postaci obserwuje morderstwo z balkonu,
09:59a po wszystkim nasz tajemniczy killer
10:01nawet do niej macha.
10:03Jeśli to nie jest odrzucona scena
10:06z krzyku Wes'a Cravena,
10:07to ja nie rozumiem.
10:08To fakt, że film posiada kilka wątków
10:11nastawionych bardziej komediowo,
10:13ale w ogólnym rozrachunku
10:14nie miał taki być.
10:16Nie do końca rozumiem cały ten film.
10:19Dobra obsada,
10:20ogrom legend miejskich użytych rozsądnie,
10:23a do tego soundtrack z takimi zespołami
10:25jak Korn, Motorhead,
10:27Ministry, Red Hot Chili Peppers
10:28czy Rob Zombie,
10:29a z drugiej strony masa przaśności
10:31i końcówka odbierająca
10:33jakąkolwiek radość z filmu.
10:35To taki typowy film w stylu
10:37zróbmy jak otworemki,
10:39masz wrażenie, że już to widziałeś
10:41i zdecydowanie nie masz się czego bać,
10:43bo gapisz się na pięknych aktorów
10:45i śmiejesz się z głupawych scen.
10:47Przez długi czas był dostępny
10:49na polskim Netflixie,
10:50więc zakładam,
10:51że kilkoro z Was miało okazję go obejrzeć.
10:53Podobało się?
10:55Straszyło czy raczej bawiło?
10:56Próbujesz mi dobrać się, że nie mogę.
10:59Bum.
10:59I nie dało się tego uniknąć w żaden sposób.
11:08Trudno o lepszy przykład do tej listy.
11:11Angaż Nicolasa Cage'a do jakiegokolwiek filmu
11:14wiąże się z albo totalnym szaleństwem,
11:17albo memogennością,
11:19jakiej nie osiąga praktycznie żaden inny aktor.
11:22Gość potrafi grać.
11:23Nie ma co do tego wątpliwości,
11:25ale czasem, tylko czasem
11:27zdarza mu się grać za całą obsadę,
11:30kradnąc ich energię sceniczną.
11:32Kult z 2006 to remake świetnego
11:35i naprawdę dobrze przyjętego brytyjskiego
11:37The Wicker Man z Christopherem Lee.
11:40Oczywiście całość przystosowano do ówczesnych czasów,
11:43uwspółcześniono,
11:45ale utrzymano klimat folkowej grozy
11:47z neopoganami na wyspie pozbawionej mężczyzn.
11:50No dobra, ten element dodali.
11:52I o ile całość była w pełni na serio,
11:55jak pozostałe super amerykańskie remake'i z tamtych lat,
11:59to o matko co się tutaj odwaliło.
12:01Pięć nominacji do Złotej Maliny,
12:04tak dla najgorszego aktora,
12:05najgorszego filmu,
12:07najgorszego scenariusza,
12:08najgorszej pary na ekranie
12:10oraz najgorszego remake'u.
12:12Ale nic nie wygrali.
12:13O co chodzi w filmie?
12:15Policjant bada zaginięcie córki,
12:17o której losowo dowiedział się z listu
12:20od swojej byłej narzeczonej,
12:22która to dopiero co przeprowadziła się
12:24na tę wspomnianą wyspę.
12:25Cage wpada tutaj w aktorski szał
12:28i praktycznie każda scena z nim
12:30zawiera coś z pogranicza szaleństwa
12:32albo totalnych wyczerpanych baterii.
12:34Wszyscy kojarzymy scenę z torturami
12:36za pomocą pszczół,
12:38ale to tylko jedna z wielu takich wisienek.
12:40Cage w stroju niedźwiedzia
12:43nokautuje jedną z przywódczyń obrzędów.
12:46Konfiskuje rowery,
12:48jakby to był największy pościg policyjny na świecie
12:51i już na wejściu gada coś o rekinach.
12:56Jeśli postanowicie oglądać to
12:58z oryginalną ścieżką audio,
13:00będziecie musieli przygotować się na to,
13:02że jedna z ważniejszych postaci
13:04nazywa się Sister Beach.
13:06A i na to, że nasz policjant
13:12uczestniczy w najgłupszej scenie walki kiedykolwiek,
13:15gdzie w stylu Mortal Kombat
13:17wykopuje panią Sobieski w ścianę.
13:22Dużo tutaj głupoty,
13:24ogrom krzyków najlepszego krzykacza Hollywood,
13:27idealny film na imprezę.
13:29Pozostałe może zadziałają,
13:31ale nie aż tak cudownie jak ten konkretny.
13:34No i słowem podsumowania.
13:41Wiem, że są inne o wiele gorsze produkcje
13:44na podstawie Kinga
13:45i potrafią śmieszyć do rozpuku.
13:47Ale często jest to kwestia budżetowa
13:50i problemów z transpozycją z książki na film.
13:53Wiem też, że wiele sequeli kultowych slasherów
13:56serii uderza w tony śmieszności notorycznie.
13:59Charyzmatyczny Freddy mogący rzucić one-linerem
14:02czy Jason zabijający w dziwny sposób,
14:04a obok Basta Rimes udający kung fu,
14:06by walczyć z Michelem Mayersem.
14:08Tu jednak zostawiam pole dla was.
14:11Jakie sceny?
14:12Całe filmy, które śmieszne nie miały być,
14:15rozbawiły was do łez
14:17zamiast zmusić do spania przy włączonym świetle.
14:20Zapraszam do komentarzy,
14:22dziękuję za uwagę
14:23i miłego dnia lub nocy.
14:24No ja tam nie wiem kiedy to oglądasz.
14:32KONIEC!
14:33KONIEC!
Recommended
12:12
|
Up next
10:26
11:05
10:41
11:34
15:27
11:41
11:46
10:32
11:19
0:54
8:58
11:16
0:56
9:00
9:55
13:48
12:41
14:50
11:29
14:15
13:19
10:59
14:05
12:56
Be the first to comment