- 7 months ago
Filmy są po to by wywoływały w nas emocje, to nic odkrywczego. Niektóre bawią, straszą, obrzydzają, czy wzruszają, co w tym materiale jest dla nas najważniejsze. Tym razem chcemy podzielić się z Wami takimi produkcjami, które wyciskały z nas łzy
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Zwruszające.
00:30Zapraszam, chciałem żebyście się rozpłynęli w tej atmosferze, być może i nostalgii, poruszenia takiego sercowego.
00:40O czym ja mówię? Zapraszam.
00:49I don't have friends. I have family.
00:53Wy już dobrze wiecie jaki przykład dzisiaj tutaj podam.
00:55Pewnie znacie to uczucie, gdy od początku filmu wiecie, że będzie w nim bardzo smutna scena i przygotowujecie się do tego mentalnie od samego początku.
01:03Mówicie sobie wtedy, że spoko, jakoś to będzie, to tylko scena, to tylko aktorzy, więc w sumie nie ma nad czym płakać.
01:11Normalnie da się nad tym zapanować.
01:13Gorzej jeśli to nie jest tylko gra aktorska i aktor, który grał swoją rolę faktycznie umarł.
01:20I to nie byle jaki aktor. To człowiek, który miał ogromny wpływ na kulturę motoryzacji czy tuningu na całym świecie.
01:28Inspiracja dla wielu osób, żeby zainteresować się tą dziedziną.
01:31Może i nie był wybitnym aktorem, nie dostał Oscara czy nie miał świetnych recenzji od krytyków.
01:37Ale to nie ma tutaj za bardzo znaczenia.
01:39Znam wiele osób, które między innymi oczywiście przez Szybkich i Wściekłych zaangażowały się w mechanikę czy tuning.
01:45I to dlatego właśnie ostatnia scena z Szybkich i Wściekłych siódemki po prostu boli.
01:50Nie mówimy tu przecież o planowanej śmierci postaci.
01:53Paul Walker umarł całkowicie niespodziewanie.
01:55A jego pożegnanie w filmie może i nie jest technologicznym cudeńkiem, ale moim zdaniem to okej.
02:00Zaczyna się od wesołego spotkania na plaży, gdzie dostajemy powód dla którego Brian O'Connor musi odejść, żeby zająć się rodziną.
02:07Ku uciesze choć ze sporym wzruszeniem najbardziej rodzinnego człowieka, czyli Vina Diesla.
02:13Przed pożegnaniem dostajemy kompilację wspomnień.
02:16Niejako cały żywot Briana miga nam przed oczami.
02:19Jak pewnie dobrze wiecie ostatnią scenę w imieniu zmarłego odegrał brat Paula, którego twarz została zastąpiona dość mocnym i niestety nie perfekcyjnym CGI-em.
02:27I to w sumie chyba dobija najbardziej, bo wiemy przez cały czas, że Paula już tam nie ma.
02:32W tych wszystkich scenach, które zostały zrobione za pomocą CGI-a widzimy tak naprawdę jego awatar.
02:38To nie jest prawdziwy człowiek, a przede wszystkim żywy człowiek.
02:42Na końcu jest tylko kilka ckliwych słów.
02:44A poza tym po prostu dwa jadące auta w zupełnie innych kierunkach i znana wszystkim muzyka.
02:50Do tej pory jest mi przykro jak to wszystko widzę, bo mam pewne flashbacki z tych wszystkich wydarzeń.
02:55Mogę sobie tylko wyobrazić jak ciężko było nagrać te wszystkie sceny.
02:58Przede wszystkim rodzinie Paula oczywiście, ale też aktorom, którzy przecież znali go od dawna.
03:05Miałem trochę problem ze znalezieniem przykładu do tego materiału, ale ostatecznie padło na Jojo Rabbit Taiki Waititiego.
03:11I ja wiem, że ta produkcja postrzegana jest przez większość ludzi raczej jako komedia, ale był w niej taki moment, który rozłożył mnie na łopatki.
03:18I teraz naprawdę potężny spoiler, choć jeśli oglądacie takie materiały jak ten, to raczej powinniście się ich spodziewać.
03:24Przez cały film eksponowane są buty matki głównego bohatera.
03:27W większości widzów, w tym mnie, trochę to umknęło.
03:30Po prostu nie zastanawiałem się nad tym.
03:32W pewnym momencie jednak okazało się, że to było celowe działanie reżysera.
03:36W jednej chwili mamy beztroską muzykę, Jojo kłóca, obserwując przelatującego motyla, jednak gdy wstaje dostrzega buty swojej matki i po chwili odkrywa, że padła ofiarą egzekucji.
03:47I w tym momencie zapada cisza.
03:49Muzyka się kończy i słyszymy tylko szlochanie tytułowego bohatera.
03:52Nawet teraz, kiedy myślę o tej scenie, to aż przechodzą mieciarki.
03:56Rzadko kiedy wzruszam się na filmach, ale Waititi uderzył w momencie, w którym zupełnie się tego nie spodziewałem.
04:01Takich scen po prostu nie da się zapomnieć.
04:06Wyobrażacie sobie mieć wielkie, gigantyczne marzenia, ale niestety nie mieć możliwości chociaż starać się go spełnić?
04:12Dla małego Miguela z meksykańskiej rodziny było to nie do pomyślenia.
04:16W kraju, gdzie rządzi muzyka, kolory, główny bohater filmu, Kokoń nie mógł się zrealizować w tym, co naprawdę kochał, czy w muzyce.
04:23Od pokoleń była ona zakazana w jego rodzinie.
04:25Marzyłby stać się tak wielkim muzykiem, jak jego idol, Ernest de la Cruz.
04:30Barwne ulice, fantastyczna oprawa audio, gitary, śpiew, tańce, a także hucz na obchodzenie święta zmarłych.
04:38To wszystko kojarzy nam się z Meksykiem.
04:40I tutaj jest to pokazane wręcz idealnie.
04:42Produkcja też oczywiście potrafi zagrać na naszych emocjach.
04:45I na pewno kojarzycie to uczucie, gdy taka pewna niezidentyfikowana ciecz pojawia się w waszych oczach.
04:51Czasami może być spowodowana na przykład słoną wodą, a czasami filmami Pixara.
04:57I chyba najlepszym tego typu fragmentem była scena, gdzie dwunastoletni Miguel gra na gitarze swojej prababci.
05:03A tam mu pokazuje fragment zdjęcia.
05:05Coś pięknego.
05:07Filmem, na którym zawsze się wzruszam jest Pixarowe app.
05:11Nie jest to moja ulubiona animacja Pixara.
05:13Są takie, które lubię bardziej.
05:15Ale powiem szczerze, że ta początkowa sekwencja, gdzie obserwujemy te dwójkę dzieciaków, później już młodą parę, później młode małżeństwo, starzejące się małżeństwo i wszystkie problemy, wszystkie przygody, które spotkały ich na drodze ich wspólnego życia.
05:33To jest coś, co bez wyjątku za każdym razem trafia prosto w serce.
05:39I na sam koniec, kiedy już dzieją się rzeczy, o których myślę chyba wszyscy wiemy, ale tak, pojawia się motyw samotności, opuszczenia wcześniej też choroby.
05:51To jak zadziałał tutaj montaż, jak zadziałała muzyka, jak zadziałały te emocje na bądź co bądź nieistniejących aktorach, a jednak udało się to jakoś tak fantastycznie wyczarować, że mimo, że nie pada tutaj ani jedno słowo, to wszystko czujemy.
06:09Widzimy to, że to tak naprawdę może być czyjeś życie, że kogoś mogła autentycznie taka historia spotkać.
06:15Nie wiem, czy ktokolwiek może zobaczyć tę sekwencję bez poczucia chociażby krzty smutku, czy też radości, bo to jest cały przekrój tych wszystkich emocji.
06:25No widzimy, to czujemy się jakbyśmy faktycznie przeżyli z kimś właśnie czyjeś życie w pięć minut.
06:31I to jest naprawdę potężny ładunek emocjonalny.
06:35I gdybym miał zsumować te wszystkie łzy, które uroniłem podczas oglądania tej jednej sekwencji, to myślę, że zdążyłbym się odwodnić.
06:43Ze trzy razy.
06:45Nie polecam i polecam jednocześnie.
06:49Powiem wam, że ja nigdy w życiu nie płakałem na żadnym filmie.
06:53Nawet nie płakałem na królu lwie.
06:55To nie oznacza, że się nie wzruszyłem, nie poruszyła mnie ta scena.
06:58Oczywiście tak było, ale nigdy filmy tak naprawdę nie potrafiły wywołać u mnie aż tak bardzo skrajnej reakcji, żebym po prostu zaczął płakać.
07:05Ale wydarzyło się to po raz pierwszy.
07:07I to dosyć niedawno, bo byłem na wspaniałym filmie Johny, polskim filmie Johny.
07:12Idąc na ten film już wiedziałem, że będzie to ciężka podróż.
07:16Będzie to bardzo emocjonalne przeżycie, ale nie sądziłem, że aż tak.
07:20Historia księdza Jana Kaczkowskiego i jego podopiecznego, który jest grany przez Pawła Trojana jest bardzo poruszająca.
07:27I jakby to, jaka ewolucja zachodzi w tym bohaterze, w sensie w Pawle Trojanie, jest niesamowita.
07:34Ale też to, jaka przyjaźń między nimi się tam zazębia, jak ona się tworzy.
07:39Ta ich przyjaźń po prostu buduje to napięcie i wzruszenie przez cały film.
07:44Tych momentów, w których chciałem płakać było ze 3-4 może.
07:48Co było naprawdę dla mnie bardzo dziwne, bo nigdy tego nie robię.
07:51Aż do momentu prawie sceny finałowej.
07:54Nie jest taki specjalny spoiler, także się nie bójcie.
07:57Kiedy właśnie Pawł Trojan pka na wózku inwalidzkim Dawida Ogrodnika, przejeżdżają przez całe to hospicjum.
08:03Leci Dawid Podsiadło, nic nie może przecież wiecznie trwać.
08:06Ja bardzo lubię ten utwór, uwielbiam Dawida Podsiadło, więc dla mnie to był w ogóle film skrojony pode mnie, który uderzył w moje czułe punkty.
08:13No i wtedy już nie wytrzymałem, a finał był również rozbrajający, bo leciał również Dawid Podsiadło, również cover.
08:20Jak już sobie o tym przypominam, to po prostu wzruszenie mnie bierze.
08:23Wyszliłem wtedy z kina z moją dziewczyną i nie mówiliśmy do siebie nic przez 5 czy nawet 10 minut, bo mieliśmy łzy w oczach i jakby ciężko było nam cokolwiek powiedzieć.
08:32Film niesamowicie wzruszający, który moim zdaniem to jest obowiązek, żeby obejrzeć przynajmniej ten film z tego roku z polskich produkcji.
08:42Rewelacja.
08:44Ja generalnie jestem bardzo wrażliwym widzem, bardzo przeżywam filmy, no i przez to łapię się na wszystkie sztuczki scenarzystów, które są po to, żeby wywołać u nas łzy.
08:53Ryczę na prawie każdym filmie Pixara.
08:55Ostatnie chwile Boromira u Boku Aragorna to porównywalne dla mnie z Samem i Frodem i tym chyba nie będzie drogi powrotnej.
09:01Ba, ja nawet nie potrzebuję dialogu.
09:03Wystarczy ujęcie z dobrą nutą w tle.
09:05Patrz Jon Snow w Bitwie Venkartów, dobywa miecza i czeka na szarżującą konnicę Boltonów.
09:10Czyste ep-up.
09:12W sumie nawet nie musi być epicko.
09:13Wystarczy też coś tak błochego jak scena we Wszystko Wszędzie Naraz i tekst w innym życiu i tak bym chciał robić z tobą pranie.
09:19Kto widział ten wie.
09:20No jest tego sporo, ale gdybym musiał wybrać taką jedną jedyną scenę to byłaby to scena ze spodarką śmieci z Toy Story 3.
09:27Toy Story 1 i 2 to bajki mojego dzieciństwa.
09:29No i też uwielbiam Baza i Chudego bohaterów, którzy zaczynali jako rywale, a skończyli jako najwięksi przyjaciele.
09:35W sumie może dlatego też wzruszył mnie koniec Boromira.
09:38Może mam słabość takich wątków braterstwa i odkupienia, ale mniejsza.
09:41Nasza frajna bohaterów zmierza po wyliku za gładzie.
09:44Jeszcze jest nadzieja, jeszcze jest walka.
09:46Chuduje jak na lidera przystało, stara się ratować kumpli.
09:49Jesse krzyczy do Baza, który to Baza zawsze wie co robić.
09:52Co teraz?
09:53Ale Baza nie ma odpowiedzi.
09:54Nie tym razem.
09:55Po chwili w milczeniu łapią za dłoń, po czym pozostali zdają się akceptować swój los i też łapią się za ręce i przytulają.
10:02Z tym nie wygramy.
10:03Możemy tylko czekać.
10:04Na szczęście mamy Deus Ex Machina, zabawki są ratowane, jakoś trzeba robić te sequele.
10:09Wydaje mi się, że chyba wszyscy trochę płaczemy przy śmierciach ukochanych postaci, kiedy często towarzyszy temu jakaś epickość, poświęcenie czy coś w ten deseń.
10:17Mówię o tych hollywoodzkich śmierciach, ale to jest inaczej.
10:19Nie ma heroizmu, nie ma epickości, no na dłuższą metę nie ma nawet śmierci, ale jest to czekanie na nieuniknione.
10:25Czekanie, które de facto trwa mniej niż minutę, ale dla mnie w kinie zdawało się trwać wieczność.
10:30Generalnie Pixar, czapki z głów, świetna scena.
10:34Ja nie będę bardzo oryginalny, szczególnie jeśli ktoś kojarzy mnie na tyle, że wie jakiej ksywki regularnie używałem przez ostatnie lata, przez pół mojego życia w zasadzie, bo powiem o Władcy Pierścieni.
10:44To jest jeden z tych filmów, który trafia do takiego mojego poczucia i potrzeby doświadczania elementów pełnych patosu.
10:52Patos potrafi mnie bardzo wzruszyć, jeśli jest dobrze zrobiony, a w Tolkienie, czy też w adaptacji Tolkiena jest tego pełno.
10:58Parę scen, które oczywiście tutaj przychodzą z czubka głowy wprost, no to dwie wieże i przemowa sama.
11:05Kiedy razem z Faramirem docierają, bo Faramir ich tam chce wywieźć do Minas Tirith, no to nagle jest atak na Zghula.
11:12Sam opowiada całą tę historię o tym, że ich tam w ogóle miało nie być i że to jest tak jak w tych wielkich opowieściach o bohaterach.
11:19To jest jedna scena i w powrocie króla w zasadzie są dwie sceny, bardzo blisko siebie, bo już przy końcu filmu.
11:25Pierwsza z nich to jest koronowanie Aragorna, kiedy przychodzi król już do hobbitów, którzy też się kłaniają.
11:33I w ogóle Aragorn w tym momencie taki zatroskany całkowicie mówi
11:37Moi przyjaciele, wy nie kłaniacie się nikomu, przytom nie musicie kłaniać się nikomu.
11:41Piękna scena. No i oczywiście na sam koniec finałowa scena tak naprawdę, czyli pożegnanie Froda z resztą hobbitów,
11:47kiedy to Frodo jako powiernik pierścienia razem z Bilmem, Gandalfem, Galadrielą między innymi odpływają do dalekich ziem.
11:55Jest to z jednej strony bardzo smutna scena, bo oczywiście połowa ludzi jak nie więcej tam płacze.
11:59Ja też bardzo często jak to oglądam, bo to jest bardzo wzruszające, a Frodo, który uśmiecha się do swoich przyjaciół,
12:05bo wie, że to jest ok, jest takim przekonaniem dla mnie, że to też jest ok.
12:09Czy facet może płakać na filmach? Oczywiście. Czemu nie?
12:13Wszystko robię w ogóle.
12:17Sądząc po tym, że Aleks poprosił mnie, żebym pojawił się w tym materiale,
12:21bo ciekawie byłoby się dowiedzieć, co wzrusza taką osobę jak ja,
12:25wiele osób może zakładać, że nie wiem, zbudowany jestem z żelaza, kamienia
12:29albo jakiegoś innego molibdenu i nic mnie nie rusza. Wręcz przeciwnie.
12:34Tutaj robię jeden z największych expose'ów. Ryczę na wszystkim.
12:38Przy muzyce, przy grach, przy filmach, przy książkach.
12:42Często wystarczy jedna rzecz, a ja już jestem w rozsypce.
12:45I teraz tak, zdarzyło mi się to ostatnio na Wakanda forever.
12:50Bo dlaczego nie?
12:52Dodatkowo zdarzyło mi się to, gdy oglądałem najpierw tonie Wypanda, które jest mega słabe,
12:57a zaraz potem Soul, na którym ryczałem jak szalony.
13:01Ale żeby być wiernym samemu sobie, najbardziej chyba poskładał mnie Logan.
13:06Być może jest to kwestia tego, że trochę dorastałem z tymi filmami
13:10i pamiętam jak Hugh Jackman pojawiał się w pierwszych X-Menach.
13:13Z jakiegoś powodu, mimo tego, że jest dość wysokim facetem,
13:16pasował do tej roli i ludzie, jasne, na początku byli źli,
13:20ale tak jak ze wszystkim. Byli źli, że nie pasuje,
13:23a teraz nie wyobrażają sobie kogoś innego.
13:25I tak po wielu latach cała ta wielka historia,
13:29cała ta droga, którą przebył Hugh Jackman,
13:32a także Patrick Stewart, cała ta atmosfera
13:35plus źródło komiksowe działało na mnie na tyle,
13:38że gdy tylko rozpoczęły się napisy końcowe,
13:41to jakoś tak ciężko było mi wstać z tego fotela w kinie.
13:44Jakoś tak nie bardzo chciałem,
13:46jakoś też tak nie bardzo chciałem wychodzić do ludzi,
13:49mając rozmazany makijaż, którego nie miałem.
13:52Po prostu, cytując Nell od Stasia,
13:54spociły mi się oczy.
13:56To miało być o scenach? To nie wiem.
13:58Jak o scenach, to jest taka scena w filmie
14:01Daredevil z Benem Affleckiem,
14:03gdzie Jennifer Garner walczy z Benem Affleckiem na placu zabaw.
14:07To mnie wzrusza.
14:09Jestem bardzo ciekawy, co moi koledzy i koleżanki z redakcji wymyślili
14:14i co wrzucili do tego filmu.
14:16Ja nie mogę się powstrzymać od wzruszenia,
14:18jeszcze wspominając Johnego.
14:19Mam nadzieję, że również wy się podzielicie z nami
14:23swoimi filmami, które wywołują w was takie
14:26ponad przeciętne wzruszenie.
14:27I możemy sobie razem powspominać w takiej przyjemnej atmosferze w komentarzach.
14:30Ja tymczasem dziękuję w imieniu swoim, jak i redakcji,
14:33a za uwagę, jak zwykle, gratuluję.
14:36Dzięki za oglądanie!
Recommended
10:41
|
Up next
10:32
11:21
9:33
9:55
13:48
12:41
12:47
15:27
11:56
11:22
23:15
11:46
0:56
13:27
8:47
14:05
10:45
10:59
9:00
11:00
11:01
9:39
14:01
19:48
Be the first to comment