- 7 months ago
Nieraz mogliśmy o słyszeć o sytuacji, kiedy pierwotna wizja filmu została zmieniona jeszcze przed premierą, by ostatecznie okazać się gorszą produkcją. Z czego to wynika i jak do tego dochodzi? Tematowi przygląda się Jordan Dębowski.
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Kiedy w styczniu 2016 roku Warner Bros. wpuściło pierwszy zwiastun Suicide Squad przy akompaniamencie Bohemian Rhapsody zespołu Queen,
00:09ten spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem.
00:12I to m.in. z tego powodu parę miesięcy później zobaczyliśmy w kinach zupełnie inny film niż to, co planował jego reżyser David Ayer.
00:20Niby nie ma co marudzić, no w teorii film wyszedł w wytwórni na dobre, bo aż nadto na siebie zarobił i ma swoich wiernych, jeśli nie sezonowych fanów.
00:28Pierwotnie jednak Legion Samobójców, jak brzmi oficjalna polska nazwa, miał być filmem o wiele mroczniejszym, bez przesadnych śmieszków czy korzystania z licencjonowanej muzyki.
00:38Innymi słowy, jeśli chodzi o ton dzieła, miało mu być bliżej do czegoś w stylu Johna Wicka niż do Strażników Galaktyki.
00:44Film się zwrócił, mecz się sprzedał, a w planach już są kolejne sequele i spin-offy, ale krytycy jak i fani DC czuli się w dużej mierze rozczarowani.
00:54Film zdawał się momentami głupi, nielogiczny i po prostu słaby, co zaskutkowało bardzo słabymi recenzjami i pewną dozą hejtu.
01:03Sam Jared Leto, twórca roli Jokera, który lepiej radzi sobie w świecie muzyki niż filmu, nieraz wyraził swoje rozczarowanie i frustrację wytwórnią,
01:11wskazując na to, że końcowa wersja filmu nijak ma się do tego, w którym pierwotnie występował,
01:16a jego rola została zmieniona wręcz nie do poznania i znacznie ograniczona, co pewnie dołożyło cegiełkę do nieoficjalnej etykietki najgorszego Jokera w historii.
01:25Cóż, miejmy nadzieję, że Joaquin Phoenix nie będzie w niedalekiej przyszłości podobnie marudził.
01:30Wracając jednak do Suicide Squad, w powieściu pierwszego trailera Warner Bros. przygotował dwie wersje filmu.
01:36Jedną montowaną przez ekipę Aiera i drugą przez studio odpowiedzialne za wspomniany trailer.
01:40I ostatecznie, po pokazach testowych, ta druga, śmieszniejsza i bardziej muzyczna wersja trafiła do kin.
01:47I wiecie co? Patrząc na to, co nam obiecywano i na to, jak, co poniektórzy narzekają na ostateczną wersję,
01:53wydaje mi się, że Suicide Squad mógł być o wiele lepszym filmem, gdyby Warner miał większe zaufanie do reżysera,
01:59a nie do losowych testowych widzów.
02:01Dlaczego miastu, że wytwórnie często wręcz na złość robią ludziom, których zatrudniają
02:05i dlaczego tak duże znaczenie mają dla nich widownie testowe?
02:09Przekonajmy się.
02:10Na pierwszy rzut oka testowe pokazy, czy jak kto woli test screening, śmierdzą cynizmem i chciwością wytwórni filmowej.
02:22Mamy już taką, nazwijmy to, beta wersję obrazu, ale jeszcze można trochę pozmieniać i zrobić ewentualne dogrywki.
02:28A jako, że zależy nam na jak największym zysku, o zdanie pyta się ludzi z ulicy
02:32i na bazie ich opinii ingeruje się w scenariusz i wizję reżysera.
02:36Ale nie zawsze, bo co gdybym Wam powiedział, że problem jest o wiele bardziej złożony.
02:41Sama tradycja pokazów testowych nie jest wcale taka młoda i często może mieć całkiem pozytywny efekt na film.
02:48Te screeningi sięgają swoją tradycją jeszcze do czasów Hollywood eryki na niemego,
02:53a na dobre zagościły w branży gdzieś tak na przełomie lat 30. i 40. XX wieku.
02:58U podstaw takie pokazy za sprawą zbierania opinii i ankietowania widzów po seansie miały eliminować drobne błędy,
03:05sprawdzać czy widownia w ogóle rozumie film, na przykład zwroty akcji czy zakończenie,
03:09oraz też czy film jest odpowiednio zmontowany.
03:12Podczas takich pokazów sprawdza się też ogólnie odbiór zakończenia i poszczególnych scen.
03:17Jeśli odbiór jest zbyt negatywny, do ostatecznej wersji może trafić alternatywne zakończenie,
03:22no a jeśli takiego nie ma, to planowane są dogrywki i powstaje nowy, najbardziej przyjazny widzom finał.
03:28Przykładowo pierwsze zakończenie E.T. z 1982, pokazane grupą testowym przed premierą filmu,
03:34ukazywało dramatyczną śmierć przyjaznego kosmity, co jak się pewnie domyślacie,
03:38bardzo nie podobało się widzom na pokazie testowym, którzy spodziewali się optymistycznego kina familijnego.
03:44I z tego to się akurat cieszę, bo już przy oficjalnej wersji wypłakałem wręcz morze łez przy scenie,
03:49kiedy E.T. wracał do domu, a co dopiero kiedy za dzieciaka bym go zobaczył, jak umiera.
03:54No, trauma na całe życie gwarantowana.
03:56Ciekawym przykładem jest też to, co spotkało chłopców z Ferajny z 90.
04:00Skorcese, który przez lata unikał testowych pokazów, uległ presji Warner Bros. właśnie przy swoim nowym gangsterskim filmie.
04:08Podczas testowego pokazu ponoć aż 40 osób wyszło w ciągu pierwszych minut filmu,
04:12zdegustowanych poziomem przemocy,
04:14zaś ci, którzy zostali, byli w większości zadowoleni z seansu,
04:18ale wytykali dłużący się ostatni akt historii, który psuł odbiór całości.
04:23I tak ograniczono brutalność w pierwszych scenach,
04:25a jeden z dłużących się końcowych segmentów skrócono jump cutami i odpowiednim montażem,
04:30które miały odzwierciedlać narkotykowe ekscesy bohatera.
04:33A jako, że nawet dziś chłopaki zdają się mieć problem z długością,
04:37tak w tym konkretnym przypadku posłuchanie widowni testowej było jak najbardziej dobrą decyzją.
04:42W idealnych okolicznościach pokazy testowe mają służyć temu,
04:45żeby sprawdzić, jak widz reaguje na film i czy odbiera go zgodnie z zamierzeniami twórców,
04:50bo w praktyce może okazać się, że coś, co tak naprawdę nie wygląda fajnie na taśmie,
04:55umknęło uwadze montażystów.
04:57Jak na przykład w Szczękach w 75.
04:59Tu scena z tekstem
05:01Będziemy Potrzebować Większej Łodzi pojawiła się w oryginale tuż po pojawieniu się w kadrze rekina,
05:06przez co większość widzów, która podskoczyła wtedy na fotelu lub wydała z siebie wdech zaskoczenia,
05:12w ogóle nie usłyszała wypowiadanej sentencji.
05:14I tak na premierę kultową już dziś kwestię aktora przeniesiono o parę sekund do przodu.
05:19Zabawnym przykładem pokazującym dysonaz między zamierzonym tonem poszczególnych scen,
05:23a odbiorem widzów jest też testowa wersja Sunset Boulevard,
05:27gdzie wcześniej w filmie pojawiła się scena z gadającymi zwłokami w kostnicy.
05:31Coś, co według filmowców idealnie wpisywało się w atmosferę i mroczną konwencję noir,
05:37wręcz przeciwnie.
05:38Spotkało się początkowo z pobłażliwym śmiechem widowni,
05:41po czym szybko zadecydowano, że jednak nie ma w filmie miejsca na taką scenę.
05:45Poza tym też to nie tak, że widz zawsze ma rację,
05:47bo kiedy reżyser i producenci bardzo starają się postawić na swoim,
05:52może im to się udać, tak jak to miało miejsce chociażby w przypadku 7.
05:55Po testowym pokazie sporo widzów narzekało na zbyt smutne i wręcz depresyjne zakończenie,
06:01ale reżyser nie chciał się zgodzić na zmiany.
06:04I tak, scena pozostała w dużej mierze niezmieniona,
06:07poza jedynie tym, że dograno z offu Morgana Freemana,
06:11który cytował Hemingwaya, co by to osłabić ten taki depresyjny wydźwięk sceny.
06:20Ernest Hemingway once wrote...
06:22Widzimy więc, że testowe pokazy mogą mieć swoje plusy
06:27i nie zawsze muszą mieć drastyczny wpływ na końcowy produkt.
06:30Problem w tym, że jest granica między poprawianiem drobnych błędów
06:34i ulepszaniem filmu na rzecz przyjemniejszego seansu,
06:37a deptaniem wizji artystycznej i spójności dzieła,
06:40by stworzyć jak najbardziej bezpieczny i opłacalny produkt.
06:43Z czego to drugie podejście, zdaje się, jest coraz częstszym grzechem dużych wytwórni.
06:48Zaraz obok wspomnianego Suicide Square, podobny problem można było zobaczyć
06:52przy Fantastycznej Czwórce z 2015,
06:55gdzie ponoć, na późniejszym etapie produkcji,
06:57wytwórnia 20th Century Fox zaczęła agresywnie ingerować w proces twórczy
07:02i drastycznie zmieniać film i fabułę,
07:04by przypodobać się masowej widowni,
07:06co ostatecznie widać po bardzo nierównej i chaotycznej produkcji,
07:10która też nie została jakoś bardzo pozytywnie odebrana.
07:13Podobnie jak w Suicide Square, tak w Fantastycznej Czwórce,
07:15zdaje się, że ma ogromny, zmarnowany potencjał
07:18i podobnie w obydwu przypadkach, zdaje się,
07:21to co ostatecznie zobaczyliśmy,
07:22odbiega od intrygującej, pierwotnej wizji reżysera i scenarzystów.
07:27Tu sprawa znacznie się komplikuje,
07:33bo świat wysokobudżetowych filmów
07:35zdaje się rządzić podobnymi zasadami,
07:37co ten wysokobudżetowych gier,
07:39gdzie dużą rolę odgrywają sami inwestorzy.
07:41Jeśli taki Suicide Squad okazałby się wielomilionową wtopą,
07:44tak Warner Bros. miałby potem problem
07:46z przekonaniem swoich inwestorów
07:48do inwestowania w kolejne projekty,
07:50a tym samym nie można by było zabezpieczyć funduszy
07:53na kolejne produkcje, jak chociażby
07:55Liga Sprawiedliwych czy Aquaman.
07:56Nie wspominając już o tym, że z pewnością
07:58posypałyby się głowy, a raczej stanowiska ludzi
08:01odpowiedzialnych za taki film,
08:02bo nie zapominajmy,
08:04budżet filmu wynosił niebagatelne
08:05175 milionów dolarów,
08:08więc naturalnie musiał to być produkt
08:10trafiający do jak najszerszej widowni.
08:11Skoro więc dziś ci testowi widzowie są tak ważni,
08:15to kim tak naprawdę są?
08:17Czy jest to jakaś szare eminencja filmoznawców,
08:19którzy kontrolują branżę?
08:21No wręcz przeciwnie,
08:22bo często są to po prostu
08:24najzwyczajniejsi w świecie ludzie.
08:26Krążące po sieci relacje i opinie ludzi,
08:28którzy byli częścią takich widowni,
08:30sugerują nam, że nie ma tak naprawdę
08:31jednego sprawdzonego sposobu,
08:33by dostać na testowy pokaz.
08:35Przeważnie wystarczy tylko być
08:36we właściwym miejscu i we właściwym czasie,
08:38bo zaproszenia są często rozdawane
08:41w amerykańskich galeriach handlowych
08:42czy wybranych kinach.
08:44Jeśli rzecz jasna,
08:45znajdujemy się w domyślnej demografii
08:47zmierzającego właśnie na ekrany filmu.
08:49Ale jak to zapytacie pewnie?
08:50Dlaczego do tak ważnych grup testowych
08:52brani są wręcz dosłownie ludzie z ulicy,
08:55a nie powiedzmy krytycy,
08:56czy chociażby fani komiksów,
08:58kiedy mówimy o kiniu super bohaterskim?
08:59No przecież to oni na logikę
09:01zdają się być lepszym wyborem,
09:03kiedy potrafiliby już na starcie
09:04wypunktować wszystkie problemy
09:06takiego Justice League.
09:07A no dlatego, że to właśnie masowy,
09:09mainstreamowy widz jest najliczniejszy
09:11i to on dla megaprodukcji jest najważniejszy.
09:14Jak pokazuje zeszłoroczny Aquaman,
09:16ten jakoś nie podbił serc krytyków
09:17i największych fanów komiksów,
09:19ale i tak okazał się
09:20szalenie popularny wśród widzów.
09:22Od grudniowej premiery filmu
09:23ten prawie pięciokrotnie zwrócił swój budżet,
09:26dając ponad miliard dolarów w zysku.
09:29W świecie wysokobudżetowego kina
09:30recenzje i bądź co bądź subiektywne pojęcie jakości
09:35są tak naprawdę mniej ważne niż zyski,
09:38bo mówimy tu o projektach tak dużych,
09:40że te muszą być finansowymi sukcesami.
09:42Dlatego też niezależnie od tego,
09:44czego by sobie nie wymyślił reżyser
09:46i jakiego pomysłu by nie mieli filmowcy,
09:48jeżeli wytwórnia poczuje szansę,
09:51by potencjalnie zwiększyć zysk,
09:53to właśnie to zrobi.
09:54I niestety musimy mieć to na uwadze,
09:57hype'ując się kolejnymi blockbusterami.
09:58Dzięki za uwagę, trzymajcie się ciepło i na razie.
Recommended
9:33
|
Up next
8:07
15:01
8:41
10:57
13:30
9:14
6:16
16:53
11:25
10:28
13:41
17:40
16:21
12:18
10:14
9:17
12:34
12:49
12:36
18:42
Be the first to comment