Skip to playerSkip to main content
  • 2 days ago
Kuchnia polska

Category

馃摵
TV
Transcript
00:00DZI臉KI ZA OBSERWACIE
00:30Wszystko smakowa艂o.
00:31No bo wie pani, egzotyka, no to przecie偶 ka偶dy b臋dzie chcia艂 spr贸bowa膰.
00:36A jak ju偶 spr贸buje, no to co?
00:40Awank! Awank! Zupa taka. Zupa.
00:44Oj si臋 pani b臋dzie zaj膮wa膰, albo ten, no, suja.
00:47Suja.
00:48Mia艂a pani kiedy艣 przyjemno艣膰?
00:50A nie.
00:51A ja te偶 nie.
00:52Bo to takie mi臋so na patyku jest.
00:54Beczka si臋 stawia w ognisko.
00:56Na beczk臋 siatk臋 i na to idzie suja.
01:00No to przecie偶 ka偶dy Polak lubi z grilla.
01:03Pani lubi?
01:04Ja lubi臋.
01:05No widzi pani.
01:05I dlatego ja zmieniam nazw臋.
01:07Jak to za偶re to...
01:11Og贸rkowa.
01:13Na 偶eberku.
01:16Zapielana.
01:19Mamo, ale prosz臋 ci臋, to jest bank, nie jad艂odajnia.
01:22No ju偶, ju偶, ju偶.
01:23Jest, jedz, jedz. Nie ma mroczy.
01:25Nie mog臋, ja jestem dyrektorem.
01:28Pracownicy patrz膮.
01:29A to oni nie jedz膮?
01:30Jedz膮, ale w przerwie obiadowej.
01:32Za p贸艂 godziny.
01:33Za p贸艂 godziny to b臋dzie zimna.
01:34No, wios艂y, wios艂y.
01:37Przecie偶 taka jak lubisz.
01:39No nie za偶ar艂a ta Nigeria, widzi pani.
01:49Zmieniam nazw臋.
01:50O, no to tak mi przykro.
01:52Ale ja lepszy teraz pomys艂 mam.
01:54Lubi pani 艣ledzie.
01:56Bardzo lubi臋.
01:57A smyrenbrud?
02:00Nie wiem.
02:01Na pewno pani lubi.
02:03Kanapka z kiszonym 艣ledziem taka.
02:05Kuchnia skandynawska.
02:06Jak nic za偶re.
02:07Szwagier mi podpowiedzia艂, on bardzo lubi szwedzkie kino.
02:09A to tam kino te偶 ma by膰.
02:11Sk膮d?
02:11Gdzie mnie tam kino potrzeba?
02:13Kino to teraz nie za偶re.
02:14A.
02:18Kr贸weczka.
02:20Z boczkiem.
02:23Nie, mamo, przepraszam, ale ja nie b臋d臋 jad艂.
02:27Chcesz matce przykro艣膰 zrobi膰?
02:28Synku, ty wiesz, ile ja si臋 nad garami nasta艂am?
02:31Czy kto艣 mam臋 prosi艂?
02:33Na w艂asnej piersi takiego niewdzi臋cznika wychowa艂am.
02:35Inni to by si臋 zajadali.
02:37O dok艂adk臋 jeszcze prosili.
02:38Mamo, ja zapracowany jestem.
02:40Mam mn贸stwo roboty.
02:41Nie, to nie.
02:43Tylko pami臋taj, 偶e ju偶 moja noga tu nigdy wi臋cej nie postanie.
02:56Pani Kornelio, przepraszam na momencik.
02:58Tak.
02:59Zosta艂y jeszcze Pani troch臋 tej groch贸wki?
03:02No, oczywi艣cie.
03:07Fantastyczna.
03:08Za偶re jak nic.
03:09Jak szpagier spr贸buje to.
03:12To co, Pani Kornelio, zgodzi si臋 Pani udzieli膰 licencji?
03:16Nie, no ja ju偶 powiedzia艂am.
03:17Ja 偶adnych pieni臋dzy nie chc臋.
03:19Byleby tylko m贸j syn najedzony chodzi艂.
03:21O, a Pan Dyrektor z obiadu?
03:29Michelle, czy Pani by艂a w tej nowo, twardej restauracji na Rynku?
03:36O, jeszcze nie.
03:37No to koniecznie.
03:39Ja bym groch贸wka palce lisa膰.
03:42Naprawd臋, ja w og贸le nie wierz臋 w艂asnym kubkom smakowym.
03:46Wie Pani, ja wcze艣niej tam nie chodzi艂em, bo tam jakie艣 wynalazki, jakie艣 moleku艂y podawali.
03:50A teraz og贸rkowa.
03:53Jak u mamy?
03:54Dok艂adnie.
03:54Codziennie b臋d臋 si臋 tam sto艂owa艂.
04:00No i za偶ar艂o.
Be the first to comment
Add your comment