- 6 weeks ago
Category
😹
FunTranscript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:32KONIEC
01:34KONIEC
01:36KONIEC
01:38KONIEC
01:40Cierpliwość jest jak gorzkie zioło, które łagodzi ból.
01:42Jest niesmaczne, ale leczy.
01:50Odbierz telefon.
01:53Gdzie jesteś?
02:00KONIEC
02:04Gdzie się podziewałaś?
02:07Zajmowałam się tym.
02:08Czym?
02:13Dowodem, że nie jestem w ciąży.
02:30Masz czas do jutra w południe, żeby odwołać swoje kłamstwo.
02:36KONIEC
02:38KONIEC
02:40KONIEC
02:42KONIEC
02:44KONIEC
02:46Masz czas do jutra w południe, żeby odwołać swoje kłamstwo.
02:48KONIEC
02:50KONIEC
02:54KONIEC
02:56KONIEC
02:58KONIEC
03:00Jeśli im nie powiesz, wszyscy zobaczą tę kopertę.
03:04Wyjdziesz na kłamce.
03:10Bzdury.
03:11Naprawdę?
03:14Nie zrobisz tego.
03:16Kto gra w a bank kończy z płaczem.
03:21Jutro w południe.
03:24Nastaw sobie budzik.
03:43Uważaj.
03:46Nie dam się nabrać.
03:58Puść.
04:02Zasłabłam z głodu.
04:04To zjedz.
04:05Znowu mi rozkazujesz.
04:07Odechciewa się jeść.
04:09Wszystko zaraz się posypie.
04:25Muszę cię jakoś od tego odwieźć.
04:28Ale jak?
04:30Ale jak?
04:31Znowu mi rozkazujesz.
04:32Znowu.
04:33Znowu mi rozkazujesz.
04:34Znowu mi rozkazujesz.
04:36Znowu mi rozkazujesz.
04:37DZIĘKI ZA OBSERWACIE
05:07DZIĘKI ZA OBSERWACIE
05:37Odstaw tace i wyjdź.
05:59DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:28DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:30DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:32DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:34DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:36DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:38DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:40DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:42DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:50DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:52DZIĘKI ZA OBSERWACIE
06:56Szkoda, że Halil tego nie widzi.
07:06Od razu byłby spokojniejszy.
07:14Szkoda, że to nieprawda.
07:20Koza.
07:26Szkoda, że to nieprawda.
07:56Wszystko w porządku?
08:00Powiedzieć mu o matce?
08:03A jeśli się na nią ze złości?
08:05Nie.
08:08Ale ma prawo wiedzieć.
08:10Chcesz mi coś powiedzieć?
08:17Twoja mama...
08:19Co z mamą? Stało się coś?
08:22Spokojnie, wszystko z nią dobrze.
08:23To w czym problem?
08:36Okłamała nas.
08:40Co? Jak to?
08:41Zaniosła mi czystą pościel.
08:46Usłyszałam, jak rozmawia przez telefon.
08:53Twój ojciec, Okesz, nie jest w Azerbejdżanie, tylko w Antep.
08:58Dlaczego miałaby kłamać?
09:07Nie wiem.
09:12Zaraz się dowiemy.
09:13Zaczekaj.
09:18Może by ich dziś poróżnić?
09:20A może coś potłucz?
09:24Nie.
09:26Szkoda majątku syna.
09:29Lepiej wymyślić, jak im sen z głowy spędzić.
09:33Kto tam?
09:40Mamo?
09:42Synku?
09:43Coś się stało?
09:47To zależy od twojej odpowiedzi.
09:54Gdzie jest Okesz?
09:56W Azerbejdżanie.
10:09Jesteś tego pewna?
10:10Tak.
10:13Pewnie jeszcze tam nie dotarł.
10:15Po co miałabym kłamać?
10:16Tak.
10:17Ja mówię.
10:18Ja mówię.
10:19Mamo, zadzwoń do niego.
10:39Chcę wiedzieć, czy już dojechał.
10:44Teraz?
10:44W środku nocy?
10:49Albo ty zadzwonisz?
10:51Albo ja.
10:53Dobrze.
10:54Już dzwonię.
10:56Jesteście jak pies z kotem.
10:58Tylko czekać, aż się pokłócicie.
11:12Dlaczego znów dzwonisz?
11:15Martwiłam się.
11:16Nie rozmawialiśmy dziś.
11:18Dojechałeś?
11:19Tak, jestem w Azerbejdżanie.
11:28Pozdrów ode mnie, rodzinę.
11:30Wzajemnie.
11:32I po to dzwonisz w środku nocy?
11:34To nie był mój pomysł.
11:36Eren chciał.
11:39Halo?
11:41Zaraz rozładuje mi się telefon.
11:46Wierzysz mi teraz?
11:47Wierzę, mamo.
11:56Wybacz, że cię denerwujemy.
12:00Przepraszamy.
12:05Połóż się.
12:06Odpocznij.
12:10Przynieść ci wody, żebyś miała ją na noc?
12:12Mój troskliwy syn.
12:15Niech ci Bóg wynagrodzi.
12:18Ona ziła.
12:19I po kłopocie.
12:43Oboje nadąsani.
12:44Dziś nawet na siebie nie spojrzą.
12:48Brawo, Okesz.
12:50Raz w życiu się przydałeś.
12:51Mam mówić, że jestem w Azerbejdżanie?
13:06Pod warunkiem.
13:07Jakim?
13:08Co miesiąc dasz mi złotą bransoletę.
13:12Co miesiąc?
13:13Zwariowałeś.
13:16Nie krzycz.
13:17Taki mam warunek.
13:23Jeśli rozwiodę syna z tą dziewuchą, warto za to zapłacić.
13:30Dobrze.
13:31Zgoda.
13:32Niech będzie.
13:34Dwie teściowe już przerobiłam.
13:37A ty, niedoświadczona synowo,
13:39chcesz mnie prowokować?
13:40Tak się kończą twoje numery.
13:46Odniosę to.
14:05Dziękuję.
14:08Wszystko zjadła.
14:10Jeśli nie będzie jadła, daj znać.
14:15W razie potrzeby nakarmię ją.
14:21Masz im powiedzieć prawdę.
14:24Przestań kłamać o mojej ciąży.
14:29Nie zostawiłaś mi wyboru.
14:32Po co ja z tobą rozmawiam?
14:36To bez sensu.
14:38I tak nie słuchasz.
14:39Jak mam słuchać, skoro tak cię kocham?
15:01Nie zgadzam się.
15:04Musisz mi wreszcie zaufać.
15:06Inaczej z naszego małżeństwa
15:08nic nie będzie.
15:22Nie rozumiem, po co twoja mama to robi.
15:26Daj spokój.
15:27Zostawmy ten temat.
15:30I tak ją zdenerwowałaś w środku nocy.
15:32Chcesz powiedzieć, że kłamie?
15:37Słyszałam to na własne uszy.
15:43Ja też słyszałem.
15:48O, Kesz nie jest w Antep.
15:52Jak mogłaś uznać, że moja mama jest aż tak zła?
15:55Ale ja...
16:02Może się przesłyszałaś?
16:09Jutro mam dużo pracy.
16:11Muszę wcześnie wstać.
16:12Muzyka
16:27KONIEC
16:57Przez niego mam tylko kłopoty. Wystarczy tego. Jutro nastąpi koniec udawania.
17:27KONIEC
17:35Co znowu?
17:40Czego chcesz?
17:46Nieważne.
17:57Jesteś tak samo ciekawska, co uparta.
18:21Szybko zrezygnowałaś. Sądziłem, że dotrzymujesz słowa.
18:25Jeszcze zobaczysz.
18:31Skoro powiedziałam, że nie będę mówić, to nie będę.
18:37Ale odpowiem ci po swojemu.
18:55Cokolwiek się dzieje, zawsze reaguje tak, jak trzeba.
19:05Dlaczego serce tak mi bije?
19:17Dlaczego serce tak mi bije?
19:29Milczysz, ale rozmawiamy sercem. Rozumiesz teraz?
19:33Nic się nie dzieje.
19:35Opanuj się.
19:41Jutro zobaczysz, że dotrzymuję słowa.
19:45Opanuj się.
19:51Jutro zobaczysz, że dotrzymuję słowa.
19:53Opanuj się.
19:55Opanuj się.
19:57Opanuj się.
19:59Opanuj się.
20:01Opanuj się.
20:03Opanuj się.
20:05Opanuj.
20:06Opanuj się.
20:07Opanuj się.
20:09Opanuj się.
20:10KONIEC
20:38A miałaś mnie je zostawić bez wyjścia na całe życie?
20:41Co się stało?
20:43Zrezygnowałaś ze swojego uporu?
21:08KONIEC
21:20Potrafisz mówić?
21:21Wygrałeś. Żyj sobie beze mnie.
21:23KONIEC
21:25KONIEC
21:27KONIEC
21:29KONIEC
21:31KONIEC
21:33Nie widziałem, żeby ktoś był taki pewny siebie i tak szybko rezygnował.
22:01KONIEC
22:05KONIEC
22:09KONIEC
22:11Kto powiedział, że rezygnuje?
22:41Kto powiedział, że rezygnuje?
23:11Kto powiedział, że rezygnuje?
23:41Kto powiedział, że rezygnuje?
24:05Kto powiedział, że rezygnuje?
24:07Kto powiedział, że rezygnuje?
24:11Kto powiedział, że rezygnuje?
24:13Kto powiedział, że rezygnuje?
24:15Kto powiedział, że rezygnuje?
24:17Kto powiedział, że rezygnuje?
24:19To za dziesięć godzin.
24:20Kto powiedział, że rezygnuje?
24:22Kto powiedział, że rezygnuje?
24:24Kto powiedział, że rezygnuje?
24:26Kto powiedział, że rezygnuje?
24:28Kto powiedział, że rezygnuje?
24:30Kto powiedział, że rezygnuje?
24:32Kto powiedział, że rezygnuje?
24:34Kto powiedział, że rezygnuje?
24:38Kto powiedział, że rezygnuje?
24:40Meryka
24:54Dzień dobry.
25:24Trzeba, mamo. Sama sobie poradzę.
25:38Zrobię dziś świeżą lemoniadę z cytryn z ogrodu.
25:41Dziecku przyda się witamina C.
25:43Wyślijmy, że mila do apteki po kwas foliowy i wapń.
25:48Wstrzymajmy się z tym.
25:51Kiedy pójdziesz na badania, lekarz powie, czego ci trzeba.
25:54Może zmieńmy temat.
26:02Dziękuję, to miłe, że się o mnie tak troszczycie.
26:05Ale nic mi nie jest.
26:08Spokojnie, Zeynep, już o tym nie wspomnę.
26:21A właśnie.
26:24Halil ma wam coś bardzo ważnego do powiedzenia.
26:28Prawda?
26:28Tak.
26:36Skoro wszyscy jesteśmy przy stole.
26:46Muszę wam coś ogłosić.
26:48rozwijam firmę i wchodzimy na rynek europejski.
26:57Będzimy współpracować z Yenerem Karatasem.
27:05To znany biznesmen.
27:16Same dobre wieści.
27:18Gratuluję.
27:19No proszę, jestem z ciebie dumny.
27:27Szacunek.
27:30Gratulacje.
27:36Yenerem Karatas był rywalem Omera i jego śmiertelnym wrogiem.
27:40Szczerze mówiąc, dziwię się tej decyzji.
27:48Złożył najlepszą ofertę.
27:51Co ty wyprawiasz?
27:52Jak śmiesz?
27:53W interesach nie ma miejsca na sentymenty.
28:01Liczy się profesjonalizm.
28:05Gdybym kierował się przeszłością, nie byłbym dziś tym Halilem Firatel.
28:12Wiesz najlepiej, synu.
28:14Oby się udało.
28:19Na to liczę.
28:23Zobacz.
28:42Eren?
28:43Eren?
28:47Wyjdziesz bez śniadania?
28:49Nie mam apetytu.
28:51Upiekłam bułki.
28:52Zapakować je?
28:54Zjesz w biurze?
28:55Nie, dziękuję.
28:59Zeynep jest w ciąży, wiesz?
29:02Zapomniałam ci powiedzieć.
29:04Wiem.
29:05Zadzwonię do Halila i pogratuluję.
29:19Proszę, nie rób nic, co znów zdenerwuje mamę.
29:22Jeśli możesz, spróbuj ją udowruchać po wczorajszym.
29:27DENERWUJESZ MĘJEGO SYNA?
29:52Co się dzieje?
29:55Źle mnie pani zrozumiała.
29:57Zajrzę do kuchni.
30:02Jeszcze zobaczymy.
30:05Myślisz, że tak łatwo odebrać mi syna?
30:08Jego miejsce jest przy narzeczonej, którą miał przeznaczoną od kołyski.
30:12Chyba mój ruch z Jenerem nie podziałał.
30:26Zeynep nie milczałaby tak długo.
30:29Już dawno by mnie zaatakowała.
30:31Halil!
30:51Oto Zeynep Aslan.
30:54Co ty wyprawiasz?
31:07Chcesz zostać wspólnikiem wroga mojego ojca?
31:10Jeszcze mówisz o tym przy wszystkich, jakby to był powód do dumy?
31:14Wreszcie.
31:15Zdenerwowała się.
31:16Nie odpowiesz?
31:20Co knujesz?
31:21Mów szybko.
31:24Jak śmiesz mnie rozliczać?
31:29Za kogo się uważasz?
31:31Za moją żonę?
31:34Matkę moich dzieci?
31:36Przecież nią nie jesteś, więc nie masz prawa o nic pytać.
31:39Właśnie.
31:43Nic dla ciebie nie znaczy.
31:45I nigdy nie będę.
31:47To małżeństwo i tak się zakończy.
32:02Nie skończysz się.
32:04Nie dopuszczę do tego.
32:06Skończysz się, kiedy ja tak powiem.
32:09Ty, ty, zawsze tylko ty.
32:13Dość.
32:14Jesteś egoistą i tyranem.
32:15Zostały ci dwie godziny.
32:19Zostały ci dwie godziny.
32:29Zostały ci dwie godziny.
32:45Zostały ci dwie godziny.
32:47Zostały ci dwie godziny.
32:47Zostały ci dwie godziny.
32:48Muzyka
33:17To dziecko się nie urodzi. Nie dopuszczę do tego. Przekonasz się.
33:26Wejdź.
33:34Kup wszystko z tej listy, byle szybko.
33:43Trudno to dostać. Moja babcia jest zielarką.
33:47Stąd wiem. Nihon, nie dyskutuj. Wszystko ma tu być do wieczora.
33:51Wiem co słyszałam.
34:16Ale słowa Erena.
34:20Okesz nie jest w Antep.
34:24Jak mogłaś uznać, że moja mama jest aż tak zła?
34:27Może się przesłyszałam?
34:44A może sama wywołałam burzę?
34:46Zraniłam też Erena.
34:56Jeśli nie udobrucham jego matki, ta sytuacja się nie skończy.
35:00Zatem panie Serdar będzie tak, jak się umówiliśmy.
35:15Powodzenia, panie Halil. Do zobaczenia.
35:17Zanim spotkam się z panem Serdarem, potrzebuję szczegółowych informacji.
35:30Od razu się tym zajmę.
35:31Cześć.
35:42Cześć, Zeynep.
35:45Słyszałam dobrą wiadomość.
35:47Bardzo się cieszę.
35:48Gratuluję.
35:53Dziękuję.
35:55Teraz nie mogę rozmawiać.
35:56Pogadamy innym razem.
35:58Dobrze, czekam.
35:59Do zobaczenia.
36:05Muszę to zakończyć.
36:07Sam się o to prosisz, Halil.
36:34Czujesz do mnie to samo, co ja do ciebie?
36:36Zraniłam.
36:37Zraniłam.
36:38Zraniłam.
36:38Zraniłam.
36:39Zraniłam.
36:40Muzyka
36:41Uwaga.
36:41Muzyka
36:41KONIEC
37:11Boże, daj mi siłę.
37:41KONIEC
37:45Przyjechał tu po zemstę.
37:49Nawet gdy mu zaufałam i wyszłam za niego, wciąż grał.
37:53Dlatego się nie poddam.
37:58Nigdy.
38:11KONIEC
38:13Halo, Okesz.
38:25Od rana do ciebie dzwonię.
38:27Chciałam ci podziękować.
38:31Wczoraj nie zdradziłeś mojego małego kłamstwa.
38:35Nie martw się.
38:35Co miesiąc dostaniesz złotą bransoletkę.
38:41Tak czy inaczej, rozdzielę syna i tę dziewuchę.
38:52Wrócę do Antep.
38:55Razem z Erenem.
39:04Chcę mnie rozdzielić z Erenem.
39:11Niech jest.
39:13Chciałam w trzecimі.
39:14Chciałam w trzecim.
39:18Tak czy słodzie.
39:20Ciekałam w trzecim.
39:34Agnopora.
39:35W samą porę.
39:49Na twoim miejscu bym otworzyła.
40:05To czas cię wreszcie poskromić.
40:35Wiem, że nie spotkałeś się z Yenerem Karataszem.
40:55Hakan, widziałeś Halila?
40:59Miał spotkanie z panem Serdarem w gabinecie w sprawie spółki.
41:03Pan Serdar?
41:07Przecież Halil miał robić interesy z Yenerem Karataszem.
41:11Nie.
41:13Był wrogiem Omera Aslana, Halil nigdy by tego nie zrobił.
41:21Rozumiem.
41:23Dzięki.
41:29Czyli żeby ukryć kłamstwo o ciąży, dorzuciłeś kolejne.
41:33Kłamstwo na kłamstwie.
41:35Dobrze ci idzie.
41:39Zasłużyłeś na bolesną lekcję.
41:43Masz w zwyczaju przykrywać jedno kłamstwo kolejnym.
41:55Wymagania wobec męża Zeynep Aslan.
42:09Mąż Zeynep nigdy nie kłamie.
42:17Mówisz mi ciągle, że jesteś moim mężem.
42:21A mój mąż nigdy nie kłamie.
42:23Dobrze.
42:25Nie powiem nikomu prawdy.
42:31Kłamstwa i za całą prawdę, którą przede mną ukryłeś.
42:35Opracowanie Telewizja Polska. Tekst Olga Krysiak. Czytał Irenał Szmachnicki.
43:05Swigała Danni.
43:07Wyszyουμε Krysiak.
43:09KONIEC
43:39KONIEC
Recommended
43:35
|
Up next
44:35
43:45
45:39
40:53
44:33
45:41
8:12
43:43
40:57
43:25
45:34
41:55
51:11
1:55:30
47:03
45:09
44:10
44:27
42:51
45:38
44:41
44:53
44:46
43:47