Skip to playerSkip to main content
  • 8 months ago
Żaden polski film nie wywołał w tym roku tak wielu dyskusji, jak Zielona Granica w reżyserii Agnieszki Holland. W tym materiale spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czy ta produkcja naprawdę jest aż tak kontrowersyjna, jak mogłoby się wydawać.
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Myślę, że z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć, że premierę najbardziej kontrowersyjnego polskiego filmu tego roku mamy już za sobą.
00:07Zielona granica Agnieszki Holand wywoływała dyskusję już na długo przed swoją oficjalną premierą.
00:12Opinię publiczną podzielił temat filmu, który opowiada o sytuacji uchodźców na granicy polsko-białoruskiej i tego, jak radzi sobie z nim polskie państwo.
00:19Temat wciąż aktualny, bo problem ten cały czas jest obecny.
00:23Niektórzy zarzucają nawet reżyserce szkodzenie wizerunkowi Polski i działanie na korzyść rosyjskiej i białoruskiej propagandy.
00:28Nie planuję w tym materiale roztrząsać tego tematu.
00:31Chciałbym skupić się przede wszystkim na poziomie samego filmu, choć jestem świadomy, że w przypadku tego typu produkcji nie da się całkowicie pominąć wątków okołopolitycznych.
00:39O dziele Holand było szczególnie głośno po jego premierze na festiwalu w Wenecji.
00:43Produkcja spotkała się z dość ciepłym przyjęciem krytyków, a jury festiwalu postanowiło uhonorować ją nagrodą specjalną.
00:49Czy słusznie?
00:50Postanowiłem pójść na ten film i samemu się o tym przekonać.
00:58Gdybym miał opisać najnowszy film Agnieszki Holand dwoma słowami, to najprawdopodobniej powiedziałbym, że jest mało subtelny.
01:08I to jest absolutnie największy zarzut, jaki można mieć do tego dzieła, który jest po prostu przeciętny.
01:14Nazywanie tego filmu produkcją propagandową, co robią niektórzy, mimo że nie mieli okazji go jeszcze obejrzeć, to zdecydowane nadużycie.
01:20Widziałem już w życiu kilka propagandówek, zdarzało mi się je dogłębniej analizować, bo musiałem robić materiały na ich temat i to zdecydowanie nie jest jedna z nich.
01:28Wbrew temu, co niektórzy chcieliby myśleć, reżyserka nie pojechała z tym filmem do Wenecji, żeby pokazywać, jacy ci Polacy nietolerancyjni i jacy z nich rasiści i ksenofoby.
01:37Agnieszka Holand przedstawia najważniejsze fakty zgodnie z prawdą, choć niestety można odnieść wrażenie, że nie zawsze poświęca im wystarczająco dużo miejsca.
01:45Choć film jasno pokazuje, kto jest w tej sytuacji winny, jest mowa o wojnie hybrydowej i o tym, jak Łukaszenka wykorzystuje uchodźców.
01:52Jest mowa o obawach przed zagrożeniem terrorystycznym związanym z niekontrolowanym napływem imigrantów.
01:57Jednak na tle innych elementów tego filmu wydaje się, że jest tego zwyczajnie zbyt mało.
02:02Wspomniana jest też inwazja na Ukrainę i to, jakiej pomocy nasz kraj udzielił naszym wschodnim sąsiadom.
02:07Film pokazuje, że Polacy pomagają.
02:09Z drugiej jednak strony dość trafnie zauważa też podział na lepszych i gorszych uchodźców.
02:13Zdecydowanie najbardziej udanym elementem tego filmu jest pokazanie samego dramatu tych ludzi, na czym skupia się pierwszy akt.
02:19Po kilkunastu minutach byłem gotów uwierzyć w te wszystkie pozytywne recenzje, które nadeszły po premierze filmu w Wenecji.
02:25Wydawało się, że reżyserka faktycznie chce pokazać przede wszystkim dramat tych osób i sytuację, w której się znaleźli.
02:31Pierwsze sceny skupiają się na losie kilku migrantów.
02:33Syryjskiego małżeństwa, które podróżuje ze starszym ojcem i trójką dzieci,
02:36oraz afgańskiej kobiety, którą poznają na pokładzie samolotu do Mińska.
02:39Na samym lotnisku jeszcze nic nie wskazuje na dramat, który wkrótce przeżyją.
02:43Już po wypchnięciu przez Białorusinów na granicy cieszą się, że w końcu udało im się dotrzeć do Unii Europejskiej i że najgorsze już za nimi.
02:50Wkrótce potem dochodzi jednak do nich, że to zaledwie początek ich tułaczki.
02:54Naprawdę trudno było nie zapawać do tych bohaterów sympatią i nie współczuć im w obliczu wydarzeń, przez które muszą przechodzić.
03:00Wydaje im się, że uciekli z piekła, z dala od państwa islamskiego czy talibów, ale wpadli z deszczu pod rynne.
03:05Znaleźli się w sytuacji beznadziejnej, nieustannie będąc przerzucanymi między Polską a Białorusią.
03:10I to właśnie te momenty, w których Holand jest najbliżej tych ludzi są najbardziej udane.
03:14Jej bohaterowie wiedzą, że znaleźli się w sytuacji bez wyjścia, podobnie zresztą jak osoby, które próbują im pomóc, mimo dość ograniczonych możliwości.
03:22Szczególnie wybija się tutaj wspomniana rodzina uchodźców oraz postać kierowniczki pomagających im aktywistów, w którą wciela się Monika Frajczyk.
03:28Widać po jej twarzy wewnętrzne rozdarcie.
03:31To jak bardzo chciałaby móc ich jakoś bardziej wesprzeć i jak bardzo się przed tym powstrzymuje, bo przecież nie pomoże nikomu siedząc w areszcie.
03:37Znakomicie oddaje ona tą bezsilność, jaką musieli czuć w tamtym momencie ci aktywiści, bo może i pomogą tym ludziom się ogrzać.
03:43Może opatrzą ich rany, nakarmią i napoją, tylko co z tego, skoro za chwilę i tak będą musieli jeszcze raz przez to wszystko przechodzić.
03:51Niestety z czasem ten film coraz bardziej oddala się od tego czynnika ludzkiego.
03:55Traci swoją początkową subtelność, pokazując coraz więcej scen, które ewidentnie miały zadziałać na emocje widzów.
04:01I teoretycznie nie ma w tym nic złego.
04:03Takie zabiegi w kinie to norma, a jeśli są odpowiednio użyte, to potrafią naprawdę na długo zapisać się w pamięci widzów.
04:08I choć te najdrastyczniejsze sceny z zielonej granicy z pewnością zostaną zapamiętane przez widzów, bo to zdecydowanie nie jest łatwy film,
04:15to trudno nie odnieść wrażenia, że jest ich po prostu zbyt dużo.
04:18Zwłaszcza, że są skondensowane w dość krótkim odstępie czasu.
04:20Widząc brutalność wobec uchodźców i fatalne warunki z jakimi się stykają, momentami naprawdę trudno jest utrzymać wzrok na ekranie i opanować narastający wewnątrz gniew.
04:29Zwłaszcza, że z tyłu głowy wciąż ma się myśl, że to przecież nadal się dzieje.
04:32Z drugiej jednak strony niektórzy mogą poczuć się trochę tak, jakby twórcy chcieli narzucić im pewne emocje, a co za tym idzie pewną interpretację.
04:39A to nic dobrego, kiedy widz, który powinien być zanurzony w filmie, wyczuwa pod powierzchnią mało subtelne zabiegi jego twórców.
04:46Film Holland jest podzielony na akty. Warto dodać, że bardzo nierówne akty.
04:50I tak jak ten pierwszy jest dość długi i wybrzmiewa naprawdę dobrze, tak ten drugi skupiony na straży granicznej został kompletnie zawalony, będąc jednocześnie dużo krótszym.
04:59Ten wątek wydaje się najbardziej zaniedbany w całym filmie, jakby Holland chciała go po prostu odbębnić.
05:04Jest to trochę niekonsekwentne, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jej własne słowa.
05:08Pogranicznicy są w naszym filmie osobami chyba najbardziej tragicznymi.
05:12To są normalni ludzie, którzy też chcą się realizować, żyć, mają rodzinę, dzieci, ambicje, mają poczucie, że spełniają misje, służbę
05:20i nagle są konfrontowani z rozkazami, których się nie spodziewali i nie umieją sobie z tym poradzić.
05:25I tego tragizmu, tego wewnętrznego konfliktu, o którym wspomina, niestety w samym filmie nie widać, a przynajmniej ja go nie zobaczyłem.
05:32Brakuje trochę większego zniuansowania tych postaci.
05:34Jest niby bohater grany przez Tomka Włosoka, ale zdecydowanie brakuje mu głębi.
05:39Po słowach Holland można było spodziewać się, że zobaczymy skonfliktowanego ze sobą samym Patriotę.
05:44To co oferuje film jest zaledwie namiastką takiego bohatera, któremu poświęcono w tej produkcji zwyczajnie za mało miejsca.
05:50Jego postać przychodzi w tym filmie oczywiście jakąś drogę i wyciąga ze swoich doświadczeń jakieś wnioski,
05:55ale jest to niestety jednostkowy przypadek.
05:57Jego towarzysze ukazani są jako osoby w najlepszym wypadku bezrefleksyjnie wykonające rozkazy,
06:01ale zdarzają się też kanalie. Zanim ktoś się jednak oburzy, to warto przypomnieć, że jest to film fabularny,
06:07czyli oparta na faktach, ale jednak fikcja, a nie dokument.
06:10Nie można też powiedzieć, że Holland wyciągnęła przedstawione w filmie sytuacje z kapelusza.
06:15Większość z nich nawiązywała do wydarzeń, które wedle doniesień medialnych rzeczywiście miały miejsce.
06:19Jednak nietrudno odczuć pewien dysonans, kiedy zestawimy ze sobą przedstawionych w bardzo ludzki sposób
06:24uchodźców oraz aktywistów i strażników granicznych, którym tego czynnika ludzkiego poskąpiono.
06:29Kolejnym elementem, do którego można się przyczepić jest warstwa realizacyjna.
06:33Film momentami jest naprawdę fatalnie oświetlony i trudno powiedzieć, co właściwie dzieje się na ekranie.
06:38Zdjęcia w tej produkcji pozostawiają wiele do życzenia.
06:40Mamy w polskim kinie całe mnóstwo przykładów filmów, w których znakomicie zostało wykorzystane
06:44użycie zdjęć w czerni i bieli. Ta produkcja nie jest niestety jednym z takich filmów.
06:49Zdarzyły mi się też jednostkowe sytuacje, w których nie dosłyszałem dialogów,
06:52ale może to po prostu ja jestem przygłuchy.
06:54Jak już wspomniałem, po tym jak wyczerpująco i empatycznie został przedstawiony los uchodźców,
06:59spodziewałem się czegoś podobnego po wątku Straży Granicznej i niestety się zawiodłem.
07:04Tych udanych elementów jest niestety z czasem coraz mniej.
07:06Co najgorsze od pewnego momentu ten film coraz bardziej się rozłazi i staje się coraz bardziej nacechowany politycznie.
07:13Może to i przypadek, ale niestety zgrywa się to z momentem, kiedy dostajemy na ekranie
07:17więcej postaci granej przez Maję Ostaszewską.
07:19Wraz z pojawieniem się tej bohaterki dostajemy coraz więcej naszego polskiego politycznego bagienka,
07:24a znacznie mniej ludzi i ich dramatów.
07:26Nadal są oni oczywiście obecni, ale stają się trochę tułem do tej polsko-polskiej wojny.
07:30Jeśli natomiast chodzi o samą Ostaszewską, to niestety, tak jak zazwyczaj mam w przypadku tej aktorki,
07:35tak też i tutaj, mam wrażenie, że gra po prostu trochę inny wariant tej postaci, w którą wciela się w zasadzie zawsze.
07:40W dodatku zastępuje ona w pewnym momencie bohaterkę graną przez Monikę Frajczyk
07:44i moim zdaniem jest to zmiana na gorsze.
07:46Kiedy wyszedłem z kina miałem poczucie, że niektóre sceny z tego filmu były po prostu niepotrzebne,
07:51że ta produkcja byłaby bez nich lepsza.
07:52W niektórych scenach łapało mnie zwyczajne zażenowanie
07:55i nie mówię nawet o tej nieszczęsnej scenie z rapem,
07:58ale choćby o fragmencie, w którym Sztur zaczyna krzyczeć o małpich mordach.
08:01A skoro już przy nim jesteśmy, aż żałuję, że ta recenzja powstaje po moim materiale
08:05o aktorach, którzy zagrali siebie samych, bo Sztur idealnie by się do niego wpasował.
08:10Nie ma go w tym filmie zbyt dużo, ale jak już jest, to gra w zasadzie siebie samego.
08:14Jak wspomniałem na początku, osoby nazywające ten film dziełem propagandowym są w błędzie.
08:18Można tę produkcję jednak klasyfikować jako manifest polityczny, co jest trochę przykre,
08:23bo miała potencjał by być czymś więcej.
08:25Czuć momentami, że ten film szczególnie spodoba się konkretnemu typowi widza,
08:29żeby nie powiedzieć wyborcy, co zresztą trochę potwierdzały śmiechy obecnych na sali widzów,
08:34którzy z entuzjazmem przyjmowali wszelkie kuksańce twórców wobec władzy,
08:37zwłaszcza, że pojawiają się tu faktyczne nazwiska polityków obozu rządzącego
08:41i nazwy istniejących partii politycznych.
08:43W pewnym momencie można odnieść wręcz wrażenie, że kontekst sytuacji na granicy zostaje wykorzystany,
08:49by dać przytyczka w nos kilku osobom, z którymi reżyserce jest zwyczajnie nie po drodze.
08:53Trudno też nie odnieść wrażenia, że data premiery tego filmu jest nieprzypadkowa.
08:57Marketingowo, w duchu nieważne jak mówią byle mówili, jest to zdecydowanie trafiony zabieg,
09:02bo chyba od czasów Claire'u nie było tak głośno o żadnym polskim filmie.
09:06Czy przełoży się to na podobne wyniki frekwencyjne?
09:08Czas pokaże, jednak taka, a nie inna data premiery sprawia, że naprawdę łatwo wątpić w słowa Holland,
09:14która mówi, że kierował nią kalendarz festiwali, a nie ten wyborczy.
09:17Niektórzy mają pretensje do reżyserki, że zrobiła film w złym momencie,
09:21ale przecież kino jest od tego, żeby komentować otaczającą nas rzeczywistość.
09:25Tak samo robił Smarzowski przy okazji Claire'u, czy Sekielscy ze swoimi dokumentami,
09:29a nawet ten nieszczęsny Patryk Wega ze swoją polityką.
09:32A to tylko przykłady z naszego podwórka.
09:33Za granicą zarówno w Europie, jak i Stanach podobnych filmów jest na pęczki,
09:38czego znakomitym przykładem jest choćby Spotlight.
09:42Omawiając taki film nie da się zupełnie pominąć wątków okołopolitycznych,
09:46a także towarzyszących im emocji.
09:48I mimo, że byłem tych emocji świadomy, to byłem trochę zaskoczony,
09:51kiedy przed wejściem do kina natknąłem się na niewielki protest
09:53i towarzyszące mu kontramanifestacje, które wymieniały się wzajemnymi inwektywami.
09:58Na kilka godzin przed seansem filmu dowiedziałem się o decyzji
10:00Polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji,
10:04wedle której przed seansami tej produkcji ma być puszczany specjalny spot
10:07przygotowany przez ministerstwo.
10:09Byłem na przedpremierze filmu i myślałem, że to zapewne właśnie
10:11dlatego konieczność oglądania go mnie ominęła.
10:14Okazało się jednak, że kiniarze się zbuntowali.
10:16Zarówno Stowarzyszenie Kin Studyjnych, jak i sieć Kin Helios
10:19ogłosiły, że nie planują poprzedzać projekcji filmu żadnym spotem.
10:22Wszystko wskazuje więc na to, że pojawi się on wyłącznie w kinach
10:25prowadzonych przez państwowe instytucje,
10:27chyba że zupełnie wycofają się z tego durnego pomysłu.
10:30Nie będę więc odnosił się do samego spotu,
10:32bo omawianie rzeczy, których się nie widziało, jest trochę głupie.
10:35Jednak sam fakt, że ktoś wpadł na taki pomysł jest zatrważający.
10:38Rząd nigdy nie powinien ingerować w ten sposób w kino
10:41czy jakąkolwiek inną formę sztuki.
10:43To niebezpieczny precedens, który przewodzi na myśl
10:45czasy słusznie minione, kiedy filmy niewygodne dla władzy
10:48były odkładane na półkę.
10:49Czego ofiarą padła wówczas zresztą sama Agnieszka Holland?
10:52Jakby tego było mało, pojawiły się też doniesienia o wycieku filmu.
10:55Jego fragmenty zostały udostępnione w TVP bez zgody producenta
10:58czy dystrybutora, jeszcze przed jego oficjalną premierą.
11:03Gdyby całość tej produkcji była tak blisko losów poszczególnych jednostek,
11:06jak jej pierwszy akt, to ten film mógłby być zwyczajnie lepszy.
11:10I nie wątpię, że pierwotnie Agnieszka Holland miała intencję
11:12stworzenia opowieści o ludziach i ich tułaczce,
11:15ale na pewnym etapie coś poszło nie w tę stronę, w którą powinno.
11:18Nie mam nawet problemu z tym, że ta produkcja jest swoistym manifestem politycznym.
11:22Rzecz w tym, że jest pod tym kątem dość marna
11:24i czuć, że jest trochę stworzona pod tezę.
11:27Mimo to zachęcam do wybrania się do kina
11:29i wyrobienia sobie swojej własnej opinii
11:31na podstawie tego, co zobaczę się w samym filmie.
11:33Biorąc pod uwagę skrajne emocje towarzyszące tej produkcji,
11:36robię to tym razem z pewną obawą,
11:38ale odmykam dyskusję i do usłyszenia.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended