Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 7 months ago
Jeden z najdroższych filmów w historii, który traktowany jest jako kamień milowy w efektach specjalnych. Choć Cameron, pewnie powiedziałby, że to najważniejszy film w historii. W każdym razie jak radzi sobie w przeddzień premiery drugiej części?
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Avatar to jest genialne dzieło opowiadujące o odkrywaniu siebie, o przyjaźni, o przebaczeniu.
00:07Mimo, że ma niewiele ponad 10 lat, to myślę, że śmiało możemy nazwać ten tytuł klasykiem
00:12i założyć, że kolejne pokolenia będą doceniać ten tytuł tak samo mocno jak my.
00:19Cała opowieść zaczyna się, kiedy rodzeństwo Katara i Sokka odkrywają zemrożonego...
00:29Halo?
00:30Aha, że tamten Avatar.
00:32No dobra, tylko wiesz co, ja nigdy nie widziałam tego filmu?
00:38No dobra, dobra, spróbuję.
00:40Zaraz wrócę.
00:44Dlaczego ten film trwa aż 3 godziny?
00:54Avatar. Film z 2009 roku, którego nigdy wcześniej nie widziałam.
00:59Dlaczego?
01:01Odpowiedź jest trywialna.
01:03Kiedy wychodził, to w moim rodzinnym mieście po prostu nie było jeszcze żadnego komercyjnego kina.
01:09Świat filmów 3D był zupełnie poza moim zasięgiem.
01:12Nie pamiętam, czy w kinach studyjnych puszczali też tę produkcję, no pewnie tak, ale ja to generalnie wtedy tak raczej rzadko uczęszczałam do kina.
01:22Graficzne doznania ograniczały się raczej do tych kilku tytułów, które akurat mieliśmy na płytach DVD.
01:27Zawdzięczam temu faktowi dość długi okres mojego życia, kiedy byłam w stanie tak naprawdę oglądać Madagaskar w myślach, bo po prostu znałam ten cały film na pamięć.
01:39Wyginam śmiało ciało, wyginam śmiało ciało, dla mnie to mało.
01:45Myślałam wtedy o awatarze jako o mitycznym wręcz doznaniu, kiedy rzeczywistość przeplata się z kinem, kiedy czujesz wiatr we włosach i kiedy musisz uchylać się przed obiektami rzucanymi w stronę kamery.
01:58Przed oczami widziałam przyszłość, o której wcześniej mogłam tylko marzyć. Wierzyłam, że za kilka lat naprawdę dosłownie będę w stanie przenosić się do tych fantastycznych światów i przeżywać filmowe historie razem z bohaterami.
02:13I faktycznie pierwsze zetknięcia z 3D zrobiły dla mnie bardzo spore wrażenie, ale jednocześnie dość szybko zaczęłam się orientować, że to nie jest aż tak magiczne doznanie jak wcześniej się spodziewałam.
02:25Mój mózg dość szybko przyzwyczajał się do pogłębionego obrazu i właściwie trochę zapominałam, że oglądam film w 3D.
02:32Okulary były do tego tak no średnio wygodne, a do tego czułam jak mocno potrafią przy tym się zmęczyć moje oczy.
02:39W efekcie bardzo szybko przestałam chodzić na seanse 3D, właściwie bywałam na nich tylko ze względu na znajomych.
02:45Nawet teraz do IMAXa zaglądam rzadko, mimo że on jest kilka oczek wyżej zarówno pod względem efektów jak i po prostu komfortu oglądania.
02:53Dlaczego wam o tym mówię?
02:55Cóż, chcę być przede wszystkim szczera, że oceniam awatara z perspektywy osoby, która nie widziała go w momencie kiedy był szczytem technologicznego popisu.
03:04Osoby, która oglądała go na zwykłym telewizorze, więc nie mogła dostrzec tych wszystkich wizualnych sztuczek.
03:10Ale i osoby, dla której po prostu imersja z kinowym obrazem nie jest szczególnie istotna.
03:17A myślę, że to może mieć wpływ na mój odbiór.
03:20Nie chcę więc ujmować awatarowi bycia istotnym tytułem.
03:24Powiedziałabym, że jest on po prostu dziełem swoich czasów, kiedy wierzyliśmy, że 3D otworzy nowy rozdział w filmowej historii i że kinematograficzne doznania zmienią się bezpowrotnie.
03:34No, przynajmniej ja jako dwunastolatka odbierałam dyskusję wokół filmu w ten sposób.
03:393D jednak... no po prostu sobie jest.
03:43Jeszcze kilka lat temu prawie każdy duży film miał wersję 3D, teraz właściwie tylko poszczególne tytuły faktycznie dostają taką imaxową wersję.
03:52Wydaje się więc, że był to fałszywy alarm i taka raczej sztuczka niż faktyczny przełom.
03:58Niemniej jednak zryw ten jest niekwestionowaną częścią historii mainstreamowego kina i pod tym względem Avatar jak najbardziej zasługuje na uznanie.
04:06Pozostając przy kwestiach takich okołotechnologicznych, jak zestarzał się Avatar wizualnie?
04:12Myślę, że lepiej niż się spodziewałam.
04:15Po animacji 3D, jak widać, boleśnie dobrze.
04:19Prawdopodobnie za 20 lat nie będziemy w stanie patrzeć na gry i filmy, którymi dzisiaj się zachwycamy.
04:26Za 40 za to to będzie już vintage, więc docenimy je na nowo, ale to już zupełnie inny temat.
04:32Wracając do Awatara, oglądając niektóre sceny czułam się jakbym oglądała cutscenki z jakiejś współczesnej gry.
04:40Bo z jednej strony Avatar wygląda całkiem realistycznie, ale z drugiej...
04:44No, mam poczucie, że ten film dość mocno zahacza o Dolinę Niesamowitości.
04:49Głosy bohaterów są naturalne, wyrażają emocje, mają różne tony i tak dalej, ale ich twarze...
04:55No jest tam jakaś mimika, ale umówmy się, jest raczej dość umowna.
05:00Podobnie jak w cutscenkach w grach, które aspirują do wyglądania realistycznie, takich jak Horizon Zero Dawn czy Wiedźmin 3.
05:08Innym aspektem, który rzucił mi się w oczy jest to, że nawii wyglądają identycznie.
05:14Jedną kwestią jest brak wiarygodności, że tak złożony gatunek nie miałby jakichś minimalnych nawet różnic pomiędzy poszczególnymi osobnikami.
05:23Ale drugą, już taką po prostu filmowo-narracyjną, jest to, że ja czasami miałam bardzo duży problem, żeby rozróżnić bohaterów.
05:32Czasami dopiero z kontekstu, w jakiejś grupowej scenie, orientowałam się, że postać, którą zinterpretowałam jako Avatar Sue'ego,
05:40to tak naprawdę była jakaś drugoplanowa albo w ogóle nieistotna postać.
05:45Jednak mimo tych wszystkich niedociągnięć, z jakiegoś powodu nie miałam poczucia, że oglądam filmy brzydki czy śmieszny w swojej sztuczności.
05:53Może to kwestia podejścia i miałam dość niskie oczekiwania i pozytywnie się zaskoczyłam.
05:58Może to kwestia tego, że fauna i flora Pandory jest bardzo piękna i fascynująca i niejako balansuje dyskomfort związany z postaciami kosmitów.
06:08A może te obydwie rzeczy albo jeszcze coś innego?
06:11W każdym razie myślę, że jak na film z 2009 roku, to Avatar wygląda naprawdę całkiem przyzwoicie.
06:18Pod względem narracyjnym natomiast, no umówmy się, Avatar nie jest niczym nowym.
06:24To jest po prostu historia, którą już znamy znowu nałożoną skórką.
06:28Może nie stawia znaku równości pomiędzy rdzenną ludnością a najeźdźcami tak bardzo jak robi to Pocahontas,
06:36ale no podchodzi do tego tematu w sposób tak, no bezpieczny.
06:42Bo widzicie, w tym filmie to nie system jest problemem, tylko ten jeden generał i ten jeden biznesmen.
06:49Reszta jest spoko, oni tylko wykonują rozkazy.
06:52A nasza grupka bohaterów to już w ogóle jest tymi dobrymi.
06:56Oni rozumieją, oni nie mają uprzedzeń, oni stają się częścią Navi i mogą zostać na Pandorze.
07:02Co jest o tyle problematyczne, że film z jednej strony dość wyraźnie podnosi temat kolonializmu,
07:07ale z drugiej w żaden sposób nie zachęca widowni do refleksji nad tym zjawiskiem.
07:12Bo widownia od razu utożsamia się z dobrymi głównymi bohaterami, a od złoli może się zdystansować.
07:19Bo są jednoznacznie wręcz komicznie źli.
07:23Z samym Jake'iem też mam dość sporo problemów.
07:26Generalnie interpretuję go jako motyw białego zbawcy.
07:30Czyli osoby z zewnątrz, która pojawia się w grupie wykluczonych osób,
07:34najczęściej białej osoby w grupie osób kolorowych.
07:37Przyjmuje tam pozycję liderską i rozwiązuje problemy rzeczonej grupy.
07:41No i cóż, Jake z niewiadomego powodu jest wybrany przez bóstwo
07:46i właściwie to jedyny powód, dla którego Navi pozwalają mu u siebie zostać.
07:50Mimo, że nie mają żadnych podstaw, aby mu ufać i dobrze o tym wiedzą.
07:54Koniec końców Jake zostaje superłowcą i kradnie serce następczyni tronu
07:58i dosiada wielkiego, niebezpiecznego, legendarnego gada.
08:03Swoją drogą, jak on tego dokonał? Dlaczego tam jest cięcie?
08:07Ponadto dogaduje się, co według Navi było niemożliwe, z ich bóstwem.
08:12I koniec końców prowadzi niebieski lud do zwycięstwa.
08:15Boże, co oni by bez niego zrobili?
08:18Innym aspektem postaci Suriego jest fakt, że jako człowiek porusza się na wózku.
08:23I tak jak z jednej strony możemy to potraktować jako reprezentację osób z niepełnosprawnościami,
08:28tak z drugiej strony warto się zastanowić, jaka to jest reprezentacja.
08:33Bo film pokazuje Jake'a z dwóch stron.
08:36Człowieka, który wyraźnie odstaje od innych, który bywa ze względu na swoją niepełnosprawność wyśmiewany,
08:42traktowany z góry, a koniec końców prawie gini przez swoją niepełnosprawność,
08:46a z drugiej silnego Naviego, który jest niesamowicie zręczny i sprytny,
08:51który potrafi być liderem i sprostać wszelkim przeciwnościom.
08:54Sam Jake w pewnym momencie uzależnia się od bycia swoim awatarem.
08:58Tym samym przekaz tego filmu idzie raczej w stronę zachęcania do ucieczki od rzeczywistości,
09:03do wręcz odrzucenia swojego ciała na rzecz fantazji
09:07i umocnienia przekonania, że pełnosprawny Jake jest po prostu wart więcej niż Jake na wózku.
09:13I koniec końców Jake wybiera właśnie fantazję.
09:16Awatar dla mnie po prostu jest.
09:20Nie porwał mnie szczególnie, fabułę byłam w stanie przewidywać w miarę na bieżąco,
09:25bohaterowie są miałcy, świat przedstawiony bardzo ładny,
09:29ale trochę brakuje mu głębi.
09:31No i ten powalający metraż.
09:33Ale nie mogę też powiedzieć, że bawiłam się źle.
09:37Na bank lepiej bawiłabym się w kinie, ale nawet oglądając film na telewizorze,
09:41czułam, że na te trzy godziny przeniosłam się do Pandory.
09:44Czy wrócę do tego filmu?
09:48Raczej nie.
09:49Ale gdybym miała telewizję i akurat trafiła na niego skacząc po kanałach,
09:54to pewnie zostawiłabym go sobie, żeby leciał w tle, kiedy ja, nie wiem, kroję warzywa na sałatkę.
10:00Nie uważam więc, aby Awatar był filmem wyjątkowo dobrym, ani wyjątkowo złym.
10:05Ma trochę grzeszków, ale też nie robi nic tak bardzo, bardzo źle.
10:10Więc w sumie, ehh, no w każdym razie dla mnie jest zupełnie obojętny.
10:14Ale mimo tego, mimo że wcześniej tego nie planowałam, to teraz myślę, że z chęcią wybiorę się na seans drugiej części.
10:21Nie dlatego, że mnie tak zachwyciła pierwotna produkcja.
10:24Nie dlatego, że jestem taka ciekawa dalszych losów bohaterów i Pandory. Nie, nie.
10:29Ja jestem ciekawa tego, czy przez te kilkanaście lat zmienił się James Cameron.
10:33Awatar porusza kwestie kolonializmu czy ekologii, które, no, traktuje dość powierzchownie.
10:39Ale, no, tak też wyglądał mainstreamowy dyskurs na te tematy te 15 lat temu.
10:44Ale w ostatnich latach ta publiczna dyskusja stała się bardziej zgłębiona i merytoryczna i bardziej zniuansowana.
10:51I nie, żebym żywiła jakieś wielkie nadzieje, że Cameron faktycznie podejdzie do tematu poważniej,
10:57ale jednak intryguje mnie to, czy w jakiś sposób zmieniło się i jego podejście.
11:03No i nie ukrywam, że fakt, iż od kilku lat jest zaplanowane jakieś 50 kolejnych części awatara,
11:09budzi we mnie jakiegoś rodzaju masochistyczną potrzebę, żeby zanurzyć w tym palce.
11:14A jak wygląda wasza relacja z awatarem?
11:16Czy czekaliście na kolejną część?
11:18Czy może był to dla was tytuł zupełnie obojętny?
11:21Jak zwykle, dajcie znać w komentarzach.
11:23Do zobaczenia!
Be the first to comment
Add your comment

Recommended