Skip to playerSkip to main content
  • 8 months ago
Komediowe hity naszej przeszłości, które powracają w nostalgicznych wspomnieniach. Jednak czy to tylko nostalgia, czy jednak to naprawdę były niezłe filmy. Dzisiaj po latach od premiery ponownie spojrzeć na nie z trochę innej perspektywy, już jako bardziej doświadczeni widzowie.
---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Jakieś 20 lat temu był pewien trend w komediach.
00:03Eurotrip, to nie jest kolejna komedia dla kretynów
00:06i American Pie.
00:07Wszystkie reprezentowały coś, co roboczo możemy nazwać
00:10seks-komediami.
00:12I myśląc o tym ostatnim filmie,
00:13macie pewnie przed oczami scenę z Szarlotką,
00:17świetny soundtrack niczym Stone'ego Hołka
00:19i bardzo, ale to bardzo dużo obleśnych żartów.
00:27Ale wiecie co?
00:28Wracając ostatnio do całej serii American Pie,
00:31uświadomiłem sobie, że część z tych filmów jest o wiele głębsza
00:33niż nam się wydawało,
00:35a część jeszcze gorsza niż pamiętamy.
00:38I pokażę wam dzisiaj dlaczego.
00:45Pierwsza American Pie z 1999,
00:48oj, niby taka durna komedyjka,
00:50była fenomenalnym sukcesem jak na swoje czasy.
00:52No i jak na pomysł na siebie.
00:54Z budżetem ledwie 11 milionów dolarów
00:56film zarobił aż 235 milionów w box-officie
00:59i zrodził serię składającą się na chwilę obecną
01:01z dziewięciu filmów.
01:02Czterech głównych odsłon i pięciu spin-offów.
01:04I szczególnie pierwsze trzy, nazywane dzisiaj trylogią,
01:07to nie bez przyczyny coś, co ociera się okultowość
01:09i ściągało do kina tłumy nastolatków.
01:12Pierwsze filmy z serii o miłosnych nieudacznikach,
01:14dla których największym wyzwaniem w życiu jest kogoś zaliczyć,
01:17zdaje się wyszły w idealnym dla siebie momencie
01:19i poniekąd odzwierciedlały trochę zachodzącą zmianę pokoleniową.
01:23Cofnijmy się wstecz.
01:24Lato 80 to moment, gdy zdaje się,
01:27młodzież była ugrzeczniana i idealizowana
01:29w mainstreamowym kinie i popkulturze.
01:31Filmy młodzieżowe i komedie jak chociażby
01:32Breakfast Club z 85,
01:35czy Dzień Wolny Felisa Bueller'a z 86,
01:38owszem ukazywały czasem pewne negatywne aspekty
01:40licalnego i młodzieżowego życia,
01:42ale dziś jawią się jako jedynie fantazja o liceum.
01:45To jednak szybko zaczęło się zmieniać.
01:47Osobiście na moment pęknięcia bańki
01:48wskazałbym Heathers z 89,
01:50czyli jak kto woli, fatalne zauroczenie.
01:53Tu mieliśmy mroczniejszą stronę imprez,
01:55znęcania się, dramy,
01:56toksyczne zachowanie tych popularnych dzieciaków,
01:58czy nawet motyw śmierci jednej z uczennic.
02:00Auć.
02:01Liceum powoli przestawało być tym idealnym,
02:03czystym miejscem,
02:04a lawiny nie dało się już powstrzymać.
02:06W latach 90 stacja MTV
02:08zaczynała mieć coraz większy wpływ
02:09na kulturę młodzieżową
02:10i coraz bardziej odzwierciedlała nowy Zeitgeist.
02:13W 97 emisja zaczyna Daria,
02:15serial o liceum z perspektywy dziewczyny,
02:17którą dziś nazwalibyśmy alternatywką,
02:19a która z wybitnym sarkazmem
02:21obnażała absurdy niegdyś sierankowego
02:23w swoim ukazaniu liceum.
02:25Nauczyciele byli odrealnieni, nieprofesjonalni,
02:27a dzieciaki nieraz po prostu próżne i głupie.
02:29W tym samym roku też debiutuje South Park,
02:31który z marszu spotyka się
02:33z dużą popularnością wśród nastoletniej widowni.
02:35No jak pewnie wiecie,
02:36jedzie po bandzie na całego.
02:37I tak, kultura młodzieżowa
02:38z końcówki lat 90 staje się
02:40coraz bardziej cyniczna
02:41i coraz bardziej idzie po bandzie.
02:43Zaś nowe pokolenie,
02:44które dorasta z dostępem do internetu,
02:47z dostępem do darmowej, internetowej pornografii,
02:50coraz mniej wyznaje dotychczasowy tabu
02:52i coraz rzadziej kupuje tą
02:55hollywoodzką bajeczkę
02:56o wyidealizowanym i niewinnym wieku nastoletnim.
02:59I tak, pośród tego wszystkiego
03:00w 99 wychodzi pierwszy American Pie,
03:03który, jak durny by się dzisiaj nie zdawał,
03:06był dla swojej widowni po prostu prawdziwy.
03:08Nie przemywał się tabu
03:09i dekonstruował kolejne motywy i stereotypy.
03:11Serio, nie przypominam sobie,
03:12by jakikolwiek mainstreamowy film
03:14przed 99 użył słowa MILF
03:16i uszą mu to na sucho.
03:18I took some MILF!
03:19Ale też nie ukrywam,
03:20gdy miałem te 12 lat,
03:21było dla mnie po prostu szalenie zabawne.
03:23Ale właśnie, o co chodzi z samym filmem?
03:25Pierwsza część skupiała się na historii
03:26Jim'a, Kevina, Fincha i Oz'a,
03:28kolegów ze szkoły,
03:29którzy obiecali sobie,
03:30że do końca liceum stracą dziwictwo.
03:32I przez resztę filmu
03:33próbują zrobić właśnie to.
03:35My zaś jesteśmy świadkami żonglerki,
03:37wszystkimi możliwymi stereotypami,
03:39żenującymi żartami,
03:40czy krępującymi porażkami chłopaków,
03:42z okazjonalnymi wystąpieniami
03:43stereotypowego Jocka i imprezowicza,
03:45Steve Flera,
03:46swoistej maskotki serii,
03:48będącego ucieleśnieniem wszystkich cech,
03:49które dziś podpięlibyśmy pewnie
03:51pod czada, czy toksyczną męskość.
03:53I hej, o ile 22 lata później
03:55jedynka nie bawi już tak jak kiedyś,
03:57a i też cała seria jedzie
03:58na doból utartych schematach
04:00i wręcz identycznych gagach czasami,
04:02tak pod tymi wszystkimi penisami,
04:04imprezami i krępującym podrywem
04:05jest coś więcej,
04:07jakaś sensowna przemiana bohaterów
04:08i dość pozytywne przesłanie.
04:11W trakcie pierwszego filmu
04:12Jim uświadamia sobie,
04:13że nie ma czegoś takiego jak
04:14idealny romans
04:15i że wcale nie musi być
04:16z najładniejszą dziewczyną w szkole,
04:18żeby być szczęśliwy,
04:19żeby mieć satysfakcjonujący pierwszy raz,
04:21ostatecznie spiekując się z Michelle,
04:23geekiem ze szkolnego zespołu.
04:24Oz, pozornie głupkowaty sportowiec,
04:26który dołączył do chórku,
04:27żeby wyrwać grzeczną dziewczynę,
04:29z czasem zaakceptował swoją
04:30bardziej wrażliwą i romantyczną stronę,
04:32ostatecznie olewając kluczowy
04:34dla jego sportowej kariery mecz,
04:35żeby zaśpiewać na konkursie
04:36w duecie za swoją miłością.
04:38Kevin, który bał się
04:38zaangażowania emocjonalnego
04:40ze swoją dziewczyną
04:41i tego, czy ich związek przetrwa studia,
04:43wyznał jej ostatecznie miłość,
04:45zaś przeintelektualizowany Finch,
04:46prawdopodobnie największy samiec
04:48beta z całej paczki,
04:49odkrył sobie męskość
04:50i pewność siebie
04:51ze sprawą romansu
04:52ze starszą kobietą.
04:53I choć wszyscy główni bohaterowie
04:54osiągnęli sukces
04:55w tej swojej misji,
04:57tak też wyciągnęli z tego wszystkiego
04:59dość wartościowe lekcje.
05:00I wraz z tym,
05:01jak nasi bohaterowie akceptują
05:02pewne swoje strony,
05:03w których się wypierali,
05:05tak też uczą się
05:05i uczą widza,
05:07że to normalne,
05:08że seks jest czasem awkward,
05:10jest dziwny.
05:11W ogóle dojrzewanie takie jest
05:12i życie miłosne
05:13wcale nie jest takie
05:14jak w filmach plus 18.
05:16I to jest normalne.
05:17Podobnie pozytywny wydźwięk
05:18jak dla mnie
05:18i bardzo dużo obleśnych żartów
05:20mają część druga
05:21i American Wedding,
05:22zwiększenie trylogii.
05:24W dwójce bohaterowie
05:24spotykają się już jako studenci
05:26na wakacyjnym wyjeździe,
05:27zaś w wedding
05:28planują wesele
05:28Jima i Michelle.
05:29I tam, okej,
05:30powrót żartów
05:31na jedną kopytą męczy
05:32i żenuje,
05:33choć w The Wedding
05:33jest ich chyba najmniej,
05:34bo tu bohaterowie
05:35są wiele starsi.
05:36Tak ponownie,
05:37bohaterowie mierzą się
05:37z typowymi dla danego okresu
05:39w życiu problemami.
05:40W dwójce na przykład
05:40Jim uświadamia sobie,
05:42że jednak kocha
05:42swoją pierwszą miłość.
05:43Kevin akceptuje to,
05:45że choć nie jest
05:45już ze swoją byłą,
05:46nie znaczy,
05:47że nie mogą mieć
05:47wartościowej dla obojga
05:48przyjaźni.
05:49Ozzaś przeżywa problemy
05:50związku i fizyczność
05:51na odległość,
05:52co jest tak bardzo
05:53kurna prawdziwe.
05:54Na marginesie pochwalę
05:55też pewną scenę,
05:56gdzie Kevin i chłopaki
05:57ze smutkiem przyznają,
05:58że liceum już
05:59nikt do nie wróci,
06:00a ci pewnie lada chwila
06:01się rozejdą,
06:01kończąc edukację.
06:02Ale hej,
06:03tak wygląda życie.
06:04I choć nie ukrywam,
06:05z każdym kolejnym
06:05durnym żartem o penisach,
06:07brzeganiu,
06:08wymiotach
06:09i podglądaniu
06:10w mojej głowie
06:11umierała kolejna
06:11szara komórka,
06:13tak mimo to
06:14bawię się nadal
06:15przy tych filmach dobrze.
06:16Jakoś tak wspominam
06:17ten czas,
06:17kiedy faktycznie
06:18miałem 12 lat
06:19i życie było prostsze.
06:20Kiedy kwintesencją
06:21dobrej zabawy
06:21w piątek było
06:22pójście do pożyczalni,
06:23zainstalowanie Gothica,
06:25kupienie Cheetosów
06:25i może podejrzenie
06:27okładki CKM-u
06:28w kiosku,
06:28żeby ekspedientka
06:29nie zauważyła.
06:30I w tym wszystkim
06:30jest jeszcze Stifler,
06:31bo o ile kiedyś
06:32mogliśmy się śmiać
06:33z jego zachowania,
06:34to niektóre z jego
06:35bardziej socjopatycznych,
06:36homofobicznych
06:37i toksycznych zagrywek
06:38zasługują wręcz dzisiaj
06:39na potępienie.
06:40Ale mimo to
06:40i tak za dzieciaka
06:41z kolegami
06:42idealizowaliśmy tą postać.
06:43No był po prostu cool.
06:44Macho-ideałem,
06:45do którego zdawało nam się
06:46powinniśmy aspirować.
06:48Kiedy dziś
06:48zaś nie mam złudzeń,
06:49że nie chciałbym
06:50mieć nic do czynienia
06:51z taką osobą.
06:51Ale skoro już mówimy
06:52o postaciach,
06:53fabule i motywach,
06:54to muszę przyznać,
06:55że najlepszym elementem
06:56American Pie
06:57jest właśnie Stifler
06:58i to też moja ulubiona postać.
07:00Serio.
07:01Wiadomo,
07:02American Pie
07:02to nie jest jakiś
07:03wybitny dramat psychologiczny,
07:04no ale wracając do tego dziś
07:06już jako powiedzmy
07:06doroślejszy,
07:07ciut dojrzalszy widz,
07:09zaczynasz zauważyć
07:09pewne niuanse,
07:10pewne genialne rozwoje postaci
07:12i że jest sporo prawdy
07:13w tym,
07:13co powiedział kiedyś
07:14o Stiflerze wcierający się w niego
07:15Sean William Scott.
07:17Był napisany jako taki dupek,
07:19że aż nie wiedziałem,
07:19czy chcę go grać.
07:20Pomyślałem więc,
07:21że przepiszę jego kwestię,
07:23zrobię z niego kolesia,
07:24którego nienawidzisz kochać.
07:25On pewnie nie jest pewny siebie,
07:27jest kolesiem,
07:27który najbardziej z nich
07:28chce być kochany.
07:29I w ogóle po samych wywiadach
07:30i publicznych powiedziach
07:31Scott zdaje się być
07:32bardzo spoko,
07:33sympatycznym ziomkiem
07:34z dużym dystansem do siebie
07:36i aż szkoda,
07:38że został poniekąd
07:39aktorem w jednej roli.
07:40Bo choć na przestrzeni trylogii
07:41Stifler robi wiele
07:42negatywnych rzeczy,
07:43żeby kogoś zaliczyć,
07:44żeby się komuś przypodobać,
07:45żeby pokazać się
07:46w lepszym świetle
07:47kosztem upokorzenia kolegów,
07:48to pod fasadą
07:49kryje się dość
07:50niejednoznaczna postać.
07:51Postać chłopaka,
07:52który jak łatwo można zauważyć
07:53drastał bez ojca,
07:55nie mówiąc wzorców męskości,
07:56więc popadł w tę
07:57skrajnie przerysowaną
07:58wersję męskości.
07:59Jest bardzo niepewny
07:59odnośnie swojej seksualności.
08:01Cały czas musi coś udowadniać,
08:02a jakiekolwiek przejawy
08:04wrażliwości,
08:04artystyczności,
08:05czy czegoś niezwiązanego
08:06z futbolem,
08:07podrywem i imprezami
08:08uważa za przejaw bycia,
08:10jak to określa,
08:10gejem.
08:11I wiecie co?
08:11Ta fasada szybko się sypie,
08:13ba, sam Stifler ją kruszy,
08:15ukazując dość wrażliwego faceta,
08:16który potrzebuje miłości
08:18i akceptacji,
08:19ale który też zrobi
08:20wiele dla swoich przyjaciół.
08:21I owszem,
08:22ta przemiana Stiflera
08:22w prawdziwego Stiflera trwa
08:24i można by się kłócić,
08:25czy jest pełna,
08:26ale nie ukrywam,
08:27był to jeden z tych elementów,
08:29który najmocniej trzymał mnie
08:30przy tych filmach
08:31podczas maratonu.
08:32Przykładowo,
08:33w części trzeciej zaś,
08:34kiedy jego zaloty
08:34do dziewczyny w gejbarze
08:35zostają wyśmiane
08:36przez tamtejszych facetów,
08:37z jednym z nich
08:38wydaje się w bitwę taneczną,
08:39by pokazać,
08:40że jest tak męski
08:41i tak fajny,
08:42że nawet geje by go chcieli.
08:43Ponownie,
08:44jego słowa nie moje.
08:44I znowu,
08:45popatrzcie na to wymyślne
08:46wyśmianie toksycznej męskości.
08:48Stifler tak bardzo idealizuje
08:49będzie tym męskim,
08:50wygrywanie,
08:51bycie wyrywaczem i tak dalej,
08:53żeby robić coś
08:54z jego perspektywy
08:54tak niemęskiego,
08:55jak właśnie taniec,
08:56żeby pokazać coś wszystkim,
08:57udowodnić,
08:58żeby broń Boże
08:59podtrzymać personę.
09:00Kiedy pod koniec trzeciej części
09:01zdaje się,
09:02że nie można się
09:03po nim wiele spodziewać,
09:04ten ostatecznie ratuje wesele,
09:05które zmierzało
09:06ku katastrofie,
09:07przyznaje się do błędów
09:08i robi coś bezinteresownego
09:09dla swoich kumpli.
09:10I okej,
09:10choć w czwórce,
09:11czyli Reunion,
09:12gdzie bohaterowie
09:13spotykają się po latach,
09:14samozwańczy Steve Meister
09:15ma nawroty do bycia dupkiem,
09:16tak i to zalicza
09:17mały dla siebie development,
09:19gdzie na imprezie,
09:20kiedy spotyka swoich kumpli
09:21z drużyny
09:21i wszyscy są w takich nastrojach,
09:23że drą się
09:23Ło, mordo, impreza, siema.
09:26Jeden z kumpli mówi
09:26A Stifler,
09:36który jeszcze kilkanaście lat temu
09:37był zawziętym homofobem,
09:38pod koniec filmu ma takie
09:39no i co z tego?
09:41Jesteście moimi ziomkami,
09:41czyż nie?
09:42Mega mnie to urzekło.
09:43I okej,
09:44może się doszukuje,
09:45może ta psychosocializacja
09:46poloseksuologiczna analiza
09:48jest tutaj niepotrzebna
09:49i nie ma tam podstaw na nią.
09:50Ale kurde,
09:51w kontraście trylogii
09:52do spin-offów,
09:53to spin-offy są tak beznadziejne,
09:55że trudno znaleźć w nich
09:56chociażby cokolwiek wartościowego.
09:58Po American Wedding
09:59z 2003
10:00ta główna seria
10:02dała sobie trochę
10:02na wstrzymanie,
10:03a frajne ulubionych bohaterów
10:05zobaczyliśmy ponownie
10:06w The Reunion
10:07z 2012
10:08i ten był,
10:10no poza wątkiem Stiflera,
10:11taki sobie.
10:12Jak dla mnie,
10:13prawie w ogóle nie ruszały
10:13mi tam perypetie bohaterów,
10:15żarty były słabe,
10:16a i też odnoszenie się
10:17do niby kultowych scen
10:18jakoś nie działało.
10:19Ot, taki sequel
10:20po latach jadący na nostalgii.
10:21Spin-offy zaś,
10:22no cóż,
10:23to już nie były filmy kinowe,
10:24a tak zwane
10:24Direct to Video,
10:26szybko robione
10:26i niskobudżetowe produkcje,
10:28mające odcinać kupony
10:29z choć tracącej
10:30na popularności,
10:31tak i jeszcze
10:32przez jakiś czas
10:32głośnej marki.
10:33Te zaś działy się
10:34w swoistym takim
10:35American Pie Universum,
10:36gdzie co jakiś czas
10:37pojawiały się
10:37poboczne postacie
10:38z głównego nurtu,
10:39jak na przykład
10:40Noah Levinstein,
10:41ojcet Jim'a,
10:41czy mniejsze nawiązania
10:42do cyklu,
10:43a same fabuły
10:44skupiają się przeważnie
10:45na losach rodziny Stiflerów,
10:46głównie go kuzynów.
10:47I tak w 2005 roku
10:49wychodzi chociażby
10:50American Pie Band Camp.
10:51Tu młodszy Stifler,
10:53który idealizuje
10:53swojego starszego brata,
10:55za karę jedzie
10:55na obóz muzyczny
10:56i uświadamia sobie,
10:58że jednak przyjaźń
10:59jest zwyczajnie najważniejsza,
11:00a popularne dzieciaki
11:01z jego szkoły
11:01to dupki.
11:02Wow, odkrywcze.
11:03Potem zaś
11:03ukazała się duologia
11:04w postaci Naked Mile
11:05i Beta House
11:06o koledżowych przygodach
11:07kuzyna Stiflera,
11:08który plot twist
11:10był nieudacznikiem,
11:11ale ostatecznie
11:12i tak wyrwał dziewczynę,
11:13nawet dwie
11:13i ogarnął spoko kumpli.
11:15I jest jeszcze
11:15The Book of Love,
11:16którego szczerze nie pamiętam,
11:18poza tym, że był tam
11:18jeszcze kolejny Stifler,
11:20ale tym razem zły,
11:21a grupka bohaterów
11:22i udaczników
11:23starała się rozwiązać
11:24swoje problemy sercowe
11:25za pomocą tytułowej księgi,
11:27przekazywanego z pokolenia
11:28na pokolenie
11:28amatorskiego poradnika miłosnego,
11:30który pojawiał się
11:31na chwilę
11:31w pierwszej części.
11:33I to chyba najbardziej
11:33nudny i nijaki
11:34film z sagi.
11:35I wiadomo,
11:35nie oczekiwałem po tych
11:36spin-offach nie wiadomo czego,
11:38ale to właśnie w nich
11:39zaczynasz zauważać,
11:40jak bardzo ta seria
11:41nie miała już
11:42w pewnym momencie
11:42nic do powiedzenia
11:43i jak bardzo jechała
11:44na tych samych żartach,
11:45które, ok,
11:46za pierwszym razem bawiły,
11:48za drugim trochę mniej,
11:49a za piątym
11:49chciałeś po prostu
11:50strzelić sobie w głowę.
11:51Prawie w każdym z tych filmów
11:52jest jakiś śmieszny pijak,
11:54żart ze starego wyrywacza,
11:55jakaś krępująca scena,
11:57gdzie w trakcie zbliżenia
11:57ktoś komuś wchodzi do pokoju,
11:59a jeszcze w Naked Mile
12:00jest dużo żartów z Karłów,
12:02członków wrogiego
12:03Bractwa Studenckiego.
12:04Wow, żarty z niskich osób,
12:05nie no, serio,
12:06pójdziemy jak w polskich kabaretach.
12:07I żeby nie było,
12:08nie chcę tu popadać
12:09w jakiś taki komediowy snobizm,
12:11że jedne żarty z penisów
12:12są fajne i spoko,
12:14a inne żarty z penisów
12:15i penisów moich osób
12:16już nie.
12:17No bo, kurczę,
12:18American Pie
12:18to nie są wybitne filmy.
12:20Tylko jej trylogia
12:21miała dla mnie
12:21kilka naprawdę dobrych momentów.
12:23Momentów, gdzie
12:24żarty są tak złe,
12:25że aż dobre,
12:26tak w spin-offach
12:27w 90% przypadków
12:29te żarty są tak złe,
12:31że aż bardzo złe.
12:32I tak dochodzimy,
12:33he he,
12:33do najnowszej części
12:34Girls Rules,
12:36która jak się domyślacie
12:36jest takim super współczesnym
12:38Amre Kampai
12:39skupiającym się
12:40na kobiecej obsadzie.
12:41Jo Jezu,
12:41jest to chyba najgorsza część
12:43całej serii,
12:44choć fakt,
12:44miejscami ma pewne plusy.
12:45Tu podobnie mamy
12:46czwórkę głównych bohaterów,
12:47a raczej bohaterek,
12:48które zawierają pakt,
12:50że przed studniówką
12:50odnajdą to,
12:51czego im w życiu brakuje
12:52i tak się składa,
12:54że w przypadku trójki z nich
12:55jest to ten sam koleś.
12:56Czy typu poróżni psiapsiuły?
12:57Czy dziewczynki wygrają?
12:59Te pytania nurtowały mnie
13:00przez jakieś 20 minut,
13:02aż z czasem
13:02Filip stał się po prostu nudny.
13:04No i nie trudno się dziwić,
13:05kiedy jego współscenarzystą
13:06jest scenarzysta
13:08Book of Love,
13:09drugiej najgorszej odsłony.
13:10Zacznijmy może od pozytywów.
13:12Fajnie jest zobaczyć
13:13kobiecą obsadę, I guess,
13:14kiedy seria zawsze skupiała się
13:15na tej męskiej perspektywie
13:17we seks-przygodach
13:18i nie wiem,
13:19film jest miejscami
13:19bardzo seks-pozytyw
13:20i ma jakieś dobre przesłanie
13:22w stylu,
13:22że korzystanie z zabawek i gadżetów
13:24jest okej
13:24i że nie ma się czego wstydzić.
13:26No a część z Was
13:27pewnie w trakcie czasu dowie się,
13:28że istnieje takie coś jak
13:30koferdam stomatologiczne,
13:31czyli zabezpieczenie do
13:32m.in. seksu oralnego.
13:34Ale no, to tylko tyle z pozytywów.
13:36Zresztą to i tak nic
13:37w porównaniu z chociażby
13:38Netflixowym Sex Education.
13:39Co zaś ze złych rzeczy?
13:40Ech, czuję jakby ten film
13:42starał się pokazywać,
13:43jak do przodu jest,
13:44biorąc się za pewne
13:45współczesne problemy,
13:46ale no, zupełnie to nie wychodzi
13:48i po prostu żenuje,
13:49jako że bazuje nadal
13:50na podobnych gagach,
13:51zachowaniach i motywach,
13:53które o ile dało się
13:54kiedyś zaakceptować
13:55w filmie z dziewięćdziesiątego dziewiątego,
13:57tak dziś w 2020
13:58jest to totalnie żenujący
14:00i problematyczny cringe fest.
14:02W dużym skrócie
14:02to taki American Pie
14:03jak dwadzieścia lat temu,
14:05tylko że gorszy
14:05i z odwróceniem ról.
14:07I tak, tutejszy Stifler
14:08to Stiflerka,
14:09Stephanie Stifler,
14:10twarda babka i królwa szkoły,
14:12a jak ktoś do niej fika,
14:13to mówi
14:14spadaj, masz małego.
14:15Uuu, gobas, pokaż mu!
14:17W jeszcze innej scenie zaś
14:18czy ty krępujesz się używać słowa łechtaczka?
14:21Girl, nie daj się patriarchatowi.
14:23Po prostu...
14:24Rzucanie na lewo i prawo
14:25bez pokrycia terminami
14:26związanymi ze współczesnymi
14:27problemami społecznymi
14:28wcale nie jest cool
14:29samo z siebie,
14:30ba, jeszcze bardziej
14:31zamienia na przykład
14:32patriarchat w mem.
14:33Zaś wrzucanie postaci
14:34w schematy zachowań,
14:35które już 20 lat temu
14:36mogły być piętnowane
14:37wcale nie jest postępowe.
14:39Tylko dlatego
14:40zmienił się rolę.
14:41Bycie creepem
14:41to nadal bycie creepem.
14:43Słuchajcie, drodzy twórcy filmu,
14:44wcale nie wyleczyliście
14:45świata z seksizmu
14:46tylko dlatego, że
14:47zamiast stiflera mamy stiflerkę,
14:49która klepie facetów po tyłkach,
14:51a jedna z bohaterek
14:52włamuje się na telefon
14:52swojego chłopaka
14:53podejrzewając go o zdradę,
14:55bo wiecie,
14:55twarda babka
14:56nie z nią takie numery.
14:57Spoiler,
14:58chłopie jej nie zdradzał,
14:59ale o toksycznym zachowaniu,
15:00zepsucie telefonu
15:01i naruszenia czyjś prywatności
15:03film już zapomniał.
15:04Ot, jak dla mnie,
15:05Girls Rules
15:05wobec pierwszego American Pie
15:06ma się trochę jak to
15:07kontrowersyjne Ghostbusters
15:09do tego okultowego Ghostbusters.
15:11Spin-off z kobiecą obsadą
15:12i niby nowy rozdział,
15:13co de facto ma potencjał,
15:15ale jest pogrzebany
15:16przez słabe żarty,
15:17beznadziejny scenariusz
15:18i ceniczną próbę
15:19przypodobania się
15:19współczesnej widowni.
15:21I żeby jeszcze przypadkiem
15:22zdać test Bechdel,
15:23no bo wiecie,
15:23ktoś z wytwórni kazał.
15:24A i co gorsza,
15:25to chyba jedyny film z cyklu,
15:26gdzie nie pojawia się Noah
15:27ze swoimi krzyczastymi brwiami
15:29i przez zabawnymi anegdotkami
15:30w stylu
15:31no, za moich czasów
15:32to tak to robiliśmy,
15:33więc uznajmy,
15:34że Girls Rules
15:35nie jest kanonem
15:35i nie istnieje.
15:36Kiedy mówiłem znajomym,
15:42że robię sobie maraton
15:43American Pie
15:44na potrzeby TV-filmy,
15:45to ci łapali się za głowę
15:46mówiąc
15:47wow,
15:48pewnie dużo ci płacą
15:49albo
15:49o jezu,
15:50współczuję ci,
15:51że musisz oglądać
15:52te durnoty.
15:52Otóż nie
15:53i jeszcze raz nie.
15:55Nie czarujmy się,
15:56to nie są dobre filmy
15:57i miejscami są skrajnie durne,
15:59ale tak jak chociażby
16:00z serią
16:01Straszny Film,
16:02mam do nich sentyment,
16:03szczególnie do trylogii
16:04American Pie
16:04i sprawia mi to jakąś tam przyjemność
16:07i to mi wystarcza.
16:08Ale też nie ukrywam,
16:09moja ocena tych filmów
16:10nawet po latach
16:11może być bardzo subiektywna,
16:13bo poza tym,
16:14że mam do nich sentyment
16:15i za dzieciaka czuję w nich
16:16pewną prawdziwość,
16:17jakby ukazywały trochę
16:18świat nastoletnich,
16:19w który właśnie wchodziłem,
16:20tak filmy z trylogii
16:21miały też świetne ścieżki dźwiękowe,
16:23gdzie pojawiły się
16:24m.in.
16:24Sam 41,
16:25Blink 182,
16:26All American Rejects
16:28czy inne tuzy pop banku.
16:29Ba, sam Blink
16:30miał nawet Kameo w jedynce.
16:33Czy więc wraz
16:34z dalszym recyklingiem
16:35tych samych gagów
16:36i motywów na przestrzeni lat
16:37oraz przejściem
16:38na niskobudżetowy spinowy
16:40seria straciła to coś,
16:42jeśli kiedykolwiek miała coś?
16:44No, bez wątpienia.
16:45American Pie
16:46nawet gdyby wrócił,
16:47pewnie już nigdy
16:47nie będzie takim fenomenem
16:49i nie będzie tak angażujący
16:50dla następniej widowni.
16:51Ale czy musi w tym być
16:52coś złego?
16:53W końcu już dwójka
16:54uczyła nas,
16:55że wszystko co dobre
16:55kiedyś się kończy
16:56i trzeba korzystać póki jest.
16:59Dzięki, na razie.
17:04Dzięki, na razie.
17:05Dzięki, na razie.
17:06Dzięki, na razie.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended