Wszystkie filmy Tarantino od najgorszego do najlepszego

tvfilmy

Quentin Tarantino to uznany reżyser, który bardzo dokładnie dobiera produkcje, za jakie się bierze. Dziś szeregujemy wszystkie jego filmy od najgorszego do najlepszego. --- ✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/ ✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/ ✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl

Transcript

00:00DZIENNIKARZ

00:30DZIENNIKARZ

00:34Karate

00:38Karate, rozmów o niczy

00:44I szczypta kiczu

00:46Przecież to nie może być dobre

01:00Bez kawać

01:16Dziękuję ci panie Boże

01:18Kuba jest w pyte

01:30Tym kulinarnym akcentem próbowałem uśpić waszą czujność, bo temat filmu jest niełatwy i pewnie po nim wiele osób przestanie mnie lubić albo, co gorsza, zacznie uważać mnie za filmowego ignoranta, ale jestem w stanie pogodzić się i podjąć wyzwanie uszeregowania filmów Quentina Tarantino.

01:51Na tym etapie chciałbym zaznaczyć, że to jedyny film, który nie przypadł mi specjalnie do gustu. Ogólnie to też jedyny film, a właściwie projekt, który się nie zwrócił.

02:06Grindhouse Death Proof to jeden z dwóch filmów o tej samej nazwie, która jest hołdem dla filmów i kin samochodowych z lat 70-tych noszących właśnie potoczną nazwę Grindhouse.

02:15Wyświetlano tam filmy klasy B, Sans składał się z dwóch filmów przedzielonych zwiastunami nadchodzących produkcji.

02:22W Stanach kina puszczały to właśnie w taki sam sposób, a między Death Proof a Planet Terror, czyli drugim filmem Grindhouse, leciały fikcyjne trailery oraz reklamy nakręcone przez Tarantino i Rodriguez'a, który był odpowiedzialny za Planet Terror właśnie.

02:33I ogólnie to wszystko by się elegancko broniło, tylko był jeden mały problem. Ludzie nie pamiętali co to jest ten cały Grindhouse, a uwierzcie mi, film bez tego traci niesamowicie w odbiorze, o czym zaraz powiem.

02:46Co najlepsze, światowi dystrybutorzy uznali, że nie będzie konieczne prezentować obu filmów w formie jednego seansu przydzielonego trailerami, a potraktować je jako osobne, kompletnie niezwiązane ze sobą filmy.

02:57Tak więc na przykład w Polsce Death Proof pojawił się w 2007 roku w lipcu, a Planet Terror w październiku.

03:04Samych trailerów w ogóle nie można było zobaczyć, były one dostępne tylko i wyłącznie w USA.

03:09Choć nie mówię, że to zły film, bo czerpie garściami ze swoich niskobudżetowych pierwowzorów i robi to w sposób perfekcyjny, bo tutaj się chyba zgodzimy, że mało kto tak dobrze operuje kiczem i tandetą jak Tarantino.

03:20Wciąż mamy tutaj typowe dla niego rozwiązania, czyli rozmowy o niczym, które są ciekawe, ale nie na tyle, na ile widzieliśmy to w innych jego produkcjach.

03:28Główne bohaterki czasami są irytujące albo mało mnie obchodzą ich problemy, przez to czasami seans się dłuży.

03:36Trudno jest mi powiedzieć, że wiele rzeczy jest tutaj bez sensu, bo to po prostu ogromny list miłosny w kierunku kina eksploatacji i każdy mój wyraz niezadowolenia mógłby zostać skwitowany zdaniem

03:46No ale to właśnie takie miało być.

03:50I musiałbym przyznać takiej osobie rację, jednak to po prostu nie jest moje kino, dlatego ląduję na ostatniej, dziewiątej pozycji.

04:02Bardzo dziwny przypadek w karierze Quentina, a to jedyny film, który nie został w pełni wymyślony przez niego.

04:08Jackie Brown została oparta na powieści Rumowy Pącz autorstwa Elmore Leonarda.

04:12Lecz to nie jedyna dziwna rzecz w filmie.

04:14Przez cały seans miałem wrażenie, jakby było tutaj wyjątkowo mało Tarantino w Tarantino.

04:18Jakby nie był to jego film, tylko zwykły film sensacyjny.

04:22Niektórzy nawet piszą, że to najbardziej ludzka produkcja w jego dorobku.

04:25Nie umniejszam Jackie, bo mimo wszystko to się dobrze ogląda, a dla nie tak wielkich amaturów kina Tarantulillo jak ja może być to najbardziej przystępna propozycja.

04:34To był jego trzeci projekt. Wyobrażacie sobie, kiedy ludzie w 98 wyszli z kin, no trochę zmniejszani tym, co zobaczyli, widząc parę lat wcześniej Pulp Fiction i Wściekłe Psy.

04:44W tamtym czasie był to nie lada zaskakujący przypadek.

04:47Dziś po sześciu następnych obrazach wiemy, że to tylko jednorazowy wybryk.

04:50Odstaje głównie przez zwyczajność.

04:53Główna bohaterka to typowa przedstawicielka klasy średniej.

04:56Agenci FBI to trochę fajt łapy.

04:58A drugoplanowa rola Roberta Forstera, mimo że bardzo dobra, jest po prostu sympatyczna.

05:03Akcja jest systematycznie rozwijana, brak tutaj załamań osi czasu albo nieoczywistych zwrotów akcji.

05:08Wszystko idzie tak jak zostało zaplanowane.

05:11Skład 90% kina sensacyjnego, 10% Tarantino może zawierać orzechy.

05:22To chyba jeden z najlepszych debiutów reżyserskich jakie istnieją.

05:26Kameralna akcja, która trzyma w napięciu do samego końca.

05:29Film na 92 rok był tak brutalny i wulgarny, że ludzie podczas seansu wychodzili z kin oburzeli tym co widzieli.

05:35Co ciekawe budżet nie był wysoki, wynosił około 1,5 miliona dolarów,

05:39który został niemal w całości pochłonięty na wykupienie praw utworu Stug in the Middle with You.

05:44Przy tym cały film nie posiada praktycznie muzyki.

05:46Aktorzy grali praktycznie za darmo, nosili własne ubrania,

05:49a nawet Cadillac Deville, którym jest wieziony w bagażniku ów policjant,

05:53jest prywatną własnością Michaela Matsena.

05:55Takich niskobudżetowych smaczków jest jeszcze trochę.

05:58Między innymi magazyn, w którym został praktycznie cały film nakręcony,

06:01to opuszczone prosektorium, a na piętrze zainscenizowano mieszkanie pana pomarańczowego.

06:06Ostatecznie film okazał się hitem i uznawany jest za jeden z najlepszych filmów niezależnych

06:11oraz najbardziej wpływowych.

06:13Na festiwalu Sundance miał swoją premierę i okrzyknięto go czarnym koniem w rywalizacji o nagrody.

06:19Niestety żadnej nagrody nie zdobył, ale za to otworzył drzwi do wielkiej kariery dla Quentina Tarantino i aktorów,

06:25którzy w nim wystąpili.

06:26Wszyscy stawiają Kill Bill'a pierwszą i drugą część jako jedno dzieło,

06:40stąd też się mówi o dziewięciu, a nie dziesięciu filmach.

06:43Dlaczego?

06:44No wiadomo, bo to dylogia, jeden film jest kontynuacją drugiego,

06:48jednak tutaj jest to dużo wyraźniej nakreślone.

06:50Po prostu, żeby mieć jedną spójną całość, musimy obejrzeć oba filmy jeden po drugim.

06:55Po prostu mamy jeden duży film, pocielony gdzieś w połowie i zrobili z niego dwie osobne części.

07:02Krytycy Tarantino często używają określenia przerost formy nad treścią

07:06i tutaj jest to trafione w punkt.

07:08To prawda, bohaterowie są płytcy, ich motywacja prosta, a sama fabuła nieskomplikowana,

07:13ale wcale nie znaczy to, że to zły film.

07:15Kill Bill to kino zemsty, które można porównać do bardzo długiej uczty,

07:19na której serwowane są owoce morza, burgery, kebaby czy parówki.

07:24Styl tego filmu jest jak narzuta patchworkowa.

07:26Składa się z tylu odniesień gatunkowych,

07:28że praktycznie nie ma chyba takiej osoby, która poza reżyserem

07:31byłaby w stanie wymienić je wszystkie.

07:33Mamy tutaj anime, spaghetti westerny czy azjatyckie kino sztuk walki.

07:37Absolutne mieszanie stylów.

07:39Jest tutaj wszystko, na czym Quentin wyrastał.

07:41Ten obraz bezsprzecznie pokazuje, jakim wielkim kinomaniakiem jest Tarantino.

07:45Moim zdaniem jest to kino akcji najwyższej próby,

07:47które próbę czasu znosi nad wyraz dobrze.

08:05Mamy rąk do jednego.

08:07Jeżeli podobała wam się akcja w Kill Bill,

08:09to tutaj możecie mieć problem.

08:11Trzygodzinny film, który w trzech czwartych

08:13rozgrywa się w jednym pomieszczeniu.

08:15Akcji jest tyle,

08:18a dialogów tyle.

08:21Nienawistna ósemka, czyli taki teatr telewizji,

08:24gdzie jest ośmiu bohaterów, którzy się nienawidzą.

08:26Błyskotliwe, wiem.

08:28John Roof, łowca głów,

08:29grany przez Kerta Russella,

08:31musi zawieść Daisy Domergue do pewnego miasta,

08:34gdzie dostanie za nią sowitą zapłatę.

08:36Przez niesłychaną zamieć

08:37musi przeczekać w pasmanterii mini,

08:39wraz z innymi bohaterami spod ciemnej gwiazdy.

08:41I tutaj pomimo zamknięcia w jednym budynku

08:44akcja się zagęszcza.

08:46Dla mnie to spektakl kłamstwa i podstępów.

08:48W pewnym momencie widz nie jest w stanie ocenić

08:50co jest prawdą, ani kto jest kim.

08:52Żeby poprowadzić takie dialogi,

08:54które są nieustanne,

08:56trzeba być arcymistrzem scenopisarstwa,

08:58co po raz kolejny Tarantino udowadnia.

09:00Jako ciekawostkę dodam,

09:01że obraz został nakręcony w technologii 65mm

09:04Panavision 70

09:05obiektywami anamorficznymi,

09:07czyli technologią wymyśloną w latach 50.,

09:09co daje niesamowitą plastykę obrazu

09:11i podkreśla teatralność tego filmu.

09:13Jeżeli będziecie chcieli,

09:14to można zrobić materiał

09:15o najciekawszych technologiach w kinie.

09:17Dajcie znać.

09:17No i teraz zaczyna robić się ciekawie,

09:25albo i nawet niebezpiecznie,

09:26bo dla wielu ten film jest po prostu

09:28najlepszy w ogóle,

09:29albo przynajmniej najlepszy w jego dorobku.

09:31Jednak moim zdaniem pierwsze miejsce

09:33zaraz za podium jest idealne dla niego.

09:35Dlaczego?

09:36Oczywiście praktycznie jak każdy

09:37film Tarantino uważam za przynajmniej

09:39bardzo dobry,

09:40tak reakcje na temat Jungle

09:42są moim zdaniem przesadne.

09:44Obejrzałem ten film po raz drugi,

09:45żeby odświeżyć sobie jego treść

09:47i tak jak byłem autentycznie zachwycony

09:49nim oglądając go praktycznie na premierze.

09:51Swoją drogą był to pierwszy film Tarantino,

09:53jaki widziałem.

09:54Byłem w stanie stwierdzić,

09:55że to jeden z najlepszych filmów,

09:56jakie widziałem w ogóle.

09:58Po drugim seansie parę lat później

09:59moje zdanie znacząco się zmieniło.

10:01Film stracił.

10:02Obejrzałem go świadomie

10:03i przeczytałem parę recenzji na jego temat

10:05i pojawiał się jeden istotny argument

10:07ujmujący ogólnej ocenie.

10:08Ten film mógłby zostać mocno skrócony

10:10i zdecydowanie by zyskał.

10:12Pierwsze sceny uwolnienia Django

10:13i wątek Leonardo DiCaprio

10:15aż do samego końca

10:16to fenomenalne kino.

10:18Jednak powiedzmy,

10:19ta druga ćwiartka filmu

10:20jest odstająca od reszty.

10:22Przez nią musiałem zrobić przerwę,

10:23bo po prostu dłużyło mi się.

10:25Ale dobra,

10:25narzekam wystarczająco,

10:26a to przecież czwarta lokata.

10:28Więc co jest tutaj aż tak dobrego?

10:30Aktorstwo.

10:31To jak zagrał Christoph Waltz w tym filmie

10:33to jest coś niesamowitego.

10:35Sprytny,

10:36znowu będący o dwa kroki

10:37przed wszystkimi niemiecki doktor

10:39prowadzi ten film.

10:40On jest po prostu wodzirejem tego obrazu.

10:42Jamie Foxx,

10:43mimo że jest rolą tytułową,

10:45to zostaje w cieniu Waltza.

10:46Ale taka rola już została zapisana.

10:48Cwany jak kameleon

10:49dostosowuje się do otoczenia

10:51na przykład udając konesera

10:53walk niewolników.

10:54Obrzydliwie bogaty

10:55i obrzydliwie obrzydliwy frankofil,

10:58który nawet nie zna języka francuskiego,

11:00a każe zwracać się do siebie

11:01Messie Candy.

11:02Mam oczywiście na myśli

11:03Leonardo DiCaprio.

11:05No i Samuel L. Jackson,

11:07który swoją rolą wybija

11:08w ogóle z rytmu.

11:10Zagrał już mocno podstarzałego

11:11majordomusa.

11:12Zupełnie inna rola niż te,

11:13które widzieliśmy

11:14nawet w samych filmach Quentina.

11:16Kontrastującego,

11:17największego na świecie

11:18rasista, jakiego widziałem.

11:20Mimo swojego wieku

11:21nie odebrało mu to sprytu,

11:22bo w zasadzie on staje się

11:23punktem zwrotnym dla fabuły,

11:25która jest stosunkowo prosta.

11:27W ogólnym rozrachunku

11:28w 2012 roku

11:30dostaliśmy kapitalny western

11:31o nierównościach

11:33i walce z okrutnym światem

11:34połowy XIX wieku.

11:35Zanim zaczniecie się

11:46ze mną nie zgadzać,

11:47chciałem tylko inną rzecz

11:48powiedzieć, że

11:48dla mnie to jest

11:49absolutny top

11:50jego filmów

11:51i różnice w odczuciach

11:53według mnie

11:54są minimalne

11:55i gdybym mógł,

11:56to bym wszystkie

11:57trzy umieścił

11:57na pierwszym miejscu.

11:58Niestety muszę

11:59zrobić selekcję,

12:00nawet jeżeli

12:01różnice są faktycznie

12:02niezauważalne.

12:03Natomiast

12:04na miejscu trzecim...

12:10Oj, byczku, minus jeden.

12:22Jak mogłeś to zrobić?

12:24Ale tak,

12:24moim zdaniem

12:25to nie jest najlepszy film

12:26tego reżysera.

12:27Nie będę mówił,

12:28co tutaj nie gra,

12:29bo gra tutaj praktycznie wszystko.

12:31Film w swoich czasach,

12:32jak wiecie, był rewolucyjny

12:33dzięki prowadzeniu akcji,

12:35mianowicie,

12:36nie liniowo,

12:37mistrzostwo

12:37błyskotliwych rozmów,

12:39wulgarnych repost,

12:40niezapomniane aktorskie popisy

12:41Umy Turman,

12:42Johna Travolta

12:43czy Samuel L. Jacksona.

12:44Pełny sytuacyjnego humoru,

12:46gęstego,

12:47gangsterskiego

12:47klimatu Los Angeles.

12:49Cała ta

12:50achronologiczna

12:51zupa

12:51gangsterskiego kina

12:52z absurdalnym humorem

12:53staje się

12:54tradycyjnym daniem

12:55w menu kina

12:56lat dziewięćdziesiątych.

12:57Ok,

12:57powiedz coś.

12:58Najnowsza produkcja

13:08z gościnnym występem

13:09naszego

13:10Polaka-rodaka,

13:12Rodaka-Polaka,

13:13Rafała,

13:14zawiruchy.

13:15Pewnego razu

13:16w Hollywood

13:16to list miłosny

13:17do czasów dzieciństwa

13:18reżysera.

13:19Baśń,

13:19która już nigdy nie wróci.

13:21Podobnie jak w

13:22Pulp Fiction

13:22mamy tutaj

13:23pomieszanie akcji,

13:24która ostatecznie

13:25splata się

13:25wspólną historię.

13:27To jeden z moich

13:27ulubionych filmów

13:28zeszłego roku.

13:29Byłem w nim

13:29wprost zakochany.

13:31Autentycznie miałem

13:31wrażenie, że po prostu

13:32jestem częścią tego filmu.

13:34To wszystko to

13:34genialny pokaz.

13:35Hołd dla kina po prostu,

13:37który trzyma formę

13:38fabularną

13:38opartą na morderstwie

13:39Sharon Tate,

13:40ale ci, którzy obejrzeli

13:42Once Upon Time

13:42i Hollywood

13:43wiedzą, że to nie jest

13:44aż tak istotne.

13:45Wisienką na torcie

13:46całego seansu

13:47jest arcygenialna,

13:48prześmieszna rola

13:49brada Pita,

13:50którego chciałem oglądać

13:51bez końca.

13:52Mimo prawie

13:53trzygodzinnego materiału

13:54film nie gubi tempa

13:55ani na moment.

13:56Widz nie wie do czego prowadzi,

13:57ale chce za wszelką cenę

13:58zobaczyć finał,

13:59który jest esencją

14:00Quentina Tarantino.

14:02Groteska,

14:02aż się stamtąd wylewa.

14:20Gorlami.

14:21Dochodzimy do pierwszego miejsca.

14:29Dla mnie jest to

14:29arcymistrzostwo kina.

14:31Fenomenalny scenariusz,

14:32tak samo dobre role

14:33i podejście do historii,

14:34które było bądź co bądź

14:35dosyć odważne,

14:36to jak zadbane są

14:37poszczególne wątki,

14:38które splatają się

14:39w finale jest niebywałe.

14:41Mam wrażenie,

14:41że każda z gałęzi fabularnych

14:43jest doskonała.

14:44Brak tutaj momentów,

14:45które uważałem za zbędne

14:46albo niedopowiedziane.

14:48Rozpływałem się nad rolą

14:49Christopha Waltza

14:50w jednym z moich ostatnich odcinków

14:52o ulubionych złoczyńcach,

14:53więc nie będę dublował

14:54swoich słów,

14:55ale aktorsko

14:56to jest jedna z moich

14:57ulubionych ról.

14:58Wyróżniam tylko Christopha,

15:00nie dlatego,

15:00bo on wyłącznie

15:01to zasługuje.

15:02Cała obsada główna

15:03jest kapitalna

15:04i ten obraz,

15:05moim zdaniem,

15:06praktycznie nie ma

15:07złych stron.

15:07Od muzyki,

15:08którą współtworzył

15:09Enio Morricone

15:10przez scenografię,

15:11opowieść

15:12czy na jednej

15:12z najlepszych

15:13otwierających scen

15:14kończąc.

15:19Dla mnie to po prostu

15:20Tarantino

15:20tworzący wielki film

15:21z rozmachem,

15:22odważnie zmieniający

15:23bieg historii,

15:24który nie boi się

15:25wkładać kija w mrowisko.

15:27Quarantino,

15:28który otwiera

15:28oczu niedowiarkom

15:29i mówi,

15:30że to nie jest

15:31jego ostatnie słowo.

15:32Tak by właśnie

15:33wyglądał ranking

15:33filmów

15:34Quarantina

15:35Tanturillo.

15:36Jeżeli uważacie,

15:37że coś powinno

15:38zostać zmienione

15:38w tej liście,

15:39no to możecie

15:39napisać to w komentarzach

15:40i oczywiście

15:41z tym filmem

15:42nic nie zrobię,

15:44ale jeżeli

15:44się ze mną zgadzacie,

15:46no to możecie

15:46napisać,

15:47nie wiem,

15:48oj byczku

15:49plus jeden

15:50czy coś.

15:51W każdym razie

15:52do zobaczenia

15:53następnym razem.

Category

Transcript

Be the first to comment

Recommended