Komiksy od DC oraz Marvela od wielu lat stoją po dwóch stronach barykady, ale oba te podmioty mają swoje rzesze fanów. Wśród filmów jednak Marvel wysunął się na zdecydowane prowadzenie i dziś Jakub Paluszek przygląda się powodom takiego stanu rzeczy.
00:30W nadchodzącym miesiącu nadciąga premiera kolejnej części serii Avengers, a niedawno na ekrany kin trafiła historia Captain Marvel.
00:46Można stwierdzić, że Marvel Studios ma aktualnie monopol na tak zwane kino superbohaterskie. Nie jest jednak tak, że nikt nie próbuje tego kolosa obalić.
00:55DC Extended Universe, bo to o nim mowa, również chcąc uszczknąć kawałek tego superbohaterskiego tortu, zaczynając od premiery Man of Steel w 2013 roku, próbuje stworzyć swoje uniwersum spandeksowych nadludzi.
01:09Po 6 latach do kolekcji obok filmu o Supermanie dostaliśmy jeszcze 5 następnych filmów, a na początku kwietnia premierę ma Shazam.
01:18W planach na przyszłość są na pewno jeszcze dwie kolejne produkcje. Nieoficjalnie lub we wczesnej fazie produkcji mówi się jeszcze o kilku innych.
01:27Jest to więc całkiem niezły wynik, który sugeruje, że Superman i spółka radzą sobie całkiem w porządku na rynku, na którym nie ma przecież zbyt wiele wolnego miejsca.
01:39Po prostu sprzyciągają zdecydowanie więcej ludzi i otrzymują zdecydowanie lepsze recenzje.
01:44Dlaczego? Potencjał tkwiący w komiksach DC jest przecież ogromny i mimo, że nie jestem zbyt wielkim fanem komiksów, to historie o Batmanie czy Supermanie pochłaniałem równie chętnie co przygodę Petera Parkera.
01:56Przyczyn problemów z popularnością tego uniwersum jest, jak przypuszczam, o wiele więcej niż jestem w stanie tutaj wymienić, jednak proste zestawienie DCEU z Marvel Cinematic Universe pokazuje kilka ciekawych zależności, z których zdaje się wynikać, że to pierwsze uniwersum ma pewne problemy ze swoją tożsamością.
02:15Marvel Studios wyrobiło sobie taki swego rodzaju rzemieślniczy schemat robienia filmów.
02:22Jest on bardziej lub mniej modyfikowany w każdej kolejnej produkcji, jednak sprawdzona metoda wprowadzenia bohatera do świata, pokazania dlaczego mamy się nim przejmować i późniejsza ostateczna konfrontacja najwyraźniej zdaje egzamin.
02:35Problemy generycznych z Wall-E, niezbyt ambitnych historii schodzą na drugi plan i takie filmy wciąż ogląda się dobrze, kiedy lubimy oglądać naszych ulubionych bohaterów.
02:46Dobrze to widać, kiedy zestawimy ze sobą pierwsze filmy zarówno Marvel Cinematic Universe, czyli Iron Mana oraz pierwszy film DC Extended Universe, Człowieka ze Stali.
02:55Żaden z filmów nie prezentuje sobą spektakularnie dużego poziomu, ani nie ma specjalnie dobrej fabuły.
03:01To po prostu generalnie dosyć proste historie o superbohaterach, bardzo bezpieczne, coś co po latach stanie się niejako przywarą Marvelowych filmów.
03:10Ale jednak w pierwszym tytule poznajemy Tonego Starka, który jest genialnym zawadiackim milionerem bucem, staje się ciężko ranny, dowiaduje się, że produkowana przez niego broń jest wykorzystywana przez terrorystów.
03:21Przechodzi Katarzys i powoli staje się Iron Manem. Przebywa pewną drogę, banalną i oklepaną, ale to wciąż w miarę wciągająca historia, w której pierwsze skrzypce gra charyzmatyczny Robert Downey Jr.
03:33Widzimy jak bierze na siebie odpowiedzialność za ochronę innych przed swoim uzbrojeniem, jak radzi sobie ze swoją śmiertelnością, widzimy jak nieudolnie prowadzi relacje z Pepper Potts.
03:43W tym filmie sporo się dzieje i ma to najczęściej jakiś cel. Prowadzi do czegoś.
03:48Tymczasem człowiek ze stali jest zwyczajnie... nudny.
03:53Film o jednym z najbardziej rozpoznawalnych, wyidealizowanych superbohaterów, jacy kiedykolwiek istnieli, jest o tym, że przez trzy czwarte filmu próbuje się wykreować go na bohatera z przypadku.
04:05Nie niosącego pomoc i będącego symbolem nadziei kolesia z laserami w oczach, tylko bardziej takiego, wiecie, zawadiackiego Hanna Solo, wciągniętego niby przypadkiem w ratowanie świata.
04:17Przecież tam nawet przybrany ojciec Supermana mówi mu, że nie no, pozwól tym dzieciakom umrzeć, świat nie może dowiedzieć się, że jesteś inny.
04:25I rzecz w tym, że to nie jest zła decyzja, przynajmniej w teorii.
04:28Ten pomysł naprawdę mógł się udać.
04:30Jednak przy kładzeniu fundamentów, niejako ustalania jak powinno wyglądać dane uniwersum, Marvel dało jasny przekaz.
04:37Mamy charyzmatyczne postacie, zabawne dialogi i całkiem efektowną rozwałkę.
04:42Proste, ale też przez to nie wymagamy więcej.
04:44DC pokazało, że Superman po prostu nie jest taki super i to jest cała wymowa filmu.
04:50Myślę, że ludzie mogliby kupić wersję Snydera, gdyby najpierw pokazano nam w filmie, że Carl L. jest badassem, jakiego kojarzymy,
04:57a potem pokazać niejednoznaczność tej sytuacji, w jakiej się znalazł.
05:01I jak społeczeństwo faktycznie mogłoby zareagować na pojawienie się kosmity na Ziemi.
05:05Następne filmy DC i EU pokazują dokładnie te same symptomy.
05:10Nietrafione ryzyko, brak spójności i tła fabularnego, przez co wydarzenia, jakie są tam prezentowane, wyglądają chaotycznie.
05:17Są po prostu puste.
05:19Jako widzowie nie rozumiemy, dlaczego powinniśmy się tym wszystkim przejmować.
05:22W trakcie oglądania Suicide Squad widać było to chyba najlepiej.
05:25To tak jakby Marvel postanowił wypuścić Avengersów jako swój pierwszy film i dopiero w nim wprowadzić szybciutko Kapitana Amerykę, Thora i te wszystkie inne postacie.
05:35I tak przez pierwsze pół godziny brnięcia przez te okropnie zmontowane sekwencje, dostajemy upchnięte do granic możliwości origin story tylko części zwyrodnialców.
05:44Jak zakładam, reszta została po prostu wycięta.
05:46Ten ciekawy z założenia film o antybohaterach pokazuje jeszcze niesamowitego pecha i nietrafione decyzje, z jakimi również boryka się większość filmów DC.
05:55Dość powiedzieć, że film został strasznie pocięty, był montowany właściwie dwa razy przez różnych wykonawców i ostateczna wersja to tak naprawdę miszmasz powyższych.
06:04To prowadzi do okropnych nieścisłości, wielu niezamykniętych wątków, przez to zupełnie niepotrzebnych, nie dających widzowi satysfakcji z oglądania.
06:11Nie przyczepię się jednak do głupiej fabuły, mimo że faktycznie uważam ją za głupią.
06:15Czemu?
06:16No bo halo, to przecież film superbohaterski, po prostu w jego konwencje wpisane są absurdalne historie o mutantach, ratowaniu świata, strzelaniu laserami z oczu i tak dalej i tym podobne.
06:27Tak samo głupie właściwie są również i fabuły filmów Marvela.
06:31Rzecz w tym, że jednak po prostu pewne filmy potrafią sprzedać widzowi swoją wizję i jeśli jest ona umiejętnie i metodycznie stworzona, to nie ma żadnego problemu, bo widz to po prostu kupuje.
06:41Żeby nie było, że chwalę tylko Ironmana i spółkę, wcześniejsze filmy DC pokazują chyba nawet lepiej, że można ludziom sprzedać pomysł biegającego w spandeksie gościa w pelerynie, którego jedyną supermocą są tak naprawdę pieniądze.
06:54Tak, mówię o trylogii Dark Knight Christophera Nolana.
07:03Ale też i o wcześniejszych filmach, tym razem z Keatonem, to zupełnie dwie różne stylistyki, ale spójne, przemyślane.
07:11Bardziej kontrowersyjnym, ale wciąż myślę, że dobrym przykładem jest też film Watchmen, również oparty o komiksy DC.
07:25Przepiękny, no dopolerowany stylistycznie do granic możliwości i myślę, że też jednak dosyć dojrzały.
07:31Wyreżyserowany notabene przez Zacka Snydera, czyli tego samego reżysera, który potem stał za Man of Steel, Batman vs. Superman czy Justice League.
07:39DC i EU ma ogromny potencjał, tylko po prostu myślę, że celują w nieco innego rodzaju kino superbohaterskie niż Marvel i jeśli sami zdadzą sobie z tego sprawę, znajdą tę swoją niszę i się w nią fajnie wgryzą, to będzie mi się z czystą przyjemnością oglądać ich filmy.
07:54Coś, za co szanuje DC to ryzyko, jakie podejmują od samego początku, kiedy Marvel dopiero od niedawna i to nieśmiało odstępuje od swojego złotego przepisu na film, dając reżyserom nieco więcej swobody.
08:07Niedawny Aquaman, czy całkiem niezła Wonder Woman pokazują, że coś pękło, coś się rozkręca i nadchodzący Shazam również może być pod tym względem ciekawą propozycją.
08:17Nie wiem jak wy, ja na pewno dam mu szansę.
08:20A wy? Co myślicie o ekranizacjach komiksów w DC? Być może uważacie, że są lepsze od tych Marvelowskich?
08:29Dajcie znać w komentarzach, czekam na wasze opinie, bo myślę, że to temat do naprawdę fajnej, rozwijającej dyskusji.
08:36A tymczasem dziękuję wam bardzo za uwagę, trzymajcie się, cześć.
Be the first to comment