Skip to playerSkip to main content
  • 6 days ago
Na dobre i na złe - odcinek 970 - 19 LISTOPADA - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line se Na dobre i na złe - odcinek 968 Na
Transcript
00:00Muzyka
00:30Za tydzień widzimy się w poradni
00:35Dzięki
00:36To są od góry?
00:39To od dołu
00:39Jesteś pewna?
00:41Trzymaj
00:41Zamieszkasz z nami, aż się wszystko ułoży
00:44Zaraz zamówię Ci taksówkę
00:47Tak słucham?
00:51Zaraz będę
00:52Muszę lecieć na SOR
00:54Zamówisz Klem i taksówkę?
00:56Jasne
00:57Kochana
00:58Trzymaj się
01:00Pogadamy później
01:02Pa
01:02Idziemy
01:04Beczorowska
01:04O, to jest nasz pacjent?
01:07Jak masz na imię?
01:10Filip
01:10Dobrze, co się dzieje?
01:14Filip miał koszmary senne
01:16Budził się w nocy
01:17I potem bardzo silne bóle głowy
01:20Zbadam Cię dobrze?
01:23Spójrz na mój palec
01:29To był rodzaj bólu?
01:32Mówił, że ma uczucie jakby rozbijała mu się głowa
01:34Tłumaczył to stresem ze szkołą
01:36Podaliśmy mu leki przeciwbólowe i na jakiś czas to przeszło
01:40Czujesz coś?
01:45Byliście Państwo z nim jakiegoś lekarza?
01:47Nie
01:48Tak jak mówił mąż, to minęło
01:50A teraz Filip przestał mówić
01:53Zupełnie?
01:54Na początku odpowiadał tylko z kinieniem, a teraz już nawet nie
01:58Myśleliśmy wjebani, że to taki bunt dziecka
02:00Dzieci często się buntują
02:02A zauważyliście Państwo te sztywne przykłady?
02:06Jego pozycja na mążku jest jakby zamrożona
02:08Tak, miał problemy z poruszaniem się
02:11A teraz porusza już tylko oczami
02:15Od jak dawna tak jest?
02:19Cztery dni
02:20Ale zaczęło się dziesięć dni temu
02:22Dziwnie się zachowywał
02:24Dlatego przyjechaliśmy
02:26Oczywiście
02:27Jasiu
02:30Zobierzemy Filipa na tomograf
02:33Zrobimy morfologię
02:34Jonogram
02:35Sprawdź czy w szpitalu jest jeszcze psychiatra
02:39I wezmijmy neurologa
02:40Oczywiście
02:41Sprawdzimy w neuroobrazowaniu
02:43Czy nie ma jakichś zmian w mózgu
02:45Spokojnie
02:47Mogę Cię prosić na SOR?
03:00W razie jakby coś się działo
03:11To proszę przycisnąć
03:12Dzień dobry
03:15Pan Grzegorz jest po wypadku samochodowym
03:20Po antybiotykoterapii
03:27Więc ciężko było go odzwyczaić od respiratora
03:30Więc ze względu na jego stan zdrowia
03:32Poprosiliśmy o odroczenie tej operacji kości udowej
03:36No i o tym mówię
03:37Rehabilitacja jest ciężka
03:39Bo pacjent się nie angażuje
03:40W tej sytuacji jestem w stanie wzmacniać go tylko biernie
03:44Także jak na wymiarę młodego faceta
03:46To strasznie ciężko idzie mu to zdrowie
03:48No i dzisiaj też poćwiczymy tylko kończymy
03:50No nic
03:51Dzięki Julka
03:53Dzięki
03:54Nie widać ognisk zapalnych
03:58Pień mózgu i kora
04:02Zupełnie prawidłowy
04:03Struktury anatomiczne
04:05Nienaruszone
04:07Brak cech padaczkowych czy encefalopatii
04:10Wszystkie badania laboratoryjne są prawidłowe
04:13Miał konsultację neurologa ale nic nie wykazała
04:17Czyli musimy wezwać psychiatra
04:20Miałem operację kolana
04:23To niezły fachura
04:25Będzie dobrze
04:27Jestem darterem
04:31W czasie zawodów trzeba kilka godzin stać z nogą wysuniętą do przodu
04:35Więc nadwyrężyła się w kolanie
04:38Coś dzieje
04:56Przepraszam potrzebujemy pomocy
05:04Tak, tak, tak panie rektorze
05:07Tak, wszystko przygotowane
05:10Te środki z Uwni na bezpieczeństwo informatyczne bardzo nam pomogą
05:14Właściwie nas ratują
05:15Tak, tak, już nawet podpisałem umowę przedwstępną na realizację
05:23Tak
05:25Dzisiaj o piętnastej
05:29Tak
05:30Mamy być u wojewody żeby podpisać dokumenty
05:32Przyjadą ludzie z ministerstwa
05:34Dziękuję
05:38Dobrze, dziękuję
05:40Do zobaczenia
05:41Dzwoniłaś?
05:48Tak, my zwężamy ze stawki neutralnej
05:50Prawdopodobnie miał pan zakażenie wsierdzia
05:54Ale ponieważ dostawał pan antybiotyki
05:57To sprawa przez te dwa tygodnie pozostawała utajona
06:01Niestety bakterie zdążyły uszkodzić zastawkę
06:04To nie dawało żadnych objawów dopóki nie zaczęliśmy pana rehabilitować
06:08Jest pan osłupiony, bo serce nie daje rady pompować krwi
06:11Gloria
06:13Przepraszam
06:14Pacjent kwalifikuje się do walwulotomii wewnątrznaczyniowej
06:19Zabieg mało inwazyjny, 45 minut wystarczy
06:22O 15 muszę być u wojewody
06:24Zamów salę, a tymczasem podajmy panu pierwszą dawkę wankomycenę, ok?
06:28Jasne
06:29Dobrze, może się żyje?
06:36Czwarty dzień
06:37Wygląda jak są...
06:39Ciężki stres
06:41Albo trauma
06:43Jaka?
06:46Jakieś traumatyczne zdarzenie
06:48W każdym razie widzę u chłopca mechanizm zamknięcia psychicznego, który przebiega
06:53Dzieci często somatyzują problemy psychiczne
06:56Chor na przegrodzie
07:00Próbuję przebić przegrodę międzyprzedsionkową, ale pacjent ma twarde ściany
07:07Struktura jest zbyt twarda
07:09Próbuję dotrzeć do lewego przedsionka, ale nie mogę
07:14Anatomia przeszkadza
07:16Ciśnienie spada
07:19Słuchajcie, traci przytomność
07:22Max, chyba uszkodziliśmy serce w czasie przebijania
07:25Dobra, sprawdź USG
07:26Puls ledwo wyczuwalny
07:32Adrenalina, jeden miligram, nabolu się szybko
07:36Musimy natychmiast zrobić odbarczenie osierdzia
07:40Dobra, wbijam igłę
07:44Płyn pod ciśnieniem
07:49Ok, stabilizuje się, 80 na 50
07:52Zrobimy operację na otwarto
07:54Niech to szlak
07:58Co jest?
07:59Mam ważne spotkanie, lepiej prosto
08:01Zrobiliśmy wszystkie badania neurologiczne
08:06Przyczyny neurologiczne zostały wykluczone
08:10Czyli co to może być?
08:14Pani psychiatra podczas konsultacji stwierdziła, że taki stan Filipa może być spowodowany jakimś traumatycznym wydarzeniem
08:23Nie, to jest niemożliwe, nic się takiego nie wydarzyło
08:27Ale co pani sugeruje?
08:29My jesteśmy normalną, kochającą się rodziną
08:31Przepraszam, wszystkie wyniki są w normie, bez podwyższonego CRP i innych odchyleń
08:36Co to jest?
08:37Tak jak mówiłam, psychiatra powiedziała, że może być to skutek
08:41Nagłego, dramatycznego wydarzenia, którego Filip był świadkiem
08:46Tyle wiemy
08:48Czy możemy wejść do Filipa?
08:50Tak, oczywiście, ale jest izolowany od bodźców traumatycznych, także prośba, żeby nie rozmawiali państwo z nim na ten temat
08:56Dobrze, zapraszam
08:58Halo?
09:07Jesteś już w domu?
09:10Weź sobie, nie mogę teraz rozmawiać
09:12Odzwonię do ciebie później, dobrze?
09:15Osłoń osierdzie
09:16Ciśnienie stabilne, temperatura 36 stopni
09:20Okej, kaniule podłączone, możemy startować
09:24Start krążenia
09:25Podaj pierwszą dawkę kardioplegi
09:28Okej, serce stoi
09:35Przygodnie ci jest?
09:43Jak się czujesz?
09:45Przynieść ci coś?
09:46Filip, powiedz, co się stało
09:48Hubert
09:49Ktoś ci coś zrobił? Powiedz
09:51Nie, nie, nie
09:53Proszę, żeby państwo już wyszli
09:55Filip, potrzebujemy mieć teraz bezwzględny spokój
09:58Będziemy obok
10:00Czy jest coś, o czym ja nie wiem?
10:11Co?
10:12Krzyczałeś
10:12Krzyczałem, bo dostał jedynkę z matmy
10:14A pytałem, czy ma sprawdzian
10:15Okłamał mnie
10:16To nie jest pałot, żeby na niego krzyczeć
10:17No tak, ale potem poprawił ocenę
10:19Wszystko było normalnie
10:20Posłuchaj, ty chyba nie myślisz, że ja...
10:23Nie wiem
10:24Myślisz, że to przeze mnie?
10:30Krzyjmy tą niżą owatowaną 4.0
10:35Nieci i podkładki
10:36Nie wolno go teraz bodźcować
10:46Ja tylko chcę wiedzieć, co się stało
10:47Dobrze, rozumiem
10:48Dowiemy się wszystkiego, ale to poprawił
10:50Nie możemy wzmacniać tego stanu
10:52Nadmierną troską
10:53Ale być może ktoś zrobił mu krzywdę
10:55Ja muszę wiedzieć, kto i co mu zrobi
10:57Rozumiem, ale...
10:58Ma pani dziecko?
10:58Jesik, że ich dziecku stała się jakaś krzywda
11:00Wydaje mi się, że rozumiem
11:01Proszę państwa, najważniejsze jest teraz to
11:03Żeby nie nasilać objawów i spok...
11:05Co cię zrobić?
11:07Przede wszystkim fizjoterapia
11:09I zaczniemy wstępny trening mowy
11:11Terapeuta zajęciowy jest teraz u niego
11:14I koordynuje ćwiczenia ruchowe
11:16Myślę, że powoli, powoli
11:18Krok po kroku
11:19Filip zacznie odzyskiwać kontrolę nad swoim ciałem
11:22Żebym tylko dorwał tego skurczy syna, który mu to zrobił
11:25Nie...
11:27A...
11:28Otwór około jednego centymetra kwadrat...
11:31Płatki
11:32Sztywne, pogrubiałe
11:34Niewielkie zwapnienia
11:36Sprawdzam elastyczność
11:38Typowe trzyma, temperatura trzydzieści dwa
11:41Dobra, zaczynam komisurotomię z łamanym palcem
11:46Wchodzę do lewego przedsionka
11:48Prowadzę poprzednie ścianie
11:52Aż do podstawy przetniego płatka
11:54Teraz poszerzam zestawkę
11:58O, czuję klik
12:03Mhm, i słychałeś pęknięcie włókiem
12:05Wzrosty puściły
12:06On teraz jest jakieś 4 centymetry
12:08Przepływ będzie dużo lepszy, zobacz
12:10Mhm
12:14Przepływ w porządku
12:16Mhm
12:16Chodzisz do szkoły?
12:25Moja córka też chodzi
12:28Jak wraca, od razu siada do komputera
12:32Daję jej godzinkę
12:34No, może dwie
12:36A potem musi usiąść do lekcji
12:38Do lekcji
12:44Wiesz co myślę?
12:46Że ciało ludzkie
12:49Też jest jak komputer
12:52Tak
12:54I też może się zawiesić
12:56Wyobraź sobie, że twoje ciało to taki wielki komputer
13:00I czasem jak komputer
13:02Może się zawiesić
13:06Tak
13:07Dobrze
13:09Kiedy komputer zawiesza się
13:13Nie możemy ruszyć palcem
13:16Ani usłyszeć dźwięku
13:18I tak samo twój głos i ciało
13:22Chwilowo są zawieszone
13:24Rozumiesz, że to nie jest twoja wina
13:27Po prostu komputer się zawiesił
13:32Tak
13:34Świetnie
13:37To będziemy razem uczyć twój mózg
13:43Jak nacisnąć przycisk, który go uruchomi
13:48Jak go zrestartować
13:51Zobacz co mam
13:55Zobacz co mam
14:01Wyobraź sobie teraz, że twoje ręce w palonikach
14:07I teraz gdy policzę do trzech
14:10Paloniki pomalutku wypuszczą powietrze
14:15I staną się miękkie
14:17Uwaga
14:19Raz
14:21Dwa
14:23Dwa
14:25Dwa
14:26Dwa
14:27Dwa
14:28Dwa
14:29Dwa
14:31Dwa
14:32S-sto tysięcy euro?
14:51Można to jakoś odkręcić.
14:56Spieszyłeś?
14:59To co teraz?
15:02Będziesz musiał zapłacić.
15:17Potrzebuję pomocy.
15:18O co chodzi?
15:19Nie chcę gadać przez telefon.
15:22Co się stało? Coś z Marlenką?
15:25Nie.
15:26Nie, nie o to chodzi.
15:28Powiem jak przyjdziesz.
15:30Weź mnie nie wkurzaj, mów.
15:31To nic pilnego.
15:32Od kiedy my się znamy?
15:34To nic pilnego, no pierdoły.
15:37Jakaś akcja z twoim Igorem?
15:39Nie mów tak.
15:41Wszystko w porządku?
15:50Co?
15:52Pytałam, czy wszystko okej.
15:56Zawaliłem pewien temat.
15:58Ważne?
15:59Tak.
16:00Co, przez tą operację?
16:03Nieważne.
16:05Przepraszam cię, ale muszę zadzwonić.
16:06Pokadaj z Molendą.
16:08Jasne.
16:08Panie doktorze, czy ja mogę zapytać o...
16:11Nie teraz.
16:13Panie rektorze, przepraszam, ale byłem na sali operacyjnej.
16:17Nagły przypadek.
16:18Nie wie pan, gdzie jest jakiś lekarz?
16:19Przed chwilą był jeden, ale poszedł.
16:22Może trzeba zapytać w recepcji.
16:24Powiedzieli, że jest operowany na serce.
16:27Byłam wczoraj u niego i nic.
16:28Na pewno wszystko będzie dobrze.
16:30Trzeba być dobrej myśli.
16:32Miał wypadek samochodowy.
16:34Był w śpiączce dziesięć dni.
16:36Tak, jesteśmy pacjentami z jednej sali.
16:38Co się z nim dzieje?
16:40Nie wiem.
16:41Też przyszedłem zapytać.
16:43To kawał facet.
16:45Dostałam telefon, że z Grzesiem dzieje się coś niedobrego.
16:49Tak, tak, rozumiem, ale to była nagła sytuacja.
16:53Ratowałem życie tego pacjenta.
16:56Ale może uda się coś?
17:00Przecież zdarzają się nagłe sytuacje, prawda?
17:03Mogę zadzwonić do wojewody, mogę...
17:07Wiem.
17:09Widzę ją.
17:14Rozmawiałaj z Molendą?
17:15Tak, za cztery godziny możemy go wybudzać.
17:18Okej.
17:20Max.
17:22Co się dzieje?
17:26Hej.
17:30Na bezpieczeństwo informatyczne.
17:33Po piętnastej miałem być u wojewody, żeby podpisać umowę.
17:37I nie dało się tego przyłożyć?
17:40Deadline był dzisiaj.
17:43Środki dostanie ośrodek z Gdańska.
17:44Najważniejsze, że udało ci się uratować pacjenta, nie?
17:53Problem polega na tym z karą za niewywiązanie się z umowy.
17:58Dużo?
18:00Niestety.
18:00Sto tysięcy euro.
18:06Możemy porozmawiać?
18:07Nie teraz, jestem zajęty.
18:10Dlaczego zwolniłeś Dominikę?
18:13Z powodów dyscyplinarnych.
18:15Zresztą nie muszę ci się tłumaczyć.
18:17Zwolniłeś ją przez raport, który napisała.
18:20Jesteś zwykłym zerem.
18:21Myśliwym sukinsynem, socjopatą.
18:23Chcesz, to ciebie też zwolnię.
18:24Chcesz?
18:24Proszę bardzo.
18:29Marcin, póki co...
18:33To będzie długa...
18:35Na razie nie, ale udało się nawiązać kontakt.
18:38Jutro jeszcze powtórzę ćwiczenia z ciałem.
18:40Przejdę do ćwiczeń z oddechem i głosem, tak żeby uruchomić...
18:44Przestał mówić.
18:45Dojdziemy do tego.
18:46A z pani praktyki, jaki może być powód, że Filip...
18:49Na razie nie chcę spekulować.
18:50Ale to jest ważne.
18:51Jeżeli ktoś mu zrobił krzywdę...
18:54Dobrze. Czy Filip ostatnio unikał jakiejś drogi, którą najczęściej chodził do szkoły?
18:59Ale czasami zdarza się, że chodzi za...
19:01Dlaczego pani pyta?
19:03Tak jak wspomniałam, nie chcę spekulować, ale w takiej sytuacji sprawdzamy, czy nie jest to przemoc rówieśnicza, jakieś nadużycie...
19:10Nadużycie?
19:11W środowisku, w którym syn przebywa. Ewentualnie poza środowiskiem.
19:15A czy syn osadał?
19:17No twierdzi, że nie pamięta, co mu się śniło, ale...
19:20Dojdziemy do tego.
19:21Musimy tylko dać mu teraz czas.
19:23Czy mogą mu państwo przynieść jakieś zabawki z domu?
19:26Coś, czym najczęściej się bawią?
19:27Ja spakowałam coś na szybko.
19:29Nie wiem, czy mogę zostawić, ale mam.
19:31Super, świetnie.
19:32Krzysiu.
19:52Krzysiu?
19:55Kochanie?
19:55Jak pacjent?
19:59Nadal zaintubowany, lekko stydowany, ale parametry hemodynamiczne w normie.
20:04Ciśnienie tym zatokowe.
20:06Wiem.
20:07Poszerzyliśmy zastawkę.
20:09W tej chwili przepływ jest prawidłowy.
20:11Dlaczego to się stało?
20:14Przecież był w szpitalu.
20:17Badaliście go i nic się nie działo.
20:19Pan Grzegorz...
20:21Prawdopodobnie rozwijało się to od jakiegoś urazu, ale być może zaczęło się jeszcze wcześniej te kwały.
20:30Został co prawda zrobiony posiew, ale nie wykazał obecności żadnych bakterii.
20:36Czy coś go boli?
20:39Dostaje już inne leki przeciwbólowe.
20:40Jak długo będzie nieprzytomny?
20:45Zredukowaliśmy leki usypiające.
20:47Niedługo powinien się obudzić.
20:49Jutro będzie mogła pani z nim porozmawiać.
20:58Domyślam się, ale mam nocny dyżur, więc...
21:05Helena, przepraszam cię, ale radź sobie sama.
21:10Klami dzwoniła, że ma jakiś problem.
21:13Z dzieckiem?
21:15Igorem?
21:17Nie wiem, dowiem się jak wrócę do domu.
21:21Same problemy, co?
21:23O.
21:36Nie.
21:40Przyniosłam ci parę rzeczy, żebyś się nie nudził.
21:44Strażak.
21:47Może być?
21:49Tutaj masz telefon.
21:50Gdyby coś się działo, to zadzwoń.
21:52Ktoś nie zadzwoni.
21:53Ja do niego zadzwonię.
21:54Nie odbierze.
21:56Czego ja z nim będę?
21:58Damy radę Filip, prawda?
22:00Rzeb.
22:00Trzymaj się.
22:01Hej.
22:10Coś czuję, że kanapkę z masłem orzechowym to byś zjadł, co?
22:25Cześć.
22:26I gordo mnie wyzwania.
22:32Chcę wiedzieć, gdzie jestem.
22:36Wysłał mi smsę.
22:41To gnój.
22:43Mówiłam ci.
22:44Nie wiem, co mam zrobić.
22:46Trzeba wezwać policję.
22:47Nie.
22:49Przecież nie wiadomo, co temu Palantowi strzeli do głowy.
22:52Nie, boję się, że mnie odbiorą Marlenkę.
22:54Ale on chce ci ją odebrać.
22:55Jak będę miała problemy, to mi ją odbiorą.
22:57Jakaś opieka, czy ktoś.
22:59W końcu siedziałam w więzieniu Iga.
23:02Nikt ci jej nie odbierze.
23:06Nie.
23:06Nie.
23:07To trzeba inaczej jej załatwić.
23:09Jak?
23:10Igor powiedział, że Marlenka jest chora,
23:12że będzie potrzebowała opieki i pieniędzy,
23:14więc znalazł jakiś ludzi, którzy chcą się nią zaopiekować.
23:19Czyli jednak z nim gadałaś?
23:22W końcu odebrałam.
23:24Odzwonię.
23:28No i co mu powiedziałeś?
23:36Że się zastanowi.
23:45Panie Grzegorzu, budzimy się.
23:48Panie Grzegorzu, jest pan z nami?
23:49Panie Grzegorzu, jest pan z nami?
23:52Tak.
23:52Tak?
23:54Dzień dobry.
23:54Doktor Maksymilian Beger.
23:55To ja pana operowałem.
23:57Operacja przebiegła po myśli.
24:00Jak się pan czuje?
24:03Dobrze.
24:04Dobrze?
24:05Tak?
24:05To teraz zajmie się panem doktor Molenda.
24:08Przecież nie, nie?
24:10165, bez inotropu 96.
24:13No dobrze.
24:14Jutro chciałbym przewieźć pacjenta do siebie na oddział.
24:17Chcę mieć go pod ręką, żeby móc go monitorować.
24:19Tak?
24:19Czy ja mogę do niego wejść?
24:37Na chwilę.
24:37Musi odpoczywać.
24:39Dziękuję, panie doktorze.
24:40Dziękuję.
24:41Dziękuję.
24:42Dziękuję.
24:43Dziękuję.
24:44Dziękuję.
24:45Dziękuję.
24:46Dziękuję.
24:47Dziękuję.
24:48Ciężki dzień, co?
24:53Łatwych tu nie ma.
25:03Do jutra.
25:09Do jutra.
25:11Ty i Aleś nie chcieliście jej adoptować, a Marlenka chciałaś.
25:15Chcesz oddać własne dziecko, ale...
25:17Ale trochę nie mam wyjścia.
25:19Masz!
25:19Pomożemy ci!
25:21Igor znalazł ludzi, którzy są zainteresowani adopcją.
25:25Mówi, że tam będzie miała lepiej.
25:27Jesteś!
25:28Z kim dziecko będzie miało lepiej niż z matką?
25:30A poza tym adopcja na życzenie jest niemożliwa!
25:34Nie wiem, co mam zrobić, no...
25:35Nie wiem.
25:36Przecież nie mogę wam siedzieć na głowie.
25:43Możesz.
25:44Nie, Iga.
25:45Wiesz, jak to jest.
25:47Teraz fajnie, a potem problemy.
25:50Igor to jest niebezpieczny typ.
25:54Dlaczego ty z nim cały czas jesteś?
25:56Po kukuchem.
25:58Po kukuchem.
26:02Wciąż...
26:03On chce ci zabrać dziecko.
26:08Ja sama uważam, że...
26:10że nie jestem dobrą matką.
26:13Jesteś...
26:19Jesteś mamą Marlenki.
26:24Ona nie chce innej mamy.
26:26Pomogę ci, obiecuję, ale musisz się rozstać z Igorem.
26:30To jest niebezpieczny człowiek.
26:34Obudziła się, bo krzyczesz.
26:40Bo krzyczesz...
26:58W dzieciństwie nie miałem takich zabawek.
27:01Najczęściej bawiłem się...
27:04drewnianymi żołnierzykami, albo...
27:07Robiłem samoloty z papieru, latawce z gazet i patyków.
27:14A...
27:15Czasy się zmieniły.
27:17Teraz rządzą superbohaterowie, co?
27:24Wiesz, że każdy z nas może być takim superbohaterem.
27:27Naprawdę.
27:29Super...
27:31Ty też sobie poradzisz.
27:33Bo jestem...
27:35Filip...
27:39Płacz nie jest oznaką słabości, tylko odwagi.
27:43Naprawdę.
27:46Każdy z nas przez to przechodzi.
27:49Każdemu się to zdarza.
27:51To nie jest wstyd.
27:53Nie przeszkadzam.
27:55Spróbuj zasnąć.
27:57Jakby co?
27:59Jestem przez całą noc obok.
28:02Ok?
28:03A jutro rano przyjdzie mama i...
28:06Uwierz mi.
28:08Tak?
28:10Czy Klemia jest w ciebie?
28:11Miałam wyjść ze szpitala, a nie wróciła do domu.
28:15Nie, nie ma jej u mnie.
28:17Dlaczego miałaby być?
28:19Tak?
28:20Czy Klemia jest w ciebie?
28:21Miałam wyjść ze szpitala, a nie wróciła do domu?
28:23Nie, nie ma jej u mnie.
28:24Dlaczego miałaby być?
28:25Dlaczego miałaby być?
28:26Może w końcu zmądrzała?
28:28I nie ma zamiaru do ciebie wracać.
28:29Posłuchaj!
28:30Nie, to ty posłuchaj!
28:31Przestań mnie nachodzić w nocy, bo zadzwonię na policję.
28:35Mówił, że...
28:36Tak?
28:37Tak?
28:38Tak?
28:39Tak?
28:40Tak?
28:41Tak?
28:42Tak?
28:43Tak?
28:44Tak?
28:45Tak?
28:46Tak?
28:47Tak?
28:48Tak?
28:49Tak?
28:50Tak?
28:51Tak?
28:52Tak?
28:53Tak?
28:54Tak?
28:55Tak?
28:56Tak?
28:56Tak?
28:56Tak?
29:11Nie sprawdziasz kto to?
29:12Nie.
29:18Stąd gnoju, bo wezwę policję!
29:20To Igor?
29:22Nic się nie bój.
29:24Pogonimy gnoja.
29:26Ale to siadła żartujesz?
29:29Chyba między wami wszystko jest już skończone, tak?
29:32To nie takie proste.
29:43Dzień dobry.
29:45O, przepraszam, Grzegorzu.
29:49Jak się czuje mąż?
29:51Jest przytomny.
29:53Trochę nawet rozmawialiśmy.
29:54Ale ciągle zasypia.
29:58To przez leki przeciwbólowe.
30:01Dobrze.
30:02Jak nasz pacjent?
30:04Stabilne, hemodynamicznie, tętno 78, ciśnienie 115 na 65, diureza 60 ml, rana sucha, bez podejrzenia infekcji.
30:17Świetnie.
30:18To dzisiaj przeniesiemy pani męża do nas na oddział.
30:24Teraz popatrz oczami w kierunku, gdzie usłyszysz dźwięk.
30:27Okej?
30:29Skup się.
30:32Super.
30:33Okej.
30:35Teraz pokaż mi oczami, na co masz ochotę.
30:38Jabłko czy woda?
30:42Woda.
30:43Okej.
30:43I teraz ostatnia rzecz.
30:52Na z...
30:53Spróbujesz?
30:55Śmiało.
30:57Mama.
30:59Mama.
30:59Dzień dobry, kochanie.
31:03To jest już trochę lepiej.
31:05Powoli, małymi krokami, ale na pewno lepiej.
31:08Mały super bohater.
31:11Myślę, że dobrze wam zrobi wspólny spacer.
31:13Poproszę pielęgniarkę, żeby przyszła z wózki.
31:15Wiesz?
31:16Jedzimy na spacer.
31:19Kocham cię.
31:20Dostał się jakoś do środka.
31:24Musiał przeskoczyć przez płot.
31:25Co robimy?
31:26Dzwonimy na policję.
31:27O nie.
31:27Nie.
31:28Przecież robię, siedział uśmie.
31:28Nie chce mieć problemów.
31:29A zresztą...
31:31Zresztą, Iga, ja się zgodziłam, że trzeba...
31:32Nie.
31:33Wyjdź.
31:35Co ta dziwka?
31:36Słyszy?
31:36Ta dziwka cię nastawia przeciwko mnie.
31:39Nie słuchaj jej, krewin.
31:42Dobrze, Helena, przyjadę, ale najpierw muszę sprawdzić, co u Iggy.
31:45Aleś, przecież to dorosła kobieta.
31:47A ja cię potrzebuję.
31:48Ja mam naprawdę pilną sprawę.
31:49Jaka to sprawa?
31:51Ale proszę, proszę odebrać.
31:53Jesteś na jej...
31:54Ja się już nie liczę.
31:55Helena, czego potrzebujesz?
31:56Mam dzisiaj wykład o Białorusi.
31:57Potrzebuję kogoś, kto mi ogarnie slajdy.
32:00Slajdy?
32:01Proszę cię, powiedz, że żartujesz.
32:03Nie, nie.
32:04Helena, naprawdę, nie mam na to czasu.
32:05Muszę odebrać telefon od Iggy, dobrze?
32:07Jesteśmy w kontakcie.
32:08Na razie, pa.
32:10O, co tam?
32:11Igor tu jest.
32:12On dobije się do drzwi.
32:13Zadzwoń po policję.
32:14Aleś, przyjedź.
32:15Jadę do was.
32:16Szybko.
32:17Już jadę.
32:18Szybko!
32:18Jadę.
32:27Tata musiał pojechać do pracy.
32:29Ale zwolnij się i do nas przyjedzie.
32:34To co?
32:35Chcesz iść na dwór?
32:37Nie.
32:38Dobra.
32:40To sobie pochodzimy.
32:44Iga Kaczarowska.
32:45Chciałabym zgłosić napaść na mój dom.
32:47Jakiś mężczyzna próbuje się wedrzeć do środka.
32:49Co ty robisz, Iga?
32:50Lipowa 24.
32:52Nie wiem, jak się nazywa.
33:01Proszę przyjechać szybko.
33:03Wszedł do środka.
33:03Z sobą nigdzie nie pójdź.
33:05Nie wiem, że byś się nie pójdź.
33:06Hej!
33:07Okej?
33:12Okej.
33:13Policja już jedzie.
33:25Pan!
33:25Co, synku?
33:27On, wypadek!
33:29Ten pan jest chory, choć nie przeszkadzimy.
33:31Żyje!
33:40Pan żyje!
33:41Iga, nie możemy ryzykować.
33:44Nie wiadomo, co zrobi następnym razem, jak tu przyjdzie.
33:49Co ty robisz, Klemi?
33:51Norlenka musi mieć dom.
33:52Potrzebuje opieki.
33:53Klemi, Klemi, proszę cię.
33:56Klemi, nie to miałam na myśli.
33:59Dam sobie radę.
34:00Cześć.
34:03Potrzebne były te komentarze?
34:04Klemi, Klemi, Klemi!
34:09Czyli rozumiem, że to pani zgłaszała włamanie do domu?
34:14Tak.
34:15A pan?
34:16Ja jestem partnerem.
34:34Co z tą karą?
34:42Będziemy musieli zapłacić.
34:45Czyli będziesz miał problemy.
34:51Max!
34:51Max!
35:04Przypadki gwałtownego zniesienia objawów konwersyjnego zablokowania pod wpływem silnego bodźca emocjonalnego, to jest prawdziwa rzadkość.
35:13Czy to znaczy, że Filip jest już zdrowy?
35:16Zwykle powrót do zdrowia to jest długi proces.
35:18Syn też będzie spotkanie z panem Grzegorzem bardzo tutaj pomogło.
35:21Ale to było niesamowite, kiedy on tak nagle pod tą windą...
35:26Syn był świadkiem wypadku.
35:27Myślał, że mężczyzna nie żyje.
35:30Ta trauma spowodowała zamknięcie.
35:32Kiedy mężczyzna jak gdyby z martwych wstał, to był tak silny bodziec emocjonalny, że zaczął proces odblokowania.
35:40Tak jak wspominałam, to jest dopiero początek.
35:44Ale syn jest w dobrych rękach.
35:48Nie odbiera.
35:51Typowa toksyczna relacja.
35:56Iga, to nie jest moja wina, że wyszło.
35:58Aleś, proszę cię.
35:59Okej.
36:02Rozpędzony samochód.
36:11Nie zauważył go, bo patrzył w telefon komórkowy.
36:14Na moment nawet zatrzymał Grzegorz.
36:16Wbiegł na ulicę.
36:17Odepchnął chłopca na chodnik.
36:19A sam został uderzony przez auto.
36:21Oj Boże.
36:22W środku śmierci Grzegorza.
36:24Dlaczego pani mąż nic nie powiedział?
36:25W chwili, gdy go uderzył samochód, był nieprzytomny.
36:3048 godzin leżał na ojcie.
36:32Ratowali jego życie.
36:34Ale Grzegorz nie wiedział, kim był ten chłopiec.
36:37W chwili powinien powiedzieć.
36:38Chłopak był w szoku, ja mu się nie dziwię.
36:42Chcielibyśmy bardzo podziękować pani mężowi.
36:46Gdyby nie on...
36:47Wyłączyła telefon.
36:55Pojadę z tobą.
36:56Nie, nie.
36:57Dam sobie rady sama.
36:59Lepiej się w to nie mieszaj.
37:01Pa.
37:07Tak?
37:08Wielkie dzięki, że mnie tak wystawiłeś.
37:10Helena...
37:10Przez ciebie ta konferencja się nie udała.
37:12A tak mi zależało.
37:13Helena, poczekaj. Stop. Poczekaj.
37:16Posłuchaj mnie uważnie.
37:17Jestem teraz z Igą, rozumiesz?
37:20Musisz radzić sobie sama.
37:21Ja...
37:22Nie będę już na każde twoje zawołania.
37:25Przepraszam cię.
37:26Trzymaj się.
37:47Nie będę...
37:49Nie będę...
37:49Nie będę...
37:53Nie będę...
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

2:12