- 2 months ago
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Jest to!
00:01Sprawa elfów
00:02Matis!
00:09Matis!
00:13Matis!
00:15Cześć, Nino.
00:17Sama tak stoisz?
00:19A gdzie królik?
00:21Miu?
00:22Cześć, Hectorze.
00:23Próbuję tylko znaleźć Matisa.
00:25Był tutaj, wyszedł i zabrał psa.
00:27Był tu? Powiedział, dokąd idzie?
00:30Nie, nic nie mówił.
00:32Miał specyficzny wyraz twarzy.
00:36Staram się nie zadawać pytań ludziom
00:39o takim wyrazie twarzy.
00:41Nie chcę znać odpowiedzi.
00:42Dzień dobry.
01:03Dzień dobry.
01:04Zastałam Matisa?
01:05Nie, myślałem, że jest z tobą.
01:07Ostatni raz widziałem go przy śniadaniu.
01:12Chodzi o wyjazd do Londynu, prawda?
01:15Chyba nie przyjął tego dobrze.
01:17Tego nie wiem, ale spokojnie znajdę go.
01:21Miu, gdy go spotkasz, powiedz mu...
01:24Powiedz mu cokolwiek.
01:27A, rychło w czas.
01:38Potrzebuję małą miarkę.
01:40Pół łyżeczki.
01:41Miu, mała miarka?
02:03O, tak.
02:04Wybacz.
02:05Jestem dziś...
02:07Gdzieś daleko w innym świecie.
02:10Niech zgadnę.
02:12Matis i królik.
02:22To ćwierć małej łóżeczki, ale dziękuję.
02:25O, wybacz.
02:26Nie szkodzi.
02:27Mogę wziąć dzisiaj wolne?
02:29Dzień dobry.
02:35Na pewno jest mu ciężko, ale jeśli ktokolwiek może mu pomóc, to ty.
02:45To znaczy...
02:46Tylko nie wchodźcie tam na piętro.
02:48W podłodze są same dziury.
02:50Tam, czyli...
02:51W starym domu.
02:52Chodzicie tam, prawda?
02:55Skąd o tym?
02:56Karina swoje wie.
02:59Uważaj, dobrze?
03:05Hej, królik.
03:29Cześć!
03:30A co z tobą, Matis?
03:36Mam zagwizdać, żebyś się pojawił?
03:41Tak to jest mieć mądrych przyjaciół.
03:44Nie ukryjesz się.
03:45Nie, niepokój się.
03:46Nigdy cię nie wydam.
03:47Ale uważam, że powinieneś wrócić.
03:50Twój tata się martwi.
03:51Pewnie.
03:51Tak się martwi, że zabiera mnie na wycieczkę do Londynu.
03:55Wracaj już do pracy.
03:56Ja to sobie poradzę.
03:57Nie możesz tu zostać, Matis.
03:59Pewnie, że mogę.
04:00Nie, nie możesz.
04:01To dom na licytację.
04:03Za kilka dni ktoś go pewnie kupi.
04:04Tak, cóż...
04:06W sumie to masz rację.
04:10Znajdę sobie inne miejsce.
04:12Nie możesz się ukrywać, Matis.
04:13Idziemy na spacerek, królik?
04:15No chodź!
04:17Matis!
04:27Chodź raz w samą porę.
04:28Powiedz hasło.
04:52Ogień, bursztyn i żarł blask.
04:55I starego przyjaciela też spotkać czas.
04:57Gdzie są wszyscy?
05:22Onczao!
05:24Onczao!
05:25Yuko!
05:26Mo!
05:26Tyle dymu raczej nie wróży nic dobrego.
05:31Jesteśmy tego samego zdania.
05:33Cześć, Miu!
05:34Dzień dobry!
05:34Jak zawsze przybywasz na początek zabawy.
05:37Sprawdźmy, jakie mamy dziś kłopoty.
05:39Kłopoty?
05:40Onczao!
05:41Tak, ja też, Onczao!
05:45O nie, niech zgadnę.
05:48Trzęsienie ziemi.
05:49Właśnie!
05:50Pewnie zbliża się kolejna wyspa.
05:52A to pięknie pokrywa się z nową przepowiednią.
05:55Ogień, bursztyn i żarł blask.
05:58I starego przyjaciela też spotkać czas.
06:01Całkiem przyjemna ta lista.
06:03Polećmy na nową wyspę.
06:04Ja z chęcią!
06:05Ruszajmy!
06:05Mam nadzieję, że tylko wygląda na straszną.
06:17A nie, tam na pewno jest strasznie.
06:20Straszniej.
06:21Strasznie, czy nie?
06:22Musimy ją sprawdzić, mimo wszystko.
06:35Yuko, zaczekaj!
06:40Leci cię ze mną, prawda?
06:55Cóż, jest tu całkiem przyjemnie.
06:57Komuś nawet się podoba.
07:02Szukasz wskazówek?
07:03To zabawne, że szukanie wskazówek przypomina zabawę w piaskownicy.
07:13Sprawdzam.
07:14Nie, nic tutaj nie ma.
07:16Chwila.
07:18Ogień, bursztyn i żarł blask.
07:21Dużo tutaj ognia, bursztynu i blasku od żaru.
07:24Czyli pewnie tutaj znajdziemy kolejny składnik.
07:26On czao!
07:28Nie wolno skakać przy...
07:30...dołkach?
07:30Zaraz, zaraz.
07:33To nie są dołki.
07:34To ślady stóp.
07:39Zostawiła je jakaś wielka istota.
07:41Tak, ale coś czuję, że już kiedyś je widziałem.
07:45Tak.
07:46A ja nic nie czuję oprócz zapachu dymu.
07:50No dobra, więc...
07:51...wielkie ślady stóp wprowadzą nas do ciemnej jaskini.
07:54To znaczy, że idziemy w tę stronę, czy w tamtą stronę?
07:58I to bardzo szybko?
08:00Tak, tak.
08:01Wiem, że wchodzimy do jaskini.
08:09Yuko, uważaj!
08:10Do jaskini, szybko!
08:12Szybko!
08:13Za nimi!
08:13W tę stronę już na pewno nie pójdziemy.
08:22Ta wyspa do mnie nie przemawia.
08:25Do mnie też nie.
08:29Nie powiem, że jest tu przytulnie.
08:32Na szczęście wybuchowo też nie.
08:34Na szczęście.
08:35I jeszcze jedna sprawa, lordzie drakonie.
08:41Nie!
08:42To ty posłuchaj mnie!
08:44Hm, od razu lepiej.
08:46Mam dość tego, że traktujesz mnie tak, jakbym była jakimś duchem.
08:49Jestem największym generałem i nie zniosę dłużej tego,
08:53że mnie ignorujesz i poniżasz przed armią.
08:56O!
08:58Wspaniale!
08:59O, dobra jestem.
09:01Mam ciarki.
09:02A teraz posłuchaj mnie, drakonie.
09:07Dobrze.
09:09Skup się.
09:10Słucham.
09:12O!
09:13Lordzie drakonie, ja...
09:15Żądam, abyś wysłuchał mojej prośby i...
09:19Jeśli masz chwilkę...
09:20Jestem największym ze wszystkich twoich...
09:25O czym ty znowu mamroczesz?
09:27Nie mam czasu na pogaduszki.
09:29Właśnie próbuję uświadomić Daxa Erixela,
09:32jacy są bezużyteczni.
09:34Słyszycie, co mówię?
09:36Bezużyteczni.
09:37O, no cóż.
09:38To nie chce przeszkadzać.
09:40Nie ruszaj się.
09:41Jesteś następna.
09:43Ale...
09:44Ja chciałam ich ostrzec.
09:46Robiłam wszystko, co mogłam.
09:47To ich wina, że ostatnia inwazja się nie powiodła.
09:50Nie moja.
09:51Masz grzecznie zaczekać, aż skończę z tymi dwoma.
09:54Mam dla ciebie przygotowaną specjalną wiązankę.
10:00No i znowu mi to zrobił.
10:03Postawił mnie na równi z tymi błaznami.
10:05O, nie.
10:12Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie.
10:14To na pewno moja wina.
10:15Po co to kopnęłam?
10:16I co ja teraz zrobię?
10:18Za chwilę oddzwoni, a ja nie odbiorę.
10:21Pomyśli, że go zdradziłam.
10:23Potrzebuję...
10:23O!
10:24Nowego mówiącego kamienia.
10:28Politeus.
10:29Ale on będzie chciał zapłaty.
10:32Sporej zapłaty.
10:33Wezmę też i to.
10:38Nie pozna się.
10:55Uważaj!
10:57A podobno to ty jesteś ostrożny.
10:59Nic mi nie jest, ale dziękuję.
11:03Tak, mam podobne odczucia.
11:06Tu jest pięknie, ale niebezpiecznie.
11:08Wow, ta jaskinia chyba nie ma końca.
11:17Czy to ta chwila, gdy zawracamy i próbujemy znaleźć inne wyjście?
11:21Stójcie!
11:25To tylko odgłosy wulkanu, prawda?
11:28Tego nie wiem, ale to brzmi jak...
11:31Jak oddychanie.
11:32Nie chcę spotkać się z czymś, co oddycha właśnie w taki sposób.
11:39Czy to...
11:41Onczao, pomóż mi!
11:50Bursztyn!
11:50No i...
11:51Ogień, bursztyn i żarł blask.
11:54Mamy już wszystkie trzy,
11:55więc może w pobliżu kryje się...
11:57dawne przyjaciel?
11:59Dobrze, więc idziemy dalej.
12:01Tak, dobrze.
12:03Pójdę przodem.
12:04Na pewno nie chcesz dołączyć.
12:21Mówiłem ci już chyba setki razy.
12:23Nie miałem pojęcia, do czego Gargonie jest potrzebny błyszczący patyk.
12:28Czy w ogóle zamierzasz mi kiedyś odpuścić?
12:34Dzień dobry.
12:46Pan w domu?
12:51Politeusie!
12:53Zaczekaj.
12:55Ja tylko chciałabym coś od ciebie kupić.
12:57Mam błyskotki.
12:58Nie interesują mnie twoje błyskotki.
13:01Jesteś odpowiedzialna za to,
13:03że nie mogę handlować w wiosce elfów.
13:05Twoje knowania pozbawiły mnie fortuny.
13:08Politeusie, proszę.
13:10To niezwykle ważne.
13:13O.
13:15Czy ty także się na niego gniewasz?
13:25Wow!
13:27Widziała mnie jedną jaskinię,
13:28ale ta?
13:29To dopiero jaskinia.
13:33Cokolwiek wydaje te dźwięki jest blisko.
13:36Proponuję, żebyśmy się rozdzielili.
13:38Jeżeli jest tu gdzieś stary przyjaciel,
13:40musimy go odnaleźć.
13:42A wyjście z jaskini?
13:43Też musimy je znaleźć.
13:45Tylko nie odchodźmy za daleko.
13:47Onczało.
13:49Onczało.
13:51Widzisz cokolwiek?
13:54O, no dobrze.
13:55Chodźmy, Onczało.
13:56O nie!
13:57A!
13:59A!
14:00Co mnie trzyma?
14:06Gurgo!
14:07To ciebie cały czas słyszeliśmy.
14:10Musisz coś zrobić ze swoim chrapaniem.
14:12Górga?
14:17Wielka górga.
14:18Co u ciebie?
14:19Wciąż jesteś ogromna, co nie?
14:24Oto i stary przyjaciel.
14:26Przepowiednia się sprawdziła.
14:27Potrzebnym jest jedynie nowy mówiący kamień.
14:40Zapłacę więcej.
14:41Zrobię wszystko, o co poprosisz.
14:43Nie słyszę, co mówisz.
14:45Nie istniejesz.
14:47Obowiązuje nas kontrakt, nie pamiętasz?
14:49Gdy drakon w końcu przejmie władzę,
14:51zrobię wszystko, co w mojej mocy,
14:53by zaopatrywał się wyłącznie u ciebie.
14:55A jakie będę miał korzyści z oddychania powietrzem
14:58skażonym mgłą z guby?
15:00Wolę zachować jasność umysłu.
15:04Zdobędę amulet Rixela.
15:06Gdy masz go na sobie, mgła nigdy cię nie omamia.
15:10W zamian pragnę nowego, mówiącego kamienia.
15:13Zapłacisz za niego kamieniami szlachetnymi.
15:15Pełną cenę.
15:16Oczywiście.
15:17Szlachetnymi.
15:20Dobrze.
15:22Jeszcze jedna sprawa.
15:24Wykonasz dla mnie coś ekstra.
15:26Zadanie.
15:27Zgadzasz się?
15:28Zadanie?
15:29Drakon?
15:30Lada chwila może chcieć się ze mną skontaktować.
15:32Czy to zadanie nie mogłoby zaczekać?
15:34A, wielka szkoda.
15:35A byliśmy tak blisko.
15:37Nie, zaczekaj.
15:38Zgadzam się.
15:39Cokolwiek to jest, zgadzam się.
15:43Więc mam podnosić kamyczki,
15:46które znajdują się w tych czarkach
15:47i przenosić je do innych czarek?
15:49Jeżeli nie jesteś zainteresowana z radością,
15:52wypowie mu.
15:53Nie, dobrze.
15:54Już nie dyskutuję.
15:55Tylko możemy już zacząć?
15:57Oczywiście.
15:58Pierwszy ruch mój.
16:00A, twój basen pełen lawy.
16:10Bardzo ładny.
16:12Tak bardzo cieszę się, że go zobaczyłam.
16:14Ciekawe, ile takich basenów chce nam jeszcze pokazać.
16:17Są takie same.
16:18Yuko, spójrz.
16:22Wszystko jasne.
16:24Następny składnik znajduje się gdzieś w pobliżu.
16:26Yuko, patrz pod nogi.
16:33Nic mi nie jest, ale dzięki.
16:35Tutaj!
16:49Tak!
16:50Udało nam się!
16:53Zaklinował się w skale.
16:54Nie uda mi się go tak łatwo wyjąć.
16:57Oncza, o może spróbujesz?
16:58Skała twarda jak skała.
17:08Masz jakiś pomysł?
17:12Tak!
17:13Malutkie ogniki!
17:14Stopią skałę i wyciągną...
17:16Co?
17:17Czekajcie!
17:18Nie, to tutaj!
17:19Dokąd biegną?
17:21Górgo?
17:22To ma być plan?
17:23Nie rozumiem go.
17:24Wykonaj wreszcie ten ruch.
17:33Ta gra wcale nie jest trudna.
17:34Wyborny gracz rozważa każdą ewentualność.
17:38A, chyba już wiem.
17:40Nie.
17:41Jednak nie.
17:43No!
17:44O, swoją drogą, uważam cię za specjalistę od drogich kamieni.
17:52Powiedz proszę, czy to jest prawdziwa ametyst?
17:54Niestety nie.
17:56Jesteś pewien?
17:57Może sprawdź pod światło.
18:02Marna imitacja.
18:04Czemu zawracasz mi tym głowę?
18:06Cóż, wolę się upewnić.
18:07Może napijemy się herbatki z muchu i grzybku?
18:17O, tak mi przykro.
18:18To nowy dzbanuszek.
18:19Jeszcze się nie przyzwyczaiłem.
18:25Czy coś nie tak?
18:27Nie.
18:28Myślę, że gra robi się coraz bardziej ciekawa.
18:31Jesteś przewybornym przeciwnikiem.
18:33To tak jak ty.
18:35Może kontynuujmy.
18:37Nie damy rady tego wyciągnąć.
18:43Chyba nigdy.
18:47Górgo?
18:48Wszystko w porządku?
18:49Nie się zachowuję.
18:53Co się tutaj dzieje?
18:59Ktoś idzie?
19:01Tak.
19:02Jaki piękny.
19:03Ty musisz być bursztynowym jednorożcem.
19:22Jesteśmy...
19:23O, Górga już ci o nas opowiadała?
19:26I wiesz, po co tu jesteśmy?
19:27Dziękujemy.
19:43Dziękujemy.
19:44Bardzo dziękujemy.
19:45Ale gorący.
19:52Tak, obiecujemy.
19:54Zrobimy wszystko, co możliwe, by uratować Centopię.
19:57Dziękujemy ci za pomoc.
19:59O, przebijesz to?
20:10Wspaniałe zagranie, które ewidentnie zakończyło grę.
20:14Bez żadnych sztuczek.
20:16Cóż, tego bym nie powiedział.
20:18Czyli gra skończona?
20:20Muszę jak najszybciej skontaktować się z Drakonem,
20:23żeby mi powiedział, jak bezużyteczna jestem.
20:25A czy zamiast tego nie wolałabyś zagrać ze mną jeszcze raz?
20:29Obiecuję tym razem nie dawać ci forów.
20:33A ja obiecuję tym razem dać ci jakieś fory.
20:38O, niechcący upuściłem kamyczek.
20:41Upadł o tam.
20:42O.
20:42O.
20:45O.
20:45O.
20:48Wiedziałam, że z jaskini jest drugie wyjście.
20:54Dziękuję, Górgo.
20:57Wracajmy już do domu.
20:58Bez urazy, Górgo, ale to miejsce jest zbyt...
21:01siarczyste jak na mój nos.
21:04Ach, mnie też ominie dalsze napawanie się tym zapachem.
21:07Ominiecie także długi lot na Centopię.
21:09Po zazdrościć.
21:11Zalety życia w dwóch różnych światach.
21:14Wracajcie bezpiecznie, Onchao.
21:16Dziękujemy, Górgo.
21:17Mam nadzieję, że do zobaczenia.
21:20Pa, kochani.
21:20Pa, Miu.
21:21Cześć, Miu.
21:38No weź, królik.
21:39Wiem, że chcesz do mi, ale...
21:42Odpuść mi dziś.
21:45Dobra.
21:46Pewnie i tak już poszła.
21:49Nie, nie, nie, nie, nie, nie, cześć, cześć.
21:55Co ty robisz?
21:56A na co to wygląda?
21:58Lunch?
21:59Nie, to znaczy...
22:01Co ty tu robisz?
22:02Nie zmuszę cię do powrotu, więc ja zostanę.
22:08Chcesz kanapkę czy nie?
22:10Mówisz serio?
22:11Nie wolno żartować z kanapek.
22:13Nie, z tym, z tym, że zostaniesz.
22:15Dopóki nie wymyślimy co dalej.
22:18Tak.
22:24Królik.
22:25Chyba spodobał mu się ten plan.
22:27Wygląda pysznie.
22:35O!
22:35O!
22:39Wersja Polsalia Jankiewicz, Dominika Selkukułka, Artur Pontek, Karolina Kalina, Anna Gajewska i inni.
22:46Piosenkę śpiewała Magdalena Tull.