Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • yesterday
Nowy Superman Jamesa Gunna to pełna serca, ale niepozbawiona wad produkcja, która rzuca nowe światło na postać Clarka Kenta. Czy to wystarczy do otwarcia nowego rozdziału w uniwersum DC?
---
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ TikTok tvfilmy: https://www.tiktok.com/@tvfilmy_tiktok
✔ Nasz Discord: https://discord.com/invite/tvgrypl
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/

Znajdź nas na:
Instagram Damiana: https://www.instagram.com/tu_kwiatkowski/
Instagram Oskara: https://www.instagram.com/oskar.wadowski/
Instagram Rusnara: https://www.instagram.com/szrusnarczyk/
Instagram Szupiego: https://www.instagram.com/szupiiiiii/
Transcript
00:00Superman to jeden z tych filmów, w przypadku których aż nie wiem od czego zacząć, tyle jest tu rzeczy do omówienia.
00:05Na filmie Gana bawiłem się zdecydowanie najlepiej spośród wszystkich tegorocznych produkcji superhero,
00:10a jednocześnie nie uważam, żeby był on najlepszą z nich.
00:13Jest w tym filmie naprawdę masa serducha, ale nie jest on pozbawiony wad.
00:16Dlatego też chciałbym dziś opowiedzieć, co w nim działa lepiej, a co gorzej, oczywiście bez spoilerów.
00:22Porównam go też do poprzednich filmów o tym bohaterze, ocenię jak wypada na tle innych dzieł tego reżysera
00:27i poruszę wątek obecnych w tej produkcji wątków politycznych, które zapewne wywołają w internecie trochę dyskusji.
00:33Zapraszam do materiału.
00:41Dawno nie widziałem filmu superbohaterskiego, który byłby aż tak postaciocentryczny.
00:46To film o tym, kim jest Superman, jak to jest nim być i o wszystkich wiążących się z tym problemami oraz korzyściami.
00:52Pod tym względem dzieło to przypomina trochę produkcję z pierwszej fazy MCU,
00:55z tą różnicą, że nie jest to origin story.
00:58Zresztą sam James Gunn w rozmowie z The Times stwierdził ostatnio, że trzy rzeczy, których nie ma potrzeby już pokazywać na ekranie w filmach komiksowych,
01:05to ugryzienie Petera Parkera przez radioaktywnego pająka, śmierć rodziców Batmana i przylot Supermana na Ziemię po zniszczeniu kryptonu.
01:12I faktycznie trzyma się on tego w tym filmie.
01:14Jest on bowiem pozbawiony jakichkolwiek retrospekcji i scen z przeszłości Kalela,
01:18a sam Superman w momencie rozpoczęcia filmu działa jawnie już od ponad trzech lat.
01:22Zdążył przez ten czas zgromadzić całkiem sporą rzeszę fanów, kilku towarzyszy broni oraz jednego zajadłego wroga,
01:28Lexa Lutora.
01:29Nie mamy więc tu do czynienia z klasycznym origin story.
01:32W pewnym momencie Clark dowiaduje się, że coś co w zasadzie stanowiło podwaliny jego życiowej misji okazało się kłamstwem.
01:38Kłamstwem, które w dodatku bardzo pogrąża go w oczach opinii publicznej.
01:41Z tego powodu musi zdefiniować siebie na nowo i przede wszystkim zrobić to samodzielnie.
01:46David Corrensweat to Superman, do którego naprawdę trudno nie zapałać sympatią.
01:49Aż chciałoby się z tym gościem zakumplować. Ta wersja super człowieka to zdecydowanie bardziej właśnie człowiek niż mesjasz z kosmosu.
01:56Szczególnie podobają mi się subtelne różnice w jego zachowaniu, kiedy jest Supermanem i kiedy jest Clarkiem Kentem.
02:01Przywodzi mi to trochę na myśl Supermana z 1978 roku, bo u Riva było podobnie.
02:07Corrensweat ma charyzmę, a zarazem dystans do siebie.
02:09Pasuje do roli naprawdę znakomicie i nie dziwię się, że wygrał ten casting.
02:13Ma też naprawdę niesamowitą chemię w zasadzie z każdym swoim ekranowym partnerem, niezależnie od tego czy naprzeciw niego stoi Louis Lane czy Lex Luthor.
02:21Lex Luthor, który jest chyba moją ulubioną postacią z tego filmu.
02:24Nicholas Holt sprawdza się w tej roli absolutnie wybitnie.
02:26Lex w jego wydaniu to człowiek posiadający tylko jedną cechę, która całkowicie nim owładnęła.
02:31Nienawiść do Supermana.
02:33Niektórzy uznają pewnie, że jest przeszarżowany, ale ja to kupuję.
02:36Nie spodziewajcie się w tym filmie Villana z tragicznym backstory, z którym można sympatyzować i którego motywację da się zrozumieć.
02:42Lex po prostu nienawidzi Supermana.
02:44Nie ma ku temu absolutnie żadnej sensownej przyczyny, a skala tej nienawiści i środki finansowe, jakie na nią przeznacza, są absolutnie irracjonalne.
02:52I właśnie za tę irracjonalność kocham tę postać.
02:54A niektórzy, zapewne z tego samego powodu, znienawidzą ją jeszcze bardziej niż Lexa Jessica Eisenberga.
02:59Louis Lane to kolejny mocny punkt tego filmu.
03:02Jej związek z Clarkiem nie jest cukierkowy.
03:04W filmie jest kilka momentów, kiedy mocno się ze sobą nie zgadzają.
03:07Rachel Brosnahan ma w sobie naprawdę mnóstwo charyzmy, a jej Louis jest jednym z najlepszych przedstawień i love interest głównego bohatera, jakie widziałem w kinie superbohaterskim.
03:15Przede wszystkim jest to pełnoprawna postać, a nie tylko dodatek do Supermana.
03:19Louis nie jest stereotypową damą w opałach, którą Clark musi ratować z opresji.
03:22Wręcz przeciwnie, w pewnym momencie to ona przyczynia się do wyciągnięcia go z bagna, w które się wpakował.
03:27Wątek poświęcony tej relacji jest jednym z najlepiej napisanych elementów tego filmu,
03:31a ma on niestety kilka scenariuszowych braków, o czym opowiem jeszcze w dalszej części tego materiału.
03:36Jimmy Olsen stanowi świetny komik relief i trochę szkoda, że nie ma go w tym filmie więcej,
03:40a w szczególności, że nie wchodzi on w więcej interakcji z Clarkiem, bo tego niestety w tym filmie jest tyle, co kot napłakał.
03:46I szczerze mówiąc, gdybym nie kojarzył z komiksowego pierwowzoru, że to najlepszy przyjaciel Supermana,
03:51to w życiu bym tego nie odgadł, bo znacznie częściej pojawia się on u boku na przykład Louis.
03:56Podobnie zresztą wygląda to w przypadku Perego White'a i innych pracowników Daily Planet,
04:00nie licząc oczywiście wspomnianej Louis.
04:02Jeśli chodzi o innych superludzi, którzy pojawiają się w tym filmie,
04:05to zdecydowanie najbardziej zapada w pamięć Green Lantern, który jest kompletnym bucem.
04:10Nathan Philon i jego komediowy timing robią to naprawdę świetną robotę,
04:13a konfrontacje Gardnera z innymi postaciami to komediowe złoto.
04:17Jednak to nie on ma najwięcej miejsca ze wszystkich superbohaterów nie będących Supermanem,
04:21a Mr. Terrific.
04:22Dostaje on w tym filmie jedną z najbardziej widowiskowych scen walki,
04:25przypominającą trochę scenę z Yondu i jego strzałą z drugich Strażników Galaktyki,
04:28a jego przesadzona powaga w zestawieniu z rozmaitymi absurdami, które napotyka,
04:33to jedne z najzabawniejszych fragmentów tego filmu.
04:35Jeśli natomiast chodzi o Hog Girl, to jest jej zdecydowanie najmniej.
04:38To właśnie z nią najczęściej zderzana jest arogancja Zielonej Latarni
04:42i w zestawie z Mr. Terrificiem działa ją naprawdę nieźle jako zespół.
04:46Chętnie zobaczyłbym ich na ekranie trochę więcej,
04:48choć i tak dostają tu sporo miejsca w porównaniu z niektórymi postaciami.
04:51Jeśli ich rolą miało być zbudowanie jakichś podwalin pod Justice League,
04:54to wyszło to moim zdaniem nie najgorzej.
04:56Na długo przed premierą filmu Gunn zapowiadał,
04:58że ogromną rolę będzie odgrywał w nim Krypto i faktycznie tak jest.
05:02To najważniejszy bohater tego filmu obok Clarka, Louis i Lexa,
05:05a jego relacja z Supermanem sprawia, że z postacią graną przez Corren Sueta
05:09naprawdę łatwo się utożsamić.
05:10No bo jak można nie kochać takiego psiaka?
05:12Nawet jeśli sporadycznie nasika na podłogę albo wywoła trzęsienie ziemi.
05:16Jeśli chodzi o rodziców Clarka, to jest ich tu niestety jeszcze mniej niż Jimmy'ego.
05:19Dom Kentów to dla naszego bohatera bezpieczne miejsce,
05:22w którym może pozwolić sobie na chwilę wyciszenia,
05:24ale jego rodzice pełnią tu bardziej rolę narzędzia,
05:26które ma zmusić naszego bohatera do pewnych przemyśleń.
05:29Trochę szkoda.
05:30Mam jednak nadzieję, że w ewentualnej kontynuacji dostaną oni więcej miejsca.
05:33I na tym na razie poprzestanę, jeśli chodzi o bohaterów i występy aktorskie.
05:37Wymieniłem już naprawdę sporo postaci,
05:39a to nadal nie są wszyscy bohaterowie,
05:41którzy odegrali w tym filmie istotną rolę.
05:43I to jest trochę problematyczny element nowego Supermana.
05:46Najzwyczajniej w świecie za dużo się tu dzieje.
05:48Bardzo dużo grzybów jest w tym barszczu.
05:49Dla mnie był on jeszcze zjadliwy,
05:51ale zrozumiem tych, którzy uznają,
05:53że jest w tej produkcji wszystkiego zbyt wiele.
05:56W trakcie seansu miałem trochę wrażenie,
05:58że ten film zapadnie się zaraz pod własnym ciężarem
06:01ze względu na przeładowanie wątkami.
06:03Z kina wyszedłem zadowolony, ale przebodźcowany.
06:05Mamy tu bowiem ton rozmaitych wątków
06:07i całe mnóstwo postaci,
06:08spośród których wszystkie muszą dostać swoje pięć minut.
06:11W związku z tym, że jest tego wszystkiego aż tak dużo,
06:13sporo relacji wypada naprawdę płytko.
06:15Clark ma w tym filmie tylko pojedyncze sceny
06:17ze swoimi rodzicami, szefem czy najlepszym przyjacielem.
06:20Niewiele więcej niż to, co można było zobaczyć w zwiastunach
06:22i czuć pod tym względem naprawdę ogromny niedosyt.
06:25Film trwa nieco ponad dwie godziny.
06:27Dodanie kilku scen nie wydłużyłoby go jakoś drastycznie,
06:30a myślę, że całość mogłaby na tym naprawdę sporo zyskać.
06:33Nie oznacza to jednak,
06:34że wszystkie tego typu wątki zostały zrobione po łybkach,
06:37bo jak już mówiłem,
06:38to co jest między nim a Louise
06:39zostało przedstawione naprawdę porządnie
06:41i w sposób dość nieoczywisty.
06:43Widać, że po prostu zabrakło tu miejsca
06:45na podobne rozwinięcie pozostałych relacji.
06:47Jeśli jesteście fanami charakterystycznego stylu Jamesa Gunna,
06:50możecie być tym filmem trochę zawiedzeni,
06:52bo jest to chyba najmniej Gunnowy film
06:54spośród wszystkich, jakie widziałem.
06:55Jego humor jest tu trochę stępiony,
06:57zwłaszcza na tle tego,
06:58co można było zobaczyć w Suicide Squad
07:00czy Peacemakerze.
07:01I jest to w sumie zrozumiałe.
07:02Mamy przecież do czynienia z Supermanem.
07:04Można było więc spodziewać się tego typu kompromisów,
07:07bo potencjalna grupa docelowa,
07:08z jaką mamy do czynienia przy okazji tej produkcji,
07:10jest dużo bardziej zróżnicowana.
07:11Przede wszystkim nie jest to film z kategorią R,
07:14co od razu sprawia,
07:15że trzeba mieć dużo bardziej zachowawcze podejście.
07:17Ten humor jest tam oczywiście wciąż obecny.
07:20I oglądając to, czuję się,
07:21że ma się do czynienia z takim,
07:23a nie innym reżyserem,
07:24ale to trochę tak, jakby podmienić
07:25w jakimś posiłku pikantny sos
07:27na nieco łagodniejszy.
07:28Nadal smakuje,
07:29ale to trochę nie to samo,
07:30do czego się człowiek przyzwyczaił.
07:32Nie zmienia to faktu,
07:33że jest to zdecydowanie jeden z zabawniejszych filmów
07:35o peleryniarzach,
07:36jakie widziałem w ostatnich latach.
07:38Zdecydowanie nie można powiedzieć o Supermanie,
07:40że ma kija w wiadomym miejscu.
07:41No i muzyka robi tu naprawdę znakomitą robotę,
07:44zwłaszcza charakterystyczny motyw przewodni,
07:46ale brakuje jej tego pazura charakterystycznego
07:48choćby dla Strażników Galaktyki.
07:50Superman to nie jest jeden z tych filmów,
07:52po których będziecie musieli zaktualizować
07:53swoją playlistę na Spotify.
07:55Ta produkcja ewidentnie ma na siebie
07:56jakiś wizualny pomysł.
07:58Widać to zarówno w pracy kamery,
07:59jak i kolorach.
08:00Większa wyrazistość przyjdzie zapewne z czasem
08:02i w ramach dalszego kształtowania się tego uniwersum,
08:04ale Supermana naprawdę dobrze się ogląda,
08:06zwłaszcza w scenach akcji.
08:07CGI też nie można nic zarzucić,
08:09a przynajmniej nie pamiętam,
08:11żeby coś zwróciło moją uwagę w tym aspekcie.
08:13Ekspozycja, która momentami pada z ust Corrensleta
08:15potrafiła zmrozić.
08:16Ktoś mógłby powiedzieć,
08:18że kontekst sytuacji, w której pada
08:19nieco to usprawiedliwia,
08:21ale nie kupuję tego.
08:22Jestem świadomy, że skoro nie pokazujemy
08:23origin story Supermana,
08:25to trzeba było jakoś podsumować jego losy
08:26sprzed rozpoczęcia filmu,
08:28ale można było to zrobić
08:29w trochę bardziej elegancki sposób.
08:30To jest chyba ten element,
08:31przy okazji którego najbardziej zawiodłem się
08:33na reżyserze,
08:34a zarazem scenarzyście.
08:35Zwłaszcza, że Gunnowi zdarza się też trochę moralizatorstwa.
08:38Zirytowała mnie zwłaszcza jedna wypowiedź,
08:40która pojawiła się pod koniec filmu.
08:41Była moim zdaniem niepotrzebna.
08:43Widzowie sami byliby w stanie
08:44wyciągnąć z tej historii pewne wnioski.
08:46Główny bohater naprawdę nie musi ich wygłaszać,
08:48żeby upewnić się,
08:49że oglądający zrozumiał.
08:51Na szczęście nie było tego zbyt dużo.
08:54Tym, co mnie w tej produkcji
08:55dość mocno zaskoczyło,
08:56choć może nie powinno,
08:58były wątki polityczne.
08:59Pojawia się tu naprawdę wiele tematów,
09:00które nawiązują do aktualnych problemów
09:02społeczno-politycznych i rzeczywistych sytuacji,
09:05jak choćby wątek farm internetowych troli
09:07wykorzystywanych do manipulacji opinią publiczną,
09:10albo prezenter komentujący tematy polityczne
09:12i zapraszający do swojego programu ludzi,
09:14których trudno nazwać autorytetami.
09:16Moim zdaniem to bardzo dobrze,
09:17że w tym filmie pojawiło się coś takiego,
09:19bo są to nawiązania na tyle subtelne,
09:21że raczej zbyt szybko się nie zaktualizują,
09:23zwłaszcza, że są całkiem uniwersalne.
09:25Bardzo istotny w tym filmie
09:26jest też konflikt międzynarodowy,
09:28który przewodzi na myśl
09:29w szczególności obecną sytuację
09:30na Bliskim Wschodzie,
09:31albo wojnę na Ukrainie.
09:33Ogromne znaczenie w przedstawionym przez Gana świecie
09:35ma też środowisko korporacyjne.
09:36Każda licząca się korporacja
09:38musi mieć swoją grupę meta-ludzi.
09:40Ma ich LexCorp,
09:41a i wspomniane trio z zieloną latarnią na czele
09:43działa pod patronatem jakiejś firmy.
09:45Daje to trochę klimat The Boys,
09:46choć oczywiście nie uświadczymy
09:48tu oderwanych kończyn i morza krwi.
09:50Superman to naprawdę znakomita rozrywka.
09:52Dał mi więcej frajdy
09:53niż jakakolwiek produkcja superbohaterska w tym roku,
09:55ale ma trochę za dużo braków,
09:57żebym uznał ją za najlepszy film komiksowy,
09:59jaki w tym roku widziałem.
10:00Półkę wyżej stawiam Thunderbolts,
10:01choć jestem świadomy,
10:02że na moją ocenę mogą wpływać też oczekiwania,
10:04jakie miałem przed seansem.
10:06Przy okazji Thunderbolts
10:07były one bowiem w zasadzie zerowe.
10:08Jeśli natomiast chodzi o Supermana,
10:10to już sama postać reżysera
10:11sprawia, że poprzeczka była zawieszona wysoko.
10:13James Gunn po prostu nie schodzi poniżej pewnego poziomu,
10:16a Superman to kolejny film,
10:18który to udowadnia.
10:18Jestem bardzo ciekawy,
10:19jak ta nowa epoka w uniwersum DC
10:21wypadnie na tle nowej fazy MCU,
10:23którą rozpocznie fantastyczna czwórka.
10:25I kto wyjdzie z tego korespondencyjnego starcia zwycięsko?
10:28Ale żeby poznać odpowiedź na to pytanie,
10:29przyjdzie nam jeszcze poczekać kilkanaście dni.
10:33Po sensie nowego Supermana postanowiłem
10:35odświeżyć sobie film Richarda Donnera z 1978 roku
10:38i produkcję Snydera sprzed niemal dekadę.
10:41Film Donnera mocno się już niestety zestarzał,
10:43choć wciąż całkiem nieźle się go ogląda.
10:45Ciężko jednak porównywać go
10:46ze współczesnymi produkcjami.
10:48Mimo to film Gunna jest stylistycznie
10:49dużo bardziej podobny do dzieła z 1978,
10:52niż tego, co mogliśmy zobaczyć u Snydera.
10:54Podobnie jak u Donnera,
10:55tak i tutaj mamy znacznie więcej humoru.
10:57Nowy Superman nie traktuje siebie samego zbyt poważnie,
10:59a David Collinswet ma nawet ten sam łobuzerski uśmiech,
11:02który można było zaobserwować u Christophera Reeva.
11:05Kolory są żywsze,
11:06a główny motyw muzyczny
11:07to uwspółcześniona wersja tego,
11:08co mogliśmy usłyszeć w filmie sprzed kilku dekad.
11:11Nawiązania są więc oczywiste i nieprzypadkowe.
11:13Jeśli natomiast zestawimy Supermana
11:15w wydaniu Collinsweta i Cavilla,
11:16to wizja Gunna jest tak odległa od tego,
11:19jak na Supermana patrzył Zack Snyder,
11:20jak to tylko możliwe.
11:21Jeśli więc komuś ta Snyderowska wizja się podobała,
11:24to bardzo możliwe,
11:25że perspektywa Gunna nie przypadnie mu do gustu.
11:27Superman Gunna jest bardziej ludzki i przyziemny.
11:29Dialogi bardziej przypominają zwyczajne rozmowy.
11:32Brakuje tu tej pompatyczności,
11:33która cechowała film Snydera.
11:35Nie wypada on aż tak teatralnie i majestatycznie.
11:37Te różnice są widoczne też w warstwie audiowizualnej.
11:40Nowy Superman ma zupełnie inną paletę barw.
11:43Muzyka też jest bardziej dynamiczna,
11:44a bohaterowie ekspresyjni.
11:46Film Snydera był z kolei bardziej uporządkowany,
11:48mniej chaotyczny,
11:49a postaci poboczne dostają tam trochę więcej miejsca,
11:52choć to czyje wykorzystują to już inna sprawa.
11:54Mi znacznie bardziej do gustu przypadło podejście Gunna.
11:57Dużo lepiej mi się to oglądało
11:58i miałem z tego znacznie większą frajdę.
12:00Snyder i Donner zrobili klasyczne origin story.
12:03Film Gunna jest natomiast jakimś wycinkiem z życia Supermana.
12:06Poznajemy tych bohaterów na trochę innych etapach ich życia,
12:09a nacisk położony jest w tych trzech historiach
12:11na trochę inne tony.
12:13W przypadku filmów Gunna i Donnera
12:14mamy też trochę elementów komediowych,
12:16które u Snydera są nieobecne.
12:19Powiedziałem już chyba o wszystkim,
12:20o czym chciałem powiedzieć,
12:21ale chętnie przeczytam,
12:22co wy myślicie o tym filmie.
12:24Jak Superman wypada waszym zdaniem
12:25na tle wcześniejszych wersji
12:26oraz innych filmów Jamesa Gunna?
12:28Wolicie Conan Sweata czy Cavill'a?
12:30Komentarze są wasze.
12:31Proszę jednak, żebyście odnosząc się do spoilerów
12:33uważali, żeby nie zepsuć zabawy komuś,
12:35kto jeszcze tego filmu nie widział.
12:36A ja tradycyjnie odmykam dyskusję
12:38i do usłyszenia.
12:48KONIEC!
12:50KONIEC!
12:51KONIEC!

Recommended