- 9 months ago
Wydaje się oczywiste, że każda opowieść, także ta filmowa powinna mieć początek i finał. Jednak, czy zawsze należy rozpoczynać film od początku i kończyć finałem? Dzisiejszy materiał udowodni, że można zrobić odwrotnie, dzięki czemu film będzie nawet lepszy.
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
---
✔ Instagram tvfilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz serwis filmowy: https://filmomaniak.pl/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00I to wszystko na dziś.
00:02Dajcie znać w komentarzach o jakich filmach zapomniałem,
00:04bo z pewnością to nie wszystkie godne uwagi produkcje, które zaczynały się od końca.
00:09Tymczasem dzięki za obejrzenie i do następnego razu.
00:21Nie wiecie co się przed chwilą stało?
00:24Czujecie się nieco zdezorientowani, a z drugiej strony zaintrygowani nietypowym rozpoczęciem?
00:28No to rozsiądźcie się wygodnie, bo zaraz pokażę wam krok po kroku jak do tego doszło,
00:34by pod koniec filmu wszystko stało się jasne.
00:37Albo po prostu powiem wam o co chodzi już teraz.
00:41Twórcy filmowi decydują się czasem rozpocząć film od zakończenia lub sceny, która jest blisko niego.
00:47Zdarza się, że jest to przerost formy nad treścią,
00:50ale są też filmy, które wykorzystują ten zabieg bardzo dobrze.
00:53Czasem jako klamry kompozycyjne, a jeszcze innym razem twórcy w ogóle puszczają swój film od końca do początku.
01:00Najlepszym tego przykładem jest film Nolana z 2000 roku.
01:05Memento to dzieło niezwykłe w swojej konstrukcji.
01:08Poznajemy w nim niejakiego Leonarda Shelby'ego, który cierpi na rzadkie zaburzenie pamięci krótkotrwałej.
01:13Mówiąc wprost, nie jest on w stanie trwale zapamiętać niczego, co działo się wcześniej niż kilkanaście minut temu.
01:20Jak tak można żyć? Spytacie.
01:22Otóż nikogo nie zaskoczę, gdy powiem, że łatwo naszemu bohaterowi nie jest, ale jakoś sobie radzi.
01:28Z dwóch powodów.
01:29Po pierwsze, ostatnim trwałym wspomnieniem bohatera jest śmierć jego żony.
01:33Jak się okazuje, została ona zamordowana podczas napadu rabunkowego,
01:36wskutek którego główny bohater został ciężko ranny, co spowodowało u niego wspomniane problemy.
01:41Chęć zemsty na rabusiach sprawia, że postać grana przez Gaya Pierce'a ma w życiu jakiś cel,
01:48dzięki któremu wciąż stara się jakoś funkcjonować.
01:51Po drugie, Lenny, jak mówi do niego niejaki Teddy, o którym zaraz,
01:55całkiem sprytnie radzi sobie ze swoim problemem,
01:57tatuując sobie najważniejsze informacje, o których musi pamiętać
02:00oraz tworząc sobie różne notatki, szczególnie na zdjęciach.
02:03Ten niegłupi patent bardzo mu pomaga odnaleźć się w niesprzyjających warunkach.
02:08A przynajmniej tak mu się wydaje.
02:10A kim jest wspomniany Teddy?
02:13To policjant, który pomaga Shelbyomu w śledztwie i...
02:17który na samym początku filmu ginie z jego ręki.
02:20Ale że co?
02:22No właśnie.
02:24Cała magia memento polega na tym, że fabuła jest prowadzona w sposób bardzo niestandardowy.
02:29Mówiąc wprost, cała historia jest opowiedziana od tyłu.
02:33Widzimy śmierć jednego z głównych bohaterów,
02:35a następnie scena po scenie dochodzi mi do tego, jak do tego doszło.
02:39Działa to tak, że każda scena kończy się na początku poprzedniej.
02:43Trochę tak, jakby pociąć film na kilka kawałków i ustawić je w odwrotnej kolejności.
02:48To powoduje, że właściwie nie mamy żadnej przewagi nad bohaterem i wiemy tyle, co on.
02:54Dzięki temu dochodzenie do prawdy na temat śmierci jego żony staje się jeszcze ciekawsze,
02:59a niektóre sceny wybrzmiewają jeszcze lepiej.
03:03Do dziś pamiętam świetną sekwencję, gdy mniej więcej w połowie filmu ma miejsce scena pościgu,
03:08podczas której Lenny mówi, co ja robię?
03:11A, ścigam tego faceta.
03:12Nie, to on ściga mnie.
03:17Kwintesencja tego filmu.
03:19Christopher Nolan nie tylko wymyślił sobie, że akcja będzie się toczyć od końca,
03:23ale też bardzo dobrze uzasadnił to fabularnie i złożył to w taki sposób,
03:27że wszystko jest dopasowane perfekcyjnie.
03:29Dodając do tego dobrze zaprojektowany świat, w którym nie wiadomo komu ufać i w co wierzyć,
03:34dostaliśmy dzieło wyjątkowe, które ogląda się z wypiekami na twarzy.
03:38A skoro już jesteśmy przy twórcy Mrocznego Rycerza,
03:44nie mógłbym nie wspomnieć o innym jego filmie,
03:46który również delikatnie pogrywa z chronologią,
03:48przez co jak najbardziej pasuje do dzisiejszego materiału.
03:51Prestiż, bo o nim mowa, to film o dwóch konkurujących ze sobą magikach scenicznych,
03:56którzy dla stworzenia lepszej iluzji niż oponent,
03:58gotowi są posunąć się bardzo daleko.
04:01Ale zanim do tego dojdzie, obserwujemy początek filmu,
04:04gdzie jesteśmy świadkami bardzo intrygujących scen.
04:06Widzimy jakieś kapelusze w lesie,
04:09pewien starszy mężczyzna zaczyna opowiadać, jak działają magiczne sztuczki,
04:13a w międzyczasie mamy możliwość obserwowania jednej z nich.
04:16Nagle postać grana przez Hugh Jackmana zaczyna się topić.
04:20O co chodzi?
04:21Tak miało być, czy coś poszło nie tak?
04:24Kim jest mężczyzna, który tylko stoi i się przygląda?
04:28I co tak naprawdę było tu istotne?
04:30Sama sztuczka na scenie,
04:32czy może coś, co przemknęło między wierszami?
04:36Tyle pytań, tak mało odpowiedzi.
04:40Na szczęście chwilę później rozpoczyna się właściwa część filmu,
04:43którą śledzimy z zapartym tchem,
04:45tylko po to, by na końcu okazało się,
04:47że cała fabuła została nam wyjaśniona już w pierwszych minutach.
04:51Ale byliśmy zbyt skupieni nie na tym, co trzeba.
04:54Jak powiedział dziadek grany przez Michaela Kane'a,
04:57nie patrzyliśmy jak należy, nie chcieliśmy wiedzieć.
05:00Chcieliśmy dać się nabrać.
05:02Podobny hak na uwagę widza zastosował Terry Gilliam w 12 małpach.
05:10Film z 1995 roku opowiada o więźniu,
05:14który w zamian za obietnicę skurcenia kary
05:16zostaje wysłany w przeszłość,
05:18by zapobiec epidemii,
05:19która kilkadziesiąt lat wcześniej
05:20niemalże unicestwiła całą ludzkość.
05:23Zanim jednak postać grana przez Bruce'a Willisa
05:25wyruszy w niebezpieczną podróż do lat 90.,
05:28mamy możliwość zobaczyć w sekwencji otwierającej
05:31o czym śni.
05:32Scena z chłopcem będącym świadkiem śmierci
05:34pewnego człowieka na jakimś latnisku
05:36jest jednocześnie jedną z ostatnich scen w całym filmie.
05:39Sęk w tym, że gdy widzimy ją po raz pierwszy,
05:42nie znamy jej kontekstu.
05:43Z czasem jednak zaczynamy rozumieć coraz więcej,
05:46a przemyślenia głównego bohatera
05:47na temat powracających snów
05:48skutecznie podtrzymują w nas chęć rozwikłania tej zagadki.
05:51Gilliam jednak prowadzi nas do tego momentu
05:54jak po sznurku, tylko pozornie.
05:57Zanim pod koniec filmu złapiemy się za głowę,
05:59reżyser umiejętnie poprowadzi fabułę
06:01w taki sposób, by skutecznie wyprowadzić nas w pole,
06:03dzięki czemu ostatnie minuty filmu
06:05wybrzmią jeszcze mocniej.
06:10Ale Terry Gilliam nie jest jedynym reżyserem
06:12w dzisiejszym zestawieniu, który za pomocą rozpoczęcia
06:15filmu od końcowej sceny zagrał nam nieco na nosie.
06:18W ciekawy sposób ugryzł temat również Steven Spielberg,
06:21prezentując światu kilka lat później
06:23jeden z najlepszych filmów wojennych w historii.
06:26Mowa oczywiście po szeregowcu Ryanie.
06:28Opowiadanie o czym jest ten film
06:30zapewne mija się z celem,
06:32więc przejdę od razu do rzeczy.
06:34Dzieło nagrodzone pięcioma Oscarami
06:35rozpoczyna się sceną, gdy weteran wojenny
06:38podwiedza groby poległych żołnierzy.
06:40Chwilę później przenosimy się do 1944 roku
06:43i słynnego lądowania w Normandii.
06:46Kamera prowadzona przez Janusza Kamińskiego
06:48w bezdyskusyjny sposób sugeruje nam głównego bohatera,
06:51na którym powinniśmy się skupić
06:52i którego obserwowaliśmy chwilę wcześniej,
06:55gdy wracał myślami do wydarzenia
06:57znanego pod nazwą V-Day.
06:59To sprawia, że w kontekście całego filmu
07:01przynajmniej jednego możemy być pewni już teraz,
07:04że grany przez Toma Hanksa
07:05kapitan John Miller przeżyje wojnę.
07:08Bo przeżyje, prawda?
07:12Prawda?
07:13Otóż nieprawda, bo pod koniec filmu
07:15okazuje się, że dziadkiem wspominającym
07:17poległych żołnierzy był nie kto inny
07:19jak tytułowy szeregowiec Ryan.
07:22A jego hołd oddany żołnierzom
07:23dzięki ukazaniu go również na początku
07:25wzbogaca finał o dodatkowy ładunek emocjonalny,
07:28przy okazji będąc znakomitą klamrą
07:30dla tego legendarnego filmu.
07:35Równie ciekawą klamrę zastosował Quentin Tarantino
07:38w Pulp Fiction.
07:39Tak jak we wspomnianym przed chwilą
07:41szeregowcu Ryan'ie,
07:42film rozpoczyna się końcową sceną,
07:44choć na samym początku,
07:45gdy poznajemy bohaterów granych przez
07:47Tima Rotha i Amanda Plummer,
07:49nie mamy o tym pojęcia.
07:51Tym bardziej jesteśmy zaskoczeni,
07:52gdy okazuje się, że chwilę przed napisami końcowymi
07:54Vincent i Jules siedzą w tej samej restauracji
07:57co Ringo i Yolanda.
07:58W dodatku w tym samym czasie,
08:00gdy para rabusiów postanawia przeprowadzić napad.
08:03Biorąc pod uwagę chaotyczną fabułę filmu,
08:05fakt, że możemy powrócić na samym końcu
08:08do sceny początkowej
08:09i zobaczyć ją z innej perspektywy,
08:11sprawia, że wszystko spina się w jedną całość.
08:14I to mimo tego, że technicznie rzecz biorąc,
08:17cała akcja z początku i końca
08:19dzieje się chronologicznie gdzieś
08:21w środku filmu.
08:23Taki urok Tarantino.
08:25Ostatnim filmem, o którym nie wypadałoby wręcz nie wspomnieć
08:32w kontekście tematu dzisiejszego materiału
08:34jest kontrowersyjne dzieło Gaspara Noego
08:36o tytule Nieodwracalne.
08:38Film o zemście mężczyzny na gwałcicielu
08:41jego ukochanej to opowieść
08:42nie tylko wstrząsająca pod względem fabularnym,
08:45ale również bardzo ciekawa
08:47ze względu na sposób przedstawienia tej historii.
08:49A francuska produkcja
08:50z Moniką Bellucci i Vincentem Casselem
08:52to film dosłownie puszczono od tyłu,
08:55uwzględniając nawet napisy końcowe.
08:58Gdy w pierwszych minutach widzimy jakiegoś mężczyznę
09:00wyprowadzonego na noszach z nocnego klubu,
09:03jesteśmy zdezorientowani.
09:05Kolejny fragment filmu jednak
09:06odkrywa przed nami to, co działo się chwilę wcześniej
09:08i jak doszło do tego, że musiało przyjechać pogotowie.
09:11Wciąż jednak nie wiemy,
09:13co wściekły bohater robił w takim miejscu
09:15i kim był szukany przez niego mężczyzna.
09:17Tego dowiadujemy się chwilę później,
09:18ale wciąż wydarzenia, które poznajemy
09:20są niepełne.
09:22I tak scena po scenie cofamy się
09:24aż do chronologicznego początku,
09:26a biorąc pod uwagę ciężar filmu,
09:27ostatnie sceny wybrzmiewają jeszcze mocniej.
09:31Bo my już wiemy,
09:32co się zaraz stanie.
09:34Wiemy, jak życie bohaterów zmieni się.
09:37Nieodwracalnie.
09:38A oni snują marzenia i plany na przyszłość
09:41nieświadomi tego, że
09:42jak mówi pewien człowiek na początku filmu,
09:45czas niszczy wszystko.
09:48Zabieg zastosowany przez Gaspara Noego
09:52wzbogaca film i sprawia,
09:53że jest w pewnym sensie wyjątkowy.
09:56Początek jest końcem,
09:57a koniec jest począt...
09:59Zaraz, czemu ja się ze przed tym mikrofonem?
10:04Coś...
10:05Coś mi ostatnio pamięć szwankuje.
10:08Aaa, miałem robić film dla TV Filmy.
10:11No dobra, to lecimy.
10:13Wstęp, rozwinięcie i zakończenie.
10:17Początek, środek i koniec.
10:20Tak to wygląda w przytłaczającej większości
10:22produkcji filmowych.
10:24Czasem zdarza się jednak,
10:25że twórcy decydują się nieco zmodyfikować tę formułę
10:28i rozpocząć swój film tam,
10:30gdzie teoretycznie powinny wjeżdżać napisy końcowe.
10:33Ewentualnie chwilę przed tym.
10:35Z jakiego powodu
10:36ktokolwiek decyduje się na taki zabieg
10:38i czy może on być czymś więcej niż tylko ciekawostką?
10:41O tym w dzisiejszym filmie.
10:44Zapraszam!
Recommended
13:50
|
Up next
10:16
14:50
13:27
23:15
0:58
11:04
12:22
9:15
13:24
9:55
15:27
12:41
11:22
10:32
12:47
13:56
10:11
0:56
11:56
13:45
12:50
10:01
12:00
10:24
Be the first to comment