Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 7 months ago
Współczesna technologia pozwala aktorom, którzy od dawna nie żyją... ponownie grać w filmach. Przybliżamy Wam dziś jak wygląda ten proces i staramy się odpowiedzieć na pytanie - czy powinno się to w ogóle robić?

---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Czy śmierć musi oznaczać dla aktora definitywny koniec kariery?
00:05No, oczywiście, że tak. Co to w ogóle za pytanie?
00:09Przecież martwy aktor nie może grać w nowych filmach.
00:13Prawda?
00:14You have made time and ally of the rebellion.
00:18No właśnie nieprawda.
00:20Dzięki dynamicznemu rozwojowi komputerowych efektów specjalnych zdarza się to coraz częściej.
00:25Na ekrany wracają nie tylko aktorzy, którzy odeszli niespodziewanie w czasie realizacji zdjęć, ale także ci martwi od dobrych kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu lat.
00:35W 2019 roku zapowiedziano na przykład nowy film wojenny z Jamesem Deanem.
00:41Tym samym Jamesem Deanem, który 30 września 1955 roku zginął w wypadku samochodowym.
00:49Jest to zjawisko niosące za sobą tak daleko idące konsekwencje, z których chyba nie do końca zdajemy sobie jeszcze sprawę, że warto przyjrzeć mu się nieco bliżej.
01:07Zacznijmy jednak od kwestii czysto technicznych.
01:11Jak wygląda proces wskrzeszania zmarłego aktora?
01:14Na przestrzeni lat stosowano różne techniki, jednak współcześnie przebiega to bardzo podobnie jak odmładzanie, które zastosowano chociażby w filmie Tron Dziedzictwo.
01:24W tego typu przypadkach na twarzy aktora umieszcza się specjalne znaczniki, które precyzyjnie zapisują jego mimikę, a później do pracy zasiada sztab specjalistów od efektów specjalnych.
01:34Nanoszą oni na obraz przygotowaną wcześniej młodszą wersję twarzy.
01:39Jeżeli chodzi o wskrzeszanie nieżyjącego już aktora, to różnica jest taka, że jego rolę odgrywa aktor jak najbardziej podobny do pierwowzoru.
01:48Zarówno pod względem postury, jak i ekspresji.
01:50Weźmy konkretny przykład.
01:52Zadaniem Gaia Enriego, który przyjął rolę Tarkina w Rogue One, nie było odegranie Tarkina, tylko Petera Cushinga wcielającego się w Tarkina.
02:01Pierwsze efekty nie były ponoć najlepsze i mimo starań nowego aktora na pierwszy rzut oka dało się wychwycić, że to nie prawdziwy Peter Cushing.
02:10Aktor to coś zdecydowanie więcej niż ogólna postura i twarz, dlatego bardzo często oglądając aktorów wygenerowanych komputerowo odczuwamy pewien dyskomfort.
02:21Bo niby wyglądają podobnie, ale jednak podświadomie wyczuwamy oszustwo.
02:31Cyfrowa nekromancja to jednak zjawisko, z którym mamy do czynienia od wielu lat.
02:37Pierwszym aktorem wskrzeszonym w taki sposób jest Brandon Lee, który zginął tragicznie na planie filmu Kruk.
02:44Został przypadkowo zastrzelony przez Michaela Masi, który nie miał pojęcia, że w rewolwerze poza ślepakami znajduje się także prawdziwy nabój.
02:52Podczas nagrywania jednej ze scen Lee otrzymał postrzał w brzuch, który niestety okazał się śmiertelny.
02:58Reżyser nie chciał w ostatniej chwili drastycznie zmieniać scenariusza, więc postanowił przywrócić Brandona do życia za pomocą efektów specjalnych.
03:06Oczywiście w 1993 roku nie było mowy o zaawansowanym CGI i zrealizowaniu przy jego pomocy skomplikowanych scen,
03:15dlatego ograniczono się do wycięcia sylwetki aktora z innego nagrania i nałożenia jej na nowe tło.
03:21Efekt był naprawdę przekonujący, szczególnie jak na pierwszą połowę lat 90.
03:26Z dokładnie tych samych powodów nekromancji musiał dokonać Ridley Scott nagrywając Gladiatora,
03:39ponieważ w trakcie zdjęć na skutek ataku serca zmarł Oliver Reed wcielający się w postać Proximo.
03:45Reżyser postanowił nieco przebudować scenariusz i przy wykorzystaniu dostępnego materiału filmowego oraz komputerowych efektów specjalnych
03:52dokończył niezbędne dla opowieści sceny z udziałem Reed'a.
03:56Jednym z najbardziej znanych przypadków cyfrowego powrotu zza grobu jest występ Paula Walkera w siódmej części Szybkich i Wściekłych.
04:19Aktor zginął tragicznie w wypadku samochodowym, a twórcy poprosili o pomoc jego braci, którzy są bardzo podobni do Paula.
04:26W scenach, których nie udało się wcześniej zrealizować, posłużyli jako ciała, do których później w postprodukcji doklejono twarz zmarłego aktora.
04:35I trzeba przyznać, że było to naprawdę godne pożegnanie tego bohatera.
04:39Także Carrie Fisher wystąpiła w ostatniej póki co odsłonie Gwiezdnych Wojen, mimo że zmarła przed rozpoczęciem zdjęć.
04:59Choć akurat w tym przypadku nie stworzono cyfrowego modelu aktorki, ale wykorzystano i przebudowano niewykorzystane sceny z Ostatniego Jedi i Przebudzenia Mocy.
05:08Solidnie przetworzono ubranie, włosy i otoczenie, natomiast graficy nie ingerowali w twarz Carrie Fisher.
05:15Do tak spreparowanych materiałów doklejono całą scenografię oraz oczywiście pozostałych aktorów.
05:28Ale wszystkie te przypadki dotyczą sytuacji, w których aktorzy niespodziewanie umierali w trakcie pracy nad filmem na udział, w którym się zgodzili.
05:37Chodziło przede wszystkim o to, by ukończyć projekt i nierzadko pożegnać istotnego członka obsady.
05:43Z moralnego punktu widzenia to coś zupełnie innego niż zaangażowanie nieżyjącego od lat aktora do nowego filmu, o którym ten nigdy nie słyszał.
05:51W taki sposób na kinowe ekrany powrócił w 2006 roku Marlon Brando.
05:56Reżyserowi nowej wersji Supermana, Brianowi Singerowi bardzo zależało na tym, by słynny aktor pojawił się w roli Jor-Ella, czyli ojca głównego bohatera.
06:06Brando faktycznie wcielił się w tę postać, ale było to w roku 1978.
06:12Reżyser skontaktował się jednak ze spadkobielcami aktora i uzyskał zgodę na wykorzystanie jego wizerunku.
06:18Udało mu się także zdobyć dostęp do niepublikowanych wcześniej scen wyciętych z Supermana 2, Richarda Lestera.
06:25Te materiały pozwoliły na stworzenie całkiem niezłego modelu 3D, którego niedoskonałości sprytnie zamaskowano.
06:40Wielkie firmy nie mają też żadnych skrupułów, by wykorzystywać nieżyjące już gwiazdy w kampaniach marketingowych swoich produktów.
06:48Steve McQueen wystąpił swego czasu w nawiązującej do Bullita reklamie Forda Pumy.
07:06Audrey Hepburn w 2014 roku, 21 lat po swojej śmierci, zareklamowała czekoladę.
07:13Jej synowie udzielili agencji zgody na wykorzystanie wizerunku matki, twierdząc, że ta byłaby zachwycona z takiej roli.
07:20Marilyn Monroe i Marlene Dietrich wystąpiły wspólnie w krótkim spocie Perfum Dior.
07:41Mimo, że jedna umarła w roku 1962, a druga 30 lat później.
07:46Z kolei Bruce Lee został twarzą John'ego Walkera.
07:57Zjawisko wykorzystywania nieżyjących gwiazd wykracza poza branżę filmową i w dużej mierze dotyczy także muzyków.
08:13Być może widzieliście fragmenty koncertów z hologramami Michaela Jacksona, Whitney Houston czy Tupaka.
08:20Firma Hologram USA wskrzesza kolejnych zmarłych artystów i regularnie organizuje im koncerty.
08:25Wszystko wskazuje na to, że podobnych powrotów zza grobu będzie zdecydowanie więcej.
08:36Firma Worldwide XR posiada prawa do wizerunku prawie 400 nieżyjących aktorów i nie ukrywa, że zamierza zrobić z tych praw użytek.
08:45Swoją kolekcję, napisałem to słowo w cudzysłowie, poszerza także George Lucas, któremu marzy się ponoć wskrzeszenie Orsona Wellesa, czyli filmowego obywatela Kane'a.
08:55I musicie przyznać, że możliwość zobaczenia w jednym filmie wielkich gwiazd reprezentujących zupełnie różne pokolenia to coś naprawdę ekscytującego.
09:04Na przykład współczesny western z powiedzmy Bradem Pittem i Garym Oldmanem oraz Henrym Fondom i Johnem Wayne'em.
09:12Albo jakaś nowa komedia z Robinem Williamsem.
09:15Chociaż nie, akurat to drugie na pewno się nie wydarzy, ponieważ Williams jeszcze przed śmiercią zastrzegł, że nie chce by wykorzystywano go w ten sposób.
09:22Podejście aktorów do tego tematu jest różne, ale w dużej mierze negatywne.
09:27Spadkobiercy zmarłych gwiazd podobnie jak twórcy filmów i reklam przeważnie podkreślają, że chodzi o oddanie hołdu, docenienie dziedzictwa i tak dalej.
09:36Ale ludzie mają skłonność do nadawania swoim działaniom bardziej wzniosłego znaczenia.
09:41Pieniądze, które można tu zgarnąć są naprawdę duże i podejrzewam, że bardzo często decydujące.
09:46Anton Ernst, reżyser wspomnianego filmu z Jamesem Deanem stwierdził zupełnie poważnie, że wybranie właśnie tego aktora to nie żaden chwyt marketingowy i twórcy długo zastanawiali się kogo obsadzić w tej roli.
10:00W końcu na myśl przyszedł im James Dean, który zdaniem Ernsta idealnie odda moralną złożoność bohatera.
10:07Człowiek, który nie żyje od blisko 70 lat i w ogóle nie pojawi się na planie filmowym najlepiej odda moralną złożoność bohatera.
10:15Przecież to brzmi tak absurdalnie, że aż nie chce się wchodzić w polemikę.
10:19Niektórzy porównują wykorzystywanie nieżyjących już aktorów do robienia pacynek z trupów.
10:25Jest to wyjątkowo mocne porównanie, ale nie bezpodstawne.
10:29Gra aktorska to coś zdecydowanie więcej niż wypowiedzenie swojej kwestii.
10:33Największe legendy tej branży stały się legendami dlatego, że potrafiły stworzyć niezapomniane kreacje.
10:40Dodać coś od siebie, znaleźć ciekawy pomysł na jakąś postać.
10:43To czyniło ich artystami.
10:45Teraz, kiedy po prostu dokleja się ich twarz do ciała innego aktora, cały ten aspekt znika.
10:51Faktycznie stają się taką pacynką w rękach obcych ludzi.
10:55Do ich dorobku dopisywane są filmy, w których nigdy nie zagrali i być może nie chcieliby zagrać.
11:01Wyobraźmy sobie na przykład, że po śmierci Harrisona Forda, oby żył jak najdłużej i życzę dużo zdrowia,
11:08ktoś wpada na pomysł realizacji kolejnych części Indiany Jonesa.
11:12I posiadając odpowiednie prawa przywraca Forda do czasów świetności, a następnie tłucze co roku kolejne coraz gorsze filmy.
11:20Albo, że twórcy Jamesa Bonda wpadną na pomysł przywrócenia do tej roli Shona Connerego.
11:25Teraz brzmi to jeszcze trochę absurdalnie, ale za jakiś czas, kto wie.
11:30Na pewno jest to temat, o którym najbardziej znani aktorzy powinni pomyśleć i odpowiednio się zabezpieczyć.
11:36Żeby po śmierci ich wizerunek nie był szargany przez łasych na pieniądze biznesmenów.
11:42Dajcie znać co wy sądzicie na temat cyfrowej nekromancji.
11:45Z mojej strony to wszystko, do usłyszenia.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended