W 1980 roku do Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej przybyło kilku Haitańczyków na zaproszenie Teatru Źródeł Jerzego Grotowskiego. Wśród nich Amon Fremon, młody kapłan wudu, który postanowił zostać w Polsce na dłużej. Obudziło się w nim polskie pochodzenie. Jego przodkowie, polscy legioniści, pomagali wyzwalać Haiti spod niewolnictwa 200 lat temu. Amon pamięta o tym dobrze. Czuje, że powinien spłacić swój dług i zrobić coś dla swojej drugiej ojczyzny, dlatego decyduje się pozostać w Polsce. Ponieważ w powietrzu wisi stan wojenny, Amon postanawia zmienić bieg historii. Według niego generał Jaruzelski jest opętany przez Barona Samedi - złego demona, który powoduje sztywną postawę, przekrwienie oczu i konieczność noszenia ciemnych okularów. W grudniu 1981 roku Amon odprawia ceremoniał wudu, aby zdjąć zły urok z generała, wyzwolić jego duszę i zatrzymać sowieckie czołgi...
Zaskakujące spojrzenie na mechanizmy socjalizmu oczami przybysza z zupełnie innej kultury.
Be the first to comment