Historie z planów, które prawie skończyły się tragedią

tvfilmy

Praca aktora nie należy do najłatwiejszych, ale nikt nie mówił od razu, że będzie niebezpieczna.  Czasami zdarza się tak, że dochodzi to poważnych wypadków na planie filmowym, my natomiast chcemy Wam opowiedzieć o takich historiach, które były o krok od tragedii. --- ✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/ ✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/ ✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl

Transcript

00:00Aleksy, gdzie ty jesteś, ty?

00:03Gorolu, ty jeden znajdę cię i popamiętasz.

00:09Wow, co tu się dzieje?

00:11Niesamowita dramaturgia i aura grozy zapanowała w tym studiu.

00:15Zwłaszcza, że mnie nie widzicie, a to dlatego, że się chowam,

00:17bo ktoś ewidentnie chce mnie pozbawić głowy wielkim karabinem.

00:21Jeżeli się zastanawiacie, to jestem tutaj.

00:25Dobra, chyba już poszedł.

00:26Możecie sobie powiedzieć, że to może być stresująca sytuacja,

00:30kiedy ktoś z waszej redakcji chce was zabić.

00:34No, powiem wam, muszę wam przyznać rację, tak, to prawda,

00:37to może być stresujący warunek pracy, ale zdążyłem się do tego przyzwyczaić.

00:41Właściwie codziennie walczę o życie.

00:44Poza mordercą z karabinem ogromnym zagrożeniem była dla mnie również

00:47ilość kurzu za tą kotarą.

00:49Także sami widzicie, ile ryzykuje dla was, żeby się pojawić przed kamerą,

00:53żebyście wy mieli co oglądać do obiadu.

00:56Dosłownie codziennie ocieram się o śmierci

00:59i na sekundy przed tragedią uchodzę z życiem.

01:02I o tym właśnie chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć,

01:04czyli o takich historiach, które wydarzyły się na planach filmowych,

01:07choć mogły skończyć się naprawdę tragicznie.

01:23Zacznijmy od czegoś, co wydarzyło się już spory kawał czasu temu,

01:27bo dokładniej na planie ptaków Alfreda Hitchcocka.

01:30Alfred to w ogóle niezły aparat i aktorzy z nim bardzo często mieli pod górę.

01:35W sumie w tym momencie możemy zrobić taką furtkę.

01:38Czy chcielibyście zobaczyć taki materiał o reżyserach-tyranach,

01:40którzy dla swojej ekipy potrafią być naprawdę paskudni?

01:44Dajcie znać.

01:44Wracając do ptaków, a konkretnie do historii Tippi Hedrem,

01:48czyli głównej bohaterki tego dzieła,

01:49wszystko zaczęło się od tego, że mechaniczne ptaki,

01:52których mieli użyć w scenie w sypialni, się zepsuły.

01:55Pomyślicie, no i co się wtedy stało?

01:57Przecież nie wezmą stada żywych ptaków.

02:00Nie, no tyle to nie.

02:01Oczywiście, że zamiast mechanicznych ptaków

02:03wzięli stado prawdziwych żywych ptaków.

02:06Czego się spodziewaliście?

02:08Hedren oniemiała, jak się o tym dowiedziała.

02:10Pomimo zapewnień i wiary w Tressera,

02:12no nie można być pewnym, że nic złego się nie wydarzy,

02:15zwłaszcza, że ptactwa było naprawdę sporo.

02:17Samo nagranie trwało nieco ponad minutę,

02:19ale musiało być powtarzane parę razy.

02:22Dokładniej to przez pięć dni musiała znosić dziobanie

02:25i obrzucanie ptakami na scenie.

02:26Carrie Grant, jeden z ulubionych aktorów Hitcha,

02:29był tego dnia na planie i powiedział jej między ujęciami

02:31Jesteś najodważniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem.

02:35Prawdę mówiąc, jak oglądam dzisiaj tę scenę,

02:37to dochodzę do podobnych wniosków co Carrie Grant.

02:40Ale tego wszystkiego było już zbyt wiele.

02:42Ostatniego piątego dnia nie wytrzymała.

02:44Przewiązane do jej ciała kruki zaczęły być zbyt agresywne.

02:47Dziobały ją po całym ciele, ale co najbardziej niebezpieczne,

02:50dziobały ją blisko oczu.

02:51Tippi Hedren stwierdziła, że to koniec.

02:53Po prostu dla niej scena była już skończona,

02:55rozwiązała się i wyszła.

02:57Wróciła po tygodniu zwolnienia lekarskiego na plan

02:59i dokończyła film.

03:00Z pamiętnika Tippi Hedren możemy jeszcze wiele ciekawych historii wyciągnąć,

03:04ale to może zostawię na odcinek o reżyserach.

03:07Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać zabawne,

03:13ale Titanic mógł zabrać życie nie tylko ponad 100 lat temu,

03:16ale również i podczas kręcenia tego kultowego filmu.

03:19Siłą rzeczy na planie musiała pojawić się woda.

03:21Bardzo dużo wody.

03:23Kate Winslet, odtwórczyni jednej z głównych ról,

03:25wspomina, że prawie utonęła.

03:27Mowa tutaj o scenie z chłopcem z dolnego pokładu,

03:30który z bliska jest jeszcze piękniejszy,

03:32a dokładniej podczas ucieczki przed falą,

03:35przy metalowej bramie, która nie bardzo chciała się otworzyć.

03:41Wtedy Leonardo i Kate uderzyła fala,

03:43po czym się zanurzyli

03:44i brama przez kogoś z obsługi planu została otwarta.

03:48To wszystko było w planie.

03:49Tylko nikt nie przewidział,

03:50że płaszcz Rose zaczepi się o wystający metalowy pręt,

03:53tym samym utrudniając jej wypłynięcie na powierzchnię.

03:56Czuła, że traciła już powietrze.

03:58Dosłownie ich przenośni odpływała,

04:00choć szczęśliwie płaszcz się odczepił.

04:02Chwilę później, zupełnie nieświadomy niczego,

04:04James Cameron poprosił ją,

04:05żeby nagrać scenę jeszcze raz.

04:07Wiecie, dziewczyna prawie otarła się o śmierć,

04:09więc chyba się domyślacie,

04:11że po prostu potem nagrała scenę jeszcze raz,

04:13w myśl zasady, że trzeba być kwardym, a nie miękkim,

04:16choć mentalnie nie było to dla niej takie łatwe.

04:20Cameron nie wyznaje zasady miękkiej gry

04:21i do tej pory twierdzi,

04:23że aktorce nie groziło żadne niebezpieczeństwo,

04:25ale o nim samym to też powiem innym razem.

04:32Jak już jesteśmy w temacie wody i Jamesa Camerona,

04:35to chyba najlepszym przykładem będzie film

04:36Odchłań, który miał aż 40% nagrań pod wodą.

04:40Jako, że kręcenie na morzu byłoby niemalże niemożliwe,

04:44Cameron potrzebował jakiegoś bardzo dużego basenu.

04:46W tamtym czasie największy basen na świecie

04:48znajdował się na Malcie,

04:49ale oczywiście dla reżysera był on za mały.

04:52Postawiono ostatecznie na zbiorniki w nieukończonej nigdy elektrowni atomowej.

04:57Łącznie znajdowało się w nich 36 milionów 300 tysięcy litrów wody,

05:02to trochę ponad 10 basenów olimpijskich.

05:04Na pewnym etapie produkcji reżyser zanurkował w jednym ze zbiorników.

05:08Na jego nieszczęście nikt nie monitorował jego poziomu tlenu.

05:11Kiedy tlen przestał być wtłaczany,

05:13Cameron wiedział, że musi uciekać, bo niewiele czasu mu zostało,

05:17a w tamtym momencie siedział na samym dnie.

05:19Zrzucił wtedy cały swój sprzęt z siebie,

05:21żeby było mu łatwiej wypłynąć na powierzchnię.

05:23Inny nurek, który w tym momencie też tam przebywał,

05:26podpłynął do niego,

05:27chciał mu dać zapasowy akwalung,

05:29który niestety okazał się wadliwy.

05:31I zamiast wtłoczyć mu powietrze do płuc,

05:34to zachłysnął się jeszcze wodą.

05:36James Cameron spanikował, zaczął się miotać,

05:38nurek go chwycił i tak przytrzymał,

05:40żeby nic mu się nie stało,

05:42ale nie wiedział oczywiście o tym,

05:44że akwalung jest wadliwy.

05:45James Cameron, żeby się wyrywać z tego uścisku,

05:48uderzył go pięścią w twarz

05:49i wtedy nurek zrozumiał,

05:51że coś jest ewidentnie nie tak

05:52i tak naprawdę ostatkiem sił wypłynął na powierzchnię,

05:56a naprawdę to od tragedii dzieliły ich sekundy,

05:59dziesiątki sekund.

06:06Hej, hej, chwila, moment.

06:07Przecież już o tym, co się działo na planie

06:10Czarnoksiężnika z Krainy Os mówiliśmy w innym materiale.

06:13Jak coś, to zapraszamy tutaj,

06:15a tymczasem musimy wyrzucić ten przykład z naszej układanki.

06:18A szkoda, bo taki ładny, amerykański był.

06:21My natomiast przeniesiemy się do Mroźnej Puszczy,

06:23w której rozpętało się piekło,

06:25czyli do zjawy w reżyserii Alejandro Iñárritu.

06:28Dokładnie to ten film,

06:29po którym DiCaprio dostał swojego pierwszego Oscara,

06:32ale to, co musiał przeżyć,

06:33żeby oddać dramat Hugh Glass'a,

06:35jest niewyobrażalne.

06:36Iñárritu nie należy do reżyserów,

06:42którzy idą prostą drogą.

06:44Można być niemalże pewny,

06:45że przy wyborze autostrady

06:46i szutrowej krętej drogi przez las

06:48wybierze to drugie.

06:49Podobnie było przy planie zjawy,

06:51który był tak bardzo realny,

06:52jak to tylko możliwe.

06:54Próg wejścia dla całej ekipy był już bardzo wysoki,

06:56zwłaszcza jak cenicie sobie komfort pracy.

06:58Film kręcony był w Argentynie i w Kanadzie,

07:01przy bardzo mroźnych i nieprzyjemnych warunkach.

07:03Wielu z ekipy nie wytrzymało.

07:05Niektórzy byli zwalniani, a niektórzy odchodzili sami.

07:08To cud, że zjawa ujrzała w ogóle światło dzienne,

07:10ale o tym też mogę mówić w innym materiale.

07:13Podczas zdjęć w Kanadzie temperatura spadła nawet do minus 25 stopni,

07:17ale przez wiatr odczuwalna wynosiła aż minus 40.

07:20Tylko, że akcja teoretycznie działa się jesienią,

07:24więc aktorom powiedziano,

07:25że nie mogą nosić czapek i rękawiczek.

07:27Oczywiście najwięcej musiał znosić główny bohater.

07:30DiCaprio nosił na sobie skóry łosia i niedźwiedzia,

07:33które namoknięte ważyły aż 45 kilogramów.

07:36Aktor codziennie musiał walczyć z hipotermią

07:38i po każdym jednym nagraniu biegł do tak zwanej suszarki.

07:41To było jedyne miejsce podczas nagrywania,

07:43gdzie mógł ogrzać skostniałe ręce i stopy.

07:46To wszystko trwało aż 9 miesięcy.

07:48Oczywiście planowo miało trwać znacznie krócej,

07:51ale niestety film wymknął się spod kontroli.

07:53Prawdę mówiąc, ja umieram na dworze,

07:55jak jest poniżej 15 stopni na plusie,

07:57a oni musieli wytrzymywać takie temperatury przez 9 miesięcy.

08:04Problemy z kręcaniem i silne przekonanie reżysera,

08:07że jego droga jest najlepszą,

08:08doprowadziła do odmrożeń i walki z hipotermią.

08:11W niektórych przypadkach nawet musiała być wzywana

08:14pomoc z ratunkowa na plan.

08:16Gdybyśmy wylądowali na green screenie z kawą

08:18i każdy by się dobrze bawił,

08:19wszyscy bylibyśmy szczęśliwi,

08:21to najprawdopodobniej film okazałby się gówniany.

08:24Nie mam prawa kwestionować metod reżyserskich Alejandro,

08:26bo w sumie nikt nie zginął

08:28i nikt na dobrą sprawę trwale nie ucierpiał.

08:30Być może czasami trzeba przekroczyć swoje granice,

08:33by stworzyć coś naprawdę ważnego.

08:35Ten przykład jest chyba najciekawszy,

08:41bo zawiera dosyć sporo ironii,

08:43chociaż nie wiem, czy to jest odpowiednie słowo w tym przykładzie.

08:46Na pewno zdajecie sobie sprawę, czym była pasja Mela Gibsona,

08:49a jeżeli nie, to powiem wam tyle,

08:51że głównym bohaterem był Jezus Chrystus.

08:53W rolę chrześcijańskiego Mesjasza wcielił się Jim Caviezel,

09:01co warto zaznaczyć mocno wierzący katolik.

09:03Podczas kręcenia męki Jezusa aktor złapał zapalenie oraz infekcję płuc,

09:08kiedy był ukrzyżowany niemalże nagło,

09:10gdzie wokół szalał porwisty wiatr z zimnym deszczem.

09:13W takich warunkach nietrudno o poważne konsekwencje.

09:17Nie warto nawet wspominać tutaj o przetarciach, skaleczeniach czy śniakach,

09:20bo to wydaje się wręcz oczywiste i śmieszne względem tego, co zaraz powiem.

09:25No i właśnie to jeszcze nie koniec jego męki,

09:27bo przy okazji zwichnął sobie ramię od noszenia ciężkiego krzyża,

09:30no i co najważniejsze, został porażony piorunem podczas sceny kazania na górze.

09:37Około 4 sekundy przed tym, jak to się stało, było cicho,

09:40a potem było tak, jakby ktoś klepnął mnie po uszach.

09:43Miałem 7 lub 8 sekund różowego, rozmiatego koloru przed oczami.

09:47Powiedzieli, że mam ogień po lewej stronie głowy,

09:49a moje ciało świeciło.

09:52Mało tego, na planie filmowym piorun nie trafił tylko Jezusa,

09:57ale również Jana Mikeliniego, asystenta reżysera.

10:00I to dwukrotnie, chociaż on wyszedł z tego bardzo szczęśliwie,

10:03bo zaledwie miał poparzoną rękę.

10:05Niestety nie można tego powiedzieć o Kawizelu,

10:07który przez powikłania po porażeniu musiał przejść dwie operacje na otwartym sercu.

10:12Co lepsze, aktor zapytany o to, czy było warto,

10:15bez zawahania odpowiedział, że tak.

10:16Według niego jego zdrowie było adekwatną ceną

10:19do bądź co bądź naprawdę dobrej i przede wszystkim oddanej roli.

10:27Takich historii jest jeszcze więcej

10:28i w sumie aż dziwne, jak często ludzie ryzykują swoim zdrowiem,

10:31a nawet życiem dla filmu.

10:33Choć i nasza praca w redakcji również nie należy do najłatwiejszych.

10:36Ja tymczasem uciekam, bo jednak zagrożenie zawsze gdzieś funkcjonuje

10:40i kto wie, czy to nie będzie już mój ostatni materiał.

10:42Także żegnam się z Wami.

10:44Do zobaczenia następnym razem.

Category

Transcript

Be the first to comment

Recommended