Skip to playerSkip to main content
  • 8 months ago
W wielkich produkcjach zazwyczaj nie ma miejsca na improwizację. Czasem zdarzą się jednak momenty, w których aktor wcale udawać nie musi.

---
✔ Facebook TvFilmy: https://www.facebook.com/Filmomaniakpl-104320947717013/
✔ Instagram TvFilmy: https://www.instagram.com/tvfilmy.yt/
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Aktorstwo
00:04Aktorstwo to niezwykle wymagający zawód.
00:07Poza wrodzonym talentem wymaga ogromnego zaangażowania,
00:11lat spędzonych na nieustannym szlifowaniu swojego warsztatu,
00:14a nietypowe role wymagają absolutnego poświęcenia od odtwórców.
00:19Takie oddanie roli owocuje jednak niejednokrotnie fenomenalnym poziomem aktorstwa.
00:24Wielu aktorów jest w stanie kompletnie wejść w buty postaci, którą grają,
00:28by oddać jak najwierniej głębie jej charakteru.
00:32Jest jednak całkiem sporo scen, w których aktorzy z różnych powodów
00:35nie musieli właściwie w ogóle grać.
00:38Często takie sceny wydają się nam, widzom, całkowicie autentyczne
00:42i robią na nas największe wrażenie.
00:45W tym zestawieniu chciałbym podać wam kilka przykładów scen,
00:48w których aktorzy z zawodowców wyspecjalizowanych w udawaniu kogoś innego
00:52zmieniają się nie do poznania w zwykłych, podlegających naturalnym odruchom i emocjom,
00:57ludzi.
00:59Zapraszam do oglądania.
01:08Lubię zaczynać od klasyki, a cóż lepszego nadaje się do otwarcia tego zestawienia,
01:13jak nie Władca Pierścieni.
01:15W drugiej części ekranizacji jest pewna scena, w której Aragorn wraz z Legolasem i Gimlim
01:20doganiają nareszcie bandę Uruków, którzy porwali Merego i Pipina.
01:24Można powiedzieć, że Urukowie dali im pewne fory, bo postanowili zaczekać
01:29i dać się wyryżnąć w pień Eomerowi i jego drużynie.
01:32Kiedy trójce bohaterów udaje się zidentyfikować wielką zwęgloną kupę orkowych zwłok,
01:37dochodzą do wniosku, że hobbici, których mieli uratować,
01:40prawdopodobnie zginęli razem ze swoimi isengardzkimi tragarzami.
01:44I wtedy mamy ten moment.
01:46Miałem autentyczne ciary na plecach, kiedy oglądałem to pierwszy raz
01:58i właściwie dalej mam po razie piętnastym.
02:01Ta dzika wściekłość, bezradność towarzysząca Aragornowi,
02:05kiedy uznaje, że zawiódł swoich włosiastonogich przyjaciół,
02:08jest tak autentyczna.
02:10No i ten kopniak w hełm.
02:12Widzicie, ten pełen złości ryk był w rzeczywistości spowodowany
02:15złamaniem dwóch palców u nogi
02:17w wyniku źle wymierzonego kopniaka w hełm u ruka.
02:21Viggo Mortensen dosłownie zawył z bólu,
02:23jednak zrobił to w taki sposób,
02:25że Peter Jackson zdecydował się właśnie ten dubel wykorzystać
02:29w finalnej wersji filmu.
02:31I możemy się chyba zgodzić, że efekt naprawdę daje radę.
02:40Kiedy popatrzymy na szklaną pułapkę i scenę upadku Hansa Grubera,
02:49to dosyć autentyczny wydaje się nam strach
02:51na twarzy grającego go Alana Rickmana.
02:53Zagrał pierwszoklasowo, bo przecież to wszystko na pewno było udawane,
02:57CGI, pełno green screenów, magii kina
03:00i w ogóle zabawy perspektywą.
03:02No tylko, że nie.
03:04Nie było wówczas technologii komputerowej zaawansowanej na tyle,
03:07żeby jakoś to realistycznie zaaranżować.
03:10Blue Screen rzeczywiście był na dole
03:12i pełnił rolę też jednocześnie amortyzatora upadku,
03:15ale aktora jako takiego nie dało się podrobić.
03:18Nie było więc rady.
03:19Wzięto świętej pamięci pana Rickmana
03:21i zrzucono go naprawdę z jakichś 12 metrów.
03:24Krąży plotka, że mieli zrzucić go na 3,
03:26a faktycznie puścili na 2,
03:28stąd to dosyć autentyczne przerażenie aktora.
03:31Sam Rickman przyznaje,
03:33że wątku z liczeniem do 3 nie pamięta,
03:35ale hej, perspektywa bycia zrzuconym z 12 metrów
03:38bez przeszkolenia kaskaderskiego
03:39to chyba wystarczający powód do strachu.
03:45A tymczasem czy kojarzycie film
03:47o najsławniejszym pasażerze na gapę?
03:50Jest tamta legendarna scena,
03:52kiedy postaci granej przez Johna Harta
03:54wyskakuje z brzucha ksenomorf.
03:56Ikoniczny dla historii kinematografii moment
03:58był arcydziełem efektów specjalnych
04:01bez wykorzystania magii komputerów.
04:02Sprytną zmyłką było ukrycie faktycznego brzucha
04:05Hurta pod stołem
04:06i zastąpienie go atrapą
04:08wypełnioną autentycznymi zwierzęcymi wnętrznościami
04:11i sztuczną krwią.
04:12Sztuczny brzuch eksploduje,
04:14a słodki kosmiczny bombelek
04:15przychodzi na świat w sielankowym procesie narodzin.
04:18Obsada nie była pewna co do tego,
04:20jak ta scena miała dokładnie wyglądać.
04:22Scenariusz nie precyzował,
04:23jak scena dokładnie przebiegnie,
04:25a zaskoczenie i reakcja aktorów
04:27natryskającą krew i wrzaski
04:29jest autentyczna,
04:30bo była autentyczna.
04:32U części aktorów grających załogę Nostromo
04:34scena wywołała taki szok,
04:36że musieli wziąć trochę wolnego.
04:38Weronika Catwright zasłabła
04:40po nakręceniu tej sceny,
04:41jeśli wierzyć wywiadowi
04:42opublikowanemu przez The Guardian.
04:44I według tego samego wywiadu
04:46inny aktor,
04:47Japet Koto,
04:48po zakończeniu zdjęć
04:49tego dnia wrócił bez słowa
04:50do swojego pokoju
04:51i się w nim zamknął,
04:52odmawiając rozmowy z kimkolwiek.
04:55Według relacji obsady
04:56scena z małym obcym była tak szokująca,
04:58bo wyglądało to tak realistycznie,
05:00że ich pierwszym odruchem
05:01był strach o zdrowie
05:03rozłożonego na stole
05:04Harta.
05:06Podejdźmy jednak na chwilę
05:07od strachu,
05:08omdleń,
05:09skoków dużych wysokości
05:10i obcych wyskakujących z brzucha.
05:12Rozładujmy atmosferę,
05:14pośmiejmy się.
05:15A do tego najbardziej
05:16nadają się filmy grupy Monty Python.
05:18Kojarzycie być może scenę
05:20z żywotu Briana,
05:21gdzie Cezar ze swoją wadą wymowy
05:23testuje nerwy swojej straży,
05:25opowiadając o swoim przyjacielu
05:26Wilgusie Kutasie.
05:31Po internecie hula plotka,
05:33że statyści,
05:34którzy grali żołnierzy,
05:35nie wiedzieli,
05:36jak będzie wyglądać scena,
05:38a dostali jedynie polecenie,
05:39by za wszelką cenę
05:40zachować powagę.
05:42Inaczej nie dostaną pieniędzy za rolę.
05:45A potem na scenę wkracza Palin,
05:46cały na biało
05:47i rozśmiesza ich za wszelką cenę.
05:53To najprawdopodobniej kolejna upiększona
06:04historia powielana wielokrotnie
06:05w internecie,
06:06ale jest w niej ziarenko prawdy.
06:08Statyści wiedzieli raczej o tym,
06:10jak scena w założeniu ma wyglądać,
06:12nikt nie groził im też pewnie
06:13brakiem zapłaty,
06:14a przynajmniej nie udało mi się
06:16znaleźć jakiegoś solidnego dowodu,
06:18żeby taka sytuacja miała miejsce.
06:20Ale pierwotny śmiech,
06:21czy właściwie szybkie wypuszczenie
06:24powietrza nosem jednego ze statystów,
06:26którego rozbawiła gra Palina
06:27oraz jakże dojrzały humor
06:29żartu o bigusie-dikusie,
06:31to szczera reakcja pierwszego sortu,
06:33z której to potem
06:34najpewniej powstała reszta sceny
06:35w toku przepięknej improwizacji.
06:38Mała iskierka niedojrzałej
06:40i infantylnej radości
06:41była inspiracją do jednego
06:43z najbardziej charakterystycznych
06:45momentów w całym filmie.
06:46Pośmialiśmy się do rozpuku,
06:50więc czas zatrzymać tę karuzelę radości
06:52i wskoczyć prosto do piekła
06:54wojny wietnamskiej.
06:55Czas apokalipsy
06:56i grający pierwsze skrzypce
06:58Martin Sheen.
06:59O filmie przez lata
07:00nagromadził się prawdziwy
07:01ogrom anegdot i ciekawostek,
07:03ale ja chciałbym się skupić
07:05na sekwencji z początku filmu,
07:07która dzieje się w pokoju hotelowym
07:08kapitana Willarda.
07:10Ten oniryczny, abstrakcyjny
07:12i praktycznie narkotyczny trans,
07:14w jakim zdaje się znajdować bohater,
07:16bardzo dobrze nakreśla kierunek,
07:17w jakim film będzie później zmierzać.
07:20Popis aktorski Sheena w tej scenie
07:22zawdzięczamy według jego relacji
07:24przede wszystkim temu,
07:25że przechodził wówczas
07:26przez bardzo trudny okres w swoim życiu,
07:28zmagał się z alkoholizmem,
07:30a niektóre plotki głoszą,
07:31że na planie podczas nagrywania tej sceny
07:33był pod wpływem narkotyków.
07:35Sheen uzewnętrznił
07:36kumulujące się w nim emocje,
07:38nienawiść do samego siebie,
07:39przelał to wszystko na rolę
07:40kapitana Willarda,
07:41co idealnie wpasowało się w tę postać.
07:44Popłynął w tym procesie
07:45pewnego rodzaju psychodramy tak daleko,
07:47że uznał za dobry pomysł
07:49stłuczenie lustra,
07:50w które się wpatrywał,
07:51naprawdę kalecząc sobie ręce.
07:53Ten temat również jest
07:54bardzo mocno owiany plotkami,
07:56bo mówi się,
07:57że Coppola przed rozpoczęciem zdjęć
07:58chciał jak najbardziej zdołować Martina,
08:00by wprawić go w odpowiedni nastrój.
08:03Jednak wygląda na to,
08:04że psychodrama na planie
08:05była pomysłem nikogo innego,
08:07a samego Sheena,
08:08zwłaszcza, że po dosyć mocnym
08:09skaleczeniu się dłamkiem szkła,
08:10ten wciąż pozostaje w swojej roli.
08:13Daleko jestem od stwierdzenia,
08:14że każdy aktor powinien
08:16urządzić sobie prywatne piekło,
08:18żeby stamtąd móc czerpać emocje
08:20potrzebne do odegrania swojej roli,
08:22ale na pewno w tym przypadku
08:23cóż, to zrobiło swoją robotę.
08:27Tego typu zestawienie
08:28nie mogło się po prostu obejść
08:29bez sceny z Fight Clubu,
08:31której Edward Norton,
08:32grający narratora,
08:34ma uderzyć samego siebie.
08:35Pozdro dla kumatych.
08:37Jak się pewnie domyślacie,
08:38aktorzy raczej z reguły
08:40nie okładają się po facjatach
08:41tak naprawdę
08:42i tego typu bójki
08:43są najczęściej tak prawdziwe,
08:45jak obietnice,
08:46że dyplom ukończenia studiów
08:47pomoże w szukaniu pracy.
08:49Przed tą sceną
08:50reżyser filmu,
08:51David Fincher,
08:52poprosił jednak Nortona na słówko
08:53i powiedział mu podobno,
08:55żeby naprawdę
08:56przyfanzolił Bradowi Pittowi
08:57w ucho.
08:58Brad Pitt oczywiście
08:59nie miał o tym
09:00zielonego pojęcia,
09:01więc kiedy Tyler Darden
09:02dostaje legendarną
09:04lepę w ucho,
09:04ból i zaskoczenie
09:06są tu jak najbardziej prawdziwe.
09:13Ciekawe, że w zastanowieniu
09:14pojawiło się już dwóch aktorów,
09:16którzy później trafili
09:17do obsady Harry'ego Pottera,
09:19a i w tej serii
09:19pojawiła się przynajmniej
09:21jedna scena,
09:21w której stężenie
09:22prawdziwych emotions
09:24jest tak wielkie,
09:25że David Cage
09:26mógłby zrobić o tym grę.
09:27To mały spoiler
09:28dla kogoś,
09:29kto nie oglądał Pottera.
09:30W zakonie Feniksa
09:31jest łomiąca serce
09:33scena śmierci
09:34Siriusza Black'a,
09:35a że to ojciec
09:36chrzestny Harry'ego,
09:36to stawka emocjonalna
09:37jest, cóż,
09:39dosyć duża.
09:40Dla Daniela Radcliffe'a
09:41okazało się to
09:42dosyć sporym wyzwaniem
09:43i po kilku
09:44nieudanych dublach
09:45Gary Oldman,
09:46grający Siriusza,
09:47podszedł do młodego aktora
09:48i zapytał,
09:49czy może spróbować
09:49pomóc mu z wyzwoleniem
09:51odpowiednich emocji.
09:52Radcliffe cóż innego
10:06mógł zrobić,
10:06zgodził się,
10:07na co stary dobry
10:08Gary Oldman
10:09wziął go za fraki
10:10i zaczął gwałtownie
10:11nim potrząsać
10:12przez około pół minuty,
10:13wydzierając się na niego
10:14jednocześnie w niebogłosy.
10:15W Danielu coś pękło,
10:17coś się poprzestawiało,
10:18coś popsuło się
10:19i w trakcie tego
10:20niepokojąco wyglądającego
10:22spektaklu
10:22Wrzasku i Traumy
10:23totalnie się rozkleił.
10:25Kolejne podejście do sceny
10:26było już zupełnie udane.
10:28Dlatego pamiętajcie,
10:30widzicie w tym momencie
10:31na ekranie chłopca,
10:32który przeżył
10:33bycie targanym
10:34przez Gary'ego Oldmana
10:34przez jakieś 30 sekund.
10:36Sądząc po efekcie,
10:38było warto.
10:40No i na koniec
10:41mała bomba.
10:43Wiele mówi się
10:44o Alfredzie Hitchcocku,
10:45bo w końcu
10:46był mistrzem suspensu
10:47i jego filmy
10:48stały się symbolami
10:49atmosfery niepokoju
10:50i napięcia.
10:51Ale jak wszystko
10:52w życiu
10:53nic nie jest tak piękne,
10:54bo według relacji
10:55Tippi Hedren
10:56Hitchcock w geście zemsty
10:58za odrzucenie jego zalotów
10:59zmienił jej życie
11:00w piekło.
11:01Nie chcę skupiać się
11:02tutaj na weryfikowaniu
11:03prawdziwości całej historii,
11:05ale jest jeden
11:05dosyć dobrze
11:06udokumentowany fragment,
11:07który całkiem nieźle
11:08pasuje do tego zestawienia.
11:10W filmie Ptaki
11:11mamy scenę kulminacyjną,
11:13w której główna bohaterka
11:14wchodzi na srych
11:15i zostaje zaatakowana
11:16przez stado
11:17paskudnych ptaszysk.
11:18W pierwotnym założeniu
11:20scena miała być
11:21zrealizowana
11:21przy użyciu
11:22mechanicznych atrap,
11:23a aktorka miała być
11:24z grubsza bezpieczna.
11:26Na chwilę
11:26przed rozpoczęciem zdjęć
11:27poinformowano ją jednak,
11:29że mechaniczne ptaki zawiodły
11:30i że będzie trzeba
11:32jednak to wszystko
11:32nakręcić
11:33z użyciem
11:33prawdziwych zwierząt.
11:35Krzyki, paniki
11:36aktorki były
11:37jak najbardziej prawdziwe,
11:38bo kręcona
11:39przez około tydzień
11:40scena polegała
11:41na ciskaniu ptaków
11:42prosto w aktorkę.
11:43Kiedy zdjęcia
11:43dobiegły końca,
11:44Tippi zemdlała
11:45i trafiła do lekarza,
11:46który ku sprzeciwowi
11:47Hitchcocka
11:47wysłał ją
11:48na tygodniowe zwolnienie
11:49ze względu
11:50na jej tragiczny
11:50stan psychiczny.
11:51Sama aktorka przyznaje,
11:52że przez tydzień
11:53doznawała jeszcze później
11:54koszmarów z ptakami
11:55w roli głównej.
11:56Ta historia
11:57dodaje jeszcze więcej
11:58niepokoju
11:59do i tak już
12:00całkiem złowieszczego filmu.
12:02Wyłajna nam się
12:02z tego zestawienia
12:03dosyć ponury
12:04obraz reżyserów
12:05jako totalnych
12:06dupków,
12:06którzy nie ufają
12:07aktorom na tyle,
12:08żeby zdać się
12:09na ich umiejętności
12:10i faktycznie
12:11każą sprawiać im ból,
12:12straszą
12:13i nawet doprowadzają
12:14na skraj
12:15załamania nerwowego.
12:16Nie zamierzam tu
12:17absolutnie oceniać
12:18na ile takie postępowanie
12:19jest moralnie uzasadnione,
12:21ale mogę zdecydowanie
12:22oddać szczere pokłony
12:23samym aktorom
12:24za wydobycie z siebie
12:25takich pokładów emocji,
12:27które definiują
12:28sceny,
12:29a nawet całe filmy
12:30już na zawsze.
12:32Takich przykładów
12:33jest oczywiście
12:33wiele, wiele więcej,
12:35dlatego bardzo chętnie
12:36poczytam
12:36o waszych propozycjach
12:37w komentarzach,
12:38a ja tymczasem
12:39bardzo dziękuję wam
12:40za uwagę,
12:41trzymajcie się,
12:42cześć!
Be the first to comment
Add your comment

Recommended