Skip to playerSkip to main content
  • 8 months ago
Gambrinus nigdy nie przepuści okazji i na TvFilmy też weźmie się za temat militarny. Tym razem padło jednak na serial, który zapewne znacie.

---
✔ Nasz główny kanał: https://www.youtube.com/user/TVGRYpl
Transcript
00:00Pamiętam jakby to było dziś, gdy jeszcze za życia mojej babci w telewizji puścili film o jeden most za daleko.
00:05Babcia znała ten film całkiem dobrze i nie umknął mojej uwadze drobny uśmieszek, który pokazał się na jej twarzy, gdy alianci bombardowali niemieckie stanowiska.
00:14Wtedy jeszcze nie miałem za bardzo pojęcia o drugiej wojnie, ale za sprawą filmu pewna luka w wiedzy została uzupełniona
00:21i do dziś operacja Market Garden pozostaje jednym z moich ulubionych tematów.
00:25Taka jest siła medium, ale sam film to też efekt większej popularności książek Corneliusa Ryana,
00:31jednego z najskuteczniejszych autorów piszących o drugiej wojnie światowej.
00:35Cała jego trylogia pozostaje nowoczesną klasyką pisania niby dziennikarskiego, niby historycznego
00:40i z tej tradycji czerpie niezliczona liczba autorów.
00:44A pokolenie wychowujące się na przełomie wieków otrzymało nowe filmy wojenne,
00:48które działały niesłabiej niż taki o jeden most za daleko i znowu bohaterami stali się spadochroniarze.
00:55W 1992 roku na rynek księgarski trafia kompania braci autorstwa Stephena Ambrosa.
01:02Do Polski zawita jednak dopiero w 2001 roku, bo kogo by obchodziła książka dedykowana jednej kompanii 101 Dywizji Powietrzno-Desantowej.
01:10Ale data polskiej premiery nie jest przypadkowa, bo w tym samym roku HBO emituje serial, który kosztował 125 milionów dolarów.
01:20I pozostaje on prawdopodobnie najlepszym, szeroko znanym serialem wojennym,
01:25a na pewno najlepiej przyjętym, bo na IMDb ma ocenę 9,5 na 10 z 325 tysięcy głosów.
01:32Ale dlaczego kompania braci tak bardzo nam się podoba?
01:35Gdzie leży sedno fenomenu?
01:40Prawdziwi ludzie, prawdziwe historie.
01:51Szeregowiec Ryan namieszał sporówki niewojennym.
01:54Kapitalne zdjęcia, efekty, udźwiękowienie zmieniły to, jak kręci się sceny batalistyczne.
01:59Problem w tym, że szeregowiec znany jest nie ze swojej fabuły,
02:03bo ta jest zlepkiem kilku scen bitew, z czego najlepsze wydaje się być otwarcie filmu lądowaniem na plaży Omaha.
02:09Nowoczesny serialowy format pozwalał jednak na więcej.
02:13Przede wszystkim kompania braci miała być nie tylko autentyczna, ale i prawdziwa, niemal dokumentalna,
02:19stąd wypowiedzi weteranów na otwarcie każdego odcinka.
02:23Przenosiło to kompanie braci z poziomu historii przez małe H na poziom historii przez wielkie H
02:28i sugerowało, że twórcy podeszli do sprawy bardzo poważnie.
02:31I co ciekawe w całej konstrukcji serialu, to fakt, że tak mocno rozbija on swoją uwagę pomiędzy różnymi postaciami
02:38i na samym plakacie pojawia się 13 sylwetek bohaterów.
02:42Jeśli policzyłem dobrze, mocno to kontrastuje z czterema mordami i jedną sylwetką na plakacie szeregowca Ryana.
02:48W serialu też mamy niby jedną naczelną postać, chodzi o Richarda Wintersa, granego przez Damiena Louisa.
02:54I choć to wokół niego kręci się cała historia jednostki,
02:57tak w poszczególnych odcinkach na pierwszy plan wychodzą inni bohaterowie.
03:01Na przykład szósty odcinek skupia się na roli medyka Eugena Rowe'a w trakcie oblężenia baston.
03:06A dzięki temu, że serial opierał się wiernie na książce i opowieściach zwykłych żołnierzy,
03:11materiału było więc w brud, aby uzupełnić 10 odcinków dobrymi historiami.
03:16Historiami, które niekoniecznie musiały sprowadzać się tylko do naparzanki.
03:21Balans między scenami walki, a scenami pozafrontowymi.
03:24Seria Call of Duty ma pewien schemat, który potrafi być mocno męczący.
03:29Gra nieraz zaczyna się w środku spraw.
03:31Zamiast budować suspens, nieraz strzelamy do wrogów od pierwszych minut.
03:35I robimy to do samego końca kampanii.
03:37Ale gdy popatrzymy na co lepsze odsłony serii, takie jak Modern Warfare 1,
03:41tak zobaczymy, że sprawy miały się tam inaczej.
03:44Obok rozwałki mieliśmy też chwilę odpoczynku,
03:46albo przynajmniej innego budowania klimatu.
03:49Sceny treningu oglądana z perspektywy FPPS-ce na przewrotu Al-Asada,
03:53a później misja w Prypeci.
03:55Odpowiednie rozłożenie akcentów sprawiało, że strzelaniny tym bardziej zapadały w pamięć.
04:01I kompania braci nie spieszy się ze scenami batalistycznymi,
04:04wręcz pozwala sobie na budowanie długich przerw między wyczekiwanymi bitwami.
04:08I tak pierwszy odcinek dotyczy jedynie szkolenia jednostki.
04:11W czwartym pierwsza scena akcji ma miejsce dopiero w 25 minucie,
04:15a dziewiąty i dziesiąty odcinek skupiają się na marszu kompanii przez Niemcy.
04:20A jeśli padają jakieś strzały, to już na pewno nie na froncie,
04:23tylko co najwyżej w sprzeczkach i pijackich burdach.
04:26Kompania braci to w sumie 700 minut materiału filmowego,
04:29więc twórcy mieli czas na ekspozycję, a także wprowadzenie mnóstwa postaci.
04:34No właśnie.
04:36Dobór aktorów.
04:37Przez serial przewinęło się kilkudziesięciu aktorów grających amerykańskich żołnierzy,
04:42z czego w głównych rolach obsadzono bagatela około 20 facetów.
04:46Z bardziej znanych nam dziś ryjków mamy tam Simona Pega,
04:50ale ginie szybko, bo w drugim odcinku,
04:52Davida Schwimmera, grał niezłego kutasa, choć realna ocena postaci nie jest tak łatwa,
04:57Michaela Fassbendera, a także Toma Hardy'ego, ten też ginie głupio.
05:00Ale brakuje tutaj jakichś super gwiazd, przynajmniej z tamtego okresu.
05:05No i bardzo dobrze.
05:06Jeśli znów wrócimy do szeregowca Ryana, tak też sprzedaż całości Tomem Hanksem
05:10ma w sobie typową hollywoodzką cechę skupienia się na aktorze Gwieździe.
05:15I niestety trudno mi po latach nie traktować szeregowca Ryana jako głupawej historyjki
05:20z aktorem, który jest twarzą Forresta Gumpa.
05:23Tak, powiedziałem głupawej.
05:25Przy kompanii braci mniejsza rozpoznawalność aktorów pomogła w skupieniu się na historii,
05:30postaciach i historycznych wydarzeniach.
05:32Do tego mniej charakterystyczne twarze pozwoliły oddać pewną uniformizację wojska,
05:37gdzie młodzi żołnierze w hełmach są do siebie piekielnie podobni,
05:41ale wraz z kolejnymi odcinkami poznajemy naszych bohaterów coraz lepiej
05:44i realnie drżymy o ich losy.
05:48Taktyka.
05:48Mówiłem wcześniej o budżecie serialu.
05:51Oglądając i dzisiaj kompanię braci widzi się, na co poszły pieniądze.
05:56Jasne, są tutaj też słabsze efekty specjalne, jak udawany śnieg,
05:59czy sceny skoku nad Normandią z drugiego odcinka,
06:02gdzie dzisiaj wyraźnie widać, że kręcono je na green screenie,
06:05ale mnóstwo praktycznych efektów i dobra pirotechnika przełożyły się na realistyczny obraz wojny.
06:10To oczywiście spadek po szeregowcu Ryanie, ale co ważne dla kompanii,
06:14to skupienie się na niskiej perspektywie, czyli walkach na poziomie drużyny Plutonu i najwyżej kompanii.
06:21Szeregowiedzy Ryan przyciągał uwagę rozmachem lądowania na plaży Omaha.
06:26Kompania braci postawiła za to na bardzo realistyczne przedstawienie np. walk o karentan,
06:30strzelanin o małe wioski i obrony krótkich odcinków frontu.
06:34Ta wąska perspektywa pozwala z jednej strony lepiej wykorzystać budżet,
06:38a z drugiej pokazać taktykę małych oddziałów piechoty.
06:41Oczywiście serial poczynił pewne skróty.
06:44Starcia, choć na pewno intensywne w głowach biorących w nich udział żołnierzy,
06:47potrafiły trwać godzinami.
06:49Np. obrona tzw. Wzgórza 30 trwała od świtu do popołudnia.
06:54W serialu całość zamyka się w kilka minut.
06:56Z tym zastrzeżeniem jednak kompania braci dobrze balansowała
06:59między wiernym przedstawieniem konkretnych scen,
07:02a oddaniem w zjadliwej, skondensowanej formie realiów nowoczesnego pola walki.
07:06Uniwersalność
07:08Okej, nie da się uciec od jednego mocno amerykańskiego aspektu kręcenia filmów wojennych.
07:16Kompania braci jest tradycyjnie nieco napuszona,
07:19jeśli chodzi o dumę ze służby w elitarnej jednostce.
07:22Mamy choćby scenę w piątym odcinku,
07:24gdzie spadochroniarze są świadkami odwrotu rozbitych amerykańskich regularnych oddziałów.
07:29Trudno tutaj o mocniejszy kontrast zdemoralizowani piechurzy,
07:32kontra elitarni spadochroniarze, którzy podążają w samo piekło.
07:35Jest tu tego więcej, ale i trzeba przyznać, że 101. Dywizja, jak mało który amerykański oddział,
07:41zasłużył na miano formacji elitarnej.
07:43Ale całe szczęście przy tym wszystkim nie przemilczano kontrowersyjnych historii,
07:47jak zabijania niemieckich jeńców, tchórzostwa pewnych oficerów i żołnierzy,
07:51czy grabieży dóbr na terenie okupowanych Niemiec.
07:54Serial nie dawał łatwych odpowiedzi, jeśli chodzi o charaktery żołnierzy i ich motywacje.
07:58Kompania Braci namalowała choćby w dziwnych barwach porucznika Spirsa,
08:03który miał wykazywać je bezwzględnością zarówno wobec wroga, jak i wobec swoich żołnierzy.
08:08Jednym słowem był z niego niezły psychol.
08:11Mimo to warto pamiętać, w jakim kontekście została napisana książka Kompania Braci,
08:15która dzisiaj już mocno zalatuje hagiograficznymi wątkami Wintersa i spółki.
08:20Dlatego zawsze ostrożni moglibyśmy też całość serialu odczytywać inaczej, szerzej,
08:25jako historię o tworzeniu się charakterystycznych więzi między żołnierzami,
08:29którzy przeszli razem przez piekło.
08:31Samo pojęcie Band of Brothers może być uniwersalne,
08:34odnosić się do powszechnego żołnierskiego doświadczenia,
08:37a nie tylko doświadczenia jednej konkretnej jednostki na froncie drugiej wojny.
08:42Bo to w dziesiątym odcinku dostajemy na finał dwie interesujące sceny.
08:46W jednej w postaci przemowy niemieckiego dowódcy do własnych żołnierzy.
08:50Mówi on do swoich pobitych, poranionych i niechlujnie wyglądających podwładnych.
08:55To była długa, okrutna wojna. Walczyliśmy z odwagą i honorem za nasz kraj.
08:59Wszystkich nas łączą więzy, które mogą powstać tylko w walce.
09:03Łączą braci, towarzyszy z okopu, którzy wspierali się w chwilach słabości.
09:07Patrzyli na śmierć, cierpieli po społu.
09:10Jestem dumny, że razem służyliśmy.
09:12Zasłużyliście na długie, szczęśliwe życie w pokoju.
09:15Jest też druga scena, gdzie Webster po kontroli dokumentów niemieckiego
09:19niepełnosprawnego żołnierza wymusza na parze bogatych niemieckich cywilów,
09:23aby podwieźli tegoż nieszczęśnika do Monachium.
09:26I te sceny nie są może zbyt subtelne, ale sugerują, że pewne doświadczenie
09:30żołnierza jest uniwersalne i gdy już opadnie kurz, żołnierz poznał samego siebie
09:34i kolegów, tak jak w cywilu byłoby to niemożliwe.
09:39Bo gdy patrzymy na wycofujących się Niemców w trzecim odcinku ciągnących
09:42pod ostrzałem swojego rannego towarzysza, tak nie trudno nam poczuć empatię,
09:46bo czy Niemcy działają tu i teraz z innych powodów niż sama kompania braci?
09:51Bo jak wytłumaczyć cywilom to, co przeżyło się na froncie?
09:55Cóż, pierwszym krokiem może być nakręcenie dobrego serialu.
09:58I to jest chyba największe osiągnięcie Band of Brothers.
10:04KONIEC
Be the first to comment
Add your comment

Recommended