Skip to player
Skip to main content
Skip to footer
Search
Connect
Watch fullscreen
Like
Bookmark
Share
More
Add to Playlist
Report
Przyjaciółki S26E03 (305) 1080p WEB-DL x264 AL3X [R68]
TVP 2
Follow
5 days ago
Category
🎥
Short film
Transcript
Display full video transcript
00:00
Ta recepcjonistka miała problemy psychiczne i mimo to pozwolili jej pracować w tym salonie.
00:09
Powiedział pan obcy facet na partnera córki, tak?
00:11
Tak, bo mój tata tak naprawdę nigdy nie zaakceptował Tomasza jako mojego partnera.
00:15
No ale chyba znasz go, no możesz mu zaufać.
00:18
Dopiero się poznajemy. Dla mnie to jest obcy człowiek.
00:21
Aleksander, Kamil.
00:22
Czyli on pisał do różnych kobiet?
00:24
Ale to nie byłem ja.
00:25
Żona dobrze cię poleciła.
00:26
Ewa Barwicka.
00:27
Byłoby fajnie razem jak za dawnych czasów.
00:30
Ta osoba psuje swoje włosy sama.
00:33
Próbuje zniszczyć mnie, a z recepcjonistki próbuje zrobić psychopatkę i potwora.
00:37
Bo ja nie mogę wrócić do tej łoży.
00:40
Bo wysłałam wszystkie pieniądze.
00:50
Długo jeszcze?
00:53
Oli, idź na górę.
00:54
Ale tu jest moja szczoteczka.
00:56
Dobrze, to poczekaj chwilę.
01:00
Mogę nie wóć zębów?
01:02
Nie.
01:05
Szarujesz.
01:06
Na górze już.
01:12
Julka!
01:14
Bierzesz pryszny?
01:17
Chwila!
01:17
Co tu zasniałeś tam?
01:22
Chcesz się później tłumaczyć kuratorce?
01:25
To jest spóźnienia niewiera?
01:26
Zaraz przyjdę!
01:27
Co masz?
01:39
To właśnie nie wiem co mam.
01:50
Co masz?
01:52
Właśnie nie wiem co mam.
01:54
Jeszcze ja nie wiem.
01:56
Hej dziewczyny!
01:58
Jaki śliczne, to widzę.
02:02
Ojej, jakie śliczne niebieskie kwiaty.
02:04
To są jasieńce.
02:06
Jasieńce.
02:08
Ale jak mlecz piękny.
02:10
To jest mlecz?
02:12
To nie jest mlecz.
02:14
Najlepiej żółty kwiaty.
02:16
Najlepiej to same kwiaty
02:18
bez łodyk i bez gałązek.
02:20
A nie szkoda je tak miażdżyć?
02:22
Ale z nich będzie świetny syrop.
02:24
Albo lemoniada. Można też zrobić kosmetyki.
02:26
Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za pomoc.
02:30
Ja zabieram swoje.
02:32
Tylko, czy na pewno żadne nie są trujące?
02:34
A, właśnie.
02:36
To się okaże.
02:38
Nie, nie, spokojnie.
02:40
Ja dzisiaj po południu podeślę Wam
02:42
instrukcję jak się z tym wszystkim oporządzić.
02:44
A teraz idę, bo muszę podziękować właślicielom tej łąki.
02:46
No i lecę.
02:48
No bo przecież trzeba to wszystko obrobić.
02:50
Także im życzę miłej zabawy.
02:52
Dziękuję jeszcze raz i pa!
02:54
Pa!
02:56
Dziękujemy Marianna.
02:58
Energia ta twoja synowa.
03:00
No bardzo.
03:02
To jest kompletne przeciwieństwo mojej Julki.
03:04
Zawsze wie czego chce.
03:06
No, dziewczyny.
03:08
Słońce mierasz.
03:09
Ja też.
03:10
No wiem, ale słuchajcie.
03:11
Na trzy, cztery otwieramy ocz.
03:12
O!
03:13
I trzy, cztery.
03:14
Aaaa!
03:15
Ale nie buzię!
03:16
Nie, nie da rady.
03:18
Już.
03:20
Czekaj, ale słuchaj.
03:22
Inga, lepiej powiedz co są Gabi.
03:24
Właśnie jak sobie radzi w tej Łomży.
03:28
To znaczy ona nie wyjechała.
03:32
To znaczy ona wyjechała, ale nie wróciła.
03:34
To znaczy ona wróciła.
03:36
Ale tutaj.
03:37
Ale wróciła, żeby szukać tego oszusta?
03:40
Nie no zaraz, zaraz.
03:41
A jaki ona w ogóle ma plan?
03:43
Gdzie chce mieszkać, pracować?
03:45
Właśnie dziewczyny, bo jakbyście miały jakiś pomysł na pracę dla niej.
03:48
Na jakąkolwiek pogonę.
03:50
Anka jak tam w ogóle?
03:53
Myśli, że się pogodzą z Tomaszem?
03:55
Nie wiem.
03:56
Dzisiaj mają się zobaczyć na terapii.
03:59
To straszne, że musiała wybierać między dzieckiem a facetem.
04:03
No, Tomaszowi na pewno będzie bardzo ciężko na nowo w nich uwierzyć.
04:09
Wiecie, no od początku to było skomplikowane, a teraz to już...
04:17
Pani Julio, to może zaczniemy.
04:21
Nie, poczekajmy jeszcze proszę.
04:23
On powiedział, że przyjedzie.
04:29
Dzień dobry.
04:31
Dzień dobry.
04:34
Przepraszam, sprawa się przedłużyła.
04:39
Dziękuję, że jesteś.
04:40
Że można na tobie poleciać.
04:42
Tomasz zawsze był bardzo słowny.
04:48
Ja czułam się przy nim bezpieczna.
04:51
Czułam, że mogę na niego liczyć.
04:53
Bardzo się starał.
04:55
Czasem dawał z siebie nawet więcej niż mógł.
04:58
Bo ma też swoje dzieci.
05:00
Które też go potrzebują.
05:02
Jak pan się czuje?
05:04
Słysząc te słowa od partnerki?
05:11
No to miłe.
05:12
Żeby docenia to, co robiłem.
05:15
A jak wyglądało to dawanie z siebie więcej niż mógł?
05:21
Z pana perspektywy.
05:22
Partnerka wspominała o pana dzieciach.
05:29
Tomasz starał się, że...
05:30
Pana pytam.
05:34
A od kiedy przyjmujemy bez praktyki i rozmowy kwalifikacyjnej?
05:36
Ej, spokojnie.
05:37
Przecież rozmowę kwalifikacyjną wzięłam na siebie.
05:39
A praktykę...
05:41
To będzie przecież z czasem.
05:43
Inga, budujemy renomę na odpowiednim podejściu do klientek, prawda?
05:46
Przecież pracowała z ludźmi.
05:48
Co prawda na poczcie, ale pracowała.
05:50
A i sortowała listy, czy lakiery do paznokci?
05:52
Oj dobra, wiesz co, tak bardzo nie bądź taki.
05:54
Naprawdę bardzo nie zależy na tej pracy.
05:55
Tak, naprawdę bardzo.
05:57
Ja mogę sprzątać, mogę prasować.
05:59
Paznokcie mogę robić.
06:01
Manikur.
06:03
To jest sztuka.
06:05
No pewno.
06:06
I w tym temacie to ja już mam spore doświadczenie.
06:08
A jeszcze jak poczytam na przykład tutoriale, to już w ogóle będzie super.
06:13
Widzisz, ja kiedyś czytałem trylogię.
06:15
A jakoś szabelką nie wywijam.
06:17
To może tydzień próbny poproszę.
06:20
To jest świetny pomysł.
06:22
No naprawdę, Kapi, super pomysł.
06:24
Tydzień.
06:30
Dzięki.
06:32
Mam obrać, tak?
06:34
A gdzie znóż?
06:35
Nie obrać.
06:37
Nie.
06:38
Co nie?
06:41
Skórki wycinać.
06:42
Właśnie.
06:43
A.
06:44
Mhm.
06:45
Taką fiturę, tak?
06:46
Jezu.
06:48
Skórka pomarańczy przypomina ludzką skórę wokół paznokcia.
06:52
Tak.
06:53
Dotknie.
06:54
Dotknie.
06:55
Czuję?
06:56
Ja rysuję tutaj takie kopytko, a ty bierzesz sążki i wzdłuż tego kopytka wycinasz skórkę pomarańczy.
07:05
Jak zrobić coś źle, krzywo, to to jest oblany.
07:08
Tak.
07:09
O, rany.
07:11
No.
07:13
Kapi.
07:14
Będzie dobrze.
07:15
Zobaczysz.
07:16
Nagmar to jest świetny nauczyciel.
07:18
Powodzenia.
07:19
Dziękuję ci.
07:20
Dziękuję, że mi pomagasz i że nie wydałaś tajemnicy.
07:24
Dobra.
07:26
Dobra, muszę lecieć.
07:27
Dzięki.
07:28
Pa.
07:29
Kopytko.
07:30
Kopytko.
07:31
I wycinamy.
07:44
Mamo, ty masz pięćdziesiąt tysięcy wyświetleń.
07:47
Naprawdę?
07:48
Mojego nagrania?
07:49
Tak, zobacz.
07:50
Oj, komentarze.
07:53
Brawo za odwagę.
07:54
Natasza Kłamczucha.
07:56
Uspieram panią Patrycję.
07:57
Naprawdę tak piszą?
07:58
Tak, masz masę ludzi po swojej stronie.
08:01
A na ostatnim filmiku Nataszy jest wiele więcej łapek w dół niż w górę i odezwali się ludzie z depresją w komentarzach.
08:11
I chłopekunowie też i naprawdę dają mnie popalić.
08:16
O to też mi nie chodziło, przecież nie chciałam wojny.
08:19
No tak, ale przynajmniej teraz nie będą niszczyć ciebie, taty ani matki Darii.
08:25
A w ogóle to myślisz, że ona jest naprawdę psychicznie chora?
08:31
No Mikoła, ja nie jestem lekarzem, ale sam wiesz, że czasami zachowywała się...
08:38
Czyli?
08:39
Miki...
08:40
No bo wiesz, to bym mogła wytłumaczyć dlaczego coś obiecywała Darii i potem nagle znikała.
08:48
Dobra, na razie zjedzmy obiad, co? Tata już pewnie jest w domu, chodź.
08:53
Marenia!
08:57
Cześć kochani, już jestem uważna, tylko nie spadnij.
09:01
No siema chłopaki.
09:04
Hej ma.
09:05
Co to za minę?
09:07
Inga, o co chodzi mojej kuzynce? Dlaczego została?
09:11
A co, nie cieszysz się?
09:13
Cześć kochani.
09:15
Co mówiłeś? Rodzina, rodzina. No Marysia będzie mogła lepiej poznać ciocia, nie?
09:19
Jest fajna. Zrobiła pieczątki z ziemniaków i udawałyśmy, że stemplujemy listy.
09:24
Co to super.
09:25
W naszym salonie, nie? I zajęła całą sypialnię gościnną.
09:28
A co, miała zańczpół?
09:30
Ale nie wspominała, jak długo ma zamiar zostać? O co jej chodzi?
09:35
Pokaż. Piękny. Nauczysz mnie?
09:38
Wiesz co, podbieraj może kilka kwiatków, to spróbuję.
09:43
A co mnie pytasz? Sam jej zapytaj.
09:45
Ale pytaliśmy.
09:46
No i?
09:47
No to mówisz, że się chce porozglądać po stolicy.
09:49
Nic o tym, kiedy wjeżdżam. Nic.
09:52
A popraktykować w nail barze.
09:54
Co? Jak mogłaś?
09:56
Bo teraz to już na pewno nigdy nie wróci do Łomży.
10:01
Mam pomysł.
10:02
Musisz szybko poznać jakiegoś faceta, w którym się zakocha.
10:04
Tak? A znasz jakiegoś fajnego, przystojnego faceta w jej wieku?
10:08
Poza mną?
10:13
Co się tak patrzysz?
10:15
No chyba nie myślisz, że...
10:17
Myślisz, że to nie rozwiązałoby naszego problemu, Robert?
10:20
Faktycznie.
10:21
No wiecie co, wy już to sobie kombinujcie, a ja...
10:24
No tak, tak kochanie. Tak, już jestem w mieście.
10:27
Dobrze. Wiesz co, jeszcze trochę popracujemy z Ewą tutaj.
10:30
No.
10:31
Dobrze.
10:32
Też cię kocham.
10:35
No, pa.
10:40
Jesteś szczęśliwy, co?
10:43
Tak.
10:44
Jestem.
10:48
Ale u ciebie chyba też wszystko dobrze.
10:50
Tak, tak, jest dobrze.
10:52
Zresztą po tylu latach to chyba nie może być lepiej.
10:56
Ja pamiętam kiedy ostatni raz coś z Tama rysowałam.
11:00
Słuchaj, chcesz wykorzystać tę nadwójną wysokość?
11:04
Tak, tak.
11:06
Tu chcę zrobić antresole.
11:08
Z przeszkleniem.
11:10
Tak.
11:12
Z przeszkleniem.
11:14
Słuchaj, myślisz, że można by było zrobić tutaj ścianę wodną?
11:22
Poczekaj.
11:23
Co?
11:24
Ewa, tam będzie ściana wodna.
11:26
To jest to samowite.
11:30
No nic, widać nie wielkie umysły myślą.
11:32
Podobnie.
11:33
Mam wrażenie, jakby czas stanął w miejscu.
11:38
Najpiękniejsze wspomnienia nigdy nie blakną, prawda?
11:44
Zawsze potrafiłaś zobaczyć w projektach coś wyjątkowego.
11:50
W ludziach zresztą też.
11:56
A masz już pomysł na ten kont tutaj w recepcji?
11:59
A, tak, oczywiście.
12:03
I jak?
12:09
Tygodnie ćwiczeń, zanim oddałbym w swoje ręce jakąkolwiek klientkę.
12:17
Czyli nie mam talentu?
12:20
Żeby odkryć swój talent, trzeba się naprawdę napracować, a nie Gabrielo.
12:27
Wystarczy, Gabi.
12:28
Jeśli mamy ze sobą dalej pracować, to wolałbym pozostać na stopie oficjalnej.
12:32
Pani Gabrielo.
12:36
Oczywiście.
12:38
W takim razie, co mam zrobić teraz, panie Dagmarze?
12:42
Albo może lepiej, panie Dagu?
12:44
Te skórki proszę posprzątać.
12:45
Będzie panie segregować lakiery.
12:46
A przede wszystkim proszę nigdy, przenigdy nie zwracać się do mnie per tak.
12:56
Tak.
12:57
Tak.
12:58
Tomasz!
12:59
Tomasz, poczekaj!
13:00
Łoże kawa.
13:01
Muszę wracać do kancelarii.
13:02
Jakoś to wszystko prostować.
13:04
Słuchaj, naprawdę strasznie mi przykro, że tak to się wszystko potoczyło.
13:06
No i stało się.
13:07
No i stało się.
13:08
Trzeba patrzeć do przodu.
13:09
Ale miło, że zauważyłaś, że o nas walczyłem.
13:10
Tylko nie wiem, czy to miało jakiś sens.
13:12
Nie mów tak.
13:13
Nie mało sensu.
13:14
Może moglibyśmy spróbować jeszcze raz?
13:15
Ale mój, że to nie ma sensu.
13:16
Ale to nie ma sensu.
13:17
Może kawa?
13:19
Muszę wracać do kancelarii.
13:20
Jakoś to wszystko prostować.
13:21
Słuchaj, naprawdę strasznie mi przykro, że tak to się wszystko potoczyło.
13:23
No i stało się.
13:26
Trzeba patrzeć do przodu.
13:27
Ale miło, że zauważyłaś, że o nas walczyłem.
13:31
Tylko nie wiem, czy to miało jakiś sens.
13:33
Nie mów tak.
13:34
Miało sens.
13:35
Może moglibyśmy spróbować jeszcze raz?
13:40
Spróbować jeszcze raz.
13:44
Przyjdziesz jutro?
13:46
Spotkać się z Oliwierem?
13:50
Z kuratorką?
13:52
Tak.
13:54
Miałoklata się nie uda.
13:56
Oliwier mnie nie znosi.
13:58
Bo ja chcę próbować.
14:00
I naprawdę myślę, że...
14:03
Mamy jeszcze szansę to...
14:06
Wszystko naprawić.
14:08
Tomasz, proszę.
14:10
O której?
14:15
O trzeciej.
14:18
Będę, ale...
14:20
Nie o czekuj czytów.
14:30
No właściwie to powinien być szampan.
14:33
O!
14:34
A z jakiej okazji?
14:36
Dzwonił prawnik Nataszczy.
14:38
Chcę się spotkać.
14:40
I to dobrze.
14:43
Na pewno będziemy renegocjować.
14:46
Odwaliłaś kawał dobrej...
14:48
Roboty.
14:50
Po prostu powiedziałam prawdę.
14:51
Odwróciłaś trend.
14:53
Chcesz pokoju?
14:54
Szykuj się na wojnę.
14:55
Brawo.
15:00
Brawo.
15:01
Brawo my.
15:02
Brawo mnie.
15:07
Może jednak zmienić zdanie.
15:08
Jeszcze złożymy na trening.
15:09
Ja już nie gram w piłkę.
15:11
Dlaczego?
15:12
Przecież jesteś świetnym strzydłowym.
15:14
Już nie.
15:15
O co chodzi?
15:16
Z kolegami się pokłóciłeś, tak?
15:17
Nikt nie bierze mnie do składu.
15:20
Jak to nie?
15:20
Dlaczego?
15:21
Kuba mówi, że nie będzie grał z Pinokiem.
15:25
Z Pinokiem?
15:26
Bo nakłamałem.
15:29
Słuchaj, Oli.
15:30
Jadę tam.
15:30
Pogadamy z tym trenerem.
15:32
Z twoimi kolegami też jak trzeba będzie.
15:33
Nie, dziadku.
15:34
Tylko pogorszę sprawę.
15:35
Oli.
15:35
Nie, ja nigdzie nie jadę.
15:38
Oli.
15:42
Oli.
15:45
Oli.
15:46
Oluś.
15:53
Co to za bałagan?
15:54
No, żeby zrobić porządek.
15:57
Kuratorka, tak?
15:59
Będziemy teraz myszkowała po szufladach.
16:01
Nie wiem, czy będzie myszkowała, ale
16:02
Marianna mi uświadomiła, że trzeba się pozbywać niepotrzebnych rzeczy,
16:05
bo jak się oczyści przestrzeń, to wiesz, to wtedy wszyscy poczują się lepiej.
16:09
Nie wiem, czy to coś pomoże Julce, czy Oliwierowi.
16:11
Koledzy mu przykleili łatkę kłamczucha, wyobraź sobie.
16:14
No co ty, to trzeba coś z tym zrobić.
16:17
No wiem.
16:18
Może nie mówmy o tym Julce na razie.
16:20
I tak jest wyczerpana.
16:23
Zaraz to chcesz wyrzucić?
16:24
No przecież tego nie używasz.
16:25
Ten kufel?
16:26
Paweł, kiedy te ostatnie użyłeś?
16:27
Ja tego nie muszę używać.
16:29
To my sobie stać.
16:30
Szklanki do whisky?
16:32
Jakie za dużo gości zawsze na ciebie kodują?
16:33
Nie, proszę cię, chcę mieć to.
16:35
Jesteśmy.
16:41
Ej.
16:44
Trzeba sprawdzać termin ważności.
16:46
Jak coś wychodzi, to ładować do pudła.
16:48
Jasne.
16:49
My na poczcie też robiliśmy takie remanenty.
16:51
Kiedy słodycze sprzedawaliśmy.
16:53
Mhm.
16:55
O!
16:56
A to co?
16:58
Serio? Papierowa?
16:59
Ktoś tego jeszcze używa?
17:00
A?
17:02
Wow!
17:04
Ale wielka ta stolica.
17:07
I taka ciągle zakorkowana, no nie?
17:09
To prawda.
17:11
Tragedia.
17:12
Nie, no niekoniecznie.
17:13
Czasem jak sobie człowiek tak w korku postoi,
17:15
to może ludzi poobserwować,
17:18
popatrzeć, jak są poubierani,
17:20
albo się zastanowić na przykład,
17:22
dokąd się tak śpieszą.
17:23
O, a to?
17:30
To ty, znaczy pan?
17:33
Tak, to ja.
17:36
I co to była za praca?
17:37
Senior Human Capital and Financial Resources Manager.
17:41
Tak, koordynowałem oddziały banku w całej Polsce.
17:45
Wow, nie wierzę.
17:47
No i co, i czemu cię, znaczy pana wywalili?
17:49
Nie, nie wywalili.
17:51
Całą odszedłem.
17:54
Serio?
17:54
Serio.
17:55
Dlaczego?
17:57
Bo miałem tej pracy dosyć.
17:59
Chciałem być wolny.
18:01
Robić to, co naprawdę lubię.
18:03
I co, i sobie opłacało się, naprawdę?
18:06
Taki piękny bank, takie świetne stanowisko
18:08
i teraz co, żeby pazury malować?
18:11
Przecież to szkoda, żeby sobie tak życie marnować, no.
18:16
Wystarczy na dzisiaj.
18:18
I chyba w ogóle już.
18:19
Wystarczy.
18:21
Przecież jest tyle przyjemniejszych rzeczy,
18:24
których gdzieś tam można robić, nie?
18:25
I nie będzie się miało wrażenia,
18:26
że się marnuje życie na pazurach.
18:30
Dzień dobry.
18:32
Naprawdę...
18:33
Do widzenia.
18:37
Do widzenia.
18:45
Przepraszam.
18:49
Przepraszam.
18:50
Przepraszam.
19:01
Wiesz?
19:02
Solidnie trzeba.
19:03
Ruch przy ruchu, zobacz.
19:05
Do czysta.
19:05
To trzeba siły, wiesz.
19:12
Nie?
19:13
To bym nic się nie przykleiło.
19:14
To tam jest prawdę sprzęt, żeby się ruszać.
19:17
Wiesz, jak nie piłka, to rower, no.
19:19
Mogę iść pooglądać telewizję?
19:21
Oglądać telewizję?
19:22
Na rowerze pojedzie gdzie chcesz.
19:24
Ziemię można okrążyć na rowerze.
19:26
Tato, nie zmuszaj go.
19:27
To niczego nie poprawi.
19:28
Ja uważam, że w każdym wieku są potrzebne jakieś wyzwania.
19:30
To sobie jej podejmuj.
19:31
Oli, chodź, muszę z tobą porozmawiać.
19:41
Hej.
19:42
Chyba nawaliłam.
19:44
Chyba nawet na pewno nawaliłam.
19:46
Tak, Marta, naprawdę wspaniały fazek.
19:56
A jego odejście z banku było związane z traumą po śmierci Zusek,
19:59
która była jego szefową i...
20:01
Ale i przyjaciółką.
20:03
Moją.
20:05
I dziewczyn.
20:05
Głobiliśmy z nią bardzo blisko.
20:07
Boże, ja nic nie wiedziałam.
20:09
Ale mi teraz głupio...
20:11
Bo widzisz, ja czasem tak mam, że najpierw coś palę,
20:14
a dopiero potem cię zastanowię.
20:15
No daj spokój, przecież nie wiedziałaś.
20:17
To ja naprawdę tutaj nie pasuję, no...
20:20
No gafa za gafą.
20:22
Jeszcze siedzę na głowie, robię mu.
20:24
No daj spokój.
20:25
Na pewno się cieszę, że po latach znowu macie kontakt.
20:28
Możecie być bliżej.
20:29
No tak, tylko wiesz, byłoby łatwiej, gdybym odzyskała te pieniądze.
20:32
Na pewno byłoby łatwiej, gdybyś tego nie ukrywała.
20:35
Ja po prostu się wstydzę.
20:36
No ja wiem, że wszyscy będą mnie mieli za idiotkę.
20:39
Wiesz co?
20:40
A ja bym to odwróciła.
20:42
Chodź.
20:43
Co masz na myśli?
20:45
Pomyśl, ile jest ludzi, którzy nadal potrafią ufać?
20:50
Tylko, że ty musisz zacząć od tego, żeby w ogóle powiedzieć prawdę.
20:53
Oskarowi i policji.
20:54
No ale Oskar przecież go już szuka.
20:56
No tak, tylko może zacząłby się starać bardziej,
20:58
wiedząc, że ktoś używa jego twarzy, żeby w ogóle kraść.
21:00
Tak, żeby kraść takim naiwniaczkom jak ja, proszę, nie bój się tego powiedzieć, po imieniu to nazwać.
21:07
A przecież tyle poradników czytałam.
21:10
Na przykład o tym, jak być bogatą w rok, albo jak nie dać reklamy, albo...
21:15
O Jezu, to jest beznadziejne.
21:16
O Jezu, co ja mam teraz zrobić, Inga, porę.
21:19
Natychmiast powiedzieć Oskarowi, że gra idzie o wyższą stawkę.
21:22
Tak.
21:23
O najwyższą, o wszystkie oszczędności, o odprawę z bocztu i jeszcze o pieniądze na czarną godzinę.
21:28
Myślę, że nie jesteś jedyną, że jest was więcej.
21:34
No, takich idiotek jak ja.
21:36
Kobiet, które pragną bliskości.
21:45
Tak.
21:49
Powiedziałabyś mu, a ja się zajmę Marysią w tym czasie.
21:54
Proszę, please, please.
21:55
Jutro będzie dla nas ważny dzień, bo pierwszy raz po tym wszystkim przyjeżdża Tomasz.
22:05
Oli, on naprawdę chciał być dla siebie miły.
22:08
Pamiętasz, jak cię zawierał do kina, do tego wielkiego akwarium?
22:12
Bo tam chciał Titus?
22:14
Julka, chodź, zjesz coś.
22:16
Nic nie chcę, mamo, dziękuję.
22:18
Ty nic nie jesz ostatnio.
22:20
Nic mi nie będzie, rozmawiam teraz z synem.
22:25
Oli, Tomaszowi naprawdę zależało, żebyście się polubili.
22:30
Żebyśmy byli rodziną.
22:32
Ale on woli swoje dzieci.
22:33
Tak samo jak ja wolę ciebie.
22:35
Oli, na pewno nie jedziesz?
22:38
Tak, na pewno nie jedzie.
22:42
Oli, bardzo mi zależy, żeby jutro wszystko było okej.
22:47
Co mam zrobić?
22:50
A jak myślisz?
22:52
Przeprosić?
22:55
To by było super na początek.
22:57
Tak, słucham?
23:12
Tak, z tej strony Patrycja Kochani-Jeleńska.
23:15
Babski bluz.
23:16
Chce się panu mówić na wizytę?
23:17
Do fryzjera, barbera, mamy bardzo dobrego.
23:20
Patrycja, zbieram się na rower.
23:22
Przepraszam.
23:23
Nie widziałaś, gdzie jest mój kask?
23:25
W garażu.
23:26
Dzięki.
23:26
Przepraszam.
23:27
Tak, jestem.
23:31
Agata?
23:33
Zaraz, moment, moment.
23:35
Ja na pewno nigdy nie podpisywałam takiej umowy.
23:39
Gdzie ona jest?
23:42
Już, moment, sekundę.
23:45
Tak?
23:45
To była pamiątka.
23:50
Trudno obrócić się w tym domu, żeby na jakąś nie wpaść.
23:53
Nie ma prawa tak mówić, jest myśl tylko...
23:55
Co, kim jestem? No kim jestem?
23:56
Jestem tylko gościem, który nie ma nic, co pośle, a w domu, gdzie najważniejszy jest Beatles.
24:05
Cześć.
24:06
Przepraszam, ale pisałeś, że mogę wpaść.
24:09
Słuchajcie, jak coś to może, to poczekać.
24:11
Nie, wchodź, Inga, wchodź.
24:12
Kawę, herbaty, lemoniady.
24:14
Anielka śpi, ale...
24:16
Nie, nie, nie, wiecie co, to może poczekać.
24:19
Nie, nie ma problemu, wiesz, wejdź.
24:21
Będzie jakaś równowaga wreszcie, mała zawsze z nim to w trójkę, z Witoldem.
24:32
Przepraszam.
24:33
Nie, nie, nie.
24:38
Nie, nie, nie.
24:40
No, nie zardzewiałeś.
24:56
Ty weź powiedz.
24:59
Patencja nie zamierza zostać influencerką?
25:02
No wiesz, zarzeka się, że to był jednorazowy strzał.
25:07
Ale w środek tarczy.
25:12
Nie chcesz robić filmy wszędzie, zwariujesz.
25:15
Doro prywatności, mówić coś wiem o tym.
25:17
No wiem, że wiesz.
25:20
Widziałem, że Maria to prawdziwa gwiazda.
25:23
Wzięłam udział w tej, w reklamie telefonów, tak?
25:27
A nie wiem, okienek z nią wytrzymuję.
25:29
O niedoszłego zięcia to nawet nie pytał.
25:32
No, nie pytaj.
25:35
Dziecko tylko zapłaci za to cenę.
25:36
Wykaj!
25:39
Pokazała paszport, wpłaciła kaucję.
25:42
Na początku wszystko było w porządku.
25:45
Ale od kilku dni to taki szał jest, że lokatorzy przychodzą na skargę,
25:51
bo muzyka gra do trzeciej w nocy.
25:55
No, a jak poszedłem zwrócić jej uwagę, to powiedziała...
26:00
Zresztą, co ma pani zobaczy?
26:03
Ale jak pan w ogóle na mnie trafił?
26:07
No, powiedziała, że macie spółkę.
26:10
I że ona jest współwłaścicielką lokalu, że czesałyście same gwiazdy.
26:15
I że ona teraz to już nie ma czasu na takie drobne sprawy.
26:21
O, słyszy pani?
26:23
I tak jest cały czas.
26:24
Da się to naprawić.
26:32
Ciągle o nim myślisz?
26:35
Ciekawe, co by powiedział, gdyby zobaczył mnie z dzieckiem innego.
26:39
Na pewno ucieszyłby się, że masz nowe życie.
26:41
Pewnie tak.
26:43
Ale na pewno powiedziałby też, że żałoba nie może trwać wiecznie.
26:49
Oskar jest taki...
26:50
No, jaki, jaki?
26:53
No, inny niż Witek.
26:56
Bo i może właśnie dlatego zwróciłaś na niego uwagę.
26:59
Ale nie planowałam z nim życia.
27:02
No dobra, może w innej sytuacji mielibyście więcej czasu, żeby się dotrzeć.
27:06
No, ale teraz prawie jak nowe.
27:14
A to nie jest tak, że ja nie chcę.
27:18
Tylko czasem nie potrafię.
27:23
Natalia.
27:30
Już.
27:32
Nie, lecie.
27:34
Idę, idę.
27:36
Nie, nie, nie.
27:36
Nie, nie, nie.
27:39
Padawaj.
27:44
Agata?
27:57
Agata?
28:02
Agata?
28:03
Ej! Potrzebowałam tego!
28:15
Hej.
28:15
O mój Boże.
28:18
Jakie to proszę, że jesteś.
28:22
Ja już prawie skończyłam. Musisz to zobaczyć.
28:25
Zaraz ci coś pokażę.
28:28
Agata, zniknęłaś bez słowa.
28:30
Tak, wiem, ale ja...
28:32
Przepraszam za tamtą sytuację i...
28:34
W ogóle za wszystko, ale ja potrzebowałam przestrzeni.
28:38
A Daria?
28:39
No właśnie dla niej. Potrzebowałam sobie to wszystko jeszcze raz przemyśleć, przewartościować.
28:42
Wiesz co? To było najlepsze, co ja mogłam zrobić. Patrz.
28:46
Ja mam...
28:47
Biznesplan.
28:49
Mam plan na całe imperium kosmetyczne.
28:51
Sieć salonów.
28:52
Własną margę kosmetyków.
28:55
Aplikację mobilną.
28:57
Wszystko tu jest.
28:59
Patrycja, ja chcę, żebyś ty była moją wspólniczką.
29:01
My będziemy wielkie.
29:05
My będziemy największe w Polsce.
29:07
Będziemy najbardziej rozpoznawalną marką.
29:09
A potem w Europie.
29:11
Wszystko tu jest.
29:12
Ja już widzę te nagłówki.
29:14
Patrycja i Agata podbijają świat kosmetyków.
29:16
Agata, wyglądasz na wyczerpaną.
29:21
Nie, nie, nic mi nie jest.
29:23
Nigdy nie czułam się lepiej.
29:24
Ja mam biznesplan.
29:26
Mam strategię marketingową.
29:28
Mam...
29:29
Prognozowane zyski.
29:33
Patrycja.
29:34
Już mnie nie kłamią.
29:36
Będziemy wielkie.
29:39
Będziemy wielkie, Patrycja.
29:42
Jak przypuszczałem, że coś się za tym kryje.
29:44
30 tysięcy złotych?
29:46
Mhm.
29:47
Czyli pewnie inne kobiety też wpłacają mu pieniądze.
29:49
Chyba.
29:50
A nie możesz go zablokować?
29:52
Mogę.
29:53
Ale to nic nie da, no.
29:55
Otworzę nowe konto, straci dostęp, a ja nie zbiorę dowodów.
29:58
Ty go obserwujesz?
30:00
Jasne.
30:01
Patrz.
30:02
Ja zbieram materiały dla policji.
30:05
No.
30:06
Wiesz, tak teoretycznie to ja jestem w stanie monitorować jego logowanie IP.
30:14
Nawet pewnie znaleźć lokalizację, ale...
30:16
Ale ja nie mogę tego zrobić.
30:17
Jak to przecież on wykorzystuje twój wizerunek.
30:20
Okradł Gabi.
30:21
No tak, ale namierzanie, wyłamywanie się komuś na konta, przechwytywanie korespondencji
30:25
to są właśnie przestępstwa informatyczne.
30:27
Ale jak to, czyli nie możesz użyć swoich umiejętności, żeby złapać przestępcę?
30:30
Ale za przekroczenie uprawnień są dwa lata więzienia.
30:33
Artykuł 267KK.
30:35
Nieautoryzowany dostęp do systemu informatycznego.
30:38
Naprawdę nic się nie da zrobić?
30:41
Niewiele, no.
30:42
Ja oczywiście pójdę na policję.
30:44
Złożę zeznania.
30:45
Powiem o kradzieże wizerunku.
30:46
Dam im informacje, które zbiorę.
30:48
Ale Gabi też musi pójść i zgłosić oszustwo.
30:51
Wielkowie, ona nie chce iść na policję.
30:54
Ale to ją przekonaj.
30:54
Policja może połączy te dwie sprawy i potraktuje to poważniej.
30:57
Ja to chciałem cię przeprosić za to, czego byłaś świadkiem.
31:07
Ja nie chciałem zrzucić tego zdjęcia.
31:09
Po prostu zahaczyłem pieluchą.
31:12
Bardzo go kochała.
31:14
Wiem.
31:15
Nikt nie jest tak dobry, jak idealny bitek, nie?
31:22
Dobra, powiedz Gabi, że ja zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby jej pomóc.
31:26
Dzięki.
31:27
Ale razem mamy większe szanse, tak?
31:29
Mhm.
31:30
I to uspokoić małą, bo to jest chyba jedna rzecz, którą robię lepiej niż wspaniały bitek.
31:36
O, długo ci nie było.
31:56
Znalazłam Agatę.
32:00
No i?
32:04
Ona jest naprawdę chora.
32:06
O, hej.
32:13
Dzień dobry.
32:14
Dzień dobry, dzień dobry.
32:15
Dzień dobry.
32:17
To już lecę.
32:17
Daria.
32:18
Dzień dobry.
32:19
KONIEC
32:49
KONIEC
32:59
KONIEC
33:01
KONIEC
33:03
KONIEC
33:07
KONIEC
33:11
KONIEC
33:13
Tak, tak, właśnie podjechałem.
33:43
Sekretarka cię wpuściła.
33:47
O, super.
33:49
Dobrze.
33:50
Dobrze.
33:51
No to hej.
33:55
Ewa przekonała męża, żeby zgodził się na recepcję z brazylijskiego błękitnego granitu.
34:01
Jest kosmicznie drogi.
34:03
O, tata, pewnie pięknie wygląda.
34:06
Jak ocean zamknięty w kamieniu.
34:08
O, nie obędzie spory.
34:13
Muszę to zobaczyć.
34:15
Chcesz, to od razu pozna Szewe.
34:18
Możesz pójść ze mną.
34:22
Słuchaj, czemu nie?
34:30
Zżywiłam lemoniadę z kwiatów.
34:32
Zmierzyłam, że ma pani ochotę.
34:34
Wystarczy mi wodę.
34:36
Oli?
34:36
Ja chętnie.
34:42
Podobno bardzo zdrowa.
34:44
Fuj, jaka dziwna.
34:47
Oli, ona na pewno się napracowała.
34:49
Ładnie byłoby chociaż podziękować.
34:51
Dzięki.
34:57
Smaczno.
34:59
Pierwszy raz piję coś z wolnych kwiatów.
35:03
Może warto byłoby zajrzeć do jakichś zielników z Oli?
35:06
Znaleźć inne rośliny jadalne?
35:09
Hmm, ciekawe kompozycje.
35:11
Będziemy mieć trawę jak konie?
35:12
Przepraszam, nie chciałem, naprawdę.
35:18
Nic się nie stało, zaraz zbyt trzemy.
35:20
Nie było specjalnie.
35:25
Mama kazała ciebie przeprosić.
35:30
Oli przeprosiny mają sens tylko wtedy, kiedy naprawdę tak czujesz.
35:36
Byłoby jej miło.
35:42
No, nie ważne.
35:49
Dziękuję.
35:53
Cześć.
35:54
Dzień dobry.
35:55
Cześć, zobacz, to będzie jakiś kosmos.
35:57
Dzień dobry.
35:57
Ewa, poznaj moją partnerkę Inge.
36:01
Inga, przedstawiam cię, Ewa.
36:04
Miło mi.
36:05
I mnie również.
36:06
Borys cały czas o tobie mówi.
36:08
Wzajemnie.
36:09
Podobno świetnie wam się współpracuje.
36:10
Ja tu jestem tylko dlatego, że z grzeczności pozwolił mi przypomnieć sobie dawne czasy.
36:15
A ty pilnujesz, żebym nie skierował flagowego okrętu twojego męża na mielizny?
36:20
Nie, nie, nie, o to się nie boję, bo jesteś najlepszy.
36:26
Pokaż to cudo.
36:27
Proszę.
36:29
Zobacz, spójrz na to.
36:33
Piękne, rzeczywiście jest przepiękne.
36:37
Spójrz.
36:38
Borys zaproponował wspaniałe rozwiązanie.
36:41
No.
36:43
A gdybyś ty nie przekonała swojego męża, to też nic by z tego nie było.
36:46
Cała przyjemność po mojej stronie.
36:49
Czuję, że odzyskuję kontakt z tym, co naprawdę kochałam.
36:55
Przepraszam was, ja już muszę uciekać.
36:57
Chciałam tylko zostawić te próbki.
37:00
Miło było cię poznać.
37:01
Borys, jeśli ty będziesz czegoś upotrzebował, to dzwoń.
37:06
Dobrze.
37:06
Do widzenia.
37:07
Tak.
37:08
W kontakcie.
37:09
Będzimy się.
37:10
W kontakcie być okej.
37:11
Pa, pa.
37:14
I co?
37:17
Miła, elegancka, bardzo ładna kobieta.
37:21
Kochanie, chodziło mi o projekty, a nie o Ewę.
37:23
Ale bardzo cieszę się, że się poznałeś.
37:31
Jak pan widzi, moja klientka jest skłonna wykazać dobrą wolę.
37:36
Przygotowaliśmy projekt ugody, która mogłaby zadowolić wszystkie strony.
37:41
Zawsze ceniła sobie dobre relacje.
37:43
Szczęśliśmy sobie tego.
37:45
Dobrze wiemy, co się stało.
37:48
Straciła zasięgi.
37:50
Jak pan widzi, jesteśmy gotowi na kompromis.
37:53
Dobrze, tokonam pewnych zmian w ugodzie.
37:57
Ale zanim ją podpiszemy, to chciałbym, żebyśmy sobie ustalili jedną rzecz.
38:06
O!
38:08
Może strzeżenie, mamy promocję dla doskonałych prawników.
38:11
No, czemu nie?
38:12
Cześć, kochanie.
38:13
Hej.
38:14
Mów.
38:14
No, mam dobrą wiadomość.
38:16
No?
38:16
Sprawa zamknięta.
38:18
O!
38:19
Także popisała wszystkie warunki ugody.
38:22
Hej, Wiktor.
38:24
Trzeba powiedzieć Patrykowi, bo zwariuję ze szczęścia.
38:26
No to powiedz mu, że nie będzie więcej żadnych atakowani na niego, na ciebie, na salon, na Agatę.
38:32
Nawet nie czuję satysfakcji, wiesz, tylko ulgę, że to jest nareszcie koniec.
38:38
No.
38:39
Za chwilę o tym wszystkim zapomnisz.
38:41
No nie wiem, bo o tym, co wczoraj widziałam, to...
38:43
Patrycja, proszę cię.
38:44
Przecież z tym rozmawialiśmy, tak?
38:46
To nie jest nasz problem.
38:48
Ta kobieta prawie zniszczyła twój salon, zluminowała ci reputację, a Patryk stracił wszystko, na co pracował.
38:55
Tak, tak, ale...
38:56
Ale przynajmniej wiem, dlaczego tak się działo.
38:59
Naprawdę, Wiktor by się zobaczył, to było...
39:00
Nie jesteś jej opiekunką, ani lekarzem, no proszę cię, nie brnij w to.
39:06
Dobrze?
39:14
No to co, do może mnie ostrzyżesz na Ronaldo?
39:19
Na Ronaldo?
39:20
No, a czemu nie?
39:21
A spróbuję, czemu nie?
39:22
No to chodź.
39:25
Do widzenia.
39:26
Do widzenia.
39:30
Do szafek na mnie zaglądała.
39:34
Jak myślisz, jak poszło?
39:35
Nie wiem, chyba dobrze wyglądało na zadowoloną.
39:38
Pytanie, czy z siebie, czy z nas.
39:44
A ty jak to widzisz?
39:45
No co właściwie pytasz?
39:47
No całokształt.
39:48
Dobrze chyba, że udało się to jakoś załagodzić.
39:50
Tomasz, usiadzimy w okrocie, może napijesz się czegoś?
39:53
Dziękuję, piłem lemuniawy.
39:55
Loliwiera to jest ważne.
39:58
Loliwiera?
39:59
Tak.
39:59
Chłopak ma traumę.
40:01
Najpierw długo czekał na matkę,
40:02
teraz kłopoty w szkole do drużyny go nie wybierają, wiesz?
40:05
Pinokiem go nazywają przez cały nieproszywę.
40:06
No bo uprażdżanie, nie teraz.
40:07
A kiedy? Przecież dzieciak płaci za tą wysoką cenę.
40:09
Wysoką cenę?
40:10
Znaczy sam siebie słyszysz?
40:12
Nakłamał bezczelnie.
40:14
Narobił wszystkim potwornych kłopotów,
40:16
rozwalił co się tylko dała,
40:17
a ty mówisz, że jest ofiarą tej sytuacji.
40:18
Jest dzieckie.
40:19
Dzieci popełniają błędy.
40:21
Mają wyrosnąć na odpowiedzialnych dorosłych,
40:23
jeśli nie ponoszą konsekwencji?
40:25
On naprawdę żałuje.
40:26
Nie sądzę.
40:27
To twoim zdaniem, według ciebie,
40:28
dzieci mają cierpieć,
40:29
bo powiedziały coś w emocjach.
40:31
Zostałem oskarżony o przemoc wobec dziecka.
40:33
Straciłem reputację.
40:35
A to on jest ofiarą, bo nie może grać w piłkę?
40:37
Tomasz, wiemy, co przeszedłeś.
40:39
Ale to i tak mu czegoś nie zmieniło.
40:41
Brawo, Paweł, gratuluję.
40:43
Nie będę wam przeszkadzał.
40:44
Masz z powrotem swoją córkę i wnuka.
40:46
W ogóle to nawet nie miałem szans.
40:50
Tomasz!
40:52
Tomasz!
40:53
Poczekaj!
40:55
Poczekaj!
40:57
Tomasz!
40:58
Tomasz, poczekaj!
41:00
Musimy porozmawiać.
41:02
Właśnie porozmawiałem.
41:04
I wszystko do mnie dotarło.
41:06
Nie mogłem być ojcem dla Oliwiera,
41:08
bo zawsze był nim Paweł.
41:09
A ty mu na to pozwoliłaś.
41:11
Ale ja dla ciebie rzuciłam wszystko.
41:12
Ja dla ciebie też.
41:14
Nawet moje dzieci.
41:14
I to był błąd.
41:17
Tomasz, nie możesz teraz tego tak po prostu zakończyć?
41:21
Bo jest coś.
41:22
To koniec, Julka.
41:23
Między nami koniec.
41:25
Kocham cię, ale to nie wystarczy.
41:27
Nie uda nam się tego wszystkiego poskładać.
41:30
Przykro mi, ale to nie wyjdzie.
41:31
Pani Agato, proszę nie dzwonić do mojej żony, dobrze?
41:52
To jest ostateczne wezwanie do zaprzestania kontaktów.
41:55
Jakie cechy, pana zdaniem, powinien mieć dobry opiekun?
41:58
No na pewno nie uciekać z podkulonym ogonem, jak się robi gorąco.
42:02
Ale profesor uparł się, że w zespole nie może być studentów.
42:06
Ale o czym ty mówisz?
42:08
Nikt nie przyjdzie.
42:09
Oli, synku, na pewno przyjdą, tylko pewnie się troszkę spóźnią, wiesz?
42:13
Muzyka
42:15
KONIEC
42:45
KONIEC
Be the first to comment
Add your comment
Recommended
11:26
|
Up next
Zabójstwo w Nowej Soli - fragment programu "997" z 1991 roku
Polska Press Grupa
3 months ago
1:37:56
DODA ZNISZCZYŁA MI ŻYCIE - MONIKA JAROSIŃSKA
Serial dla Ciebie
3 months ago
1:25:48
PRZYJACÓŁKA DODY - DIANA SCHAFFER OPOWIADA KIM JEST DOROTA RABCZEWSKA NAPRAWDĘ (1)
Serial dla Ciebie
4 months ago
28:37
Czytanie Puszczy - Życie jest Proste - Czeremcha - 2025
Serial dla Ciebie
4 months ago
58:57
[DOKUMENT] Wydarzenia Zielonogórskie 1960 - Bitwa o Dom Katolicki
Polska Press Grupa
4 months ago
0:42
Zatrzymania po krwawej bójce w Jarosławiu
Polska Press Grupa
8 months ago
43:45
M jak miłość - odcinek 1878 - Poniedziałek 29 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1877 1878 1879 1880 1881 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
3 hours ago
43:39
M jak miłość - odcinek 1879 - Wtorek 30 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1877 1878 1879 1880 1881 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free M jak m
TVP 2
3 hours ago
43:54
Kuchenne Rewolucje - Mroków - Bistro Galert - Wola Mrokowska - daiilymotion - M jak miłość 1874 1875 Przyjaciółiki odcinek 305 - tvn player za darmo odcinki za free całe odcinki w Mrokowie Bistro Kociołek
TVP 2
5 days ago
46:19
Na dobre i na złe - odcinek 962 - 24 września - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1872 1873 1874 1875 1876 960 959 962 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line seriale za darmo odcinki całe
TVP 2
6 days ago
44:36
M jak miłość - odcinek 1877 - Wtorek 23 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1875 1781 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
1 week ago
43:30
M jak miłość - odcinek 1876 - Poniedziałek 22 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1875 1781 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
1 week ago
44:03
Kuchenne Rewolucje 2025 - Lublin - Dziesięć okien - Dieci Finestre - Pizza Lover w Lublinie - daiilymotion - M jak miłość 1874 1875 Przyjaciółiki odcinek 303 - tvn player za darmo odcinki za free całe odcinki - odcinek 303 - 11 września Czwartek Kuchen
TVP 2
2 weeks ago
43:00
Przyjaciółki - odcinek 304 - 18 września Czwartek - dailymotion - odcinki całe nowe odcinki nowy sezon M jak miłość 1872 1873 1874 1871 Na dobre i na złe Kuchenne rewolucje tvp vod serial polskie seriale za free za darmo całe odcinki Przyjaciółki - odcine
TVP 2
2 weeks ago
45:52
Na dobre i na złe - odcinek 961 - 17 września - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1872 1873 1874 1875 1876 960 959 962 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line seriale za darmo odcinki całe
TVP 2
2 weeks ago
44:41
M jak miłość - odcinek 1875 - Wtorek 16 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1876 1787 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
2 weeks ago
46:19
M jak miłość - odcinek 1874 - Poniedziałek 15 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1876 1787 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
2 weeks ago
45:59
M jak miłość - odcinek 1872 - Poniedziałek 08 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1875 1781 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free
TVP 2
2 weeks ago
43:33
Kuchenne Rewolucje 2025 - Siedliszcze - Por fawor - Bistro 12 w Siedlisczu koło Chełma - daiilymotion - M jak miłość 1872 1873 Przyjaciółiki odcinek 303 - tvn player za darmo odcinki za free całe odcinki
TVP 2
2 weeks ago
44:31
Kuchenne Rewolucje 2025 - Włocławek - Biały Kredens Przyjaciółki - odcinek 303 - 11 września Czwartek - dailymotion - odcinki całe nowe odcinki nowysezon M jak miłość 1872 1873 1874 1871 Na dobre i na złe Kuchenne rewolucje tvp vod serial polskie seriale
TVP 2
2 weeks ago
45:31
Na dobre i na złe - odcinek 960 - 10 Września 2025 - dailymotion M jak miłość - odcinek 1873 - Wtorek 09 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1875 1781 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewo
TVP 2
3 weeks ago
45:35
M jak miłość - odcinek 1873 - Wtorek 09 WRZEŚNIA 2025 - tvp vod dailymotion - - dailymotion - m jak milosc odcinek 1872 1873 1874 1875 1781 online online on-line przyjaciółki kuchenne rewolucje na dobre i na złe odcinki za darmo odcinki za free M jak mi
TVP 2
3 weeks ago
44:48
Rozmowa z Emilem Stępniem. O małżeństwie i sporze z Dodą - M jak miłość - odcinek 1874 1875
TVP 2
4 months ago
45:36
Na dobre i na złe - odcinek 962 -24 Września 2025 M jak miłość - odcinek 1872 1873 1874 1875 1876 1877 Przyjaciółki Kuchenne rewolucje - - dailymotion odcinek odcinki online on-line m jak milosc - -dailymotion za free - odcinek
TVP 2
5 months ago
45:23
Invitation au voyage - Oman - Minervois - Suède
TVP 2
5 months ago
Be the first to comment