Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 6 weeks ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00:00KONIEC
00:00:30Musa lecieć, młodym
00:01:00Chyba łatwiej wybrać jabłko niż królewnę.
00:01:03Ja bym wybrał Migiem.
00:01:05To nie wątpię.
00:01:09Królu Mikołaju, rozumiem, że jesteś zarobiony, ale oczekuje cię delegacja Spółnocnego Królestwa.
00:01:17Mikołaju, wiem, że wolisz ogród od pałacu, ale jako król oprócz przywilejów masz także obowiązki.
00:01:30Gdzie on jest?
00:01:34Pytaj, zdrów.
00:01:36Wasza wysokość!
00:01:44Mikołaju, ciebie to bawi? Bo mnie ani trochę. To nie po królewsku.
00:01:51Kiedy do ciebie dotrze, że w życiu przychodzi taka chwila...
00:01:54Chwila, gdy trzeba wreszcie niestety dorosnąć.
00:01:57Gdy trzeba zacząć traktować życie poważnie, wasza wysokość.
00:02:02Nie wiem już, co z nim począć.
00:02:05Jakieś pomysły?
00:02:12Mikołaju, delegacja wciąż czeka.
00:02:15Co za wstyd.
00:02:15Jasiek! Gdzie on jest?
00:02:24Kto? Król?
00:02:25Buja się na tronie. Taka praca.
00:02:27No, wszędzie cię szukam, Jakubie.
00:02:47Wasza wysokość...
00:02:48Dobrze, pokażcie te cuda.
00:02:54Oto posłanie z północnego królestwa!
00:02:57Łaskawy królu Mikołaju, przyjmij wyrazy uszanowania od władcy północnego królestwa.
00:03:07Jego wysokość, król nasz, przesyła portret swej najpiękniejszej i najzacniejszej córki królewny Karoliny.
00:03:14I zapytuje, czy wyrazisz wolę ubiegania się o jej królewską rękę.
00:03:19Zajistę czekała oferta.
00:03:44Dumbna Królewna
00:03:46Królewna!
00:03:52Królewna!
00:03:56Upraszam, obudź się!
00:03:58Wstawaj, proszę!
00:04:02Królewna!
00:04:03Delegacja ze Słonecznego Królestwa!
00:04:06Wstawaj, wszyscy cię oczekują!
00:04:08Jak to? Już przybyli?
00:04:10Z drogi!
00:04:12Poszpiesz się!
00:04:14Lecę pędzel!
00:04:15Podaj sznurowane buciki!
00:04:17Sznurowane!
00:04:18Nie, daj już pasę!
00:04:19Przyniosę inne!
00:04:20Te zbyt dziecinne!
00:04:22Dziecinne?
00:04:22Przyniesie wapne!
00:04:23Jedwapne!
00:04:24Nie, nie, nie, nie, nie, nie!
00:04:25Chcę te niebieskie!
00:04:27Robi się!
00:04:28Wiadomo, niebieskie!
00:04:29Trzewiki! Raz, raz, trzewiki!
00:04:31Trzewiki!
00:04:32Oto one!
00:04:33Ale nie!
00:04:34Wybacz wasza wysokość!
00:04:36Gdzie ja mam rozum!
00:04:39Korona!
00:04:40Gdzie moja korona?
00:04:41Radko!
00:04:42Nie wiem, gdzie jest korona!
00:04:43Zwykle leży tutaj!
00:04:45Sprężaj się!
00:04:46Jestem w niedoczasie!
00:04:47Była tutaj!
00:04:48Normalnie wyparowała!
00:04:50Jestem sobą!
00:04:50Tylko w koronie!
00:04:52Ostatnio tu było!
00:04:53Zaraz!
00:04:53Gdzie ją schowałaś?
00:04:59O!
00:05:00Znalazła się!
00:05:02Masz ją wreszcie?
00:05:04Mam królewno!
00:05:04Dobra, sunia, chodź tu do mnie!
00:05:07Ratujesz mi życie, perełko!
00:05:08Ta durnia słuszka jest do niczego!
00:05:10Nie to, co mój skarb!
00:05:14Perełko!
00:05:15Zamienimy się!
00:05:17Jesteś gotowa, panienko!
00:05:18Drzwi otwórz!
00:05:23Zacny królu, szlachetna królewno!
00:05:43Przyjmijcie ten oto portret naszego króla Mikołaja!
00:05:47Pan nasz raczy tym samym prosić o twą rękę, pani!
00:05:53To król czy może ogrodnik?
00:06:00Jak?
00:06:01Co, proszę?
00:06:02Król Mikołaj ze Słonecznego Królestwa!
00:06:05Chłopina nie gra w twojej lidze, pani!
00:06:07On nie godzien jest wiązać mi bucików!
00:06:11To z jego przyczyny musiałam się tak rano zrywać?
00:06:15Karolinko, zerknij na niego przychylniejszym okiem!
00:06:19Ma-ma-ma Maximus!
00:06:21Wasza wysokość, królewna ma tu absolutną słuszność!
00:06:26Trzeba mu trochę podkręcić stylówę!
00:06:30Chwileczkę!
00:06:32Ależ to nie uchodzi!
00:06:34Niezła sztuka, co?
00:06:35Brawo, królewno, brawo!
00:06:37Mam nadzieję, że nie wypowie nam wojny!
00:06:40Kto?
00:06:41Ten ogrodnik?
00:06:42Zaatakuje nas grabiami?
00:06:44Tak, a teraz na poważnie!
00:06:50Oto ambasador brokatowego królestwa, wasza wysokość!
00:06:54Aha!
00:06:55Witaj, najszlachetniejsza królewno Karolino!
00:06:58Przyjmij wyrazy uszanowania od naszego króla,
00:07:01który pozwolił sobie przesłać ci ten oto podpoczę.
00:07:04Jaki werdykt, perełko?
00:07:06Łapka w górę?
00:07:09Właściwie czemu nie?
00:07:10By o rękę przeuroczej królewny!
00:07:13Do portretu załączon jest ten oto skromny podarek!
00:07:18Wybacz, moja pani, futrzak ma pociąg do klejnotów, złota i diamentów.
00:07:22Nie wiem, gdzie to podłapał.
00:07:24Chci wóz do mnie?
00:07:26Zaprosimy księcia do pałacu?
00:07:28A jakże?
00:07:29Nie widzicie, jak do siebie pasują?
00:07:31To byłaby para jak z bajki!
00:07:33Twa niezwykła uroda, królewno, doskonale konweniuje wszak z klasą księcia Sebastiana.
00:07:38Harmonia piękna i wdzięku, że zbyt można.
00:07:42Stworzeni dla siebie jak pięść i ogon.
00:07:44Byłoby na to, że na oczu i serca patrzeć na taką parę?
00:07:49Jeśli ten książe istotnie tak do mnie pasuje, ślijcie wnet po niego!
00:07:55Najjaśniejsza.
00:07:55Najzadrzejsza.
00:08:08Zobaczymy.
00:08:19Powodzenia, panie.
00:08:22Dzięki, Jakubie.
00:08:24Szerokiej drogi!
00:08:26Spokojnie, mały, nie bój się.
00:08:28Jedziesz na spotkanie królewnych?
00:08:30Miłości. Jeszcze nie wiesz co to.
00:08:32Ale przecież ona cię nie chce.
00:08:34To się jeszcze okaże.
00:08:36Hej, hej!
00:08:38Miłość? Serio?
00:08:40Zobaczmy.
00:08:41Zobaczmy.
00:08:42Zobaczmy.
00:08:43Zobaczmy.
00:08:44Zobaczmy.
00:08:45Zobaczmy.
00:08:46Zobaczmy.
00:08:47Nie bój się.
00:08:48Jedziesz na spotkanie królewnych?
00:08:49Miłości?
00:08:50Jeszcze nie wiesz co to.
00:08:51Ale przecież ona cię nie chce.
00:08:53To się jeszcze okaże.
00:08:55Hej, hej!
00:08:57Cześć!
00:09:16Brrrr!
00:09:17Stój!
00:09:19Haha!
00:09:20Zrzefskie życie piękne jest, gdy pośpiewać można fest.
00:09:25U nas jednak śpiew to grzech, choć byś płuca miał jak miech.
00:09:30Głupi zakaz, śmiej się zeń, tańczy śpiewaj cały dzień.
00:09:38Witaj, dobry człowieku. Co tu robisz?
00:09:43Proszę, nie mów nikomu, że mśpiewał. Czasem szewc też musi inaczej się dusi.
00:09:47Oj, widzę po twym licu, żeś nigdy nie był w północnym królestwie.
00:09:51Nie, ale właśnie tam zmierzam.
00:09:52Sprawy mają się tak. Jestem szewcem.
00:09:55Lubię pośpiewać przy robocie, ale u nas to zakazane.
00:09:58Na szczęście mieszkam koło granicy, więc gdy mnie najdzie ochota,
00:10:03przeskakuję sobie i śpiewam coś mił.
00:10:08Wasz król zakazał śpiewu?
00:10:09Nie, nie, nie, nie, nie, król, o nie.
00:10:12Jego światli doradcy, ale to to samo.
00:10:15Opowiedz mi o słonecznym królestwie.
00:10:17Szefcom się tam powodzi?
00:10:20Użyczyłbyś trochę wody dla konia?
00:10:21Co za pytanie. Oczywiście już lecę.
00:10:25To nic takiego.
00:10:28Wejdź do środka, a ja to naprawię.
00:10:37O, urocze lokum.
00:10:39Nie widziałem dotąd wytwórni obuwia.
00:10:42Proszę, woda.
00:10:43Dzięki.
00:10:45Recy.
00:10:46Moje dzieło.
00:10:47To buciki dla królewny?
00:10:48Nie, skąd?
00:10:51Ona nie wyściubia nosa z pałacu.
00:10:54Chyba bardzo lubi ten swój pałac.
00:10:56No, tego bym nie powiedział.
00:10:58Na mój rozum to ona lubi tylko samą siebie.
00:11:03A to co?
00:11:06Portret naszej królewskiej rodziny?
00:11:08A tak, przypomina mi, że śpiew i szczęście to nic z różnego.
00:11:12Gdzie Forza?
00:11:21Słuchaj, Dratewko.
00:11:22Czas zapłaty.
00:11:24Wiesz, jaki dziś dzień?
00:11:26Jak ten czas leci?
00:11:27Od tygodnia nie skrzydzałem nawet sznurowa.
00:11:30Nie ma szewczyk siana, więc odsiatka murowana.
00:11:33Straż, robota jest.
00:11:40Nie, proszę.
00:11:42Wszystko zapłacę za tydzień.
00:11:44Dość tego.
00:11:45Masz.
00:11:46Wystarczy?
00:11:48A, złoty dukat?
00:11:51Obywatel chyba nie tutejszy, co?
00:11:55Ta szkapa na dworze jest twoja?
00:11:58A jak myślisz?
00:11:59W takim razie słono zabulisz za parking.
00:12:07I piło się pewnie lokalną wodę, co?
00:12:11Za to też się należy.
00:12:13Oraz za sprzątanie tego, co wypadnie z konia.
00:12:18Mamy też inne podatki.
00:12:20Za spacerowanie, za rozglądanie, stanie na jednej nodze, także za wdech i wydech, nawet za kichanie.
00:12:27Hamuj się.
00:12:27Ile się należy?
00:12:29Za to wszystko...
00:12:32Lokata w złocie będzie git.
00:12:40Odjazd!
00:12:46Witaj w północnym królestwie.
00:12:49Jak ci się odpłacę?
00:12:51Dla mnie to zarobek życia.
00:12:54A ja wiem, jak się możemy szybko rozliczyć.
00:12:56Chciałbym pożyczyć twoje wdzianko.
00:12:58Ale ja mam tylko to...
00:13:01Hmm...
00:13:02Elegancko.
00:13:08Niezłe łaszki, godne wataszki.
00:13:12Dzięki, koniku.
00:13:14Wracaj do Jakuba.
00:13:15Dobrze?
00:13:16Leć.
00:13:16No już, leć!
00:13:17Dzięki za wszystko!
00:13:19Mam ten luk!
00:13:20Zadaj się ku na wiosce!
00:13:22Bądź zdrów, mój zbawco!
00:13:26Siewie!
00:13:27Chajam się!
00:13:30Sami tam!
00:13:31Halo?
00:13:52Czego tam?
00:13:52Ja do Królewny.
00:13:53Poszedź stąd!
00:13:56Nie wpuszczamy buczęgów!
00:13:58Hmm...
00:13:59Hmm...
00:14:00Hmm...
00:14:01Hmm...
00:14:02Abort!
00:14:15Kto jest słodką sunią?
00:14:18Moja maleńka!
00:14:20Odwaj miłeczkę!
00:14:21No, oddaj perełko!
00:14:23Siad perełko!
00:14:25Gotowa?
00:14:25Abort!
00:14:26Biegni mała biegni!
00:14:28A moja biegnie!
00:14:29Ty jesteś?
00:14:40Nie!
00:14:48Dobra psinka!
00:14:52Uff...
00:14:53Perełko, ty jesteś taka mądra!
00:14:55Jeszcze raz!
00:14:56Teraz będzie dalej!
00:14:57Leć
00:15:10Tak, przynieś
00:15:12Oj, chyba bardzo lubisz tę piłeczkę, co?
00:15:20No już, już, już
00:15:22Poczekaj, zaraz ci zdejmę
00:15:23Moment
00:15:24Już prawie
00:15:26Hej, ty tam
00:15:29Co tu robisz? Narympał, bramę forsujesz?
00:15:32Nie, skąd
00:15:33Wszedłem tylko po piłkę
00:15:36Żebym cię tu więcej nie widziała
00:15:40Bo zawołam straż
00:15:41Perełka, idziemy
00:15:43Kiedyś była całkiem inna
00:15:50Królestwo zresztą też
00:15:53Chodź, filiżanka herbaty
00:15:55Dobrze ci zrobi
00:15:56No proszę
00:16:04Herbata na poprawę humoru
00:16:07To, co widzisz na pierwszy rzut oka
00:16:09To często tylko pozory
00:16:11Tak jak ten twój nędzny strój
00:16:14W którym mi tu strugasz biedaka
00:16:16O!
00:16:17Czy królewna zawsze tak zadzierała nosa?
00:16:19A gdzie tam?
00:16:20Jak mówię, pozory zwykle mylą
00:16:23Kiedyś byłam jej nianią
00:16:26Była przepiękna
00:16:29Jak aniołek
00:16:31Nigdy nie płakała
00:16:33Uwielbiała szaleć w ogrodach
00:16:35Królowa kochała Karolinkę nad życie
00:16:38A najszczęśliwsi byli we trójkę
00:16:41Muzykując przy fontannie
00:16:43Byli wspaniałą rodziną
00:16:46Pewnego dnia
00:16:47Niestety królowa zachorowała
00:16:50Dla Karoliny to był wielki cios
00:16:54Zamknęła się w sobie
00:16:56Wtedy pojawili się oni
00:16:58Oni
00:16:59Nowi doradcy króla
00:17:01Z tym szubrawcem
00:17:02Maximusem na czele
00:17:04Teraz oni tu rządzą
00:17:11I chcą wydać królewnę
00:17:12Za tego, kto najwięcej zapłaci
00:17:14Ale gdybym tylko mogła
00:17:17Zaśpiewać Karolinie
00:17:18Jej ulubioną piosenkę
00:17:19Znów stałaby się sobą
00:17:21Ja przypomnę jej tę piosenkę
00:17:22Nie bałbyś się?
00:17:28Spróbuj znowu sobą być
00:17:37Najpiękniejszym z kwiatów
00:17:41Co?
00:17:42To znowu ty?
00:17:51Ten Nygus dobijał się do naszej bramy
00:17:54A potem zaczął śpiewać
00:17:56Wasza wysokość
00:17:57Śpiew jest u nas zakazany
00:18:06Co mam z tobą zrobić?
00:18:08Maximusie?
00:18:10Do lochu z przybłędą
00:18:12Co?
00:18:15Co?
00:18:16Chwileczkę
00:18:16Co się dzieje?
00:18:18Aha, więc już cię złapali?
00:18:25Od razu wiedziałam
00:18:26Gdy zobaczyłam jak wikasz przez bramę
00:18:28Nawet kłamać porządnie nie umiesz
00:18:31Jaśnie pani
00:18:34Wasza wysokość
00:18:35Ojcze?
00:18:38Karolinko
00:18:39Maksimus ma rację
00:18:45Do lochu z nim
00:18:46Jak to?
00:18:48Nie, nie
00:18:49Poczekajcie
00:18:50No już ruchaj
00:18:51Idziemy
00:18:52Ja jestem ogrodnikiem
00:18:56Wasza miłość
00:18:56A wasz ogród chyba bardzo potrzebuje troski
00:19:00To prawda
00:19:01Ogrodnik by się przydał
00:19:03Jestem do usług
00:19:04Ale po co ogrodnik?
00:19:06To zbędny wydatek
00:19:07Dlatego pogoniliśmy poprzedniego
00:19:09Rośliny radzą sobie same
00:19:11Zdaje się, że on sam odszedł
00:19:13Bo nie chcieliście mu płacić
00:19:15Kłamie niewdzięcznik
00:19:16Królestwo jest spłukane
00:19:18Poddani nie płacą podatków
00:19:19Powiedz coś
00:19:21No tak właśnie
00:19:27Nękamy ludzi dzień w dzień
00:19:29Robimy co się da
00:19:30Ale poddani po prostu nie śmierdzą groszem
00:19:34A, do prawdy?
00:19:35Zauważyłem, że Hedera Helix Vulgaris
00:19:38Niebezpiecznie wam się rozrasta
00:19:40Podczas gdy Lilium Martagon
00:19:42Obumiera
00:19:44Obumiera?
00:19:45Obumiera, właśnie
00:19:46Będnie, umiera
00:19:47Zaraz uschnie
00:19:48Serio
00:19:49Kiepska to reklama
00:19:51Hmm
00:19:51Dewizowi za lotnicy zwiną żagle
00:19:53Na widok takiego ogrodu
00:19:55Sądząc, że całe królestwo
00:19:56W ruinie
00:19:58Naprawdę?
00:19:59Panowie?
00:20:00Co wy na to?
00:20:07Sam się prosi
00:20:09Doprowadzisz pałacowy ogród do porządku
00:20:12To będzie twoja kara
00:20:14Jasne?
00:20:15Mądra decyzja
00:20:17Nie zawiodę was
00:20:19A to będzie twój pałac
00:20:25Książę
00:20:27Ogrodniku
00:20:40Mógłbyś nieco ogarnąć ten bajzel?
00:20:43W oczach twoich
00:21:05W oczach twoich
00:21:07Widzę smutku cień
00:21:09Czemu gości w nich ten chłód?
00:21:13A czy nadejdzie kiedyś taki dzień
00:21:17Co stopi w sercu lód?
00:21:21Wokół siebie stawiasz spychy mur
00:21:24Przed życiem chowasz się
00:21:27Chcę przywołać najpiękniejszą spór
00:21:32Co zielenią swą obudzi cię
00:21:35Ogród twój rozchytnie setką barw
00:21:57Do słońca twarz wystawi kwiat
00:22:01Trawa zagra na zielonych strunach harf
00:22:05Znów piękny będzie świat
00:22:09Wesoły wiatr tańczy w liściach trew
00:22:13Magiczna chwila trwa
00:22:15Podpowie dąb pobie każdy krzew
00:22:20Co skrywa duma twarz
00:22:24W nutach są ukryte twoje sny
00:22:28W muzyce, którą dobrze znasz
00:22:32Czasy szczęścia wnet przypomnij ci
00:22:36Ta pieśń, którą w sercu masz
00:22:40Przynieś perełko!
00:22:42Było blisko
00:22:57Nic ci nie jest?
00:23:03Perełko kocha mnie
00:23:05Nie uciekaj już
00:23:07Doceń to co masz
00:23:09Popatrz jaki piękny świat
00:23:12Bo twe szczęście tuż
00:23:14Jeśli sercu dasz
00:23:16Rozkwitnąć tak jak kwiat
00:23:20Więc zaśpiewaj pieśń, którą w duszy masz
00:23:24A miłość znajdzie cię
00:23:27Mnie za rękę weź
00:23:29A świat będzie nasz
00:23:31Przed nami otworzy się
00:23:43Co się dzieje?
00:23:45O!
00:23:46O!
00:23:47O!
00:23:48O!
00:23:49O!
00:23:50O!
00:23:51O!
00:23:52O!
00:23:53O!
00:23:54O!
00:23:55Yyymm
00:24:00A to co?
00:24:01To jest moja fontanna
00:24:07Jest przepiękna
00:24:10W dzieciństwie
00:24:12To było moje ulubione miejsce
00:24:14Perełko
00:24:15Fajnie, że to doceniasz
00:24:16Karoline
00:24:17O!
00:24:18Co?
00:24:19Jak śmiesz zwracać się do mnie po imieniu, ogrodniku!
00:24:23Zawiąż mi bucik
00:24:24Cześć mi bucik. Czego nie rozumiesz?
00:24:32Za kogo ty się masz? Jestem królewną. Każdy książę dałby się połamać kołem za taki zaszczyt.
00:24:41Co za fart, że jestem tylko ogrodnikiem.
00:24:44Łap się za sznurówkę.
00:24:48No? Czyż nie jestem przepiękną królewną?
00:24:51A takiej piękności przecież musi ulegać każdy. Nawet sam król Mikołaj.
00:25:00Jak się miesz? Wracaj! Jestem piękna! Stój! Klękaj przed zjawiskiem!
00:25:14Oczywiście. Każdy książę z zachodu i wschodu chciałby paść do nóg takiej rusałce.
00:25:20Więc mi pomóż.
00:25:22Już się robi.
00:25:26No. I gotowe.
00:25:32Perełka?
00:25:33Mamy świetne wieści, moja pani. Twojej woli stanie się zadość i następca tronu Brokatowego Królestwa przybędzie pokłonić się waszej wysokości.
00:26:00Doskonale. Wreszcie koneser, który doceni mój czar.
00:26:09Najjaśniejsza.
00:26:10Najzacniejsza.
00:26:11Najmądrzejsza.
00:26:12Pożyjemy. Zobaczymy.
00:26:30Zobaczmy.
00:26:32KONIEC
00:27:02Wasza wysokość, królewno
00:27:17Książe Sebastian usłyszał o twojej niesłychanej urodzie i pragnie poprosić cię o rękę
00:27:24Jego odwaga i bogactwo znane są jak świat długi i szeroki
00:27:30Kto to?
00:27:32Przepraszam na moment
00:27:34Co tu się wyprawia?
00:27:36Ty?
00:27:38Znowu ty?
00:27:40Dobrze, uczę kwiaty śpiewać
00:27:42Straż!
00:27:44Tak, panie!
00:27:46Wydech, na czym skończyliśmy?
00:27:50A tak, jest gwiazdą wśród odważnych i bogaczy
00:27:56A to przecież nie wszystko, bo ma się też tę charyzmę
00:28:00Nie jedna królewna byłaby zaszczycona, mogąc przypudrować mi nos lub nawózkować wąs
00:28:08Świetnie, książe, brawo!
00:28:12Cicho!
00:28:34Cicho!
00:28:36Cicho!
00:28:40Chinese
00:28:42KONIEC
00:29:12Hmm, skandal!
00:29:16Ta wasza zakręcona królewna wkręciła się w jakieś zielsko zamiast wzdychać do mnie.
00:29:21Skąd?
00:29:22Chwilowa pomroczność. Nie odjeżdżaj, panie!
00:29:24A właśnie, że zaraz się oddalę.
00:29:27Wasza wysokość, zapomnijcie o moim samotu.
00:29:30Co?
00:29:42Mogę tu kisnąć, byleby się nie pobrali.
00:30:05Najwspanialsza, a najpiękniejsza.
00:30:10Królewna, jak ma żyć.
00:30:31Fundusz emerytalny.
00:30:40Szefie premia za trudne warunki pracy.
00:30:53Co my tu mamy?
00:30:55No, zobaczmy, ileś się tym razem nachapał.
00:31:01A to dla naszego królcia.
00:31:04Nazdrówka!
00:31:23Ty wyjniała mnie, biuro!
00:31:25Puszczaj mnie!
00:31:27No już poszedł!
00:31:29Dobry chciwus, a ty sobie zapamiętaj!
00:31:35Jeszcze jeden taki przekręt i stracisz całe łapsko!
00:31:38Aleś królewno, co ty tu robisz?
00:31:55Nic ci do tego!
00:31:56Złaś mi z drogi!
00:31:57Oczywiście, moja pani!
00:32:02Królewno.
00:32:03Ogrodniku!
00:32:04Rozkazuję naprawić ten kwiat!
00:32:05Już!
00:32:07Słucham?
00:32:07Nie jest popsuty, tylko zwiędły.
00:32:10To go podlej, czy co tam!
00:32:12Jesteś zawodowcem!
00:32:14Wasza wysokość.
00:32:16Chciałbym wytłumaczyć, że ten kwiat więdnie w obecności osoby bardzo próżnej.
00:32:21Ale ten kwiat był ciągle przy mnie.
00:32:24Co?
00:32:25Ty mi sugerujesz, że jestem próżna?
00:32:28Bezczelny!
00:32:29Ja nie.
00:32:30To ten kwiat.
00:32:31Uważaj, co mówisz, bo załatwię ci tu meldunek na stałe!
00:32:35Uch!
00:32:38Uch!
00:32:50Uch!
00:32:50Najpiękniejszym z kwiatów
00:32:55Od rana do nocy
00:33:01Cudnie pachnie świat
00:33:07Od rana do nocy
00:33:12Cudnie pachnie świat
00:33:20Cudnie pachnie
00:33:24Od rana do nocy
00:33:29Wiem
00:33:32Wiem
00:33:38Wiem
00:33:42Wiem
00:33:45KONIEC
00:34:15KONIEC
00:34:17KONIEC
00:34:19KONIEC
00:34:21KONIEC
00:34:23KONIEC
00:34:25KONIEC
00:34:27KONIEC
00:34:29KONIEC
00:34:31KONIEC
00:34:33KONIEC
00:34:35KONIEC
00:34:37Ogrodniku?
00:34:39Ogrodniku, to piosenka.
00:34:41Ja ją znam.
00:34:43KONIEC
00:35:03KONIEC
00:35:07KONIEC
00:35:10Jak mogła ta bezczelna smarkula?
00:35:13Od lat zaharowuję się dla tego królestwa,
00:35:15ale nikt dotąd mi się tak nie sprzeciwiał, nawet sam król.
00:35:18A ta pannica uwalnia mojego więźnia, mojego więźnia.
00:35:22No i teraz co?
00:35:23Trzeba spławić go.
00:35:25Kogo?
00:35:26No tego kwiatkoluba.
00:35:27Czyli?
00:35:28To jest fakt, że gość zawadza nam.
00:35:31Ale kto?
00:35:32No ten kasztan z ogrodu.
00:35:34Ach on.
00:35:34Omotał nam króla.
00:35:36Nie inaczej.
00:35:36Za pomocą kwiatka zepsuć chce nasz plan.
00:35:39Może trzeba wyrwać ten chwast?
00:35:43Tyczka, ty masz rację.
00:35:44Leć po czarne jagody.
00:35:46Wystarczy kilka kropel i wracamy wnet do gry.
00:35:53Dzień dobry, ogrodniku.
00:35:55Tulipany i róże potrzebują wody.
00:35:58Chodźmy więc.
00:35:59Świetnie.
00:36:01Taka jest do lat rani.
00:36:05Taki u otrów jest los.
00:36:07Forza to nasza pani.
00:36:13Chcemy pełny mieć trzos.
00:36:16Los!
00:36:26Teraz, kość, dokąd pędzisz?
00:36:28Zostaw go.
00:36:29Chuj.
00:36:30No chodź.
00:36:33Czarna jagoda.
00:36:36Co oni knują?
00:36:38Pograbimy, zobaczymy.
00:36:39Chodź.
00:36:40Ogrodnik bez kwiatka nie zaśpiewa ładnie, tak?
00:36:46Głowę mam na karku.
00:36:47Genialny jest ten plan.
00:36:49To był mój pomysł.
00:36:51Mówiłeś coś?
00:36:52A skąd?
00:36:53Taka jest do lat rani.
00:36:57Taki u otrów jest los.
00:37:04A jak taka jest do lat rani?
00:37:10Taki u otrów jest los.
00:37:13Forza to nasza pani.
00:37:18Niech kwiatek gnieje.
00:37:20My go we wakiję.
00:37:21Taki to pożyje.
00:37:22I za to wypiję.
00:37:23I za to wypiję.
00:37:53Ge-ge-ge-ge
00:37:59Ge-ge-ge
00:38:01Nigdy się tego nie nauczę
00:38:05Nauczysz się
00:38:06Posłuchaj
00:38:07Tylko musisz być cierpliwa
00:38:17Ja coś muszę?
00:38:20Dobrze
00:38:21Będę
00:38:22Będę
00:38:27Będę
00:38:32Będę
00:38:33Będę
00:38:47Będę
00:38:50Paryłka, a port przynieś!
00:39:20Wystarczy jedna kropelka.
00:39:31Wystarczy jedna kropelka.
00:40:01A portować potrafisz, ale strażnik z ciebie kiepski.
00:40:17Nie martw się, już po wszystkim.
00:40:19Królewna jest bezpieczna.
00:40:31Ogrodniku!
00:40:48Ogrodniku!
00:40:50Wstawaj!
00:40:51Ogrodniku!
00:40:52Dzień dobry.
00:40:57Spałaś dobrze, Królewno?
00:40:59Tak, jak suseł.
00:41:00Noc była taka spokojna.
00:41:03Zobacz!
00:41:04Nie zwiędła.
00:41:07Masz rację.
00:41:08Wygląda pięknie.
00:41:09A to znaczy, że już nie jestem próżna.
00:41:11A czuję się całkiem skromnie.
00:41:16Racja.
00:41:17Cieszę się.
00:41:19Bo to znaczy, że moja misja wypełniona.
00:41:21Ogród w rozkwicie.
00:41:23Bać panna taka pokorna.
00:41:25Czas się pożegnać.
00:41:26Ale, Ogrodniku, nie!
00:41:29No, skoro dajesz kosza królom,
00:41:31to Ogrodnik nie ma szans.
00:41:32Nieprawda.
00:41:34Nie wierzysz mi?
00:41:39Widziałem to!
00:41:40Wynocha!
00:41:41Ogłuchłeś?
00:41:42Ale...
00:41:42No już!
00:41:43Ja go pocałowałam!
00:41:44To bez znaczenia.
00:41:46Wyrzucić tego działkowca!
00:41:47Nie wolno wam!
00:41:48Chwileczkę, panowie.
00:41:49Wierzę ci, Królewno.
00:41:50Co on? Jak on?
00:41:51Deportujcie go!
00:41:52Żebym go o to więcej nie wiedział!
00:41:54A ciebie, moja pani,
00:41:56osobiście odstawię do komnaty.
00:41:59Bardzo proszę.
00:42:03Dalej! Trafię już sama!
00:42:10Nie sądzisz?
00:42:19No chodź!
00:42:21Ciii!
00:42:33Królewna!
00:42:43Perełko, do mnie!
00:42:47A nie tam, po twoja pani!
00:42:52Co wywęszyłaś, Perełko?
00:42:56Co tam znalazłaś?
00:42:58Brawo, piesku!
00:43:04Leć, leć, leć!
00:43:07Królewna!
00:43:09Łapcie ją migiem!
00:43:11Ruszaj się za nią,
00:43:12bo nam zwieje!
00:43:13Rzybciej!
00:43:14Odkryła nasz tajny korytarz!
00:43:19Moja pani!
00:43:20Czy jesteś?
00:43:21O, nie!
00:43:24Nie mam klucza!
00:43:27No, już prawie!
00:43:31Możesz sobie zogłoć!
00:43:37Dzięki, Perełko!
00:43:39Było blisko!
00:43:41Ojej!
00:43:43Gdzie my jesteśmy?
00:43:45Czy ja śnię?
00:43:47Mama?
00:43:55Zamknęła!
00:43:56Na trzyspuś!
00:43:59Królewno, opieraj!
00:44:01Szybko!
00:44:03Nie słyszy chyba!
00:44:04Co to?
00:44:04Utknęliśmy!
00:44:17O!
00:44:38Uż.
00:44:39DWhere?
00:44:42Escucha!
00:44:42O nie!
00:44:59Ostrożnie, królewno, trochę tu wysoko.
00:45:02Zadawa skończona, będziesz z nami.
00:45:12PEREŁKO!
00:45:20Czy to czujesz, ten dziadły dar,
00:45:25co baśniowe jutro niesie nam?
00:45:30Czy rozumiesz, że cały świat
00:45:35chce uchylić nam do szczęścia bram?
00:45:39To uczucie otacza zewsząd nas.
00:45:45Słońce promieniami już rozgania mrok.
00:45:50Nadszedł wreszcie dla nas także czas.
00:45:55Porę już postawić pierwszy krok.
00:45:59Spróbujmy po swojemu wreszcie żyć.
00:46:03Po swojemu wreszcie żyć.
00:46:05Iść przed siebie razem.
00:46:08Iść przed siebie razem.
00:46:10Przyjąć to, co przyniesie noc.
00:46:15I nie rezygnować z marzeń.
00:46:24Nianiu?
00:46:25Nianiu?
00:46:30Karolinka! Moje dziecko!
00:46:35Jak mogłam zapomnieć?
00:46:44Ależ w tym stroju cię poznają.
00:46:46Chodź, znajdziemy ci przebranie.
00:46:48Dokąd teraz?
00:46:54Do Słonecznego Królestwa.
00:46:58O!
00:47:00Chorety!
00:47:04O!
00:47:07O!
00:47:09Tam!
00:47:10Na górę!
00:47:11Tam?
00:47:12Na górę?
00:47:13Tam!
00:47:14Na górę!
00:47:15Tam?
00:47:16Na górę?
00:47:25Trzymaj się!
00:47:26Ściany!
00:47:31O!
00:47:32O!
00:47:33O!
00:47:35Mamo!
00:47:37Patrz na mnie, Karolina.
00:47:39Dasz radę.
00:47:43Wstać!
00:47:46O nie!
00:47:47Zobaczy nas!
00:47:48Nie ma szans.
00:47:49Wyczaj na lewo!
00:47:50Leste za mną!
00:47:52Szybko!
00:47:53Jazda!
00:48:00Szybko!
00:48:01Daj mi rękę!
00:48:03A?
00:48:04Kij diabeł?
00:48:08Uwaga!
00:48:09Daj mi rękę!
00:48:10Uwaga!
00:48:11Uwaga!
00:48:12Uwaga!
00:48:20Mało brakowało.
00:48:22Naprawdę mało.
00:48:23Dzięki.
00:48:24Nic ci nie jest?
00:48:26Nie.
00:48:27Jakoś przeżyłam.
00:48:29Trzeba znaleźć miejsce na nocleg.
00:48:32Zaczyna się ściemniać.
00:48:33Zostańmy tutaj.
00:48:34Taki piękny stąd widok.
00:48:36Czemu nie?
00:48:40A rano ruszymy dalej.
00:48:46Hmm.
00:48:49Przypominają mi się te piękne wieczory,
00:48:51gdy z mamą zachwycałyśmy się zachodami słońca.
00:48:54Do dziś czuję ciepło jego promieni na policzkach.
00:48:57A przy tobie, ogrodniku, czuję, że...
00:49:02Że...
00:49:03Że...
00:49:33...
00:49:44...
00:49:45...
00:49:47...
00:49:48...
00:49:50DZIĘKI ZA OBSERWACIE
00:50:20No pewnie. Niedługo. Masz moje słowo, że ta bajka dobrze się skończy.
00:50:25Nie brak ci wiary w siebie, wasza wysokość.
00:50:34Ruszajmy. Rumak już czeka, moja pani.
00:50:39Bisz to wioł, koniku!
00:50:47Koniec wycieczki! Zawracamy!
00:50:50Kopyta!
00:50:57Las nocą wydaje się taki straszny, prawda?
00:51:02Ale przy tobie niczego się nie boję.
00:51:05Może to nie najlepszy pomysł, żeby jechać do Słonecznego Królestwa, co?
00:51:10Dlaczego? Król Mikołaj chętnie nas ugości.
00:51:13Nie byłabym taka pewna. On przecież poprosił mnie o rękę, a ja zachowałam się dość paskudnie.
00:51:20A jeśli znowu się oświadczy i będzie chciał nas rozdzielić...
00:51:24Nie martw się, Królewno. Na pewno już ci dawno wybaczył.
00:51:29Zresztą nikomu nie pozwolę nas rozdzielić.
00:51:32Nawet Królowi.
00:51:37Karolino, muszę ci coś powiedzieć.
00:51:41Nie jestem ogrodnikiem.
00:51:44Tak naprawdę jestem królem.
00:51:47Tak naprawdę jestem królem.
00:52:02A ty jesteś moją Karoliną.
00:52:07Szukaliście w stodole?
00:52:08Pusto.
00:52:11Ruszacz się!
00:52:13Sprawne rozpadnienie się!
00:52:16Nic tu po nas. Zbieramy się!
00:52:18Jazda za mną!
00:52:27Wiesz, co ci powiem, Kundelko?
00:52:29Złapiemy tę twoją królewnę, słowo harcerza.
00:52:31A wtedy pośle po księcia Sebe i piorunem urządzimy weselita!
00:52:35Odeskadnie Fortuna.
00:52:47A ciebie zakwateruję w budzie.
00:52:53Ha!
00:52:55Udało się!
00:52:57Pięknie!
00:52:58Sanio!
00:53:05Chce, chce, chce.
00:53:06Chce, chce.
00:53:07Co to, Chcibus?
00:53:08Złapałeś trop?
00:53:09Ha-ha-ha!
00:53:10Deprzemy im po piętach!
00:53:11Jazda!
00:53:12Ha-ha!
00:53:13Ha-ha!
00:53:14Co to, Chcibus?
00:53:15Złapałeś trop?
00:53:16Ha-ha-ha!
00:53:17Deprzemy im po piętach!
00:53:18Jazda!
00:53:19Ha-ha!
00:53:20Ha-ha!
00:53:21Ha-ha!
00:53:22Co to, chciwus? Złapałeś trop?
00:53:28Deprzemy im po piętach.
00:53:30Jazda!
00:53:37Perełka!
00:53:39Moja słodka psina!
00:53:42Znalazłaś panią, jakim się wyrwałaś.
00:53:45Tak za tobą tęskniłam.
00:53:52Ktoś nadjeżdża? Szybko!
00:53:55To Maximus i jego osiłki.
00:54:00I co my tu mamy?
00:54:01To oni muszą gdzieś tu być.
00:54:07Hej, ty! Małorolny!
00:54:09Tak, mój panie.
00:54:10Nie widziałeś tu pięknej damy w markowych szatach?
00:54:13Takiej w typie królewny?
00:54:15Nie. Nikogo takiego tu nie było.
00:54:17Ruchy! Wszystko przeszukać! Żywo!
00:54:20Zdrowywa! Zdrowywa!
00:54:42Ciii!
00:54:43Perełka!
00:54:44Kaport!
00:54:50Ta! Tu są!
00:54:52Znowu ty?
00:54:54Bracio Grodnika, niech mi tu więcej nie fika!
00:54:57A ty osobiście wpakujesz królewnej kundla do klatki.
00:55:07Co tu się dzieje?
00:55:10Ktoś tu kręci?
00:55:11Nie my!
00:55:12Nie damy się!
00:55:23Szukać ich!
00:55:24Nie widno cię słychu!
00:55:27Mam cię!
00:55:30Już mi się nie wymkniesz!
00:55:36Szybko! Za mną!
00:55:37Dziękujemy, dobry człowieku!
00:55:39A to drobiazg!
00:55:43Legnij sobie, synek!
00:55:45Pośpieszmy się!
00:55:46Granica już blisko!
00:55:47Biegiem!
00:55:49Już! Braci!
00:55:50Braci!
00:55:51Brrrr!
00:55:52Mam pomysł!
00:55:53Dobre!
00:55:54Sam to załatwię!
00:55:55Już mi nie uciekną!
00:55:56Zzymam cię!
00:55:57Aaaa!
00:55:58Aaaa!
00:55:59Aaaa!
00:56:00Aaaa!
00:56:01Aaaa!
00:56:02Aaaa!
00:56:03Aaaa!
00:56:04Aaaa!
00:56:05Aaaa!
00:56:06Aaaa!
00:56:07Aaaa!
00:56:08Aaaa!
00:56:09Aaaa!
00:56:10Aaaa!
00:56:11Aaaa!
00:56:12Aaaa!
00:56:13Aaaa!
00:56:14Aaaa!
00:56:15Aaaa!
00:56:21Aaaa!
00:56:22Aaaa!
00:56:23Aaaa!
00:56:24Aaaa!
00:56:25Aaaa!
00:56:26Aaa!
00:56:27Aaaa!
00:56:28Aaaa!
00:56:29Aaaa!
00:56:30Głoni są już nie!
00:56:31Aaaa!
00:56:32I po członie!
00:56:33Tu mnie zgad Cabinet!
00:56:34BAD!
00:56:35Grasz napolet Kitchen!
00:56:36Dam��point!
00:56:37Gmina!
00:56:38Af shields!
00:56:39Aaaa!
00:56:40O Quality!
00:56:41Aaa!
00:56:42Jaaaaaaa!
00:56:43KONIEC!
00:57:13KONIEC!
00:57:43KONIEC!
00:57:45KONIEC!
00:57:47KONIEC!
00:57:49KONIEC!
00:57:51KONIEC!
00:58:13Nigdy już nie zobaczę mojej Karolinki.
00:58:15Zdurniałem na starość.
00:58:19A ona wróci. Ja to wiem.
00:58:23Jak tu wlazłaś? Znamy się?
00:58:27Pomieszało ci się pod koroną?
00:58:29A kto wychował twoją córkę?
00:58:33Niania?
00:58:35Oj, dawnośmy się nie widzieli.
00:58:37Zaraz...
00:58:39Pewnie wiesz, gdzie jest Karolinka?
00:58:41Może wiem.
00:58:43A może i nie wiem.
00:58:45Czasem trzeba stracić to, co najcenniejsze.
00:58:47By docenić swoją własną wartość.
00:58:55Jak mogłem być taki ślepy?
00:58:57Nie martw się.
00:58:59Jeszcze nic straconego.
00:59:01Chodź ze mną, królu.
00:59:13Wszystko w porządku?
00:59:15Teraz już tak.
00:59:17Jesteśmy bezpieczni?
00:59:19Chodź, musimy iść.
00:59:27Wszystko na prawie słowo.
00:59:29Ale zdradź, gdzie jest Karolina?
00:59:31Powiem ci, ale najpierw musisz znieść zakaz śpiewu i obniżyć podatki.
00:59:35Że co?
00:59:37Oj, to nie jest takie proste.
00:59:47Czekaj, zaraz.
00:59:49Królu, przeszliśmy siedem gór, przepłynęliśmy siedem rzek.
00:59:53I znaleźliście królewnę?
00:59:55No właśnie nie, mój panie.
00:59:57Gdzie jest?
00:59:58Nie, królu.
00:59:59A ty wiesz?
01:00:00Niestety, panie.
01:00:01A ty?
01:00:02Nie.
01:00:03A ty, może ty?
01:00:04Nie wiem.
01:00:05A ty?
01:00:06Może ty wiesz, gdzie jest?
01:00:07Nie?
01:00:08Słabo.
01:00:09Śpiew i podatki, powiadasz?
01:00:15Słuchajcie, zwoli waszego króla, obniża się podatki i znosi zakaz śpiewu.
01:00:26No to gdzie jest królewna?
01:00:28W doborowym towarzystwie, królu.
01:00:31Jaśniej proszę.
01:00:33Kpisz ze mnie.
01:00:35Odwołuję wszystko, co obiecałem.
01:00:37Jest w towarzystwie króla Mikołaja.
01:00:40Nie poznałeś go?
01:00:41Naprawdę?
01:00:42Co?
01:00:43Ten ogrodnik?
01:00:44Ha, ha, ha.
01:00:45Wyglądał mi znajomo to dopiero.
01:00:46Ha, ha, ha.
01:00:47Uuu.
01:00:48Ha, ha.
01:00:49Od razu mi się spodobał.
01:00:50Ha, ha, ha.
01:00:51Król Mikołaj.
01:00:52Uuu.
01:00:53Odwołuję odwołanie tego, co odwołałem.
01:00:56Będzie weselisko.
01:00:58Królowi Mikołajowi nie może spaść włos z głowy.
01:01:01Uuu.
01:01:02Mam nadzieję, że go jeszcze nie capnęli.
01:01:07No.
01:01:08Zrobione, młynarzo.
01:01:09Na nas już czas.
01:01:10Dzięki za pomoc.
01:01:11Do granicy jest rzut beretem.
01:01:12W tamtym królestwie będzie dużo weselej.
01:01:13Króli doradcy tak ludzi nie cisną.
01:01:14Coś mi się wydaje, że i w naszym królestwie idą lepsze czasy.
01:01:16No, mam nadzieję.
01:01:26Do granicy jest rzut beretem.
01:01:28W tamtym królestwie będzie dużo weselej.
01:01:31Króli doradcy tak ludzi nie cisną.
01:01:34Coś mi się wydaje, że i w naszym królestwie idą lepsze czasy.
01:01:37No, mam nadzieję.
01:01:39Hej, co tam, piesku?
01:01:46A psze?
01:01:49No, moja pani, zabawa skończona. Pójdziesz z nami.
01:01:59Gdzie twoja szpanerska zbroja? Zardzewiała ci? Rajco zdrajco?
01:02:04Przerobić mi go na mąkę! I zapakować do pora!
01:02:09Nie tędy, młotki!
01:02:13Sam go załatwię!
01:02:16No to zapraszam!
01:02:28Sorki, kolego!
01:02:39Dobrze, piesku!
01:02:48Dzięki, Karolina!
01:02:49Sorki, kolego!
01:02:51Sorki, kolego!
01:02:53Sorki, kolego!
01:03:00A...
01:03:02Sorki...
01:03:02Jak?
01:03:03Jak?
01:03:04Jak?
01:03:05Jak?
01:03:06Jak?
01:03:07Jak?
01:03:08Jak?
01:03:13Stoję.
01:03:21To jest...
01:03:22Jak?
01:03:23Stoję?
01:03:32Masz smaka na coś ostrego?
01:04:02Właścimy, że to nie jest!
01:04:09Właścimy!
01:04:11Właścimy!
01:04:13Właścimy!
01:04:32No, nadziałeś koguta. Czas na karuzelę.
01:04:55Proszę ostrożnie.
01:04:57Ładnie się pakował.
01:04:58Kupo, jak no?
01:05:04Kręcicie? Taka zabawa?
01:05:07Kacz!
01:05:07Ła!
01:05:09Ła!
01:05:09Ła!
01:05:10Ła!
01:05:11Ła!
01:05:12Ła!
01:05:13Ła!
01:05:14Ła!
01:05:15Ła!
01:05:16Jesteś mój, chłopcze!
01:05:18Ła!
01:05:19Ła!
01:05:20Ła!
01:05:21Ła!
01:05:22Nie, nie, nie, nie!
01:05:24Ła!
01:05:25Ła!
01:05:27Ła!
01:05:29Ła!
01:05:37Perełka, ty masz łepek!
01:05:40Ła!
01:05:45Ła!
01:05:46Ła!
01:05:47Ła!
01:05:48Ła!
01:05:49Ła!
01:05:49Ła!
01:05:50Ła!
01:05:51Ła!
01:05:52Ła!
01:05:52He!
01:05:53Ła!
01:05:54Ła!
01:05:54Ła!
01:05:54To będzie dobrze.
01:06:09Skacz, ogromniku!
01:06:21Zaprowadziliśmy w twoim królestwie nowy ład.
01:06:24No, fajnie, że wpadłeś, dobra psina.
01:06:37Dzięki, młynarzu.
01:06:38Zdrowiaz, miłego dnia i szczęścia życie!
01:06:43Daj mi to perełko.
01:07:04Hej, panie szewc!
01:07:06Co głowę zawraca?
01:07:09Skończyłem już z łataniem butów.
01:07:11Jestem pana, nie szef!
01:07:13Zaraz to na proste.
01:07:16Halo, ziemia do szewca!
01:07:18Czas wracać do roboty.
01:07:21To ty? A co ty tu robisz?
01:07:23Wróciłem po ciuchy.
01:07:24Tobie one chyba nie służą.
01:07:26Słuchajcie, ludzie!
01:07:36Ogłasza się, że pan północnego królestwa
01:07:39obniżył podatki
01:07:41i zniósł zakaz śmiechu.
01:07:43Uwajmuje również królewską ochroną
01:07:46podróżującego z królewną Karoliną
01:07:48króla Mikołaja.
01:07:49Dobrze, teraz pchnij.
01:07:55Tak, jeszcze trochę.
01:08:06O nie!
01:08:08Ogrodniku, chodź prędko!
01:08:12Stać!
01:08:14Ja z wami pójdę, ale proszę was.
01:08:16Proszę, darujcie ogrodnikowi.
01:08:18Wasza wysokość!
01:08:19Nic wam nie grozi!
01:08:23Tobie pani i królowi Mikołajowi.
01:08:27Królowi Mikołajowi?
01:08:31Więc jesteś królem?
01:08:34Mikołaj, zawiążesz mi trzewijki?
01:08:43Karolino, poczekaj!
01:08:45Proszę, chciałem ci powiedzieć, ale...
01:08:46Beć za nią!
01:08:49Do widzenia, panie!
01:08:55Powodzenia!
01:08:56Mam ci opowiada w kod.
01:09:07Mam czeperę bukoń.
01:09:11I tak cię kocham, mimo żeś król.
01:09:41I tak cię kocham.
01:09:46Dzień dobry.
01:09:48Już wiem jak brzmi pieśń, która daje mi
01:09:54Wiary, moc w szczęśliwe dni
01:09:58Słuchaj więc, bo serce śpiewa mech
01:10:06Pora byś zaśpiewał też
01:10:11Dzwony, co zabiją do marszu nam
01:10:17Miłości otworzą drzwi
01:10:21Stylowe trzewiczki, co nie?
01:10:25To moja robota
01:10:27Tam, gdzie niedola nieszczęście i gniew
01:10:32Niech świat ten odmieni nasz śpiew
01:10:37Bo miłość nam daje swą siłę
01:10:41Ten niezwykły dar
01:10:44Który pozwala się wznieść
01:10:48I lecie świat
01:10:50Co z świat naszych lęków, co tak ciążył nam
01:10:54I lecie świat
01:10:55Co słońcu niech roztopi wszystko co złe
01:11:00Jak ptaki, co z klatki wyrwały się
01:11:05Niech niesie nas w świat
01:11:09Miłość i śpiew

Recommended