Gdy miernik jest na zewnątrz pudełka w sporej mierze blokującego propagację fal (nie całkowicie, bo otwarte) i komplikującego i wydłużającego tor fali do mego odbiornika, widzę moc emisji ok. -6x dBm lub -5x dBm, w porywach -4x dBm (a raz zdarzyło się chyba ok. -38). Natomiast gdy mierzę bezpośrednio przy tym dosyć zaekranowanym (rzędu 40 dB) komputerze, często jest lepiej, a raz nawet (ok. 3:58) było -19 dBm. Uwzględniając tłumienie ok. 40 dB i free space path loss ok. 15 dB oznacza to nadajnik (pewnie common mode eDP lanes + masa) o EIRP 36 dBm, czyli 4 W, czyli w porywach aż do ok. 28 V sygnału podsłuchowego (przy efektywności "anteny" 50%; może że 2 razy mniej że względu na zwielokrotnienie przewodów transmitujących). Cóż za oszuści, z Ameryki rodem! W zwykłym laptopie działającym z baterii takie napięcia dawać... Potem zamiast 11 czy 21 godzin wyrabia tylko 5 na baterii.
Tutaj na nagraniu włamywacze trochę się krępują, ale jak sprawdzałem potem bez filmowania to -65 czy -56 dBm przy sąsiednim komputerze i monitorze, 2m dalej, i raz po raz sięgający co rusz -33 do -35 dBm sygnał tuż przy tym laptopie (przenoszenie anteny w czasie rzędu 1-2s). Ale trzeba przyznać, że się wstydzą i potrafi to różnie bywać. Bardzo osobliwe jest, że to nadaje także przy zgaszonym ekranie. Nawet w trybie uśpienia. To nie konwerter światłowodowy ani router WiFi obecne też w pudełku, bo nic nie zmieniło odcięcie zasilania tym urządzeniom bezbateryjnym.
[edit] W toku dalszych badań ustaliłem, że sygnał w tym pasemku nadaje też sąsiad u góry - prawdopodobnie odpowiada za włamania falowe do elektroniki, np. idą rozkazy "wyślij ekran" czy "taki-a-taki fikcyjny dźwięk niech się rejestruje w mikrofonie" (gdy w nocy nagrywam). Ot po prostu pewnie to sygnał "Kontroli operacyjnej". Oczywiście sąsiada to ja tu słabo wyczuwam, -6X dBm przy samym suficie, a niżej np. -78 dBm. Ale w każdym razie nie tylko mój laptop nadaje.
[edit 2025-04-30] Dzisiaj byłem trochę w drodze i w pobliskich miejscowościach i wychodzi na to, że z (NIECO tylko) różną mocą, ale ten sygnał jest wszędzie i pasuje do widma radaru szumowego impulsowego, czyli to chyba realizuje radiolokacyjno-wizualizujący system podsłuchu radarowego. Po prostu są różne prążki na losowych częstotliwościach w paśmie 4,6 GHz z szerokością wokół tego chyba do ok. 100 MHz (tj. np. 100 mln różnych częstotliwości, co pozwala na mapowanie 100 km z dokładnością, tj. ziarnem czy rozdzielczością, jak mi wiadomo nie gorszą niż 1 mm, a pewnie nawet lepszą). Jeden jest najmocniejszy, ale w pobliżu też nieco słabsze bodajże odbicia, w tym nawet pasemka trochę podobne do prostokąta, co sugeruje, że sąsiednie miejsca dostają sąsiednie częstotliwości, czyli że częstotliwość nadawania nie skacze jakoś totalnie, tylko zmienia się skokowo o ileś tam z każdym wzrostem odległości od nadajnika. Jakby co to pewnie mają możliwość przeskoczyć na w ogóle inne pasmo w razie potrzeby. Kontrola elektroniki i radar pewnie współdzielą to pasmo.