- 1 week ago
Category
🐳
AnimalsTranscript
00:00To jedziemy.
00:05Leci czy nie leci?
00:07Pas.
00:16Oto leciemy.
00:20Cztery dni polowania, jeżdżenia i szukania.
00:24Około dwóch tysięcy kilometrów, nie wyspani, ale naładowani pozytywną energią.
00:36Pan nie przyjechał do nas, więc my wjeżdżamy do niego.
00:43Teraz będzie trochę inne zatrzymanie, bo musimy wbić się po niego na jego posesję.
00:49Jak nas zaprosi, to wejdziemy, jak my to będziemy rozmawiać przy spod, wiemy już, że jest na miejscu.
00:57Kręcił się po podwórku.
01:00Musimy tylko strzelić bajerę, że jest nas więcej, bo niestety jesteśmy we dwóch.
01:06Ale idziemy na żywioł.
01:09Staliśmy agentami.
01:11Czekaj, gdzie to ty jest? Jeszcze dalej, jeszcze kawaleczek.
01:16Jeszcze kawaleczek.
01:17O, sto metrów?
01:18Wyjście?
01:19A, tutaj już się zawsze na dzwoni.
01:21Czekaj, bo telefon dzwoni.
01:24Tutaj, dobra.
01:26Czekaj, która to jest brama? Tamta?
01:27Tamta, tamta.
01:28Jest, auto na podwórku.
01:29Dobra.
01:31Auto na podwórku.
01:33Do gwiazd.
01:34Dobra.
01:36Widzimy, czekaj.
01:37Dzień
01:48Dzień
01:58Ci mała przejadla?
02:03Dzień
02:05Dobrze, się czy niąś.
02:06Dzień dobry.
02:16Można Adama poprosić?
02:21Można pana Adama poprosić?
02:24Tak, tak.
02:26Dobra.
02:28Wyszedł.
02:29Ktoś, chyba żona.
02:31Nie widzę.
02:33Nie, to raczej nas rozmowa dotyczy.
02:37Pani nie umie tego, co...
02:38Mówię nie, nie.
02:40To męska robota.
02:42Męska robota.
02:54Już idzie pan do nas.
03:03Dzień dobry.
03:07Dzień dobry.
03:08Dzień dobry.
03:09Jest prawa, można prosić.
03:11Możemy porozmawiać?
03:15Słucham?
03:17Proszę.
03:19Dzień dobry, przywitajmy się.
03:23Dzień dobry.
03:25Może pan wyjść?
03:26Dzień dobry.
03:28Chcieliśmy porozmawiać w sieci.
03:33Wie pan o co chodzi, czy nie?
03:35Mniej więcej.
03:36Mniej więcej pan wie?
03:37Domyśla się.
03:38Domyśla się pan?
03:39Domyśla się.
03:40Domyśla się pan?
03:41Domyśla się.
03:42Weź tam, proszę.
03:43Może pani zostawić nas w kieszeni?
03:45Dobrze, może pan palić.
03:48Czekaj, czekaj.
03:49Weź mi pokazjęcie z czatem.
03:51Czy to pański czat?
03:58Tak.
03:59Czy pański?
04:00Tak.
04:01Jesteśmy z ECPU.
04:03Polska.
04:04Rozumie pan.
04:06Wie pan, wie pan, że to co pan...
04:10Wie pan o co chodzi?
04:13Tak, już był.
04:14Jaki był?
04:15To już jest...
04:16Tak?
04:17I tak pani to...
04:18Dobrze.
04:19Znowu?
04:20Na bardzo dużo.
04:21Znowu?
04:22A ile wcześniej był?
04:23Dwa.
04:24To teraz będzie dłużej.
04:25Pozwoli pan, że panu coś poczytam, tak?
04:26No.
04:27Ale...
04:28Nagrywam wszystko, ale to jest tylko dlatego...
04:29Dla którego poszukujesz.
04:30I dla naszego.
04:31Myśl pozbieraj.
04:32Myśla się.
04:33My nie.
04:34Nie.
04:35Nie.
04:36Nie.
04:37Nie.
04:38Nie.
04:39Nie.
04:40Nie.
04:41Nie.
04:42Nie.
04:43Nie.
04:44Nie.
04:45Nie.
04:46Nie.
04:47Nie.
04:48Nie.
04:49Nie.
04:50Nie.
04:51Ale dzisiaj będę zabrany czy kiedyś?
04:52Tak.
04:53Za chwilę.
04:54Za chwilę.
04:55Jak się piszę do 11-letniej dziewczynki, to nie ma co się dziwić, nie?
05:00Czy wiesz od jakiego wieku w Polsce można uprawiać seks z kobietą?
05:0617 roku życia.
05:08A z 11-latką można czy nie można?
05:10Nie można.
05:11To dlaczego tak by pan wypisywałeś?
05:19Słucham.
05:23No bo jak już tutaj wiemy, to już rozumiemy, że to już po raz kolejny, tak?
05:27Tak.
05:28Ile lat to trwa?
05:33Czy masz dzieci?
05:34Nie mam dzieci.
05:35Nie masz?
05:36Nie mam dzieci.
05:37No o tyle dobrze.
05:38Nie mam dzieci.
05:39Jak długo?
05:4110 lat.
05:42Tak pan pisze z dziećmi?
05:44Innymi?
05:45W sieci?
05:46Czy co?
05:47Czy to 10 lat?
05:48Nie często.
05:50Nie często?
05:51Tak.
05:52To jak długo pan pisze?
05:53Ja znałem twoją aktywność w sieci.
05:55Powiem ci, jeszcze coś takiego ci powiem, że piszę z kilkoma naszymi wabikami, nie?
05:59Tak bardzo mi zależało, żeby cię złapać, nie?
06:02Żebyśmy ponad 2 tysiąc kilometrów zapowali.
06:04To jak długo się kontaktuje z dziećmi?
06:09Rok, dwa? Po wyjściu zacząłeś znowu?
06:15Bo już byłeś za to karany, ja wiem o tym.
06:18Wiem o tym.
06:20Jeszcze tym?
06:22Czy spotkałeś się kiedyś z innymi?
06:24Nie, nie spotykałem się.
06:26Aha.
06:27Nie spotykałem się.
06:29Czy wysyłałeś lub otrzymywałeś zdjęcia?
06:33Od dzieci?
06:36Tak.
06:37Otrzymywałeś i wysyłałeś?
06:39Nie, otrzymywałem.
06:40Tylko otrzymywałeś?
06:41Tak.
06:42Zdjęcia?
06:43Może pani nie podchodzić?
06:45Ale ja wiem, że...
06:46Dobrze, to fajnie, że pani wie, nie?
06:48Co je to?
06:50Takie się zdjęcia wysyła do dzieci?
06:51Nie.
06:52Nie?
06:53Ale ja to wiem, nie mówcie, nie mówcie.
06:55A skąd pani to wie?
06:56Słucham?
06:57Ja już byłam w takiej sprawie.
06:59Już pani była w tej razie.
07:01I się nic się zmienił?
07:03To teraz się zmieni, bo teraz już długo nie wrócisz, nie?
07:05Tylko, że to...
07:06Takie zdjęcia?
07:07Mogę zobaczyć?
07:08Nie, nie.
07:09Znaczy nie.
07:10Albo mąż pokaże.
07:12Na komputerze.
07:13Co tam widziała pani?
07:14Nie.
07:15Daj ci poczytam, co ty pisałeś do 11 latki.
07:18Możesz pani odsunąć na ten...
07:20Ale pani nie wie, co on pisał i ja po prostu...
07:25Że niech pani tego nie słucha, dobra?
07:27Zostawi pani nas samym.
07:28Proszę panią.
07:29Może mi żona papierosa przyniesie?
07:31Pewnie, pewnie, pewnie.
07:32Pani przyniesie.
07:33Nie płacze pani, bo to nie jest pani wina.
07:35Ja już to przekodziłam.
07:36No widzi pani ludzie się...
07:37I dlatego my jesteśmy, bo niektórzy się nie...
07:39Nie ma pani spokój.
07:40Niektórzy się nie zmieniają.
07:41Niektórzy się nie zmieniają.
07:43Niektórzy się nie zmieniają.
07:48No to...
07:49Idzie pani po papierosa dla męża.
07:51Nie płaczę pani, bo tu nie ma na czym płakać.
07:58Nie ma cię kto dogodzić?
08:00Poczytam, czy teraz co pisałeś?
08:02Pamiętasz to?
08:06Wiem co pisałem.
08:07Tak?
08:08Nie trzeba czytać.
08:09Ale ja poczytam.
08:10Oj nie ma mi kto dogodzić.
08:11Och poślij swojego paluszka i masuj, pocieraj swoją.
08:15Co miałem masować?
08:16I...
08:17To znaczy co?
08:20Co czujesz?
08:21Myślisz, że cię liżę?
08:22Ja?
08:23Tak się pisze do dziecka?
08:24Tak się nie pisze.
08:25Ale pisałeś.
08:26I to jest człowieku.
08:27Przepraszam.
08:28Przepraszam, że nazwałem cię człowiekiem.
08:29Bo ty nie jesteś człowiekiem.
08:30Fajnie by było, jakbym lizał twą, a ty mojego.
08:32Co chciałeś, żeby ci 11-letnia dziewczynka lizała?
08:34Co chciałeś, żeby ci 11-letnia dziewczynka lizała?
08:36Mojego członka.
08:37Penińska.
08:38Tak go nazywałeś?
08:39Dobrze.
08:40A może chcesz polizać mojego?
08:41Nie chcę.
08:42Nie chcę.
08:43Nie chcę.
08:44Ale nie chcę.
08:45Nie chcę.
08:46Nie chcę.
08:47Nie chcę.
08:48Nie chcę.
08:49Nie chcę.
08:50Nie chcę.
08:51Nie chcę.
08:52A może chcesz polizać mojego?
08:53Nie chcę.
08:54Nie chcę.
08:55Ale chciałeś, żeby dziecko ci lizało.
08:57A mojego?
08:59A dziecko co ci się odpytało?
09:02Chodzi o całowanie?
09:04Zabawimy się?
09:05Tam...
09:07A...
09:08Chceś na Whatsappie też pisać, nie?
09:09Na kamerce się zabawiać.
09:13Chcę cię oglądać.
09:15Twoją cipkę i całą ciebie.
09:18Kocham cię.
09:19A co pisała?
09:20Pamiętasz?
09:23Ale ja mam 11 lat i mama mówi, że nie można mi jeszcze.
09:28Tak?
09:29Ile razy pisała do ciebie, że ma 11 lat?
09:31Parę razy.
09:32Parę razy?
09:33Powiedzieć ci ile?
09:35Powiedzieć ci?
09:36Ile razy?
09:42Ile razy?
09:43Ale on dzisiaj będzie zabrany?
09:46Tak.
09:47Za chwilę.
09:48Nie ma litości, proszę panie, za takie coś.
09:51Ale, bo chcę na litość, przebrać chociażby.
09:53Weź tego papierosa.
09:54Weź tego papierosa.
09:55Weź tego papierosa.
09:56Bawa, pójdzie pani.
09:57Ody.
09:58Nic pani już pójdzie.
09:59Nic, nic, nic, nic.
10:00Już nie ma.
10:01Dobra.
10:02Stal, stal, stal, stal.
10:03Odsunie się pani.
10:04Odsunie się pani.
10:05Odsunie się pani.
10:06Odsunie się pani.
10:07Pani nie płacze.
10:08I dobrze.
10:09Ustać pani życie z kięciny.
10:11Przemieniem dostaniesz.
10:13Nie warto w ogóle...
10:16Widzisz co robisz?
10:17Nie warto z takim czymś być.
10:19Twoja żona też jest ofiarą tutaj.
10:21Widzisz?
10:22Widzisz co zrobiłeś?
10:23Widzisz rodzinę.
10:28Nie udawaj.
10:29Stój.
10:30Siadaj.
10:31Teraz siedzisz.
10:32Teraz siedzisz.
10:33Nie udawaj.
10:34Nas nie zrobisz.
10:35Siadaj.
10:36Dobrze.
10:37Siadaj.
10:38Słabo ci się zrobiło?
10:39Usiądź.
10:40Usiądź.
10:41Siądź.
10:42Oddychaj spokojnie.
10:43Słabo ci się zrobiło?
10:44Słabo ci się zrobiło?
10:45Słabo?
10:46Nie poszło ci omdlenie, nie?
10:47Szkolony byłam tego.
10:48Jestem na to przygotowany.
10:49Nie ruszałem.
10:50Zająłbym się tobą.
10:51Tak pisałeś?
10:52Tak?
10:53Tak?
10:54Tak?
10:55Tak?
10:56Tak?
10:57Tak?
10:58Tak?
10:59Nie poszło ci omdlenie, nie?
11:01Szkolony byłam tego.
11:02Jestem na to przygotowany.
11:03Nie ruszałem.
11:04Zająłbym się tobą.
11:06Tak pisałeś?
11:07Tak pisałeś?
11:09Tak?
11:10Tak?
11:11Tak?
11:12Tak?
11:13Tak?
11:14Tak?
11:15Tak?
11:16Tak?
11:17A dlaczego?
11:19Dlaczego?
11:20To ja nagrywam dla mojego bezpieczeństwa, żebyś był, wiesz, to będzie cię hamować, nie?
11:25Bo jak mnie zaatakujesz?
11:26Jesteśmy tylko we dwóch.
11:27Jak mnie zaatakujesz?
11:28Ja nie chcę do bicia.
11:29My też nie jesteśmy.
11:30Gwarantujecie, że my ci nic złego nie zrobimy.
11:33Póki ty nas nie zaatakujesz, my ci nic złego nie zrobimy i my nie chcemy.
11:36Ja jestem bardzo.
11:40Co jesteś bardzo?
11:41Spokojnie.
11:43Oddychaj.
11:44Spokój się.
11:45Dużo czasu na przemyślenia.
11:48W porządku.
11:51Nie.
11:52Bo wasz kota, bym cię teraz paluszkami po niej.
11:54Nie trzeba.
11:55Spokój nie.
11:56Chciałbym ujrzeć.
11:57Spokojnie.
11:58Kochana jesteś.
11:59Po klejomu możesz pokazać.
12:01Weź zadzwoni już po policję może.
12:03Daj mi telefon.
12:04Dzwonimy czy ty zadzwonisz?
12:05Ja nie mam z czego zadzwonić.
12:06No ja zadzwoni.
12:07Nie zadzwoni nie spokojnie.
12:09Nie zadzwoni nie spokojnie.
12:10Nic.
12:11Spokojnie.
12:12Spokojnie.
12:13Nic.
12:14Spokojnie.
12:15Połaskota.
12:16Bądźcie teraz paluszkami po niej.
12:18Chciałbym ujrzeć.
12:19Kochana jesteś.
12:20Kocham cię.
12:21Jak to jest wola?
12:22Wola cyrusowa.
12:23Wola cyrusowa.
12:24Kolonia 37.
12:25Ok.
12:26Po kryjomu możesz pokazać.
12:28Siedzę sobie.
12:29Też bym ci pokazał swojego.
12:30Kocham cię.
12:31W kamerce pokazywał bym ci.
12:32Co byś pokazywał?
12:33Co?
12:34Co?
12:35Swojego penisa?
12:36Dziecku i teraz letniemu?
12:37Tak.
12:38Połaskotę bym cię teraz paluszkami po niej.
12:39Chciałbym ujrzeć.
12:40Kochana jesteś.
12:41Kocham cię.
12:42Jak to jest wola?
12:43Wola cyrusowa.
12:44Wola cyrusowa.
12:45Kolonia 37.
12:46Ok.
12:47Po kryjomu możesz pokazać.
12:48Siedzę sobie.
12:49Też bym ci pokazał swojego.
12:50Kocham cię.
12:51W kamerce pokazywał bym ci.
12:52Co byś pokazywał?
12:53Co?
12:54Dziecku i teraz letniemu?
13:00W kamerce pokazywał bym cię.
13:03I znowu cię dziecko.
13:05Ja mam 11 lat i nie mogę.
13:08Cześć.
13:09Poślim ci swojego po raz kolejny.
13:12Możemy zabawić się przez telefon.
13:14Romantycznie by było.
13:15Romantycznie by było zabawić się przez telefon?
13:18Nie.
13:19Nijak nie.
13:20Dziecka pisze, że ten...
13:21no boże.
13:22No dobrze, to jest karteczka.
13:35Oj pomasuj sobie swoją.
13:40Też będę masował.
13:41Cipkę swą paluszkami.
13:43Leżysz czy siedzisz?
13:45Ja już leżę.
13:46Tak.
13:47Nie jest Pani nie ciekam.
13:48rozchryj nóżki i pomasuj swoją
13:52też będę masował swego
14:04rozchryj nóżki i pomasuj się
14:06tak się pisze do dzieci?
14:08chłopiec już był za to karany
14:10wiesz, że teraz prędko nie wyjdziesz
14:12ile wtedy odwaliłeś?
14:142 miesiące
14:162 miesiące
14:18tylko byłeś za co?
14:20za ten
14:22ktoś mi przesyłał zdjęcia
14:24a ty co?
14:26ja nie odsyłałem
14:28no stary, ja mam tutaj kupę zdjęć twoich, które wysyłałeś
14:30nie chłopie
14:32rewelacji nie ma
14:34więc dlaczego się zdecydowałem, że
14:36weźmiemy cię we dwóch?
14:38czy nie wiesz dlaczego?
14:40i poleci
14:42poleci
14:44poleci
14:50mała rybka jesteś
14:52wiesz myślałem, że jadę tutaj po grubą rybę
14:54a ty taki zwykły kurde
14:56śledź jesteś
14:58fajne masz rybki wysyłaś
15:00lubisz łowić ryby, tam gdzie pójdziesz to nie będziesz łapał rybek
15:02byłem nawet na łowiskach twoich gdzie jeździsz
15:04rozumiesz?
15:06tam byłem przy tym
15:08na twoim stanowisku
15:10na stawach
15:12wiesz na których stawach?
15:14przy róże miałeś stanowisko
15:16wiesz o którym miejscu mówię?
15:22nie wymienię nas
15:24stary ja tutaj cztery dni jeżdżę
15:26a my zwiedziliśmy
15:28ja już wiem gdzie jeżdzisz
15:30wiem o tym wszystko
15:32no stary, cztery dni tu jeżdżę za tobą
15:34i trzy noce
15:36miałeś dzisiaj
15:38gdzie się miałeś dzisiaj ustawić?
15:40pod kebabem miałeś być czy nie?
15:42miałeś być pod kebabem?
15:44tak?
15:46w piątek gdzie miałeś być?
15:50przepraszam w sobotę
15:52w Łodzi
15:54w Łodzi
15:56na pewno w Łodzi?
15:58no dobra możesz się wiesz
16:06wiesz że teraz prędko nie wyjdziesz
16:08nie płaczę pani dla bezpieczeństwa dzieci
16:10wiesz że teraz prędko nie wyjdziesz
16:12ale w Łodzi też będzie zabrane wszystko?
16:14wszystko proszę panie będzie zabrane
16:16do czego miałem dostęp?
16:18tylko do telefonu miałem dostęp
16:20to mi możesz
16:22a mi
16:24człowieku ty mi nie obiecuj nic
16:26mi nic nie obiecuj
16:28stary, każde urządzenie elektroniczne które miałeś w domu będzie zabrane
16:30już jadą
16:32wszystko będzie zabrane
16:34i teraz jak będą mieli dzieci
16:36a masz dzieci w domu czy nie masz?
16:38nie mam dzieci
16:40no to całe szczęście
16:42a ja pani powiem że każdy jeden
17:00każdy jeden po którego jeździmy
17:04miał za sobą to samo
17:06oni z tym nie kończą
17:08nie trzeba było
17:10nie trzeba było
17:14cicho
17:16dojedzie pani
17:18naprawdę niech pani tego nie widzi
17:20proszę
17:22wytłumaczy pani piąsiadę
17:30no to będą dwa lata jadę
17:32no to będą dwa lata jadę
17:34wiesz
17:36po tym że wypisywałeś do naszych dwóch wabików
17:44czy nawet może trzech
17:46i nie wszedłeś na jedno spotkanie na drugie
17:50to był nasz cel taki wiesz
17:54to było jak to nazwać?
17:56nie
17:58to było takie
18:00to było takie
18:02złapać się
18:04przyjść po ciebie
18:06to było naprawdę takie
18:08sprawa honorowa
18:10to była sprawa honorowa
18:12i dlaczego?
18:14wiesz czy nie wiesz?
18:16byłem codziennie
18:18cały
18:20siedź siedź siedź siedź siedź siedź
18:22byłem i pytałem
18:23szukałem cię
18:24wiedziałem że cię znajdę
18:25mówię jak ty nie przyjdziesz
18:26ja cię nie znajdę
18:28to policja by po ciebie przyjechała
18:30nie?
18:32spokojnie
18:42nic nie uspokój państwa
18:44spokojnie
18:46spokojnie
18:48spokojnie proszę panią
18:50spokojnie proszę panią
18:52już jedzie policja
18:54ja nagrywam dla naszego bezpieczeństwa
18:56Adam
18:58co zrobiłeś?
19:00dam mu kolegę może pani wytłumaczyć
19:02spokojnie
19:03nic nie wiesz?
19:04wiesz
19:05nie ma ale
19:06babcia już spokojnie
19:10spokojnie
19:12spokojnie
19:14spokojnie spokojnie
19:16spokojnie
19:18nie nie nie
19:20może złapać za rękę
19:22babcia
19:24nie
19:26nie
19:27nie
19:28nie
19:30nie
19:31nie
19:32tylko
19:34blaszkiew
19:35babcia
19:36i drzeg
19:37nie
19:38odprowadź się
19:39babcie
19:41nie
19:43mamy
19:44od
19:46tam
19:47nie
19:48no
19:49babcia
19:51Pani przecież ja się wykończę i ty.
19:53Nie pan pokaza.
19:55Dobrze, ale już do domu.
19:59Już nie wchodzi.
20:01Będzie prokurator, będzie policja.
20:03To są te.
20:05To jest świeże.
20:07Dobra, dobra.
20:09Stój, stój.
20:11Przyjedzie, przyjedzie policja.
20:15Przyjedzie policja.
20:17Adaś kochanie no.
20:19Właśnie, ty się też wykończ.
20:21Ja się też wykończ.
20:23Przestań Monika.
20:25Przestań Monika.
20:27Miał już nauczkę tak?
20:29Dwa lata siedział podobno tak?
20:33Nie.
20:35Nie było, bo to się okazało, że nie stało.
20:37Może zabierzcie starszą panią, żeby nic nie się nie stało.
20:41Babcia chodź do domu.
20:43Nie, niech pan idzie.
20:45A to wejście z nim może?
20:47Nie, nie, nie.
20:49Ale babcią może wejść, tak?
20:51Babcia nie chce jej wejść.
20:53Zaprowadzisz babcię?
20:55No to proszę bardzo, chodź.
20:57Zaprowadź babcię z powrotem.
20:59Ale on idzie babcię w sobą.
21:01To nie maszyna mu uciec, bo teren jest obstawiony.
21:03Ale to nie co się ucieknie.
21:05Teren jest obstawiony, on nie ucieknie.
21:07Nie, nie, nie.
21:09To jest jego brat.
21:11Boże mu, no babciu, no dlaczego nie pozwolicie sobie pomóc?
21:15Uciek papieros odwróć.
21:17Uciek papieros odwróć.
21:19Uciek papieros odwróć.
21:21Uciek do domu, bo żeby ci coś nic nie stało.
21:23Mam.
21:24Ja mam do Marcina telefon.
21:26Może buty mu przynieście odwróć?
21:28Tak.
21:29Nie, ja zapłonię do mnie.
21:31Spakujcie mu torbę odwróć.
21:33Monika torbę odwróć.
21:35Nie, na cmentach nie ujechać.
21:37Dzień dobry, pan na dowoczucie.
21:39Dlaczego do tego mamy? Babcia Marcina nie kupiła.
21:41Dwa radiowozy, ja do niej przystydzę.
21:43Dwa radiowozy, ja do niej przystydzę.
21:45Dwa radiowozy, ja do niej przystydzę.
21:47Słuchawacie, że Marcin przyjdzie do nas,
21:49przystydzy do nas,
21:51on nad nie zna, bo jest w okazji teraz.
21:53Czekaj, czekaj.
21:55Stój, stój.
21:57O Jezus.
21:58Ociek, że było grubo.
22:00O, grubo, grubo.
22:04Dobra, czekamy na ten, bo gdzieś się godzina zleciała.
22:06Czateczna.
22:08Teraz będziemy my ofiarami chyba.
22:10Ojejku.
22:12Ojejku.
22:14Ojejku.
22:16Ojejku.
22:18Ojejku.
22:20Ojejku.
22:22Ojejku.
22:24Ojejku.
22:26Ojejku.
22:28Ojejku.
22:30Ojejku.
22:32Ojejku.
22:34Ojejku.
22:36Ojejku.
22:38Ojejku.
22:40Ja pani powiem, proszę panią.
22:42Pisała ci dziewczynka?
22:44Pisała ci dziewczynka, że ile ma lat?
22:46Wielokrotnie ci pisała, że ma 11 lat. Tak czy nie?
22:48Tak czy nie?
22:50Tak.
22:52To nie było raz, czy nie napisała ci raz?
22:54Przyznaję się, że tak.
22:56To nawet nie chodzi o procedury.
22:58Zwykła moralność, honor i tyle.
23:00No bycie mężczyzną, prawda?
23:02Każdy normalny facet zablokowałby.
23:04Co robiłeś?
23:06Zadzwonił do rodziców, że dziecko wypisuje takie razy.
23:08Nie, po prostu zablokował i tyle.
23:10Ale, ale przepraszam.
23:12Poczekaj, poczekaj.
23:14Kto napisał pierwszy?
23:16Kto napisał pierwszy?
23:18Nie pokazujcie babci.
23:20Kto napisał?
23:22Ja zaprosiłem tę osobę do podpisania.
23:24Ty zaprosiłeś tę osobę do podpisania, tak?
23:26Napisała ci w przeciągu pięciu chyba linijek, albo maksymalnie do dziesięciu linijek.
23:30Byłeś poinformowany, że ile ma lat?
23:32No w szkołach.
23:34Potem ja powiem, sam to wcześniej.
23:36Na pewno, proszę panią.
23:38Pisałeś w sobotę?
23:40Dzisiaj też pisałeś?
23:42Dzisiaj miałeś się spotkać gdzie z dzieckiem?
23:44Z Strykowie.
23:46Gdzie?
23:48Z Strykowie.
23:50Pod kebabem?
23:52Adam, Boże.
23:54Mało ci było Adaś?
23:56Mało ci było?
23:58Wcześniej miał tylko miesiącu.
24:00Po co ty to robisz?
24:02Ja zostanę sama.
24:04Ma pani tutaj do pomocy.
24:08Dobrze.
24:10Babciu, nic się nie ma.
24:14Nie ma, wszystko wyjaśni się i będzie dobrze.
24:16Wyjaśni się na pewno.
24:18Mało ci było?
24:20Pójdzie pani sobie na spokojnie.
24:22Cześć chora, masz temperaturę.
24:24Idź do domu.
24:26Idź, bo się przeziębisz.
24:28Nie, przepraszam tak mówi.
24:30Spokojnie.
24:32Babciu, nie martw się no.
24:34Nie, nic się nie stanie.
24:36Proszę cię, nie myśl tak nawet.
24:38Wszystko się ułoży.
24:40Mama zadzwoniła po ulicę.
24:42Idź do domu, gdzie jest ciocia Gosia?
24:44My też dzwoniliśmy po ulicy.
24:46My też dzwoniliśmy.
24:47Nikt go nie bił.
24:48Tu pan nam udawał omdlenie, że...
24:50Nie, bo myśmy się słabo zrobią.
24:52Naprawdę.
24:53No bo wiesz, że się skończyło, tak?
24:55Bo wiesz, że się skończyło,
24:56to próbowałeś nas zrobić, że mdlejesz, tak?
24:58Zadzwoniłbym ci tą karetkę,
25:00bym ci udzielił pomocy, nie?
25:02Bo to jest moim zasadnym obowiązkiem, nie?
25:04Każdemu bym udzielił pomocy, nie?
25:10Babciu, nie myśl.
25:12Wszystko będzie dobrze.
25:13Nie, nie myśl.
25:26Ludzie pani naprawdę już przeziębi pani.
25:28Im babciu, naprawdę.
25:29Później pani covida wpiszą.
25:31No ja, że nie daj Bóg.
25:33Nic, panowie kreślą tam jest nic.
25:35A to nieporozumienie maja mała.
25:37To nie, proszę panią, nieporozumienie.
25:39To nie jest nieporozumienie.
25:40To jest naprawdę...
25:41Nie, nie.
25:42A, to tak, to tak.
25:44Dobrze, dobrze, dobrze.
25:45Nie rozumiem.
25:48Koledzy przyjechali.
25:53Nie martw się.
25:54Żebym jeszcze jakiś błudków...
25:56No to poszło chyba.
25:57Idź może.
25:58Babcia, chodź do domu.
25:59Dobrze, zaprowadź.
26:00Babcia, idź do domu.
26:01Po co masz patrzeć?
26:02A gdzie idzie od kawałśka?
26:03Idzie, idzie pani.
26:04Idzie pani naprawdę.
26:05Idzie pani naprawdę.
26:06Naprawdę, tu nic nie będzie.
26:07Tylko będzie się pani stresowała niepotrzebnie.
26:10Chodź babcia.
26:11A poza tym jest chłodno.
26:12Przejdź.
26:13Jakieś ubrania, chodź do domu.
26:14Bo nie, proszę panu.
26:15Nie, proszę panu.
26:16Nie, proszę panu.
26:17Nie, proszę panu.
26:18Nie, proszę panu.
26:19Nie, proszę panu.
26:20Nie, proszę panu.
26:21Nie, proszę panu.
26:22Adam, wiesz co ci grozi?
26:24Ona tamto.
26:25I po co zarobiłeś?
26:26To nie o pieniądze chodzi.
26:30Tylko on nie świadomie co on robi.
26:36Oby.
26:38Adam, ciągnie cię do dzieci?
26:39Czy po prostu tak pisałeś, bo pisałeś?
26:45Ciągnij, bo pisałem w niejednym naszym wadzie.
26:52Widzisz, co zrobiłeś człowieku?
27:14Co się dzieje?
27:15Stój, stój, stój, stój, stój.
27:17Ty się nie ruszcziła.
27:18Idź tam zobacz, możesz?
27:19Idź, lecz.
27:20Pani krzyknie, to będzie jak to zatrudnimy.
27:22Widzisz coś?
27:23Usiądź, usiądź.
27:26Widzisz, co zrobiłeś?
27:34Dzwonń po to policja.
27:35Dzwoniłem, dwa radiowozy jadą.
27:37Dzwoniłem.
27:38Dzwoniłem.
27:39Dzwoniłem.
27:47Jakieś ubrania masz, czy nie?
27:49Jakieś buty.
27:50Ataś, nie my jesteśmy winni całej tej sytuacji, nie?
28:05Tak to nie.
28:06To nie, nie.
28:07Do nas nie miej żalu.
28:09Ja powiem tak.
28:11Każdy jeden, którego żeśmy wcześniej...
28:13Każdy jeden, po którego...
28:15Poczekaj.
28:19Ale to nie ode mnie. To zależy wszystko
28:21od prokuratora. To wszystko zależy
28:23od sędziego.
28:25Ale już jadą, tak?
28:29Na leczenie jakieś
28:31trzeba oddać chyba, nie Adam?
28:33Na leczenie, no bo to nic nie da innego.
28:35Leczenie psychiatryczne jakieś ma.
28:37Tu pójdziesz na ośrodek, nie?
28:39Na ośrodek, Adam. Musisz się zgodzić. Na leczenie.
28:41Bo to jest choroba po prostu.
28:43To ja już to słyszę.
28:47No bo ja nie wiem, nie znam się, ale to jest choroba...
28:49Każdy, każdy, każdy jeden, nie?
28:51Ja pani powiem tak, że
28:53po każdego, którego wcześniej chaliśmy i zatrzymaliśmy
28:55każdy jeden miał gwałty na dzieciach.
28:57No ale razem nic nie zrobiłeś, nie?
28:59Zrobiłeś coś dziecku jakiemuś?
29:01Kiedyś, nie.
29:03Wiesz...
29:05Policja, policja, policja...
29:07Spotkania i styczności.
29:09No dobrze, no słyszą śmiałeś w intermecie.
29:11Ale chciałeś się spotkać? Po co się chciałeś spotykać?
29:13Ja mam na ciebie kilkadziesiąt, kilkadziesiąt, kilkadziesiąt paragrafów.
29:15Ja mam na ciebie kilkadziesiąt paragrafów.
29:17Ja mam na ciebie kilkadziesiąt paragrafów.
29:21I każdy jest karalny.
29:23Na leczenie, do ośrodka.
29:27Musisz się na wszystko godzić.
29:29Rozumiesz?
29:31Rozumiesz?
29:33W szoku jesteś, nie?
29:35Każdy jest w szoku, po kogo przejeżdżamy.
29:37Przynieście kurska?
29:39No przynieście pani.
29:41Dobra, ja nie umiem kręcić tego papierosa.
29:43Widzisz?
29:45Widzisz?
29:51Słucham? To wszystko zależy od sędziego.
29:53Ale to już...
29:57Tam się okazało, że jednak byłeś niewinny, tak?
29:59Słucham?
30:00Tam w poprzedniej sprawie było niewinny, tak?
30:03To za co była tam ta sprawa?
30:07Ale co?
30:09Ale z kim?
30:11Z małymi dziećmi.
30:13Z kim? Z małymi dziećmi?
30:14Ale do ciebie pewnie pieśń napisali, tak?
30:17Czy jak to było?
30:18Też wszystko.
30:19Ale ty pisałeś pierwszy, czy jak?
30:21Ty?
30:23Ty pisałeś pierwszy i co?
30:25Kochano pani, naprawdę chujnie pani.
30:28Zmarnie pani.
30:29A co?
30:30I cię pan prokurator wypuścił?
30:32Nie powiedza, że pani tu będzie stała.
30:33Nie wiem, jak tu tam było, że wyszłem po prostu.
30:35Mhm.
30:36Teraz już nie wyjdziesz prędko, wiesz o tym.
30:38Skoro Trynkiewicza mogą teraz trzymać, to ciebie też pewnie potrzymają długo, nie?
30:45To się dopiszą jeszcze.
30:47Dopiszą, dopiszą, bo to jest recedywa.
30:50Dopiszą, tak?
30:51Tak.
30:52Nie.
30:53Nie.
30:54Nie.
30:55No.
30:56Dzień dobry.
30:57No, patrz Cień.
30:58No.
30:59No, patrz Pan domyśla.
31:00Adam ubieraj się.
31:01Chodź tutaj.
31:02Zabierasz jego?
31:03Nie, już policja jedzie.
31:04Dzień dobry.
31:06Dzień dobry.
31:08Dzień dobry.
31:14Co się pan domyśla?
31:16Adam, ubieraj się. Chodź tutaj.
31:18Zabierasz się go?
31:20Nie, już policja jedzie.
31:22Panowie tylko szukają takich ludzi,
31:24a od zatrzymywania jest policja.
31:26Policja.
31:32Co to są ze drugi?
31:34Ze drugi wszystko panowie mają.
31:36To jest wszystko przygotowane do zatrzymania na policję.
31:40Co się wykręciłeś?
31:42Co się wykręciłeś?
31:44Co się wykręciłeś?
31:46Nic już nie.
31:48Papiereczki.
31:50No bo tam to było? Dokładnie.
31:52Tylko teraz to już chyba tak szybko się nie skończy.
32:02To już jest drugi raz, tak?
32:04A kto to prowadził wcześniej sprawę?
32:06Prokuratora wy...
32:08Gdzie?
32:10Taka prokurator w Żydzinach jest, że tak szybko głoszają?
32:12Nie.
32:14Chyba musieli porozmawiać z panią prokurator.
32:18Monikę za wolnik weźmie babcię.
32:20Spokojnie proszę panią.
32:24Naprawdę proszę nie mieć do nas żalu.
32:28Bo za tą całą sytuację to nie my jesteśmy winni.
32:32My tylko ratujemy dzieci.
32:34Ale ja potwierdzam, miał umówione...
32:36Ja to powiem.
32:38Miałeś umówione trzy spotkania.
32:40Na żadne, że się nie wstawił.
32:42Ale reszta jest właśnie...
32:44Też jest...
32:46Wszystko jest karalne, tak?
32:48Całe szczęście, że nie przyszedłeś na umówione spotkanie.
32:54No powiedz no.
32:56Spokojnie.
32:58Spokojnie, spokojnie.
33:00Spokojnie, spokojnie.
33:02Spokojnie, spokojnie.
33:04Nie ma czego stresować.
33:06Już jest po ptokach.
33:08Teraz nerwy nie pomogą.
33:10Ubierz kurtkę, ubierz kurtkę.
33:12Masz tu kręcić, nie wiem...
33:14Po koło nie proszę.
33:16Cieciu, teraz nerwy nic nie pomogą już, nie?
33:18Także sobie awokata z rzędu bierze.
33:20Marcin nie pomoże w żaden sposób.
33:22A ja się nie wiem gdzie odezwać.
33:24Także sobie awokata z rzędu bierze.
33:26Bo Marcin powiedział, że nie chce siebie na ciebie patrzeć.
33:28Bo Marcin powiedział, że nie chce siebie na ciebie patrzeć.
33:30Znów zrobiłeś taki numer.
33:32Odwaliłeś.
33:34Człowieku kochanym.
33:36Wszyscy od niego odwrócą.
33:38Babciu, przestań.
33:40Nie babciu, dlaczego tak mówisz?
33:42Przecież żyją ludzie po gorszych i też.
33:46Pytam się.
33:48Zabiją człowieka i też wychodzą i żyją.
33:50No trudno.
33:52Nie można zostawić coś pomocy.
33:54To jednak chodzi o bezpieczeństwo dzieci.
33:58Przebierz się.
34:00Jakby na pani dziecko trafiło.
34:02Nie dało mi wyrwać, żebyśmy coś zauważyli.
34:04Co?
34:06Bo się kryją z tymi.
34:08Nie chcesz spodnie, skarpeczki zauwałeś.
34:10Monika ci dała to ubranie.
34:12Być może nie spotkał się ty z naszym...
34:14Zabiorą się do wszystkiego?
34:16Tak.
34:18Jak my się zjawiamy, to my mamy...
34:20Z całej Polskiej.
34:22Z całej Polskiej.
34:24Z całej Polskiej jeździmy.
34:26Co ci teraz się narodzi?
34:28Pytam się.
34:30Co ci narodzi?
34:32Jak ci dadzą ubrania, to nie będziemy się tam przebrać?
34:34Do środka na leczenie.
34:38Adam, musisz się godzić, że masz z głową coś i tyle.
34:42Bo innego wyjścia nie ma.
34:44Najlepsza, najlepsza, najprosza linia obrony.
34:48Adam, masz coś z głową.
34:50Powiedz, że masz coś z głową.
34:52Powiedz, że jesteś upośledzony, chory na głowę i po prostu nie wiedziałeś co robić.
35:00Tylko musisz się leczyć to Adam, bo to jest choroba.
35:04Ale wiedział co robi.
35:06Ale tu akurat, tu akurat wiedziałeś.
35:08Ale tu akurat, tu akurat wiedziałeś.
35:10Musisz się leczyć, bo to jest straszna choroba.
35:14Musisz się powiedzieć, że chcesz się leczyć.
35:16Musisz sam pis...
35:18Adam, powiedz, że chcesz się leczyć.
35:20Teraz?
35:22Wypisywał do mnie takie rzeczy, że no...
35:24Już pojadę.
35:30To już, to już...
35:32To już...
35:33Jedzie już policja.
35:35O, na iio iio.
35:39Już myślałem, że to my zaraz zostanie ofiarami, nie?
35:43Dzień dobry.
35:57Dzień dobry.
35:58O co my tutaj zatrzymaliśmy?
36:00Przejechaliśmy, żeby porozmawiać z tym panem.
36:02Dzień dobry.
36:03Dzień dobry.
36:04Kto mamy? Kto zgłaszał?
36:06Ale to my i my zgłaszaliśmy, nie wiem, do którego, czy że my kogoś bijemy, czy że po kogo macie przyjechać.
36:11My mieliśmy zgłoszenie, że tutaj jest bity męstrzysta.
36:15No to niech się tłumaczy ta pani, która dzwoniła, że bity. Nikt nie był bity.
36:18Dzień dobry. Kto zgłaszał?
36:20Dzień dobry.
36:30Pan po prostu, pani po prostu widziała, bo pan tutaj udawał o mdlenie i po prostu pani z odległości myślała, że bijemy, nie?
36:37Dzień dobry panowie, to od tego pana.
36:39Tak.
36:40A, to wezmę?
36:44No, pan się umawiał z dzieckiem jedynastoletkim na spotkanie, wysyłał formografię.
36:54Tak, mamy pełen komplet materiału dowodowego zebrany w wersji papierowej, elektronicznej.
37:01Pani dzwoniła?
37:03Może odwołać się drugi razy ustawić.
37:07Jedyny radiowus macie? Kurde! To dlatego tak długo czekaliśmy, nie?
37:11Tak, że panowie przyjechali na bombach, bo my tutaj biliśmy, nie?
37:20Ale kurde, jak na bombach nie przyjeżdżają, jak mówimy, że mamy zatrzymanego.
37:24O Boże, do widzenia!
37:26Także teraz, zaraz, zaraz, zaraz się wszystko wyjaśni.
37:32Dokładnie, pisał, pisał z 11 lat.
37:42Pan został pouczony już, nie?
37:44Że jest chory i że to będzie jego linia obrony, tak?
37:47No tak, jak jest chory, no to chyba, taka choroba psychiczna to chyba powinna być kurde.
37:52Powinien być, no chyba do końca życia już, nie?
37:54Bo to już nie pierwszy raz wybryk takiego pana.
37:57Tak, ja mam cały materiał dowodowy.
38:14Słucham, ja mam cały materiał dowodowy.
38:18No, dobrze.
38:20I tam.
38:30To może wyleci, proszę Państwa, dokumenty pana poproszę.
38:32I tutaj pan też, na pan arest.
38:34Dobrze.
38:35Dobra.
38:37Dobra, to ja tylko zostawię.
38:43Przejdziemy teraz do czynności, zostawię materiał dowodowy.
38:46Dam się wylegitymować.
38:49No, zaraz będziemy informować, co dalej.
38:56No, ale na i o i o i o przyjechał.
38:58Ciekawe czy na i o i o i o odjedzie.
39:01Boże.
39:02To trochę mnie to zdziwiła cała ta sytuacja, ale.
39:08W sumie.
39:12Że.
39:14Myślałem, że będziemy my ofiarami nie, ale.
39:17Jednak.
39:18Część rozumie sprawę, powagę sytuacji.
39:22Część jednak kurde.
39:24Linię obrony już ustaliła, tak.
39:27Dobra.
39:28To do zobaczenia.
39:29Do później.
39:30Damy radę.
39:31Damy, mówię, radę.
39:32Przepraszam, się męczę, ale już mówię.
39:33Przez ostatnie kilka dni.
39:35Spałem bardzo mało.
39:37Ale to już.
39:38W drodze na komisariat.
39:39Jeszcze wam nagramy co jest co.
39:40I po wizycie.
39:41Do zobaczenia.
39:42Do zobaczenia po wizycie.
Be the first to comment