Skip to playerSkip to main content
  • 2 days ago

Category

🐳
Animals
Transcript
00:00Stoję.
00:02Lecimy w opalach Demunie.
00:04Nie, poczekaj jeszcze.
00:06O moja... Żona?
00:08Iluś? Twoje?
00:30Twój?
00:32Zdjęcie moje.
00:34Zdjęcie twoje. Czat twój?
00:36To jest mój profil.
00:42No to my się pytamy, tak?
00:44Bo mógłbyś dzisiaj się włamać.
00:46Nikt ci się nie włamał.
00:48No nie raz, jak już się nie raz łamują.
00:50No tak, jak już się nie raz łamują.
00:52Dlatego ci ciebie pisałem, czy to są drobami.
00:54Czy ty przed chwilą z niego pisałeś?
00:56Nie, przed chwilą było na Ocapie.
00:58A na Ocapie teraz było.
01:00A na Ocapie teraz było.
01:02Nie mogę.
01:04Żona się zdenerwowała.
01:06Bo nie wiem o co chodzi.
01:08Może powiesz żonie, co zrobiłeś?
01:10Czy nie?
01:12Muszę 2 godziny.
01:14No to zaraz pójdziesz.
01:16A trzy telefony tylko miałeś od rodziców?
01:28W jakim okresie czasu?
01:30Nie pamiętam.
01:32A w tym tygodniu?
01:34Jeden rodzic zadzwonił do ciebie.
01:36I co powiedział?
01:38Żebyś chciał krzywdolić od córki.
01:40Jak?
01:42Głoś.
01:44Nie przejmuj się.
01:46Żebyś się od krzywdolił od córki.
01:48A ile ta dziewczyka miała lat?
01:50Nie.
01:52Nie pamiętam.
01:54Ale mniej niż 15.
01:56Nie pamiętam.
01:58Nie wiesz nawet?
02:00A ja nie pytam się o wygląd.
02:02Ile miała tam lat napisanych?
02:14Ileś.
02:16Ile miała ta dziewczynka lat?
02:18Której w tym tygodniu może cię rozpoznam.
02:20Tata tej dziewczynki, który w tym tygodniu do ciebie dzwonił i kazał ci się od pier...
02:24Od jego córki.
02:28No.
02:30A ile takich telefonów miałeś?
02:32Na twojej karierze?
02:34Trzy.
02:35Trzy tylko tak?
02:36Tylko.
02:37Tylko?
02:38Co?
02:39Trzy.
02:40Trzy tylko były telefony od rodziców, tak?
02:42Tak się za dużo.
02:48To było w tym tygodniu.
02:50Dzwonił.
02:51A w poprzednim tygodniu ktoś dzwonił?
02:53Miesiąc temu ktoś dzwonił?
02:55A kiedy? Pół roku temu?
02:57Nie pamiętam.
02:58Tak dawno temu?
02:59Nie pamiętam, bo jestem roboty zanęty.
03:00Co?
03:01Roboty zanęty.
03:02I pamięć się zanika.
03:03No właśnie, ma zanika pamięci.
03:06Masz zaniki pamięci?
03:07Tak.
03:08Trochę masz zaniki pamięci, tak.
03:09Ale wiedziałeś, że troje dzieci do ciebie...
03:13Troje rodziców dzieci, prawdziwych dzieci do ciebie wydzwaniało, żebyś się odczepił.
03:17Ci poprzedni też mówili, żebyś się odpierdolił, czy jakoś inaczej mówili?
03:23Podobne coś.
03:24Podobne coś.
03:25Może ci się przypomnie.
03:26Jak?
03:27Nie pamiętam.
03:28Ale co ci chcesz?
03:29Spie czy wypie od mojego dziecka?
03:31Coś takiego mówili?
03:33Nie pamiętam.
03:34Nie pamiętam.
03:35Z jaką sercą.
03:39Z jaką sercą?
03:40No to z iloma w tym tygodniu dziećmi piszesz?
03:44Ile masz?
03:45Mówiąc to jedno.
03:46Co?
03:47Z tym jednym dzieckiem?
03:48Tak.
03:49No właśnie.
03:50Bo w tym tygodniu skociłeś z kolejną, prawda?
03:52Po telefonie taty.
03:54Ale to nie był mój telefon.
03:56To nie byłem ja.
03:59Ani też nie mój kolega.
04:01Czyli to był telefon od taty prawdziwego dziecka.
04:06Pół roku, rok piszesz, tak?
04:10Nie dokładnie.
04:11Ile?
04:12Ponad rok?
04:13Nie.
04:14Mniej.
04:15Mniej.
04:16Mniej.
04:17Mniej.
04:18Możesz mówić trochę głośni, bo tak słabo cię słyszałem.
04:21No Irek.
04:23Przed chwilą chciałeś kurde.
04:25Co robiłeś?
04:26Porno oglądaliś czy nie?
04:28Nie, zawsze oglądasz.
04:29Zawsze oglądasz?
04:30Nie.
04:31Nie.
04:32Każdy facet.
04:34Dobra.
04:35Ale powiedz mi to wstał.
04:37Nie.
04:38Chodź się z sąsiadkiem.
04:39Wstydzisz się z sąsiadkiem.
04:40Dzieci się nie wstydzisz od sąsiadkiem.
04:41Będzie się wstydził.
04:42No.
04:43Iluś.
04:44Iluś.
04:47Pod barierkę?
04:48Tak.
04:53Iluś.
04:54Takie pytanie.
04:55Czy każdy facet, który ogląda porno.
04:58Wydzwania na kamerkach do dzieci się bransluje?
05:01Nie wiem jakiego.
05:02Ja to używę tak delikatnie.
05:04Nie.
05:05Nie.
05:06A kto tak robi?
05:07Tak robi.
05:12No za ciemiez, jak siedziałem w siedzi podam.
05:14Iluś.
05:15Na tej piastu...
05:16Chod byłeś.
05:17Przesięcia mnie.
05:18To pani...
05:19Kornic, na panie świetnie.
05:21Do kolei.
05:22To panie...
05:23Chodźcie tutaj państwo.
05:24A nie do drzewa.
05:25Chcesz rozmawiać przy mami, czy żonie, czy nie?
05:26Ale jest dobry.
05:27Przesięcia mnie.
05:28Co?
05:29Nie.
05:30Życie takie bywa.
05:36Powiedz mi, czy każdy facet, który ogląda porno, wydzwania do dzieci?
05:46Ja to raz oglądałem.
05:50Raz oglądałem.
05:52Ja nie zawsze oglądałem.
05:54A dzisiaj to było przed chwilą.
05:56Włączy Ci nagranie?
06:02Które wysłałeś do dziecka?
06:04Włączy Ci ten filmik jeden z drugim?
06:06No nie.
06:07A dlaczego nie?
06:08Poglądamy razem.
06:09To chociaż zdjęcie Ci pokażę.
06:10Co?
06:11No poczekaj.
06:12Co to narobić w spodnie?
06:14Dzieci czasami też tak robią.
06:16Ojej.
06:20To Twoje?
06:26Twoje?
06:28No spójrz, nie uciekaj wzrokiem.
06:32Twój filmik?
06:34Nie.
06:35A czyj?
06:36Nie wiem.
06:38Już każdy może wygrać.
06:40Chyba nie.
06:41Ale nie każdy może wygrać.
06:42Do dziecka.
06:44To Ty, czy nie Ty?
06:45Ludzie.
06:46Mówi pan?
06:47Tak.
06:48Z nami.
06:49Słuchajcie.
06:50Ja wam już powiem.
06:51Jestem w sieci nieraz.
06:52To takie ludzie święca wysłały dzieciom.
06:54I różnym ludziom, że jest mała balia.
06:56A to masz kontakt z takim?
06:57I Wy się nie zajmujecie np. nie my tylko mną.
06:59A jak to jest?
07:00Do nich też do ciebie.
07:01Ale nie, nie, nie.
07:02Przepraszam.
07:03Ja nie chcesz obrazić.
07:04Nie, nie.
07:05A Ty mnie nie obrazisz człowieku.
07:06Nie, nie, nie.
07:07Możesz mi nawrzucać, ale Ty mnie nie obrazisz, nie?
07:08Nie, nie, nie.
07:09Ty mnie nie obrazisz, nie?
07:10Ty właśnie tym sam siebie obrażasz teraz, nie?
07:11Ale my się nie płacimy.
07:12Ja nie jestem taki.
07:13Ja jestem taki, że, proszę człowiek, że nikomu to nie robię.
07:15Aha.
07:16Ty myślisz, że Ty, ale powiedz mi tak szerze.
07:17Nie, ja nie jestem taki, żeby wasz obrazisz, nie?
07:19Szanuję wszystkich, wszystkich szanuję.
07:21Ale dzieci nie szanujesz.
07:22Dzieci nie szanujesz.
07:23Dzieci nie szanujesz.
07:24Dzieci nie szanujesz.
07:25Nie szanujesz dzieci.
07:27A nie jeszcze mu.
07:29Co?
07:30Nie jeszcze mu.
07:31A to, czemu Ty nie szanujesz dzieci?
07:32Ja byłem pijany podjąłem alkoholu.
07:34Dzisiaj też byłeś pijany?
07:35Przed chwilą byłeś pijany?
07:36No teraz nie.
07:37Ale przed chwilą chciałeś dzwonić.
07:39Co robiłeś?
07:40Oglądałeś porno i chciałeś dzwonić do dziecka.
07:41Ale nie, chciałem tylko, żebym porozmawiać.
07:43Tak, teraz siedziałem, trzeba mi porozmawiać.
07:45Chodzić w ogóle, chciałem mi porozmawiać.
07:47Wstań proszę.
07:49Wstań proszę.
07:50Dobrze.
07:51To poczekaj.
07:52Chciałeś z nią rozmawiać?
07:53A za chwilę musisz szukać porno i porozmawiać.
07:57Tak czy nie?
07:59Czyli o czym chciałeś z nią rozmawiać o tych filmach?
08:04Ale to by nic nie...
08:06Słuchajcie, to...
08:07To nie jest nic złego dla Ciebie, tak?
08:09Nie o to chodzi.
08:10Znale się Pan ujął.
08:11Znale to ująłem.
08:12A to weź mi powiedz, jak to prawidłowo ująć.
08:14To?
08:15Jak to prawidłowo ująć?
08:17Mieliśmy odpowiedzieć, dlaczego nie szanujesz dzieci?
08:20Wysyłając im takie filmiki.
08:21Wydzwaniając do dzieci.
08:23Masturbując się na kamerce.
08:27Do dzieci.
08:28I miałeś odpowiedzieć, dlaczego nie szanujesz dzieci?
08:32Ja szanuję dzieci.
08:33Przed względem powiedzieć, że nie.
08:34Szanuję dzieci.
08:35Nie, jakbyś szanował, to byś takich rzeczy nie robił.
08:37Wtedy nawet tutaj do jednej takiej...
08:39Moja żona jest.
08:41Ale chodzę do takiej...
08:42I ma...
08:43I matka córkę.
08:45I tutaj druga.
08:46I...
08:47Ja kocham dzieci.
08:48Naprawdę, bardzo kocham dzieci.
08:49No widzimy bardzo.
08:50Ja zawsze bym chciał...
08:51No wiem...
08:52No...
08:53No...
08:54Wyszło, jak wyszło.
08:55Ale naprawdę...
08:56Ja kocham dzieci.
08:57No...
08:58No tak.
08:59Prześmieję się.
09:00Znaczy Pan ma dzieci czy nie.
09:01Ale nie.
09:02No właśnie mnie się nie.
09:03No właśnie mnie się nie.
09:04Bo taka miłość to może być do dorosłej kobiety, a nie do dziecka.
09:07Wiem.
09:08Wiem, że to nie było.
09:09Wiem, że to nie było.
09:10Wiem, że to nie było.
09:11Ale ty nie...
09:12Poczekaj, poczekaj, poczekaj.
09:13Przed chwilą powiedziałeś, że miałeś...
09:14No.
09:15W okresie...
09:16W okresie jakiegoś tam okresu czasu...
09:18Telefony...
09:19Od trzech rodziców, którzy do ciebie dzwonili...
09:22Żebyś się odbie...
09:24Od ich dzieci.
09:25Tak czy nie?
09:26No właśnie.
09:27No i dalej to robisz.
09:28Nawet nie pamiętasz...
09:29Od tamtych, a znalazłeś nowe.
09:31Bo tu...
09:32Ale tamtych mnie przysałem.
09:33Bo słuchajcie...
09:34Ja jestem taki.
09:35Że...
09:36No nie wiem jak kto ująć.
09:38No.
09:39No.
09:40Jesteś taki...
09:41No nie wiesz jak to ująć.
09:43Ja ci mogę powiedzieć, jak to możesz ująć.
09:48Powiedz mi...
09:49Ubierz buciki.
09:51Aż.
09:52Żeby ci nie zmasz.
09:53Dziękuję.
09:54Nie dziękuję.
09:55Jesteśmy tak źli, co?
09:56Słuchaj mnie.
09:57Weź mi to wytłumacz.
10:00No.
10:01Ubierz sobie buciki.
10:02Nie zawiązaj.
10:03No.
10:04Nie jesteś taki zły, tak?
10:05A weź mi nazwę i określenie, jak nazywa się osoba dorosłą.
10:07Która wypisuje to co ty wypisywałeś, która chce wziąć kocyk i pojechać dzieckiem nad jezioro.
10:12Czy może ci przypomnąć twoimi tekstami, jakie pisałeś do dzieckiem nad jeziorą.
10:14Czy może ci przypomnąć twoimi tekstami, jakie pisałeś do dzieckiem nad jeziorą.
10:15Dlaczego?
10:16Nie.
10:17Dlaczego?
10:18Dlaczego?
10:19Nie.
10:20Nie zawiązaj.
10:21Nie jesteś taki zły, tak?
10:22Weź mi nazwę i określenie, jak nazywa się osoba dorosłą, która wypisuje to co ty wypisywałeś, która chce wziąć kocyk i pojechać dzieckiem nad jeziorą.
10:36Czy może ci przypomnąć twoimi tekstami, jakie pisałeś do dziecka?
10:42Nie.
10:43Dlaczego?
10:44Chyba wiesz o co pisałem.
10:47No dobrze, ale powiedz mi jak nazywa się taka osoba, która pisze takie rzeczy do dzieci?
10:53Idę.
10:54Nie.
10:55Ja wiem.
10:56Jak? Powiedz, jak ta osoba się nazywa?
11:00Jak dorosły mężczyzna, który pisze do dzieci, nagrywa im się, wydzwania do nich, brandzluje się na kamerce.
11:10Jak taka osoba się nazywa?
11:12Takie słowo na P. Znasz czy nie znasz?
11:15Wiesz jak taka osoba się nazywa?
11:18Nie.
11:19Jak? Powiedz mi.
11:20Nie, ja nie mogę tego powiedzieć.
11:21Ja się wstydzę.
11:22Wstydzi się tego słowa.
11:23Ty, ale nie wstydziłeś się dzwonić do dziecka, nagrywać się na kamerce i się brandzlować.
11:28Tego się nie wstydziłeś, ale boisz się tego słowa, które mówi, nazywa takie osoby jak ty.
11:37Sorry za określenie osobą, bo dla mnie nie jesteś.
11:41Ty powiesz, czy ja mam powiedzieć te słowa?
11:46Człowiekiem jestem.
11:47Nie jestem człowiekiem.
11:48Jesteś w porządku, ale jestem nie w porządku.
11:53Dla mnie jesteś bestią.
11:54Czemu bestią?
11:55Co?
11:56Krzywdziłem, powiedz mi.
11:58Ale robię komuś krzywdę.
11:59Zabiłem kogoś.
12:00Zamordowałem kogoś.
12:01Jeszcze w życiu.
12:02No to ci powiem tak.
12:03Zamordowałeś w niejednym dziecku marzenia.
12:05Chęć do życia.
12:09Czy Ciebie ktokolwiek skrzywdził?
12:11Czy miałeś takie doświadczenia w przeszłości?
12:13Tak.
12:14Co Tobą kieruje?
12:16To takie rzeczy robisz?
12:17Nie, nie, nie.
12:18Ale właśnie w taki sposób jak ty chciałeś krzywdzić?
12:21Tylko przez internet?
12:23Tak.
12:24Tylko przez internet?
12:25A do mnie nie chciałeś przyjeżdżać.
12:26Czyli to, że chciałeś przyjechać to też.
12:28Nie, nie, ja bym nie przyjechał.
12:29Dobrze, ale nie chciałeś.
12:30Ale ja się Ciebie pytam, czy ktoś Ciebie krzywdził?
12:32Czy coś Ci się stało takie gorsze?
12:34Kiedyś miałem jeszcze.
12:35Bym mój.
12:37To i wiesz jak to jest, prawda?
12:40Nie.
12:41Wiesz, tak?
12:42To dlaczego chciałeś to robić dalej?
12:43Dlaczego to chciałeś robić kolejnym dzieciom?
12:45Ja nie chcę nikomu robić.
12:47Ale lubiłeś.
12:48Wysyłając takie zdjęcia, filmy, pisząc takie rzeczy jak te.
12:52To wiesz, że też robisz krzywdę.
12:54To też jest krzywda.
12:55Takie dzieci później boją się o tym powiedzieć.
12:58Wszystko siedzi w nich.
12:59A czemu kasowałeś wiadomości?
13:02Wiesz ci?
13:08Co?
13:10Żeby nikt nie widział?
13:12Żeby nikt się nie dowiedział?
13:14Irek?
13:16Głupsi.
13:17Co?
13:18Głupsi jest.
13:19To jest..
13:20Ty sam siebie określiłeś.
13:22Ja bym Cię nazwał wiesz innym określeniem.
13:24Ale powiedz mi, dlaczego żeś ten kasował wiadomości?
13:26Żeby nikt się nie dowiedział, czy jak?
13:28Co?
13:30No jak już rozmawiamy, to już rozmawiamy no.
13:34I ruś.
13:36Nie wiem, nie wiem kto to powiedzieć.
13:38Co?
13:39Nie wiem, ma znać pamięt po prostu i ruś.
13:40Nie wiesz co powiedzieć?
13:41Nie wiem.
13:42Nie chciałeś żeby ktoś zobaczył te wiadomości, czy co?
13:44Tak?
13:45Żeby jakiś rodzic nie wiedział?
13:47No to co?
13:49Chcesz porozmawiać z aniołkiem?
13:53No nie wstydź się.
13:54No nie wstydź się.
13:55Możesz porozmawiać ze swoim aniołkiem.
13:57No nie wstydź się.
13:59No nie wstydź się.
14:01No nie wstydź się.
14:03Możesz porozmawiać ze swoim aniołkiem.
14:05Ja nie wstydź się.
14:07A Ty mnie się wstydzisz teraz?
14:09Wstydzisz teraz?
14:13Wstydzisz się?
14:17No właśnie nie jestem na tym.
14:19Proszę nie wstydź się.
14:20Nic na pewno Ci się nie stanie, ok?
14:22Ja mam kocyk w samochodzie.
14:24Może przeniosę i pojedziecie nad jezioro.
14:30Wiesz co?
14:31Ty nawet chciałeś oglądać dzieci jak siedzą na kidzu.
14:35W toalecie są.
14:37Zadzają swoje potrzeby.
14:39A Ty prosiłeś o takie zdjęcia.
14:41Tak robię. Kupy trzeba się zobaczać.
14:47Ja już widziałem nieraz.
14:49Było chyba siku i kupkę.
14:51Tak gdzie to widziałeś?
14:53Ja już widziałem siatki.
14:55I uważasz, że to jest normalne?
14:57Obcy facet żeby patrzał na jakieś dzieci.
14:59Nie tłumacz się.
15:01Otwarca była łazienka.
15:03To przecież chyba...
15:05Tak.
15:07I Ty chciałeś co?
15:09Zdjęcia w takiej...
15:11Co byś Ty z tymi zdjęciami zrobił?
15:13Nic.
15:15Ja nic nie zrobię, bo ja...
15:17Ja na pewno tego nie wykorzystał.
15:19Ja to po to chciałem zdjęcia.
15:21Po co Ty tam chciałeś?
15:23Ja nikomu krzywdę nie zrobię.
15:25Zrobiłeś.
15:27Prawdziwi rodzice.
15:29Dlaczego pojawili się rodzice tych dzieci?
15:31To znaczy, że robiłeś komuś krzywdę.
15:33Rozumiesz?
15:39Tylko Ci rodzice tylko zadzwonili.
15:41I wtedy Twoje zainteresowanie odpuściłeś temu dziecku od kogo był telefon.
15:45Ale chciałeś do następnych dzieci.
15:47Ile takich dzieci jest u Ciebie?
15:49Ile tam znajdą wiadomości?
15:51Do ilu dzieci pisałeś?
15:53No tak szczerze powiem.
15:55W tym tygodniu, w ubiegłym tygodniu, ile takich dzieci jest?
15:57Do których pisałeś?
15:59Hmm?
16:01Dużo będzie?
16:03Dużo będzie?
16:05Dużo będzie stawić?
16:07Ja już tracę ciepływość. Proszę.
16:09Nie.
16:11Już proszę.
16:13Co chcecie Państwo od tego męża mają?
16:15Nic.
16:17A ta policja może przyjąć?
16:19Bo zaraz przyjedzie.
16:21Na ten moment prosiłem, że Panu.
16:23Za chwilę zostanę bez męża.
16:27A co chcecie mężowi zrobić?
16:29My nic nie chcemy mężowi zrobić.
16:31Powiedz, że jest wszystko ok.
16:41Kto odebrał ten telefon? Żona?
16:43W ubiegłym tygodniu?
16:45Ale ja też mogę jakać z nimi czy nie?
16:47No jak będzie Pani chciała.
16:49Jak Pani wie o działalności męża w sieci.
16:51No to pewnie.
16:53O jakiej działalności w sieci?
16:55Niech Pani chłóci.
16:57Niech Pani chłóci.
16:59I co zostanę bez męża?
17:01Nie.
17:03Widzisz co zrobiłeś?
17:05Twoja żona też jest ofiarą.
17:07Ofiarą Ciebie.
17:09I co?
17:11I dalej porozmawiać z nimi.
17:13Rozmawiać z nimi.
17:15A potem dajmy decyzję to dalej robić.
17:17I nie przygnę?
17:19O czym mam dziewczynami rozmawiać jak mojego męża zabraliście.
17:25Nie, nie zabraliście.
17:27Marleka daj mi ten opary dymu.
17:29Mówiłam wiele razy, jaki jest alkohol.
17:35Nie wiadomo co.
17:37To nie był alkohol.
17:39Był alkohol, bo on zawsze często jest pijany.
17:41Dzisiaj nie było alkohol.
17:43No dzisiaj wyższeźby, tak?
17:45Pijesz to dzisiaj?
17:47Pijesz to dzisiaj?
17:49Co piłeś?
17:51No i tak.
17:53Ale o co chodzi?
17:55Nie można jakoś się dokać?
17:57Słaby jesteś?
17:59Nie wiem.
18:01Ja już się piszesz.
18:03Ale nie dotykaj mnie, bo ja Cię nie dotykam.
18:05No dobrze.
18:07Bardzo bym Cię prosił.
18:09Tylko najpierw się Pani ubierzecie.
18:11Zanim ja się ubiorę, to Pani zabierzecie?
18:13My go nie zabierzemy, my nie jesteśmy od zabierania.
18:15Proszę Pani, spokojnie.
18:17Ile było takich?
18:195, 10, 15, 20
18:39Ile było takich dzieci w tym tygodniu?
18:41Na Bututa.
18:43Co?
18:45Od tej psa.
18:47Tylko do tej psa.
18:49A w ciągu miesiąca?
18:51Do Pana.
18:53Do tego Pana, nie?
18:55Ładny mały uśmiech, nie?
18:57Mój aniołeczek. To jest jeden z wielu moich aniołków.
18:59Podoba Ci się?
19:01Jesteś gejem? Kurde, ale lubisz małe dziewczynki.
19:03Nie. Jak nie?
19:05Nie lubisz małych dziewczynek?
19:07Nie.
19:09Aniołeczku, ile miałeś lat?
19:1113.
19:13A nie lubisz?
19:15Ale się zdawało, że lubisz.
19:17Ja też bym mógł postawić się i dał się nabrać.
19:19Tak? Dał się nabrać?
19:21A to myślę, że żarta Cię zrobiliśmy, tak?
19:23Kto zaczął pisać?
19:25Nie, przepraszam.
19:27Kto zaczął?
19:29Ile razy jesteś poinformowany
19:31o wieku,
19:33że ma mniej niż 15 lat?
19:35Ile razy?
19:3713.
19:39Parę? 30 to jest?
19:41Ale co?
19:43Ja nie pamiętam.
19:45Ale żeby codziennie rano od 6 pisać, to pamiętałeś.
19:51Nie.
19:53Proszę.
19:55Dobra.
19:57To teraz takie pytanie.
19:59Z mojej strony.
20:01Miałeś już jakieś chyba
20:03sytuacje związane z takimi rzeczami, co teraz robisz, co?
20:07Nie. Nie wiem.
20:09Poumówienie było, tak?
20:11Zaprzyjcie.
20:13A to nie były jakieś poumówienia?
20:15Nie wiem.
20:17Nie wiem.
20:19Ale żona chyba powinna być za koleżan,
20:21jakaś wie.
20:23Żona?
20:25Nie wiem.
20:27Nie byłeś karany wcześniej za takie te?
20:29Nie, no Boże.
20:31Ja jestem korzystając tam w ojcach,
20:33siedziałem w żadnych takich sprawach.
20:35Nie miałeś żadnych takich nieprzyjemności?
20:37Nie, nie.
20:39Dobrze, skoro tak mówisz, ok.
20:40Nie, poważnie.
20:41Dobrze, dobrze, dobrze.
20:42Nie, nie.
20:43Nie przekonaliśmy się.
20:44No dobra, nie, to nie.
20:46Pan Wuk, aby wie, ja wiem.
20:48Aby ja wie, ja wiem, że nie.
20:50Ty wiesz, że nie?
20:51Tak, się nie oszukuję.
20:53Dobrze, dobrze, no.
20:55Nie.
20:56Jeżeli nie, no nie mówię, że nie, to nie.
20:58Nie.
20:59Nie wiem.
21:00Nie wiem.
21:01Nie.
21:02Żadnych takich sprawach.
21:03Powiedziałem, że nie.
21:04Żadnego nikomu nie zamordowałem.
21:06Nie zamordowałem i mnie oszukałem.
21:08Tylko nie oszukałem.
21:09Ale mi chodzi o dziewczynki.
21:11Ciega oszukują?
21:12Nie.
21:13Nie, nie, nie.
21:14Nie bierzajmy w Toboga.
21:16Dobrze, ja tylko zapytałam, tak?
21:18Z tej może nie istnieje, inaczej nie istnieje.
21:21Ja bym też nie istnieje.
21:23Bo jak byś miał, to bym inaczej tu...
21:25Cię ukarał.
21:26Tak?
21:27Nikt nie może ukarać.
21:28Nikt nie może ukarać.
21:29Nikt Cię nie ukaże.
21:31Nikt Cię nie ukaże?
21:33Mam nadzieję, że...
21:34Pan Buka był.
21:35Co?
21:36Pan Buka.
21:37Jak mówię, nie było takich sprawach wcześniej.
21:39Daję, nie zmieniam.
21:40Spokojnie.
21:41Może przyjechać sam prezydent.
21:43Nie zmieniam.
21:44Ja nie było poważnie.
21:45Spokojnie.
21:46Ja tylko zapytałam.
21:47Ale rodzice prawdziwych dzieci dzwonili do Ciebie.
21:52Nie?
21:53Dzwonili.
21:54O co chodzi?
21:55Co Pan mu wmawia?
21:56Ja mu nic nie wmawiam.
21:57Powiem Ci prawdę.
21:58Ile razy dzwonili?
21:59Ile razy dzwonili?
22:00Przypomniałeś sobie?
22:01Dwa razy.
22:02A przed chwilą mówię, że trzy.
22:03Dwa razy dzwonili.
22:04Dwa razy.
22:05Dwa razy.
22:06Dwa razy.
22:07Dwa razy.
22:08Pamiętasz?
22:09Pan jakby był pijany to by pamiętał?
22:10Dwa razy.
22:11Ale do tej pory psił.
22:13Jak Pan jest pijany to pamiętasz swoje błędy?
22:16Ale on pije.
22:17Ale takie rzeczy tutaj nie było.
22:19My rozmawiamy spokojnie.
22:21Co?
22:22Dwa razy dzwonili.
22:24Dwa razy dzwonili.
22:25Mama, jakaś mama i jakiś tata dzwonił.
22:28Tak.
22:29No widzisz.
22:30Przed chwilą mówisz się.
22:32Ale dobra.
22:33A w tym tygodniu kto dzwonił?
22:35Ja nie miałam wyjaśnić.
22:37Pamiętam.
22:38Żona odebrała?
22:39Odebrała Pani jakiś telefon ostatni, prawda?
22:42Od kogo?
22:43Od jakiegoś rodzica, tak?
22:45Tak.
22:46I co mówili?
22:47Ja nie rozmawiałam przez ten telefon.
22:50Rozłączyłam się, bo jak ja nie znam numery telefony, nie znam ludzi.
22:54A i się rozłączyła, tak?
22:56Ale usłyszała Pani co kazali powiedzieć.
23:00Powiedzieć.
23:01Ja nie jestem.
23:02Tam Pani.
23:03Co Pani?
23:04Ja nie jestem, bo bym w pracy.
23:06I żona mi w pracy.
23:07I żona ci przekazała?
23:09Co ci przekazała?
23:10Że masz się od...
23:12Że obce numery jakieś.
23:13Dzwonią?
23:14I kazał ci się od...
23:15Dzwonił?
23:16I kazał ci się...
23:17I kazał ci się od...
23:19Tak?
23:20Ale co?
23:21Tam na sam.
23:22Tam na sam.
23:23No dobra, to dajcie chłopaki.
23:25Na Pani.
23:26To nas.
23:27Byliśmy kolegami.
23:28Może kiedyś?
23:29Nie, nie.
23:30Nigdy nie będziemy kolegami.
23:31Kiedyś nie.
23:32Nie, nie.
23:33Nigdy nie będziemy kolegami, nie?
23:34Kiedyś nie.
23:35Nie, nie.
23:36No dobry jestem Pani.
23:37No.
23:38No.
23:39No.
23:40No.
23:41No.
23:42No.
23:43No.
23:44No.
23:45No.
23:46No.
23:47No.
23:48No.
23:49No.
23:50No.
23:51No.
23:52Jesteś bardzo niedobry, nie?
23:53No.
23:54Słuchaj.
23:55To chciałem powiedzieć.
23:58No.
23:59Słucham.
24:00Ja często piję.
24:02Ale to nie jest uspawiedliwienie.
24:04Ale to nie jest uspawiedliwienie.
24:05A.
24:06To nie jest żadne uspawiedliwienie, że ty napijesz się i wpisujesz do dzieci.
24:09A rano, 6 rano wstaliłeś, byłeś pijany?
24:11Nie.
24:12Byłeś trzeźwy.
24:13No tak.
24:14No tak.
24:15No i pisałeś do dziecka.
24:16Tak.
24:17No to już pijesz.
24:19To już nie przeszł.
24:20To nie jest.
24:21No.
24:22No mam nagrały.
24:23To przecież już uszkijmy.
24:24No no.
24:25To się nie uszkijemy.
24:26No.
24:27No i...
24:28Dależa.
24:29No.
24:30No.
24:31No.
24:32No.
24:33No.
24:34No.
24:35No.
24:36No.
24:37No.
24:38No.
24:39No.
24:40No.
24:41No.
24:42No.
24:43No.
24:44No.
24:45No.
24:46No.
24:47No.
24:48No.
24:49No, no.
24:50No.
24:51No.
24:52No.
24:53No.
24:54No.
24:55No.
24:56No.
24:57No, no.
24:58Tak będzie się bronił.
25:08Jak jesteś niepoczytalny, to spoko, pójdziecie leczyć.
25:11Zamknę cię może do szpitalu, jakim psychiatrycznym.
25:14Ale usuwałeś, bo wiedziałeś, że to jest...
25:18Mogę włosy tu zrobić.
25:21To zrobić.
25:23Ja jestem niepoczytalny.
25:25Jak jesteś niepoczytalny, to jesteś niebezpieczny.
25:28Po co?
25:32To jest nieprawda.
25:36Zwykły człowiek nie wypisuje do dzieci.
25:48Zwykły człowiek nie podgląda dzieci w łazience.
25:52Tak czy nie?
25:57Ja jestem niepoczytalny.
25:59No to jak jesteś niepoczytalny, jesteś niebezpieczny.
26:01Znaczy...
26:03No jak to nazwiesz?
26:05No to wiem, że na umyśle nie jesteś zdrowy, bo żaden normalny facet i zdrowy facet nie ogląda filmów porno i nie wyzwania do dzieci.
26:13Między nami.
26:15Między nami no.
26:17Ja to wiem, że powinieneś się leczyć.
26:19Ja to wiem, że powinieneś się leczyć.
26:21Moi znajomi wiedzą, że powinieneś się leczyć.
26:23Aniołeczek nasz...
26:25Nasz aniołeczek też wie, że powinieneś się leczyć.
26:27Mogłeś się leczyć.
26:29No ja wiem, najlepiej żeby cię tam wsadzili i zapnęli.
26:31Jak jesteś niepoczytalny, jesteś niebezpieczny.
26:45A ta sprawa umorzona to była.
26:47Ale jaka sprawa?
26:49No nie wiem, my tu mogą pracować.
26:51No nie wiem, no pewnie wrócą do tej sprawy.
26:55O którym byłeś podejrzany?
26:59No to kiedyś to było.
27:01Co?
27:03Kiedy?
27:05No to chyba dawno było.
27:07Chyba dawno było.
27:09Ale to nie wiem aż o co chodzi nawet.
27:11Że miałeś podejrzanie o gwałt.
27:13No kiedyś było.
27:15Kiedyś, kiedyś.
27:17No to widzisz od dawna cię dokończy.
27:19Ci mówisz, że ja bym przeszedla coś tam.
27:21No to jak to było z tamtą sprawą?
27:23Nie udowodnili ci tego?
27:25To znaczy, mój tata miał znajomego, jeszcze nie wiem, ale...
27:31W tym momencie policjantów.
27:33I powiedział jeszcze raz.
27:35Jeszcze raz, jak robimy.
27:37Aha, poczekaj, poczekaj, bo ja nie wiem czy zrozumiałem.
27:39Twój tata miał znajomego komendanta.
27:41I co?
27:43I ten policjantów?
27:45I ten policjant przyjechał.
27:47I co?
27:49I powiedział, że jakiś czas będzie przyjechał.
27:51Ale to zrobiłeś tam?
27:53I oni zatuszowali?
27:54Tak.
27:55I wręcz mieli koniec kawy.
27:56Ale poczekaj, poczekaj.
27:57Dotykałeś tej dziewczynki, tak?
27:58Nie.
27:59Ale to jak to było?
28:00Nie.
28:01Oni zaszły, miały być drogę.
28:02Co zrobiłeś?
28:03Drogę zaszły.
28:04Zaszły się drogę.
28:05I nic.
28:06I nic nie zrobiłem.
28:07Ale tam było, poczekaj, bo powiedziałeś, że przyjechał ten znajomy policjant.
28:11No.
28:12Chodzi o to, nie wiem czy o to chodzi.
28:14No nie wiem, chodzi mi o to, że miałeś podejrzenie, kurde, podejrzewano Cię ogwałt na dziewczynce.
28:19Ale gdzie to było?
28:20A to ja nie wiem ile tych spraw było.
28:22To ile ich było?
28:24No jedna.
28:25To to jedna.
28:26Co ten policjant?
28:27Nie wiem czy chodzi mi o to chodzi.
28:29Musieliśmy przedstawić dokładnie.
28:31To było kupę lat temu.
28:33A to było kupę lat temu.
28:34Jednaście raz jestem z moją.
28:35Za szesnaście lat temu.
28:36No to nie wiem kiedy to było.
28:3720-80 lat temu.
28:38To nie wiem.
28:39Naprawdę.
28:40Słabą pamięć masz.
28:41Słabą.
28:42No ale Cię oskarżali, czy tak?
28:43No tak.
28:44No i co?
28:45To było coś tam, czy nie było?
28:46Przyjechał do tacy ten policjant.
28:49Troszki, cały taki carny.
28:51No i jest chłopak.
28:53No to jest chłopak.
28:54No to jest.
28:55Ale to był pomówiony?
28:56Czy coś było?
28:59A po prostu zatuszowali?
29:00No nie.
29:01Rodzi zazwolił na policję.
29:02Przyjechali z Dziśniewa.
29:03Tam Dziśniewa.
29:04No i on powiedział.
29:07Tadek.
29:08No Tadzie powiedział.
29:10No powiedział.
29:11Mówi.
29:12Gdzie jest chłopak?
29:14No siedzi.
29:15Siedzi w tym.
29:16I mówi dobra.
29:17Mówi to zawołajmy.
29:18No i mówi Tadek.
29:19Mówi jeszcze.
29:20Ja dobrze czy znam.
29:21Dobrze.
29:22No inaczej.
29:23Jeszcze raz to będzie fajnie.
29:24Właśnie.
29:25Jak o to chodzi.
29:27O tak.
29:28To teraz mi wyjaśni.
29:29Jeżeli o tam co chodzi.
29:31To byłeś to zamieszany czy nie?
29:33Jak byłeś i zatuszowali.
29:35No to on.
29:36No fajnie nie.
29:37Ale to co?
29:38Nie.
29:39Nie.
29:40Czy ktoś się pomógł.
29:41No czy tylko co?
29:42Zaszłeś w dziewczynce drogę.
29:43I tylko za to cię wcale idę?
29:44Nie.
29:45Bo dziewczyna.
29:46Dziewczyna.
29:47Boję się parę lat.
29:48Boję się parę lat.
29:49Ale to co?
29:50Szłeś pijany i zacząłeś się dotykać czy co?
29:51Nie.
29:52Zaszedł jej drogę.
29:53No.
29:54Zaszedł jej drogę?
29:55No i nic no.
29:56I nic.
29:57Nie powiedziałeś do niej słowa?
29:58Nie dotykałeś jej?
29:59Nie.
30:00A ona siebie straszyła.
30:01I musiała, że to mimo co.
30:02No i pojechała.
30:03I zgłosiła Majewska.
30:05Zgłosiła.
30:06No ale nic z tego.
30:07Że to tamto.
30:09No ale zgłosiła ta Majewska.
30:11Policję.
30:13No i przyjechali do roku.
30:15Nie wzięli.
30:16No i powiedział jeszcze raz.
30:17Kiedy przyznałem.
30:18No jeszcze raz.
30:19Bo kolegami byli.
30:20No.
30:21No.
30:22No.
30:23No.
30:24No nie wiem.
30:25I tak nic nie wyszło z tego.
30:27Nic nie wyszło z tego.
30:28Nic nie wyszło z tego.
30:29Nic nie zrobili.
30:30Ale podejrzenie było.
30:31No takie słabe.
30:32Ale to słabe podejrzenie.
30:34No stary.
30:35No za same zajście.
30:36Słuchaj.
30:37Za same zajście drogi dziewczynie.
30:39Mnie oskarża się kogoś o gwałt.
30:41No jak nie?
30:42Co?
30:43Ludzie takie sąże.
30:44No jedno ludzi.
30:46No ale sam powiedziałeś, że jak jeszcze raz takie coś.
30:49No to musiało coś tam być.
30:51To musiało coś tam być.
30:52No słuchaj.
30:53Słyszysz ty siebie?
30:54Tak.
30:55Ale ta dziewczyna się straszyła.
30:56Uciekła.
30:57Ale to jak?
30:58To musiało jest coś do niej mówi, że uciekła.
31:00Nie chcę widzieć.
31:02Nie chcę widzieć.
31:03No jak zaszło się jej drogę, no to nie chce mi się wiedzieć.
31:06No kurde ja nie raz mi się na ulicy zdarzę kurde nawet wpaść na kogoś.
31:09Bo będę szedł w telefonie patrzył i kogoś trudne wpadnę na kogoś i nikt miał gwałty kurde nie oskarża.
31:14Nie oskarża.
31:18No to coś tam chyba jednak innego trochę chyba było.
31:20Nie wiem.
31:21Nie było?
31:22Dobra.
31:23Dobra.
31:24Ale taka rozmowa słuchaj.
31:26Ale taka rozmowa, że jak jesz coś takiego no to już pękniesz.
31:29No to musiało coś być.
31:30Tak bynajmniej jest w mojej głowie.
31:31No bo te ludzie byli trochę pojebani.
31:34Ja wiem, że ludzie potrafią być świniami.
31:36I matką córkę walczy.
31:38No tak.
31:40No to już wiesz o tym, bo już miałeś dwa telefony.
31:43Od ojca i od matki.
31:44Od ojca i od matki.
31:46Już miałeś telefon.
31:47Widzisz jak walczą ludzie o swojej rodzinę?
31:49Jakich słów używają?
31:51Żebyście...
31:52Co żebyś zrobił?
31:53Z mami już trzeba.
31:55Z mami od pierdoli się od was.
31:57Od ich dzieci.
32:08Podejdź tu bliżej.
32:19Na tej wyczniu krzyżu.
32:21Żadna jest taka.
32:26Jest iio iio.
32:28Muszę ma zielki iść.
32:30Proszę.
32:31To zaraz panowie.
32:32Zamiast ciebie przekażemy panom jak ci pozwolą iść.
32:35Może pójdą.
32:36Może oni popatrzą.
32:37Bo ty lubisz patrzeć jak dziecko robi kupę.
32:39Tak?
32:40Chciałeś zobaczyć.
32:41No może panowie też będą lubili.
32:43Ja się przestałem.
32:44Ale to są twoje teksty.
32:46Twoje czy moje?
32:49Twoje czy moje?
32:54Słucham?
32:55Musi panów co po jednym panacie.
32:57Jako je?
32:58To zaraz pójdzie z panami.
33:00Dasz sprzęt z laptopa też pisałeś?
33:02Nie.
33:03Nie ma szardowa.
33:04Tylko z telefonu.
33:07Nie muszę mi ci słyszeć.
33:08No dobrze.
33:09Ale pójdzie z panami.
33:10Daj mi ten.
33:19Daj mi tego.
33:20Zapalić sobie.
33:33Zapytać się panów.
33:34Czy możesz iść do łazienki?
33:39To nie będzie.
33:40Stój stój.
33:41Stój stój.
33:53Stój stój.
34:00Stój stój tutaj.
34:02Zapytaj się pana, czy pójdzie z tobą do łazienki.
34:08Mogę do łazienki.
34:17Jan mnie nie, proszę, można zrobić tą kumajtę.
34:20Najwyżej się wykąpiesz tam.
34:32To może pokażesz.
34:48Stój, stój, stój na razie.
34:52Naciśnij pośladki.
34:56Dzień dobry.
34:58Mogę do łazienki.
35:00A tu mieszkam, tak?
35:02Mogę do łazienki.
35:04Przejdziemy razem.
35:06Do mototowistra od Pana.
35:08Do łazienki.
35:10Do łazienki.
35:12Do łazienki.
35:14Do łazienki.
35:16Do łazienki.
35:18Do łazienki.
35:20Do łazienki.
35:22Do łazienki.
35:24Do łazienki.
35:26To jest naprawdę chciałą 반� Boss各位.
35:29O some�ller pokriet.
35:31No, on powiedział mu w influence.
35:33Ale on miał.
35:34Co jeszcze?
35:37W opрах domu.
35:39No.
35:40Kolejny.
35:41Niczego nie robił.
35:42A w oparach dymu.
35:49No, kolejne.
35:53Niczego nie robił.
35:54W tym tygodniu miał telefon od jakiegoś rodzica, mam nadzieję, że go rodzic rozpoznał i się zgłosi na policję, bo wiemy, że miał trzy telefony od trzech prawdziwych rodziców, żeby się odpitalił od ich dzieci, tak, czyli wiemy, że, co jest aniołeczku, zadowolony z siebie jesteś?
36:15No twój rodzic nie dzwonił, nie? No ale mogę udać, mogę udać, że ja byłem twoim rodzicem, nie?
36:21No właśnie, to mamy świadomość, że pisał do prawdziwych dzieci, tak, i mam nadzieję, że dotrze to do rodziców tych dzieci i zgłoszą się na policję, nie?
36:33Dobra, to ja jeszcze wam później tylko zrobię kilka fotek do mojego albumu, jak będzie zakuty wchodził.
36:38Dobra, trzymajcie się, a my porozmawiamy sobie jeszcze z sąsiadami.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended