Skip to playerSkip to main content
  • 2 weeks ago
Na dobre i na złe - odcinek 970 - 19 LISTOPADA - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line se Na dobre i na złe - odcinek 968 Na Na dobre i na złe - odcinek 969 - 12 LISTOPADA - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line se Na dobre i na złe - odcinek 968 Na dobre i na złe - odcinek 965 - 15 PAŹDZIERNIKA - dailymotion - odcinek za free za darmo - M jak milosc 1876 1877 1878 1879 1880 1881 963 964 965 M jak miłość Na dobre i na złe przyjaciółki przyjaciolki online on-line seriale za darmo odcinki całe
Transcript
00:00Muzyka
00:30Za tydzień widzimy się w poradni
00:35Dzięki
00:36To są od góry?
00:39To od dołu
00:39Jesteś pewna?
00:41Trzymaj
00:41Zamieszkasz z nami, aż się wszystko ułoży
00:44Zaraz zamówię Ci taksówkę
00:47Tak słucham?
00:51Zaraz będę
00:52Muszę lecieć na SOR
00:54Zamówisz Klem i taksówkę?
00:56Jasne
00:57Kochana
00:58Trzymaj się
01:00Pogadamy później
01:02Pa
01:02Idziemy
01:04Beczorowska
01:04O, to jest nasz pacjent?
01:07Jak masz na imię?
01:10Filip
01:10Dobrze, co się dzieje?
01:14Filip miał koszmary senne
01:16Budził się w nocy
01:17I potem bardzo silne bóle głowy
01:20Zbadam Cię dobrze?
01:23Spójrz na mój palec
01:29To był rodzaj bólu?
01:32Mówił, że ma uczucie jakby rozbijała mu się głowa
01:34Tłumaczył to stresem ze szkołą
01:36Podaliśmy mu leki przeciwbólowe i na jakiś czas to przeszło
01:40Czujesz coś?
01:45Byliście Państwo z nim jakiegoś lekarza?
01:47Nie
01:48Tak jak mówił mąż, to minęło
01:50A teraz Filip przestał mówić
01:53Zupełnie?
01:54Na początku odpowiadał tylko z kinieniem, a teraz już nawet nie
01:58Myśleliśmy wjebani, że to taki bunt dziecka
02:00Dzieci często się buntują
02:02A zauważyliście Państwo te sztywne przykłady?
02:06Jego pozycja na mążku jest jakby zamrożona
02:08Tak, miał problemy z poruszaniem się
02:11A teraz porusza już tylko oczami
02:15Od jak dawna tak jest?
02:19Cztery dni
02:20Ale zaczęło się dziesięć dni temu
02:22Dziwnie się zachowywał
02:24Dlatego przyjechaliśmy
02:26Oczywiście
02:27Jasiu
02:30Zobierzemy Filipa na tomograf
02:33Zrobimy morfologię
02:34Jonogram
02:35Sprawdź czy w szpitalu jest jeszcze psychiatra
02:39I wezmijmy neurologa
02:40Oczywiście
02:41Sprawdzimy w neuroobrazowaniu
02:43Czy nie ma jakichś zmian w mózgu
02:45Spokojnie
02:47Mogę Cię prosić na SOR?
03:00W razie jakby coś się działo
03:11To proszę przycisnąć
03:12Dzień dobry
03:15Pan Grzegorz jest po wypadku samochodowym
03:20Po antybiotykoterapii
03:27Więc ciężko było go odzwyczaić od respiratora
03:30Więc ze względu na jego stan zdrowia
03:32Poprosiliśmy o odroczenie tej operacji kości udowej
03:36No i o tym mówię
03:37Rehabilitacja jest ciężka
03:39Bo pacjent się nie angażuje
03:40W tej sytuacji jestem w stanie wzmacniać go tylko biernie
03:44Także jak na wymiarę młodego faceta
03:46To strasznie ciężko idzie mu to zdrowie
03:48No i dzisiaj też poćwiczymy tylko kończymy
03:50No nic
03:51Dzięki Julka
03:53Dzięki
03:54Nie widać ognisk zapalnych
03:58Pień mózgu i kora
04:02Zupełnie prawidłowy
04:03Struktury anatomiczne
04:05Nienaruszone
04:07Brak cech padaczkowych czy encefalopatii
04:10Wszystkie badania laboratoryjne są prawidłowe
04:13Miał konsultację neurologa ale nic nie wykazała
04:17Czyli musimy wezwać psychiatra
04:20Miałem operację kolana
04:23To niezły fachura
04:25Będzie dobrze
04:27Jestem darterem
04:31W czasie zawodów trzeba kilka godzin stać z nogą wysuniętą do przodu
04:35Więc nadwyrężyła się w kolanie
04:38Coś dzieje
04:56Przepraszam potrzebujemy pomocy
05:04Tak, tak, tak panie rektorze
05:07Tak, wszystko przygotowane
05:10Te środki z Uwni na bezpieczeństwo informatyczne bardzo nam pomogą
05:14Właściwie nas ratują
05:15Tak, tak, już nawet podpisałem umowę przedwstępną na realizację
05:23Tak
05:25Dzisiaj o piętnastej
05:29Tak
05:30Mamy być u wojewody żeby podpisać dokumenty
05:32Przyjadą ludzie z ministerstwa
05:34Dziękuję
05:38Dobrze, dziękuję
05:40Do zobaczenia
05:41Dzwoniłaś?
05:48Tak, my zwężamy ze stawki neutralnej
05:50Prawdopodobnie miał pan zakażenie wsierdzia
05:54Ale ponieważ dostawał pan antybiotyki
05:57To sprawa przez te dwa tygodnie pozostawała utajona
06:01Niestety bakterie zdążyły uszkodzić zastawkę
06:04To nie dawało żadnych objawów dopóki nie zaczęliśmy pana rehabilitować
06:08Jest pan osłupiony, bo serce nie daje rady pompować krwi
06:11Gloria
06:13Przepraszam
06:14Pacjent kwalifikuje się do walwulotomii wewnątrznaczyniowej
06:19Zabieg mało inwazyjny, 45 minut wystarczy
06:22O 15 muszę być u wojewody
06:24Zamów salę, a tymczasem podajmy panu pierwszą dawkę wankomycenę, ok?
06:28Jasne
06:29Dobrze, może się żyje?
06:36Czwarty dzień
06:37Wygląda jak są...
06:39Ciężki stres
06:41Albo trauma
06:43Jaka?
06:46Jakieś traumatyczne zdarzenie
06:48W każdym razie widzę u chłopca mechanizm zamknięcia psychicznego, który przebiega
06:53Dzieci często somatyzują problemy psychiczne
06:56Chor na przegrodzie
07:00Próbuję przebić przegrodę międzyprzedsionkową, ale pacjent ma twarde ściany
07:07Struktura jest zbyt twarda
07:09Próbuję dotrzeć do lewego przedsionka, ale nie mogę
07:14Anatomia przeszkadza
07:16Ciśnienie spada
07:19Słuchajcie, traci przytomność
07:22Max, chyba uszkodziliśmy serce w czasie przebijania
07:25Dobra, sprawdź USG
07:26Puls ledwo wyczuwalny
07:32Adrenalina, jeden miligram, nabolu się szybko
07:36Musimy natychmiast zrobić odbarczenie osierdzia
07:40Dobra, wbijam igłę
07:44Płyn pod ciśnieniem
07:49Ok, stabilizuje się, 80 na 50
07:52Zrobimy operację na otwarto
07:54Niech to szlak
07:58Co jest?
07:59Mam ważne spotkanie, lepiej prosto
08:01Zrobiliśmy wszystkie badania neurologiczne
08:06Przyczyny neurologiczne zostały wykluczone
08:10Czyli co to może być?
08:14Pani psychiatra podczas konsultacji stwierdziła, że taki stan Filipa może być spowodowany jakimś traumatycznym wydarzeniem
08:23Nie, to jest niemożliwe, nic się takiego nie wydarzyło
08:27Ale co pani sugeruje?
08:29My jesteśmy normalną, kochającą się rodziną
08:31Przepraszam, wszystkie wyniki są w normie, bez podwyższonego CRP i innych odchyleń
08:36Co to jest?
08:37Tak jak mówiłam, psychiatra powiedziała, że może być to skutek
08:41Nagłego, dramatycznego wydarzenia, którego Filip był świadkiem
08:46Tyle wiemy
08:48Czy możemy wejść do Filipa?
08:50Tak, oczywiście, ale jest izolowany od bodźców traumatycznych, także prośba, żeby nie rozmawiali państwo z nim na ten temat
08:56Dobrze, zapraszam
08:58Halo?
09:07Jesteś już w domu?
09:10Weź sobie, nie mogę teraz rozmawiać
09:12Odzwonię do ciebie później, dobrze?
09:15Osłoń osierdzie
09:16Ciśnienie stabilne, temperatura 36 stopni
09:20Okej, kaniule podłączone, możemy startować
09:24Start krążenia
09:25Podaj pierwszą dawkę kardioplegi
09:28Okej, serce stoi
09:35Przygodnie ci jest?
09:43Jak się czujesz?
09:45Przynieść ci coś?
09:46Filip, powiedz, co się stało
09:48Hubert
09:49Ktoś ci coś zrobił? Powiedz
09:51Nie, nie, nie
09:53Proszę, żeby państwo już wyszli
09:55Filip, potrzebujemy mieć teraz bezwzględny spokój
09:58Będziemy obok
10:00Czy jest coś, o czym ja nie wiem?
10:11Co?
10:12Krzyczałeś
10:12Krzyczałem, bo dostał jedynkę z matmy
10:14A pytałem, czy ma sprawdzian
10:15Okłamał mnie
10:16To nie jest pałot, żeby na niego krzyczeć
10:17No tak, ale potem poprawił ocenę
10:19Wszystko było normalnie
10:20Posłuchaj, ty chyba nie myślisz, że ja...
10:23Nie wiem
10:24Myślisz, że to przeze mnie?
10:30Krzyjmy tą niżą owatowaną 4.0
10:35Nieci i podkładki
10:36Nie wolno go teraz bodźcować
10:46Ja tylko chcę wiedzieć, co się stało
10:47Dobrze, rozumiem
10:48Dowiemy się wszystkiego, ale to poprawił
10:50Nie możemy wzmacniać tego stanu
10:52Nadmierną troską
10:53Ale być może ktoś zrobił mu krzywdę
10:55Ja muszę wiedzieć, kto i co mu zrobi
10:57Rozumiem, ale...
10:58Ma pani dziecko?
10:58Jesik, że ich dziecku stała się jakaś krzywda
11:00Wydaje mi się, że rozumiem
11:01Proszę państwa, najważniejsze jest teraz to
11:03Żeby nie nasilać objawów i spok...
11:05Co cię zrobić?
11:07Przede wszystkim fizjoterapia
11:09I zaczniemy wstępny trening mowy
11:11Terapeuta zajęciowy jest teraz u niego
11:14I koordynuje ćwiczenia ruchowe
11:16Myślę, że powoli, powoli
11:18Krok po kroku
11:19Filip zacznie odzyskiwać kontrolę nad swoim ciałem
11:22Żebym tylko dorwał tego skurczy syna, który mu to zrobił
11:25Nie...
11:27A...
11:28Otwór około jednego centymetra kwadrat...
11:31Płatki
11:32Sztywne, pogrubiałe
11:34Niewielkie zwapnienia
11:36Sprawdzam elastyczność
11:38Typowe trzyma, temperatura trzydzieści dwa
11:41Dobra, zaczynam komisurotomię z łamanym palcem
11:46Wchodzę do lewego przedsionka
11:48Prowadzę poprzednie ścianie
11:52Aż do podstawy przetniego płatka
11:54Teraz poszerzam zestawkę
11:58O, czuję klik
12:03Mhm, i słychałeś pęknięcie włókiem
12:05Wzrosty puściły
12:06On teraz jest jakieś 4 centymetry
12:08Przepływ będzie dużo lepszy, zobacz
12:10Mhm
12:14Przepływ w porządku
12:16Mhm
12:16Chodzisz do szkoły?
12:25Moja córka też chodzi
12:28Jak wraca, od razu siada do komputera
12:32Daję jej godzinkę
12:34No, może dwie
12:36A potem musi usiąść do lekcji
12:38Do lekcji
12:44Wiesz co myślę?
12:46Że ciało ludzkie
12:49Też jest jak komputer
12:52Tak
12:54I też może się zawiesić
12:56Wyobraź sobie, że twoje ciało to taki wielki komputer
13:00I czasem jak komputer
13:02Może się zawiesić
13:06Tak
13:07Dobrze
13:09Kiedy komputer zawiesza się
13:13Nie możemy ruszyć palcem
13:16Ani usłyszeć dźwięku
13:18I tak samo twój głos i ciało
13:22Chwilowo są zawieszone
13:24Rozumiesz, że to nie jest twoja wina
13:27Po prostu komputer się zawiesił
13:32Tak
13:34Świetnie
13:37To będziemy razem uczyć twój mózg
13:43Jak nacisnąć przycisk, który go uruchomi
13:48Jak go zrestartować
13:51Zobacz co mam
13:55Zobacz co mam
14:01Wyobraź sobie teraz, że twoje ręce w palonikach
14:07I teraz gdy policzę do trzech
14:10Paloniki pomalutku wypuszczą powietrze
14:15I staną się miękkie
14:17Uwaga
14:19Raz
14:21Dwa
14:23Dwa
14:25Dwa
14:26Dwa
14:27Dwa
14:28Dwa
14:29Dwa
14:33Dwa
14:37Dwa
14:38Dwa
14:39Dwa
14:40Dwa
14:41Sto tysięcy euro?
14:51Można to jakoś odkręcić.
14:56Uspieszyłeś.
14:59To co teraz?
15:03Będziesz musiał zapłacić.
15:11Potrzebuję pomocy.
15:17O co chodzi?
15:18Nie chcę gadać przez telefon.
15:22Co się stało? Coś z Marlenką?
15:24Nie.
15:25Nie, nie o to chodzi.
15:27Powiem jak przyjdziesz.
15:29Weź mnie nie wkurzaj, mów.
15:31To nic pilnego.
15:32Od kiedy my się znamy?
15:33To nic pilnego, no...
15:35Pierdoły.
15:36Jakaś akcja z twoim Igorem?
15:38Nie mów tak.
15:40Wszystko w porządku?
15:50Co?
15:51Pytałam czy wszystko okej.
15:56Zawaliłem pewien ten.
15:58Ważne?
15:59Co? Przez tą operację?
16:03Nieważne.
16:04Przepraszam Cię, ale muszę zadzwonić.
16:06Pokadaj z Molendą.
16:07Jasne.
16:08Panie doktorze, czy ja mogę zapytać o...
16:11Nie teraz.
16:13Panie rektorze, przepraszam, ale byłem na sali operacyjnej. Nagły przypadek.
16:18Nie wie pan, gdzie jest jakiś lekarz?
16:20Przed chwilą był jeden, ale poszedł.
16:22Może trzeba zapytać w recepcji.
16:24Powiedzieli, że jest operowany na serce.
16:26Byłam wczoraj u niego i nic...
16:28Na pewno wszystko będzie dobrze.
16:30Trzeba być dobrej myśli.
16:32Miał wypadek samochodowy.
16:34Był w śpiączce dziesięć dni.
16:36Tak, jesteśmy pacjentami z jednej sali.
16:38Co się z nim dzieje?
16:40Nie wiem, też przyszedłem zapytać.
16:42To kawał facet.
16:44Dostałam telefon, że z Grzesiem dzieje się coś niedobrego.
16:49Tak, tak rozumiem, ale to była nagła sytuacja.
16:52Ratowałem życie tego pacjenta.
16:57Ale może uda się coś...
17:00Przecież zdarzają się nagłe sytuacje, prawda?
17:02Mogę zadzwonić do Wojewody, mogę...
17:07Wiem.
17:09Widzenia.
17:14Rozmawiałaś z Molendą?
17:16Tak, za cztery godziny możemy go wybudzać.
17:18Okej.
17:20Maks.
17:23Co się dzieje?
17:28Hej!
17:29Na bezpieczeństwo informatyczne.
17:33Po piętnastej miałem być w Wojewody, żeby podpisać umowę.
17:37I...
17:38Nie dało się tego przyłożyć?
17:40Deadline był dzisiaj.
17:43Środki dostanie ośrodek z Gdańska.
17:47Najważniejsze, że udało ci się uratować pacjenta, nie?
17:53Problem polega na tym z karą za niewywiązanie się z umowy.
17:58Dużą?
18:00Niestety.
18:03100 tysięcy euro.
18:06Możemy porozmawiać?
18:08Nie teraz, jestem zajęty.
18:11Dlaczego zwolniłeś Dominikę?
18:14Z powodów dyscyplinarnych.
18:16Zresztą nie muszę ci się tłumaczyć.
18:17Zwolniłeś ją przez raport, który napisała.
18:20Jesteś zwykłym zerem.
18:21Myśliwym sukinsynem.
18:22Socjopatą.
18:23Chcesz, to ciebie też zwolnię.
18:24Chcesz.
18:27Proszę bardzo.
18:28Marcin, póki co...
18:29To będzie długa...
18:30Na razie nie, ale udało się nawiązać kontakt.
18:31Jutro jeszcze powtórzę ćwiczenia z ciałem, przejdę do ćwiczeń z oddechem i głosem, tak żeby uruchomić...
18:44Przestał mówić.
18:45Dojdziemy do tego.
18:46A z pani praktyki, jaki może być powód, że Filip...
18:49Na razie nie chcę spekulować.
18:50Ale to jest ważne, jeżeli ktoś mu zrobił krzywdę...
18:54Dobrze.
18:55Czy Filip ostatnio unikał jakiejś drogi, którą najczęściej chodził do szkoły?
18:59Ale czasami zdarza się, że chodzi za...
19:01Dlaczego pani pyta?
19:03Tak jak wspomniałam, nie chcę spekulować, ale w takiej sytuacji sprawdzamy, czy nie jest to przemoc rówieśnicza, jakieś nadużycie...
19:10Nadużycie?
19:11W środowisku, w którym syn przebywa, ewentualnie poza środowiskiem.
19:14A czy syn osadał?
19:16No twierdzi, że nie pamięta, co mu się śniło, ale...
19:19Dojdziemy do tego.
19:21Musimy tylko dać mu teraz czas.
19:23Czy mogą mu państwo przynieść jakieś zabawki z domu, coś, czym najczęściej się bawią?
19:27Ja spakowałam coś na szybko.
19:28Nie wiem, czy mogę zostawić, ale mam.
19:31Super, świetnie.
19:44Krzesiu?
19:45Kochanie?
19:46Jak pacjent?
19:47Nadal zaintubowany, lekko stydowany, ale parametry hemodynamiczne w normie.
20:03Ciśnienie w tym zatokowe.
20:05Nie wiem.
20:06Poszerzyliśmy zastawkę.
20:08W tej chwili przepływ jest prawidłowy.
20:11Dlaczego to się stało?
20:13Przecież był w szpitalu.
20:16Badaliście go i nic się nie działo.
20:19Pan Grzegorz...
20:21Prawdopodobnie rozwijało się to od jakiegoś urazu, ale być może zaczęło się jeszcze wcześniej te chwały.
20:30Został co prawda zrobiony posiew, ale nie wykazał obecności żadnych bakterii.
20:36Czy coś go boli?
20:38Dostaje już inne leki przeciwbólowe.
20:41Jak długo będzie nieprzytomny?
20:44Zredukowaliśmy leki usypiające.
20:47Niedługo powinien się obudzić.
20:49Jutro będzie mogła pani z nim porozmawiać.
20:59Domyślam się, ale mam nocny dyżur, więc...
21:05Helena, przepraszam cię, ale radź sobie sama.
21:11Klemic dzwoniła, że ma jakiś problem.
21:13Z dzieckiem?
21:15Igorem?
21:16Nie wiem, dowiem się jak wrócę do domu.
21:21Same problemy, co?
21:22O.
21:23O.
21:36Nie.
21:41Przyniosłam ci parę rzeczy, żebyś się nie nudził.
21:44Zdrażak?
21:46Może być?
21:48Tutaj masz telefon.
21:50Gdyby coś się działo, to zadzwoń.
21:52Przecież nie zadzwoni.
21:53Ja do niego zadzwonię.
21:54Nie odbierze.
21:55Czego ja z nim będę?
21:57Damy radę Filip, prawda?
21:59Przecież.
22:00Trzymaj się.
22:09Hej.
22:10Coś czuję, że kanapkę z masłem orzechowym to byś zjadł, co?
22:15Cześć.
22:16I gordo mnie wyzwania.
22:30Chcę wiedzieć, gdzie jestem.
22:36Wysłał mi smsy.
22:37To gnój.
22:38Mówiłam ci.
22:39Nie wiem, co mam zrobić.
22:40Trzeba wezwać policję.
22:41Nie.
22:42Przecież nie wiadomo, co temu Palantowi strzeli do głowy.
22:43Nie, boję się, że mi odbiorą Marlenkę.
22:44Ale on chce ci ją odebrać.
22:45Jak będę miała problemy, to mi ją odbiorą.
22:46Jakaś opieka czy ktoś.
22:47W końcu siedziałam w więzieniu Iga.
22:48Nikt cię jej nie odbierze.
22:50Nie.
22:51Nie.
22:52Nie.
22:53Nie.
22:54Nie.
22:55Nie.
22:56Nie.
22:57Nie.
22:58Nie.
22:59Nie.
23:00Nie.
23:01Nie.
23:02Nie.
23:03Nie.
23:04Nie.
23:05Nie.
23:06Nie.
23:07Nie.
23:08To trzeba inaczej jej załatwić.
23:09Jak?
23:10Igor powiedział, że Marlenka jest chora, że będzie potrzebowała opieki i pieniędzy, więc znalazł jakichś ludzi, którzy chcą się nią zaopiekować.
23:18No.
23:19Czyli jednak z nim gadałaś?
23:21W końcu odebrałam.
23:24Odzwoni...
23:26No i co mu powiedziałeś?
23:30że się zastanowi.
23:32Panie Grzegorzu, budzimy się.
23:47Panie Grzegorzu, jest pan z nami?
23:50Tak.
23:51Tak.
23:52Tak.
23:53Tak?
23:54Dzień dobry.
23:55Doktor Maksymilian Beger.
23:56To ja pana operowałem.
23:57Operacja przebiegła po myśli.
24:00Jak się pan czuje?
24:03Dobrze.
24:04Dobrze?
24:05Tak?
24:06To teraz zajmie się panem doktor Molenda.
24:08Prześnienie?
24:09Strona 65, bez inotropu 96.
24:12Dobrze.
24:13Jutro chciałbym przewieźć pacjenta do siebie na oddział.
24:16Chcę mieć go pod ręką, żeby móc go monitorować.
24:18Mhm.
24:19Tak?
24:35To ja mogę do niego wejść?
24:36Na chwilę.
24:37Musi odpoczywać.
24:38Dziękuję, panie doktorze.
24:50Ciężki dzień, co?
24:51Mhm.
24:54Łatwych tu nie ma.
25:04Do jutra.
25:08Ty i Aleś nie chcieliście jej adoptować, a Marlenka...
25:11Chcesz oddać własne dziecko.
25:12Chcę, ale...
25:13Ale trochę nie mam wyjścia.
25:14Masz!
25:15Pomożemy ci!
25:16Igor znalazł ludzi, którzy są zainteresowani adopcją.
25:17Mówię, że tam będzie miała lepiej.
25:18Jesteś.
25:19Z kim dziecko będzie miało lepiej niż z matką?
25:20A poza tym adopcja na życzenie jest niemożliwa.
25:21Nie wiem, co mam zrobić.
25:22No.
25:23Nie wiem.
25:24Nie wiem, co mam zrobić.
25:25No.
25:26Nie wiem.
25:27Przecież nie mogę wam siedzieć na głowie.
25:28Możesz.
25:29Nie, Iga.
25:30Wiesz, jak to jest.
25:31Teraz fajnie, a potem problemy.
25:32Igor to jest niebezpieczny typ. Dlaczego ty z nim cały czas jesteś?
25:33Bo kocham.
25:34Wciąż.
25:35Wciąż.
25:36Wciąż.
25:37Wciąż.
25:38Wciąż.
25:39Wciąż.
25:40On chce ci zabrać dziecko.
25:41Ja sama uważam, że...
25:42Wciąż.
25:43Wciąż.
25:44Nie, Iga.
25:45Wiesz, jak to jest.
25:47Teraz fajnie, a potem problemy.
25:50Igor to jest niebezpieczny typ. Dlaczego ty z nim cały czas jesteś?
25:57Bo kocham.
25:59Wciąż.
26:03On chce ci zabrać dziecko.
26:08Ja sama uważam, że...
26:12że nie jestem dobrą matką.
26:15Jesteś...
26:20Jesteś mamą Marlenki.
26:24Ona nie chce innej mamy.
26:26Pomogę ci obiecuję, ale musisz się rozstać z Igorem.
26:30To jest niebezpieczny człowiek.
26:34Obudziła się.
26:36Pokrzyczysz.
26:40Pokrzyczysz.
26:58W dzieciństwie nie miałem takich zabawek.
27:01Najczęściej bawiłem się...
27:03drewnianymi żołnierzykami, albo...
27:07Robiłem samoloty z papieru,
27:09latawce z gazet i patyków.
27:11A...
27:13Czasy się zmieniły.
27:15Teraz rządzą superbohaterowie, co?
27:19Wiesz, że każdy z nas może być takim superbohaterem.
27:27Naprawdę.
27:29Super...
27:31Ty też sobie poradzisz.
27:33Bo jestem.
27:35No...
27:37Filip...
27:39Płacz nie jest oznaką słabości, tylko odwagi.
27:43Naprawdę.
27:45Każdy z nas przez to przechodzi.
27:49Każdemu się to zdarza.
27:51To nie jest wstyd.
27:53Nie przeszkadzam.
27:55Spróbuj zasnąć.
27:57Jakby co...
27:59Jestem przez całą noc obok.
28:01Ok?
28:03A jutro rano przyjdzie mama i...
28:07Uwierz mi.
28:27Tak?
28:31Czy Klem jest w ciebie?
28:33Miałam wyjść ze szpitala, a nie wróciła do domu.
28:35Nie, nie ma jej u mnie.
28:37Dlaczego miałaby być?
28:38Może w końcu zmądrzałam?
28:40I...
28:41Nie ma zamiaru do ciebie wracać.
28:42Posłuchaj!
28:43Nie, to ty posłuchaj.
28:45Przestań mnie nachodzić w nocy.
28:47Bo zadzwonię na policję.
28:49Yyyy...
28:51Mówił, że...
28:57Nie sprawdzisz kto to?
28:59Nie.
29:01Tąd gnoju, bo wezwę policję.
29:03To Igor?
29:05Nic się nie bój.
29:07Pogonimy gnoja.
29:09Pogonimy gnoja.
29:11Ale to...
29:13Siadła żartujesz?
29:15Chyba między wami wszystko jest już skończone, tak?
29:17To nie takie proste.
29:19Pogonimy gnoja.
29:21Ale to...
29:23Siadła żartujesz?
29:25Chyba między wami wszystko jest już skończone, tak?
29:27To nie takie proste.
29:29Dzień dobry.
29:31O...
29:33Dzień dobry, Grzegorzu.
29:35Jak się czuje mąż?
29:37Jest przytomny.
29:39Trochę nawet rozmawialiśmy.
29:41Ale ciągle zasypia.
29:43To przez leki przeciwbólowe.
29:45Dobrze.
29:47Jak nasz pacjent?
29:49Stabilne, hemodynamicznie.
29:51Tętno 78.
29:53Ciśnienie 115 na 65.
29:55Diureza 60 ml.
29:57Rana sucha.
29:59Stabilne, hemodynamicznie.
30:01Tętno 78.
30:03Ciśnienie 115 na 65.
30:05Diureza 60 ml.
30:07Rana sucha.
30:09Bez podejrzenia infekcji.
30:11Mhm.
30:13Świetnie.
30:15To...
30:17Dzisiaj przeniesiemy pani męża do nas na oddział.
30:21Teraz popatrz oczami w kierunku, gdzie usłyszysz dźwięk.
30:25Okej?
30:27Skup się.
30:29Super.
30:31Okej.
30:33Teraz...
30:35Pokaż mi oczami na co masz ochotę.
30:39Jabłko czy woda?
30:41Woda.
30:43Okej.
30:45I teraz ostatnia rzecz.
30:51Naz...
30:53Spróbujesz?
30:55Śmiało.
30:57Mama...
30:59Mama...
31:01Dzień dobry kochanie.
31:03I tu jest już trochę lepiej.
31:05Powoli małymi krokami, ale na pewno lepiej.
31:07Mały super bohater.
31:09Myślę, że dobrze wam zrobi wspólny spacer.
31:11Poproszę pielęgniarkę, żeby przyszła z wózki.
31:13Wiesz?
31:15Jedziemy na spacer.
31:19Kocham cię.
31:21Kieraj!
31:23Dostał się jakoś do środka. Musiał przeskoczyć przez płot.
31:25Co robimy?
31:26Dzwonimy na policję.
31:27Nie, nie. Przecież robię siedziałuś, nie chcę mieć problemów.
31:29Zresztą...
31:31Zresztą Iga, ja się zgodziłam, że trzeba...
31:33Nie! Wyjdź!
31:35Co ta dziwka słyszy? Ta dziwka cię nastawia przeciwko mnie.
31:39Nie słuchaj jej klepinku!
31:41Dobrze, Helena, przyjadę, ale najpierw muszę sprawdzić co u Igi.
31:45Aleś, przecież to dorosła kobieta.
31:47A ja cię potrzebuję. Ja mam naprawdę pilną sprawę.
31:49Jaka to sprawa?
31:51Ale proszę, muszę odebrać.
31:53Jesteś na jasie, już nie liczę?
31:55Helena, czego potrzebujesz?
31:56Mam dzisiaj wykład o Białorusi. Potrzebuję kogoś, kto mi ogarnie slajdy.
31:59Slajdy?
32:01Proszę cię, powiedz, że żartujesz. Nie, nie.
32:03Helena, naprawdę, nie mam na to czasu.
32:05Muszę odebrać telefon od Igi, dobrze?
32:07Jesteśmy w kontakcie. Na razie, pa.
32:09O co tam?
32:11Igor tu jest. On dobije się do drzwi.
32:13Zadzwoń po policję.
32:14Aleś, przyjedź!
32:15Jadę do was.
32:16Szybko.
32:17Już jadę.
32:18Szybko!
32:19Jadę!
32:27Tata musiał pojechać do pracy, ale zwolniśmy do nas przyjedź.
32:35To co? Chcesz iść na dwór?
32:37Nie.
32:38Dobra.
32:40To sobie pochodzimy.
32:44Iga Kaczorowska, chciałabym zgłosić napaść na mój dom.
32:47Jakiś mężczyzna próbuje się wedrzeć do środka.
32:49Co ty robisz, Iga?
32:50Lipowa 24.
32:52Nie wiem, jak się nazywa.
32:54O, nie wiem, jak się nazywa.
32:55O, nie wiem.
32:56O, nie wiem.
32:57O, nie wiem, jak się nazywa.
32:58Proszę przyjechać szybko, wszedł do środka.
32:59Iga Kaczorowska za sobą nigdzie nie pójdź.
33:00Iga Kaczorowska za sobą.
33:01Nigdzie nie pójdź.
33:02A mój nie wzi, żebyś się nie pójdź.
33:03Hej!
33:04OK?
33:05OK?
33:06OK.
33:07Okej?
33:12Okej.
33:13Policja już jedzie.
33:25Pan!
33:26Co, synku?
33:27On, wypadek!
33:29Ten pan jest chory, choć nie przeszkadzimy.
33:31Żyje!
33:37Iga, nie możemy ryzykować. Nie wiadomo, co zrobi następnym razem, jak tu przyjdzie.
33:49Co ty robisz, Klemi?
33:50Norlenka musi mieć dom. Potrzebuje opieki.
33:53Klemi, Klemi, proszę cię.
33:55Klemi, nie to miałem na myśli.
33:58Dam sobie radę.
34:00Cześć.
34:03Potrzebne były te komentarze?
34:05Klemi!
34:06Kle...
34:10Czyli rozumiem, że to pani zgłaszała włamanie do domu?
34:14Tak.
34:15A pan?
34:16Ja jestem partnerem.
34:35Co z tą karą?
34:40Będziemy musieli zapłacić.
34:46Czyli będziesz miał problemy.
34:51Max!
35:05Przypadki gwałtownego zniesienia objawów konwersyjnego zablokowania pod wpływem silnego bodźca emocjonalnego, to jest prawdziwa rzadkość.
35:14Czy to znaczy, że Filip jest już zdrowy?
35:16Zwykle powrót do zdrowia to jest długi proces.
35:18Syn też będzie spotkanie z panem Grzegorzem bardzo tutaj pomogło.
35:21Ale to było niesamowite, kiedy on tak nagle pod tą windą...
35:26Syn był świadkiem wypadku.
35:27Myślał, że mężczyzna nie żyje.
35:29Ta trauma spowodowała zamknięcie.
35:32Kiedy mężczyzna jak gdyby z martwych wstał, to był tak silny bodziec emocjonalny, że zaczął proces odblokowania.
35:40Tak jak wspominałam, to jest dopiero początek.
35:44Ale syn jest w dobrych rękach.
35:49Nie odbiera.
35:51Typowa toksyczna relacja.
35:56Iga, to nie jest moja wina, że wyszło.
35:58Aleś, proszę cię!
35:59Okej.
36:00... rozpędzony samochód.
36:11Nie zauważył go, bo patrzył w telefon komórkowy.
36:14Na moment nawet zatrzymał Grzegorz, wbiegł na ulicę,
36:17odepchnął chłopca na chodnik, a sam został uderzony przez auto.
36:21Oj Boż...
36:22...z rytkiem śmierci Grzegorza.
36:24Dlaczego pani mąż nic nie powiedział?
36:26W chwili, gdy go uderzył, samochód był nieprzytomny.
36:2948 godzin leżał na ojcie.
36:32Ratowali jego życie.
36:33Ale Grzegorz nie wiedział, kim był ten chłopiec.
36:37Filip powinien powiedzieć.
36:39Chłopak był w szoku, ja mu się nie dziwię.
36:42Chcielibyśmy bardzo podziękować pani mężowi.
36:46Gdyby nie on...
36:53Wyłączyła telefon.
36:54Pojadę z tobą.
36:55Nie, nie.
36:56Dam sobie rady sama.
36:58Lepiej się w to nie mieszaj.
37:00Pa.
37:07Tak?
37:08Wielkie dzięki, że mnie tak wystawiłeś.
37:09Helena...
37:10Przez ciebie ta konferencja się nie udała, a tak mi zależało.
37:12Helena, poczekaj, stop, poczekaj.
37:15Posłuchaj mnie uważnie.
37:17Jestem teraz z Igą, rozumiesz?
37:19Musisz radzić sobie sama.
37:21Ja...
37:23Nie będę już na każde twoje zawołania.
37:25Przepraszam cię.
37:26Trzymaj się.
37:27Mam za słabę.
37:30Ok,rzem.
37:31Tak,rzem.
37:32Pytaj.
37:33Tak,rzem.
37:34Jaję woj.
37:35Tak.
37:36Tak,rzem.
37:37Tak,rzem.
37:38Czerni.
37:39Dzięki za oglądanie!
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

2:12
7:45
11:43