- 2 weeks ago
Category
✨
PeopleTranscript
00:00In the morning I called him to say, do you have a phone call?
00:03No, it will be tomorrow, there will be a doctor,
00:06tomorrow I will not be able to take care, I have a hydraulics.
00:12Two years ago he was building a theater.
00:16He was on the night with the robot.
00:18I went to the home, to the kids.
00:23The theater was playing at some time, but he was still building a theater.
00:27He said, it's a pyre.
00:3110-year-old I did research.
00:38I started working, I went to the car,
00:43I went to the laboratory.
00:50There was only a portrait, laborator.
00:53I said, I said, I said, no, I'll be able to show you.
00:56Don't let me show you the result of my mrs.
00:58No, I can't.
00:59I can't, even my wife, I can't, even I can't.
01:01I can't, even my wife, I can't.
01:02I can't, even my wife, I can't.
01:07Maybe all the studies are not written.
01:09I was not currently in the hospital.
01:11But, don't let me show you.
01:16You know, you know that you can see me.
01:19I can't.
01:20I can't. I can't even, I can't even, I can't.
01:27Was it a man with brodą in the morning?
01:31Yes, Edward Kłosiński.
01:34He went and returned.
01:38He said very badly.
01:42Very badly.
01:45Tomorrow we will be the first one.
01:47I can't wait for the first one.
01:52I can't wait for the first one.
01:55I can't wait for the first one.
01:57I said Edward, I saw it, I saw it.
02:01Tomorrow we will be together.
02:03I can't wait for the second one.
02:06I can't wait for the second one.
02:08I can't wait for the court.
02:11They show me what they want.
02:13They say it's horrible.
02:15I can't wait for the second one.
02:16They show you what you want.
02:19I'm like Krystyna Janda.
02:23I'm like, it's ok.
02:25Tomorrow we will take the result together.
02:28Take it yourself.
02:30I don't want to.
02:32I have a hydraulic system.
02:35They will take you.
02:36I'm like, I have a seat.
02:38I have a seat.
02:40I have a seat.
02:42I went very early.
02:44I went to the room.
02:46I have a seat.
02:48I have a seat.
02:50They are waiting for me to go.
02:52I have a seat.
02:53They are waiting for me.
02:54I took my pocket in my hand and I was like hypnotized.
03:06I went to the car, I went to the street, I went to the street, I went to the street, I got to the street, I got to the street, I got to the street.
03:14I said it was the first piece, at the street, 8x10 cm, in the muscle, in the crying, five seeing.
03:24I was in shock.
03:26Was these the way they came?
03:29I just mentionedmen, I've spoken in my pockets.
03:34And I said then, I should listen to my bottle and what are they the way they think?
03:40Przemsylety.
03:42So, majza.
03:43Oba płuca są zajęte.
03:49Teraz się trzymaj.
03:55Nie zadzwoniłam do niego.
03:59Płakałam.
04:03Krzyczałam.
04:06Nie mogłam się uspokoić.
04:08I to był ten jeden, jeden raz, kiedy tak płakałam. Potem już nigdy.
04:16Po cichu, jak byłam sama przez nieuwagę.
04:22I do dzisiaj tak płaczę. Tylko wtedy, kiedy mi się to wymknie spod kontroli.
04:33Spotkaliśmy się w teatrze.
04:35On nic nie pytał.
04:38Wsiedliśmy do samochodu. Pojechaliśmy do szpitala na Płocku.
04:41Był umówiony z lekarzem. Co to jak zwykle?
04:44Znajomy znajomego. Co to z nami na narkę itd.
04:50Po drodze...
04:53Nic. Jechaliśmy w milczeniu.
04:56Ja nic nie mówiłam. On nie pytał. Wolał mnie pytać. Nie pytał jego wynik.
05:04Zadzwonił telefon. Andrzej Wajda. Tatarak.
05:16Przez całą drogę do szpitala rozmawiałam przez telefon.
05:19Że może jakiś asystent. Że wie lepiej niż mistrz.
05:26Że mnie reżyseruje na boku. Że zawsze jest na planie taki młody. Co to wie lepiej niż reżyser.
05:32Andrzej miał wątpliwości. Edward milczał.
05:39Na skrzyżowaniu.
05:42Tuż przed skrętem w Płocku nagle powiedział.
05:46Trochę się boję.
05:48Ja milczałam.
05:53On wolał mnie pytać.
05:56Weszliśmy do pokoju lekarzy.
05:59Pragmatyczny, spokojny lekarz.
06:02Taki, do jakich mamy zaufanie. Wziął koperty do ręki.
06:06Edward usiadł tyłem do ekranu, w które wpinał klisze.
06:09Ja siadłam do tego wszystkiego twarzą.
06:11Jeden rzut oka wystarczył.
06:13Spojrzał na mnie.
06:18Zorientował się, że ja wiem wszystko.
06:22Edward siedział tyłem.
06:27Powiedział.
06:30Czy pan czytał ten opis?
06:34No bo co miał powiedzieć?
06:39Nie, nie.
06:41Żona odebrała przed chwilą.
06:43I wtedy lekarz zaczął czytać ten opis.
06:48Wolał przeczytać, co miał powiedzieć.
06:56Kiedy zapadła cisza, Edward spokojnie zapytał.
07:01Co pan mi radzi?
07:02Leczyć się trzeba, powiedział.
07:08Leczyć się trzeba, powiedział.
07:10Umarł 5 stycznia.
07:17W sobotę, 15.10.
07:22Między jedną łyżką zupą a drugą.
07:23Karmiłam go.
07:24Żyły miał porwane i nie można było się wkłuć z kroplówką.
07:37Lekarz powiedział do mnie tak.
07:38Jeżeli pani co minutę wleje mężowi łyżeczkę wody do ust, to go pani nawodni.
07:52Co minutę.
07:53A był cierpliwy.
07:54Siedziałam przy nim.
07:55W centrum domu, w salonie.
07:58Łóżko, specjalne łóżko, tlen.
07:59Szum podawanego tlenu.
08:00Właściwie od momentu, kiedy go przywiozłam, ten ostatni raz ze szpitala do domu.
08:01Właściwie od momentu, kiedy go przywiozłam, ten ostatni raz ze szpitala do domu.
08:03W poniedziałek, sylwestrowy, nie wyszłam z tego pokoju.
08:06Właściwie od momentu, kiedy go przywiozłam, ten ostatni raz ze szpitala do domu, w poniedziałek, sylwestrowy, nie wyszłam z tego pokoju.
08:32Cały czas byłam przy nim.
08:36Spałam obok na kanapie, za krótkiej, niewygodnej.
08:41Mówiłam, a, to tylko na chwilę.
08:44Poprawi mu się i przeniesiemy go na górę do sypialni.
08:49Jakoś się przemorduje.
08:53Nigdy nie zapomnę na tych pięciu noce.
09:01To dure moje noce.
09:03Dure moje noce.
09:05Nie zapomnę.
09:07Nie zapomnę.
09:09Nie zapomnę.
09:11Nie zapomnę.
09:13Nie zapomnę.
09:15Nie zapomnę.
09:17Nie zapomnę.
09:19Nie zapomnę.
09:21Nie zapomnę.
09:23Nie zapomnę.
09:25Nie zapomnę.
09:27Nie zapomnę.
09:29Nie zapomnę.
09:31Nie zapomnę.
09:33Nie zapomnę.
09:35Nie zapomnę.
09:37Nie zapomnę.
09:39Nie zapomnę.
09:40Nie zapomnę.
09:41Nie zapomnę.
09:42Nie zapomnę.
09:44Nie zapomnę.
09:45Jej to.
09:48What are you talking about?
09:55What are you talking about?
09:58No.
09:59I'm sorry.
10:00I'm sorry.
10:01I'm sorry.
10:02I'm sorry.
10:18Yes.
10:20Good morning.
10:22Good morning.
10:23Good morning.
10:24Good morning.
10:25I'm going to read something, but I don't know what.
10:30Maybe something from polonistica?
10:32From polonistica?
10:35Halinka studied polonistica,
10:37so I thought I liked it,
10:40if I read something about it.
10:43She was happy.
10:46Biblioteka jest tam,
10:48ale chodźmy tutaj.
10:51Może jakaś powieść?
10:53Powieść.
10:55Może być powieść,
10:56ale taka, żeby dużo rozmawiali.
10:58Nie lubię opisów.
11:00Mi się wydaje,
11:02że wszystko da się powiedzieć w rozmowie.
11:05Jak widzę, że w książce są same opisy,
11:08to ją z miejsca odkładam.
11:11Proszę.
11:13Proszę usiąść.
11:15Chwileczkę.
11:25Ta będzie dobra?
11:27Może ta.
11:28Myśli pan naprawdę, że w dialogu wszystko da się opisać?
11:41A krajobraz, a nasza rzeka?
11:44Wygląda dobrze.
11:49No a co tu mówić o rzece?
11:54Rzeka to rzeka.
11:57To nie ma nic do gadania.
12:02Woda.
12:03Tatarak.
12:05Widział pan nasz ogród?
12:12Jaki piękny, jak wszystko kwitnie.
12:18Wie pani, ja to mam tak, że nie znam się na nazwach roślin.
12:22Wszystko jedno.
12:24Wiktnie i pachnie.
12:26Ile pan ma lat?
12:28Już pani mówiłem.
12:30Dwadzieścia.
12:32Dwadzieścia.
12:35Dwadzieścia.
12:37Dwadzieścia lat.
12:39To dziwne mieć dwadzieścia lat.
12:43Co w tym dziwnego?
12:45Każdy ma ileś tam lat.
12:55Słyszał pan, czy to prawda, że mają naprawiać wały po powodzi?
12:59Tak.
13:00No sam się też do tej roboty zgłosiłem.
13:03Ale chodzi pan tam?
13:05Rzeczywiście woda rośnie?
13:06Grozi nam powódź?
13:08Humorów wody nie da się przewidzieć.
13:11A tak to nie chodzę.
13:14Bo nie mam z kim.
13:15Jak to?
13:16Jak to pan nie ma z kim?
13:19Chyba, żeby pani chciała ze mną iść na spacer.
13:26Ja?
13:29Dobrze, jutro.
13:39Dobrze.
13:43W południe ma pan czas?
13:45Tak.
13:46O dwunastej?
13:48Umówimy się pod mostem, nad rzeką.
13:50Spróbujemy popływać.
13:53Dobrze.
13:59U.
14:01...
14:04U.
14:06...
14:08I
14:09...
14:10U.
14:11...
14:13I don't know.
14:43I don't know.
15:13I don't know.
15:44Proszę pani, jakiś chłopiec na rowerze do pani przyjechał?
15:47Powiedz mu, żeby poczekał. Już idę.
15:49Dobrze.
15:50Dzień dobry.
16:00Dzień dobry.
16:01Z zarządu wodnego.
16:02Szanowna pani, wczoraj byłem taki speszony, że umówiłem się z panią na południe, ale ja przecież pracuję.
16:14Wolny będę dopiero około czwarty.
16:15Czy pani może być o tej godzinie na plaży w mówionym miejscu?
16:18Łączę wyrazy prawdziwego szacunku.
16:20Bogusław K.
16:20Kto mu to napisał?
16:25Dobrze, powiedz mu, że będę. Dziękuję.
16:27Dzień dobry.
19:13A po co to majenie domów?
19:16To koniec wiosny, święto lata, początek życia.
19:24Wszystko się budzi, pachnie.
19:30Nie czujesz tego zapachu.
19:32Już odyszy paruje.
19:39Do święta życia.
20:02O czym myślisz?
20:11O czym myślisz?
20:12O niczym.
20:14O halinie?
20:16O halinie.
20:18O halinie.
20:19O, masz plecy całe w piasku.
20:26O, masz plecy całe w piasku.
20:26O, trzepię cię.
20:27Nie trzeba.
20:27I tak się zaraz opłukę.
20:36Co pani robi?
20:38Co ty robisz?
20:47Co ty robisz?
20:56Co ty robisz?
20:56Co ty robisz?
20:57Pani jest taka dobra.
21:00Nigdy nie mów żadnej kobicie, że jest dobra.
21:03A co mam mówić?
21:05Nic.
21:06Trzeba narwać tego zielska.
21:36Niech pani trzyma.
21:53Ja jeszcze przyniosę.
21:54Nie, już nie trzeba.
21:57Nie, za mało.
21:59Potem pani będzie narzekać, że jestem leniwy.
22:04Zaraz, zaraz.
22:06Tylko przyniosę jeszcze tego świństwa.
22:36Zaraz, zaraz.
22:37Zaraz, zaraz.
22:38Zaraz, zaraz.
22:39Zaraz, zaraz.
22:40Zaraz, zaraz.
22:41Zaraz, zaraz.
22:42Zaraz, zaraz.
22:43Zaraz, zaraz.
22:44Zaraz, zaraz.
22:45Zaraz, zaraz.
22:46Zaraz, zaraz.
22:47Zaraz, zaraz.
22:48Zaraz, zaraz.
22:49Zaraz, zaraz.
22:50Zaraz, zaraz.
22:51Zaraz, zaraz.
22:52Zaraz, zaraz.
22:53Zaraz, zaraz.
22:54Zaraz, zaraz.
22:55Zaraz, zaraz.
22:56Zaraz, zaraz.
22:57Zaraz, zaraz.
22:58Zaraz, zaraz.
22:59Zaraz, zaraz.
23:00Zaraz, zaraz.
23:01Zaraz, zaraz.
23:02Zaraz, zaraz.
23:03What is this?
23:21Why? Why am I eating?
26:33Andrzej is waiting for you, don't worry.
26:41I can't think about the Tataraku from him.
26:45The death is over this text.
26:48It's because he doesn't have it.
26:58There's no one?
27:03There's no one.
27:17I love him.
27:21I love him to death.
27:24From the moment I understood who he is.
27:28And who he is.
27:33It was always good.
27:40We knew that we have ourselves.
27:42He has me, I have him, I have him.
27:43Whatever could happen, whatever could happen.
27:54I don't know.
27:55I don't know.
27:59How could I play that day?
28:01I know.
28:06He knew that in a long time I have a big block of the game.
28:09And that all the tickets are sold.
28:14He died so that I would get to the spectacle.
28:19Like all our whole life.
28:21And I asked him to say, what do you want to do?
28:22I can't do it.
28:23I can't do it.
28:24I can't do it.
28:26And I have to leave it.
28:28I can't do it.
28:29And I say, what do you want to do?
28:30I can't do it.
28:32And I have to go to the hospital.
28:35I have to go out there.
28:36I was a little girl who said to me,
28:38I asked him to say,
28:40what do you want to do?
28:42I asked him to say,
28:44what do you want to do?
28:46I want you to go back to the hospital.
28:50He said,
28:52I want to be home.
28:58And then he said,
29:02I said,
29:04I can already go and go and go.
29:14I was a joke.
29:19I always felt so.
29:21If I didn't want something to exist,
29:23then I thought,
29:24I didn't have to do it.
29:26I was a joke,
29:28I was a joke.
29:32I was a joke with him.
29:34I was being ecstasy,
29:36and I was shaken,
29:38and I was surrounded by him.
29:40I opened my eyes.
29:42They were wroth.
29:48Then I got out,
29:50Like with ulg.
30:04He's eyes closed.
30:08Kasia, his sister, said to me,
30:11Krasio, tell me if he died?
30:13I said, I don't know.
30:19I said, I don't know.
30:22I don't know.
30:25I don't understand anything.
30:33I kissed him.
30:35I felt that he was in love.
30:41I could play that evening.
30:51I don't understand.
30:57I don't understand.
31:01I don't know.
31:03I don't understand.
31:05I don't know.
31:07No, no.
31:09I don't know.
31:11I have to do it.
31:13I don't know.
31:15I don't know.
31:17Oh
31:47Let's go!
32:17Let's go!
32:21Let's go!
32:25Let's go!
32:29in the air!
32:31on the air!
32:33oh god!
32:35god!
32:49don't go!
32:51don't go!
32:53here!
32:55Move, move!
32:57Move!
33:07Let's go!
33:25More to the right.
33:30More to the right.
33:37In the middle.
33:42I feel it!
33:43Come on!
33:44Do you have it?
33:45Come on!
33:46Come on!
33:47Come on!
33:48Come on!
33:49Come on!
33:50Come on!
33:51Come on!
33:52Come on!
33:53Come on!
33:56Come on!
33:57What?
34:12Yes!
34:13Yes!
34:14Yes!
34:17Yes!
34:22No, no!
34:23Yes!
34:27Yes!
34:29Yes!
34:30Oh, my God.
35:00Pole to po chłopaków, trzeba go jeszcze pokujać.
35:05Czekaj, ja z tobą.
35:30Czekaj, ja z tobą.
36:00Czekaj, ja z tobą.
36:30Czekaj, ja z tobą.
37:00Czekaj, ja z tobą.
37:30Czekaj, ja z tobą.
38:00Czekaj, ja z tobą.
38:30Czekaj, ja z tobą.
39:00Czekaj, ja z tobą.
39:30Czekaj, ja z tobą.
39:32Czekaj, ja z tobą.
39:34Czekaj, ja z tobą.
39:36Czekaj.
39:38Czekaj, ja z tobą.
39:40Czekaj, ja z tobą.
39:42Czekaj, ja z tobą.
39:44Czekaj, ja z tobą.
39:46Czekaj, ja z tobą.
39:48Czekaj, ja z tobą.
39:50Czekaj, ja z tobą.
39:52Czekaj, ja z tobą.
39:54Czekaj, ja z tobą.
39:56Czekaj, ja z tobą.
39:58Czekaj, ja z tobą.
40:00Czekaj, ja z tobą.
40:02Czekaj.
40:04Czekaj.
40:06Czekaj.
40:08Czekaj.
40:10Czekaj.
40:12Czekaj.
Recommended
1:27:26
|
Up next
1:30:01
40:00
1:06:43
1:03:10
1:31:50
43:09
45:02
47:35
1:28:51
51:38
42:59
1:33:17
1:40:54
1:24:50
1:21:38
44:03
1:24:49
46:32
1:35:18
Be the first to comment