Skip to playerSkip to main content
  • 3 months ago
Transcript
00:00Uszanowanko, witam was serdecznie.
00:02Cała sprawa, całe zamieszanie wokół Stop Killing Games,
00:06wokół uśmiercania gier, wokół tego, że inicjatywa ma spowodować
00:10ogromne zwolnienia i to, że w zasadzie nie będzie się opłacało robić gier,
00:14bo wydawcy zbankrutują, no powstał ogromny szół informacyjny
00:17i uznaliśmy, że warto tę sprawę, jak to mówi się w każdym polskim domu,
00:23to trzeba usiąść na spokojnie, przedyskutować z kim, jak nie z prawnikiem, prawda?
00:27Więc witamy w naszym studiu pana Marcina.
00:31Panie Marcinie, dzień dobry.
00:32Panie Marcinie, panie Jakubie, jak w szkle kontaktowym będziemy się...
00:37Tak, faktycznie.
00:39Cześć, ja się nazywam Marcin Barczyk, jestem adwokatem.
00:43Jestem też przewodniczącym sekcji Prawa Własności Intelektualnej
00:46i Nowych Technologii przy Okręgowej Radzie Adwokackiej w Krakowie
00:49i członkiem Instytutu Legal Tech przy Naczelnej Radzie Adwokackiej
00:53i zawodowo zajmuję się własnością intelektualną,
00:57prawem gospodarczym, ochroną danych osobowych.
01:00Fantastycznie. Powiedz mi, pytanie bardzo ogólne na początek,
01:04bo musimy, wydaje mi się, od tego zacząć.
01:06Czym jest gra wideo według polskiego prawa?
01:10To jest bardzo dobre pytanie, na które odpowiedź brzmi nie, nie mamy definicji.
01:16Pytanie jest takie bardzo w sumie ogólne, nie mające w sumie większego przełożenia
01:23na samofunkcjonowanie i produkcję gier wideo, ale odpowiadając już na nie,
01:29to nie, nie ma w polskim prawie ani w prawie europejskim definicji gry wideo,
01:34co nie znaczy, że praktyka takiej definicji nie wytworzyła.
01:38Więc w gruncie rzeczy gra wideo to jest wypadkowa innych utworów
01:45i to jest moje pytanie może do ciebie.
01:48Jak ty uważasz, nie będąc prawnikiem, czym według litery prawa może być gra wideo?
01:58Moja odpowiedź brzmi, nie mam blanego pojęcia.
02:01Wydaje mi się, że świat byłby lepszy, jakby ludzie częściej odpowiadali zgodnie z prawdą.
02:05Ale tak jakbym miał w takim razie na swój taki chłopski zdrowy rozsądek
02:11po normalnemu, po naszemu powiedzieć, no to gra jest jakimś utworem,
02:16jest jakimś programem na pewno, wydaje mi się, że w tych kategoriach można to rozważać.
02:21Gatunkowo to jest bardzo, można faktycznie powiedzieć, że to jest bardzo zbieżne
02:25z elementami filmu, książki, muzyki i chyba funkcjonuje generalnie
02:30na podobnych zasadach w większości przypadków.
02:34No to powinieneś dostać tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Chłopskiego Rozumu,
02:41bo mniej więcej pokrywa się to z tym, jak nauka prawa, jaką definicję wypracowała.
02:50Gra wideo to jest utwór multidyscyplinarny, który łączy w sobie elementy utworu audiowizualnego,
02:59takie na przykład jak film, z programem komputerowym, ale może też łączyć też inne utwory.
03:06Utwory literackie, utwory graficzne. Więc jest to, nie jest to taki prosty zlepek tego wszystkiego,
03:14tylko coś nowego, ale zawierającego w sobie te elementy wspomnianych utworów.
03:21Czy my tak naprawdę gry posiadamy, mając konto na Steamie?
03:24No ja mogę się pochwalić, że mam taką wspaniałą bibliotekę i po prostu pozycje,
03:28wszystkie przez lata szczętnie, skrupulatnie kolekcjonowane.
03:31Jak to jest z tym, czy my tą grę faktycznie posiadamy?
03:35Czy mamy ją na własność? Czy ona należy dalej do twórcy?
03:41Jak to wygląda z prawnego punktu widzenia?
03:43Najbardziej satysfakcjonującą odpowiedź, na którą na pewno czekałeś i na pewno wasi widzowie czekali.
03:50Uwaga, to zależy. To zależy od bardzo wielu rzeczy.
03:57Głównie zależy od umowy, jaką zawierasz z podmiotem, od którego kupujesz,
04:05i słowo kupujesz, biorę w cudzysłów, tę grę.
04:08Bo gra jest utworem takim samym, jak wszystkie inne utwory.
04:14To jest element biznesu rozrywkowego, tak jak film, książka, czy piosenka, album.
04:22Możesz kupić na własność, możesz wynająć, okresowo z tego korzystać i potem zwrócić.
04:30Możesz korzystać z usług streamingowych, czyli płacisz za dostęp
04:36i wybierasz sobie rzeczy, z których chcesz korzystać.
04:39W przypadku Steama nie jesteś, według mojej wiedzy, właścicielem gry zakupionej na Steamie,
04:47bo Steam jest platformą, którą można by, z uwzględnieniem oczywiście w ogóle wszystkich różnic,
04:54ale porównać trochę do platform streamingowych w przypadku filmów.
04:59Czyli płacisz za możliwość grania w tę grę.
05:05Nie dochodzi natomiast do przeniesienia własności egzemplarza tej gry na ciebie,
05:11co nie oznacza, że nie jest możliwe stworzenie takiej umowy,
05:17czy powstanie takiej platformy, gdzie jesteś w stanie sobie kupić ten cyfrowy egzemplarz na własność.
05:23Nie ma oczywiście dyskusji, jeżeli kupujesz fizyczny egzemplarz gry,
05:30natomiast w przypadku tych egzemplarzy cyfrowych, no to w przyszłości były co do tego,
05:36i zresztą praktyka pokazuje, że również teraz są pewne wątpliwości,
05:41ale myślę, że uda nam się je w miarę rozwiać w tym momencie.
05:46Jeżeli kupiłeś grę w pudełku, zapłaciłeś za nią w sklepie i poszedłeś do domu
05:54i tam jest ta płyta z instrukcją obsługi, że spacją skaczesz, to jest twoja gra.
06:03I w prawie autorskim istnieje coś takiego, jak instytucja wyczerpania prawa do egzemplarza utworu.
06:10Z polskiego na nasze to polega na tym, że jeżeli ja kupiłem książkę albo film na Blu-rayu,
06:15ja mogę to odsprzedać dalej. Nie mogę tego wynajmować, czy udzielać jakiejś licencji
06:22na korzystanie z tego, dawać do użyczania, ale mogę to dalej odsprzedać,
06:26mogę to wystawić na Allegro. To jest mój egzemplarz i prawa autorskie
06:30do tego konkretnego egzemplarza wygasły. Problem się zaczyna w momencie,
06:37kiedy powstała cyfryzacja praktycznie wszystkich dóbr kultury.
06:42Parę ładnych lat temu, bo wydaje mi się, że był to rok 2012.
06:48Pamiętam. Wtedy świat się miał kończyć.
06:50Świat się miał kończyć, ale się nie skończył na szczęście dla pewnej niemieckiej spółki,
06:58która była zaangażowana w spór z Oracle, z tego co pamiętam,
07:03że nazywali się JustSoft. Handlowali używanym oprogramowaniem,
07:07ale handlowali oprogramowaniem w wersjach cyfrowych, czyli potocznie mówiąc
07:13sprzedawali licencje i były to, tak potocznie mówiąc, licencje wieczyste.
07:19Zaczęły im robić problemy firmy posiadające prawa autorskie do oprogramowania,
07:26które argumentowały, że nie jest możliwe odsprzedawanie tych tak zwanych
07:32egzemplarzy cyfrowych, bo to nie są egzemplarze w rozumieniu prawa autorskiego.
07:37Egzemplarz odnosi się tylko i wyłącznie do tego fizycznego nośnika,
07:42który możesz trzymać w ręce.
07:45No i sprawa wylądowała przed SUE, czyli Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej,
07:50który na takie rozwiązanie znalazł całkiem mądre, choć przez wielu dosyć krytykowane,
07:59że nie znajduje w sumie oparcia w prawie, ale nie będę tego oceniać,
08:04powiem co oni powiedzieli, a ocenę tego pozostawiam tobie i widzom.
08:11Powiedział tak, że egzemplarz cyfrowy to też jest egzemplarz w rozumieniu prawa autorskiego
08:17i może dojść do wyczerpania praw autorskich do takiego egzemplarza,
08:23czyli można go dalej odsprzedać, ale jeżeli zostaną spełnione określone warunki.
08:27I po pierwsze, umowa, która została zawarta w stosunku do takiego programu komputerowego
08:34musi nosić cechy takie same jak ma umowa sprzedaży,
08:39czyli jeżeli jest to licencja, to powinna być to ta tak zwana licencja dożywotnia,
08:45czyli nie może być ograniczona w czasie.
08:48Jeżeli chcemy korzystać z tego naszego prawa do odsprzedaży dalszej tego programu komputerowego,
08:54to musimy zapewnić, żeby ten program był odinstalowany z naszego urządzenia,
08:59bo może istnieć tylko i wyłącznie jeden cyfrowy egzemplarz,
09:02w innym wypadku mielibyśmy do czynienia z piractwem.
09:06I tym sposobem do tej pory praktycznie nadal chyba można sobie kupić używane oprogramowanie,
09:14przynajmniej te starsze wydania.
09:16No i wywarło to też na rynku producentów oprogramowania przejścia w modele subskrypcyjne
09:23i rezygnacji z tych licencji dożywotni.
09:27Więc w tym momencie praktycznie jest to niemożliwe,
09:30nie dlatego, że prawo tego nie dopuszcza,
09:32tylko dlatego, że umowy zaczęły być po prostu inaczej konstruowane.
09:37No i zresztą mają do tego prawo producenci oprogramowania.
09:41To jeden do jeden można to przełożyć do rynku gier wideo.
09:46Czyli jeżeli umowa, którą zawieram dotycząca nabycia przeze mnie gry wideo online,
09:53wskazuje, że ja mogę praktycznie do końca życia korzystać z tej gry wideo
09:58i ona jest moja, to niezależnie od tego, jak sobie nazwiemy tę umowę,
10:03że nazwiemy to licencja czy najem,
10:05to może dojść do sprzedaży tej gry
10:09i ona nie powinna zostać mi zabrana, skoro jest moja.
10:15Chyba, że nie jest twoja, ale wtedy to powinno być chyba lepiej zakomunikowane.
10:19Chyba, że nie jest moja.
10:20Ale to też właśnie kwestia komunikacji jest bardzo istotna,
10:25bo umowa to nie jest tylko treść umowy,
10:29czyli kupujesz grę, wyskakuje ci ściana tekstu.
10:33Tak, akceptuję.
10:34Tak, tak, oczywiście.
10:36I bum.
10:37I tam może być wpisane wszystko na dobrą sprawę,
10:42bo mamy coś takiego w Polsce i w Unii Europejskiej jak prawa konsumenta.
10:48No i ogólnie zasady kodeksu cywilnego, które wskazują,
10:51że w przypadku zawierania umów trzeba też patrzeć na inne rzeczy
10:55niż tylko literalna treść tej umowy.
10:58I to jest szczególnie ważne w stosunkach konsumenckich,
11:00czyli jak ten przedsiębiorca, ten sprzedawca czy dostawca usługi,
11:05jakie komunikaty on kieruje do konsumenta przy okazji oferowania mu tej gry.
11:12Jeżeli on stwarzałby wrażenie, że ty kupujesz rzeczywiście grę na własność,
11:18to można argumentować, że niezależnie od tego,
11:22że umowa wskazywałaby na to, że w pewnym sensie ta gra nie jest moja,
11:27to istnieją takie podstawy do obalenia tej argumentacji
11:32i stwierdzenie, że tak na dobrą sprawę to doszło do właśnie sprzedaży tego egzemplarza cyfrowego utworu,
11:41tylko wymagałoby to bardzo dużo współgrających ze sobą czynników.
11:47I wydaje mi się, że byłby to wyczyn trochę karkołomny,
11:53bo musielibyśmy w pewnym sensie założyć, że osoby, które tworzą umowy
11:59dotyczące właśnie najmu, oprogramowania czy gier, czy licencjonowania ich,
12:06nie wiedzą, co robią.
12:07A zakładam, że raczej wiedzą.
12:10Komunikacja jest tutaj bardzo istotna, bo mamy w Unii Europejskiej
12:17taki wynalazek właśnie jak prawa konsumenta
12:20i istnieje ustawa o ochronie konkurencji konsumentów
12:25i taki organ jak UOKiK, czyli Urząd Ochrony Konkurencji Konsumentów,
12:30który zabrania nieuczciwych praktyk rynkowych
12:34i zabrania naruszania zbiorowych interesów konsumentów.
12:38Czyli jest możliwe, że jakaś praktyka właśnie rynkowa
12:43zmuszająca graczy, którzy legalnie nabyli
12:47powiedzmy egzemplarze tych gier
12:50i wszystko wskazuje na to, że oni praktycznie mogliby z tego korzystać
12:55po wsze czasy, ale jakimś sposobem
12:59i dla bliżej nieokreślonego celu
13:02innego niż czysty zysk.
13:05Ten wydawca, przedsiębiorca chce,
13:08aby nie mogli już korzystać ze swojej gry,
13:12no to wyobrażam sobie, że UOKiK mógłby wszcząć
13:14postępowanie wyjaśniające i popatrzeć,
13:16czy takie zachowanie jest racjonalne, jest uzasadnione
13:19i czy ono nie narusza zbiorowych interesów konsumentów.
13:23Zbiorowe interesy konsumentów to są takie,
13:26jest taki interes abstrakcyjny.
13:27To nie znaczy, że musi być pięciu konsumentów,
13:30dziesięciu czy stu, żeby naruszyć ich zbiorowe interesy.
13:33Może nie być nawet żadnego,
13:34tylko musi być potencjalna możliwość,
13:37że wszyscy konsumenci mogą po prostu ucierpieć
13:40na takim działaniu takiego przedsiębiorcy.
13:44Jest bardzo istotna kwestia właśnie tego,
13:46w zasadzie można powiedzieć,
13:47że chyba od tego zaczęła się cała inicjatywa
13:49Stop Killing Games, czyli tego,
13:52że gracz w dużym uproszczeniu,
13:54musimy się tutaj posługiwać uproszczeniami,
13:56ma grę i w pewnym momencie tej gry już nie ma.
14:00Pojawiają się dyskusje na temat właśnie tego,
14:01czy ta gra należy do gracza, czy nie,
14:03ale ostatnio w tej sprawie
14:05zabrał głos Nikola Estefanuta,
14:08czyli wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego,
14:11mówiąc, sprzedana gra należy do klienta,
14:13nie do sprzedawcy.
14:15Jak to faktycznie wygląda?
14:16Czy to jest legalne,
14:18że masz grę i w zasadzie właśnie przychodzi ci ktoś
14:20i mówi, że z dniem 21 lipca
14:25ta gra już nie będzie w twojej bibliotece,
14:27nie będziesz mógł w nią już grać,
14:28mimo, że masz ją pobraną,
14:30masz ją w zasadzie na swoim dysku twardym,
14:32nie możesz już w nią grać,
14:34ona będzie już niedostępna.
14:35Czy to jest legalne w ogóle?
14:38Drugi raz udzielę
14:39naszej ulubionej odpowiedzi,
14:42więc pa, pa, pa, pa, pa, pa,
14:43to zależy od tego,
14:47jak skonstruowana jest umowa
14:49i cała otoczka naokoło tej umowy.
14:52Ja się zgadzam,
14:53że sprzedana gra należy do gracza,
14:55tylko ta gra rzeczywiście musi być sprzedana.
14:59Czyli umowa, którą zawieramy,
15:02musi nosić cechy umowy sprzedaży,
15:05tak jak kupujemy jakiekolwiek inne produkty,
15:09nośniki kultury, cokolwiek.
15:11Kupujemy książkę, to jest moja książka,
15:13mogę ją skserować,
15:14mogę ją pożyczyć komuś,
15:16mogę ją zniszczyć.
15:17To jest moja książka.
15:19Tak samo jest z filmem.
15:20No i z grami jest podobnie.
15:22Tylko, że to do posiadacza praw autorskich
15:26należy decyzja o sposobie dystrybucji
15:30tych gier wideo.
15:32Więc jeżeli mamy taki podmiot,
15:36jak na przykład Netflix,
15:37który zajmuje się filmami i serialami,
15:39ogólnie utworami audiowizualnymi,
15:41no to nie możemy zmusić Netflixa,
15:44żeby nagle zmienił swój model biznesowy
15:48i sprzedawał dostęp do filmów na własność,
15:53żeby zawierał zupełnie innego rodzaju umowy.
15:56Nie, oni są platformą streamingową
15:57i to jest ich decyzja.
15:59I produkcje Netflixa mogą trafić do kina,
16:02ale nie kupisz ich z tego,
16:03co kojarzę na DVD czy na Blu-rayu.
16:06Musisz wykupić dostęp do Netflix
16:08i to jest platforma, gdzie możesz to obejrzeć.
16:11Więc to jest rzecz jedna.
16:14W przypadku gier wideo to wygląda analogicznie.
16:18Czyli wydawca gry wideo,
16:20czy podmiot odpowiedzialny za jej dystrybucję,
16:23który ma do tego prawo,
16:25może tę grę sprzedać na własność,
16:28może ją też wynająć.
16:29I jeżeli nie dojdzie do jakichś istotnych zmian
16:34w prawie autorskim i w prawie konsumenckim,
16:39to nadal będzie posiadać takie prawo.
16:42Tylko z tyłu głowy trzeba mieć to,
16:44o czym mówiliśmy wcześniej,
16:47jak wygląda umowa
16:48i jak wygląda komunikacja cała przeprowadzona
16:51wokół tej umowy.
16:52Bo skutki tej błędnej komunikacji,
16:54czyli wprowadzania klienta w błąd,
16:57że on tak naprawdę wydaje mu się,
17:01że nabywa grę na własność,
17:02ale jej nie nabywa,
17:04to skutkiem tego może być,
17:06powiedzmy, doprowadzenie do sprzedaży,
17:09do stwierdzenia, że tak na dobrą sprawę
17:10to doszło do sprzedaży tej gry.
17:13Myślę, że to jest mniejsze prawdopodobieństwo.
17:16Większe prawdopodobieństwo będzie takie,
17:18że organ zajmujący się ochroną praw konsumentów
17:21stwierdzi, że to jest jakaś nieuczciwa praktyka rynkowa
17:23i zobowiąże takich producentów, wydawców gier,
17:27do zaprzestania jej i podawania jasnych komunikatów
17:30odnośnie tego, że gra jest tylko wynajmowana,
17:34jest licencjonowana i na czas określony albo nieokreślony
17:39z możliwością wypowiedzenia tej umowy,
17:42na przykład na, nie wiem,
17:44z okresem trzech miesięcy, sześciu miesięcy,
17:46czy rok.
17:47Można powiedzieć, no to też bardzo, bardzo szeroko zakrojone,
17:51bardzo ogólnikowe,
17:52tak samo jak trudno opowiedzieć coś w imieniu wszystkich graczy,
17:55tak samo w imieniu całej branży deweloperów,
17:59no ale jest stowarzyszenie, które nazywa się Video Games Europe,
18:02które w swoim oświadczeniu,
18:05odnoszącą się do tej inicjatywy Stop Killing Games,
18:08wypunktowało kilka takich potencjalnych zmartwień,
18:12że no, my się bardzo cieszymy,
18:14że tam jesteście tacy aktywni,
18:16ale no, mamy tu pewne, mamy pewne zastrzeżenia, nie?
18:19I że to nie do końca jest tak
18:20i właśnie zastanawiam się,
18:22jak to też z twojego punktu widzenia wygląda,
18:24czy to jest faktycznie racjonalne podejście,
18:28czy to jest bardziej,
18:29oczywiście obrona interesu deweloperów,
18:32no bo jakby taki jest interes tego zrzeszenia, nie?
18:36Ale czy to jest w jakimś stopniu faktycznie
18:38takie zdroworozsądkowe,
18:40czy mocno defensywne?
18:43Realizacja tych postulatów Stop Killing Games,
18:46zwłaszcza odnosząca się do tego,
18:48że po okresie zaprzestania wspierania gry,
18:52zwłaszcza gier multiplayer,
18:55ten wydawca czy podmiot jakby udostępniający tę grę
18:59byłby zobowiązany do przekazania społeczności tej gry
19:03do ich użytku,
19:05to byłby fenomen na skalę światową,
19:11w tym sensie, że żaden inny rodzaj utworu
19:15nie korzystałby z takiej instytucji dozwolonego użytku.
19:20To jest taka instytucja prawa,
19:21która pozwala osobie uprawnionej do korzystania
19:25na przykład z egzemplarza utworu,
19:27wykorzystywania go na własne potrzeby.
19:29Czyli mogę sobie skserować książkę,
19:31mogę ją pożyczyć koledze, koleżance.
19:35I w tym wypadku Stop Killing Games chce,
19:38żeby ten dozwolony użytek rozszerzyć
19:40o grę-usługę,
19:43która w momencie zaprzestania świadczenia usługi
19:46dalej właściwie byłaby w jakimś sensie świadczona.
19:51Czyli wtedy doszłoby do wydania
19:52tego cyfrowego egzemplarza utworu,
19:54aby odbiorca mógł z tego korzystać we własnym zakresie,
19:59który nie był nigdy właścicielem tego egzemplarza utworu,
20:04bo egzemplarz nigdy nie powstał tutaj.
20:07Więc takiego czegoś nie ma w filmie.
20:10Jako twórcy czy podmioty posiadające prawa autorskie
20:15do jakiegoś utworu,
20:16my możemy decydować o tym,
20:18czy chcemy, żeby ktoś się mógł z tym utworem zapoznawać,
20:20albo nie, możemy wycofać ten utwór z rynku,
20:24kiedy nam się to podoba.
20:26Czyli jesteśmy rockstarem,
20:29klepiemy pudełka San Andreas,
20:32tłoczymy płyty,
20:34ale później jest GTA 4.
20:36I mówimy, my nie chcemy więcej sprzedawać
20:38GTA San Andreas,
20:39my teraz chcemy sprzedawać GTA 4,
20:42więc robimy płyty DVD i Blu-ray z GTA 4.
20:46Jak nie kupiłeś sobie GTA San Andreas,
20:49trudno, masz problem,
20:50możesz poszukać z drugiej ręki na ebayu.
20:55I wprowadzenie czegoś takiego,
20:57o czym mówi Stub Killing Games,
20:59jest wejściem w ten właśnie monopol prawno-autorski
21:02i powiedzenie, nie, ja chcę,
21:05masz mi to oddać.
21:07To jest problematyka umów,
21:11które mają jakieś ograniczenie czasowe.
21:15Wyobraźmy sobie, że pożyczam ci coś.
21:17I mówię, słuchaj, możesz z tego korzystać.
21:21Albo wynajmuję cię,
21:22że ty mi za to płacisz,
21:23zapłaciłeś raz i masz.
21:24I ja przychodzę, żeby to odebrać.
21:26Mówię, wiesz co, pożyczyłem ci to,
21:28oddaj mi to za miesiąc,
21:30czy za dwa tygodnie.
21:32A ty mówisz, nie,
21:34nie oddam, albo oddam,
21:35ale masz mi dać za darmo drugie takie samo.
21:38Na przykład telefon.
21:39Ja sobie już sam będę płacić ten abonament,
21:41bo ty mi płaciłeś teraz za abonament,
21:42ja sobie już jakby sam go utrzymam,
21:44ale masz mi go dać, dlatego że ja tak chcę.
21:48No i coś tutaj trochę zgrzyta, tak?
21:51Więc w tym sensie myślę,
21:54że nie widzę tutaj szans powodzenia,
21:58bo byłby to fenomem w skali prawa autorskiego
22:02i wprowadzenie bardzo szerokich praw użytkownika.
22:06I podczas, gdy w prawie europejskim
22:11mamy nastawienie na ochronę praw twórcy, autora.
22:15I to jest też fajna rzecz,
22:16co odróżnia nas bardzo mocno
22:18od kolegów Amerykanów zza oceanu.
22:22My mamy prawa autorskie, tak?
22:24Czyli prawa autora.
22:26W Stanach jest copyright,
22:29to są prawa autorskie,
22:30czyli prawa do kopiowania.
22:32Ich prawa autorskie jest stworzone
22:33z perspektywy użytkownika,
22:34a nie autora.
22:37Stąd jest bardzo dużo rozbieżności
22:40i ciekawych dyskusji,
22:42kiedy rozmawiamy, jak u nas to wygląda,
22:44a jak wygląda to u nich.
22:46Więc to jakby dygresja.
22:49Nie można aż tak wkraczać w monopol autorski,
22:53a jeżeli by coś takiego miało być zrealizowane,
22:56to wymagałoby to bardzo dużego przemodelowania
22:58ustawy o prawie autorskim
23:00i wprowadzenia bardzo dużych uprawnień
23:04użytkownika, które ograniczają
23:06ten monopol prawa na autorski twórcy.
23:08A czy nie uważasz, że pewne zmiany
23:10faktycznie w prawie autorskim
23:11są konieczne właśnie ze względu na to,
23:13jak bardzo zmienił się świat,
23:14w jakim się poruszamy właśnie też
23:15w kontekście prawa autorskich,
23:17czyli właśnie tego,
23:18że wszystko jest teraz już cyfryzowane,
23:21w zasadzie nawet kupując pudełko z grą,
23:24znaczy w pudełku w zasadzie nie ma gry,
23:25tylko masz klucz do pobrania tej gry z sieci.
23:29Czy to jednak nie wymaga też jakiejś korekty, nie?
23:33Pewnie tak, ja natomiast nie jestem fanem
23:36wprowadzania, tworzenia takiej bardzo dużej
23:39kazuistyki, kazuistycznych rozwiązań
23:42na potrzeby rozwiązania problemu
23:44bardzo wąskiej grupy interesu
23:48czy konkretnego rodzaju utworu.
23:52Mamy specjalne przepisy, które regulują
23:54programy komputerowe, mamy specjalne przepisy,
23:56które regulują utwory audiowizualne.
24:00Pewnie przydałyby się przepisy,
24:02które regulują gry wideo,
24:05chociażby wskazując,
24:07które przepisy o programie komputerowym
24:09i które przepisy o utworach audiowizualnych
24:12miałyby zastosowanie do gier wideo,
24:14ale wydaje mi się,
24:16że pewien poziom ogólności
24:19pozwala nam nie być niewolnikami
24:22obecnej technologii.
24:23Czyli prawo powinno być konstruowane
24:25i w sumie jest konstruowane w ten sposób,
24:27że od początku lat 90.,
24:29kiedy weszła aktualnie obowiązująca u nas
24:33ustawa o prawie autorskim,
24:35my stosujemy te same przepisy
24:38do utworów,
24:41które jakby technologicznie
24:42wówczas nawet o nich nie myślano.
24:45Mowa o jakiejś rozszerzonej rzeczywistości.
24:48Nie planowano wtedy czegoś takiego,
24:50czy pewnie paru wizjonerów myślało
24:52o czymś takim, ale jest możliwe stosowanie
24:55tamtych przepisów do tych nowych rodzajów utworów.
25:00Więc w tym zakresie ja nie jestem jakimś
25:02zwolennikiem wprowadzenia nagłych
25:05i gwałtownych zmian.
25:07Raczej takiej rozsądnej wykładni
25:09tych przepisów, które mamy po prostu teraz
25:11i interpretowania ich przez pryzmat rzeczywistości,
25:14w której żyjemy.
25:14Jasne, czyli myślę, że nasuwa się tu taki wniosek
25:19z naszej rozmowy, że po prostu potrzebny jest
25:21taki sensowny dialog,
25:23bo z jednej strony mamy konsumentów,
25:26którzy są, można powiedzieć,
25:29chyba zbiorczo skonstradowani
25:31pewnymi rzeczami.
25:32Są, wydaje mi się, że sytuacja,
25:36w jakiej się znajdują,
25:37jest po prostu czasami dla nich niejasna.
25:39Czują się niedoinformowani,
25:40albo może nieszczerze informowani.
25:42A z drugiej strony mamy,
25:45tak, możemy demonizować
25:46i używać takich sformułowań
25:48jak wielkie, złe korporacje,
25:49ale wydaje mi się, że nazywanie czasami
25:51po prostu też autorów, autorami
25:53ma to sens, bo obok tych wielkich firm,
25:57wielkich wydawców,
25:58są też te mniejsze studia,
25:59które, no cokolwiek by nie mówić
26:01tak bardzo romantycznie na to patrząc,
26:03ale jest jakiś sobie jeden indie developer,
26:05który tworzy własną grę
26:07i on w pewnym momencie uznaje,
26:08że on już jednak nie chce,
26:09żeby ta gra była gdziekolwiek dostępna.
26:11No i jako twórca ma do tego prawo,
26:14wydaje mi się,
26:15tak samo jak moglibyśmy uzasadnić to
26:18w jakimś innym przypadku
26:19jakiegokolwiek innego medium.
26:22Więc wydaje mi się,
26:22że mamy tutaj te dwie strony,
26:24których interesy są trochę sprzeczne,
26:27ale no jest chyba tutaj pole
26:29do jakiegoś takiego sensownego dialogu, nie?
26:32Znaczy, no zawsze jest pole do dialogu.
26:36To czy on będzie sensowny,
26:38to zależy od stron jakby uczestniczących
26:41w tej rozmowie.
26:43Bo jeżeli wszyscy się okopią
26:44w swoich stanowiskach
26:45i nie będą chcieli się ruszyć
26:48ani o centymetr wstecz,
26:50to nigdzie to nie pójdzie.
26:53Mi się wydaje,
26:54że z tych postulatów
26:56Stop Killing Games
26:57jest możliwa przynajmniej część
27:00do zrealizowania,
27:01ale nie bez zmiany prawa.
27:03I jeżeli mówimy o tym obowiązku
27:07udostępnienia gry
27:10po okresie wsparcia,
27:13to ja nie wróżyłbym tutaj sukcesu.
27:17Wydaje mi się,
27:18że są takie skrajne przypadki,
27:21w których to jednak byłoby możliwe.
27:23I mówię tutaj o sytuacjach,
27:27które były przywoływane właśnie
27:28przez Rosa Scotta
27:30ze Stop Killing Games,
27:31gier single playerowych,
27:32które mogą funkcjonować
27:35jako gry offline,
27:37ale są w sposób sztuczny
27:40przez twórców,
27:43przez wydawców,
27:44kreowane jako gry usługi,
27:47które wymagają stałego
27:48podłączenia do internetu
27:49i gdzie ten wydawca
27:51ma na dobrą sprawę
27:52kontrolę nad tym,
27:53by taką grę
27:54w każdym momencie wyłączyć
27:56i uniemożliwić korzystanie z niej.
27:59I dobrym przykładem tutaj,
28:01nie mówię, że tak jest akurat tam zrobione,
28:03ale gry, która korzysta z dostępu internetu
28:06przy okazji bycia singlem,
28:09to jest Death Stranding,
28:09która ma elementy online,
28:12ale one są opcjonalne.
28:14I wyobraźmy sobie,
28:15że mamy takie Death Stranding,
28:17tylko, że dostęp do,
28:19podłączenie do internetu
28:20jest konieczny
28:21i jest to nam sprzedawane
28:22jako gra usługa
28:23i pan Hideo Kojima
28:26mówi nagle,
28:27będzie tego,
28:28tak,
28:28koniec,
28:29odłączam,
28:30odłączam Polsce internet,
28:32tak,
28:32odłączam Polsce Death Stranding,
28:33tak,
28:34jak ma,
28:34u siebie w biurze ma
28:35kable z poszczególnymi krajami
28:37i mówi koniec
28:39i teraz Metal Gear Solid,
28:41jak chcecie tego grać.
28:42Tak, bo teraz będziemy to spróbować.
28:44I to wydaje mi się,
28:46że jest możliwe stworzenie
28:47takiego rozwiązania,
28:49które pokazuje,
28:50które sprawiać będzie,
28:53że traktowane
28:54jako nieuczciwa praktyka rynkowa
28:56czy zakazana
28:57będzie sprzedawanie
28:58jako usług
29:00gier,
29:01które tak na dobrą sprawę
29:02usługami nie są.
29:03Przy czym
29:05wracam tutaj też uwagę na to,
29:06że takie gry
29:07nadal mogą być wynajmowane,
29:09czy one mogą być licencjonowane,
29:10czyli możemy się umówić
29:11z użytkownikiem,
29:12że płacisz mi pieniądze
29:14za możliwość grania
29:16przez czas nieokreślony,
29:18ale ja mogę ci tę umowę
29:19wypowiedzieć
29:19przez zachowaniem
29:22odpowiedniego okresu
29:23wypowiedzenia,
29:24tak,
29:24więc to nadal
29:27będzie możliwe.
29:28Natomiast
29:29też myślę,
29:30że samo to,
29:31czy stwarzanie czegoś takiego,
29:33no,
29:33w kontekście
29:35umów konsumenckich,
29:36czy nie byłoby to traktowane
29:38też jako jakieś
29:38pewne nadużycie,
29:40bo
29:40co ci zależy,
29:42tak,
29:43on może to trzymać
29:44u siebie
29:45na swoim
29:47urządzeniu.
29:49Nic cię to
29:50nie kosztuje.
29:51Tymu na dobrą sprawę
29:52to sprzedajesz,
29:53a z czystej złośliwości
29:54nie chcesz mu,
29:56chcesz uniemożliwić mu
29:57korzystanie z tego.
29:57No tak, tak.
29:58Więc takie raczej
29:59może mało
30:00prawne,
30:02ale dosyć
30:03zdroworozsądkowe
30:04rozwiązanie
30:05i zresztą jak sobie
30:06popatrzymy
30:06na decyzje
30:07tych już
30:08najwyższych organów
30:09sądowniczych,
30:10czy Trybunał Sprawiedliwości
30:11Unii Europejskiej,
30:12czy decyzje
30:13polskich organów
30:14antymonopolowych
30:14u OKIQ,
30:16to one bardzo często
30:17odwołują się właśnie
30:18do takiej
30:19sprawiedliwości
30:20społecznej.
30:20w zasadzie,
30:21że mówią,
30:22no bez przesady,
30:24OK?
30:25OK, OK.
30:26No dajcie im.
30:27Patrzcie,
30:28jak proszą,
30:29jak im zależy,
30:30jak są fajni.
30:32Powinno to do tego
30:33dążyć,
30:33do tego kapitalizmu
30:34z ludzką twarzą,
30:36bo wydawcy
30:37są potrzebni
30:39konsumentom,
30:40żeby tworzyli
30:41gry
30:42AAA,
30:43które wszyscy
30:44uwielbiamy,
30:45nie mamy do nich
30:45zastrzeżeń,
30:46są dokładnie
30:47takie,
30:47jak chcemy,
30:48a konsumenci
30:49są potrzebni
30:50po to,
30:51żeby te gry
30:51kupowali,
30:52więc w tym wypadku
30:54chyba jest wskazane
30:56to,
30:57żeby jakoś
30:58wypośrodkować
30:59to mniej więcej,
31:00a w takim
31:01idealnym świecie
31:02to właśnie
31:03te organy
31:04zajmujące się
31:05prawami konsumentów,
31:07czy prawami właśnie
31:07konkurencji,
31:10są takim
31:10drogowskazem,
31:11który mówi,
31:12że
31:12nie przesadzajcie
31:15do
31:16wydawców,
31:18a do konsumentów,
31:19dobra,
31:19ale tyle to nie,
31:20nie obchodzi mnie
31:22kto zaczął,
31:23macie podać sobie
31:24ręce
31:25i się pogodzić.
31:27Okej,
31:27czyli można powiedzieć,
31:30myślę,
31:31że po prostu
31:32dążymy do tego,
31:33żeby obie strony
31:34były jednakowo
31:35niezadowolone,
31:36bo to jest
31:36oznaka dobrego
31:37kompromisu.
31:38Tak,
31:39tylko,
31:39że w tym wypadku
31:40myślę,
31:40że nie obejdzie się
31:41ten
31:42jakby wprowadzenie
31:43tego kompromisu
31:44bez jakichś zmian
31:45legislacyjnych,
31:46więc to
31:47to raczej
31:48będzie
31:48konieczne,
31:49więc
31:50biorąc pod uwagę
31:51tempo prac
31:53parlamentarnych
31:54i to,
31:55jeżeli to zostanie
31:56w ogóle uchwalone,
31:57później mamy
31:58okres wejścia w życie
31:59i to jest
31:59przeważnie już
32:00parę lat,
32:01na przykład,
32:01rok,
32:01dwa lata,
32:03no to
32:03może
32:04za naszego życia,
32:07może nie tak,
32:08może w 2036
32:10się tutaj
32:11spotkamy,
32:12w 2035
32:12i będzie,
32:13i będzie
32:14mówi,
32:14pamiętasz,
32:15jak nam się
32:16zepsuło
32:17nagrywanie
32:17po godzinie
32:19prowadzenia
32:19programu.
32:20Nic takiego,
32:21a ja powiem,
32:21nie pamiętam,
32:22bo nic takiego
32:23nie miało miejsca,
32:24nie ma na to
32:25żadnych dowodów,
32:27wszelkie archiwa
32:27spłonęły.
32:28Bardzo dziękuję Ci
32:29za rozmowę,
32:29świetnie było
32:30porozmawiać o tym
32:31bez podpalania się
32:34i rzucaja
32:35oszczerstw,
32:36oskarżeń
32:37i wyzwisk.
32:38Bardzo Ci dziękuję,
32:38myślę,
32:38to jest bardzo ważne.
32:40To powiedziawszy,
32:40myślę,
32:41trzymamy kciuki dalej,
32:42nie?
32:43Ty i ja
32:44na pewno
32:45za inicjatywę,
32:46za dialog.
32:47Z ciekawością
32:47obserwujemy
32:48przede wszystkim
32:50i ciekawe,
32:51w którą stronę
32:51to pójdzie
32:52i na pewno,
32:54jeżeli będzie
32:54przestrzeń
32:55dla prowadzenia
32:56tego typu
32:57dyskusji,
32:58no to myślę,
32:59że obydwo
32:59jesteśmy zainteresowaniem,
33:02zainteresowani
33:02braniem udziału
33:03w tego typu dyskusji.
33:04Jak najbardziej.
33:05Bardzo Ci dziękuję.
33:06Dziękujemy Wam
33:07również za uwagę.
33:08Myślę,
33:08że jeszcze
33:09życzę się,
33:10będziemy
33:10mogli
33:11spotkać
33:12z tutaj
33:14moim rozmówcą,
33:15ale to w innym formacie,
33:17może gdzie indziej,
33:18może trochę dłużej.
33:19Dziękuję w każdym razie
33:19za uwagę,
33:20trzymajcie się,
33:21cześć.
33:21Dziękuję Ci również,
33:22do zobaczenia,
33:23cześć.
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

50:38