Skip to playerSkip to main content
  • 7 years ago
Benny Czakon - "R.E.T.R.O".
previously unreleased
2010


This song constitutes a Fair Use parody of D.O.A. (Death of Auto-Tune) as performed by Jay-Z. (written by Shawn Carter, Ernest Wilson, Garrett DeCarlo, Dale Frashuer & Paul Leka, Janko Nilovic, Dave Sucky). Roc Nation/Atlantic 2009. All rights reserved.


LYRICS:
tęsknię za czasami kiedy Kojak był biały
McGyver robił bomby one fajnie wybuchały
robił je z niczego mi też trzeba było niewiele
czułem się twardzielem gdy bluźniłem w kościele
rzeźbiłem w plastelinie i czytałem komiksy
ludzie mnie lubili a nie byłem zajebisty
urwanie się z lekcji było świetną przygodą
chociaż nigdzie nie chodziłem bo było za drogo
wykręcenie numeru trwało dłużej niż rozmowa
by się wyluzować niepotrzebny był browar
każdy mówił siet i pokazywał fakju
zamiast bujać się w klubach bujałem w hamaku
dziary z lizaków zdobiły mi bary
nie sięgałem do baru bo byłem za mały
kto czytał Mega Star ten miał mega styl
kochałem Yattamena teraz rzygam nim
plakaty z Bravo miałem na wszystkich ścianach
przy pocztówkach z Popcornu pełnych szufladach
mogłem siedzieć godzinami i słuchać Gunsów
gumę odklejać z nowej pary Vansów
moje Video miało front loading system
w Archiwum X chciałem robić asystę
chciałem zdawać do Top Gun mieć Magnum jak Selleck
moją pierwszą perkusję zrobiłem z butelek
rzucaliśmy monetą kto dziś będzie Batmanem
udawaliśmy pijanych po Picollo szampanie
myłem włosy szamponem który nie szczypał w oczy
nigdy nie myślałem że szczęście się skończy

gdzie są napoje w folii brak mi jeden Polonii
brak braku problemów uczucia bycia wolnym
gdzie są moi przyjaciele gdzie tamte prywatki
nosiłem plaster w kropki gdy spadłem z leżanki
pożułbym Turbo zrobił z Donalda balona
zakupy w Pewexie na eŁKSie w Baltonach
nie dopuścił do tego by padł Uniwersal
na rurki z kremem jeździł pod Central
chce chrupać Rufflesy znów zbierać tazo
znowu dostać opierdol za ten czarny wazon
dzisiaj wszystkie te kwiatki są już suche
pamiętam zdjęcie na którym męczę zupę
pamiętam byłem zuchem miałem finkę na pół ręki
w telewizji w trzy de leciały Szczęki
miałem fajne cartridge piłem dużo Frugo
przygody z Brooke i Ridgem nie ciągnąłem długo
miałem gacie w kratę i z żółwiem skarpetki
lubiłem moją klasę bo zbierała karteczki
za płytę z bazaru rumun krzyczał pitnaście
obwarzankiem się strułem gdy miałem dwanaście
bujam się przy DMXie dawniej na BMXie
robiłem ewolucje iście wykurwiście
w książkach suszyłem liście bo w szkole kazali
światło to jedyne co umiałem zapalić
lubiłem nosić szelki jeść Haribo żelki
zamiast klocków jak "Ten obcy" czytać nowelki
lżejsze czasy i ja miałem lżejszą banię
jedyne jazdy to te resorakiem po dywanie

czas leci szybko nie ma czego ukrywać
gdy jedno się kończy pora następne zaczynać

Category

🎵
Music
Be the first to comment
Add your comment

Recommended

5:43
Up next