Japończycy nienawidzą zachodniego mistrza podrywu
- 9 years ago
Oto Julien Blanc, kolejny magik podrywu próbujący podbić Azję.
Jest on częścią firmy Real Social Dynamics, która opisuje siebie jako lidera w zakresie porad randkowych.
Julien przeczytał książkę „The Game” i zaczął używać porad w niej zawartych i uczy ciamajdy podrywać kobiety.
A oto on w Japonii na seminarium „biali faceci posuwają Azjatki w Tokio – jak to zrobić”.
A oto jeden z wykresów jakich używa...możemy się z niego dowiedzieć jak zostać „gwałcicielem i bić kobiety w 5 prostych krokach”.
Zazwyczaj akcja zaczyna się od podejścia do ofiary, położenia na niej rąk....i zbliżenia jej twarzy do swoich genitaliów...Nie żartuję...oto on w jednym z klubów w Tokio.
A to on w sklepie. Problem w tym, że w Japonii zawsze ktoś ma cię na oku.
A policja nie lubi obcokrajowców krążących na granicach prawa.
W ciągu ostatnich 48 godzin, Anonymous, Occupy i kilku innych zrzeszyło się i zadbali o to by Julien Blanc nie mógł już uczyć swojej gry nigdzie na świecie. Udało im się doprowadzić do anulowania jego zajęć w Melbourne.
My z kolei próbowaliśmy wysłać naszych reporterów do jego biura...niestety okazało się, że adres i budynek, w którym urzęduje nie istnieje od 6 miesięcy.
Jest on częścią firmy Real Social Dynamics, która opisuje siebie jako lidera w zakresie porad randkowych.
Julien przeczytał książkę „The Game” i zaczął używać porad w niej zawartych i uczy ciamajdy podrywać kobiety.
A oto on w Japonii na seminarium „biali faceci posuwają Azjatki w Tokio – jak to zrobić”.
A oto jeden z wykresów jakich używa...możemy się z niego dowiedzieć jak zostać „gwałcicielem i bić kobiety w 5 prostych krokach”.
Zazwyczaj akcja zaczyna się od podejścia do ofiary, położenia na niej rąk....i zbliżenia jej twarzy do swoich genitaliów...Nie żartuję...oto on w jednym z klubów w Tokio.
A to on w sklepie. Problem w tym, że w Japonii zawsze ktoś ma cię na oku.
A policja nie lubi obcokrajowców krążących na granicach prawa.
W ciągu ostatnich 48 godzin, Anonymous, Occupy i kilku innych zrzeszyło się i zadbali o to by Julien Blanc nie mógł już uczyć swojej gry nigdzie na świecie. Udało im się doprowadzić do anulowania jego zajęć w Melbourne.
My z kolei próbowaliśmy wysłać naszych reporterów do jego biura...niestety okazało się, że adres i budynek, w którym urzęduje nie istnieje od 6 miesięcy.